Kosmetyki KALLOS

[oleczka87]

Kupiłam dzisiaj w hurtowni fryzjerskiej litrowa odzywke mleczna. Niby z kallosa, ta sama konsystencja i zapach, sklad i opis, ale pisze, ze firma mila. Eeee ?
A dałam 22 złote,na allegro z przesyłką dałabym 23 złote, więc myślę, że się opłaca .
Ciekawe na ile mi starczy. Z pół roku pewnie .

[CocoPoznan]

Mam tą nową odżywkę Kallos Herbal Balsam. Jest chyba trochę lżejsza niż Latte. Trzymałam ją 1/2 godziny. Włosy są jakby trochę bardziej puszyste i mięsiste. Wydaje mi się że po Latte były bardziej nawilżone, ale i cięższe. Zobaczymy na dłuższą metę

[CocoPoznan]

Oto skład maseczki Herbal Balm:Aqua, propylen glikol, myristil alcohol, cetrimonium clorid, mica, titanium dioxide, tetrasodium EDTA, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone, C.I.42051, C.I. 19140, citric acid, parfum, hexil cinnamal.
Jakby były błędy to sorki, ale przepisałam z pudełka.
Maseczka jest dość rzadka, ma bardzo fajny, świeży zapach i super kolor (zielono-srebrzysty, tak dla wzrokowców;-)

[Kadunia]

Czy jest ona uradka?

[beoneself]

W wątku o analizie składów kiepsko piszą o tej nowej odżywce...

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=31

[lele]

jest

[Aggie125]

Napisane przez beoneself

W wątku o analizie składów kiepsko piszą o tej nowej odżywce...

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=31

Nawet bardzo kiepsko - tam chyba nie ma żadnych wyciągow ziołowych...

[beoneself]

Fajna ściema z tym wszystkim
Dobrze, że mamy tamten wątek

[CocoPoznan]

Trochę przeraziło mnie prównanie Herbal Balm do... cementu (domyślam się że nie chodzi o Vita Cement Kerastase ;-)
A jeśli ktoś jest zainteresowany składem kosmetyków to znalazłam ciekawą stronkę http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

[truskawkowawiosna]

Napisane przez CocoPoznan

A jeśli ktoś jest zainteresowany składem kosmetyków to znalazłam ciekawą stronkę http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm

nie proponowalabym wierzyc we wszystko co pisze dr Różański...

[lele]

ja dzis, w sobote, dostalam przesylke od Radka
140 pare zlotych... no ale to dla mnie, mamy, icoci i mamy Tz
polecam, a raczej moja mama, lakier nablyszczajacy, ladnie utwala, a wcale nie widac, ze lakierowane i piekny blysk ( mama blondynka jest)
dzis pierwszy test przeszedl nablyszczacz Flossy, fkatcyznie wlosy go pija i widac blysk, choc na moje musze wiecej spryskac ( dlugie, krecone wlosy, wiec suchutkie)
maseczka miodowa- jeszcze nie testowana, ale zapach odrazajacy, taki chemiczny
maske latte i plancete jak zawsze polecam
balsam z obnizonym ph tez godny polecenia juz jeden litorwy wykonczylam

[kassia20]

A ja mam takie pytanie, część wizażanek stosujących maske latte poleca jej kupno, ale w mniejszych opakowaniach (nie tylko w tym wątku, również w pozostałych) bo lepiej wpływa na włosy. Czy faktycznie jest jakaś różnica (poza wielkością oczywiście) w składzie czy w działaniu??

[Jolie2601]

Napisane przez kassia20

A ja mam takie pytanie, część wizażanek stosujących maske latte poleca jej kupno, ale w mniejszych opakowaniach (nie tylko w tym wątku, również w pozostałych) bo lepiej wpływa na włosy. Czy faktycznie jest jakaś różnica (poza wielkością oczywiście) w składzie czy w działaniu??

Zasadniczą różnicą jest tylko pojemność, ale lepiej coś najsampierw przetestować. A litrowe opakowanie na tester się nie nadaje Ja nadal mam swoją pierwszą litrową i jak ją skończę wezmę kolejny litr bo dla mnie to najlepsza (na równi z polskim waxem) odżywka drogteryjna

[kassia20]

Napisane przez Jolie2601

Zasadniczą różnicą jest tylko pojemność, ale lepiej coś najsampierw przetestować. A litrowe opakowanie na tester się nie nadaje Ja nadal mam swoją pierwszą litrową i jak ją skończę wezmę kolejny litr bo dla mnie to najlepsza (na równi z polskim waxem) odżywka drogteryjna

Faktycznie, chyba lepiej będzie przetestować na małym opakowaniu, hurtownię fryzjerską mam pod ręką, zawsze można dokupić. Dziękuję za odpowiedź

[beoneself]

Ja zaczęłam od małego plakowania Latte, za niedługo zaopatrzę się się w cały litr

Waham się jeszcze nad wersją Latte z jedwabiem. Nie wiecie, czy nie dorzucili tam silikonów, czy coś?

[lele]

sklad late z jedwabiem:
aqua, cetearyl alcohol, cetremonium chloride, dipalmytoylethyl hydroxylethylmor methosulfate, parfum, hydrolized milk protein, phenoxyethanol, methyledibromo glutaronitril, citric acid, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazoline

[magrest]

Napisane przez Jolie2601

Zasadniczą różnicą jest tylko pojemność, ale lepiej coś najsampierw przetestować. A litrowe opakowanie na tester się nie nadaje Ja nadal mam swoją pierwszą litrową i jak ją skończę wezmę kolejny litr bo dla mnie to najlepsza (na równi z polskim waxem) odżywka drogteryjna

Jolie, gdzie Ty kupujesz polskiego waxa? Ostatnio pół miasta przeleciałam i nic. Wszędzie tylko ten zagraniczny Nie mogę dostać ani waxa polskiego, ani kallosa latte

[beoneself]

Napisane przez lele

sklad late z jedwabiem:
aqua, cetearyl alcohol, cetremonium chloride, dipalmytoylethyl hydroxylethylmor methosulfate, parfum, hydrolized milk protein, phenoxyethanol, methyledibromo glutaronitril, citric acid, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazoline

Super

Czy mogłabym może któraś biochemiczka zerknąć czym rożni się ten kład od zwykłej Latte?

[Kadunia]

Napisane przez beoneself

W wątku o analizie składów kiepsko piszą o tej nowej odżywce...

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...0&postcount=31

uhh no to sie nie skusze

[asiulka123]

Niedawno nałożyłam sobie maseczkę mleczną Kallosa, zaglądam do litrowego pudełka a tam kremu mlecznego niebyt dużo... na jakieś 4 zastosowania W związku z tym zastanawiam się co kupić Na pewno to będzie coś z Kallosa bo przede wszystkim ich maski są ekonomiczne- jest ich dużo i nie są drogie. No i jakość- mleczna jest świetna! Najlepsza maska, jaką kiedykolwiek miałam. Teraz tylko którą zamówić? Chciałabym spróbować czegoś innego niż Latte. Placenta ma różne opinie, miodowa i pseudo-ziołowa odpadają na starcie , z olejkiem z orzecha kokosowego- z KWC wynika że jest przeciętna, hmm... czyżby tylko mleczna była rewelacyjna?

[Aggie125]

Napisane przez asiulka123

Niedawno nałożyłam sobie maseczkę mleczną Kallosa, zaglądam do litrowego pudełka a tam kremu mlecznego niebyt dużo... na jakieś 4 zastosowania

Boże, to ile Ty ładujesz maski na włosy...?

[lele]

Asiulko ja z plancety i latte jestem abrdzo zadowolona, latte z proteinami jest dla mnie w dzialaniu jak normalna latte.. frutte uwazam jako tylko landie pachnaca, ale wlasnie dzis pierwszy raz uzylam miodowej- faktycznie smierdzi masakrycznie, ale jak to mowi stare przyslowie " chcesz bys piekna to cierp" i z tego co widze, to moje krecace wlosy faktycznie sie po niej dobrze kreca, czyli sa odzywine i w ogole ich nie obciazyla..

[poison.iv]

Napisane przez asiulka123

Niedawno nałożyłam sobie maseczkę mleczną Kallosa, zaglądam do litrowego pudełka a tam kremu mlecznego niebyt dużo... na jakieś 4 zastosowania W związku z tym zastanawiam się co kupić Na pewno to będzie coś z Kallosa bo przede wszystkim ich maski są ekonomiczne- jest ich dużo i nie są drogie. No i jakość- mleczna jest świetna! Najlepsza maska, jaką kiedykolwiek miałam. Teraz tylko którą zamówić? Chciałabym spróbować czegoś innego niż Latte. Placenta ma różne opinie, miodowa i pseudo-ziołowa odpadają na starcie , z olejkiem z orzecha kokosowego- z KWC wynika że jest przeciętna, hmm... czyżby tylko mleczna była rewelacyjna?

Tez niedawno miałam taki problem. Zdecydowałam się na kokosową, na razie jestem zadowolona, ale używam jej zbyt krótko, żeby ją ocenić. Wrzuciłam jej skład na biochemii i według naszych niezastąpionych biochemiczek ma całkiem dobry skład, więc nie żałuję zakupu.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=247

[Jolie2601]

Napisane przez lele

sklad late z jedwabiem:
aqua, cetearyl alcohol, cetremonium chloride, dipalmytoylethyl hydroxylethylmor methosulfate, parfum, hydrolized milk protein, phenoxyethanol, methyledibromo glutaronitril, citric acid, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazoline

Wole samo latte- w tej nie ma kazeiny i dodatkowo nie widze jedwabiu

Napisane przez magrest

Jolie, gdzie Ty kupujesz polskiego waxa? Ostatnio pół miasta przeleciałam i nic. Wszędzie tylko ten zagraniczny Nie mogę dostać ani waxa polskiego, ani kallosa latte

Waxa w aptece a latte w drogeriach Kamila

[lele]

Jolie dziekujemy hehe i juz wiem w takim razie dalczego roznicy nie widze

[Kadunia]

Napisane przez Aggie125

Boże, to ile Ty ładujesz maski na włosy...?

no własnie?
Ja mam włosy do połowy pleców, są gęste i maski kłade na nie naprawde sporo ale opakowanie 275ml starczało mi minimum na 10 razy wiec jak Tobie starcza 1000 na 4 to łoo

[beoneself]

Ale o co Wam chodzi?
Przecież ona napisała, że niedawno NAŁOŻYŁA sobie maseczkę na włosy, a w opakowaniu zostało jej jeszcze na 4 użycia.
A nie, że niedawno KUPIŁA sobie maseczkę, i jej zostało z litrowego po 1 nałożeniu na 4 użycia.

Już nie wiem czy ja tu czegoś nie czaję, czy Wy

[Kadunia]

Napisane przez beoneself

Ale o co Wam chodzi?
Przecież ona napisała, że niedawno NAŁOŻYŁA sobie maseczkę na włosy, a w opakowaniu zostało jej jeszcze na 4 użycia.
A nie, że niedawno KUPIŁA sobie maseczkę, i jej zostało z litrowego po 1 nałożeniu na 4 użycia.

Już nie wiem czy ja tu czegoś nie czaję, czy Wy

no w sumie chyb a ja źle zrozumiałam...
Jednak co jak co moim zdaniem Kallosy sa bardzo wydajne

[kassia20]

Napisane przez Jolie2601

Wole samo latte- w tej nie ma kazeiny i dodatkowo nie widze jedwabiu

Waxa w aptece a latte w drogeriach Kamila

Czy ja dobrze zrozumiałam, że kallosa można dostać w drogeriach Kamilla i nie trzeba bawić się w wysyłke internetową?

[Jolie2601]

Napisane przez kassia20

Czy ja dobrze zrozumiałam, że kallosa można dostać w drogeriach Kamilla i nie trzeba bawić się w wysyłke internetową?

dokładnie- u mnie (krosno) w każdej Kamili (są dwie) dostaniesz kallosa latte i placentę. Innych nie ma, ale te akurat tak.