Tampony - wątek zbiorczy!

[Eldo_rado]

Hellewise napsiała że jej okres to przez 3 dni praktycznie potok... moze być różnie z trzymaniem chłonności w takim przypadku.


to kwestia indywidualna, jak wiele rzeczy- jedna osoba musi zmieniać co 2 godz, ze względu na intensywnosc krawienia, skwestia higieniczne, dyskomfortowe, a inna trzyma cała noc bez problemu

[Anabella43]

Cześć dziewczyny trafiłam na ten wątek przypadkowo i mam nadzieje ze pomożecie mi rozwikłać moją tajemniczą zagadke ;p Otóż dość dawno nie uzywalam tamponów z racji tego że zawsze jak wypadał mi okres to siedziałam w domu albo pogoda była do bani, więc po domu męczyłam sie z podpaską stwierdzilam ze nie ma sensu marnowac wtedy tamponów. Ale jak np. rok temu latem uzywałam ich to przy wkładaniu reka cała brudna, tzn. palec;p, spodnie tez a najgorzej przy wyjmowaniu spodnie nawet sobie kiedys pobrudziłam bo ze mnie poleciało w czasie kiedy przygotowywalam nastepnego tampona^^ Teraz jak jestem w domu to mam wlasna toalete moge sie spokojnie podmyć i sciagnac spodnie zeby w razie czego niczego nie ubrudzic ale przeciez wygodnie nie ma mi byc w domu tylko na wyjsciu, co np na uczelni? Wiadomo tam spodni nie sciagne i majtek zeby zaaplikowac tampona... Ale to nie najgorszy problem ;p wydaje mi sie ze aplikuje tampona na odpowiednia glebokosc (caly palec wskazujacy wchodzi, mam drobne rece), jest nie wyczuwalny podczas chodzenia i siedzenia a mimo to na wkladce 15 min po aplikacji mam juz krew^^ Jest to meczace, mam sie czuc komffortowo jakim cudem skoro co godz musze zmieniac wkladke? Dodam ze po wyjeciu tampona po 1-2h byl on niecalkowicie nasiakniety, wychodzil troche opornie no i byly np przypadki gdy tylko jego prawa lub lewa str byla nasiaknieta a druga zupelnie biala Co do rozmiarow stosowalam i mini i normal i z kazdym dzieje sie to samo. Malo tego czasem idac np czuje jak normlanie leci ze mnie mimo iz mam tampona, tak jakby byl krzywo zalozony i krew przelatywala bokiem. Czy cos robie zle? Poradzcie mi cos zeby stosowanie tamponow rzeczywiscie wiazalo sie dla mnie z komfortem i wygoda a nie ciaglym mysleniem czy mi nie przeciekla wkladka ...

[skaz]

Anabella43 moim zdaniem za rzadko zmieniasz tampony. Nie wchłania wszystkiego i jak wyjmujesz to wydzielina wyleci..

[Anabella43]

Pisałam wyżej że probowalam je wymieniac co 1-2 h kiedy tak przeciekaly mocno ale nasiakniete calkowicie nie byly albo tylko jedna strona, wymienilam i dzialo sie to samo, cieklo chociaz tampon nie byl calk nasiakniety wiec za rzadko na pewno nie wymieniam

[skaz]

to dość dziwne, mi się tak zdarzyło gdy zwlekałam ze zmianą.

[201606242139]

Napisane przez skaz

to dość dziwne, mi się tak zdarzyło gdy zwlekałam ze zmianą.

a może... wsadza za głęboko i jej to "na około" wycieka?
Kurcze, dziwne, nie umiem znaleźć odpowiedzi na to

[Frutti]

Napisane przez Anabella43

Pisałam wyżej że probowalam je wymieniac co 1-2 h kiedy tak przeciekaly mocno ale nasiakniete calkowicie nie byly albo tylko jedna strona, wymienilam i dzialo sie to samo, cieklo chociaz tampon nie byl calk nasiakniety wiec za rzadko na pewno nie wymieniam

spróbuj je aplikować głębiej, może użyj palca środkowego, bo dłuższy to że po tak krótkim czasie próbujesz go wyciągnąć, czujesz opór i że po jednej stronie jest bardziej nasiąknięty to norma. Możesz też spróbować tamponów z aplikatorem np. facielle (czy jak im tam byle nie tampaxy, bo to kawałek sklejonej ligniny, fuuuuj).

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

ja nie wiem jak mozna sie tak meczyc z tamponami bez aplikatora moze powinnas uzywac tamponow z wieksza chlonnoscia? dziwne, ze Ci sie ulewa podczas gdy dopiero co wyjelas tampon... u mnie w tym czasie jest suchutko

[Frutti]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3543794 0]ja nie wiem jak mozna sie tak meczyc z tamponami bez aplikatora moze powinnas uzywac tamponow z wieksza chlonnoscia? dziwne, ze Ci sie ulewa podczas gdy dopiero co wyjelas tampon... u mnie w tym czasie jest suchutko[/QUOTE]

za to dla mnie trzymanie w sobie kawałka sklejki jest błeee, odrzucające o.b!

[e005a964934c5ccfb93a5ccda41449f79d95ca06]

Napisane przez Frutti

za to dla mnie trzymanie w sobie kawałka sklejki jest błeee, odrzucające o.b!

i tak pozniej laduje w koszu na smieci, wiec co za roznica tez mi sie nie podoba ta sklejka ligniny, ale u mnie tylko tampaxy maja z aplikatorem... za 2 tyg jade do PL to moze znajde jakies inne

[Frutti]

[1=e005a964934c5ccfb93a5cc da41449f79d95ca06;3543802 0]i tak pozniej laduje w koszu na smieci, wiec co za roznica tez mi sie nie podoba ta sklejka ligniny, ale u mnie tylko tampaxy maja z aplikatorem... za 2 tyg jade do PL to moze znajde jakies inne[/QUOTE]

a no, każdy lubi coś innego i każdemu pasuje coś innego

odwiedź rossmana, tam są facelle? facielle? z aplikatorem, dziewczyny tu je chwaliły

[antosiowa16]

Napisane przez isabelka00

używanie podpasek w takie gorące dni jak teraz są, musi być strasznie kłopotliwe, ten zapaszek- fujj

Zapaszek naprawdę jest nie do wytrzymania Ale ja używam i naprawdę polecam, perfumy lub jak kto woli odświeżacze do intymnych miejsc z Avonu. Nie piecze, nie podrażnia, zapach delikatny nie duszący, niweluje w 100% zapaszek i jest jak na takie cacko tani (5-7zł jakoś tak) Naprawdę z całego serca polecam

[ha psi]

Anabella może używasz za małego rozmiaru?

[_Matilde_]

Ja też jestem za większym rozmiarem. Choć raz w życiu na początku używania mi się zdarzyło założyć tampon krzywo, tak jakoś jakby w poprzek, bo nawet nierównomiernie się rozszerzył nier mówiąc o nasiąknięciu i po godzinie przeciekł. Nie wiem jak to zrobiłam, pewnie to był brak wprawy. Ale jeśli za każdym razem coś takiego się zdarza to nie wiem co to może być. Może aplikator pomoże założyć go prawidłowo?

[Anabella43]

Dziewczyny dzieki bardzo za wszystkie porady Co do rozmiaru uzuwałam normal i działo sie to samo, nie nasiaka calkowicie a przecieka Co do aplikacji głębiej chyba sie juz nie da bo wsadzam go na dlugosc calego mojego placa wiec moze jak jedna z Was wspomniala spróbwać troche plycej ? Może ja jakas krzywa jestem i mi cieknie bokiem ? Zawsze mialam ten problem i nikt nie umial mi doradzic co z tym zrobic. Co do aplikatorow moze kiedys sprobuje chociaz akurat nie jestem przy kasie, mam w domu o.b i jakos im zaufałam , moze dlatego ze znane i przereklamowane ;p

[Kola192]

Cześć wszystkim
Za niecale 2 tygodnie wyjezdzam na wakacje i właśnie wtedy mam dostać miesiączkę. Od dzisiaj zaczęłam domową kurację na przyspieszenie okresu, czyli moczenie nóżek w ciepłej wodzie, a od jutra także picie czarnej malwy (mam nadzieję, że pomoże).
Gdyby jednak się nie udało, będę zmuszona użyć na wakacjach tamponów. I w związku z tym mam pytanie.
Ostatnio (i pierwszy raz) używałam ich 2 lata temu, także podczas wakacji. Wprawdzie było ok, ale boję się, że tym razem mogę mieć jakieś objawy zespołu wstrząsu toksycznego. Wiem, że to rzadkie przypadki, ale bardzo się boję.
Pytanie: Czy jeżeli 2 lata temu wszystko było ok, to czy teraz też tak będzie? Czy zakażenie jednak nie zależy od osoby, a od przypadku?
Bo nie wiem już sama, czy to zależy od organizmu czy to też raczej losowe jest... :/

[Frutti]

Napisane przez Kola192

Cześć wszystkim
Za niecale 2 tygodnie wyjezdzam na wakacje i właśnie wtedy mam dostać miesiączkę. Od dzisiaj zaczęłam domową kurację na przyspieszenie okresu, czyli moczenie nóżek w ciepłej wodzie, a od jutra także picie czarnej malwy (mam nadzieję, że pomoże).
Gdyby jednak się nie udało, będę zmuszona użyć na wakacjach tamponów. I w związku z tym mam pytanie.
Ostatnio (i pierwszy raz) używałam ich 2 lata temu, także podczas wakacji. Wprawdzie było ok, ale boję się, że tym razem mogę mieć jakieś objawy zespołu wstrząsu toksycznego. Wiem, że to rzadkie przypadki, ale bardzo się boję.
Pytanie: Czy jeżeli 2 lata temu wszystko było ok, to czy teraz też tak będzie? Czy zakażenie jednak nie zależy od osoby, a od przypadku?
Bo nie wiem już sama, czy to zależy od organizmu czy to też raczej losowe jest... :/

Dobre, dobre te sposoby z googli "jak przyśpieszyć miesiączkę" nie działają, poważnie. A jak się chce przyśpieszyć/opóźnić krwawienie to tylko za pomocą hormonów. Nic innego nie wchodzi w grę, bo to głupota, same mity.

Używam tylko tamponów od pierwszej miesiączki i wyobraź sobie, że zespołu nigdy nie miałam i mieć nie będę na prawdę to prawie w ogóle nie występuje i trzeba mieć jakieś ogromne nieszczęście, nie wiem, może miesiączka wypadająca 13-ego w piątek?

Nic Ci nie będzie i nie ma się czego bać, to ogromna wygoda, nie tylko na wakacje, ale i na co dzień.

[Kola192]

Mi te sposoby też wydawały się idiotyczne, ale przeczytałam sporo wątków gdzie ludzie piszą, że malwa naprawdę pomaga (m.in. na tym forum, czy na jakiejś stronie ginekologa (czy coś podobnego?)).
Wiem, że to rzadkie. Ale mimo wszystko chciałabym się dowiedzieć czy ZWT jest zależny od odporności danej osoby czy to po prostu przypadek, kto zachoruje, a kto nie.

[Frutti]

Napisane przez Kola192

Mi te sposoby też wydawały się idiotyczne, ale przeczytałam sporo wątków gdzie ludzie piszą, że malwa naprawdę pomaga (m.in. na tym forum, czy na jakiejś stronie ginekologa (czy coś podobnego?)).
Wiem, że to rzadkie. Ale mimo wszystko chciałabym się dowiedzieć czy ZWT jest zależny od odporności danej osoby czy to po prostu przypadek, kto zachoruje, a kto nie.

Przypadek. Tak samo może tego dostać osoba która stosuje tampony 20 lat, tak samo osoba która używa ich po raz pierwszy.

[hihicz]

Ważne, żeby dbać o higienę, nie trzymać za długo tampona itd wszystko to już było pisane, masz też na ulotce dołączonej do opakowania.

Z potwierdzonego źródła słyszałam o dziewczynie, która trzymała podpaskę 2 dni. Zasadniczo myślę, że tego typu nieodpowiedzialność prowadzi do TSS. Nie wspomnę o tym, że jest to obrzydliwe.

Co do sposobów są one zaskakujące zwłaszcza to moczenie nóg, ale nie liczyłabym na to, że będą skuteczne.

[Kola192]

Napisane przez hihicz

Z potwierdzonego źródła słyszałam o dziewczynie, która trzymała podpaskę 2 dni. Zasadniczo myślę, że tego typu nieodpowiedzialność prowadzi do TSS. Nie wspomnę o tym, że jest to obrzydliwe.

Nigdy nie słyszałam o przypadku TSS przy stosowaniu podpasek.

[Wenress]

Sposoby na przyspieszenie okresu mogą działać - ja kilka razy sobie opóźniałam okres samą chęcią być może chodziło o stres, w każdym razie zdarzyło się parę razy, że absolutnie nie chciałam dostać okresu i nie dostawałam, raz opóźnił mi się aż 2 tygodnie a mam bardzo regularny... teraz przestało to chyba działać, może jestem zbyt pewna, że się opóźni, nie stresuję się i nie działa za to przyspieszyłam sobie niedawno właśnie moczeniem nóg i piciem czarnej malwy. Ale cudów nie ma, jak komuś zależy na 2-3 dniach różnicy to ok, ale na więcej na pewno nie ma co liczyć domowymi sposobami.

[Kola192]

A jeżeli zostały mi 3 tampony z pudełka, które otwarłam 2 lata temu? Można je jeszcze użyć czy są już raczej, jakby to powiedzieć, przeterminowane?

[olasia99]

Napisane przez Kola192

A jeżeli zostały mi 3 tampony z pudełka, które otwarłam 2 lata temu? Można je jeszcze użyć czy są już raczej, jakby to powiedzieć, przeterminowane?

Jak je rozpakujesz przed użyciem, to zobacz czy są w miarę twarde, pociągnij za sznureczek mocno, by sprawdzić, czy się jeszcze trzyma. Wydaje mi się, że tampony nie mogę stracić terminu ważności. Nie wiem, może w podpaskach klej by wysechł, ale w tamponach chyba nie ma nic, co mogłoby się przeterminować

[_Matilde_]

Jeśli tampony były przechowywane w dobrych warunkach to można je zużyć. Chociaż ja miewam obawy, np. wyciągnęłam po pół roku dwa tampony z plecaka "leśnego" i nie zaaplikowałam ich sobie, bałam się że mogła się na nich znaleźć jakaś wilgoć czy zarazki

[Matylda Skowronska]

Ja używam tych tamponów Ellen mini:
http://allegro.pl/ellen-tampony-z-pr...536502633.html
Są super i po okresie nie ma brzydkich zapachów z pochwy więc nie ma potrzeby używania Lactovaginalu.Aplikuje się je bardzo łatwo,a opakowanie jest prześliczne i bardzo kobiece (i malutkie a nie takie pudło mi w łazience zalega jak przy innych tamponach).Wcześniej używałam Tampax Mini i OB a jeszcze wcześniej podpasek ale teraz tylko tych będę używać.Rozpakowuje się je w mgnieniu oka(szybciej niż OB),tylko odkręcam i już jest gotowy do aplikacji.A tak zawsze wcześniej po okresie byłam w stresie żeby sobie Lactovaginal zaaplikować żeby wszystkie bakterie wyginęły zanim rozpocznę współżycie,a teraz nie mam tego problemu.Cena trochę zaporowa,fakt,ale chodzenie po lekarzach,robienie wypalanek,lekarstwa i maści,wyłączenie ze współżycia,czas i nerwy,Lactovaginal - to wszystko też kosztuje.Jakby sobie to wszystko policzyć to i tak tampony Ellen taniej wyjdą.Nie będę oszczędzać na zdrowiu,to już wolę na jedzeniu zaoszczędzić,przynajmniej będę miała lepszą figurę!

[paulinka3110]

Napisane przez Anabella43

Pisałam wyżej że probowalam je wymieniac co 1-2 h kiedy tak przeciekaly mocno ale nasiakniete calkowicie nie byly albo tylko jedna strona, wymienilam i dzialo sie to samo, cieklo chociaz tampon nie byl calk nasiakniety wiec za rzadko na pewno nie wymieniam

Mi też się tak zdarza, że niby wyciągam i nie jest cały nasiąknięty a na przykład sznurek mam tylko ubrudzony i plamę na wkładce (nawet przy tamponach zawsze ją noszę tak żeby "w razie co" była podkładka).
Od dłuższego czasu używam tamponów z Biedronki bo odpowiadają mi jakościowo i cenowo, chociaż Facelle z rossa też są fajne. Udało mi się zdobyć 64 sztuki za 9.99 jak była promocja

[klaudia2314]

ja zawsze smaruje tampona kremem żeby lepiej wchodził, robię już tak kilka miesięcy i żadnych dolegliwości niema

[Matylda Skowronska]

Ja też tak robię,na sucho to nie wyobrażam sobie bo to zwyczajnie boli.Mam taki krem:
http://www.powiekszanie-piersi.waw.p...t/farmavit.jpg
a wcześniej miałam taki:
http://pu.i.wp.pl/k,MTExMjk4NjIsNDY1...hea_butter.jpg
Ważne żeby był w otwieranym pudełku,żeby za dużo nie paprać,tylko zamaczam końcówkę tampona w kremie po czym aplikuję.

[klaudia2314]

ja przeważni9e z Nivey, a jak nie mam to zawsze jakiś balsam się znajdzie