karmienie piersią a skaza białkowa

[Rosarioo]

Kurcze... Widze, że robisz wszystko co się da... może po prostu trzeba poczekać dłużej na efekty diety? Jesteś na diecie ok 3 tygodnie tak? Jak zmiany są silne to mogą znikać długo, nawet ponad miesiąc.

[Asisianka]

Napisane przez Layla79

ja karmiłam 6 mcy, z egoistycznych pobudek, jak chociażby napić się wina od czasu do czasu. chciałam cieszyć się macierzyństwem, a nie wiecznie ograniczać. moje znajome karmiły max. rok, tylko nikt oprócz jednej nie miał problemów ze skazą białkową. natomiast pamiętam malutką, jak cała była w strupach i szczerze mówiąc, gdyby to była taka sytuacja, to ja bym od razu przeszła na ten produkt mlekozastępczy. moja koleżanka mówiła, że dziecko od razu zaczęło lepiej rosnąć i nie daj sobie wmówić, że będziesz gorszą matką. szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko a zdrowe będzie tak samo. /tylko trochę grubsze/

Tak tylko, że to działa w dwie strony. Mnie wmawiano, że jestem złą matką, bo NIE przeszłam na mm.... A moja córka nie chciała pić mm. Nie chciała nawet wody z butli pić (na jakiś czas musiałam odstawić ją bo brałam mocne leki)... Mocno się odwodniła i bałam się że skończy się to w szpitalu. Dla mnie łatwiej było dać pierś....
Na dodatek dla mnie robienie mleka w środku nocy jest dużym utrudnieniem, wybudzam się i już usnąć nie moge - taki mam organizm...

[Layla79]

Napisane przez Asisianka

Tak tylko, że to działa w dwie strony. Mnie wmawiano, że jestem złą matką, bo NIE przeszłam na mm.... A moja córka nie chciała pić mm. Nie chciała nawet wody z butli pić (na jakiś czas musiałam odstawić ją bo brałam mocne leki)... Mocno się odwodniła i bałam się że skończy się to w szpitalu. Dla mnie łatwiej było dać pierś....
Na dodatek dla mnie robienie mleka w środku nocy jest dużym utrudnieniem, wybudzam się i już usnąć nie moge - taki mam organizm...

daj spokój, ja juz chyba nie spie od miesiaca i mam dosyc
ma rok, wczesniej spala jak zabita, a od miesiaca przez jednego zeba chodze jak zywy trup a jest na mm od pół roku. mozna postawic termos koło łózka, ja jednak i tak sie wybudzam i nie spie juz od 3 zazwyczaj.

[Asisianka]

Przekichane.... Na pocieszenie powiem, że później starsze dzieci nie budza się już na nocne karmienie więc powinno juz być tylko lepiej (tak tak pewnie się znajdzie x mamuś których dzieci jedzą w nocy do 5 roku życia ale mimo wszystko raczej to nie jest regułą i tym bardziej nie jest to zdrowe....)
Ale roczniaczek to jeszcze maleństwo Trzeba cierpliwości.

[kaileight]

Napisane przez Rosarioo

Kurcze... Widze, że robisz wszystko co się da... może po prostu trzeba poczekać dłużej na efekty diety? Jesteś na diecie ok 3 tygodnie tak? Jak zmiany są silne to mogą znikać długo, nawet ponad miesiąc.

Teraz już 6 tyg. Skóra się pogarsza jednak. Były miejsca na ciałku które nie były zmienione chorobowo, ale to już niestety czas przeszły- teraz już wszędzie pojawiła się wysypka i się zaostrza

Napisane przez Asisianka

Tak tylko, że to działa w dwie strony. Mnie wmawiano, że jestem złą matką, bo NIE przeszłam na mm.... A moja córka nie chciała pić mm. Nie chciała nawet wody z butli pić (na jakiś czas musiałam odstawić ją bo brałam mocne leki)... Mocno się odwodniła i bałam się że skończy się to w szpitalu. Dla mnie łatwiej było dać pierś....
Na dodatek dla mnie robienie mleka w środku nocy jest dużym utrudnieniem, wybudzam się i już usnąć nie moge - taki mam organizm...

Napisane przez Layla79

daj spokój, ja juz chyba nie spie od miesiaca i mam dosyc
ma rok, wczesniej spala jak zabita, a od miesiaca przez jednego zeba chodze jak zywy trup a jest na mm od pół roku. mozna postawic termos koło łózka, ja jednak i tak sie wybudzam i nie spie juz od 3 zazwyczaj.

Akurat mimo że karmię piersią synek przesypia całe noce a ma dopiero 5 miesięcy. Ale faktycznie w nocy na pewno lepiej karmić piersią niż mm, wygodniej

[Rosarioo]

Kaileight, napisz w takim razie wszystko co jesz, może wpadniemy na jakiś trop? Prowadzisz dzienniczek swojej diety? Mi tak poleciła alergolog, podobno łatwiej wtedy wyłapać co szkodzi.

Zazdroszczę Ci tych przespanych nocy...moja ma 7 m-cy i budzi się 3 razy A czy Twój maluszek się drapie? Skoro przesypia noce, to może aż tak bardzo mu ta skóra nie dokucza?

[Asisianka]

Napisane przez kaileight

Teraz już 6 tyg. Skóra się pogarsza jednak. Były miejsca na ciałku które nie były zmienione chorobowo, ale to już niestety czas przeszły- teraz już wszędzie pojawiła się wysypka i się zaostrza


Akurat mimo że karmię piersią synek przesypia całe noce a ma dopiero 5 miesięcy. Ale faktycznie w nocy na pewno lepiej karmić piersią niż mm, wygodniej

To chyba zalezy od tego co rozumiemy przez "przespaną noc"....

Dla mnie "przespana noc" jest wtedy kiedy dzicko uspypia o godzinie 20.00 a wstaje o godznie 7.00 W tym czasie TYLKO śpi, tzn nie ma pobudek na jedzenie/picie/siku.

Moje dzieci (5lat i 2,5 roku) tak właśnie śpią.

Małe dzieci na piersi po primo są zwykle jeszcze z pieluszkami które trzeba zmienić a secundo mleko naturalne się szybko trawi więc dziecko szybciej się robi głodne (szczególnie jeśli inne pokarmy nie są jeszcze wprowadzone)

[kaileight]

Napisane przez Asisianka

To chyba zalezy od tego co rozumiemy przez "przespaną noc"....

Dla mnie "przespana noc" jest wtedy kiedy dzicko uspypia o godzinie 20.00 a wstaje o godznie 7.00 W tym czasie TYLKO śpi, tzn nie ma pobudek na jedzenie/picie/siku.

Moje dzieci (5lat i 2,5 roku) tak właśnie śpią.

Małe dzieci na piersi po primo są zwykle jeszcze z pieluszkami które trzeba zmienić a secundo mleko naturalne się szybko trawi więc dziecko szybciej się robi głodne (szczególnie jeśli inne pokarmy nie są jeszcze wprowadzone)

To tak samo rozumiemy przespaną noc Mój 5 miesięczny synek karmiony głównie piersią i dwa razy dziennie mm, kładzie się spać o 21 i wstaje o 7. Bez pobudek na siku, jedzenie, picie itd. Nie jest głodny najwyraźniej, dobrze przybiera na wadze, a rano zdjęta po nocy pielucha jest, wiadomo, zużyta, ale bez przesady.

Napisane przez Rosarioo

Kaileight, napisz w takim razie wszystko co jesz, może wpadniemy na jakiś trop? Prowadzisz dzienniczek swojej diety? Mi tak poleciła alergolog, podobno łatwiej wtedy wyłapać co szkodzi.

Zazdroszczę Ci tych przespanych nocy...moja ma 7 m-cy i budzi się 3 razy A czy Twój maluszek się drapie? Skoro przesypia noce, to może aż tak bardzo mu ta skóra nie dokucza?

Śpi ładnie- owszem trochę drapie się przez sen, ale nie wybudza się. Nadrabia za to w dzień Lekarz polecił nam smarowanie Fenistilem. Zobaczymy co to da.

Co do diety.. Dostałam rozpiskę diety od lekarza- i jadam głównie kasze, brązowy ryż, warzywa na parze( ziemniaki, brokuły, marchewkę), z owoców banany i jabłka, pełnoziarnisty chleb który piekę sama, ryby słodkowodne. I tyle w zasadzie

a..dzienniczka diety nie prowadzę, bo w zasadzie codziennie niestety jem to samo

[Rosarioo]

Rzeczywiście rygorystyczna jest Twoja dieta...szczerze współczuję Z tego co wypisałaś to już chyba tylko ryby moglyby uczulać, bo nie mam pomysłu co jeszcze?

[Asisianka]

Napisane przez kaileight

To tak samo rozumiemy przespaną noc Mój 5 miesięczny synek karmiony głównie piersią i dwa razy dziennie mm, kładzie się spać o 21 i wstaje o 7. Bez pobudek na siku, jedzenie, picie itd. Nie jest głodny najwyraźniej, dobrze przybiera na wadze, a rano zdjęta po nocy pielucha jest, wiadomo, zużyta, ale bez przesady.



Śpi ładnie- owszem trochę drapie się przez sen, ale nie wybudza się. Nadrabia za to w dzień Lekarz polecił nam smarowanie Fenistilem. Zobaczymy co to da.

Co do diety.. Dostałam rozpiskę diety od lekarza- i jadam głównie kasze, brązowy ryż, warzywa na parze( ziemniaki, brokuły, marchewkę), z owoców banany i jabłka, pełnoziarnisty chleb który piekę sama, ryby słodkowodne. I tyle w zasadzie

a..dzienniczka diety nie prowadzę, bo w zasadzie codziennie niestety jem to samo

To masz dobrze. Mimo wszystko nie jest regułą że dzieci na piersi przesypiają całe noce. I mamusie nie muszą się zbytnio przejmować jeśli tak nie jest. Roczniaki to jeszcze maluszki....

[kaileight]

Napisane przez Rosarioo

Rzeczywiście rygorystyczna jest Twoja dieta...szczerze współczuję Z tego co wypisałaś to już chyba tylko ryby moglyby uczulać, bo nie mam pomysłu co jeszcze?

Właśnie boje się, że to ryby. A że nie jadam innego mięsa, nie mogę ani fasoli, ani soi to obawiam się o stan swoich kości i zębów Biorę suplementy, ale to nie to samo...

Dostaliśmy dziś od lekarza Nutramigen- mam wprowadzać i zobaczymy co z tego wyjdzie. Bebilon Pepti zaostrzył objawy

Napisane przez Asisianka

To masz dobrze. Mimo wszystko nie jest regułą że dzieci na piersi przesypiają całe noce. I mamusie nie muszą się zbytnio przejmować jeśli tak nie jest. Roczniaki to jeszcze maluszki....

Fakt, to raczej nie tak często spotykane, że taki maluszek, a tak ładnie śpi W sumie to bardzo się obawiałam o to że przy dziecku będę wiecznie niewyspana, a tu się okazało, że tak nie musi być
No cóż.. Za to mamy problemy z czymś innym

[Layla79]

moja generalnie też przesypiała noce, jak miała kilka mcy, ale zmieniło się to od momentu, jak zaczęły rosnąć zęby, potem jak zachciała spać z nami, potem z głodu. ostatni miesiąc tak nam dała do wiwatu. ale wcześniej nie narzekałam.

nieciekawie masz na tej diecie. dla mnie problemem było, jak nie mogłam jest ciasta, bo powoduje kolki, a u Ciebie? cała litania..

[kaileight]

Napisane przez Layla79

moja generalnie też przesypiała noce, jak miała kilka mcy, ale zmieniło się to od momentu, jak zaczęły rosnąć zęby, potem jak zachciała spać z nami, potem z głodu. ostatni miesiąc tak nam dała do wiwatu. ale wcześniej nie narzekałam.

nieciekawie masz na tej diecie. dla mnie problemem było, jak nie mogłam jest ciasta, bo powoduje kolki, a u Ciebie? cała litania..

U nas niestety do tej długiej listy muszę dopisać jeszcze ryby

Synkowi właśnie rosną zęby, ale jakoś na radzie sobie z tym radzi. Dobrze śpi, nie płacze.

Lekarz zmienił mm na nutramigen- wprowadzamy powoli, jeśli okaże się że działa, możliwe, że zrezygnuję z karmienia piersią. Choć przyznaję, to trudna decyzja

[Layla79]

Napisane przez kaileight

Lekarz zmienił mm na nutramigen- wprowadzamy powoli, jeśli okaże się że działa, możliwe, że zrezygnuję z karmienia piersią. Choć przyznaję, to trudna decyzja

mi brakowało tej bliskości z dzieckiem. poza tym, względy finansowe - mm wychodzi dodatkowych kilka stówek więcej w budżecie, trzeba dokupywać gadżety typu nowe smoczki, nowe butelki, trzeba mieć wodę w termosie obok łóżka, nie ma jedzonka na zawołanie, czasem jest za gorące. no i te noce jak trzeba wstawać i coś tam rozrabiać.
ale szczerze mówiąc, to na Twoim miejscu nie wahałabym się ani chwili. wiem, że nie wyrobiłabym na takiej diecie, albowiem jestem obżartuchem
a Ty decyzję powinnaś podjąć z lekarzem, on Ci doradzi co jest lepsze dla Ciebie i Twojego dziecka. nie zapominaj o sobie i tych suplementach, bo brak wapnia może dość boleśnie się odbić na stanie uzębienia. także wiesz, obydwoje jesteście jednakowo ważni.

[Seona]

czy przy skazie można jeść ryby? tzn. czy matka może jeść?

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

moje dziecko dostało jakiejś alergii całe placki takie czerwone zaognione rozeszło się to strasznie po ciele, myślałam najpierw że to od nowego proszku.

Kąpię w Oillan i smaruję balsamem Oillan. Dzisiaj jeszcze chlusta mlekiem i po moim i po sztucznym.

Odstawiam teraz mleko i produkty krowie i zobaczę czy przejdzie trochę.

[kaileight]

Napisane przez Seona

czy przy skazie można jeść ryby? tzn. czy matka może jeść?[COLOR="Silver"]

.

Mnie lekarz pozwolił jeść świeże ryby słodkowodne. Absolutnie żadnych puszkowanych ani morskich

[Seona]

Napisane przez kaileight

Mnie lekarz pozwolił jeść świeże ryby słodkowodne. Absolutnie żadnych puszkowanych ani morskich

o qrde,a ja dzisiaj zezarlam tunczyka w puszce a w sobote 2 fladry;/ i sie pogorszylo i zachodze w glowe od czego a soje i mleko sojowe mozna?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

WIesz co, skaza białkowa to alergia na białko krowie, więc teoretycznie ryby pewnie. Tyle, że ryby mogą być silnym alergenem. To, co opisujesz, mnie na skazę jednak wygląda.

[Seona]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;32886414]WIesz co, skaza białkowa to alergia na białko krowie, więc teoretycznie ryby pewnie. Tyle, że ryby mogą być silnym alergenem. To, co opisujesz, mnie na skazę jednak wygląda.[/QUOTE]ale dopiero po 15 tygodniach skaza by wyszla!!?! juz bylo lepiej i dzisiaj sie pogorszylo miala tylko kilka takich suchych miejsc na ramionkach. jeszcze mi tego brakowalo

[kaileight]

Napisane przez Seona

o qrde,a ja dzisiaj zezarlam tunczyka w puszce a w sobote 2 fladry;/ i sie pogorszylo i zachodze w glowe od czego a soje i mleko sojowe mozna?

Niestety soja również jest bardzo silnym alergenem, najczęściej przy skazie nie można

Napisane przez Seona

ale dopiero po 15 tygodniach skaza by wyszla!!?! juz bylo lepiej i dzisiaj sie pogorszylo miala tylko kilka takich suchych miejsc na ramionkach. jeszcze mi tego brakowalo

Nam skaza (a może jej podejrzenie? lekarze nie są zgodni) pojawiła się po 3 miesiącu. Wcześniej skóra idealna

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Katiem, ale to jak najbardziej możliwe U dziecka koleżanki pojawiła się skaza też jakoś w okolicy 3mca, u innego jeszcze później, po pół roku.

[Seona]

Nie wiem czy u małej to skaza czy nie kąpałam w tym g... Oilatum i smarowałam Oilatum i nic nie schodziło - 2 kąpiele w Oillan, balsam Oillan, pryskanie wodą termalną i smarowaniem zwyjłym Linomagiem i skóra jak nowa!!

Od 2 dni jem masło i nic się nie dzieje spróbuję jutro może rybę bo nie potrafię bez ryb funkcjonować. Później jakiś jogurt i mleko.

[dosiaczek9307]

Mam do sprzedania Nutramigen 2 za 20 zl za puszkę , zrobiłam duże zapasy i teraz już nie jest mi potrzebny osoby zainteresowane mogą pisac na adres dooominikab@wp.pl

[kaileight]

Napisane przez dosiaczek9307

Mam do sprzedania Nutramigen 2 za 20 zl za puszkę , zrobiłam duże zapasy i teraz już nie jest mi potrzebny osoby zainteresowane mogą pisac na adres dooominikab@wp.pl

Abstrahując od faktu że to nieopłacona rekama, to ciekawe jaki w tym zysk dla kupującego. Za puskzę Nutramigenu 2 w aptece płacę 3,20 zł

[Glodomorek]

Napisane przez kaileight

Abstrahując od faktu że to nieopłacona rekama, to ciekawe jaki w tym zysk dla kupującego. Za puskzę Nutramigenu 2 w aptece płacę 3,20 zł

Bo lekarze strajkują i nie wypisują refundowanych recept. To zamiast 40zł masz za 20

[kaileight]

Napisane przez Glodomorek

Bo lekarze strajkują i nie wypisują refundowanych recept. To zamiast 40zł masz za 20

Pediatrzy nie strajkują. Przynajmniej u nas w mieście. Nutramigen jest nadal bez problemu z refundacją

[KatarzynaAnnaRoza]

Cześć,
Mój mały ma już prawie 11 miesięcy i miał/ ma skazę. Karmię piersią. Ostatnio zauważyłam, że mu poschodziło wszystko z policzków mimo tego iż stopniowo jadłam naturalny jogurt czy plasterek żółtego sera. Zastanawiam się kiedy będę mogła wypić szklankę mleka? W jakim odstępie czasu próbować i jakie ilości? Może któraś z Was ma to już za sobą

[Glodomorek]

Napisane przez KatarzynaAnnaRoza

Cześć,
Mój mały ma już prawie 11 miesięcy i miał/ ma skazę. Karmię piersią. Ostatnio zauważyłam, że mu poschodziło wszystko z policzków mimo tego iż stopniowo jadłam naturalny jogurt czy plasterek żółtego sera. Zastanawiam się kiedy będę mogła wypić szklankę mleka? W jakim odstępie czasu próbować i jakie ilości? Może któraś z Was ma to już za sobą

A po co masz pić mleko? Mleko jest dla niemowląt/cieląt a nie dorosłych ludzi. Jeśli dziecko dobrze toleruje przetworzony nabiał to taki jedz, a mleko sobie daruj. Nic zdrowego

[Black_Rose]

Napisane przez Glodomorek

A po co masz pić mleko? Mleko jest dla niemowląt/cieląt a nie dorosłych ludzi. Jeśli dziecko dobrze toleruje przetworzony nabiał to taki jedz, a mleko sobie daruj. Nic zdrowego

ja np. jestem uzalezniona od mleka krowiego, autentycznie, nie wyobrażam sobie bez niego kawy, uwielbiam produkty mleczne, i nabial w ogóle. Karmie piersią i ograniczam do minimum z ogromnym trudem... podstawa mojej diety było zawsze mleko, a mały miewa rozne reakcje skorne, wiec musze uwazac.

Wiem, ze nie powinno się pic słodkiego mleka i uwazac na nabial niezależnie od diety, ale wychodzi na to, ze nalze unikac wszystkiego... Cukru, tłuszczu, bialka zwierzęcego, po prostu zyc powietrzem i swiatlem słonecznym :P