Oczekiwanie na oświadczyny

Marycha77 · 2011-05-09, 10:27

Jakoś mam problem, że czekam aż mój mężczyzna mi się oświadczy, ale boję się że to czekanie może być w nieskończonosc. Tematu też nie chcę podejmować bo boję się że go troszku spłosze

kasikkkkka · 2011-05-09, 11:37

Jest już kilka podobnych tematów, myślę, że dziewczyny na pewno cię przyjmą

Dagunia · 2011-05-09, 11:41

Zapraszamy do Nas

Marycha77 · 2011-05-09, 13:14

Dzięki za zaproszenie, może któraś z Was ma ciekawe rady jak zacząć ten temat dyplomatycznie

kurcze też jestem butocholiczką polującą na aukcjach allegro

Elfir · 2011-05-09, 15:55

możne po prostu usiądźcie razem i tak sobie poteoretyzujcie o waszej przyszłości.

Marycha77 · 2011-05-09, 18:46

Uwierz mi że chciałabym, ale dodatkowo mnie hamuje fakt że on jest 7 lat młodszy ode mnie

czyli ja mam 33 a on 27. Ja juz mam za sobą nieudane małżeństwo wiec .....................:coo l:

Elfir · 2011-05-09, 20:29

Czy on nigdy nie wspominał o tym, co chciałby robić w przyszłości?
Może spróbuj opowiedzieć jakaś anegdotkę z okresu małżeństwa i przy okazji mogłabyś dodać, że chętnie byś taki eksperyment (czyli małżeństwo) powtórzyła.

Marycha77 · 2011-05-11, 07:09

Cytat:

Napisane przez Elfir

Czy on nigdy nie wspominał o tym, co chciałby robić w przyszłości?
Może spróbuj opowiedzieć jakaś anegdotkę z okresu małżeństwa i przy okazji mogłabyś dodać, że chętnie byś taki eksperyment (czyli małżeństwo) powtórzyła.

Ech z tym małżenstwem bylo takl ze lepiej nie wspominać. Kryminał

Justana1984 · 2011-05-11, 12:15

ja zacytuję tu moja ulubioną książkę
"
Zapamiętaj, nie stawiaj mężczyźnie ultimatum. Ale możesz
zrobić coś innego: przeprowadź z nim jedną lub dwie rozmowy.
Pierwsza ma służyć zebraniu informacji. Jeśli nie spodoba ci się
to, co usłyszysz, to możesz ukrócić zachowanie faceta podczas
drugiej rozmowy. Jeśli minął rok, a ty chcesz, żeby mężczyzna
się oświadczył,
to podczas pierwszej rozmowy powinnaś zachować się bardzo
rzeczowo. Powiedz coś w tym rodzaju:
„Spotykamy się od roku. Kocham cię i uważam, że jesteś
wspaniały. Podoba mi się to, jak nam się układa.
Chciała-bym jednak czegoś więcej, a mam wrażŜenie, że
sprawy się nie rozwijają".
(Potem zamilknij).
Im mniej powiesz po takiej wypowiedzi, tym większą będziesz
mieć władzę. Masz w swobodny sposób otworzyć mężczyźnie
bezpieczne przejście. Zachowuj kamienną twarz i nie okazuj
emocji. Dlaczego? Bo chcesz dowiedzieć się prawdy. Nie chcesz
wysłuchiwać pustych słów ani tego, co jego zdaniem chciałabyś
usłyszeć; chcesz szczerej odpowiedzi. Może ci powiedzieć, że
jest w tobie szaleńczo zakochany i że planuje jakąś niespodziankę.
Może zasugerować weekendowy wypad albo zapytać, czy
chciałabyś mu towarzyszyć w kupnie pierścionka.
Jeśli mężczyzna nie udzieli ci takiej odpowiedzi, jaką chciałabyś
usłyszeć i czujesz, że za wszelką cenę stara się unikać tematu,
to czas na to, abyś rzadziej go widywała. Czas, który z nim
spędzasz, ogranicz o 60-70 procent. Spotkaj się z nim raz czy
dwa w przeciągu dwóch tygodni. Potem zaplanuj weekendowy
wypad z dziewczynami. (To zawsze wprawia mężczyzn w osłupienie,
bo nie wiedzą, co twoje przyjaciółki mogą ci w tym czasie
naopowiadać). Jeśli zapyta, z kim się spotykasz, zapewnij go, że
nie spotykasz się z nikim innym. Po prostu zajmij się czymś i
pozostań poza jego zasięgiem. Ale nie wyjaśniaj, dlaczego. On
już będzie wiedział.
Zołza nie czyni aluzji na temat małżeństwa ani nie pyta
„dokąd zmierzamy?" Zamiast tego sugeruje, że wycofa
się ze związku. Słowo ślub nie pada ani razu
Bądź pewna, facet zrozumie o co chodzi. Możliwe, że w ciągu
kilku tygodni dojdzie do kolejnej rozmowy. Mężczyzna zauważy, że
coś się zmieniło i zapyta „O co chodzi?" Kiedy to uczyni, nie da/po
sobie poznać, że jesteś zawiedziona, zmartwiona, czy zirytowana.
Jeśli wciąż mężczyzna nie proponuje, aby wasz związek rozwinąć,
to weź pod uwagę możliwość powiedzenia mu czegoś takiego:

Justana1984 · 2011-05-11, 12:15

cd.
„Świetnie się ze sobą bawiliśmy. Nie żałuję czasu, który
wspólnie spędziliśmy, ale widocznie każde z nas pragnie
czegoś innego. Dlatego powinniśmy podjąć odpowiednią
decyzję Kocham cię i chcę, żebyś był szczęśliwy chcę
również, żebyś odnalazł to, czego szukasz. Moim zdaniem
nadeszła pora na to, żebyśmy posunęli się do przodu .
Wtedy należy pokazać klasę oraz, że różnisz się od innych kobiet."

Linaewen · 2011-05-15, 21:14

Cytat:

(Potem zamilknij).
Im mniej powiesz po takiej wypowiedzi, tym większą będziesz
mieć władzę. Masz w swobodny sposób otworzyć mężczyźnie
bezpieczne przejście. Zachowuj kamienną twarz i nie okazuj
emocji. Dlaczego? Bo chcesz dowiedzieć się prawdy. Nie chcesz
wysłuchiwać pustych słów ani tego, co jego zdaniem chciałabyś
usłyszeć; chcesz szczerej odpowiedzi. Może ci powiedzieć, że
jest w tobie szaleńczo zakochany i że planuje jakąś niespodziankę.
Może zasugerować weekendowy wypad albo zapytać, czy
chciałabyś mu towarzyszyć w kupnie pierścionka.
Jeśli mężczyzna nie udzieli ci takiej odpowiedzi, jaką chciałabyś
usłyszeć i czujesz, że za wszelką cenę stara się unikać tematu,
to czas na to, abyś rzadziej go widywała. Czas, który z nim
spędzasz, ogranicz o 60-70 procent. Spotkaj się z nim raz czy
dwa w przeciągu dwóch tygodni. Potem zaplanuj weekendowy
wypad z dziewczynami. (To zawsze wprawia mężczyzn w osłupienie,
bo nie wiedzą, co twoje przyjaciółki mogą ci w tym czasie
naopowiadać).

Matko kochana, jaka obrzydliwa manipulacja...

arnama · 2011-05-16, 13:59

Cytat:

Napisane przez Justana1984

ja zacytuję tu moja ulubioną książkę
"
Zapamiętaj, nie stawiaj mężczyźnie ultimatum. Ale możesz
zrobić coś innego: przeprowadź z nim jedną lub dwie rozmowy.
Pierwsza ma służyć zebraniu informacji. Jeśli nie spodoba ci się
to, co usłyszysz, to możesz ukrócić zachowanie faceta podczas
drugiej rozmowy. Jeśli minął rok, a ty chcesz, żeby mężczyzna
się oświadczył,
to podczas pierwszej rozmowy powinnaś zachować się bardzo
rzeczowo. Powiedz coś w tym rodzaju:
„Spotykamy się od roku. Kocham cię i uważam, że jesteś
wspaniały. Podoba mi się to, jak nam się układa.
Chciała-bym jednak czegoś więcej, a mam wrażŜenie, że
sprawy się nie rozwijają".
(Potem zamilknij).
Im mniej powiesz po takiej wypowiedzi, tym większą będziesz
mieć władzę. Masz w swobodny sposób otworzyć mężczyźnie
bezpieczne przejście. Zachowuj kamienną twarz i nie okazuj
emocji. Dlaczego? Bo chcesz dowiedzieć się prawdy. Nie chcesz
wysłuchiwać pustych słów ani tego, co jego zdaniem chciałabyś
usłyszeć; chcesz szczerej odpowiedzi. Może ci powiedzieć, że
jest w tobie szaleńczo zakochany i że planuje jakąś niespodziankę.
Może zasugerować weekendowy wypad albo zapytać, czy
chciałabyś mu towarzyszyć w kupnie pierścionka.
Jeśli mężczyzna nie udzieli ci takiej odpowiedzi, jaką chciałabyś
usłyszeć i czujesz, że za wszelką cenę stara się unikać tematu,
to czas na to, abyś rzadziej go widywała. Czas, który z nim
spędzasz, ogranicz o 60-70 procent. Spotkaj się z nim raz czy
dwa w przeciągu dwóch tygodni. Potem zaplanuj weekendowy
wypad z dziewczynami. (To zawsze wprawia mężczyzn w osłupienie,
bo nie wiedzą, co twoje przyjaciółki mogą ci w tym czasie
naopowiadać). Jeśli zapyta, z kim się spotykasz, zapewnij go, że
nie spotykasz się z nikim innym. Po prostu zajmij się czymś i
pozostań poza jego zasięgiem. Ale nie wyjaśniaj, dlaczego. On
już będzie wiedział.
Zołza nie czyni aluzji na temat małżeństwa ani nie pyta
„dokąd zmierzamy?" Zamiast tego sugeruje, że wycofa
się ze związku. Słowo ślub nie pada ani razu
Bądź pewna, facet zrozumie o co chodzi. Możliwe, że w ciągu
kilku tygodni dojdzie do kolejnej rozmowy. Mężczyzna zauważy, że
coś się zmieniło i zapyta „O co chodzi?" Kiedy to uczyni, nie da/po
sobie poznać, że jesteś zawiedziona, zmartwiona, czy zirytowana.
Jeśli wciąż mężczyzna nie proponuje, aby wasz związek rozwinąć,
to weź pod uwagę możliwość powiedzenia mu czegoś takiego:

a nie można po prostu porozmawiać? Współczuję komuś, kto w związku musi się uciekać do takich, jak to poprzedniczka nazwala, manipulacji

karola991 · 2011-05-23, 07:15

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post27070620 wiele super kobietek

wiekszosc wciaż oczekuje aż meżczyzna zegnie kolanko i da pierdzionek^^ wszystkie oczekuja i rozwiazuja dylematy te poslubione wspieraja fajna atmosfera i wogole chyba to czego szukasz ^^

2011-05-09, 10:27	#1
Marycha77 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 744	Oczekiwanie na oświadczyny Jakoś mam problem, że czekam aż mój mężczyzna mi się oświadczy, ale boję się że to czekanie może być w nieskończonosc. Tematu też nie chcę podejmować bo boję się że go troszku spłosze

2011-05-09, 11:37	#2
kasikkkkka Zadomowienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 1 690	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny Jest już kilka podobnych tematów, myślę, że dziewczyny na pewno cię przyjmą __________________ Moje szczęścia Hania i Franuś

2011-05-09, 11:41	#3
Dagunia Komplikatorka Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 20 300	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny Zapraszamy do Nas __________________ "Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".

2011-05-09, 13:14	#4
Marycha77 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 744	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny Dzięki za zaproszenie, może któraś z Was ma ciekawe rady jak zacząć ten temat dyplomatycznie kurcze też jestem butocholiczką polującą na aukcjach allegro

2011-05-09, 15:55	#5
Elfir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 14 836	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny możne po prostu usiądźcie razem i tak sobie poteoretyzujcie o waszej przyszłości. __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir * Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.** T.Pratchett

2011-05-09, 18:46	#6
Marycha77 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Wiadomości: 744	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny Uwierz mi że chciałabym, ale dodatkowo mnie hamuje fakt że on jest 7 lat młodszy ode mnie czyli ja mam 33 a on 27. Ja juz mam za sobą nieudane małżeństwo wiec .....................:coo l:

2011-05-09, 20:29	#7
Elfir Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 14 836	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny Czy on nigdy nie wspominał o tym, co chciałby robić w przyszłości? Może spróbuj opowiedzieć jakaś anegdotkę z okresu małżeństwa i przy okazji mogłabyś dodać, że chętnie byś taki eksperyment (czyli małżeństwo) powtórzyła. __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir * Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.** T.Pratchett

2011-05-11, 12:15	#9
Justana1984 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Jelenia Góra Wiadomości: 600	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny ja zacytuję tu moja ulubioną książkę " Zapamiętaj, nie stawiaj mężczyźnie ultimatum. Ale możesz zrobić coś innego: przeprowadź z nim jedną lub dwie rozmowy. Pierwsza ma służyć zebraniu informacji. Jeśli nie spodoba ci się to, co usłyszysz, to możesz ukrócić zachowanie faceta podczas drugiej rozmowy. Jeśli minął rok, a ty chcesz, żeby mężczyzna się oświadczył, to podczas pierwszej rozmowy powinnaś zachować się bardzo rzeczowo. Powiedz coś w tym rodzaju: „Spotykamy się od roku. Kocham cię i uważam, że jesteś wspaniały. Podoba mi się to, jak nam się układa. Chciała-bym jednak czegoś więcej, a mam wrażŜenie, że sprawy się nie rozwijają". (Potem zamilknij). Im mniej powiesz po takiej wypowiedzi, tym większą będziesz mieć władzę. Masz w swobodny sposób otworzyć mężczyźnie bezpieczne przejście. Zachowuj kamienną twarz i nie okazuj emocji. Dlaczego? Bo chcesz dowiedzieć się prawdy. Nie chcesz wysłuchiwać pustych słów ani tego, co jego zdaniem chciałabyś usłyszeć; chcesz szczerej odpowiedzi. Może ci powiedzieć, że jest w tobie szaleńczo zakochany i że planuje jakąś niespodziankę. Może zasugerować weekendowy wypad albo zapytać, czy chciałabyś mu towarzyszyć w kupnie pierścionka. Jeśli mężczyzna nie udzieli ci takiej odpowiedzi, jaką chciałabyś usłyszeć i czujesz, że za wszelką cenę stara się unikać tematu, to czas na to, abyś rzadziej go widywała. Czas, który z nim spędzasz, ogranicz o 60-70 procent. Spotkaj się z nim raz czy dwa w przeciągu dwóch tygodni. Potem zaplanuj weekendowy wypad z dziewczynami. (To zawsze wprawia mężczyzn w osłupienie, bo nie wiedzą, co twoje przyjaciółki mogą ci w tym czasie naopowiadać). Jeśli zapyta, z kim się spotykasz, zapewnij go, że nie spotykasz się z nikim innym. Po prostu zajmij się czymś i pozostań poza jego zasięgiem. Ale nie wyjaśniaj, dlaczego. On już będzie wiedział. Zołza nie czyni aluzji na temat małżeństwa ani nie pyta „dokąd zmierzamy?" Zamiast tego sugeruje, że wycofa się ze związku. Słowo ślub nie pada ani razu Bądź pewna, facet zrozumie o co chodzi. Możliwe, że w ciągu kilku tygodni dojdzie do kolejnej rozmowy. Mężczyzna zauważy, że coś się zmieniło i zapyta „O co chodzi?" Kiedy to uczyni, nie da/po sobie poznać, że jesteś zawiedziona, zmartwiona, czy zirytowana. Jeśli wciąż mężczyzna nie proponuje, aby wasz związek rozwinąć, to weź pod uwagę możliwość powiedzenia mu czegoś takiego:

2011-05-11, 12:15	#10
Justana1984 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Jelenia Góra Wiadomości: 600	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny cd. „Świetnie się ze sobą bawiliśmy. Nie żałuję czasu, który wspólnie spędziliśmy, ale widocznie każde z nas pragnie czegoś innego. Dlatego powinniśmy podjąć odpowiednią decyzję Kocham cię i chcę, żebyś był szczęśliwy chcę również, żebyś odnalazł to, czego szukasz. Moim zdaniem nadeszła pora na to, żebyśmy posunęli się do przodu . Wtedy należy pokazać klasę oraz, że różnisz się od innych kobiet."

2011-05-23, 07:15	#13
karola991 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Westland NL Wiadomości: 6 844	Dot.: Oczekiwanie na oświadczyny https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post27070620 wiele super kobietek wiekszosc wciaż oczekuje aż meżczyzna zegnie kolanko i da pierdzionek^^ wszystkie oczekuja i rozwiazuja dylematy te poslubione wspieraja fajna atmosfera i wogole chyba to czego szukasz ^^ __________________ Kiedy łamiesz zasady, łam je mocno i na dobre.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)