Keratynowe prostowanie -część II

[magdaavon]

Hej dziewczyny
Przeczytałam wasz watek, co prawda trochę po łebkach
Zauważyłam, że opinie są jednak trochę podzielone co do szkodliwości tego specyfiku.
Tak, więc mam pytanie do osob, ktore stosowały kreatynowe prostowanie wiecej niz jeden raz:
Czy zauważyłyście pogorszenie się stanu włosów?
Gdzieś wyczytałam, że to niby zabieg też regenerujący, ale nie wiem czy w to wierzyć. (kilkakrotne prostowanie wysoka temperaturą. w dodatku jak może to nie szkodzić na włosy, skoro nie można nakładać na skórę głowy?)

Mam włosy trochę osłabione farbowaniem (dość częstym), dodatkowo wybieram się na dekoloryzację, więc podejrzewam, że stan moich włosów jeszcze się pogorszy.
Zastanawiam się czy encanto jeszcze bardziej nie zniszczy mi włosów, czy może jednak trochę zregeneruje - choć wątpię?

[kosmetykoholiczka]

Napisane przez magdaavon

Hej dziewczyny
Przeczytałam wasz watek, co prawda trochę po łebkach
Zauważyłam, że opinie są jednak trochę podzielone co do szkodliwości tego specyfiku.
Tak, więc mam pytanie do osob, ktore stosowały kreatynowe prostowanie wiecej niz jeden raz:
Czy zauważyłyście pogorszenie się stanu włosów?
Gdzieś wyczytałam, że to niby zabieg też regenerujący, ale nie wiem czy w to wierzyć. (kilkakrotne prostowanie wysoka temperaturą. w dodatku jak może to nie szkodzić na włosy, skoro nie można nakładać na skórę głowy?)

Mam włosy trochę osłabione farbowaniem (dość częstym), dodatkowo wybieram się na dekoloryzację, więc podejrzewam, że stan moich włosów jeszcze się pogorszy.
Zastanawiam się czy encanto jeszcze bardziej nie zniszczy mi włosów, czy może jednak trochę zregeneruje - choć wątpię?

na Twoje pytania Ci nie odpowiem, ponieważ ja zabiegu nie robiłam, ale jeżeli chodzi o nie nakładanie tego preparatu na skórę głowy to nie powinno się go nakładać nie dlatego że mogłoby to zaszkodzić skórze tylko dlatego, że włosy mogłyby się po tym zacząć bardzo przetłuszczać. tak mi się wydaje, jeżeli jestem w błędzie to mnie poprawcie.

[bonita88]

Napisane przez kosmetykoholiczka

temat z rakotwórczym działaniem formaldehydów zawartych w encanto moim zdaniem jest już dawno zamknięty. szkodliwość i zawartość tego składniku w tym produkcie jest już dawno obgadana. jeżeli ktoś uważnie śledzi ten wątek to dobrze o tym wie, więc nie rób z tego nie wiadomo jakiej nowości. i błagam Was, nie zaczynajcie znowu tego tematu bo on już męczy. każdy wie, że encanto nie jest do końca zdrowym zabiegiem, ale piszmy tu o efektach po prostowaniu nim włosów a nie o jego szkodliwości bo ten temat został już dawno wyjaśniony. encanto każdy stosuje na własne "ryzyko" a maseczki na twarz znacznie ułatwiają wykonywanie zabiegu bo nie czuć tego okropnego zapachu, więc i oczy nie pieką i krew z nosa nie leci. (oczywiście nie chodzi mi tu o kosmetyk maseczkę tylko o taką do kupienia w aptece, na gumkę że przez nią się oddycha)

chyba mam prawo sie wypowiedziec na ten temat a robie to po raz pierwszy i nie mow mi co moge pisac a co nie , temat jest o prostowaniu keratynowym i pisze jakie sa jeszcze inne lepsze metody

[bbeataa]

Napisane przez JustusLand

to ile zużyjesz zależy od gestości i długości włosów. Skoro śledzisz wątek powinnas o tym wiedzieć ja nie widzę sensu zakupu na kilka osób bo cena nie jest wygórowana, ale niektóre dziewczyny decydują się na podziały. Jeśli wiesz, że będziesz chciala powtarzać zabieg lepiej wziąć całe oppakowania. Co do daty ważności, zawsze możesz zapytac sprzedawcy. Ja robiłam 1,5 miesiąca temu i podejrzewam, że max za miesiąc będę robić ponownie:/

dzięki wielkie za odpowiedz

[kosmetykoholiczka]

Napisane przez bonita88

chyba mam prawo sie wypowiedziec na ten temat a robie to po raz pierwszy i nie mow mi co moge pisac a co nie , temat jest o prostowaniu keratynowym i pisze jakie sa jeszcze inne lepsze metody

oczywiście, że masz prawo pisać co Ci się tylko podoba tylko odpowiedz mi po co ruszać po raz kolejny temat, który już dawno jest skończony ? zresztą zrobiłaś z tego nie wiadomo jaką sensację jakby żadna z nas nie wiedziała, że encanto ma formaldehyd i że ten składnik szkodzi.

[pszczola2000]

Napisane przez kosmetykoholiczka

oczywiście, że masz prawo pisać co Ci się tylko podoba tylko odpowiedz mi po co ruszać po raz kolejny temat, który już dawno jest skończony ? zresztą zrobiłaś z tego nie wiadomo jaką sensację jakby żadna z nas nie wiedziała, że encanto ma formaldehyd i że ten składnik szkodzi.

popieram.

Zapraszam do poczytania wątku kilka stron wcześniej.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez magdaavon

Hej dziewczyny
Przeczytałam wasz watek, co prawda trochę po łebkach
Zauważyłam, że opinie są jednak trochę podzielone co do szkodliwości tego specyfiku.
Tak, więc mam pytanie do osob, ktore stosowały kreatynowe prostowanie wiecej niz jeden raz:
Czy zauważyłyście pogorszenie się stanu włosów?
Gdzieś wyczytałam, że to niby zabieg też regenerujący, ale nie wiem czy w to wierzyć. (kilkakrotne prostowanie wysoka temperaturą. w dodatku jak może to nie szkodzić na włosy, skoro nie można nakładać na skórę głowy?)

Mam włosy trochę osłabione farbowaniem (dość częstym), dodatkowo wybieram się na dekoloryzację, więc podejrzewam, że stan moich włosów jeszcze się pogorszy.
Zastanawiam się czy encanto jeszcze bardziej nie zniszczy mi włosów, czy może jednak trochę zregeneruje - choć wątpię?

wg mnie encanto to zabieg jak każdy inny, rozjaśnianie niszczy, prostownica niszczy, dekoloryzacja niszczy.... bla bla bla
przy takiej ilości zabiegów jak niektórzy wykonują na włosach to czym jest dla nich Encanto, jeden w tą czy w tamtą co za roznca?

Ja wole robić encanto raz na 3-5m-cy i prostować TYLE RAZY i W TAKIEJ temperaturze, niż codziennie niszczyć je prostownicą w podobnej temperaturze, niszcząc przy tym włosy, marnując prąd i mój czas, który moge poświęcić na spanie

[Paulinka675]

dziewczyny a czy podczas zabiegu niszczy się prostownica? bo rozumiem że trzeba nią przejechać po włosach na których jest ten preparat? chodzi mi o to czy się bardzo brudzi, bo ja wlaśnie kupiłam sobie nową prostownicę i się zstanawiam czy warto ją niszczyć bo nie była tania a może kupić jakąś tańszą do zabiegu

[JustusLand]

Napisane przez Paulinka675

dziewczyny a czy podczas zabiegu niszczy się prostownica? bo rozumiem że trzeba nią przejechać po włosach na których jest ten preparat? chodzi mi o to czy się bardzo brudzi, bo ja wlaśnie kupiłam sobie nową prostownicę i się zstanawiam czy warto ją niszczyć bo nie była tania a może kupić jakąś tańszą do zabiegu

hmmm generalnie po zabiegu prostownica nie bdzie Ci i tak potrzebna to raz, dwa, prostownicy nie ubrudzisz. Włosy przed uzyciem prostownicy masz wysuszone suszarką, prostownicą wtlaczasz keratynę, reszta unosi się parą. Zero ryzyka dla sprzętu

[kosmetykoholiczka]

Napisane przez Paulinka675

dziewczyny a czy podczas zabiegu niszczy się prostownica? bo rozumiem że trzeba nią przejechać po włosach na których jest ten preparat? chodzi mi o to czy się bardzo brudzi, bo ja wlaśnie kupiłam sobie nową prostownicę i się zstanawiam czy warto ją niszczyć bo nie była tania a może kupić jakąś tańszą do zabiegu

prostownica Ci się nie zniszczy, a jeżeli nawet się ubrudzi to się ją wyczyści. nie warto kupować kolejnej prostownicy bo z tą nic Ci się nie stanie.

[teken020]

prawdopodobnie jutro bedzie przesyłka z encanto. Jednak mi potrzeba jedynie połowa tego, jak by ktoś chciał odkupić połowę, to pisać na pvr.

[anag78]

cześć dziewczyny po Waszych namowach zdecydowałam sie zaryzykować i w środę jestem umówiona na keratynowe prostowanie w zakładzie w pyskowicach ( celowo nie podaję nazwy bo chyba nie można reklamować) sama jestem z gliwic. Dziewczyny, czy któraś z Was słyszała coś o zakładzie fryzjerskim w pyskowicach w którym przeprowadzane jest keratynowe prostowanie i mogła by mi cos nieco o nim powiedzieć? Mam nadzieję że nie wywale kasy " w błoto" i w końcu będę miała moje wymarzone zdrowe włoski, teraz mam trochę falowane, trochę kręcone trochę proste, takie nijakie i do d..y i meeeeeeega napuszone włosy.

[justusia16]

Okej, to są moje włosy po QOD max.. znaczy sa jeszcze lekko mokre, wrzucam foto..

niemam z orzed ale mialam szopa i krecone a teraz sa miekkie układaja sie no i jestem zadowolona

[kosmetykoholiczka]

Napisane przez justusia16

Okej, to są moje włosy po QOD max.. znaczy sa jeszcze lekko mokre, wrzucam foto..

niemam z orzed ale mialam szopa i krecone a teraz sa miekkie układaja sie no i jestem zadowolona

piękne.

[bonita88]

ale chodzilo mi tez o to ze wy tylko o tym encanto piszecie
a sa rownie dobre srodki delikatniejsze i chcialam powiedziec o tym, poprostu to wyniklo z tego ze sie martwie o wasze zdrowie ))

[JustusLand]

dziewczyny ale zastanówcie sie po co wrzucać fotki świeżo po zabiegu jak wiadomo, że włosy są prościutkie PO PROSTOWNICY Dopiero po kilku myciach widać prawdziwy efekt, gdzie włosy są tylko suszone suszarką ... to tak jakby oceniać szminkę zaraz po nałożeniu na usta a nie po jakimś czasie i posiłku ...

[_Sarenka_]

Napisane przez bonita88

ale chodzilo mi tez o to ze wy tylko o tym encanto piszecie
a sa rownie dobre srodki delikatniejsze i chcialam powiedziec o tym, poprostu to wyniklo z tego ze sie martwie o wasze zdrowie ))

tzn jakie delikatniejsze srodki masz na mysli? Global keratin?

[JustusLand]

Napisane przez _Sarenka_

tzn jakie delikatniejsze srodki masz na mysli? Global keratin?

global keratin ma 14% formadehydu więc jest ostatnim jeśli chodzi o 'delikatność'. Miała przyjemność rozmawiac kilka razy z Panem, który zajmuje się dystrybucją tego specyfiku, bardzo miło, bardzo ładnie wciska kity byle by opchnąć towar ( ktory w stanach wart jest grosze, a Pan J. krzyczy sobie za to jak za woły )

[pszczola2000]

Założycielka I części wątku, testowała, polecała, i rekomendowała właśnie ENCANTO!! Wiem że warto dzielić się innymi metodami może a nóż znajdzie sie jakaś przyjemniejsza metoda. Encanto tu rządzi i nic to nie zmieni....

[_Sarenka_]

A qod ma ile formaldehydu?

[JustusLand]

Napisane przez _Sarenka_

A qod ma ile formaldehydu?

skład qod max :Cetyl Alcohol, Cetrimonium Chloride, Lanolin, Dimethicone, Bio-Organic Hydrolyzed Keratin Complex, Polyquaternium 7, Methylparaben, Propylparaben, Bio-Organic Hydrolyzed Keratin Complex, Fragrance, CL 77480, Aqua, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol.

NIE MA W SKŁADZIE formaldehydu ani jego pochodnych ale mamy 2 parabeny - Methylparaben, Propylparaben, w jakim stężeniu nie wiadomo, ale klasyfikują sie na moje oko zdecydowanie za wysoko na etykiecie...

[_Sarenka_]

A masz gdzies sklad qod golda?

[JustusLand]

nie, ale google zapewne mają

[kosmetykoholiczka]

Napisane przez bonita88

ale chodzilo mi tez o to ze wy tylko o tym encanto piszecie
a sa rownie dobre srodki delikatniejsze i chcialam powiedziec o tym, poprostu to wyniklo z tego ze sie martwie o wasze zdrowie ))

uwierz, że nie piszemy tylko o encanto. poczytaj parę stron wcześniej.

[karolinamat]

Dziewczyny a czy zabieg global keratin jest bezpieczny w pierwszym trymestrze ciąży???????

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Chodzi mi głównie o ten formaldehyd;/

[JustusLand]

Napisane przez karolinamat

Dziewczyny a czy zabieg global keratin jest bezpieczny w pierwszym trymestrze ciąży???????

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Chodzi mi głównie o ten formaldehyd;/

powiedz, że żartujesz rusz głową kobieto, skoro palenie fajek nie jest wskazane, to myślisz , że 14% formaldehyd będzie
bez komentarza

[karolinamat]

Napisane przez JustusLand

powiedz, że żartujesz rusz głową kobieto, skoro palenie fajek nie jest wskazane, to myślisz , że 14% formaldehyd będzie
bez komentarza

No właśnie chodzi mi o to że przeryłam cały internet-zwłaszcza anglojęzyczne strony i nigdzie nie mogę znaleźć informacji o składzie....jedyne co to znalazłam info o 2-3% a nie 14%. Dzwoniłam do salonu ale kobieta powiedziała że nie widzi składu na opakowaniu ale ma zadzwonić do przedstawiciela. Robią kurację juvexinem. Na stronie jest info że nie ma formaldehydu: http://keratinpolska.com/globalkeratin.html
Poza tym pani zapewniała że w JEJ przekonaniu zabieg nie szkodzi bo nie dotyka skóry głowy tylko samego włosa. Do lekarza póki co nie mogę się dodzwonić. Zapuyałam was o zdanie bo jesteście bardziej w temacie-kurację kupowałam przed ciążą i dlatego mam dylemat bo zabieg mam opłacony-gdybym nie miała to nawet bym nie pomyslała o tym żeby robić to w ciąży....

[JustusLand]

Napisane przez karolinamat

No właśnie chodzi mi o to że przeryłam cały internet-zwłaszcza anglojęzyczne strony i nigdzie nie mogę znaleźć informacji o składzie....jedyne co to znalazłam info o 2-3% a nie 14%. Dzwoniłam do salonu ale kobieta powiedziała że nie widzi składu na opakowaniu ale ma zadzwonić do przedstawiciela. Robią kurację juvexinem. Na stronie jest info że nie ma formaldehydu: http://keratinpolska.com/globalkeratin.html
Poza tym pani zapewniała że w JEJ przekonaniu zabieg nie szkodzi bo nie dotyka skóry głowy tylko samego włosa. Do lekarza póki co nie mogę się dodzwonić. Zapuyałam was o zdanie bo jesteście bardziej w temacie-kurację kupowałam przed ciążą i dlatego mam dylemat bo zabieg mam opłacony-gdybym nie miała to nawet bym nie pomyslała o tym żeby robić to w ciąży....

a ja sobie myślę tak... tyle lat nie wiedziałaś o istnieniu kuracji, to możesz jeszcze poczekać. Teraz i tak za sprawą hormonów kondycja włosów bardzo Ci sie polepszy, ciąża to najlepszy okres na naturalne podreparowanie włosów , odstawisz dziecko od piersi to zaszalejesz bez obaw a może w między czasie pojawi sie na rynku coś lepszego

dystrybuto Globala to jeden wielki oszust. Na stronie pisze , ze nie ma, a na opakowaniu jak byk jest wypisane. GK w stanach jest za grosze a u nas bierze za to jak za woły. Dopiero teraz wypuszcza na USA wersję gk bez formaldehydu...

[karolinamat]

Justus wiem jak to jest przytulić świeżo narodzone dziecko do piersi...wiem też jak to jest stracić dziecko w zaawansowanej ciąży...dlatego mimo że niemała kasa wydana to wolę się upewnić czy mogę czy nie. Dobro maluszka jest najważniejsze....

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

I na opakowaniu jest faktycznie 14%

[DMkAnia]

Napisane przez karolinamat

Justus wiem jak to jest przytulić świeżo narodzone dziecko do piersi...wiem też jak to jest stracić dziecko w zaawansowanej ciąży...dlatego mimo że niemała kasa wydana to wolę się upewnić czy mogę czy nie. Dobro maluszka jest najważniejsze....

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

I na opakowaniu jest faktycznie 14%

Podaruj komuś tę wizytę albo spróbuj odsprzedać, nawet za niższą kwotę. Będąc w ciąży nie zdecydowałabym się na takie prostowanie

[pszczola2000]

zagadaj z fryzjerką, i przesuń wizytę za rok ;p