Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXVI

[pingwintastas]

Napisane przez dzastinaaaaa

Przyszła moja przesyłka oczywiście nie ma Black Opium. Czwarta paczka bez Black Opium, nawet karteczki nie było, że przepraszają.

Ja już mam 6 paczek bez Black Opium

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Oktawiaaa]

Napisane przez NeverGoodEnough18

Ja bym też takimi mini nie p0gardzila, a ile ta dziewczyna ma lat? Jak jest mł0da i nie używa dr0gich, mark0wych k0smetyk0w t0 myślę, że takie mini perfumy t0 d0bry p0mysł .

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------



N0 wlasnie kurde nie pamiętam .

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------



Takie mil0ści t0 ja bardz0 częst0 mam, za częst0 .

18 Też mi się podobają takie miniaturki

[Magdalena___]

Napisane przez AnoIi

w liceum razem z koleżanką poszłyśmy na wagary i pojechałyśmy pociągiem do wróżki do sąsiedniego miasta. To było przeżycie

u mnie się tylko uciekało na trunki do lasu, ciekawsze wagary miałaś

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Napisane przez dzastinaaaaa

Przyszła moja przesyłka oczywiście nie ma Black Opium. Czwarta paczka bez Black Opium, nawet karteczki nie było, że przepraszają.

Aleeeeeeee róże wydaj opinię jak poużywasz sobie Dallas, kusi mnie to to

[Oktawiaaa]

http://www.zeberka.pl/art/nie-masz-s...mi-tgapz-40479

A to się na prezent nadaje?

[Miskaa78]

[Magdalena___]

Napisane przez Oktawiaaa

http://www.zeberka.pl/art/nie-masz-s...mi-tgapz-40479

A to się na prezent nadaje?

Huśtawka dla Wacława ?

[Miskaa78]

Napisane przez AnoIi

Zgadnij ile ma lat skoro idą na osiemnastkę

[AnoIi]

Napisane przez pingwintastas

Ja już mam 6 paczek bez Black Opium

Walczysz z nimi o G, czy zwracasz jednak?

Napisane przez Oktawiaaa

18 Też mi się podobają takie miniaturki

Mnie też się podobają

Napisane przez Magdalena___

u mnie się tylko uciekało na trunki do lasu, ciekawsze wagary miałaś

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------



Aleeeeeeee róże wydaj opinię jak poużywasz sobie Dallas, kusi mnie to to

U mnie podstawa to wagary nad morze. Kiedyś siedziałam z kumplem w krzakach, bo natknęliśmy się na naszą wychowawczynię ( mężatkę) idącą za rączkę z panem od w-fu na szczęście nas nie zauważyli ale nerwy były okropne, bo nigdy mnie nawet nie podejrzewano o wagary

[Magdalena___]

Dziewczyny !

Poudre Première - puder sypki w pryzmie - to będzie opakowane w folię czy nie?
Bo na bezcłówce było tylko w takim półkartoniku wsuwanym.

[AnoIi]

Napisane przez Oktawiaaa

http://www.zeberka.pl/art/nie-masz-s...mi-tgapz-40479



A to się na prezent nadaje?

O matko i córko!

[Magdalena___]

Napisane przez AnoIi

U mnie podstawa to wagary nad morze. Kiedyś siedziałam z kumplem w krzakach, bo natknęliśmy się na naszą wychowawczynię ( mężatkę) idącą za rączkę z panem od w-fu na szczęście nas nie zauważyli ale nerwy były okropne, bo nigdy mnie nawet nie podejrzewano o wagary

No no, nie dość, że wagary to jeszcze w krzakach romanse nauczycielskie szpiegować.

[Panna_Ruda]

dzień dobry Pięknym Paniom

Napisane przez XminorXlosX

Grażyna to żona Janusza (->"Janusze biznesu"), matka Seby (Szybki Sebek, Sebix) przedsiębiorczo wybitnie zaradna polaczkowa rodzinka Ogólnie każdy Polak ma pierwiastek tej rodziny we krwi, tak tak, Szanele na VIPach i klikanie , bo fajne miniatury/warzywka

dziękuję za wytłumaczenie - i stała się jasność

w temacie prezentów nieśmiało spytam ile i co dają chrzestni na komunię i 18? Niebawem obie imprezje nas czekają i nie wiem za bardzo co można dać. Mój brat parę lat temu chrześnikowi zafundował prawo jazdy - myślałam o tym samym, ale 1300zł jakoś tak nie bardzo mi dać, no bo co dam na ślub 5000?
qrde no nie wiem... mam zagwozdkę i jeszcze ta komunia

[AnoIi]

Napisane przez Panna_Ruda

dzień dobry Pięknym Paniom

dziękuję za wytłumaczenie - i stała się jasność

w temacie prezentów nieśmiało spytam ile i co dają chrzestni na komunię i 18? Niebawem obie imprezje nas czekają i nie wiem za bardzo co można dać. Mój brat parę lat temu chrześnikowi zafundował prawo jazdy - myślałam o tym samym, ale 1300zł jakoś tak nie bardzo mi dać, no bo co dam na ślub 5000?
qrde no nie wiem... mam zagwozdkę i jeszcze ta komunia

No jak to? na komunię to teraz tablety, quady, xboxy, ps4, o i drony
Żartuję! Mój ma komunię. Kazałam się nie wygłupiać. Pamiątkę najwyżej.
Jak chcesz to Max 500 zł daj i już. Tak samo na 18-stkę

[Aniia91]

Napisane przez Panna_Ruda

dzień dobry Pięknym Paniom

dziękuję za wytłumaczenie - i stała się jasność

w temacie prezentów nieśmiało spytam ile i co dają chrzestni na komunię i 18? Niebawem obie imprezje nas czekają i nie wiem za bardzo co można dać. Mój brat parę lat temu chrześnikowi zafundował prawo jazdy - myślałam o tym samym, ale 1300zł jakoś tak nie bardzo mi dać, no bo co dam na ślub 5000?
qrde no nie wiem... mam zagwozdkę i jeszcze ta komunia

Prawo jazdy
Ja na 18 nawet życzeń nie dostałam od chrzestnych

Uważam, że jeśli kogoś stać, chce to ok, ale według mnie wszystko idzie w złym kierunku Doczekamy czasów, że bedzie trzeba dom kupić albo sie dołożyć np.jako prezent na wesele

[maarthusia]

Napisane przez Panna_Ruda

dzień dobry Pięknym Paniom

dziękuję za wytłumaczenie - i stała się jasność

w temacie prezentów nieśmiało spytam ile i co dają chrzestni na komunię i 18? Niebawem obie imprezje nas czekają i nie wiem za bardzo co można dać. Mój brat parę lat temu chrześnikowi zafundował prawo jazdy - myślałam o tym samym, ale 1300zł jakoś tak nie bardzo mi dać, no bo co dam na ślub 5000?
qrde no nie wiem... mam zagwozdkę i jeszcze ta komunia

ale hojny

Ja mam dość niepopularne poglądy na temat prezentów uważam, ze każdy powinien dać tyle, na ile może sobie pozwolić (nieważne, czy jest chrzestnym, czy pociotką ). Dziwią mnie takie odgórnie narzucane kwoty
Kilka lat temu dałam Młodym w kopercie 300zł za mnie i Tż - akurat mieliśmy taką trudniejszą sytuację. No i się obrazili
Nie zamierzam zapożyczać się w wondze, czy innych takich, aby spełnić czyjeś oczekiwania - taka jestem podła możecie mnie zlinczować biere wszystko na klatę

[Magdalena___]

Napisane przez Panna_Ruda

dzień dobry Pięknym Paniom

dziękuję za wytłumaczenie - i stała się jasność

w temacie prezentów nieśmiało spytam ile i co dają chrzestni na komunię i 18? Niebawem obie imprezje nas czekają i nie wiem za bardzo co można dać. Mój brat parę lat temu chrześnikowi zafundował prawo jazdy - myślałam o tym samym, ale 1300zł jakoś tak nie bardzo mi dać, no bo co dam na ślub 5000?
qrde no nie wiem... mam zagwozdkę i jeszcze ta komunia

To chyba najbardziej zależy od konkretnych relacji,
1) na ile możesz sobie pozwolić
2) na ile chcesz sobie pozwolić

Np. u mnie ojciec ma brata - mojego chrzestnego, on ma córkę której chrzestnym jest mój ojciec, między nami rok różnicy więc wszystkie prezenty jak dorastałyśmy były uzgadniane na zasadzie takiej samej wartości / fajności żeby żadna dziewczynka nie była poszkodowana, wiadomo.
Potem jak podorastałyśmy ja przestałam dostawać kasę od chrzestnego, a mój ojciec dalej daje - urodziny, imieniny, BN, ok - jego sprawa. Teraz dziewczyna ma wesele i się kłócimy w domu, ja z mamą jesteśmy przeciwko daniu więcej niż 2000, bo np. ja już nie tylko nie dostaję prezentów ale przez ostatnie 3, 4 lata również życzeń, a np. w tym roku urodziny miałam w niedzielę wielkanocną, czyli wszyscy się widzieliśmy.

[AnoIi]

Napisane przez Aniia91

Prawo jazdy
Ja na 18 nawet życzeń nie dostałam od chrzestnych

Uważam, że jeśli kogoś stać, chce to ok, ale według mnie wszystko idzie w złym kierunku Doczekamy czasów, że bedzie trzeba dom kupić albo sie dołożyć np.jako prezent na wesele

Zgadzam się.
Poza tym jak widzę te suknie weselne na komunię, czy limuzyny dowożące dzieci pod kościół to słabo mi normalnie

Napisane przez maarthusia

ale hojny

Ja mam dość niepopularne poglądy na temat prezentów uważam, ze każdy powinien dać tyle, na ile może sobie pozwolić (nieważne, czy jest chrzestnym, czy pociotką ). Dziwią mnie takie odgórnie narzucane kwoty
Kilka lat temu dałam Młodym w kopercie 300zł za mnie i Tż - akurat mieliśmy taką trudniejszą sytuację. No i się obrazili
Nie zamierzam zapożyczać się w wondze, czy innych takich, aby spełnić czyjeś oczekiwania - taka jestem podła możecie mnie zlinczować biere wszystko na klatę

Dobrze zrobiliście. Jak mają focha to ich sprawa. Ich foch niech sobie z nim żyją.

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Miskaa78]

Napisane przez maarthusia

ale hojny

Ja mam dość niepopularne poglądy na temat prezentów uważam, ze każdy powinien dać tyle, na ile może sobie pozwolić (nieważne, czy jest chrzestnym, czy pociotką ). Dziwią mnie takie odgórnie narzucane kwoty
Kilka lat temu dałam Młodym w kopercie 300zł za mnie i Tż - akurat mieliśmy taką trudniejszą sytuację. No i się obrazili
Nie zamierzam zapożyczać się w wondze, czy innych takich, aby spełnić czyjeś oczekiwania - taka jestem podła możecie mnie zlinczować biere wszystko na klatę

o ludzie


a ja na swoim ślubie nie wiedziałam kto co i ile dał
nie zaglądałam przy ludziach w koperty, tylko te podpisane były "jawne"
i w nosie to mam

powinno sie dać ile się ma i tyle
ale czasem presja otoczenia jest duża

[Nikkolaa]

Napisane przez Magdalena___

Dziewczyny !

Poudre Première - puder sypki w pryzmie - to będzie opakowane w folię czy nie?
Bo na bezcłówce było tylko w takim półkartoniku wsuwanym.

Nie foliują, folia jest tylko na sitku.

[maarthusia]

Napisane przez Magdalena___

To chyba najbardziej zależy od konkretnych relacji,
1) na ile możesz sobie pozwolić
2) na ile chcesz sobie pozwolić

Np. u mnie ojciec ma brata - mojego chrzestnego, on ma córkę której chrzestnym jest mój ojciec, między nami rok różnicy więc wszystkie prezenty jak dorastałyśmy były uzgadniane na zasadzie takiej samej wartości / fajności żeby żadna dziewczynka nie była poszkodowana, wiadomo.
Potem jak podorastałyśmy ja przestałam dostawać kasę od chrzestnego, a mój ojciec dalej daje - urodziny, imieniny, BN, ok - jego sprawa. Teraz dziewczyna ma wesele i się kłócimy w domu, ja z mamą jesteśmy przeciwko daniu więcej niż 2000, bo np. ja już nie tylko nie dostaję prezentów ale przez ostatnie 3, 4 lata również życzeń, a np. w tym roku urodziny miałam w niedzielę wielkanocną, czyli wszyscy się widzieliśmy.

Fajny chrzestny

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez AnoIi

Zgadzam się.
Poza tym jak widzę te suknie weselne na komunię, czy limuzyny dowożące dzieci pod kościół to słabo mi normalnie




Dobrze zrobiliście. Jak mają focha to ich sprawa. Ich foch niech sobie z nim żyją.

Mnie też to powala

Pewnie, z cebulakami nie dyskutuję

[Magdalena___]

Napisane przez Aniia91

Prawo jazdy
Ja na 18 nawet życzeń nie dostałam od chrzestnych

Uważam, że jeśli kogoś stać, chce to ok, ale według mnie wszystko idzie w złym kierunku Doczekamy czasów, że bedzie trzeba dom kupić albo sie dołożyć np.jako prezent na wesele

Do moich rodziców kilka lat temu brat dziadka (generalnie nie super bliska rodzina a kontakty w ogóle słabiutkie) dzwoni, że robi 'zrzutkę na Lucynkę' - swoją córkę, normalną dorosłą, z mężem i nastoletnimi dziećmi.
Moi rodzice mieli wtedy 2 dzieci na początku studiów w mieście 250km dalej, remont i jakieś zdrowotne wydatki, a tutaj będą się zrzucać bo ktoś z RODZINY chce sobie dom wybudować, jak ludzie mają czasem nasrane w łbie Jeszcze nie pożyczka, tylko zrzutka, no kosmos

[maarthusia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;58123076]Treść usunięta[/QUOTE]

rodzina, achhh rodzina

[Magdalena___]

Napisane przez Nikkolaa

Nie foliują, folia jest tylko na sitku.

Dziękuję

[AnoIi]

Napisane przez Magdalena___

Do moich rodziców kilka lat temu brat dziadka (generalnie nie super bliska rodzina a kontakty w ogóle słabiutkie) dzwoni, że robi 'zrzutkę na Lucynkę' - swoją córkę, normalną dorosłą, z mężem i nastoletnimi dziećmi.
Moi rodzice mieli wtedy 2 dzieci na początku studiów w mieście 250km dalej, remont i jakieś zdrowotne wydatki, a tutaj będą się zrzucać bo ktoś z RODZINY chce sobie dom wybudować, jak ludzie mają czasem nasrane w łbie Jeszcze nie pożyczka, tylko zrzutka, no kosmos

Ja pi....e!!

[maarthusia]

Napisane przez Miskaa78

o ludzie


a ja na swoim ślubie nie wiedziałam kto co i ile dał
nie zaglądałam przy ludziach w koperty, tylko te podpisane były "jawne"
i w nosie to mam

powinno sie dać ile się ma i tyle
ale czasem presja otoczenia jest duża

Ćwiklaków u nas nie brakuje

Ja dopiero na drugi dzień otworzyłam z Tż koperty przyznam, że w wielu przypadkach było mi strasznie głupio, bo dostaliśmy sporo pieniędzy od mniej zamożnej rodziny kurde, no nie rozumiem takiego podejścia (nie mam kasy, ale głupio dać mniej niż przyjęte)

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez Magdalena___

Do moich rodziców kilka lat temu brat dziadka (generalnie nie super bliska rodzina a kontakty w ogóle słabiutkie) dzwoni, że robi 'zrzutkę na Lucynkę' - swoją córkę, normalną dorosłą, z mężem i nastoletnimi dziećmi.
Moi rodzice mieli wtedy 2 dzieci na początku studiów w mieście 250km dalej, remont i jakieś zdrowotne wydatki, a tutaj będą się zrzucać bo ktoś z RODZINY chce sobie dom wybudować, jak ludzie mają czasem nasrane w łbie Jeszcze nie pożyczka, tylko zrzutka, no kosmos

zbieram szczenę z podłogi

[amyz]

Napisane przez maarthusia

ale hojny

Ja mam dość niepopularne poglądy na temat prezentów uważam, ze każdy powinien dać tyle, na ile może sobie pozwolić (nieważne, czy jest chrzestnym, czy pociotką ). Dziwią mnie takie odgórnie narzucane kwoty
Kilka lat temu dałam Młodym w kopercie 300zł za mnie i Tż - akurat mieliśmy taką trudniejszą sytuację. No i się obrazili
Nie zamierzam zapożyczać się w wondze, czy innych takich, aby spełnić czyjeś oczekiwania - taka jestem podła możecie mnie zlinczować biere wszystko na klatę

ja mam takie samo zdanie jak Ty w tej kwestii a to że tamci się obrazili?? porażka całkowita co za ludzie ja w ogóle nie rozumiem nowego zwyczaju dawania coraz droższych prezentów coraz młodszym dzieciom. I jak widzę że dzieciakowi na komunię dają laptopy za 2 tyś albo Quady (przykład z mojej rodziny) to się zastanawiam co będzie później? co mu dadzą w prezencie ślubnym? każdy samochód? mieszkanie? masakra jakaś

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;58123076]Treść usunięta[/QUOTE]

masakra
u mnie na szczęście nikt z rodziny nie dopytywał ile kto dał na ślub zresztą i tak bym nie powiedziała bo i po co to komu wiedzieć? ja sama nawet nie wiem kto ile dał bo nie skupialiśmy się na tym z tż bo co to ma za znaczenie? każdy dał tyle ile uważał, na ile go było stac i tyle. Dokąd zmierza ten świat.....

[maarthusia]

Napisane przez amyz

ja mam takie samo zdanie jak Ty w tej kwestii a to że tamci się obrazili?? porażka całkowita co za ludzie ja w ogóle nie rozumiem nowego zwyczaju dawania coraz droższych prezentów coraz młodszym dzieciom. I jak widzę że dzieciakowi na komunię dają laptopy za 2 tyś albo Quady (przykład z mojej rodziny) to się zastanawiam co będzie później? co mu dadzą w prezencie ślubnym? każdy samochód? mieszkanie? masakra jakaś

To jest przerażające, co się wyrabia na komuniach

[amyz]

Napisane przez Magdalena___

Do moich rodziców kilka lat temu brat dziadka (generalnie nie super bliska rodzina a kontakty w ogóle słabiutkie) dzwoni, że robi 'zrzutkę na Lucynkę' - swoją córkę, normalną dorosłą, z mężem i nastoletnimi dziećmi.
Moi rodzice mieli wtedy 2 dzieci na początku studiów w mieście 250km dalej, remont i jakieś zdrowotne wydatki, a tutaj będą się zrzucać bo ktoś z RODZINY chce sobie dom wybudować, jak ludzie mają czasem nasrane w łbie Jeszcze nie pożyczka, tylko zrzutka, no kosmos

mam nadzieję że rodzice nie poszli w ten układ?