Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XI

[zakalec]

Napisane przez kasia5266

A ja byłam dziś na rozmowie w sprawie stażu na stanowisko doradcy zawodowego, gdzie istnieje możliwość zatrudnienia. Jak się okazało na miejscu praca wymaga dojazdów 200-300 km do szkół położonych w małych wioskach. Zapraszając mnie na rozmowę nie zorientowali się, że... nie mam prawa jazdy. Wprawdzie zamierzam zrobić w tym roku, ale nie wyobrażam sobie, że od razu po zdaniu egzaminu zaczynam pracę wymagającą tak dalekich wyjazdów.Nie wyobrażam sobie tego.

Hahaha, oklaski dla pracodawcy, że nie zweryfikował od razu najważniejszej kwestii
Teraz na wielu stanowiskach wymagają prawa jazdy, warto zrobić. Widzę po znajomych, którzy szukają pracy, że brak prawa jazdy ogranicza ich na rynku pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maddlenka90]

Napisane przez Francesc_a

Tu jest moje CV. Może ktoś mógłby się wypowiedzieć. Celuje w sekretarkę, prace w administracji, asystent, praca biurowa etc

Twoje CV wydaje się strasznie smutne. Wygląda bardziej na akt urodzenia niż CV na pierwszy rzut oka, więc przede wszystkim zmieniłabym czcionkę oraz cały szablon. Może warto by było je podzielić na dwie kolumny tak jak na przykładzie który wkleiła jedna z dziewczyn. Koniecznie "zatytułuj" CV swoi imieniem i nazwiskiem dużymi literami. Mogłabyś również dodać profil zawodowy, gdzie bardzo pokrótce opiszesz siebie oraz pracę jakiej szukasz.
Jeżeli chodzi o zakres obowiązków ,które wpisałaś to wg mnie są one opisane całkiem w porządku, ale nazwę stanowiska np. zmieniłabym na np. Asystentka ds. Administracji.
Powodzenia !

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Wesel]

Napisane przez Maddlenka90

Twoje CV wydaje się strasznie smutne. Wygląda bardziej na akt urodzenia niż CV na pierwszy rzut oka, więc przede wszystkim zmieniłabym czcionkę oraz cały szablon. Może warto by było je podzielić na dwie kolumny tak jak na przykładzie który wkleiła jedna z dziewczyn. Koniecznie "zatytułuj" CV swoi imieniem i nazwiskiem dużymi literami. Mogłabyś również dodać profil zawodowy, gdzie bardzo pokrótce opiszesz siebie oraz pracę jakiej szukasz.
Jeżeli chodzi o zakres obowiązków ,które wpisałaś to wg mnie są one opisane całkiem w porządku, ale nazwę stanowiska np. zmieniłabym na np. Asystentka ds. Administracji.
Powodzenia !

Dla mnie takie nazwy stanowisk są strasznie wydumane. Coś jak "konserwator powierzchni płaskich" zamiast "sprzątaczka".
Dwukolumnowy układ CV wymaga większego kombinowania, by było czytelnie i ładnie. Nie pakowałabym się w to - zwłaszcza, gdy ktoś pisze CV podstawową czcionką Worda .

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Pinakoladka2008]

Aż chyba dzisiaj wstawię swoje CV, bo nic nie zastąpi rzetelnej opinii z Waszej strony

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201704060907]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Ja też bym chciała się dowiedzieć, dlaczego invisible uważa, że nie ma takiego zawodu sekretarka?
W takim razie, dlaczego będąc na stażu w UW była tam
sekretarka wojewody...
sekretarka posła...
sekretarka działu XYZ...

To skąd to się wzięło?

[invisible_01]

Napisane przez mizmaz

Ja też bym chciała się dowiedzieć, dlaczego invisible uważa, że nie ma takiego zawodu sekretarka?
W takim razie, dlaczego będąc na stażu w UW była tam
sekretarka wojewody...
sekretarka posła...
sekretarka działu XYZ...

To skąd to się wzięło?

Pytałam, czy to nazwa zawodu, bo nie wiem - po odpowiedzi, że jest i taka jest na umowie jak najbardziej uważam, że taką należy zostawić. Nie wiedziałam, że takie oburzenie wywoła to, że po prostu spytałam, jak faktycznie brzmi nazwa stanowiska.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Świetny szablon! Jego zrobienie na pewno nie jest trudne, zwyczajny podział na dwie kolumny i zmiana czcionki, a wygląda bardzo profesjonalnie i przyjemnie dla oka.

[201704060907]

Napisane przez invisible_01

Pytałam, czy to nazwa zawodu, bo nie wiem - po odpowiedzi, że jest i taka jest na umowie jak najbardziej uważam, że taką należy zostawić. Nie wiedziałam, że takie oburzenie wywoła to, że po prostu spytałam, jak faktycznie brzmi nazwa stanowiska.

Nie oburzenie, po prostu zrozumiałam tak, że masz jakieś informacje, że takiego zawodu nie ma i myślałam, że jest jakieś wytłumaczenie,ot co

[AylarLi]

Napisane przez invisible_01

Pytałam, czy to nazwa zawodu, bo nie wiem - po odpowiedzi, że jest i taka jest na umowie jak najbardziej uważam, że taką należy zostawić. Nie wiedziałam, że takie oburzenie wywoła to, że po prostu spytałam, jak faktycznie brzmi nazwa stanowiska.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------


Świetny szablon! Jego zrobienie na pewno nie jest trudne, zwyczajny podział na dwie kolumny i zmiana czcionki, a wygląda bardzo profesjonalnie i przyjemnie dla oka.

Tak, ladnie to wyglada ale chyba glownie dlatego, ze jego doświadczenie zawodowe o ograniczone jest do jednego. Wypisujac conajmniej trzy takie, wszystko sie rozjedzie i ciezej bedzie utrzymac ładny kafelkowy wyglad od linijki. Mialam kiedys dwie kolumny. Niby bylo czytelne a ludzie sobie nie radzili. Chyba jakies konowaly. Ale pewnie jeszcze raz pokombinuje z takim ukladem.



TIMON, na priv odpowiem gdy znajde wiecej czasu dxisiaj lub jutro. Ale juz chce ci podziekowac :d

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Miałam dwukolumnowe, strasznie się rozjeżdżało przy automatycznej ekstrakcji danych do formularzy i tak trzeba było jeszcze raz wszystko wklepywać ręcznie. Jak gdzieś szło przez ATS to też mam wątpliwości czy sczytywało.

[invisible_01]

Napisane przez AylarLi

Tak, ladnie to wyglada ale chyba glownie dlatego, ze jego doświadczenie zawodowe o ograniczone jest do jednego.

Owszem, ale ma też kolumnę z publikacjami, których chyba większość z nas nie ma - można więc pokombinować tam z układem, coś wyrzucić. Dziewczyny, to tylko wzór
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7065778 6]Miałam dwukolumnowe, strasznie się rozjeżdżało przy automatycznej ekstrakcji danych do formularzy i tak trzeba było jeszcze raz wszystko wklepywać ręcznie. Jak gdzieś szło przez ATS to też mam wątpliwości czy sczytywało.[/QUOTE]
Wybacz, ale nie mam pojęcia, o czym mówisz W kwestii komputerowej jestem raczej mało obeznana. Ja zawsze wysyłam CV w formacie pdf, właśnie dlatego, żeby nikomu nic się nie rozjechało.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez mizmaz

Nie oburzenie, po prostu zrozumiałam tak, że masz jakieś informacje, że takiego zawodu nie ma i myślałam, że jest jakieś wytłumaczenie,ot co

Nie nie, po prostu myślałam, że wpisać "sekretarka" to tak jakby napisać "przedszkolanka" - w sensie, że tego słowa się używa, ale "prawdziwa" nazwa zawodu jest bardziej rozbudowana. Mój błąd. Skoro taka nazwa normalnie funkcjonuje i co więcej tak jest zapisana w umowie, to jak najbardziej nie należy jej zmieniać.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez invisible_01

Wybacz, ale nie mam pojęcia, o czym mówisz W kwestii komputerowej jestem raczej mało obeznana. Ja zawsze wysyłam CV w formacie pdf, właśnie dlatego, żeby nikomu nic się nie rozjechało.

PDF swoją drogą, to jak najbardziej

Mówię o sytuacjach, gdzie aplikacja opiera się o formularz na stronie. CV owszem, dołączyć trzeba, ale oprócz tego te same dane muszą się znaleźć w formularzu. Czasami jest opcja uzupełnienia tego automatycznie - właśnie poprzez ekstrakcję danych z dołączonego CV, i jak miałam kolumnowe to tragicznie się to wszystko rozjeżdżało. Tak jakby system nie był w stanie 'inteligentnie' sczytać, że to co do wykształcenia to do wykształcenia, tylko np. nazwę uczelni wpisywał jako miejsce pracy (przykładowo), bo akurat tak to szło linijkami w moim pliku. Slowem jeden burdel

A ATS to takie gówienko do pierwszego autmatycznego odsiewu kandydatów, an applicant tracking system. Sczytuje aplikacje pod kątem słów kluczowych i od razu odrzuca te poniżej pewnego progu zgodności. Nie jestem pewna, ale obawiam się, czy taki system radzi sobie z nielinearnymi dokumentami.

[samotny_t]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7066198 1]

A ATS to takie gówienko do pierwszego autmatycznego odsiewu kandydatów, an applicant tracking system. Sczytuje aplikacje pod kątem słów kluczowych i od razu odrzuca te poniżej pewnego progu zgodności. Nie jestem pewna, ale obawiam się, czy taki system radzi sobie z nielinearnymi dokumentami.[/QUOTE]

Tutaj powstaje pytanie czy ma sens aplikować do firm, które odrzucają aplikacje na podstawie tak zawodnego narzędzia

[Wesel]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A wiesz, które korzystają z tego systemu? Czy przed wysłaniem CV trzeba jeszcze robić wywiad, żeby się dowiedzieć, z jakiego oprogramowania korzysta nasz potencjalny pracodawca?

[samotny_t]

Napisane przez Wesel

A wiesz, które korzystają z tego systemu? Czy przed wysłaniem CV trzeba jeszcze robić wywiad, żeby się dowiedzieć, z jakiego oprogramowania korzysta nasz potencjalny pracodawca?

Bardziej chodzi mi o to, że nie warto martwić się odrzuceniem CV przez takie oprogramowanie, bo skoro firma je zastosowała, to znaczy ze nie ma sensu tam pracować

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[invisible_01]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7066198 1]PDF swoją drogą, to jak najbardziej

Mówię o sytuacjach, gdzie aplikacja opiera się o formularz na stronie. CV owszem, dołączyć trzeba, ale oprócz tego te same dane muszą się znaleźć w formularzu. Czasami jest opcja uzupełnienia tego automatycznie - właśnie poprzez ekstrakcję danych z dołączonego CV, i jak miałam kolumnowe to tragicznie się to wszystko rozjeżdżało. Tak jakby system nie był w stanie 'inteligentnie' sczytać, że to co do wykształcenia to do wykształcenia, tylko np. nazwę uczelni wpisywał jako miejsce pracy (przykładowo), bo akurat tak to szło linijkami w moim pliku. Slowem jeden burdel

A ATS to takie gówienko do pierwszego autmatycznego odsiewu kandydatów, an applicant tracking system. Sczytuje aplikacje pod kątem słów kluczowych i od razu odrzuca te poniżej pewnego progu zgodności. Nie jestem pewna, ale obawiam się, czy taki system radzi sobie z nielinearnymi dokumentami.[/QUOTE]
Dzięki za wyjaśnienie Faktycznie wypełniałam kiedyś taki formularz i wszystko pozamieniało mi się miejscami, ale nie było to dla mnie aż tak upierdliwe, żeby wszystko poprawnie zamienić.

Napisane przez Wesel

A jaka jest rozbudowana nazwa przedszkolanki?

Z tego, co mi się kojarzy, to przedszkolanki nazywają siebie nauczycielem wychowania przedszkolnego/nauczycielem przedszkolnym.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

To znaczy?

Pracuję przy komputerze (na szczęście bez bata nad głową w postaci upierdliwego pracodawcy) i ten kwadrans przerwy co godzinę został mi - młodej, wysportowanej kobiecie nie w ciąży - bezwzględnie zaordynowany przez lekarza, jeśli nie chcę za kilka lat mieć poważnych problemów.

(Tak, wiem, nie każdy może sobie na to pozwolić itd. itp. ale bardzo dobrze, że może się to pojawić jako rozwiązanie systemowe przynajmniej dla kobiet w ciąży.)

[MsLizard]

Ja mam jutro rozmowę w Warszawie i nie wiem czy na nią jechać. Najgorsze jest to, że dopiero pod koniec rozmowy zorientowałam się, że pani dzwoni z Warszawy, kiedy wypowiedziała słowo Mokotów. Tak mnie zatkało, że nawet nie zdołałam niczego sprostować. Po prostu wysłałam jedno jedyne CV poza granice Lublina jakieś tydzień temu, dla jaj. Z jednej strony mnie korci, żeby jechać, a z drugiej...to praca w szkole prywatnej jako nauczyciel, więc pewnie zarobki niezbyt duże.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[kasia1608]

Napisane przez MsLizard

Ja mam jutro rozmowę w Warszawie i nie wiem czy na nią jechać. Najgorsze jest to, że dopiero pod koniec rozmowy zorientowałam się, że pani dzwoni z Warszawy, kiedy wypowiedziała słowo Mokotów. Tak mnie zatkało, że nawet nie zdołałam niczego sprostować. Po prostu wysłałam jedno jedyne CV poza granice Lublina jakieś tydzień temu, dla jaj. Z jednej strony mnie korci, żeby jechać, a z drugiej...to praca w szkole prywatnej jako nauczyciel, więc pewnie zarobki niezbyt duże.

Na mokotow masz polskiego busa więc jedz, dowiesz się co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201704060907]

O kurcze, znów wisi ogłoszenie NA STAŻ, na które wysyłałam.
Czyli...albo ludzie się ogarnęli i nie chcą się już stażować albo z tą firmą jest coś nie tak.

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez MsLizard

Ja mam jutro rozmowę w Warszawie i nie wiem czy na nią jechać. Najgorsze jest to, że dopiero pod koniec rozmowy zorientowałam się, że pani dzwoni z Warszawy, kiedy wypowiedziała słowo Mokotów. Tak mnie zatkało, że nawet nie zdołałam niczego sprostować. Po prostu wysłałam jedno jedyne CV poza granice Lublina jakieś tydzień temu, dla jaj. Z jednej strony mnie korci, żeby jechać, a z drugiej...to praca w szkole prywatnej jako nauczyciel, więc pewnie zarobki niezbyt duże.

Masz wykształcenie w tym kierunku? Bo czasem się zastanawiam, czy da się dostać na nauczyciela bez studiów pedagogicznych

[sovianka]

Byłam dzisiaj na dniu próbnym, tam gdzie wczoraj byłam na rozmowie. Mają odzywać się w przyszłym tygodniu, jak "przetestują" pozostałe kandydatki.

[MsLizard]

Napisane przez kasia1608

Na mokotow masz polskiego busa więc jedz, dowiesz się co i jak

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z polskiego busa nie za bardzo mi odpowiadają godziny, ale zamierzam nim wrócić.

Napisane przez mizmaz

Masz wykształcenie w tym kierunku? Bo czasem się zastanawiam, czy da się dostać na nauczyciela bez studiów pedagogicznych

Tak, skończyłam matematykę i mam uprawnienia pedagogiczne.
Aby uczyć w szkole publicznej koniecznie trzeba mieć uprawnienia, natomiast niekoniecznie trzeba kończyć oprócz przedmiotu kierunkowego oddzielne studia pedagogiczne. Ja blok pedagogiczny miałam w ramach kierunku studiów.
Nie wiem za to jak jest w szkołach prywatnych, być może da się uczyć bez uprawnień, ale nie mam wiedzy w tym temacie. Niestety na blogu pedagogicznym omawiane są tylko sprawy związane ze szkolnictwem publicznym.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez sovianka

Byłam dzisiaj na dniu próbnym, tam gdzie wczoraj byłam na rozmowie. Mają odzywać się w przyszłym tygodniu, jak "przetestują" pozostałe kandydatki.

Nie godziłabym się na takie coś jak dzień próbny. Zwykłe wykorzystywanie ludzi. Przy 20 kandydatach to prawie miesiąc pracy bez kosztów pracowniczych.

[sovianka]

Napisane przez MsLizard

Z polskiego busa nie za bardzo mi odpowiadają godziny, ale zamierzam nim wrócić.


Tak, skończyłam matematykę i mam uprawnienia pedagogiczne.
Aby uczyć w szkole publicznej koniecznie trzeba mieć uprawnienia, natomiast niekoniecznie trzeba kończyć oprócz przedmiotu kierunkowego oddzielne studia pedagogiczne. Ja blok pedagogiczny miałam w ramach kierunku studiów.
Nie wiem za to jak jest w szkołach prywatnych, być może da się uczyć bez uprawnień, ale nie mam wiedzy w tym temacie. Niestety na blogu pedagogicznym omawiane są tylko sprawy związane ze szkolnictwem publicznym.

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------



Nie godziłabym się na takie coś jak dzień próbny. Zwykłe wykorzystywanie ludzi. Przy 20 kandydatach to prawie miesiąc pracy bez kosztów pracowniczych.

Całkowicie się z Tobą zgadzam, jednak postanowiłam to jakoś przeboleć i iść tam na te kilka godzin. Szef nazwał to kolejnym etapem rekrutacji...

[siabra]

Zerknijcie proszę na moje CV. Wszelkie uwagi mile widziane Dzięki
dodałam w załączniku

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez siabra

Zerknijcie proszę na moje CV. Wszelkie uwagi mile widziane Dzięki
dodałam w załączniku

Dopisz więcej obowiązków, bo teraz to wygląda jakbyś nic oprócz tego cewnikowania nie robiła. Ja bym dała po 3 podpunkty do każdej pracy.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta