Sposoby na uczucie niewyspania

[Pani_Mada]

Napisane przez plumss

Cześć,

Śpię codziennie ok 8h (kładę się o 23 i wstaje o 7).
Przed zaśnięciem nie spożywam posiłków, wietrzę sypialnię i często zmieniam pościel. Na co dzień odżywiam się zdrowo, nie palę, alkohol piję sporadycznie. Systematycznie mierzę sobie cukier (zdarzało mi się mieć bardzo niski poziom, ale byłam na badaniach u lekarza i wyniki mam poprawne). Teraz ze względu na pandemię mam mało ruchu jednak przed nią regularnie ćwiczyłam i chodziłam na spacery.
Pomimo tego jak dzwoni budzik o 7:00 czuję się jakbym spała 15 minut a nie 8 godzin. Wstawanie jest dla mnie strasznie męczące, potrzebuje kilku minut żeby w ogóle móc wstać z łóżka.

Czy ktoś ma jakąś radę jak sprawić by uczucie zmęczenia o poranku minęło?

PS. Nie wiem czy to ma wpływ ale kiedyś mierzyłam za pomocą zegarka swój sen i wychodzi na to, że większość nocy mam głęboki sen i prawie w ogóle się nie ruszam/nie zmieniam pozycji w trakcie.

PPS. Zdarza mi się mieć sny kontrolowane/problemy z "wyjściem" z konkretnego snu/bardzo rozbudowane i realistyczne sny. (Zazwyczaj raz w tygodniu-raz na dwa tygodnie).

Będę wdzięczna za rady!

a jak jest z późniejszymi godzinami? jak wstajesz o 8 lub o 9 (i śpisz nadal te 8 godzin) to czujesz się lepiej? być może masz taki zegar biologiczny i ile byś nie spała nie obudzisz się wyspana o 7 rano. wiele osób tak ma niestety i nie zawsze da się przestawić

a jak z zasypianiem? zasypiasz bez problemu?

[Lapis_Lazuli]

Napisane przez plumss

Cześć,

Śpię codziennie ok 8h (kładę się o 23 i wstaje o 7).
Przed zaśnięciem nie spożywam posiłków, wietrzę sypialnię i często zmieniam pościel. Na co dzień odżywiam się zdrowo, nie palę, alkohol piję sporadycznie. Systematycznie mierzę sobie cukier (zdarzało mi się mieć bardzo niski poziom, ale byłam na badaniach u lekarza i wyniki mam poprawne). Teraz ze względu na pandemię mam mało ruchu jednak przed nią regularnie ćwiczyłam i chodziłam na spacery.
Pomimo tego jak dzwoni budzik o 7:00 czuję się jakbym spała 15 minut a nie 8 godzin. Wstawanie jest dla mnie strasznie męczące, potrzebuje kilku minut żeby w ogóle móc wstać z łóżka.

Czy ktoś ma jakąś radę jak sprawić by uczucie zmęczenia o poranku minęło?

PS. Nie wiem czy to ma wpływ ale kiedyś mierzyłam za pomocą zegarka swój sen i wychodzi na to, że większość nocy mam głęboki sen i prawie w ogóle się nie ruszam/nie zmieniam pozycji w trakcie.

PPS. Zdarza mi się mieć sny kontrolowane/problemy z "wyjściem" z konkretnego snu/bardzo rozbudowane i realistyczne sny. (Zazwyczaj raz w tygodniu-raz na dwa tygodnie).

Będę wdzięczna za rady!

Badałaś ostatnio swoją tarczycę?