Ciaza i porod w Londynie

[bubbel]

Witam was dziewczyny,
Wlasnie dowiedzialam sie, ze jestem w ciazy i mam wielki dylemat. Czy pozostac nadal w Londynie i miec opieke lekarska tutaj czy wrocic do Polski na ten okres?
Na czytalam sie duzo o tym jak traktuja tutaj kobiety w ciazy i jak wyglada porod. Opienie sa rozne dlatego nie wiem co zrobic?
Jesli ktoras z was przeszla cos takiego albo wie cos na ten temat bardzo prosze o rade...

Pozdrawiam wszystkie emigrantki

[Larisa9]

hej, w kazdym kraju sa szpitale ktore traktuja rodzace kobiety lepiej a inne gorzej, wiec jesli o to chodzi to raczej nie ma wiekszej roznicy. Ale jezeli urodzisz dziecko w Angli to bedzie ono mialo w polowie obywatelstwo angielskie decyzja nalezy do Ciebie, pozdrawiam

[dominikinha]

w ciazy nie bylam ale czytalam troche na ten temat i z tego co babki pisaly wynika ze w uk bedziesz miala na 100% lepsza opieke niz w polsce. w czasach gdy w polsce dopiero mowi sie o rodzeniu po ludzku w uk juz to robia

[traci]

Napisane przez Larisa9

hej, w kazdym kraju sa szpitale ktore traktuja rodzace kobiety lepiej a inne gorzej, wiec jesli o to chodzi to raczej nie ma wiekszej roznicy. Ale jezeli urodzisz dziecko w Angli to bedzie ono mialo w polowie obywatelstwo angielskie decyzja nalezy do Ciebie, pozdrawiam

Z pierwsza polowa wypowiedzi sie zgadzam zadnych rewelacji nie ma jest normalnie.Uwazam ,ze lekarze sa lepsi w Polsce niz tu.Z druga polowa wypowiedzi sie nie zagadzam.Dziecko dziedziczy status po rodzicach wiec jesli rodzice nie maja pobytu stalego lub obywatelstwa dziecko tez nie bedzie mialo.Dziecko bedzie Polakiem tak jak rodzice.A wracajac do tematu to lepiej dla Ciebie i dziecka jak bedziesz rodzic tam gdzie mieszkasz.Znieczulenie jest w Anglii za darmo.Opieka jest taka sobie tz ja slyszalam ,ze w Polsce do ginekologa chodzi sie co dwa tyg a tu raz na miesiac jesli wszystko jest ok.Nie ma takich typowych badan ginekologicznych, usg robia dwa razy (wiecej jesli zajdzie taka potrzeba).Nie jest zle.

[dominikinha]

ja mysle ze podejscie do pacjentki jest zupelnie inne niz w polsce. nie ma tak praktycznie obowiazkowego nacinania, i rzeczywiscie praktycznie wszystko jest za darmo.
nie zgadzam sie ze lekarze w uk sa gorsi zalezy na kogo trafisz jak w polsce zreszta.
ja nigdy nie zdecydowalabym sie na rodzenie w polsce. dla mnie najwazniejsze jest podejscie do rodzacej kobiety a w tym uk bije polske na glowe
i racja - w anglii nie ma prawa ziemi tylko prawo krwi przy nabywaniu obywatelstwa. co oznacza ze dziecko dziedziczy obywatelstwo po rodzicach. larisa tak jak ty pieszesz to jest w usa

[traci]

Napisane przez dominikinha

ja mysle ze podejscie do pacjentki jest zupelnie inne niz w polsce. nie ma tak praktycznie obowiazkowego nacinania, i rzeczywiscie praktycznie wszystko jest za darmo.
nie zgadzam sie ze lekarze w uk sa gorsi zalezy na kogo trafisz jak w polsce zreszta.
ja nigdy nie zdecydowalabym sie na rodzenie w polsce. dla mnie najwazniejsze jest podejscie do rodzacej kobiety a w tym uk bije polske na glowe
i racja - w anglii nie ma prawa ziemi tylko prawo krwi przy nabywaniu obywatelstwa. co oznacza ze dziecko dziedziczy obywatelstwo po rodzicach. larisa tak jak ty pieszesz to jest w usa

Jest nacinanie ,jesli musza to zrobic to zrobia.Pamietam ,ze jako 10 letnia dziewczynka zachorowalam i kiedy rodzice zawiezli mnie do szpitala nikt nic nie wiedzial co mi jest badali mnie i badali i nic.Mozesz sie ze mna nie zgadzac ale ja juz zbyt wiele widzialam i przezylam zeby twierdzic inaczej np teraz siostra mojego meza jest chora i nikt nic niewie a to juz ciagnie sie dosyc dlugo.Badaja i badaja.Mam kolezanke ktora leczyla nieplodnosc przez 5 dlugich lat i nic pojechala do Francji i po roku dowiedziala sie co jej jest bo tu twierdzili ze jest zdrowa.Moja szwagierka poszla z chorym synkiem do lekarza a pan doktor wyciagnol swoja madra ksiazke z ktorej czytal i czytal i nic nie wyczytal.Anglia ma dobry sprzet ,szpitale sa dobrze zaopatrzone ,ale to wszystko.A co do nacinania to nacinaja zeby Ci nie peklo w sposob niekontrolowany przynajmniej tak mi tlumaczyla polozna ktorej sie zapytalam czy to konieczne.sama moja kolezanka ktora jest lekazem twierdzi ,sluzba zdrowia pozostawia wiele do zyczenia.

[dominikinha]

w polsce sluzba zdrowia rowniez pozostawia wiele do zyczenia, i wkurza mnie ze za rzeczy ktore sie nam kobietom naleza tak jak np znieczulenie trzeba placic. i jeszcze to pieprzenie o tym ze bol jest naturalny. jesli taki naturalny to niech wszystkie zabiegi przeprowadzaja na zywca. a zeby ktos potraktowal cie w polskim szpitalu po ludzku to trzeba zaplacic.
nie twierdze ze angielska sluzba zdrowia jest perfekcyjna bo nie jest.
a co do tego nacinania to wlasnie tu masz wspanialy przyklad. w anglii nacinaja jak musza a w polsce bo im tak latwiej. w anglii informuja cie o wszystkim co robia a w polsce nie . bo w polsce to jestes tylko lezacym workiem ktory ma urodzic dziecko.

[traci]

Napisane przez dominikinha

w polsce sluzba zdrowia rowniez pozostawia wiele do zyczenia, i wkurza mnie ze za rzeczy ktore sie nam kobietom naleza tak jak np znieczulenie trzeba placic. i jeszcze to pieprzenie o tym ze bol jest naturalny. jesli taki naturalny to niech wszystkie zabiegi przeprowadzaja na zywca. a zeby ktos potraktowal cie w polskim szpitalu po ludzku to trzeba zaplacic.
nie twierdze ze angielska sluzba zdrowia jest perfekcyjna bo nie jest.
a co do tego nacinania to wlasnie tu masz wspanialy przyklad. w anglii nacinaja jak musza a w polsce bo im tak latwiej. w anglii informuja cie o wszystkim co robia a w polsce nie . bo w polsce to jestes tylko lezacym workiem ktory ma urodzic dziecko.

A nic mi nie powiedzieli sama sie spytalam czy beda to robic.Nie znam za bardzo Polskiej sluzby zdrowia ,pamietam ,ze jak pojechalam do Polski do szkoly to musialam tez pojsc do Polskiego lekarza no i mnie mama zaprowadzila do przychodni i do dzis pamietam wredna babe ktora darla sie na mnie bo cos tam zle zrobilam ,nie pamietam juz.Jesli mowisz o traktowaniu to tak traktuja lepiej w Anglii .Jest szacunek do pacjenta czego w Polsce w panstwowym szpitalu brakuje.Co do platnych znieczulen to wynika to z tego ,ze jednak polska sluzba zdrowia jest zlej kondycji finansowej.Mi chodzi o sposob leczenia , wiedze lekarzy to mialam na mysli mowiac ,ze lekarze sa lepsi.A co znieczulenia to nie chcieli mi dac ,oni za bardzo tez nie sa za tym dawaniem znieczulen dadza Ci gaz i koniec nie sa tacy chetni do dawania np.epiduralu.

[bubbel]

Wiekszosci slysze pozytywne opinie i raczej tak do tego sie ustosunkowuje. Podejde do tego tak, ze tutaj w Anglii bedzie tez dobrze. W koncu duzo osob tutaj rodzi i nikt nie narzeka.
Poprostu to tylko male obawy...
Moze jeszcze jakas dziewczyna sie odezwie ktora rodzila tutaj i bede mogla sobie z nia porozmawiac.
A propo obywatelstwa to ja bede miala irlandzkie obywatelstwo po mezu no i w tej sytuacji dziecko tez bedzie je mialo.

[traci]

Napisane przez bubbel

Wiekszosci slysze pozytywne opinie i raczej tak do tego sie ustosunkowuje. Podejde do tego tak, ze tutaj w Anglii bedzie tez dobrze. W koncu duzo osob tutaj rodzi i nikt nie narzeka.
Poprostu to tylko male obawy...
Moze jeszcze jakas dziewczyna sie odezwie ktora rodzila tutaj i bede mogla sobie z nia porozmawiac.
A propo obywatelstwa to ja bede miala irlandzkie obywatelstwo po mezu no i w tej sytuacji dziecko tez bedzie je mialo.

Jasne ,ze nie bedzie zle.Moja mama mnie tu urodzila troche lat temu i nienarzekala ja rodzilam rok temu i tez wlasciwie nie narzekalam.

[mariolasl]

Napisane przez bubbel

Wiekszosci slysze pozytywne opinie i raczej tak do tego sie ustosunkowuje. Podejde do tego tak, ze tutaj w Anglii bedzie tez dobrze. W koncu duzo osob tutaj rodzi i nikt nie narzeka.
Poprostu to tylko male obawy...
Moze jeszcze jakas dziewczyna sie odezwie ktora rodzila tutaj i bede mogla sobie z nia porozmawiac.
A propo obywatelstwa to ja bede miala irlandzkie obywatelstwo po mezu no i w tej sytuacji dziecko tez bedzie je mialo.

Pewnie, ze bedzie dobrze. Zawodowo jestem powiazana ze sluzba zdrowia w UK i musze powiedziec, ze duzo bardziej mi sie tutaj podoba. Przede wszystkim na plus jest, ze niczego nie robi sie wbrew pacjentowi. Pacjentki maja wybor jak chca rodzic, jakie leki chca otrzymac, czy chca znieczulenie, czy nie. Mysle, ze mozna bardziej rodzic po ludzku. Nacinanie tez nie jest rutyna. Cala filozofia ciazy jest inna, opieke sprawuja glownie polozne, ktore uznaja ciaze za fizjologie, a nie jak lekarze z Polsce za stan, ktory trzeba leczyc. wiem, ze niektorym Polkom to nieodpowiada, np nie potrafia zrozumiec, ze nie sa badane kilkanascie lub wiecej razy w ciazy bez powodu (jesli nic nie wskazuje, ze dzieje sie cos zlego). Tyle na goraco. Pozdrawiam

[alexa1307]

Napisane przez bubbel

Wiekszosci slysze pozytywne opinie i raczej tak do tego sie ustosunkowuje. Podejde do tego tak, ze tutaj w Anglii bedzie tez dobrze. W koncu duzo osob tutaj rodzi i nikt nie narzeka.
Poprostu to tylko male obawy...
Moze jeszcze jakas dziewczyna sie odezwie ktora rodzila tutaj i bede mogla sobie z nia porozmawiac.
A propo obywatelstwa to ja bede miala irlandzkie obywatelstwo po mezu no i w tej sytuacji dziecko tez bedzie je mialo.

Ja z mojego punktu widzenia powiem Ci tak : mam juz 2 synkow ktorych rodzilam w pl i nie wspominam tego najlepiej,co miesiesieczne wizyty i badania ginekologiczne,grzebanie i rozjuszanie szyjki macicy co spowodowalo,ze moj zarowno 1 jak i 2 synek chcieli wyskoczyc przed czasem,pozniej powstrzymywanie skurczow i lezenie z nogami do gory a na samym koncu tak powstrzymali wszystkie odruchy porodowe,ze rodzilam 2 razy prawie 3 tygodnie po terminie i porod byl wywolywany co bolalo ponoc troszke mocniej niz naturalny porod,tak powiedziala mi sama polozna,opieka i traktowanie pacjenta w polskich szpitalach jest straszne,naciecie krocza mialam 2 razy ponoc zeby przyspieszyc porod,co wcale nie poskutkowalo,wszelkiego rodzaju masaze szyjki macicy co bolalo prawie tak samo jak juz bole parte,wogole niechec polskich lekarzy do pacjentow,teraz jestem w ciazy juz 7 miesiac i chodze tutaj do midwife,ktora nie musi mi zagladac (wiadomo gdzie ) bo jak sama mowi mozna tylko przyspieszyc dzieki temu porod,wola zrobic czesciej skan niz Cie zbadac ginekologicznie,sa bardzo mili i bardzo dokladni,jezeli czujesz,ze cos sie dzieje nie tak to od razu mow o tym swojemu gp a najlepiej swojej midwife a ona sie juz Toba odpowiednio zajmie,zleci dodatkowe skany lub w ostatecznosci badanie ginekologiczne,masz prawo wyboru jak i gdzie chcesz rodzic,w 28 tygodniu ukladasz z polozna plan porodu,mowisz jak bys chciala rodzic i Ona albo stara sie Ciebie przekonac do swojej opinii albo przystaje na Twoim jesli nie trafisz na dobra midwife to masz prawo poprosic przy nastepnej wizycie o inna kobietke rodzilo juz tutaj pare moich znajomych i kazda jest bardzo zadowolona,jesli chodzi o znieczulenia to kazda zgodnie mowi ,ze na 1 miejscu podaja Ci gaz,pozniej zastrzyk w udo a jak jest jeszcze na to czas to podaja Ci epidural,kazda z moich znajomych bez zadnego problemu i za darmo takowy dostala,a co do polskiej sluzby zdrowia to pozostawia wiele do zyczenia,wiadomo tutaj gp tez nie sa najlepszymi fachowcami choc zdarza sie dobrze trafic ale jesli juz trafisz do szpitala do specjalisty to zajma sie Toba naprawde rewelacyjnie,ja jak przyjechalam tutaj 4 lata temu trafilam najpierw do gp z plamieniami po stosunku,odrazu wyslali mnie do szpitala na skan,cytologie i wymaz pozniej kazali zostac mi wszpitalu i powiedzieli,ze sa komorki rakowe na szyjce macicy i potrzebny jest zabieg,usuneli mi zakazana polowe bo stwierdzili,ze jestem jeszcze mloda i moze kiedys zechce miec jeszcze dzieci a w pl chodzilam z tym prawie rok i zaden lekarz sie nie domyslil co mi moze byc a chodzilam i panstwowo i prywatnie po kilku naraz czasem,a tutaj.......i niedawno po raz 2 wyladowalam u specjalisty w szpitalu gdzie wykryli mi Colitis Ulceros i tez zajeli sie mna bardzo fachowo i szybko,tak wiec to jest Twoj wybor ale ja akurat ma porownanie i nigdy ale to nigdy nie rodzilabym w pl pozdrawiam i zycze trafnego wyboru