Nauka historii

[tessa16]

Hejka macie jakieś sposoby na naukę historii, tak by po sprawdzianie daty nie znikały z pamięci? Polecacie jakieś sposoby na organizacje notatek? książki?

[casus_belli]

Daty nie są aż tak istotne, łatwo sprawdzić i przed egzaminem/klasówką stosunkowo najszybciej się nauczyć. Ok, powtarzanego od podstawówki Grunwaldu ciężko nie pamiętać, ale tak naprawdę jeśli masz w głowie ciąg przyczynowo-skutkowy, to czy to było 17. czy 18. października nie ma aż takiego znaczenia.
Jak czujesz potrzebę trzaskania datami, to może po prostu rób własne kalendaria i je czytaj co jakiś czas, potem zrób je sobie w 4-5 wersjach niepoukładanych chronologicznie i masz 1z10 *
*pierwszy etap u mnie działał, do drugiego nigdy nie doszłam w szkole było za mało i się nie opłacało, na studiach było za dużo i nie było czasu, ale polecam

[Leseratte93]

Ja może jestem już skrzywiona studiami i daty nie stanowią dla mnie większego problemu, aczkolwiek ucząc się do matury rozszerzonej z historii rysowałam sobie komiksy z danym wydarzeniem, a numerem tego "komiksu" była właśnie data. Dla mnie to była dosyć skuteczna metoda .

[Winston_Smith]

Ja też mam rozszerzenie z historii za sobą i do nauki dat rozrysowywałem sobie osie czasu. Tutaj przydałby się zeszyt A4 i wtedy można poszaleć.