Jak dobrać ??

[anna84]

Cześć Kochane!
Mam problem. Od kilku miesięcy w ogóle nie mogę sobie dobrać odpowiedniego zapachu. Raz podobają mi się zapachy słodkie, innym razem orzeźwiające innym razem jakieś takie z dodatkiem korzennych zapachów i piżma. Nie wiem jak sobie dobrać zapach, aby pachnieć łądnie, zniewalająco i żeby się podobał. :-( proszę o poradę.

[paula78]

kupic wszytskie jakie sie podobaja i uzywac w zaleznosci od nastroju.

[anna84]

Hmmm to dośc trudne i kosztowne. Ale zawsze jakieś wyjście

[Tristan]

Najlepiej będzie, potestować sobie zapachy w perfumerii, później radziłbym popróbować z próbek, a jak już się będzie pewnym, że się podoba to zakupić większą pojemność

[balitagscarlet]

Kup sobie próbki zapachów, które najbardziej Ci się podobają, możesz też o nie poprosić w perfumeri. Przetestuj je w różnych sytuacjach, na codzień, na wieczór itp. Jeżeli nie masz funduszy na więcej niż jeden flakonik wybierz taki najbardziej uniwersalny. Pamiętaj, że zawsze możesz też kupić oprócz tego jednego flakonu miniaturki innych To nie takie kosztowne a w razie potrzeby będziesz mogła "ponosić" sobie coś innego.

[Wannilia]

O ja.Dobrze, że wpadłam. Super pomysł, bo mam ten sam problem. Jestem tu nowa, a tyle rzeczy się dowiedziałam. Super, super.

[Eenax]

Wannilia: Witamy na forum nowa wizażankę

anna84: Tak jak dziewczyny napisały najlepszym wyjściem bedzie kupienie 1 flaszki uniwersalnej oraz jakich 2-3 minoiaturek na specjalne okazje.
Jak juz bedziesz pewna co zamierzasz kupić prosimy o podzielenie sie z nami tą informacją

[marthusia]

Witam.
W dziale perfumeryjnym piszę po raz pierwszy,chociaż przyglądam się od dawna i tylko podziwiam wasz węch,ja ledwo rozróżniam zapachy
Podoba mi się wiele zapachów,ale nie używam perfum pod kątem 'który mi się najbardziej podoba' ale co inni o nim 'na mnie' myślą,dlatego nie umiem sama kupić perfum,zawsze od kogoś dostawałam,a od 3 czy nawet 4 lat używam jednch - Passion Dance(Avon),wszyscy się zachwycają,jak ładnie pachnie.
Jednak mam ochotę na zmianę.Jak więc mam znaleźć swój zapach?Co sprawia,że coś do mnie pasuje?
Tak na marginesie,to gdy 'wwąchałam się' w mój perfum,to nie podoba mi się,o dziwo.Ale to,jak ludzie na niego reagują,sprawia,że go używam i nie czuję się w nim źle.
Pomocy

[madziczka]

Anno- zrób tak jak piszą dziewczyny, skombinuj próbki,poproś w perfumerii- zapach trzeba ponosić, sprawdzić w różnych sytuacjach, w różnych temperaturach nawet Zapach nie może cię drażnić, rozpraszać, ma ci sprawiać przyjemność

Sama od niedawna mam problem- biorę pigułki i to co mi się zrobiło z węchem i z gustami zapachowymi, to przeszło ludzkie pojęcie. Zapach, który mi się spodobał w teście, za tydzień mnie odrzuca, od roku nie mam swojej ulubionej nuty zapachowej ( kiedyś uwielbiałam słodkie zapachy, dziś niekoniecznie- może mnie zemdlić po świeżuchu,po słodkim karmelkowym zapachu jak i po kadzidlaku- reguł i logiki brak. Jestem załamana, bo większość ukochanych zapachów musiałam się pozbyć- nie mogłam ich znieść. Teraz jestem bardzo wybredna.


A ty po prostu tesstuj najlepiej przez parę dni i raczej nie kieruj się gustami innych- to mają być TWOJE perfumy Pozdrawiam i owocnego szukania

[Kota]

Marthusiu, witaj. Na odnalezienie nowego zapachu jest niestety- a może stety, bo to przyjemne- jeden sposób. Wąchać, wąchać i testować.
Na pewno gdzieś czeka na Ciebie taki, który podoba sie i Tobie, i otoczeniu.
Na perfumach raczej większość dziewczyn reprezentuje opcję, ze zapach ma podobać się przede wszystkim noszącemu. Ale jak przy okazji sprawia innym przyjemność, czemu nie.
Ze swojego doświadczenia wiem, że jednak mi musię sie przede wszystkim podobać. Choc dwa razy zdarzyło się, że z czegoś, co mi podobało się bardzo- zrezygnowałam- mam w domu takiego cierpiętnika, superwyczulonego nosowo, autentycznie boli go od razu głowa od niektórych woni, bardzo źle znosi je, tak że po co mam bliską osbe katować.?
Tym niemiej jednak większosć czasu z tym zapachem spędzasz Ty sama, zadbaj więc w zdrowym odruchu o siebie, o swoją przyjemność.

[Blonde_Stranger]

Prawda jest taka i już dawno to zauważyłam że nawet jeśli otoczenia nie zachwyca zapach który nosisz ale za to TY świetnie się w nim czujesz,dodaje Ci pewności siebie i czujesz się w nim piękniejsza - to w końcu im również zaczyna się podobać

Dlatego testuj,testuj,testuj i jak tylko wywąchasz TEN zapach który Cię zachwyci,kupuj bez zastanawiania się co na to otoczenie perfumy mają to do siebie że upiększają świat,dodają mu kolorów,często czynią nas szczęśliwszymi,dają powód do uśmiechu.... Dlatego tak wspaniale jest mieć swój ukochany zapach który podoba nam się w stu procentach.

[marthusia]

Dzięki Wam bardzo
Najgorsze,że niewiele zapachów mi się niepodoba,ale boję się,że wybiorę jakiś,który mi się bardzo podoba,ale będzie innych odrzucał.No i testowanie to też jakieś wyzwanie - po pierwsze nie mam pojęcia jak wybrać zapach,nawet do testów,bo to,jak perfum pachnie po psiknięciu to zupełnie inna sprawa niż jak pachnie po paru minutach/godzinach,a po drugie to kosztowna wyprawa.No ale,skoro mi zależy na odmianie,to chyba po prostu muszę się za to zabrać.
Jeszcze raz dzięki ,pozdrawiam

[MoniaK]

Marthusia, ale co Ty się tak przejmujesz innymi ludźmi? Przecież pachniesz przede wszystkim dla własnej przyjemności
Zapewniam Cię, że zazwyczaj zapachy są odbierane przez innych ludzi jako przyjemne i wątpię aby na początku przygody z perfumami spodobały Ci się jakieś dziwadełka
Po prostu idź do perfumerii i testuj; jeśli nie masz takiej możlwości zawsze można zamówić próbki z allegro. Metodą prób i błędów znajdziesz swój zapach.

[marthusia]

Napisane przez MoniaK

Marthusia, ale co Ty się tak przejmujesz innymi ludźmi? Przecież pachniesz przede wszystkim dla własnej przyjemności
Zapewniam Cię, że zazwyczaj zapachy są odbierane przez innych ludzi jako przyjemne i wątpię aby na początku przygody z perfumami spodobały Ci się jakieś dziwadełka
Po prostu idź do perfumerii i testuj; jeśli nie masz takiej możlwości zawsze można zamówić próbki z allegro. Metodą prób i błędów znajdziesz swój zapach.

Tak najprościej - bo mnie to tak naprawdę,za przeproszeniem 'wali';> i sama nie czuję już na sobie perfumu,a innych...dobra,a mężczyzn ładny zapach przecież przyciąga.Sama nie przywiązywałam po prostu nigdy uwagi co do swojego zapachu,ale ten sam flakonik już mnie troche nudzi no i tak sięzastanawiam,że może...nowy zapach by kogoś fajnego(w końcu)przyciągnął?

[Blonde_Stranger]

Możesz na początku poczytać recenzje na KWC,określić jakie zapachy chcesz wypróbować i skupic się tylko na nich,żeby nie czuć się zagubioną w perfumerii. Po prostu idź z gotową listą,psiknij na blotterki i ten który najbardziej Ci się spodoba wypróbuj na skórze jeśli nadal będzie Ci się podobał to weź próbkę lub zamów na allegro i pochodź w tym zapachu na codzień,poobserwuj reakcje innych jesli faktycznie bardzo Ci na tym zależy

[marthusia]

Napisane przez Blonde_Stranger

Możesz na początku poczytać recenzje na KWC,określić jakie zapachy chcesz wypróbować i skupic się tylko na nich,żeby nie czuć się zagubioną w perfumerii. Po prostu idź z gotową listą,psiknij na blotterki i ten który najbardziej Ci się spodoba wypróbuj na skórze jeśli nadal będzie Ci się podobał to weź próbkę lub zamów na allegro i pochodź w tym zapachu na codzień,poobserwuj reakcje innych jesli faktycznie bardzo Ci na tym zależy

Dzięki za rady.Właśnie tak zamierzam - wybiorę się do perfumerii i popróbuję.Troche to zajmie czasu,no ale,szczytny cel
Jeszcze raz dzięki

[MoniaK]

Napisane przez marthusia

Tak najprościej - bo mnie to tak naprawdę,za przeproszeniem 'wali';> i sama nie czuję już na sobie perfumu,a innych...dobra,a mężczyzn ładny zapach przecież przyciąga.Sama nie przywiązywałam po prostu nigdy uwagi co do swojego zapachu,ale ten sam flakonik już mnie troche nudzi no i tak sięzastanawiam,że może...nowy zapach by kogoś fajnego(w końcu)przyciągnął?

Ehh, chyba nie tędy droga na przyciągnięcie faceta?

[marthusia]

Napisane przez MoniaK

Ehh, chyba nie tędy droga na przyciągnięcie faceta?

Inaczej - może nie tylko tędy.No nie powiesz mi,że to nie gra roli.Przecież wiadomo,że zapach kiedyś niemal był podstawą(neandertalczycy, Francja,Francuzki,które stroniły od wody,kojarzymy?),biolog ii nie przeskoczysz ^_^

[MoniaK]

Napisane przez marthusia

Inaczej - może nie tylko tędy.No nie powiesz mi,że to nie gra roli.Przecież wiadomo,że zapach kiedyś niemal był podstawą(neandertalczycy, Francja,Francuzki,które stroniły od wody,kojarzymy?),biolog ii nie przeskoczysz ^_^

Hmm, jak dla mnie zapach w takich sprawach gra rolę minimalną
Wydaje mi się, że ważniejsze jest to jak my się czujemy w danym zapachu, jak na nas działa, czy dodaje nam pewności siebie itd. i przez to czujemy się bardziej atrakcyjne. Tyle.
Absolutnie nie stawiałabym zapachu jako podstawę ani nawet jako jeden z ważnych czynników. Poza tym wiadomo, że każda skóra reaguje inaczej i np. na mnie mocny kadzidlak może zwalać z nóg otoczenie a na Tobie pięknie się układać

[marthusia]

Napisane przez MoniaK

Hmm, jak dla mnie zapach w takich sprawach gra rolę minimalną
Wydaje mi się, że ważniejsze jest to jak my się czujemy w danym zapachu, jak na nas działa, czy dodaje nam pewności siebie itd. i przez to czujemy się bardziej atrakcyjne. Tyle.
Absolutnie nie stawiałabym zapachu jako podstawę ani nawet jako jeden z ważnych czynników. Poza tym wiadomo, że każda skóra reaguje inaczej i np. na mnie mocny kadzidlak może zwalać z nóg otoczenie a na Tobie pięknie się układać

I dokładnie o tym mówię - komuś na Tobie jeden zapach się podoba,a inny przez niego do Ciebie nie podejdzie.Tylko właśnie,kogo co odrzuca.
Z tego co wiem,to różne typy ludzi reagują różnie na zapachy(słodkie/cierpie itp.)ale to już jakaś wyższa szkoła jazdy,jednak miałam małą nadzieję,że coś na ten temat usłyszę tutaj
A że nie gra małą rolę,to się moze jedynie wydawać

[MoniaK]

Napisane przez marthusia

I dokładnie o tym mówię - komuś na Tobie jeden zapach się podoba,a inny przez niego do Ciebie nie podejdzie.Tylko właśnie,kogo co odrzuca.

Z takim pytaniem to tylko do wróżki
Tak na serio, to nigdy nie wiadomo co kogo odrzuci. Jednych odrzucą świeżaki, innych kwiaty a jeszcze innych jadalne słodziaki. Niektóre kilery mogą się tak pięknie ułożyć, że nawet się tego nie będziemy spodziewać. Jedyna droga to testowanie.
Poza tym czy nosiłabyś zapach, który np. bardzo podoba się Twojemu chłopakowi a Ty go nie znosisz?

[marthusia]

nie nie,nie ma takiej opcji,żebym ja się dla kogoś katowała,ale tak jak wcześniej powiedziałam,zazwyczaj perfumy nie działają na mnie jakoś drażniąco więc jakby ktoś mi powiedział 'kup sobie to i to,to napewno nie zrobisz złego wrażenia',to gdybym reagowała na ów zapach tak samo jak na aktualny,to zdecydowałabym się na niego
Chociaż jest jeden,którego nie zapomnę-_-' Gucci rush,na początku niby intrygujący i ciekawy,ale po pewnym czasie nie zdzierżę go,ani ubrań nim zpsikanych,a fe.