2016-05-01, 14:28 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Żona na drugim planie...
fajnie, że jesteś taka konkretną babka, większość by pisała w stylu "olaboga o ja biedna, życie mnie pokaralo, o jezusie, taka jestem biedna", a Ty szukasz rozwiązań - ogromny krok do sukcesu!
poukładaj sobie wszystko, spisz cele, jak, co, gdzie i realizuj i nie daj sobie zamydlic oczu obiecankami cacankami, bo może tak być, że pan mąż odnajdzie ogromne pokłady skruchy, ujmie Cię tym, a później znów to samo. Ja też wierzę, że dasz radę, wręcz jestem pewna Edytowane przez gingerwater Czas edycji: 2016-05-01 o 14:34 |
2016-05-01, 14:33 | #62 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
|
Dot.: Żona na drugim planie...
W jakim rejonie polski mieszkasz? Pytam, ponieważ w okolicach warszawy często można znaleźć pracę wyłącznie dzięki znajomości języków, w tym angielskiego. W mojej firmie zatrudniają sporo ludzi i jedyny wymóg to znajomość angielskiego i jako takie ogarnięcie z komputerem wszystkiego potem uczą. Kasa oczywiście nie jest jakaś świetna, ale nie jest to też najniższa krajowa. Wielu ludzi nawet nie wie, że jest takie zapotrzebowanie na takich pracowników. Na Twoim miejscu poprzeglądałabym strony internetowe firm w Twoim rejonie, które pracują na rynki zagraniczne.
A oprócz tego oczywiście musisz postawić się mężowi i wywalczyć swoje. Sama dużo zainwestowałaś w ten związek i w niego, i teraz pora na Ciebie! Powodzenia |
2016-05-01, 14:53 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 89
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Bardzo mi smutno jak czytam takie historie. Powiem Ci tylko, że mój były (tak, ten skąpiec z wątku tematycznego) miał wszelkie zapędy żeby też mnie tak upupić. Po co studia, humanistyka jest bez sensu, on chce mieć ognisko domowe jak wraca z delegacji , po co mi prawo jazdy, itd itp
Tak na dobrą sprawę to co masz z tego związku teraz? Ani wsparcia, ani akceptacji, ani wkładu finansowego, pewnie miłość też już zniknęła. Nawet przyszłość wyglada słabo. Chyba czas zabrać się za porządki. Trzymam kciuki! |
2016-05-01, 15:55 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Naprawdę Dziewczyny jestem Wam ogromnie wdzięczna za te wszystkie ciepłe słowa i motywację do działania Nawet nie macie pojęcia jakiego dałyście mi kopa To że zaczne w siebie inwestować to już postanowione, pojdę na studia, podszkolę języki, ale pomyślę też o zmianie pracy, poszukam, popytam. Mieszkam pod Częstochową, wielkiej perspektywy tutaj nie mamy bez znajomości czy rekomendacji, ale może uda się coś zmienić.
|
2016-05-01, 17:02 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Fajny wątek, sympatyczna autorka
Przeczytałam od początku do końca i zauważyłam rzadko spotykaną tutaj chęć poprawy swojego życia Facet hmmm ... palant (no jakby nie patrzeć ). Ustawił się nieźle. Darmowe mieszkanie, wszystko ogarnięte. Żyć nie umierać i taniej niż w hotelu. Czy on Ci daje jakiekolwiek pieniądze, chociażby na własne pranie czy jedzenie? Zgodnie z prawem, majątek jest wspólny. Połowa mężowskich oszczędności należy do Ciebie. Nie ma znaczenia, że on na te pieniądze zapracował. W razie rozwodu i tak będzie musiał oddać połowę i być może jeszcze alimenty Ci zapłaci (tutaj byłby konieczny rozwód z orzeczeniem o jego winie). Ciekawe, czy by tak dzielił na Twoje i jego, gdybyś to Ty była lepiej zarabiającą osoba w tym małżeństwie. Myślę, że to pytanie nie wymaga odpowiedzi. Cytując dziewczyny: Pogonić dziada, niech spada do mamusi. Jeszcze nie dorósł do tak dużej odpowiedzialności jaką jest rodzina. Nauczyć go dorosłego życia podziałem majątku i alimentami. Powinien też oddać połowę oszczędności, które przepuścił na swoje biznesy. Już teraz należą Ci się pieniądze od niego. Skoro uchyla się od łożenia na rodzinę, to sugeruję udać się do prawnika. Pomoże Ci. Ty jesteś fajną, zdrowo myślącą osobą. Poradzisz sobie lepiej niż z tym wrzodem na tyłku. Edytowane przez Iska00 Czas edycji: 2016-05-07 o 18:55 |
2016-05-01, 19:25 | #66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Cytat:
"Proście a będzie Wam dane, kołaczcie - a otworzą Wam." Ze swojej strony mogę polecić klasyki: Target CAE (wyd. Edgard) Wielka gramatyka języka angielskiego A1-C2 (wyd. Edgard) Są to takie bazy, z których zarówno ja jak i wielu moich znajomych uczy się do certyfikatu. Koszt tych książek to ok 90 zł stacjonarnie, ale na prawdę warto. |
|
2016-05-07, 16:54 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Autorko,
koniecznie napisz, jak sytuacja się rozwinęła |
2016-05-08, 10:16 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Też jestem ciekawa Bo autorka jak dla mnie to fajna, ambitna dziewczyna z drygiem do języków , a to perspektywa na przyszłosć
No i młoda ! I jedyną opcją na odżycie i spełnienie się ( przy takim mężu) jest rozwód . Trzymam kciuki,aby wszystko zmieniło się na twoją korzyść |
2016-05-08, 10:53 | #69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Szkoda mi takich kobiet jak autorka. Często spotykam takie sytuacje zwłaszcza w małych miejscowościach (także z takiej pochodzę).
Niektóre moje dawne koleżanki ze szkolnych lat też tak mają - po co Ci studia? po co Ci nauka? a nawet po co Ci praca jak wszystko masz? Takie coś prowadzi do jednego - do ogromnej przewagi męża nad żoną i perfidnemu wykorzystywaniu jej w domu. Dodatkowo facet ma mieć oprane, podane, ma mieć czas na odpoczynek po pracy, na piwo z kolegami, ma mieć to wszystko niezależnie od tego co robi jego żona. On ma mieć - nasze prababcie lub babcie a czasem jeszcze mamy tak żyły i tego też nauczeni są panowie (nie wszyscy oczywiście). I potem oto właśnie taki Pan ma w nosie partnerkę on chce motor i już, bo on się chce spełniać. Bo on tak zadecydował. Kobiet nie musi, w końcu kobieta to tylko kobieta (czytaj praczka, sprzątaczka, żona i ma obowiązki!) Autorko twarda rozmowa, a jak nie pomoże pogoń go! Jesteś młoda, zaradna, ucz się, inwestuj w siebie i nie daj się wprowadzać w chorobę przez takiego kogoś. |
2016-05-08, 19:13 | #70 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Cytat:
Najgorsze w tym wszystkim jest chyba to, że te prababki, babki i matki (w dużej części) uważają ten model za prawidłowy. Nawet jeśli same pracowały, to uważają, że zakichanym obowiązkiem kobiety jest bycie praczką, sprzątaczką, etc. Nie ważne, że w ciągu dnia wykonuje pracę poza domem, tak samo jak facet. Widzę, co u mnie w rodzinie/miasteczku się dzieje z kobietami starszego pokolenia niż moje. Same miały ciężko: praca, dom, dzieci (wszystko na ich głowie), narzekają na te swoje obowiązki i mężów. Jednak dalej przekazują te "wartości" młodszym pokoleniom. Jak słucham tych przekonań cioć i babć, to się cieszę, ze mieszkam daleko od tego wszystkiego i żyję po swojemu. Kilka przykładów mądrości życiowych: 1. Mój kuzyn i jego żona przepuszczają wszystko, niezależnie od tego ile zarobią. W sumie, ich kasa, ich sprawa. Jednak dla starszych kobiet w mojej rodzinie oznacza to, że "ona jest niegospodarna". 2. Mają burdel w domu = "ona jest brudasem i ona ma burdel w domu". 3.Mój mąż gotuje obiad = ja nic nie robię w domu, a jego biednego zaganiam do garów 4.Mówię kiedyś do teściowej, że zaraz idę na zakupy. Na co ona, że w takim razie kończy ze mną rozmawiać, bo jak nie pójdę to mój TŻ, a jej synek będzie głodny Niektórzy faceci są pod tym względem beznadziejni, ale skądś ten przykład mają. Kobiety same zrobiły z siebie niewolnice i chcą zrobić niewolnice z własnych synowych. Niektórzy faceci z tego wyrastają, czasami sami, czasami z pomocą partnerki , ale niektórym jest wygodnie w takim układzie i tak sobie żyją. Autorko wątku, napisz co u Ciebie Edytowane przez Iska00 Czas edycji: 2016-05-08 o 19:32 |
|
2016-05-08, 19:29 | #71 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Cytat:
Mnie zadziwia moja mama. Niby nowoczesna kobieta, pracuje zawodowo, gotuje, ale cotygodniowe porządki w domu od dawien dawna były obowiązkiem mojego ojca i nas - dzieci. A teraz, jak ja się wyprowadziłam, to sprząta sprzątaczka raz na tydzień, w tygodniu ogarnia mój ojciec, a mój brat to w sumie nic nie robi. To znaczy, pracuje, ale nic nie robi w domu. Niedługo się żeni i chyba już współczuję jego przyszłej żonie, bo prawdopodobnie dostanie lenia totalnego za męża. Nie mieszkają razem przed ślubem, więc pewnie nie widzi tego tak wyraźnie, jak powinna. Mój TŻ to się w sumie od podstaw niemal uczył wszelkich domowych obowiązków jak się przeprowadził do mnie i zamieszkaliśmy razem. Jego ojciec to praktycznie niczego w domu nie tyka, wszystko robi jego mama. Dziwiła się, jak TŻ gotował jajka na śniadanie, taki szok, że umie ugotować kilka jajek By pokazać jego wybitne umiejętności kulinarne, jak ostatnio byli u nas, ugotował też parówki i usmażył jajecznicę W ogóle przypomniało mi się, że kiedyś coś tam kręciłam z pewnym chłopakiem, który też uważał, że po co mi studia, po co mi praca, przecież ja będę siedzieć i zajmować się domem i dziećmi, a on będzie zarabiał na rodzinę. I nie przemawiało do niego, że mnie to niezbyt pasuje Ciężko jest przemówić do rozsądku komuś, kto w takich poglądach był wychowany. Jak autorka ma do czynienia z takim przypadkiem, to nie wróżę niestety sukcesów w zmianie jego sposobu myślenia. Jak ją postawił na tym drugim (a pewnie jeszcze dużo dalszym) planie, tak już jej pozycja się nie zmieni. |
|
2016-05-08, 21:13 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Witajcie Kochane Dziewczyny W związku z tym, że dostałam tutaj od Was mase pozytywnej energii postanowiłam ją spożytkować. Moja sytuacja na dzień dzisiejszy wygląda tak: zapisałam się na intensywny kurs angielskiego przygotowujący do egzaminu, porozsyłałam i poroznosiłam cv, bo planuje zmienić pracę (co prawda nikt nie zadzwonił, ale mam nadzieję, że jakoś się to ułoży). Co najważniejsze, w koncu postawiłam się mojemu męzowi. Narazie jest w trasie, więc rozmowa jeszcze przed nami, ale jak dzwoni i prosi mnie, żebym mu coś kupiła czy załatwiła to mówie, ze ja tez pracuje, mam swoje obowiązki i jak wroci na tydzien i bedzie mial wolne to bedzie sobie wszystko zalatwiał sam. Powoduje to w nim wybuchy agresji i wylew żalu, ale ja tłumacze mu spokojnym głosem, że jak się uspokoi to wtedy bedziemy mogli rozmawiać. Dziś zrobiłam ostatnie pranie, bo miałam pełny kosz jak wróci pierze sam, tak samo z jedzeniem na wyjazd, już mu powiedziałam, że więcej mu nie zrobie ani słoików z jedzeniem ani zakupów. Trudno jestem straszną żoną, ale on jest strasznym męzem. Jak on ze mną pogrywa to tak samo ja z nim
|
2016-05-08, 21:53 | #73 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Żona na drugim planie...
brawo. koleś musi być nieźle zdezorientowany...
__________________
-27,9 kg |
2016-05-09, 08:32 | #74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 168
|
Dot.: Żona na drugim planie...
brawo ! Abyś się nie złamała
|
2016-05-09, 13:56 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Powodzenia! Może ściagnac na telefon aplikacje do nagrywania rozmów, zbieraj dowody przeciwko niemu.
|
2016-05-09, 14:46 | #76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Cytat:
|
|
2016-05-09, 14:55 | #77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Brawo kochana! Trzymam kciuki, jesteś dzielna
__________________
Nie istnieje nic poza tym, co czujesz -7kg |
2016-05-12, 09:31 | #78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Super, jesteś świetna, nie dajesz się ponieść emocjom, tylko gratulować A jak ze studiami, zaczynasz od października?
|
2016-06-06, 22:18 | #79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 27
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Dziewczyny, udało mi się zmienić pracę na "bardziej biurową", chodzę na kursy językowe i przygotowujące do pracy w biurze, byłam na uczelni i od października zaczynam, wszystko na ogromny plus
|
2016-06-06, 22:47 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 132
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Super
|
2016-06-06, 23:07 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 452
|
Dot.: Żona na drugim planie...
|
2016-06-07, 08:06 | #82 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 19
|
Dot.: Żona na drugim planie...
|
2016-06-07, 09:33 | #83 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 206
|
Dot.: Żona na drugim planie...
|
2016-06-07, 10:57 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Żona na drugim planie...
|
2016-06-07, 12:17 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 576
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Cytat:
Powodzenia!
__________________
Wszystkie nicki zajęte. |
|
2016-06-07, 12:28 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Wielkie gratulacje i powodzenia!
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
2016-06-07, 14:09 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Przeczytałam dzisiaj cały wątek z ogromnym zaciekawieniem
Moje gratulacje Autorko Napisz może tylko w wolnej chwili, jak się w tym odnalazł (lub nie) mąż?
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
2016-06-07, 14:13 | #88 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Gratuluję super!
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
2016-06-07, 17:41 | #89 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Żona na drugim planie...
|
2016-06-07, 21:34 | #90 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 196
|
Dot.: Żona na drugim planie...
Przeczytałam cały wątek- wow, rzadko zdarza się, że ostatecznie ktoś podejmuje się zmiany życia. Miło się Cię czyta Autorko, wydajesz się być naprawdę sympatyczną i ogarniętą osobą.
Wielkie brawa Powodzenia |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:28.