Sposoby Japonek na piękną cerę.

[Dau]

Napisane przez Ilena

przeczytalam cały wątek i powiem szczerze ze to chyba nie pielęgnacja wpływa na ich wygląd a jedzenie .. ja bardzo dobrze oczyszczam skore codziennie a nie uzywam fluidu... mam tradzik i moim zdaniem wpływ ma na to jedzenie

racja jest w tym ze wiele polek nie uzywa zelu i toniku ... mlode osoby tak ale strasze nie wszystkie moja mama ma kupione a uzywa bardzo zadko i podejrzewam wiele jest takich kobiet ... to juz zalezy chyba od tego jak sie jest wychowanym kiedys nie bylo takich rzeczy i pokolenie mojej mamy nie zna az tak dobrze wszytskich kosmetykow jak my ... dla nas zel + tonik+krem to podstawa jakiejkolwiek pilegnacji dla nich nie zawsze .. moze jak by zaczela uzywac regularnie tez by nie umiala zyc bez tego

japonki od małego zdrowo jedzą .. u nas nie ma takiej możliwości jedzenia ryb itp. ...

ogólnie wątek bardzo fajny

moja mama i babka stosowaly zawsze bardzo prosta pielegnacje. myly twarz mydlem, nie stosowaly mleczek i tonikow, uzywaly prostych kremow. i zawsze wygladaly i wygladaja pomimo 70 i 95 lat nad wyraz mlodo. bo po pierwsze, to uwarunkowania genetyczne, po drugie sposob zycia, duzo snu, ruch i sposob odzywiania, wplywal na ich wyglad. a wygladaja naprawde fantastycznie. tylko pozazdroscic nigdy nie mialy problemow z cera
ja natomiast uzywam cudow nie widow i co? i nic, nie pomaga. cera beznadziejna, bez wzgledu na to co bym tam sobie wklepywala w twarz. nic nie pomoze

Napisane przez IlonaP

Ileno, raczej nie ma u nas mody na jedzenie ryb, bo możliwości jest mnóstwo, wiem bo jem kilka razy w tygodniu.
I oczywiście nie mówimy tu o nieśmiertelnej rybce w panierce smażonej na morzu tłuszczu...
A jedzenie jest bardzo ważne dla dobrego wyglądu skóry; w ich menu jest mnóstwo antyoksydantów i prawie wcale alkoholu i wysoko przetworzonej żywności - czyli głównych grzechów europejczyków.

no i tu jak zwykle ilono masz swieta racje
na okinawie, przez to ze od II wojny swiatowej stacjonuja tam amerykanie, mlodzi japonczycy chetnie przejmuja ich zwyczaje. miedzy innymi i te zywieniowe. i niestety wiekszosc mlodziezy ma tradzik i dziewczeta dostaja celulit, ktorego ani mamy ani babki nie znaly.

[IlonaP]

Napisane przez Dau

no i tu jak zwykle ilono masz swieta racje
na okinawie, przez to ze od II wojny swiatowej stacjonuja tam amerykanie, mlodzi japonczycy chetnie przejmuja ich zwyczaje. miedzy innymi i te zywieniowe. i niestety wiekszosc mlodziezy ma tradzik i dziewczeta dostaja celulit, ktorego ani mamy ani babki nie znaly.

jak to jak zwykle
a tak OT, to możesz użyć funkcji "wielo-cytuj" [to ikonka z cudzysłowem na dole każdego posta miedzy "cytuj" a "odp."] i wtedy możesz odpowiadać na kilka postów w jednym, wygodniej i przejrzyście

[Dau]

Napisane przez IlonaP

jak to jak zwykle
a tak OT, to możesz użyć funkcji "wielo-cytuj" [to ikonka z cudzysłowem na dole każdego posta miedzy "cytuj" a "odp."] i wtedy możesz odpowiadać na kilka postów w jednym, wygodniej i przejrzyście

dziekuje ilono, moje zbawienie wreszcie ktos mnie uswiadomil

[Ilena]

Napisane przez IlonaP

Ileno, raczej nie ma u nas mody na jedzenie ryb, bo możliwości jest mnóstwo, wiem bo jem kilka razy w tygodniu.
I oczywiście nie mówimy tu o nieśmiertelnej rybce w panierce smażonej na morzu tłuszczu...
A jedzenie jest bardzo ważne dla dobrego wyglądu skóry; w ich menu jest mnóstwo antyoksydantów i prawie wcale alkoholu i wysoko przetworzonej żywności - czyli głównych grzechów europejczyków.

zalezy gdzie sie mieszka .. ja mieszkam na wsi i nie zbyt mam gdzie kupowac takie produkty jak jedza azjaci... czesto jem ryby jak pojade do jakiegos wiekszego sklepu .. ale kto masz czas zeby jechac taki kawal dzien w dzien

Napisane przez Dau

moja mama i babka stosowaly zawsze bardzo prosta pielegnacje. myly twarz mydlem, nie stosowaly mleczek i tonikow, uzywaly prostych kremow. i zawsze wygladaly i wygladaja pomimo 70 i 95 lat nad wyraz mlodo. bo po pierwsze, to uwarunkowania genetyczne, po drugie sposob zycia, duzo snu, ruch i sposob odzywiania, wplywal na ich wyglad. a wygladaja naprawde fantastycznie. tylko pozazdroscic nigdy nie mialy problemow z cera
ja natomiast uzywam cudow nie widow i co? i nic, nie pomaga. cera beznadziejna, bez wzgledu na to co bym tam sobie wklepywala w twarz. nic nie pomoze

nio widzisz ... twoja mama i babcia zostaly tak nauczone od zawsze to robily...niktore kobiety nigdy tego nie robia .. to bardziej z przyzwyczajenia .. to tak jak z myciem zebow ile sie razy w ciagu dnia nauczysz tak juz bedziesz robic ... niktorzy moga nie umyc na noc a nie ktorzy nie zasna bez tego ... dbanie o siebie dziala na tej samej zasadzie

[loss_lauri]

moja babcia też twierdzi że jedynym kosmetykiem potrzebnym do życia jest mydło - i nic więcej. bo kosmetyki to przecież TYLKO przyczyna trądziku zmarszczek i alergii. ja na szczęście nie słucham tych rad.

[Dau]

ja tez nie slucham i mam ewidentne problemy z cera. ba... im wiecej kosmetykow probuje tym jest gorzej
mieszkajac na wsi masz dostep do swiezych owocow i warzyw. plus ograniczyc spozycie miesa, to juz duzo

[Ilena]

Napisane przez Dau

ja tez nie slucham i mam ewidentne problemy z cera. ba... im wiecej kosmetykow probuje tym jest gorzej
mieszkajac na wsi masz dostep do swiezych owocow i warzyw. plus ograniczyc spozycie miesa, to juz duzo

heheh nio to jem warzywa i owoce oraz zdrowo sie odzywiam .... mi chodzilo ze gorzej z rybami



nie wiem czy to juz było bo nie pamietam :

Kobiety z Japonii przywiązują ogromną wagę do oczyszczania twarzy. Zanim nałożą krem, stosują wcześniej nawet osiem zmywaczy.
Lucy Liu




Teraz ten trend wkracza również do Polski. Wystarczy spojrzeć na kosmetyki do demakijażu japońskich marek. W każdej znajdziesz co najmniej trzy preparaty do stosowania jeden po drugim.

- Pierwszy etap to zmycie makijażu preparatem tłuszczowym (taki najlepiej poradzi sobie z resztkami make-upu). Podczas jego wykonywania nie zapominaj o masażu – pobudza mikrokrążenie i odpręża.

- Potem czas na oczyszczenie skóry piankami lub żelami. Tu niezbędne jest użycie wody!

- Na koniec tonizowanie, często połączone ze złuszczaniem.

- Mimo że wygląda skomplikowanie, wszystko razem zajmuje jedynie trzy minuty więcej.

- Chcesz skorzystać z japońskiej szkoły demakjażu? Sięgnij po specjalnie opracowaną linię Sensai Silky Purifying Kanebo czy będące uzupełnieniem linii pielęgnacyjnych "oczyszczacze" Shiseido. Swoją formą zaskoczą cię też kosmetyki ekskluzywnej, japońskiej marki Menard. Znajdziesz w niej m.in. maskę do masażu z ekstraktem z grzybków reishi.

- Cały rytuał oczyszczania wieńczy nałożenie lekkiej emulsji nawilżającej, również z danej serii. Zazwyczaj wymaga to jednak nałożenia dodatkowego kremu dostosowanego do potrzeb twojej skóry, np. przeciwzmarszczkowego, łagodzącego czy ochronnego.

Jak zdrowo się odżywiać i mieć doskonałą formę?

W Kraju Kwitnącej Wiśni jada się bardzo zdrowo i niskokalorycznie, ale również panie
z tego kraju są podziwiane za urodę i szczupłą sylwetkę. Mają ściśle zorganizowany tryb życia, w którym wszystko jest poukładane i na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce.
W wolnym czasie korzystają z fitness klubów, a także spędzają czas z przyjaciółmi.
W weekend wypoczywają z rodziną na wyjazdach do onsenów czyli naturalnych gorących źródeł wody.
Japonki są podziwiane za aksamitne włosy, ciemne oczy oraz piękne usta. Ich piękną cerę zawdzięczają w głównej mierze klimatowi. Bardzo dużą rolę przywiązują do ochrony przed promieniowaniem słonecznym, używając odpowiednich kosmetyków z wysokimi filtrami. Kobiety z tego kraju godnie się starzeją, a na ich twarzach nie pojawiają się głębokie bruzdy lecz zmarszczki w postaci załamań skóry. Oto kilka zasad których korzystają Japonki może warto je czasami naśladować?
ZASADY ZDROWEGO ODŻYWIANIA SIĘ WEDŁUG JAPONEK!
Wzbogać swój jadłospis o soję. Zawiera ona fitohormony, które łagodzą objawy menopauzy, jak również dostarcza ona bardzo wartościowego białka roślinnego.
Pij niesłodzoną zieloną herbatę. Jest zdrowa i bogata w izoflawony i antyuntelniacze, które opóźniają procesy starzenia się skóry, a także całego organizmu. Zawiera też witaminę C, która wzmacnia odporność i witaminę B1, która zmniejsza skutki stresu
a także fluor, który przeciwdziała próchnicy.
Jedz ryż. Nie dodawaj do niego tłustego mięsnego sosu! Ryż posiada składniki odżywcze, jednocześnie zawiera mało kalorii i na długo zaspokaja głód.
Jedz ryby, które są cennym źródłem łatwo przyswajalnych, najwartościowszych składników np. kwasy tłuszczowe Omega 3.
Dodaj do menu algi morskie działają wzmacniająco na układ odpornościowy.
Zabezpieczaj skórę przed słońcem.
Odpoczywaj przynajmniej 15 minut dziennie. Weekend spędzaj na świeżym powietrzu.
Spotykaj się często z bliskimi i przyjaciółmi. Ciesz się wtedy, gdy jesteś z nimi, to chwile dla których warto żyć.
Nie pal przy jedzeniu, gdyż dym z papierosów to wróg naturalnej żywności. Dlatego, też Japończycy nigdy nie palą w miejscu, gdzie spożywa się sushi.
Zawsze zwracaj uwagę na jakość, a nie na ilość. Spraw, by jedzenie stało się rytuałem i zadbaj o wygląd potraw. Nigdy nie jedz w pośpiechu!
JAPOŃSKIE SŁODYCZE PO KTÓRYCH TRUDNO UTYĆ!
słone ciasteczka nadziewane zmieloną fasolą,
maleńkie ryżowe obtaczane w sezamie,
mus z zielonej herbaty itp.

[Dau]

tak ja to wszystko spozywam, al enie w malych ilosciach. lubie wszystkiego duzo. a dotego kilka tabliczek czekolady, lody, ciasta i inne slodycze, w niewyobrazalnych ilosciach

[Ilena]

Napisane przez Dau

tak ja to wszystko spozywam, al enie w malych ilosciach. lubie wszystkiego duzo. a dotego kilka tabliczek czekolady, lody, ciasta i inne slodycze, w niewyobrazalnych ilosciach

nio to nic dziwnego ze masz problemy z cera... ja unikam tego jak ognia

[agnieska]

Napisane przez LadyL

Mam jedno dręczące mnie pytanie. Jestem posiadaczkę "niesfornej" skóry. Sądzę że jest to typ mieszany. Z wierzchu skóra jest dosyć sucha zaś głębiej tłusta o czym świadczą wypryski. Czy posiadając taką trądzikową cerę używanie olejku lub mleczka mi nie zaszkodzi? Czy nie są zbyt tłuste? Jeśli mogę zmywać twarz olejkiem to jaki będzie odpowiedni do mojej cery? Bardzo proszę o odpowiedź bo niewiele mi wiadomo na ten temat.

Mi to raczej wygląda na skórę odwodnioną, a nie mieszaną, tu masz wątek na ten temat: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=183599 . Skóra mieszana to taka, gdzie pewne rejony (zazwyczaj strefa T) są przetłuszczające się, natomiast pozostałe - policzki - są suche

[nicki86]

Temat umarł to ja aby go odrodzić zamieszcze linka do artykułu, który ukazał sie ostatanio na onecie o urodzie Tylko pozazdrościć możliwości spędzania czasu w takim bajkowym miejscu

http://uroda.onet.pl/1513979,2043,19...z_i_cialo.html

[Kavala]

Zawsze fascynowała mnie Japonia. Jasna karnacja jednak podoba mi się z innego powodu - odmładza! Zdażyło mi się nie raz kupić przez przypadek zbyt ciemny fluid. Masakra, postarzyło mnie to o kilka lat. Odkrywszy ten fakt kupiłam sobie wybielający krem do twarzy. Efekty nie były spektakularne, jeśli nawet skóra była bielsza, rozszerzone naczyńska pozostały. Japonki mają chyba inną skóre i nie tak podatną na pękanie naczynek, u nich wybielanie skutkuje kawowo-mleczną cerą.

Jeśli zaś chodzi o ochronę przed słońcem, to nie wiem jakich filtrów używają, ale wiem, że na wakacjach w ciepłych krajach Japonki chodzą w długich spodniach, noszą długi rękaw i parasolkę lub przynajmniej kapelusz z szerokim rondem. Nie widywałam Japonek na plaży.

Ciekawą rzecz też kiedyś wyczytałam o kąpielach Japończyków. Przed kąpielą w wannie bierze się prysznic, aby zmyć bród i pot. Potem można się oddać pachnącej olejkowej lub ziołowej kąpieli. Aż wstyd się przyznać, że ja do niedawna kąpiąc się z ziołowej czy olejkowej kąpieli na koniec myłam się mydłem...

[tenebra]

myją się najpierw pod prysznicem, żeby własnie zmyć brud m.in. dlatego, żeby później z wanny mogli skorzystać np pozostali domownicy - wody się nie zmienia. czyli to działą tak naprawdę nie jak kąpiel, tylko jak, ja wiem, basen do wylegiwania się [nie wiem jak to określić...]

p.s. jaki krem wybielający stosujesz?

[eternalvoyageur]

Tylko uwaga z ta soja. Soja fermentowana (tofu, Tempeh) jest b. zdrowa, ale nie fermentowana juz nie.

http://www.soyonlineservice.co.nz/

http://www.mindbodyhealth.com/avoidsoy.htm

[agusia_85]

Tyle się naczytałam, że ... aż pójdę się wydemakijażować, oczyścić, wymasować i wypeelingować

P.S. Ach, jakbym chciała kiedyś odwiedzić Japonię

[eternalvoyageur]

Ja tez... tylko najpierw chyba musze wygrac loterie...

[agusia_85]

Napisane przez eternalvoyageur

Ja tez... tylko najpierw chyba musze wygrac loterie...

Dzisiaj 40 mln w Totka, to jest całkiem możliwe Mogę Ci jakiś zakład zdać

A wracając do tematu, przypomniałam sobie, że mam taką szczoteczkę do twarzy z Avonu, kupioną daaawno temu. Wczoraj użyłam i stwierdzam, że będę jej używać tak co drugi dzień, a codziennie tylko na nos (ach te wągry )

[wróbel]

Napisane przez loss_lauri

moja babcia też twierdzi że jedynym kosmetykiem potrzebnym do życia jest mydło - i nic więcej. bo kosmetyki to przecież TYLKO przyczyna trądziku zmarszczek i alergii. ja na szczęście nie słucham tych rad.

I myślę, ze w duzym stopniu ma racje, mówie to po wielu latach stosowania tzw. górnopólkowych kosmetyków i innych cudów niewidów.

Napisane przez Dau

ja tez nie slucham i mam ewidentne problemy z cera. ba... im wiecej kosmetykow probuje tym jest gorzej

To tak jak ja, choć.ostatnio próbuje minimalizmu kosmetycznego. Jak patrze na moja ponad 55letnia mamę, która ma cerę niemal jak po photoshopie , skórę na całym ciele gladziutka jak aksamit, figure lepsza niz niejedna trzydziestolatka to zastanawiam się co ja takiego zrobiłam w poprzednim wcieleniu, ze jedynie szczupła sylwetke Bozia dała mi po niej odziedziczyć. Moze sekret tkwi w tym, ze mam nigdy nie naduzywała kosmetyków, zawsze bardzo duzo sie ruszała na swiezym powietrzu, i przewaznie bardzo zdrowo jadła, nie uznaje wysokoprzetworzonej zywnosci. Pamietam jak jeszcze pare lat temu smiałam sie z jej rad, zeby nie kupować czosnku z Chin czy drobiu w supermarkecie...

[loss_lauri]

Napisane przez Kavala

Zawsze fascynowała mnie Japonia. Jasna karnacja jednak podoba mi się z innego powodu - odmładza! Zdażyło mi się nie raz kupić przez przypadek zbyt ciemny fluid. Masakra, postarzyło mnie to o kilka lat. Odkrywszy ten fakt kupiłam sobie wybielający krem do twarzy. Efekty nie były spektakularne, jeśli nawet skóra była bielsza, rozszerzone naczyńska pozostały. Japonki mają chyba inną skóre i nie tak podatną na pękanie naczynek, u nich wybielanie skutkuje kawowo-mleczną cerą.

Jeśli zaś chodzi o ochronę przed słońcem, to nie wiem jakich filtrów używają, ale wiem, że na wakacjach w ciepłych krajach Japonki chodzą w długich spodniach, noszą długi rękaw i parasolkę lub przynajmniej kapelusz z szerokim rondem. Nie widywałam Japonek na plaży.
Ciekawą rzecz też kiedyś wyczytałam o kąpielach Japończyków. Przed kąpielą w wannie bierze się prysznic, aby zmyć bród i pot. Potem można się oddać pachnącej olejkowej lub ziołowej kąpieli. Aż wstyd się przyznać, że ja do niedawna kąpiąc się z ziołowej czy olejkowej kąpieli na koniec myłam się mydłem...

to tak jak ja. tylko że ja mam fotoalergię i biorę leki fototoksyczne...

Napisane przez tenebra

myją się najpierw pod prysznicem, żeby własnie zmyć brud m.in. dlatego, żeby później z wanny mogli skorzystać np pozostali domownicy - wody się nie zmienia. czyli to działą tak naprawdę nie jak kąpiel, tylko jak, ja wiem, basen do wylegiwania się [nie wiem jak to określić...]

p.s. jaki krem wybielający stosujesz?

taka kąpiel nazywa się ofuro i związany jest z tym cały rytuał

[mOna01]

A ja Wam powiem że Japonki wcale takiej pięknej skóry nie mają... Przyjechali na moją uczelnię m.in. Japończycy z wymiany i prawie wszyscy mają cerę tragiczną, naprawdę więc albo nie stosują tych rytuałów, albo to efekt upowszechniania fast foodów i niezdrowego trybu życia także i tam, albo ten cały japoński mit to... no właśnie, mit

[kas!a]

Napisane przez mOna01

A ja Wam powiem że Japonki wcale takiej pięknej skóry nie mają... Przyjechali na moją uczelnię m.in. Japończycy z wymiany i prawie wszyscy mają cerę tragiczną, naprawdę więc albo nie stosują tych rytuałów, albo to efekt upowszechniania fast foodów i niezdrowego trybu życia także i tam, albo ten cały japoński mit to... no właśnie, mit

Wydaje mi się, że to efekt 'amerykanizacji' życia w Japonii. Odrzucenie rytuałów pielęgnacyjnych i żywieniowych tradycji. Nawet japońska cera poddana działaniu fast-foodów będzie wyglądać tak, jak opisujesz.


Wklejam przepisy na japońskie kąpiele, pochodzące z książki japońskiej autorki:

Green Tea Bath
Method: Put 2 full tablespoons of green tea leaves in a sachet, put the sachet in the bath tub and run the hot water over it. You should be able to have that re-freshing green tea scent in the bath room!
Functions: Beautifying/ anti-oxidizing skin, warms up the inner body and killing the bateria and germs on the skin.
Note: You can replace the sachet by a bottle of strongly boiled green tea as well. Either way is convenient to you.
Additional Point: If you are travelling, the Green Tea Bath will help kicking away your tireness. But you might not have green tea leaves handy, you could use 4 green tea tea bags instead - very convenient haha.



Milk Bath [one of the most well-known receipes]:
Method: Pour 1L of fresh milk into the tub of hot water [around 42 degree celcius]
**I would advise people of dry/ very dry skin using full milk. If people who break out easily on their body/ having more oily skin type, they should use skimmed milk instead.
Functions: Moisturizing the skin, evening out skin tone and leaving a protection film on skin surface.
Note: It helps relaxing the mind and body. Try it if you are experiencing some sleepless nights.

Baking Soda Bath
Method: Put a full tablespoon of baking soda into the bath tub with hot water, soak yourself in and relax. If you are not used to the non-scented water, you can add a few drops of your favourite essential oils in to make it more of a spa experience.
Functions: It helps if you are experiencing some shoulder pain, nerves pain, waist pain or stress. Also, if you have skin problems, it will help to sooth it too!
Tips: Remember to rinse yourself thoroughly after the bath as the baking-soda-water is a little bit “sticky”.

I jeszcze przepis na sok wybielający skórę:

Skin Whitening Juice
I know European/ American people love the sun and tan skin. But for Asians, it’s a little different, we love to be white [not for me, I love being sun-kissed all the time!!] and we believe white looks more attractive [this is just a cultural thing, it’s not my belief!!]. So, that’s why we have all kinds of whitening products to be put on the face. Oh, why don’t we have something to intake too? Just to make the whitening process more long-lasting and effective!


Ingredients:
Tomato x 1
Strawberry x 5
Lemon x 1/2
A Bit of Honey


Method: Cut the strawberry and tomato into small pieces, then put them into the juicer and juice them. Pour the mixture out. Add the lemon juice and honey.
Well, if you are not looking for whitening your skin up, it doesn’t matter. This juice contains bunches of Vitamin C and plays a major role in preventing you from a flu, too!

Wszystkie trzy przepisy pochodzą ze strony: http://beauty-tricks.com/beautyblog/ Bardzo ją polecam, nie tylko ze względu na japońskie przepisy, ale także na wszystkie inne urodowe sztuczki.

[Dau]

Napisane przez wróbel

I myślę, ze w duzym stopniu ma racje, mówie to po wielu latach stosowania tzw. górnopólkowych kosmetyków i innych cudów niewidów.



To tak jak ja, choć.ostatnio próbuje minimalizmu kosmetycznego. Jak patrze na moja ponad 55letnia mamę, która ma cerę niemal jak po photoshopie , skórę na całym ciele gladziutka jak aksamit, figure lepsza niz niejedna trzydziestolatka to zastanawiam się co ja takiego zrobiłam w poprzednim wcieleniu, ze jedynie szczupła sylwetke Bozia dała mi po niej odziedziczyć. Moze sekret tkwi w tym, ze mam nigdy nie naduzywała kosmetyków, zawsze bardzo duzo sie ruszała na swiezym powietrzu, i przewaznie bardzo zdrowo jadła, nie uznaje wysokoprzetworzonej zywnosci. Pamietam jak jeszcze pare lat temu smiałam sie z jej rad, zeby nie kupować czosnku z Chin czy drobiu w supermarkecie...

dokladnie. moja matka dobiega 70. ale jesli chodzi o nawilzenie cery, to ma lepsze niz ja bedac po trzydziestce rowniez nie uzywala zbyt wielu kosmetykow. prktycznie wogole, jesli jakies, to proste kremy. rowniez duzo sie ruszala, jadla nisko przetworzone rzeczy, relatywnie malo slodyczy. itp
mono, to nie jest mit. mlodziez po prostu nie stosuje sie do tradycyjnych zalecen. mlodzi ludzie przejmuja zachowania zachodu. i chora skora , jest jednym ze skutkow ubocznych tego wplywu.-))

[nicki86]

Jakieś wnioski??
dużo ruchu, patrzeć co się je... a skórę poprostu oczyszczać i nawilżać
ba... no i chronić przed promieniowaniem
oj ja też dziewczyny żałuje że w totka nie wygrałam

a tu coś o diecie...
http://odchudzanie4u.fm.interia.pl/dieta-japonska.htm

[kas!a]

Napisane przez nicki86

a tu coś o diecie...
http://odchudzanie4u.fm.interia.pl/dieta-japonska.htm

Dobra strona, dużo prostych, szybkich przepisów.

Skoro jesteśmy przy japońskiej kuchni, to podam jeszcze trochę przepisów z japońskiej książki Extra Fat, Goodbye:
http://beauty-tricks.com/beautyblog/...=Search+%C2%BB

I jeszcze japoński sposób na zażegnanie zbliżającej się grypy/przeziębienia:

When you feel that you are about to catch a cold or a flu [when your head starts to feel heavy and your nose starts to feel “stuffy”], get half a bucket of hot water of around 40 to 42 degree. Soak your hands in the hot water for around 2-3 minutes until there is sweat on your forehead. It’s done! If you add a few drops of almond oil into the hot water, it gives an additional function of moisturizing your hands. Can’t believe it? But YES, it’s that simple. Be sure to do it in the very early stage though.

Wszystko wklejam po angielsku, ale jeśli ktoś nie posługuje się tym językiem to piszcie i będziemy tłumaczyć interesujące Was artykuły.


(Fajnie, że wątek odżył .)


------

EDIT: Powklejam jeszcze trochę japońskich, urodowych przepisów i porad.

Pielęgnacja włosów:

Włosy suche

Ingredient:
Olive Oil x 1-2 teaspoon [depending on the thickness of the hair and oily hair should not use this method]

Method:
Mix the olive oil into your regular shampoo thoroughly and use it to cleanse the hair. Then condition as usual.

Regular use should enhance the shine of your hair. Less breakage too!!

Na pryszcze:

Maseczka z żółtka
Ingredient:
Egg x 1

Method:
Remove the egg white because you only need the egg yolk. Stir the egg yolk, put it on the pimple areas, wait till the egg yolk to dry [usually takes around 10 mins]. Wash your face.

Suggestions:
When the pimple first appears, you can do it once per day [either in the morning or at night]. Keep using until the pimple is gone!

P.S. Of course, this is a natural recipe, and you can’t expect results overnight. A bit of patience and consistency are needed [all I can say it’s safer and it’s less irritating!].

Sok pomocny w zwalczaniu pryszczy
Ingredients:
# Tomatoes x 2
# Cucumber x 1
# Carrot x 40grams
# Lemon x 1/2
# Honey x small amount

Method:
Clean and peel off the cucumber and carrots, cut them into small pieces, add in tomatoes and put all of them into a juicer, then squeeze in the lemon juice and add the honey. Juice them! Within a jiffy, you have a nice healthy drink appearing in front of you.

I jeden ze sposobów na wykorzystanie Sake, maseczka:

Recently there is a book called Why Japanese Women Don’t Get Fat Or Old. I haven’t read that myself but I do have some books on Japanese Beauty Tips sitting on my shelf. Here comes an interesting recipe:

Sake, a famous Japanese wine, can be used as a beauty tool as well. It can stimulate blood circulation, cleanse the dirt inside pores, kick away dullness and black spots and moisturize the skin.

Method: After removing makeup, put 3 tablespoons of sake into a bowl of warm water [not hot!], and splash the water-and-sake mix on your face 10 to 20 times.

It claims to cleanse the skin deeply yet prevent ageing and moisturize the skin.

NOTE: Dry and sensitive skin should NOT try this. [It might cause you irritations…]

Wszystko ze strony: http://beauty-tricks.com/beautyblog/

[sunshine02]

sub

[kas!a]

Przepis na scrub z oliwy i cukru. Myślę, że przyda się, szczególnie osobom robiącym demakijaż wg japońskich 'kroków' opisywanych na początku wątku.

Ingredients:
3 tablespoons of EXTRA Virgin Olive Oil - Must be extra virgin, not virgin olive oil or regular olive oil and for goodness sake you cannot slather on frying grease on your face...are you crazy?!
1/2 cup of Granulated Sugar
2 tablespoons of Honey - Any honey is fine, and if you are allergic to honey, DO NOT use it! Substitute it with aloe vera.

Mix it all together in a plastic container with a lid (that way you can save the rest for next time).
The mixture should not be too liquidy, oily or grainy. It should feel mushy, depending on what honey, sugar or olive oil you have. It should have a mushy consistency.

Wash your face with your regular cleansers.

Then apply this mixture on your face, evenly exfoliating your skin. The sugar will remove dead skin cells and the olive oil and honey will nourish your skin keeping it moisturized. I say leave this treatment on for 2 minutes.

Wash your face with warm water.

Pay dry and treat and moisturize your face.

Your skin should not feel slippery or oily, if it does you added way too much olive oil. It should feel soft and moisturized. You should automatically see a glow in your skin due to the honey and olive oil.

I use this treatment everynight. It is very natural and light and works great for all skin types.

TIPS:
You can also use this treatment as a body scrub!
Leave the mixture in the plastic container out. Do not refrigerate it or else the olive oil will solidify.

Źródło: http://www.xanga.com/RiceBunny/62476...gar-scrub.html

Demakijaż oczu oliwą z oliwek:

Remember it has to be Extra Virgin Olive Oil, and please for the love of the man upstairs, don't use Crisco or Pam...

Dip your tissue, cotton or whatever you use to remove your eye makeup in a small container of Extra Virgin Olive Oil (Gosh that is quite a mouthful to type really, let me abbreviate it to EVOO)

Now GENTLY wipe your eye makeup first.

Źródło: http://www.xanga.com/RiceBunny/66194...p-remover.html

Oba przepisy z bloga, już kiedyś opisywanej azjatki, tej 'od mycia twarzy szczoteczką elektryczną'.

Ostatni przepis, może trochę bardziej zdrowotny niż urodowy przepis na poprawienie krążenia w stopach.

Chilli Pepper Foot Bath - Togarashi - for Cold Feet

Togarashi or red chilli peppers can be used to warm up your feet and stimulate circulation.

Add hot water to a bowl or foot bath and add some dried red chilli peppers to it. Sit and soak your feet in the water for about 10 mins. Pat dry with a towel, and moisturise.
Źródło: http://www.naturaljapanesebeauty.com/page7.html

[kiniaczeq]

cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek


cudny wątek

[włoczykijka]

Napisane przez kas!a

Dobra strona, dużo prostych, szybkich przepisów.

Skoro jesteśmy przy japońskiej kuchni, to podam jeszcze trochę przepisów z japońskiej książki Extra Fat, Goodbye:
http://beauty-tricks.com/beautyblog/...=Search+%C2%BB

I jeszcze japoński sposób na zażegnanie zbliżającej się grypy/przeziębienia:


Wszystko wklejam po angielsku, ale jeśli ktoś nie posługuje się tym językiem to piszcie i będziemy tłumaczyć interesujące Was artykuły.


(Fajnie, że wątek odżył .)


------

EDIT: Powklejam jeszcze trochę japońskich, urodowych przepisów i porad.

Pielęgnacja włosów:

Włosy suche



Na pryszcze:




I jeden ze sposobów na wykorzystanie Sake, maseczka:

Wszystko ze strony: http://beauty-tricks.com/beautyblog/

Mógłby ktoś przetłumaczyć na polski przepis na maseczkę z żółtka?Zależy mi, a Google tłumacz jest tak dokładny że szkoda gadać. No i angielski to u mnie raczej śedni niż dobry.

[kas!a]

Napisane przez włoczykijka

Mógłby ktoś przetłumaczyć na polski przepis na maseczkę z żółtka?Zależy mi, a Google tłumacz jest tak dokładny że szkoda gadać. No i angielski to u mnie raczej śedni niż dobry.

Maseczka z żółtka
Ingredient:
Egg x 1

Method:
Remove the egg white because you only need the egg yolk. Stir the egg yolk, put it on the pimple areas, wait till the egg yolk to dry [usually takes around 10 mins]. Wash your face.

Suggestions:
When the pimple first appears, you can do it once per day [either in the morning or at night]. Keep using until the pimple is gone!

P.S. Of course, this is a natural recipe, and you can’t expect results overnight. A bit of patience and consistency are needed [all I can say it’s safer and it’s less irritating!].

Maseczka z żółtka

Składniki:
Jajko x 1

Przygotowanie:
Usuń białko z jajka, ponieważ potrzebujesz tylko żółtka. Rozbełtaj () żółtko, połóż je na miejsca pokryte pryszczami, poczekaj aż żółtko się wysuszy (zazwyczaj trwa to ok. 10min.) Umyj twarz.

Sugestie:
Kiedy pryszcz pojawi się, możesz robić maseczkę raz dziennie (rano lub wieczorem). Używaj maseczki dopóki pryszcz nie zniknie.

P.S. To jest naturalny przepis, dlatego nie spodziewaj się efektów od razu. Potrzebna jest cierpliwość i regularność (wszystko co mogę powiedzieć, to to, że jest to bezpieczniejsze i mniej podrażniające (chyba w porównaniu do metod nienaturalnych)).

To moje, dość wolne tłumaczenie.

[LadyL]

Napisane przez Dau

wlasnie chcialam w ten sposob skomentowac poprzednia wypowiedz. takie generalizowanie, ze japonki i ogolnie azjatki wygladaja identycznie swiadczy jedynie o naszej ignorancji. wsrod moich znajomych jest paru azjatow. i podobnie jak my, azjaci postrzegaja nas europejczykow jako jedna mase. nie majac jakiegokolwiek doswiadczenia, nie potrafiliby rozroznic wlocha, hiszpana od osoby z polnocnej europy. ot taka prawda ja kiedys odbieralam azjatow jako jedna mase. dzis latwiej mi jest rozroznic, kto z jakiego regionu pochodzi. ludzie roznia sie zdecydowanie odcieniem skory, struktura wlosa, rysami twarzy.

Och oczywiście, że można ich odróżnić od siebie i ja ich odróżniam gdyż "siedzę", nie fizycznie oczywiście, w Japonii...więc nie zarzucaj mi ignorancji, bardzo Cie proszę. Jednak osoba nie interesująca się tym krajem nie będzie wiedzieć, który to Japończyk, który Chińczyk a który Koreańczyk. Dla nich wyglądają tak samo. "Ot taka prawda". Zauważ, że na człowieka z Azji ludzie przeważnie mówią "Chińczyk" ...
Japończycy choć różnią się od siebie mają podobne oczy, włosy, budowę. Wachlarz europejskiej urody jest po prostu bogatszy i trudno temu zaprzeczać. Wynika to z tego, że różne plemiona, nacje, narody europejskie na przestrzeni wieków krzyżowały się ze sobą. Japończycy czynili to i raczej nadal czynią w swoim własnym zakresie ^^ geny, geny i jeszcze raz geny nie zaś moja złośliwość