No dobra, pora na rocznik 82

[anna_paw]

Napisane przez bardotka_a

Wiem, że to głupie ale nie wiem czy tak łatwo można rezygnować z tego co tak naprawde chce się robić w życiu, na poczet "lepszej kasy"
Echh troche mi lepiej, że to z siebie wywaliłam

Dobrze Cię rozumiem. Ja po moich studiach mogę robić wiele rzeczy, zbyt wiele... Najgorsze, że mam ochotę iść w zupełnie różne strony. Z jednej, zawsze marzyłam o dziennikarstwie, no i kiedy już się za to wzięłam, zaczynam myśleć, czy aby w agencji reklamowej nie byłoby ciekawiej, no i korzystniej finansowo...
Boję się, że zgodnie z zasadą "lepszy wróbel w garści..." utknę w czymś i nie przekonam się, co by było gdyby...

Jest to dziwny czas dla mnie. Czuję ogromną presję (włąściwie to ja przede wszystkim ją na sobie wywieram), żeby już się na coś zdecydować. Na szczęście został mi jeszcze ostatni rok studiów więc, daję sobie jeszcze trochę czasu.

A czy czuję się staro?? Zdecydowanie nie do tej pory, potrafię się porządnie wygłupić, nauczyłam się nie przejmować co inni pomyślą i jest mi aktualnie dobrze. Co więcej, czasem nie mogę się doczekać kiedy będę po 30-tce dziwne, co :/

[majula]

ja staz bede odbywac w zawodzie i sie troszke boje jak sobie poradze a zaczynam juz w pniedzialek AAAAAAa
a pozatym to jakos leci zawsze to dwie pensje a nie jedna
ja o dziecku to pomysle za rok jakis jak juz bede troszke pracowac
a moj TŻ jest starszy o 4 lata a ze jest z marca a ja z pazdiernika wiec w sumie wychodzi ok 4,5 a pozatym bardzo lubie nasz rocznik pozdrawiam goraco poki co zmykam

[majula]

Ja ide do wymarzonej pracy wiec poki co jestem szczesliwa a jak to bedzie to zobaczymy u mnei o prace jest ciezko wiec zadowole sie tym poki co

[Kasiulka22]

Witajcie Dziewczyny. Ja również jestem z roku 82 Studiuję na IV roku pedagogiki, skończyłam studium medyczne. Za tydzień zaczynam praktyki, czyli wracam do Domu dziecka

[bardotka_a]

Napisane przez spray

wow, naprawdę zazdroszczę takich problemów! Też bym chciała przebierać w ofertach jak w ulęgałkach!
A można wiedzieć w jakiej branży "siedzisz" ?

Wiem, że to dziwnie brzmi.....
Ja sama myślałam, że będzie bardzo trudno o jakąkolwiek prace
Teraz siedze w nieruchomosciach i budownictwie szeroko rozumianym
Mam skonczone 2 kierunki, które są od siebie zupełnie różne
Praca jest fajna i rozwojowa nie siedze na miejscu cały czas coś robie ucze sie nowych rzeczy, ale zastanwaim sie czy nie powinnam pracować z ludzmi, chodzi mi o pomoc innym, ale to jak wiadomo mniej korzystne jeśli chodzi o finanse

[bardotka_a]

Napisane przez anna_paw

Dobrze Cię rozumiem. Ja po moich studiach mogę robić wiele rzeczy, zbyt wiele... Najgorsze, że mam ochotę iść w zupełnie różne strony. Z jednej, zawsze marzyłam o dziennikarstwie, no i kiedy już się za to wzięłam, zaczynam myśleć, czy aby w agencji reklamowej nie byłoby ciekawiej, no i korzystniej finansowo...
Boję się, że zgodnie z zasadą "lepszy wróbel w garści..." utknę w czymś i nie przekonam się, co by było gdyby...

Ciesze się, że mnie rozumiesz

[majula]

Napisane przez bardotka_a

Wiem, że to dziwnie brzmi.....
Ja sama myślałam, że będzie bardzo trudno o jakąkolwiek prace
Teraz siedze w nieruchomosciach i budownictwie szeroko rozumianym
Mam skonczone 2 kierunki, które są od siebie zupełnie różne
Praca jest fajna i rozwojowa nie siedze na miejscu cały czas coś robie ucze sie nowych rzeczy, ale zastanwaim sie czy nie powinnam pracować z ludzmi, chodzi mi o pomoc innym, ale to jak wiadomo mniej korzystne jeśli chodzi o finanse

a ja gratuluje pracy

[bardotka_a]

Napisane przez majula

a ja gratuluje pracy

Ja tobie również

[Laura2112]

Napisane przez izabela82

ja tez, ja tez 82, cos wiecej napisze potem bo ide okna malowac i drzwi.

I jak tam malowanie? Nie przyklej się do drzwi

Napisane przez anna_paw

Jest to dziwny czas dla mnie. Czuję ogromną presję (włąściwie to ja przede wszystkim ją na sobie wywieram), żeby już się na coś zdecydować.

Uuu, też tak mam :/ Ale w sumie jest jeszcze niecały rok czasu.
Zrobiłam duży błąd dwa lata temu, nie zdecydowałam się na staż, nie obiecywali, że coś po tym będzie na stałe. Wybrałam korzystniejszą opcję, która właśnie za niecały rok mi się kończy, a po stażu, z tego co wiem, jednak miałabym pracę. No cóż, będę martwić się za jakiś czas Póki co - nie narzekam i chyba jakoś to będzie

[201701160947]

Ja też się zgłaszam grudzień 1982 więc jeszcze parę miesięcy do 24

[laurka23]

Ja też jestem z 82, dokłaniej ze stycznia. Obroniłam w tym roku licencjat, od poździernika idę na magisterskie uzupełniające. Podobnie jak wy nie czuję się staro. Z TŻ ślub planujemy za jakieś 2 lata. Ehh a dopiero niedawno była osiemnastka...

[spray]

Napisane przez silva

Ja też się zgłaszam grudzień 1982 więc jeszcze parę miesięcy do 24

o, jak fajnie, że jesteś NASZA

[Lavenda]

Napisane przez laurka23

Ja też jestem z 82, dokłaniej ze stycznia.

Ja też jestem ze stycznia.

[201701160947]

Napisane przez spray

o, jak fajnie, że jesteś NASZA

Też się cieszę Tak jestem WASZA w całości

[izabela82]

wcale sie do drzwi nie przykleilam poszly drzwi sztuk dwie,okna tez dwa i troche listewek. zostalo na poniedzialek jedno okno i mam ochote na przedpokoj bo wlasciciel pomalowal boazerie na jakis taki róż babcino-majtkowy i patrzec na to nie moge. zobaczymy.


a tak poza tym studiuje na V roku pedagogiki,szukam pracy w zawodzie, magisterki mi sie pisac nie chce mimo ze ciekawy temat(dorosle dzieci alkoholikow) i dlugo mi sie promotorka zgodzic nie chciala.

staro sie nie czuje, TZ jest - w miare grzeczny od lat czterech, slubu jakos w planach nie ma bo nie czuje takiej potrzeby. za ta mam wielka ochote na domek z bali wiec chyba za rok bede Was czytac z Anglii lub Irlandii.bo pisac to bardzo rzadko jakos pisze,zdecydowanie wole podczytywac.

[bardotka_a]

majula jak tam praca?

[spray]

Napisane przez bardotka_a

majula jak tam praca?

właśnie..
moja przyjaciólka ze studiów dzisiaj też miała swój pracowniczy debiut..hehe

[vanillacurl]

Melduję się posłusznie! Pazdziernikowa waga ze mnie!
Pozdrawiam serdecznie rówieśniczki!

[Jula]

Zgłasza się luty '82

Skończyłam w tym roku studia licencjackie (finanse). Wcześniej studium animacji kultury. Od października zaczynam studia magisterskie a za rok podyplomówkę. Mam szeorkie zainteresowania i ciągnie mnie z równą moca w rózne strony (marzy mi się psychologia, socjologia... historia sztuki).

Mam status bezrobotnego, pracowałam wczesniej przez ponad rok jako sprzedawca, teraz chciałabym znaleźć "prawdziwą" pracę zarówno pod kątem finansowym, jak i rozwojowym - niestety, strasznie o to ciężko.

Młodo wyglądam i młodo się czuję - dopadają mnie jednak wyrzuty sumienia, że nie jestem tak dorosła i odpowiedzialna, jak przystało na mój wiek.... Za 5 m-cy kończę 25 lat!
Marzę o własnym kącie, o swoim miejscu na ziemi, ale dzieci, mąż... Nie, nie myślę o tym teraz. Nie widzę się w roli matki, żony. Właściwie czuję się trochę jak w tej piosence "not a girl... not yet a woman" (też tak macie, przyznać się? )

Pozdrawiam wszystkie rówieśniczki!

[vanillacurl]

Napisane przez Jula

Właściwie czuję się trochę jak w tej piosence "not a girl... not yet a woman" (też tak macie, przyznać się? )

precisely

[majula]

Napisane przez spray

właśnie..
moja przyjaciólka ze studiów dzisiaj też miała swój pracowniczy debiut..hehe

a dziekuje praca w zawodzie duzo pracy ale jest bardzo fajna atmosfera, pozatym juz jeden program do obslugi klienta umiem a jestem po turystyce i rekreacji pracuje w Biurze Podrozy i jestem bardzo zadowolona

[bini6]

Napisane przez silva

Ja też się zgłaszam grudzień 1982 więc jeszcze parę miesięcy do 24

Ja tez jestem z grudnia a z ktorego bo ja 22 grudnia

[201701160947]

Napisane przez bini6

Ja tez jestem z grudnia a z ktorego bo ja 22 grudnia

Ja jestem z 28 grudnia czyli obie Kozice
Jesteś uparta?

[bini6]

Napisane przez silva

Ja jestem z 28 grudnia czyli obie Kozice
Jesteś uparta?

Oj jestem a szczegolnie jesli mi na czyms bardzo zalezy

[Kancia]

Witajcie osiemnastolatki

Urodziłam się w maju '82. Dość wcześnie opuściłam rodzinne "gniazdko". Zaczęłam pracę wieku 20 lat i tak już zostało . Skończyłam 2 studium (turystyka, hotelarstwo)W międzyczasie poznałam moją Wielką Miłość . Wynajęliśmy mieszkano a w tym roku ślubowaliśmy sobie wierność do samego końca.
Czasem mam wrażenie, że bardzo szybko stałam się dorosła ale jest mi z tym dobrze. Powiem Wam szczerze, ze nie czuję potrzeby robienia kariery. Najchętniej zajęła bym się domem lub założyła własną firmę (z racji zarabiania pieniążków ) Obecnie z mężem czekamy aż nam sie wybuduję własne gniazdko Moim marzeniem jest dziecko ale trzeba z tym jeszcze poczekać.

Jak teraz czytam to co napisałam to się zastanawiamdlaczego mi się przytrafiło tyle szczęścia w życiu a jeszcze w wieku 19 lat byłam na 100% pewna, ze nigdy nie wyjde za mąż ani nie znajde pracy, bo jestem za gruba i za brzydka a tu proszę, ktos mnie jednak docenił


Przekazuje Wam moją dobrą energię
Tulkasy dla Waszystkich

[201701160947]

Napisane przez bini6

Oj jestem a szczegolnie jesli mi na czyms bardzo zalezy

A ja jestem uparta nie tylko wtedy jak mi na czymś zalezy Zdarza mi się to notoryczynie

[spray]

Napisane przez Kancia

Witajcie osiemnastolatki
Wynajęliśmy mieszkano a w tym roku ślubowaliśmy sobie wierność do samego końca.

Kurczę, ale zazdroszczę! jak ja bym chciała wziąć już slub ale Tż coś zwleka z decyzją ostatnio..może się rozmyślił?

Przekazuje Wam moją dobrą energię
Tulkasy dla Waszystkich

oj, chętnie wezmę. Przeziębiłam się potężnie i zdycham. Zaraz wracam pod kołdrę.
Eeh, a miałam dzisiaj jechać dyplom odebrać

[Agnieszka.J]

Ja też jestem z rocznika 82 i już niedługo moje urodziny

[201701160947]

Napisane przez Kancia

Przekazuje Wam moją dobrą energię
Tulkasy dla Waszystkich

Ooo przyda ,się nawet bardzo Dziękuję

[*majka*]

Melduje sie na posterunku wrzesien 82
Pozdrawiam serdecznie moje rownolatki