Panny Młode 2019 cz. 5

[blondynka28]

Napisane przez _Pixie_

Jak za Stocka to dużo, nie wiem jak wyborowa, bo jej nie bierzemy pod uwagę, ale Stock to spokojnie 19.00 zł, a czasem jak się trafi to i 18.


Bardzo Ci współczuję, nie wiem co doradzić. To już powoli podchodzi pod mobbing jak dla mnie.

Tutaj chyba nie ma w czym doradzać. Dopóki byłam cicho i na wszystko sie zgodziłam bylo ok, ale minelo 7 mies, wiec powinnam byc trakotwana tak jak wszyscy. Co do innych działów nie mam az tak porównania, ale u nas widze, ze zmienniczka ma wieksze prawa i wiecej do powiedzenia niz ja bo ma wiecej stazu i wiecej umie, a ja to najlepiej aby prawa głosu nie miała i siedziala jak mysz pod miotła.

[kizdaM]

Napisane przez Szoszoszo

Kurczę, mam nadzieję, że u nas pójdzie gładko, muszę gdzieś namierzyć ładne jasnoszare

Ja też właśnie poluję na jasne szare, więc jak jakieś fajne znajdziesz to się uśmiacham

Napisane przez Animka11

Hej nie masz czasu dzisiaj was nadrobić ,bo jestem w Polsce na dwa dni. Pojechałam do innego salonu i znalazłam ta jedyna. Oj to jest to ! Ah. Wstawie wam w sobotę z internetu link do sukni z tym ,że ja będę miała wszywany gorset więc się trochę zmieni ale ogólnie mówiłam Pani, że się muszę przespać z tym ,bo suknia 3700 zł ale miałam ochotę podpisać umowę na miejscu ! A więc jade jutro spisać umowę i Pani weźmie wszystkie miary. ah <3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super a gdzie znalazłaś tą wymarzoną ??

Napisane przez agulaaaa

Dziewczyny tak siedzę i zastanawiam się nad tą suknią,czy szukać jeszcze dalej.. miałyście wątpliwości przed kupnem tej jedynej czy wiedziałałyście,że to ta i żadna inna ? Ja sama chyba nie wiem czego chcę w takiej z koronką też mi było Dobrze...

Też się chętnie dowiem byłam na dwóch przymiarkach i jeszcze nie czułam tego czegoś i zastanawiam się czy w ogóle coś takiego poczuję, bo jestem dość wybredna. Na razie siedzi mi w głowie jedna suknia z pierwszych przymiarek, jest prześliczna, ale pamiętam, ze mnie cisnęła i czułam się w niej mega ciasno

Mam dzisiaj wolne a już zdążyli mnie wkurzyć z pracy wczoraj był szef i nas poinformował o zmianach jakie mają zamiar wprowadzić od grudnia, jeśli chodzi o godziny pracy. Ja go słuchałam, koleżanka też, przytakiwałam i mówiłam, że go ciągle słucham, ale meeeega męczył mnie kaszel, więc kiwałam tylko głową. I on co chwilę coś mówi i pyta, a w pewnym momencie stoi i się na mnie gapi aż mu odpowiem, to mu "grzecznie" odpowiedziałam, ze tak, ze przeciez ciągle go słucham, ale nie jestem w stanie nic mówić, bo jestem chora i boli mnie gardło, na co on "nie no ok ok, już Cię nie męczę" i dalej swoje. Myślałyśmy, że wszystko jest ustalone, a dziisaj pisze nam na grupie znowu to samo co mmówił wczoraj, koleżnka odpisała, ze ok, więc ja stwierdziłam, że nie muszę, tym bardziej, że mam dzisiaj wolne i nie miałam na to totalnie czasu (próbne upięcia i nie ma mnie nawet w mieście) a po paru godzinach pisze specjalnie do mnie "czy wszystko jest klarowne, ok?" no szlag mnie jasny trafia i teraz zamiast siedzieć po 6h jak w umowie, będą robić spejalnie tak żebyśmy siedziały po 8h, chociaż nie płacą za nadgodziny (tak jak mówiłam, dodatkowa kasa tylko z procentu, a to wychodzi jakieś 5 zł/h ) no mam już tak ich dość, że najchętniej odeszłabym już dzisiaj mam umowę do końca roku, okres rozliczeniowy jest 24 do tego miesiąca a 25 już do kolejnego, i myślę czy już po świętach powiedzieć, że nie przychodzę do pracy, jestem na zleceniu, więc nie mam żadnego okresu wypowiedzenia

[blondynka28]

Napisane przez kizdaM

Ja też właśnie poluję na jasne szare, więc jak jakieś fajne znajdziesz to się uśmiacham




Super a gdzie znalazłaś tą wymarzoną ??



Też się chętnie dowiem byłam na dwóch przymiarkach i jeszcze nie czułam tego czegoś i zastanawiam się czy w ogóle coś takiego poczuję, bo jestem dość wybredna. Na razie siedzi mi w głowie jedna suknia z pierwszych przymiarek, jest prześliczna, ale pamiętam, ze mnie cisnęła i czułam się w niej mega ciasno

Mam dzisiaj wolne a już zdążyli mnie wkurzyć z pracy wczoraj był szef i nas poinformował o zmianach jakie mają zamiar wprowadzić od grudnia, jeśli chodzi o godziny pracy. Ja go słuchałam, koleżanka też, przytakiwałam i mówiłam, że go ciągle słucham, ale meeeega męczył mnie kaszel, więc kiwałam tylko głową. I on co chwilę coś mówi i pyta, a w pewnym momencie stoi i się na mnie gapi aż mu odpowiem, to mu "grzecznie" odpowiedziałam, ze tak, ze przeciez ciągle go słucham, ale nie jestem w stanie nic mówić, bo jestem chora i boli mnie gardło, na co on "nie no ok ok, już Cię nie męczę" i dalej swoje. Myślałyśmy, że wszystko jest ustalone, a dziisaj pisze nam na grupie znowu to samo co mmówił wczoraj, koleżnka odpisała, ze ok, więc ja stwierdziłam, że nie muszę, tym bardziej, że mam dzisiaj wolne i nie miałam na to totalnie czasu (próbne upięcia i nie ma mnie nawet w mieście) a po paru godzinach pisze specjalnie do mnie "czy wszystko jest klarowne, ok?" no szlag mnie jasny trafia i teraz zamiast siedzieć po 6h jak w umowie, będą robić spejalnie tak żebyśmy siedziały po 8h, chociaż nie płacą za nadgodziny (tak jak mówiłam, dodatkowa kasa tylko z procentu, a to wychodzi jakieś 5 zł/h ) no mam już tak ich dość, że najchętniej odeszłabym już dzisiaj mam umowę do końca roku, okres rozliczeniowy jest 24 do tego miesiąca a 25 już do kolejnego, i myślę czy już po świętach powiedzieć, że nie przychodzę do pracy, jestem na zleceniu, więc nie mam żadnego okresu wypowiedzenia

Kira widze, ze nie tylko ja mam pod górkę w pracy. Doskonale cię rozumiem.

Sama najchętniej bym stamtąd odeszła juz, ale nie moge sie zwolnic bo stracę umowę o pracę i pieniądze. Byłam tez na szkoleniu, jak sama sie zwolnie w ciągu dwóch lat zwracam koszt szkolenia( w styczniu dwa kolejne). A nie moge odmówić pojscia, jak szef mnie wysyła. Jezeli nic sie nie zmieni to najlepszym wyjsciem bedzie ciąża i zwolnienie, macierzyński=szukanie innej pracy. Ja czuje ze chce tego dziecka juz, no ale chociaz musimy poczkac na slub. Niech to pol roku mija jak najszybciej bo moja psychika mi sadzie przez ten czas i stres przed weselem dodatkowo.

[meggie94]

Napisane przez blondynka28

A u mnie dzis w pracy niemiłych historii ciag dalszy. Pracuje wszystkie soboty w grudniu i wszystkie na 2 zmiane na 10. Czemu inni moga miec w grudniu nawet po 2 sob wolne, a ja musze wszystkie pracować. A dwa, ze tez chce w sobote miec troche zycia prywatnie i byc na 7-15 i popołudnie wolne, a nie co tydzirn siedziec do ciemnej nocy soboty. Bylo mowione, ze w mies mamy miec przynajmniej jedna wolna sobote. I co , kara za to ze sie pozaliłam na zmienniczkę, ze dział nieogarniety. Jakos ona ma wolne dwie sob w grudniu i jest dobrze, gdzie sprawiedliwosc, sie pytam? nie ma! Miałam siedziec cicho i nic nie mowic, jakos to przezyc, ale przyszedl do mnie kierownik chwile przed wyjsciem do domu,aby dac mi pieniadze za ulotki(zarobilam dodatkowo 180 zl za roznoszenie firmowej gazetki). Zapytalam go grzecznie czy 8.12 moge przyjsc na 7 jedna sob, bo wszystkie 5 mam pracujace na 10. A on wielce zdziwione ze pracuje 5 sobot i kazda mam na 10, oczy postawil. Wiecie jak sie uniósł ze mu d.. zawracam, ze grafik do wgladu lezal dla nas od poniedz i byl czas aby poprawic to. G... prawda, bo pytalam dla pewnosci rozne osoby i grafik byl w srode kolo 17, a ja wyszlam do domu w srode o 15 w srode, a czwrt wolny mialam. Wiec kiedy mialam cokolwiek zaznaczyc, ze chce zmiane, zobaczylam dopiero dzis. Pow mi, abym rozmzaiwala ze swoja zmiennika czy sie wymieni ze mna, to ja ok. Ale szczerze mialam juz odpuscic ta zamiane bo z nia nie jest to takie proste. Mineło z 5-10 min i ona krzykiem na mnie ze mam przyjsc do niej. To lece biegiem i co sie stalo, a ona z krzykiem na mnie, ze kierownik do niej przyszedl i pow ze ma sie zamienic ze mna kiedys. Oczywiscie ona lub on wyolbrzymili ze poszlam do niego specjalnie na skarge z tym, pozalilam sie i to jeszcze z płaczem!no chyba ja h.. strzelił. Próbowałam wyjasniec jej, ze nie poszlam do niego specjalnie , ani sie nie skarzyłam z płaczem tylko zwyczajnie zapytałam grzecznie z szacunkiem. I tak o to obrocili kota ogonem. A jej przetlumacz cokolwiek, ona ma swoje zdanie i ja sobie moge gadac swoje, a i tak ta zła zawsze ja. Po tym zaczełąm załowac, ze wogole sie odezwałam. Nastepnym razem w jezyk sie wole ugryzc niz cos powiedziec, bo to obraca sie przeciwko mnie. Nie jest to juz taka pierwsza sytuacjani Oni to dobrzy znajomi i swoja sztame maja razem i nikt tegonie zmieni. Co ja sie odezww, to kierownik ma pretensje do niej, a potem ona naskakuje jeszcze gorzej na mnie.

Wogole to ja chciałam urlop 6 lub 7.12, 8-9.12 aby pojechac zalatwic sprawe z zaproszeniami osobiscie, w sob pojsc pomierzyc obraczki i do kina, specicic czas z Tż, troche ogarnac w domu bo ciagle remont. Ale co kogos obchodzi ze ja chcialam, zaznaczylam to w grafik a i tak o d.. potluc. To jest zwyczajnie niesprawiedliwe, ze ja mam 5 sobot pracujacych na 10, a ona raz ze 3 to i wszyatkie na 7. Do tego ja pracuje 2 niedz w mies, a ona jedna. Dodam, ze kierownik tłumaczył mi, ze nie mam wolnej sob, bo grudzien jest dużych ruch przed swietami. Nie mozna bylo mi dać jednej wolnej i jej jednej wolnejc zamiast dwoch? Jej dal dzień urlopu w grudniu, a mi nie...jak to zrozumiały byście.

Cale szczescie ten miesiac sie konczy, bo byl koszmarny dosłownie, tyle spięć. Ja nie moge nigdzie ruszyc sie na sklepe, ani nikomu bardzo pomagac, bo ciagle jestem pod jej obserwacja, serio tak sie czuje. Jak jej nie ma to robie co chce, bez rozgladania sie czy przypadkiem nie stoi gdzies za mna. Odczuwam tez, jak inni pracownicy uwazaja ja za wyższość, a ja ta druga co nie umiem nic. Do telefonu zawsze wołaja ją z dzialu ,a nie mnie, bo ja nic nie wiem, jakies wazne sprawy z nia, bo ja gorsza. Widze to, ale co poradze, może faktycznie nie wiem wszystkiego, ale sie staram. Przez weekend jej nie ma, w pondz ja mam wolne - 3 dni spokoju, tyle dobrego.

Moze ja wyolbrzymiam i ze mna jest cos nie tak, ? Chociaż sie wygadałam, moze jakos lzej mi sie zrobi na duszy.

Blondynka uważam tak jak Pixie że takie traktowanie podchodzi już pod mobbing...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kizdaM]

Napisane przez blondynka28

Kira widze, ze nie tylko ja mam pod górkę w pracy. Doskonale cię rozumiem.

Sama najchętniej bym stamtąd odeszła juz, ale nie moge sie zwolnic bo stracę umowę o pracę i pieniądze. Byłam tez na szkoleniu, jak sama sie zwolnie w ciągu dwóch lat zwracam koszt szkolenia( w styczniu dwa kolejne). A nie moge odmówić pojscia, jak szef mnie wysyła. Jezeli nic sie nie zmieni to najlepszym wyjsciem bedzie ciąża i zwolnienie, macierzyński=szukanie innej pracy. Ja czuje ze chce tego dziecka juz, no ale chociaz musimy poczkac na slub. Niech to pol roku mija jak najszybciej bo moja psychika mi sadzie przez ten czas i stres przed weselem dodatkowo.

Gdybym ja miała umowę o pracę, to pewnie bym przeczekała, nawkurzała się swoje, ale czekałabym do ślubu i planowała dziecko byle być na dobrej umowie. Tutaj miałam obiecywaną umowę o pracę od razu a dostałąm zlecenie do końca roku i niby od stycznia o pracę, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć, tym bardziej, ze mnie nie lubią, bo im ciągle stawiam warunki, a do tego, jak szef wczoraj był to mówił "a od stycznia, Emilka, porozmawiamy później" (bo jej też się kończy umowa z końcem roku), a omnie nic nie wspomniał
A z tym szkoleniem to wiem, bo tak miałam w poprzedniej pracy, byłam na szkoleniu i nie mogłam odejść przez pół roku bo inaczej musiałabym oddawać kasę za szkolenie, więc jak tylko minęło ół roku i skończył się miesiąc, dostałam wypłatę powiedziałam do widzenia

[mariamarysienka]

kizdaM, blondynka - naprawdę współczuję wam przebojów w pracy.

Blondynka - ja bym na twoim miejscu jednak starała się poszukać czegoś innego. Jesteś kompletnie zaszczuta i mobbingowana w tej pracy. Tak naprawdę to się powinno oprzeć o jakąś kontrolę, bo ewidentnie robią Ci na złość. Teraz wbrew pozorom pracy jest bardzo dużo. Nie musisz od razu rezygnować z tamtej, ale przeglądaj ogłoszenia, może akurat trafi Ci się coś lepszego. Jest też druga sprawa - co jeśli w końcu konflikt tak urośnie na sile, że kierownik Cię zwolni? Oczywiście nie życzę Ci tego i mam nadzieję, ze się tak nie stanie, ale skoro on i ta zmienniczka się dobrze znają, to może ona w końcu na niego tak wpłynąć, żeby się ciebie pozbyć i na to miejsce wziąć kogoś, kto potulnie będzie się zgadzał na wszystko.

[blondynka28]

Napisane przez mariamarysienka

kizdaM, blondynka - naprawdę współczuję wam przebojów w pracy.

Blondynka - ja bym na twoim miejscu jednak starała się poszukać czegoś innego. Jesteś kompletnie zaszczuta i mobbingowana w tej pracy. Tak naprawdę to się powinno oprzeć o jakąś kontrolę, bo ewidentnie robią Ci na złość. Teraz wbrew pozorom pracy jest bardzo dużo. Nie musisz od razu rezygnować z tamtej, ale przeglądaj ogłoszenia, może akurat trafi Ci się coś lepszego. Jest też druga sprawa - co jeśli w końcu konflikt tak urośnie na sile, że kierownik Cię zwolni? Oczywiście nie życzę Ci tego i mam nadzieję, ze się tak nie stanie, ale skoro on i ta zmienniczka się dobrze znają, to może ona w końcu na niego tak wpłynąć, żeby się ciebie pozbyć i na to miejsce wziąć kogoś, kto potulnie będzie się zgadzał na wszystko.

Wiem Maria, tez nad tym myslalam ze jak bede sie jej stawiać moze sie zle to skończyć. Zresztą ona juz jednej z nas powiedziała, ze nie jedna jak to ujeła "chapałą i z pracy wyleciała" o tak slowo w słowo. Akurat nie mi, a innej koleżance tak powiedziała wiec pewna siebie jak mało kto. Przeglądam oferty pracy, ale szału nie ma..

[Leukotea]

Napisane przez _Pixie_

Jak za Stocka to dużo, nie wiem jak wyborowa, bo jej nie bierzemy pod uwagę, ale Stock to spokojnie 19.00 zł, a czasem jak się trafi to i 18.

A gdzie takie ceny za Stocka? Bo my na swoje wesele będziemy kupować.

Ja właśnie zdecydowałam, ze muchę i welon kupię na oczepiny na aliexpress i do tego kupię szare pudełka. Zrobię po 3 pudełka na kawalerow i panny. Do 2 włożę karteczkę „Przykro mi, ale nie tym razem”
a w jednej będzie welon/mucha. Osoby będą w kole i będą sobie przekazywać pudełka i jak muzyka stanie będą otwierac i ten kto trafi na welon/muchę jest wybrany spodobał mi się ten pomysł, taki inny i nikt nie ma wpływu na wygrywających


Wysłane z iPhone

[_Pixie_]

My szukamy w okolicach Krakowa. Na alkoparty teraz jest po 19 zł w ofercie weselnej (http://www.alkoparty.pl/wodki), na taniejwódce po 19.79 (http://taniawodka.pl/home/cennik-wodki/), ale wdaje mi się, że w październiku też był po 19, albo trochę mniej. Te dwie strony pamiętam, miałam chyba jeszcze ze 2 inne, ale musiałabym gdzieś odszukać w plikach.

[mikoma]

Oglądałam na yt filmiki z tymi wstążkami i jakoś nie przemawia to do mnie... albo trafiłam na beznadziejne wykonania. A tak się napaliłam żeby może zrobić jakieś niestandardowe oczepiny

[Leukotea]

Napisane przez mikoma

Oglądałam na yt filmiki z tymi wstążkami i jakoś nie przemawia to do mnie... albo trafiłam ja beznadziejne wykonania. A tak się napaliłam żeby może zrobić jakieś niestandardowe oczepiny

Mnie zaciekawił pomysł z pudełkami i chyba je zrobimy u siebie


Wysłane z iPhone

[heziola]

Napisane przez Leukotea

Mnie zaciekawił pomysł z pudełkami i chyba je zrobimy u siebie


Wysłane z iPhone

W uk ta zabawa nazywa sie „Pass the parcel” i na każdej imprezie urodzinowej dzieci sie w to bawią


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Leukotea]

Napisane przez heziola

W uk ta zabawa nazywa sie „Pass the parcel” i na każdej imprezie urodzinowej dzieci sie w to bawią


Sent from my iPhone using Tapatalk

Serio? No proszę nie wiedziałam, ale ze u mnie goście wiejscy wiec może nikt nie skojarzy z zabawa dzieci


Wysłane z iPhone

[agus1315]

Blondynka, ja się zgadzam z dziewczynami to już serio podchodzi pod mobbing. Co innego za kimś nie przepadać a co innego robić w pracy pod górkę... Gdybyś jednak zdecydowała się odjeść to po prostu zacznij paniusi pyskować i skoro taka pewna siebie to pewnie pójdzie do kierownika i on sam Cię zwolni, nie będziesz musiała wtedy zwracać za szkolenia


Leukotea, ja słyszałam o takiej zabawie to nazywała się bomba chyba, też z pudełkami właśnie


Agula, jeśli nadal masz takie dylematy to ja bym poszła jeszcze gdzieś i coś spróbowała innego Tak w sumie dla własnego spokoju

[heziola]

Napisane przez Leukotea

Serio? No proszę nie wiedziałam, ale ze u mnie goście wiejscy wiec może nikt nie skojarzy z zabawa dzieci


Wysłane z iPhone

Pakuje sie główna niespodziankę w papier pakunkowy, a ten papier owija innym papierem i kolejnym i kolejnym. Tak tworzy sie kilka warstw. Czasem dodatkowo pomiędzy papier wkłada sie drobne niespodzianki, Np jeśli impreza jest w czasie Wielkanocy to takie malutkie jajeczka czekoladowe. Dzieci podają sobie siedząc w kołku, jak muzyka cichnie to otwiera sie jedna warstwę. Aż do dotarcia do głównego prezentu

Nie musi być tlyko dla dzieci, ja tak te zabawę poznałam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Likable]

Dzień dobry

[agulaaaa]

Hej

Blondynka współczuję sytuacji w pracy.. może zwolnić Cie nie zwolni,ale paniisoa szepnie mu parę słówek i będziesz miała najgorsze zmiany, psychicznie idzie się wykończyć..

U nas impreza udana, potanczone,pojedzone itd.

[mariamarysienka]

Dzień dobry! :mikolaj:

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[_Pixie_]

Witam i ja! Wybieramy się dziś na odpalenie choinki na rynku, a potem do koleżanki na urodziny. Będziemy też testować wódkę na wesele. Mamy 4 rodzaje.

[agulaaaa]

Napisane przez _Pixie_

Witam i ja! Wybieramy się dziś na odpalenie choinki na rynku, a potem do koleżanki na urodziny. Będziemy też testować wódkę na wesele. Mamy 4 rodzaje.

Jakie?

[kizdaM]

Dzień dobry

My dzisiaj planujemy się wybrać na salę, zadać parę pytań Musimy się dowiedzieć jak to jest z tym tortem, czy możemy wziąć tort od tej kobiety co chcę bez paragonu, czy jednak będą potrzebowali jakiegoś świstka. Mam nadzieję, że nie wtedy też dopytamy cyz możemy na własną rękę załatwić wiejski stół od znajomego.

Kaszel mnie tak męczy jak się obudziłam w nocy to myślałam, że się uduszę i zasnąć nie mogłam, tak mnie drapało w gardle

[_Pixie_]

Napisane przez agulaaaa

Jakie?

Saską, Lubuski, Pałacową i Toruńską

Napisane przez kizdaM

Dzień dobry

My dzisiaj planujemy się wybrać na salę, zadać parę pytań Musimy się dowiedzieć jak to jest z tym tortem, czy możemy wziąć tort od tej kobiety co chcę bez paragonu, czy jednak będą potrzebowali jakiegoś świstka. Mam nadzieję, że nie wtedy też dopytamy cyz możemy na własną rękę załatwić wiejski stół od znajomego.

Kaszel mnie tak męczy jak się obudziłam w nocy to myślałam, że się uduszę i zasnąć nie mogłam, tak mnie drapało w gardle

Dużo zdrowia!

[leleczka]

Byłam dziś oglądać obrączki i jubiler zrobi nam jakie chce, mamy tylko pokazać zdjęcie Podobały mi się jedne i cena damskiej to ok 600 zł jestem w szoku, w kruku takie same 1600 zł za jedną! Będziecie mieć identyczne obrączki z Tż? Mi się podoba z paseczkiem po środku, ale nie wiem czy Tż będzie odpowiadał ten pasek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meggie94]

Napisane przez leleczka

Byłam dziś oglądać obrączki i jubiler zrobi nam jakie chce, mamy tylko pokazać zdjęcie Podobały mi się jedne i cena damskiej to ok 600 zł jestem w szoku, w kruku takie same 1600 zł za jedną! Będziecie mieć identyczne obrączki z Tż? Mi się podoba z paseczkiem po środku, ale nie wiem czy Tż będzie odpowiadał ten pasek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My chcemy mieć takie same, dlatego szukamy takich, ktore obojgu nam sie spodobaja, bo nie wyobrazamy sobie mieć innych Ale my to jesteśmy mocno tacy sentymentalni i symboliczni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

My będziemy mieć różne Moim zdaniem każdy powinien mieć taką, jaka mu się podoba.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[meggie94]

Napisane przez mariamarysienka

My będziemy mieć różne Moim zdaniem każdy powinien mieć taką, jaka mu się podoba.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Dlatego szukamy takich, które spodobają się obojgu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Napisane przez meggie94

Dlatego szukamy takich, które spodobają się obojgu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A my nie znaleźliśmy Zwłaszcza, że oboje lubimy klasykę, żadnych paseczków, brylantów itd, więc ciężko byłoby dojść do porozumienia, skoro jedyne co nas różni, to faktura obrączki Ja nie chcę gładkiej, Tż piaskowanej.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Dzien dobry

Napisane przez leleczka

Byłam dziś oglądać obrączki i jubiler zrobi nam jakie chce, mamy tylko pokazać zdjęcie Podobały mi się jedne i cena damskiej to ok 600 zł jestem w szoku, w kruku takie same 1600 zł za jedną! Będziecie mieć identyczne obrączki z Tż? Mi się podoba z paseczkiem po środku, ale nie wiem czy Tż będzie odpowiadał ten pasek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mami takie same, wspólnie wybraliśmy i udało się

Wczoraj jednak nie zdecydowaliśmy się na alko od tego przedstawiciela, w poniedziałek przedzwonimy do syna kolegi mojego taty z pracy i zobaczymy co on nam zaproponuje

Dzisiaj spotkaliśmy się z dj, bardzo fajna rozmowa, niedługo idziemy z tż do sauny, potem do kolejnych znajomych z zaproszeniem



Wysłano przez gołębia

[Animka11]

Witam się kochane przyleciałam dzisiaj ale na lotnisku przyszli przyszli moi teściowie i lecieli ze mną. Taka niespodzianka . TZ nic nie wiedział . wstawiam zdjęcie sukni takie z salonu bo jak kiedyś będę na grupie wyślę wam moje zdjęcia. No i tak ja zmieniam że będzie wszyty gorset mam za duże cycki ,żeby był bez

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

https: //www.agnesfashiongroup.pl/16141t,a1,k20,s1148
I inny tył też będzie no i gorset

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likable]

Napisane przez leleczka

Byłam dziś oglądać obrączki i jubiler zrobi nam jakie chce, mamy tylko pokazać zdjęcie Podobały mi się jedne i cena damskiej to ok 600 zł jestem w szoku, w kruku takie same 1600 zł za jedną! Będziecie mieć identyczne obrączki z Tż? Mi się podoba z paseczkiem po środku, ale nie wiem czy Tż będzie odpowiadał ten pasek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Inne my jedziemy za tydzień wybierać


ale już na insta świątecznie