Styl sportowy!!!!!

[Maramara]

Co wy na styl sportowy??Nie znalazlam tu zadnego takiego watku i az niemoge uwierzyc ze juz nikt sie tak nie ubiera.Ze wzgledu na wygode,prace i to ze mieszkam w malym miescie i mam ciagle pod gore...taki styl jest dla mnie najlepszy.Przy czym mozna wygladac sexy,modnie i fajnie....tylko brak inspiracji.co wy na to?
Zalanczam fotki ktore mi sie spodobaly.

_5562013.jpg

2meaa86.jpg

22ispo_russia_189.jpg

205814.jpg

213123.jpg

ter_sport.jpg

[Maramara]

603965_F_l_r.jpg

647003_F_l_r.jpg

647007_F_x_r.jpg

647089_F_x_r.jpg

647735_F_x_r.jpg

solow2003011906_prod_medium_v1_m56577569831174258.jpg

[Maramara]

IMG_3537.jpg

IMG_3577.jpg

IMG_9204.jpg

IMG_9211.jpg

puma%20blk%20gt.jpg

z3702174X.jpg


cos dla pieskow tez maja hihihi

[Karmenka]

Napisane przez Maramara

Co wy na styl sportowy??Nie znalazlam tu zadnego takiego watku i az niemoge uwierzyc ze juz nikt sie tak nie ubiera.Ze wzgledu na wygode,prace i to ze mieszkam w malym miescie i mam ciagle pod gore...taki styl jest dla mnie najlepszy.Przy czym mozna wygladac sexy,modnie i fajnie....tylko brak inspiracji.co wy na to?

Moim zdaniem bardzo dużo osób się tak ubiera.

Co do inspiracji. Większość sklepów ma ubrania w sportowym stylu.

[Maramara]

na tym forum nikt do tego stylu chyba nie przywiazuje uwagi moze dlatego ze wydaje sie oklepany i przestarzaly...niewiem.je szcze kilka fotek...miedzy innymi super ciuchy ed hardy


74dd.jpg

bsd.jpg

ED-Hardy-Jeans.jpg

press13.jpg

ed-hardy-snowblazer-boots1.jpg

71466686.jpg

[201704051255]

Ja bardzo lubilam, zarzucilam z powodu przerwania i tanca i treningow, ale zawsze miala slabosc do obcislych spodni treningowych

[Jeanette83]

Ja lubie na codzien chodzic w rozpinanej bluzie, T-shirtach i jeansach, po domu, wychodzac na pobliska poczte czy do sklepu, no i biegam ale bardzo mi sie nie podoba chodzenie w sportowych spodniach i takich typowych adidasach - moim zdaniem to sa rzeczy do cwiczen a nie do chodzenia na codzien. Ja ktos chodzi w dresie i adidasach po miescie to dla mnie to samo co ktos w butach gorskich i narciarskiej kurtce zima w srodku miasta...

[Maramara]

ja uwielbiam ubrac sie fajnie i elegancko...ale nie mam za duzo sposobnosci ku temu...wiec na codzien staram sie wybierac fajne sportowe ciuszki...i jak mi sie w dresach kolana wypychaja to zostaja w szafie jako domowe hihi....bo to strasznie wyglada takie rozciagniete dresiole .ale na ogol to jeansy ,adidasy i top...

[201704051255]

Napisane przez Jeanette83

Ja lubie na codzien chodzic w rozpinanej bluzie, T-shirtach i jeansach, po domu, wychodzac na pobliska poczte czy do sklepu, no i biegam ale bardzo mi sie nie podoba chodzenie w sportowych spodniach i takich typowych adidasach - moim zdaniem to sa rzeczy do cwiczen a nie do chodzenia na codzien. Ja ktos chodzi w dresie i adidasach po miescie to dla mnie to samo co ktos w butach gorskich i narciarskiej kurtce zima w srodku miasta...

Czasem po treningach czlowiek jest tak obolaly, ze jest w stanie zalozyc tylko luzny dres, a z domu trzeba wyjsc.

[radix]

styl jak styl, ale można mu przyznać że jest wygodny i swobodny, jednak moim zdaniem powinien zostać stylem domowym i do uprawiania sportów

[kolezankaa]

Napisane przez radix

styl jak styl, ale można mu przyznać że jest wygodny i swobodny, jednak moim zdaniem powinien zostać stylem domowym i do uprawiania sportów

a ja się z Tobą nie zgodzę bo gdyby tak było to ciekawe jak młodzież ubierałaby się np. do szkoły..

[Jeanette83]

Napisane przez kolezankaa

a ja się z Tobą nie zgodzę bo gdyby tak było to ciekawe jak młodzież ubierałaby się np. do szkoły..

Jakos nie zauwazylam zeby mlodziez do szkoly chodzila w dresach, no chyba ze do niektorych szkol zawodowych

Co do wygody - mysle ze jednak mozna ubrac sie bardzo wygodnie a mimo to nie w dres. Mi to po prostu estetycznie nie odpowiada. Jak zima jest bardzo ostra to noszenie butow gorskich trekingowych w miescie i do tego kurtki narciarskiej, albo i jeszcze spodni narciarskich tez jest wygodnie, ale nie zmienia to faktu ze nie wyglada to fajnie

[Maramara]

trafna uwaga z mlodzieza.Ale mimo wszytsko trudno znalezsc w internecie fajne sportowe zestawy...jest albo emo......lub cos w stylu baletki obcasy grzybki itp...jeszcze poszperam.

uparlyscie sie na te dresy hihihi fajne dresy mozna miec na wypady do lasu albo szybko do sklepu po bulki....a na miasto...NA PRZYKLAD...jeansy fajny pasek...bluza z kapturem,adidasy ,torba przez ramie....chyba zadnego sportu nie uprawia sie w takim stroju.

chodzi mnie o modny sportowy styl

[Jeanette83]

Napisane przez Maramara

trafna uwaga.Ale mimo wszytsko trudno znalezsc w internecie fajne sportowe zestawy...jest albo emo...punk...lub sportowa barbie...co tez do konca nie jest w moim stylu.jeszcze gdzies poszperam.

Moze ja nie do konca rozumiem co dla Ciebie oznacza styl sportowy. Rozowe i biale dresy noszone na codzien masz w watku Barbie i innych w tym klimacie, sportowe ciuchy do szpilek - w American Girl, a jesli masz na mysli zestawy z plaskich butow+spodnie+wygodna bluzka+sportowa torba to jest to chyba najczestsze zestawienie w My Style Diary, szafach itp.

[Maramara]

Napisane przez Jeanette83

Moze ja nie do konca rozumiem co dla Ciebie oznacza styl sportowy. Rozowe i biale dresy noszone na codzien masz w watku Barbie i innych w tym klimacie, sportowe ciuchy do szpilek - w American Girl, a jesli masz na mysli zestawy z plaskich butow+spodnie+wygodna bluzka+sportowa torba to jest to chyba najczestsze zestawienie w My Style Diary, szafach itp.

W msd...nie widzialam zabardzo bojuwek...sportowych toreb czapeczek z daszkiem typowych adidasow....tam kroluje styl zlozony z nowinek modowych i hitow.

no mam nadzieje ze jeszcze znajdzie sie zwolennik tego stylu

[suwa89]

Styl sportowy to także mój świat ... jestem luzakiem stawiam na wygodę i na oldschoolowe rozdanie kart życiowych nie obchodzi mnie to że połowa panienek komentuje moje ubranie że dresy, że bluza szeroka itp... Może to kwestia tego że wychowałam się na polskim rapie,

Ten styl jest OK, w mgnieniu oka można coś fajnego skomponować, gdzie góra z dołem fajnie do siebie pasuje. Sportowy styl nie zawsze oznacza brak sexu w kobiecie Spotkałam takie komentarze, że powinnam się już ładniej ubierać, poważniej - co odbierałam tym że nie umie o siebie zadbać, nie jestem kobieca itp. BZDURA
Ale styl sportowy często łączymy ze stylem 'oldschoolowym' Umiem skomponować ubranko na sportowo, dowalę do tego jakieś dodatki i ubiór wychodzi bardzo kobiecy..
Dziwią mnie bulwersje ze strony osób na forach , te negatywy to dla mnie rolne teksty, znaczy bardzo bawiące zwykłą osobę hee, każdy przecież jest KIMŚ!! ; )) Do każdego indywidualnie przemawia ubranie, dlatego na ulicy przeważnie każdy z nas jest inaczej ubrany!!
A do szkoły (do technikum haaa) ubieram się przeważnie tak i prawie nikomu to nie przeszkadza tylko dziwi - takie czasy: (ja to dziołcha z lewej)

[Masiaczek]

a dla mnie styl sportowy to tylko takie ciuchy które można założyć na siłownię, trening itp (dresy,buty sportowe itp.) (zdj 1)

nie podoba mi się chodzenie po ulicy, na codzień w dresie - uważam to za dosc dziwne.... ( nie krytykuję ciebie suwa89 ale wyrażam tylko opinię)

poza salą gimnastyczną styl typowo sportowy dla mnie nie istnieje bo jansów, tiszerta tenisówek i sportowej torby nie uznaję za styl sportowy a codzienny albo luźny (zdj 2, 3) alternatywą dla sportowego na codzień uważam ze jest old school

[Masiaczek]

a tu kilka zdjęć do stylu sportowego:

[Masiaczek]

:d

[_fraise_]

Moim zdaniem styl sportowy nie oznacza wylacznie dresu, a wszelkiego rodzaju bluzy, t-shirty noszone wraz z dzinsami, adidasy (ktorych pelno na ulicach i nie oznacza to ze czlowiek w nie ubrany wyszedl przed chwila z sali treningowej), torby . dla mnie to styl ktory czesto widac na ulicach, a sklepy dla jego milosnikow to nie tylko nike, reebok, ale w duzej mierze wszelkie diversy czy housy takze.

[201704051255]

Ten styl jest dla sportowcow, nawet amatorskich. Mnie razi jesli osoba nie majaca nic wspolnego z dana tematyka w owej tematyce sie nosi.
Jesli ktos lubi sport i jakis uprawia, super, jesli uprawia jedzenie chipsow na kanapie, to juz cos nie gra.

[suwa89]

dużo osób porównuje ten styl do osób związanych ze sportem w 100% OK owszem teraz włączcie sobie PEKIN na tvp 1 widzimy sportowców którzy na sportowo są ubrani bo to ich życie i ich ubranie sponsorzy nike, adidas czy puma OK ale ten sportowy look uliczny lekko się różni, mam rację?
Wydaje mi się że TAK!
Uliczny look sportowy to też ubranie, wygodne, oddane człowiekowi w 100 %
Nie tylko do ćwiczeń, bo w sklepach jest sporo dresów do fitnessu, na rower, czy do zwykłęgo wyjścia. Są różnice, mało ludzi to dostrzega, jednak powinni..

[201704051255]

no tak, ale to jak arafatki u astolatek, ktore nie wiedza skad sie wziely

wystarczy ze ktos biega, jezdzi sporo na rowerze, czy chodzi 3xtyg na fitness
jednak jezeli ktos nie robi nic, sport mu smierdzi potem i jest be, a ubiera sie luzacko-sportowo z akcentami fitness tak jak fotki sofii np to juz mi to ni pasuje, chyba ze to po prostu zwyczajny mlodziezowy basic nazwany sportowym

[Maramara]

....nie wiem czy do konca moge sie zgodzic z tym co piszesz pushit....czyli jesli w mode wchodzi styl marynarski i dziewczyny dolacza 1,2,lub 3 elementy tego stylu do ubrania to odrazu musza byc zeglarzami....a styl elegandzki...spodnica olowkowa,wysokie obcasy...odrazu musisz byc bisneswoman....albo oficerki na zime...przeciez zadna z nas nie jest w wojsku.
tak samo z stylem sportowym...w sklepach sa typowe ciuchy na rower z poduszka na pupie,albo streczowe dresy do fitnesu,albo adidasy do tanca....pewnie nikt by w tym na ulice nie wyszedl chyba ze prosto z treningu ....ale zwykle fajne dresy ktore juz nie sa jak pare lat temu ..pompiastymi workami ze sciagaczami na dole tylko maja normalny kroj spodni biodrowek.

a jesli chodzi o utozsamianie sie ze stylem ktory masz...to sie zgodze ale tez w polowie....arafatka jako dodatek tak bo jak by nie bylo to tylko material i nie musi ona byc dla niektorych symbolem...choc wiem ze to temat sporny.
ja lubie styl sportowy bo mi wygodnie,bo nie czuje sie przebrana...
a ci wszyscy sportowcy to oni pewnie na codzien wyskakuja z tych sportowych ciuchow jak szybko sie da bo maja juz ich dosyc po treningach

suwa...super fotka.
masiaczek.......te pierwsze fotki ktore wkleilas to rzeczywiscie styl codzienny...
bardziej w moim stylu sa te ponizej...tylko w niektorych dresy zastapilam bym jeansami i bylo by super

[201704051255]

na ogol mozna odroznic marynarza, od kobiety w bluzce marynarskiej i zolnierza w mundurze od dziewczyny w damskich spodniach w jakieś moro, czy butach typu oficerki
chodzi mi o
dziewczyy, ktorych wyglad mowi "lubie sport", a charakter i zachowanie sa calkiem sprzeczne
glupio by bylo wracac z treningu i spotkac sasiadke w podobnym stroju, ktora sie tak nosi, bo to odmladza, ale do tego ma dlugie, zdobione tipsy i pod sama klatke podjezdza autem, a jej jedyny sport, to te 6 schodkow, bo mieszka na parterze

to ciuchy do cwiczen:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1219002230
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1219002446
wiec kojarza mi sie z dziewczyna dla przykladu cala w kontraktowym mundurze, ktora nie ma pojecia o wojsku, ale nosi, bo fajny

o juz wiem o co mi chodzi, jedno slowo "POZERSTWO"
stylizacja na kogos kim sie nie jest, tutaj, sportowca

nie wyobrazam sobie jakos zeby laski siedzace u mnie na laweczce pod blokiem z piwkiem przy swoich chlopakach w dresach stylizowaly sie na tancerki np.. jesli beda probowac tanczyc, uczyc sie, to super, niech nosza takie rzeczy, ale pozerstwo jest najgorsza z mozliwych cech

[suwa89]

Napisane przez pushit

na ogol mozna odroznic marynarza, od kobiety w bluzce marynarskiej i zolnierza w mundurze od dziewczyny w damskich spodniach w jakieś moro, czy butach typu oficerki
chodzi mi o
dziewczyy, ktorych wyglad mowi "lubie sport", a charakter i zachowanie sa calkiem sprzeczne
glupio by bylo wracac z treningu i spotkac sasiadke w podobnym stroju, ktora sie tak nosi, bo to odmladza, ale do tego ma dlugie, zdobione tipsy i pod sama klatke podjezdza autem, a jej jedyny sport, to te 6 schodkow, bo mieszka na parterze

to ciuchy do cwiczen:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1219002230
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...9&d=1219002446
wiec kojarza mi sie z dziewczyna dla przykladu cala w kontraktowym mundurze, ktora nie ma pojecia o wojsku, ale nosi, bo fajny

o juz wiem o co mi chodzi, jedno slowo "POZERSTWO"
stylizacja na kogos kim sie nie jest, tutaj, sportowca

nie wyobrazam sobie jakos zeby laski siedzace u mnie na laweczce pod blokiem z piwkiem przy swoich chlopakach w dresach stylizowaly sie na tancerki np.. jesli beda probowac tanczyc, uczyc sie, to super, niech nosza takie rzeczy, ale pozerstwo jest najgorsza z mozliwych cech

Wydaje mi się że do końca nie rozumiesz tego stylu, nie chodzi tu o stylizację albo oczywiste 'pozerstwo', napisałam wyżej że sport to dziedzina życia (oglądasz pekin na tvp? jeśli tak to przypatrz się jaki tam jest krój ubrań sportowych, praktycznie nie uliczny) Uliczny to taki w którym ja czy przykładowo TY poczułabyś się dobrze, wygodnie, swobodnie, normalnie tak by nikomu to twoje ubranie nie przeszkadzało
W dzisiejszych czasach nie ma już podziałów
Wydaje mi się że to kwestia indywidualna, po prostu ty nie tolerujesz tego połączenia bo pewnie nie dobrze ci w tym do twarzy, albo uważasz że jesteś kimś wartościowszym itp. Czy nie mam racji? Albo nie jesteś sportowcem czy coś w tym stylu (jeśli tak to rozumiesz)

Przecież to że biegam wieczorami, i ćwiczę na lekcjach W-F nie znaczy dla mnie że dres jest mi potrzebny, i muszę go założyć HAa na biegi kochana mam krótkie szorty adidasa, podobnie jest na w-f
Dziwi mnie twoje staro poglądowe podejście do sportowej kreacji kobiety, ale szanuje to że tego nie tolerujesz i bronisz racji swoich które nie są tak poważnie tu obierane (z mojej strony), gdyż piszesz dziwne podsumowania 'sport i tylko sport a to się równa dres i tylko dres' ej nie w XXI wieku gdzie moda to wszystko to, w tym człowiek dobrze się czuje, i przede wszystkim wygoda!! Jedna pani czuje się dobrze w botkach na obcasie, a druga w starsach adidasa.. wygodnie tak czy siak, gusta i guściki

Dresik założyłam wiele lat temu, wychowałam się na polskim rapie, wyluzowane bity, wyluzowany strój, wtedy nie myślałam o dresie jako o 'porach' tylko do uprawiania sportu...
Zrozum że nie każda kobieta nie musi być sportowcem by założyła sportową szatę heee...

[Jeanette83]

Napisane przez suwa89

Wydaje mi się że do końca nie rozumiesz tego stylu, nie chodzi tu o stylizację albo oczywiste 'pozerstwo', napisałam wyżej że sport to dziedzina życia (oglądasz pekin na tvp? jeśli tak to przypatrz się jaki tam jest krój ubrań sportowych, praktycznie nie uliczny) Uliczny to taki w którym ja czy przykładowo TY poczułabyś się dobrze, wygodnie, swobodnie, normalnie tak by nikomu to twoje ubranie nie przeszkadzało
W dzisiejszych czasach nie ma już podziałów
Wydaje mi się że to kwestia indywidualna, po prostu ty nie tolerujesz tego połączenia bo pewnie nie dobrze ci w tym do twarzy, albo uważasz że jesteś kimś wartościowszym itp. Czy nie mam racji? Albo nie jesteś sportowcem czy coś w tym stylu (jeśli tak to rozumiesz)

Przecież to że biegam wieczorami, i ćwiczę na lekcjach W-F nie znaczy dla mnie że dres jest mi potrzebny, i muszę go założyć HAa na biegi kochana mam krótkie szorty adidasa, podobnie jest na w-f
Dziwi mnie twoje staro poglądowe podejście do sportowej kreacji kobiety, ale szanuje to że tego nie tolerujesz i bronisz racji swoich które nie są tak poważnie tu obierane (z mojej strony), gdyż piszesz dziwne podsumowania 'sport i tylko sport a to się równa dres i tylko dres' ej nie w XXI wieku gdzie moda to wszystko to, w tym człowiek dobrze się czuje, i przede wszystkim wygoda!! Jedna pani czuje się dobrze w botkach na obcasie, a druga w starsach adidasa.. wygodnie tak czy siak, gusta i guściki

Dresik założyłam wiele lat temu, wychowałam się na polskim rapie, wyluzowane bity, wyluzowany strój, wtedy nie myślałam o dresie jako o 'porach' tylko do uprawiania sportu...
Zrozum że nie każda kobieta nie musi być sportowcem by założyła sportową szatę heee...

Ok juz wiemy ze jestes wyluzowana, ze sie wychowalas na rapie i do tego polskim i lubisz dresy, nie musisz tego ciagle tlumaczyc

Jestes reprezentantka subkultury - ubierasz sie tak jak ubieraja sie ludzie z Twojego srodowiska, co mi nie przeszkadza. Jednak dla osob z subkultur w kwestii stroju najwazniejsza jest ideologia i przynaleznosc do grupy, wyrazanie siebie przez to co ma sie na sobie. Nie bierze sie pod uwage wzgledow czysto estetycznych, i obawiam sie ze osoba z danej subkultury nie jest w stanie byc obiektywna co do elementow tej subkultury. W zwiazku z tym zbijanie argumentow "dres na codzien mi sie nie podoba" nie ma sensu bo poslugujemy sie calkiem innymi kryteriami. Ja patrze na to pod wzgledem mojego gustu, poczucia estetyki i tego co mi pasuje do jakiejs sytuacji (patrz - przytoczony przyklad z gorskim strojem), a Ty patrzysz na to przez pryzmat swoich uczuc, idei i srodowiska w ktorym przebywasz. Fajnie ze wyrazilas swoja opinie ale wydaje mi sie ze nie obronisz swoich racji przed kims kto z Twojej grupy nie jest. Podobnie Twoj styl chyba bardziej by pasowal do watku typu "Hip-hop" albo "Rap", a nie styl sportowy ogolnie...

[201704051255]

Napisane przez suwa89

Wydaje mi się że do końca nie rozumiesz tego stylu, nie chodzi tu o stylizację albo oczywiste 'pozerstwo', napisałam wyżej że sport to dziedzina życia (oglądasz pekin na tvp? jeśli tak to przypatrz się jaki tam jest krój ubrań sportowych, praktycznie nie uliczny) Uliczny to taki w którym ja czy przykładowo TY poczułabyś się dobrze, wygodnie, swobodnie, normalnie tak by nikomu to twoje ubranie nie przeszkadzało
W dzisiejszych czasach nie ma już podziałów
Wydaje mi się że to kwestia indywidualna, po prostu ty nie tolerujesz tego połączenia bo pewnie nie dobrze ci w tym do twarzy, albo uważasz że jesteś kimś wartościowszym itp. Czy nie mam racji? Albo nie jesteś sportowcem czy coś w tym stylu (jeśli tak to rozumiesz)

Przecież to że biegam wieczorami, i ćwiczę na lekcjach W-F nie znaczy dla mnie że dres jest mi potrzebny, i muszę go założyć HAa na biegi kochana mam krótkie szorty adidasa, podobnie jest na w-f
Dziwi mnie twoje staro poglądowe podejście do sportowej kreacji kobiety, ale szanuje to że tego nie tolerujesz i bronisz racji swoich które nie są tak poważnie tu obierane (z mojej strony), gdyż piszesz dziwne podsumowania 'sport i tylko sport a to się równa dres i tylko dres' ej nie w XXI wieku gdzie moda to wszystko to, w tym człowiek dobrze się czuje, i przede wszystkim wygoda!! Jedna pani czuje się dobrze w botkach na obcasie, a druga w starsach adidasa.. wygodnie tak czy siak, gusta i guściki

Dresik założyłam wiele lat temu, wychowałam się na polskim rapie, wyluzowane bity, wyluzowany strój, wtedy nie myślałam o dresie jako o 'porach' tylko do uprawiania sportu...
Zrozum że nie każda kobieta nie musi być sportowcem by założyła sportową szatę heee...

Nie zebym sie czepiala, ale podwojne zaprzeczenie, rowna sie przytakniecie i tak "nie kazda kobieta nie musi byc sportowcem" znaczy kazda kobieta musi byc sportowcem no i "HEEEE" mnie połozyło...
Toleruje dresy i ciuchy sportowe, bo sa przeznaczone dla osob prowadzacych aktywny tryb zycia, dlaczego reklamuje je sofia boutella, a nie eva longoria? Bo sofia jest tancerka. Glupio by bylo kazac filigranowej gwiazdce skakac w reklamie w dresikach... juz nawet w reklamie. Nie wiem czy mi pasuja sporotwe ciuchy, czy nie, nosilam je z racji tego, ze tanczylam, z racji tego, ze trenowalam SW.

Nie rozumiem, uwazam sie za kogos bardziej wartosciowego z powodu..? Sportowcem bylam, ubolewam, ze nie jestem, ale nadal nie widze spojnosci w Twojej wypowiedzi.

Proste jest dla mnie - zolnierz nosi mundur, fan militariow i czlonek grupy rekonstrukcyjnej moze go nosic, bo to jego konik, hobby, powie ci o kamuflarzu i kroju wszystko, o rodzajach wyposazenia i taktyce. Ty dla przykladu wychodzisz w takim mundurze, ktos cie zaczepia i pyta co to za mundur i mowisz "nie wiem".
Ja bym sie spalila ze wstydu.

Tancerz hip hopu moze nosic sportowe ciuchy, takie jak wklejona w tym wątku sofia. Moja kolezanka ich nie zalozy, bo sie tym nie interesuje i nie bedzie udawala kogos, kim nie jest.

Twojego stylu byc moze nie rozumiem, bo nie znam. Oceniam wklejone fotki, z ktorych wiekszosc to ciuchy do fitnessu.

Zalozenie czapki w moro nie jest faux pas, tak jak nie jest nim zalozenie dresowej bluzy jesli sie ma ochote, ale wklejone TANCERKI sa ubrane na fitness od stop do glow, a to pozerstwo stylizowac sie na dla przykladu tancerke, ktora sie nie jest.

Wracajac... nie ma podzialow? Co to za slogan, spojrz na kraje wysoko rozwiniete, kraje rozwijajace sie, podzialy sa coraz wieksze, wszedzie, chocby miedzy klasa bogata, a srednia.

Napisane przez Jeanette83

Ok juz wiemy ze jestes wyluzowana, ze sie wychowalas na rapie i do tego polskim i lubisz dresy, nie musisz tego ciagle tlumaczyc

Jestes reprezentantka subkultury - ubierasz sie tak jak ubieraja sie ludzie z Twojego srodowiska, co mi nie przeszkadza. Jednak dla osob z subkultur w kwestii stroju najwazniejsza jest ideologia i przynaleznosc do grupy, wyrazanie siebie przez to co ma sie na sobie. Nie bierze sie pod uwage wzgledow czysto estetycznych, i obawiam sie ze osoba z danej subkultury nie jest w stanie byc obiektywna co do elementow tej subkultury. W zwiazku z tym zbijanie argumentow "dres na codzien mi sie nie podoba" nie ma sensu bo poslugujemy sie calkiem innymi kryteriami. Ja patrze na to pod wzgledem mojego gustu, poczucia estetyki i tego co mi pasuje do jakiejs sytuacji (patrz - przytoczony przyklad z gorskim strojem), a Ty patrzysz na to przez pryzmat swoich uczuc, idei i srodowiska w ktorym przebywasz. Fajnie ze wyrazilas swoja opinie ale wydaje mi sie ze nie obronisz swoich racji przed kims kto z Twojej grupy nie jest. Podobnie Twoj styl chyba bardziej by pasowal do watku typu "Hip-hop" albo "Rap", a nie styl sportowy ogolnie...

Ja pojmowałam subkultury nieco inaczej, z duza wieksza rezerwa, nie slepym zakladaniem wszystkiego, co nosi moje guru wokalista i starszy kolega z LO. No ok, tak robilam w podstawowce. Dla wiekszosci moich znajomych "metali" subkultura i stylizacja, to byla zabawa, a nie cos powaznego. Robienie sobie jaj z samych siebie i chyba podejscia "na powaznie" nie zrozumiem i jak mniemam stosuja je osoby wylacznie bardzo młode.

[butterfly008]

hmm
nie wyobrazam sobie chodizć po ulicy w dresie
bo dresy są tylko do cwiczen i biegania

wiec zamiast dresow w tym stylu władze maja dzinsy
a więc
dzinsy + tshirt + adidaski Puma + bluza z kapturem
czyli normalka
3/4 ulicy ;p

[Jeanette83]

Napisane przez pushit

Nie zebym sie czepiala, ale podwojne zaprzeczenie, rowna sie przytakniecie i tak "nie kazda kobieta nie musi byc sportowcem" znaczy kazda kobieta musi byc sportowcem no i "HEEEE" mnie połozyło...
Toleruje dresy i ciuchy sportowe, bo sa przeznaczone dla osob prowadzacych aktywny tryb zycia, dlaczego reklamuje je sofia boutella, a nie eva longoria? Bo sofia jest tancerka. Glupio by bylo kazac filigranowej gwiazdce skakac w reklamie w dresikach... juz nawet w reklamie. Nie wiem czy mi pasuja sporotwe ciuchy, czy nie, nosilam je z racji tego, ze tanczylam, z racji tego, ze trenowalam SW.

Nie rozumiem, uwazam sie za kogos bardziej wartosciowego z powodu..? Sportowcem bylam, ubolewam, ze nie jestem, ale nadal nie widze spojnosci w Twojej wypowiedzi.

Proste jest dla mnie - zolnierz nosi mundur, fan militariow i czlonek grupy rekonstrukcyjnej moze go nosic, bo to jego konik, hobby, powie ci o kamuflarzu i kroju wszystko, o rodzajach wyposazenia i taktyce. Ty dla przykladu wychodzisz w takim mundurze, ktos cie zaczepia i pyta co to za mundur i mowisz "nie wiem".
Ja bym sie spalila ze wstydu.

Tancerz hip hopu moze nosic sportowe ciuchy, takie jak wklejona w tym wątku sofia. Moja kolezanka ich nie zalozy, bo sie tym nie interesuje i nie bedzie udawala kogos, kim nie jest.

Twojego stylu byc moze nie rozumiem, bo nie znam. Oceniam wklejone fotki, z ktorych wiekszosc to ciuchy do fitnessu.

Zalozenie czapki w moro nie jest faux pas, tak jak nie jest nim zalozenie dresowej bluzy jesli sie ma ochote, ale wklejone TANCERKI sa ubrane na fitness od stop do glow, a to pozerstwo stylizowac sie na dla przykladu tancerke, ktora sie nie jest.

Wracajac... nie ma podzialow? Co to za slogan, spojrz na kraje wysoko rozwiniete, kraje rozwijajace sie, podzialy sa coraz wieksze, wszedzie, chocby miedzy klasa bogata, a srednia.




Ja pojmowałam subkultury nieco inaczej, z duza wieksza rezerwa, nie slepym zakladaniem wszystkiego, co nosi moje guru wokalista i starszy kolega z LO. No ok, tak robilam w podstawowce. Dla wiekszosci moich znajomych "metali" subkultura i stylizacja, to byla zabawa, a nie cos powaznego. Robienie sobie jaj z samych siebie i chyba podejscia "na powaznie" nie zrozumiem i jak mniemam stosuja je osoby wylacznie bardzo młode.

Ja rowniez tak widze subkultury - z rezerwa, ale znam mnostwo osob ktore tej rezerwy nie maja i dla nich ich subkultura to caly swiat, i bynajmniej nie sa w podstawowce. Sadzac po wypowiedziach suwa89 jest ona tez taka "ortodoksyjna" czlonkinia, zreszta jeszcze dosc mloda wiec pewnie jej minie (jak wiekszosci osob wyrazajacych swoje poglady w tak emocjonalny sposob), stad moje przypuszczenia ze sie nie dogadamy bo nadajemy na calkowicie roznych falach...