Piersi sobie powiększamy i o życiu rozmawiamy :) cz. 11

[kejterin]

a mnie sie dzis sniło ze wypadły mi oba implanty. Pamiętam to przerazenie i to, ze nie chciałam nawet patrzec jak pierś musi strasznie wygladac bez impantu. Zaczelam wybierac numer do doktorka i nie moglam wlasciwie wpisac jego imienia, aby go odnalezc w ksiazce i sie obudzilam. Ale sen byl mocno realistyczny i pamietam we snie, ze pomyslalam o Was, ze bede musiala opisac te historie aby Was przestrzec A wydaje mi sie, ze snilo mi sie to dlatego, ze dzis pierwsza noc spalam bez stanika

[aniolek199007]

Napisane przez koteczka18

Dziewczynki a lekarz M.K. z Pz preferuje duże cycunie? Bo ja ewidentnie tak

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Lekarz M.K dobiera cycunie do budowy ciala i raczej nie jest za wielkimi cycami, robi to z glowa, chyba ze wymieniasz implanty na wieksze to wtedy przychyla sie troche ku wiekszym implantom, najwieksze jakie wlozyl to 600ml ale po wymianie implantow... Raczej wydaje mi sie ze trzeba dlugo nalegac i naciskac bo inaczej z duzych noci

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Kochane to jak to wkoncu jest z tym alkoholem mozna? Jedno piwko wypic male? Taka mam ochote a tu sie waham

[gosiek78]

Napisane przez karolaaajnaa

Ehhh dziewczynki jak tak sobie was czytam to trochę zazdroszczę podejścia TŻ. Mój to w ogóle nie miała żadnego zdania, a jak mu powiedziałam pół roku temu, że chce zrobić cycki to się oburzył i powiedział, że ciekawe dla kogo to chce zrobić, taka sugestia, że może kogoś tam mam. Ostatnio jest nie do wytrzymania. W ogóle nie rozumie, że ja stresuje się operacją, według niego to zwykły zabieg. Liczyłam na jego wsparcie po operacji. Operacje mam we Wrocławiu, a jestem z Warszawy, więc chciałam tu zostać od czwartku do poniedziałku. Zawsze lepiej być bliżej w razie czego. A mój TŻ zakomunikował mi, że mamy wracać w sobotę bo on na niedziele kupił bilety na mecz i musi iść bo już kolegom obiecał No i jeszcze cały przyszły tydzień ma go nie być i radź tu sobie sama. Najbardziej mnie rozwalił jak mówię mu, że po 7-8 dniach trzeba jechać na zdjęcie szwów, stwierdził że jak je 1-2 dni przetrzymam to nic się nie stanie, no a na tą wizytę to przecież mogę sama jechać autem

Ehh bidulka bardzo Ci współczuję. Mój do dzisiaj dużo rzeczy za mnie robi, nawet czasami mi drzwi od auta otwiera chociaż sama spokojnie mogę to zrobić.
Według mnie w tydzień po operacji nie dasz rady sama jechać taki kawał drogi. A zamiast tż może ktoś Ci pomóc?
Pomyślałam sobie też, że może do końca sprawdza Cię w Twojej decyzji, tzn. jak bardzo jesteś zdeterminowana?

[Star90]

Napisane przez aniolek199007

Lekarz M.K dobiera cycunie do budowy ciala i raczej nie jest za wielkimi cycami, robi to z glowa, chyba ze wymieniasz implanty na wieksze to wtedy przychyla sie troche ku wiekszym implantom, najwieksze jakie wlozyl to 600ml ale po wymianie implantow... Raczej wydaje mi sie ze trzeba dlugo nalegac i naciskac bo inaczej z duzych noci

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Kochane to jak to wkoncu jest z tym alkoholem mozna? Jedno piwko wypic male? Taka mam ochote a tu sie waham

Teraz to juz spokojnie piweczko mozna wypic

[jennifer12]

no niestety wsparcie bliskiej osoby jest wazne.. u mnie na szczescie z gory bylo wiadomo ze bedzie mi pomagal itd ale panikowal strasznie a nie chcialam czuc ze robie to wbrew niemu... na szczescie dzis juz chyba sie z tym pogodzilufff

zostaly 3 dni.. zaczynam czuc niezly stres... ale na szczescie duzo spraw i nie mam czasu nadmiernie myslec wiecie czego sie boje? widoku sali operacyjnej wolalabym tam wjechac uspiona hihhi

fajnie ze kilka z nas ma w podobnym czasie

[Tysiaczek83]

Wyliczanka na dziś:

Yazmat 02.12-2
Jennifer12 04.12 - 4
Anatomka 04.12. - 4
Karolaaajnaa 05.12. - 5
Zan123 06.12-6
Misia2684 11.12-11
Milian 12.12. - 12
Carmen2206 12.12 - 12
AsieK8705 14.12. - 14
Michasiax 15.01. - 45
Iloona79 20.01 - 50
Agulka2000 20.01 -50
Agataka1979 04.02. - 66
Madlen666 17.02 - 79

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Anatomka wrzuciłam Cię w wyliczankę...
Witam Was Wszystkie

[Kachuula]

Wyszłam dziś na dwór, implant albo mięsień mi sie spiął ale nieprzyjemne uczucie . Któraś z was tez tak ma???

[koteczka18]

Napisane przez jennifer12

no niestety wsparcie bliskiej osoby jest wazne.. u mnie na szczescie z gory bylo wiadomo ze bedzie mi pomagal itd ale panikowal strasznie a nie chcialam czuc ze robie to wbrew niemu... na szczescie dzis juz chyba sie z tym pogodzilufff

zostaly 3 dni.. zaczynam czuc niezly stres... ale na szczescie duzo spraw i nie mam czasu nadmiernie myslec wiecie czego sie boje? widoku sali operacyjnej wolalabym tam wjechac uspiona hihhi

fajnie ze kilka z nas ma w podobnym czasie

Ojej zazdroszczę ze za chwilkę masz operacje )) Wszystko będzie dobrze. Pozytywne myślenie przede wszystkim. ... Ja mam ten problem ze nie mam z kim porozmawiać o op.... moje przyjaciółki sa przeciwko. .. i nie chyc sie tym " chwalic" bo będzie ze pieniędzy mamy za duzo, i gadanie ze to i tak sylikony.... wiec mecze mame i tża ktory jak wyslalam mu piersi jakie mi sie podobaja powiedzial "wow" )) Przekonuje sie. czyli chyba taki zly nie jest; ))) Jak ja rok wytrzymam??? Nie wiem ))

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[Anatomka]

Napisane przez Tysiaczek83

Wyliczanka na dziś:

Yazmat 02.12-2
Jennifer12 04.12 - 4
Anatomka 04.12. - 4
Karolaaajnaa 05.12. - 5
Zan123 06.12-6
Misia2684 11.12-11
Milian 12.12. - 12
Carmen2206 12.12 - 12
AsieK8705 14.12. - 14
Michasiax 15.01. - 45
Iloona79 20.01 - 50
Agulka2000 20.01 -50
Agataka1979 04.02. - 66
Madlen666 17.02 - 79

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Anatomka wrzuciłam Cię w wyliczankę...
Witam Was Wszystkie

[jennifer12]

Napisane przez koteczka18

Ojej zazdroszczę ze za chwilkę masz operacje )) Wszystko będzie dobrze. Pozytywne myślenie przede wszystkim. ... Ja mam ten problem ze nie mam z kim porozmawiać o op.... moje przyjaciółki sa przeciwko. .. i nie chyc sie tym " chwalic" bo będzie ze pieniędzy mamy za duzo, i gadanie ze to i tak sylikony.... wiec mecze mame i tża ktory jak wyslalam mu piersi jakie mi sie podobaja powiedzial "wow" )) Przekonuje sie. czyli chyba taki zly nie jest; ))) Jak ja rok wytrzymam??? Nie wiem ))

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

ja tez oprocz Was nie mam z kim rozmawiac o tym... maz nigdy jako facet nei zrozumie w 100 procentach a wie jeszcze tylko najlepsza przyjaciolka i bardzo wspiera i popiera moja decyzje, tez troche zazdrosci ale ona tez ma swoje zycie jest bardzo zajeta i nie bede jej przeciez zameczac non stop cyckami a o tym czy powiem reszcie swiata zadecyduje jak juz zobacze efekt jesli beda sie roznic bardzo nawet zakryte swetrem od tego co mam w mega push upie to powiem, jak nie to nie bo i po co

ciekawe czy dzien przed bede taka wyluzowana wiem ze to idiotyczne i jeszze dlugo nie bede mogla zalozyc ale upralam moje wymarzone bikini i przygotowalam sobie hihi

[karolaaajnaa]

Napisane przez gosiek78

Ehh bidulka bardzo Ci współczuję. Mój do dzisiaj dużo rzeczy za mnie robi, nawet czasami mi drzwi od auta otwiera chociaż sama spokojnie mogę to zrobić.
Według mnie w tydzień po operacji nie dasz rady sama jechać taki kawał drogi. A zamiast tż może ktoś Ci pomóc?
Pomyślałam sobie też, że może do końca sprawdza Cię w Twojej decyzji, tzn. jak bardzo jesteś zdeterminowana?

On chyba po prostu taki już jest. Jesteśmy razem ponad 7 lat i niestety u nas ostatnio nie za dobrze w związku, cały czas się kłócimy i wręcz unikamy swojej obecności. W ogóle tak zauważyłam, że on nie traktuje mnie jak kobietę, w sensie nie mówi komplementów, nie patrzy na mnie z tym błyskiem w oku, wiecie o co mi chodzi. To chyba też wpłynęło na moją decyzję, że się spięłam i powiedziałam, że albo teraz albo nigdy. W sumie mam dopiero 23 lata, więc jeszcze wszystko przede mną, więc nie ma co zwlekać A z tymi drzwiami to bardzo miło. Mój to nie otwiera mi drzwi, chyba, że zrobię mu jakiś wykład instruktażowy Np. dziś on siedział w aucie, a ja dopiero szłam i stałam tak długo pod drzwiami aż mi je otworzył (ale oczywiście nie wysiadł tylko od środka je otwierał ). Po operacji mama będzie mi pomagała, ale ona też pracuje nie będzie ze mną np. rano, a boje się tego podnoszenia z łóżka, ale wiem, że dam sobie radę. Do Wrocławia zawiezie mnie przyjaciółka, albo po prostu zrobię awanturę TŻ i każe się zawieźć

[michasiax]

Napisane przez jennifer12

ja tez oprocz Was nie mam z kim rozmawiac o tym... maz nigdy jako facet nei zrozumie w 100 procentach a wie jeszcze tylko najlepsza przyjaciolka i bardzo wspiera i popiera moja decyzje, tez troche zazdrosci ale ona tez ma swoje zycie jest bardzo zajeta i nie bede jej przeciez zameczac non stop cyckami a o tym czy powiem reszcie swiata zadecyduje jak juz zobacze efekt jesli beda sie roznic bardzo nawet zakryte swetrem od tego co mam w mega push upie to powiem, jak nie to nie bo i po co

ciekawe czy dzien przed bede taka wyluzowana wiem ze to idiotyczne i jeszze dlugo nie bede mogla zalozyc ale upralam moje wymarzone bikini i przygotowalam sobie hihi

A ja póki co wogóle nie boję się. Zawsze chciałam to zrobić tylko wolałam poczekać jak urodzę dzieci i cierpliwie czekałam gdy ten czas nadejdzie. Miałam tylko raz wątpliwości po wizytach u dwóch lekarzy bo każdy z nich co innego mówił, ale poczytałam na ten temat, porozmawiałam z wieloma osobami i już ich nie mam
Polubiłam to forum tak jak Ty bo zawsze jest z kim porozmawiać. Moje kumpele choć kochane są zaprocowane, zabiegane zresztą tak jak ja a telefon mam pod ręką i zawsze mogę z Wami popisać i poczytać

Wysłane z mojego GT-N7100

[Tysiaczek83]

Napisane przez karolaaajnaa

On chyba po prostu taki już jest. Jesteśmy razem ponad 7 lat i niestety u nas ostatnio nie za dobrze w związku, cały czas się kłócimy i wręcz unikamy swojej obecności. W ogóle tak zauważyłam, że on nie traktuje mnie jak kobietę, w sensie nie mówi komplementów, nie patrzy na mnie z tym błyskiem w oku, wiecie o co mi chodzi. To chyba też wpłynęło na moją decyzję, że się spięłam i powiedziałam, że albo teraz albo nigdy. W sumie mam dopiero 23 lata, więc jeszcze wszystko przede mną, więc nie ma co zwlekać A z tymi drzwiami to bardzo miło. Mój to nie otwiera mi drzwi, chyba, że zrobię mu jakiś wykład instruktażowy Np. dziś on siedział w aucie, a ja dopiero szłam i stałam tak długo pod drzwiami aż mi je otworzył (ale oczywiście nie wysiadł tylko od środka je otwierał ). Po operacji mama będzie mi pomagała, ale ona też pracuje nie będzie ze mną np. rano, a boje się tego podnoszenia z łóżka, ale wiem, że dam sobie radę. Do Wrocławia zawiezie mnie przyjaciółka, albo po prostu zrobię awanturę TŻ i każe się zawieźć

Bardzo Ci współczuję braku wsparcia TŻ-ta...
Czasem jak czytam takie wpisy to jeszcze mocniej doceniam mojego Męża
Sam umówił mnie na konsultację,zawiózł,przyw iózł i na konsultację i na operację
A po wszystkim skakał przy mnie jak przy dziecku

[karolaaajnaa]

Napisane przez Tysiaczek83

Bardzo Ci współczuję braku wsparcia TŻ-ta...
Czasem jak czytam takie wpisy to jeszcze mocniej doceniam mojego Męża
Sam umówił mnie na konsultację,zawiózł,przyw iózł i na konsultację i na operację
A po wszystkim skakał przy mnie jak przy dziecku

Taki mąż to skarb Wydaje mi się, że my kobitki czasem nie doceniamy swoich mężczyzn, bo jak jest za dobrze to nawet tego nie dostrzegamy. Dopiero jak coś się dzieje i albo kogoś tracimy, albo mamy porównanie do czegoś gorszego to widzimy jaki to był świetny człowiek. Dlatego też od czasu do czasu warto samemu z siebie pochwalić TŻ, zrobić coś fajnego dla niego, powiedzieć, że super, że Ciebie mam. Takie małe gesty są najważniejsze i są najpiękniejszym dowodem na uczucie

[jennifer12]

Napisane przez Tysiaczek83

Bardzo Ci współczuję braku wsparcia TŻ-ta...
Czasem jak czytam takie wpisy to jeszcze mocniej doceniam mojego Męża
Sam umówił mnie na konsultację,zawiózł,przyw iózł i na konsultację i na operację
A po wszystkim skakał przy mnie jak przy dziecku

A Ty jak dlugo wymagalas takiej opieki non stop? moj mezus tez bedzie mial wolne i sie mna opiekowal na szczescie, szczerze mowiac zawiodlabym sie strasznie gdyby w takiej sytualcji to olal

ciekawa jestem kiedy wroce jako tako do zycia mam nadzieje ze lezac w domu nie roztyje sie do monstrualnych rozmiarow bo moje marzenia o bikini sie nie ziszcza

[Tysiaczek83]

Napisane przez jennifer12

A Ty jak dlugo wymagalas takiej opieki non stop? moj mezus tez bedzie mial wolne i sie mna opiekowal na szczescie, szczerze mowiac zawiodlabym sie strasznie gdyby w takiej sytualcji to olal

ciekawa jestem kiedy wroce jako tako do zycia mam nadzieje ze lezac w domu nie roztyje sie do monstrualnych rozmiarow bo moje marzenia o bikini sie nie ziszcza

Bardzo krótko może pierwsze dni tak więcej,potem już tylko drobnostki

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez karolaaajnaa

Taki mąż to skarb Wydaje mi się, że my kobitki czasem nie doceniamy swoich mężczyzn, bo jak jest za dobrze to nawet tego nie dostrzegamy. Dopiero jak coś się dzieje i albo kogoś tracimy, albo mamy porównanie do czegoś gorszego to widzimy jaki to był świetny człowiek. Dlatego też od czasu do czasu warto samemu z siebie pochwalić TŻ, zrobić coś fajnego dla niego, powiedzieć, że super, że Ciebie mam. Takie małe gesty są najważniejsze i są najpiękniejszym dowodem na uczucie

A ja o tym doskonale wiem i często robię mu jakieś małe niespodzianki
Jesteśmy razem 10 lat i nadal wielkie love,chyba jeszcze większe niż na początku...Mógłby być trochę mniej zazdrosny,ale cóż nie można mieć wszystkiego he he
Kupiłam dziś olejek eteryczny zielona herbata i tak pięknie od kominka mi pachnie w całym domku,że mmm
Za kominek dałam aż całe 6 złotych

[rika88]

Witam się z Wami dziewczęta...12 godzin dziś na uczelni spędziłam i dosłownie padam...zrobiłam sobie solankę i teraz nadrabiam zaległości

Napisane przez Kachuula

Wyszłam dziś na dwór, implant albo mięsień mi sie spiął ale nieprzyjemne uczucie . Któraś z was tez tak ma???

Kachulka ja tak mam do teraz ....faktycznie bardzo dziwne uczucie

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez koteczka18

Dziewczynki a lekarz M.K. z Pz preferuje duże cycunie? Bo ja ewidentnie tak

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Tak jak Aniołek napisała on dobiera implant z głową...neistety nie dał się przekonac u mnei na większe nad czym bardzo ubolewam..no ale cóż

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Wiele dziewczyn będzie miało w najbliższym czasie cycuchy
Świat pięknieje

[gosiek78]

Napisane przez jennifer12

A Ty jak dlugo wymagalas takiej opieki non stop? moj mezus tez bedzie mial wolne i sie mna opiekowal na szczescie, szczerze mowiac zawiodlabym sie strasznie gdyby w takiej sytualcji to olal

ciekawa jestem kiedy wroce jako tako do zycia mam nadzieje ze lezac w domu nie roztyje sie do monstrualnych rozmiarow bo moje marzenia o bikini sie nie ziszcza

Tysiaczek to jest mega twardzielka
Ja nie wiem jak ona to zrobiła, że po tygodniu już sama autem jeździła

Ja dochodziłam do siebie znacznie dłużej, ale to też nie było tak, że cały czas ktoś koło mnie musiał być. Wielką trudnością było podnieść się z łóżka- na początku nawet jak miałam na kanapie konstrukcję z poduszek, to wcale to łatwe nie było
Pamiętam, jak w chyba w 4 dobę po operacji, leżę i wypoczywam sobie na kanapie, a tu dzwoni do mnie facet od serwisu mebli, że będzie za 20 minut. A mój mąż pojechał niby "na chwilę" do pracy, tylko że u nas to nigdy nie wiadomo ile ta chwila będzie trwała. Zaczęłam główkować, jak ja się podniosę z kanapy, żeby facetowi otworzyć drzwi. Ale nic, myślę sobie, może mąż wróci do tego czasu. Minęło 20 minut i facet jest pod domem, dzwoni na domofon- ja słyszę, ale nie umiem się podnieść Facet zadzwonił na domofon jeszcze ze 3 razy, w końcu dzwoni do mnie na komórkę- i cóż, musiałam mu wytłumaczyć, że jestem po operacji i nie mogę wstać, musi zaczekać na mojego męża. Na szczęście mąż szybko wrócił, ale gostek minę miał dziwną jak w końcu wstałam przy pomocy męża się z nim przywitać- lustrował mnie i pewnie się zastanawiał co ja miałam operowane

Najgorsze są te pierwsze dni. Gdy ja pytałam o to jak to jest po, usłyszałam od Gawisz, że nawet trudno jest wcisnąć guzik od spłuczki- pomyślałam- jej aż tak źle chyba nie będzie. Ale w pierwszy dzień, gdy przy asyście pielęgniarki powędrowałam do wc, oczywiście spłuczki nie byłam w stanie wcisnąć
Później z każdym dniem jest lepiej

[Tysiaczek83]

Napisane przez gosiek78

Tysiaczek to jest mega twardzielka
Ja nie wiem jak ona to zrobiła, że po tygodniu już sama autem jeździła

Ja dochodziłam do siebie znacznie dłużej, ale to też nie było tak, że cały czas ktoś koło mnie musiał być. Wielką trudnością było podnieść się z łóżka- na początku nawet jak miałam na kanapie konstrukcję z poduszek, to wcale to łatwe nie było
Pamiętam, jak w chyba w 4 dobę po operacji, leżę i wypoczywam sobie na kanapie, a tu dzwoni do mnie facet od serwisu mebli, że będzie za 20 minut. A mój mąż pojechał niby "na chwilę" do pracy, tylko że u nas to nigdy nie wiadomo ile ta chwila będzie trwała. Zaczęłam główkować, jak ja się podniosę z kanapy, żeby facetowi otworzyć drzwi. Ale nic, myślę sobie, może mąż wróci do tego czasu. Minęło 20 minut i facet jest pod domem, dzwoni na domofon- ja słyszę, ale nie umiem się podnieść Facet zadzwonił na domofon jeszcze ze 3 razy, w końcu dzwoni do mnie na komórkę- i cóż, musiałam mu wytłumaczyć, że jestem po operacji i nie mogę wstać, musi zaczekać na mojego męża. Na szczęście mąż szybko wrócił, ale gostek minę miał dziwną jak w końcu wstałam przy pomocy męża się z nim przywitać- lustrował mnie i pewnie się zastanawiał co ja miałam operowane

Najgorsze są te pierwsze dni. Gdy ja pytałam o to jak to jest po, usłyszałam od Gawisz, że nawet trudno jest wcisnąć guzik od spłuczki- pomyślałam- jej aż tak źle chyba nie będzie. Ale w pierwszy dzień, gdy przy asyście pielęgniarki powędrowałam do wc, oczywiście spłuczki nie byłam w stanie wcisnąć
Później z każdym dniem jest lepiej

He he dziękuję ja tak już mam

[szann]

Tysiaczku, w końcu lepszy nastrój :-*

Weteranko, super usta

Gratuluję dziewczynom cycuszków :-*

Tzty, ach te chłopy...

[Tysiaczek83]

Napisane przez szann

Tysiaczku, w końcu lepszy nastrój :-*

Weteranko, super usta

Gratuluję dziewczynom cycuszków :-*

Tzty, ach te chłopy...

Niestety nie Kochana

[gosiek78]

Napisane przez Tysiaczek83

Niestety nie Kochana

Tysiaczku
Wokół mnie też wszyscy mają kiepskie nastroje. Ja myślę, że to wina pogody i mam nadzieję, że za parę dni będzie już lepiej

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

Dobranoc dziewczynymykam spać

[przedpo]

Napisane przez Kachuula

Wyszłam dziś na dwór, implant albo mięsień mi sie spiął ale nieprzyjemne uczucie . Któraś z was tez tak ma???

Witam GIRLS!

Kachula - gratuluję cycorków

Spinanie - normalna sprawa. Jeszcze dość długo się to może zdarzać, więc nie mart się. Życzę szybkiego powrotu do formy

[szann]

Dzień dobry, dzień dobry

[Anatomka]

Dziewczyny, któraś z Was miała okres podczas operacji?

[szann]

Napisane przez Anatomka

Dziewczyny, któraś z Was miała okres podczas operacji?

Podobno dla lekarzy to nie jest przeciwskazanie. Tylko dla Ciebie dyskomfort związany z utrzymaniem higieny ze tak się wyrażę

[jennifer12]

Napisane przez Anatomka

Dziewczyny, któraś z Was miała okres podczas operacji?

to chyba kwestie wiekszego krwawienia itd. U mnie niestety istnieje prawdopodobienstow ze okres sie pojawi. Po urodzeniu 2giego dzieciaczka mam nieregularne miesiaczki i to bardzo... dlatego nie znam dnia ani godziny, uprzedzilam lekarza, dla niego no problem, ale oczywiscie dobierajac termin od razu o to pytal. Zreszta, niektore kobiety maja wyznaczony termin operacji z ogromnym wyprzedzeniem i kazdej moze sie zdarzyc ze cykl sie zmieni, wiec mysle ze kazdy lekarz sie z tym liczy

najwazniesze to zeby uzyc podpaski a nie tamponu, bo moze wywolac zespol wstrzasu toksycznego, tak czytalam ostatnio. kurde i od 2 dni mnie tak dziwnie pobolewa brzuch ale nie wiem czy naprawde czy to moja wyobraznia

wlasnie sie zorientowalam ze po operacji bede wygladac pewnie przez tydzien jak potwor, oczywiscie to najmniej wazne ale estetyczny wyglad pomaga myslalam zeby zrobic rzesy ale cholera nie pomyslalam a to podobno trwa az 2 godziny na dodatek mam ostatnio pierwszy raz w zyciu straszny problem z przestluszczajacymi sie wlosami... po prostu juz w polowie dnia wygladaja jak u kogos kto by ich ie myl 3 dni bede czuc sie po prostu brudna:/ fuj nienawidze tego: myslicie ze suchy szampon moze pomoc w takiej sytuacji? co robiliscie zeby sie troszke odswiezyc nie majac mozliwosci stosowania zaawansowanych kapieli?

[AsieK8705]

Dziewczyny jestem załamana...

Wczoraj byłam na USG i się okazało, że mam jakiegoś guza w prawej piersi...
Jeszcze jutro mam iść do szpitala na dokładniejsze badania...
Jutro też miałam robić krew i resztę badań, a dzisiaj obudziłam się z bolącym gardłem, zatkanym nosem itd... Tragedia...
Ledwo żyję... Przeziębienie wersja hard...

Dziewczyny co mogę brać na przeziębienie?????
skoro dr zakazał nawet suplementów na 2 tyg przed operacją...
W sumie to teraz nie wiadomo czy ona się odbędzie, ale na wszelki wypadek wolę i tak dostosować się do zaleceń...
Ciągle mam nadzieję, że okaże się, że to tylko mały guzek- nieszkodliwy.
Albo że zechcą go szybko usunąć...

[Amorcio]

Jennifer ale można sie spokojnie wykąpać, nie wejdziesz pod prysznic ale posiedzieć w wannie można tylko mniej wody, tak zeby max do pasa sięgała no i w staniku . Ja kapałam sie codziennie po wyjściu z kliniki, maz mi pomagał wejść i wyjść a taka kąpiel jest cudną i od razu lepiej sie czułam, szampony suche pomagają tylko Ty rękoma do głowy nie sięgniesz, ktoś Ci bedzie musiał pomoc. Ja miałam kupiony ale nie użyłam bo 3-4dni sama użyłam głowę.

[Kachuula]

Hej dziewczynki
Dziś trzecia noc po operacji , obudzilam się juz tylko trzy razy, nie biorę juz ketonalu tylko sulpadeinę . Bol jest naprawdę niewielki
Ile utrzymuje sie ten ogromny brzuch , okropny jest bleeee???