banalne pytanie praktyczne

[musicman]

Pierwszy raz weszłam na paznokcie , szukam ale nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Nie mam żadnego doświadczenia z tipsami i w ogóle z przedłużaniem paznokci, a bardzo bym chciała zrobić sobie ładny french , tak żeby było naturalnie i do poważnej pracy.
Ale do rzeczy -boję się że jak zawadzę gdzieś taki paznokieć to to będzie strasznie bolało, tak sobie to wyobrażam bo pamiętam jak bolało gdy ścieliłam łóżko i wpychałam prześcieradło między łóżko a materac - wygięte pznokcie i strasznie niemiłe uczucie, brrr
A do tego mam bardzo delikatne, cienkie, rozdwajające się paznokcie, nie bardzo da się je utrzymać pod kontrolą, a już zapuścić na długie to marzenie...
Please help...

[awa2001]

szczerze mówiac to ja nie bardzo wiem o co pytasz pytasz czy warto sobie zrobić ? jasne, że tak, nie bój sie bólu, bo to kwestia wprawy, a jeśli paznokieć jest prawidłowo przedłuzony to nie ma prawa sprawiać Ci jakichkolwiek problemów Nie wiem natomiast czy ten paznokieć chcesz przedłużać sama czy u stylistki, bo sama nie dasz rady bez odpowiedniego sprzętu i nauki

[musicman]

NO tak właściwie nie zadałam pytania,
więc pytam czy często wam się zdarza że paznokcie się wyginają , czy trudno się przyzwyczaić, no i pewnie już sobie sama z twarzy niczego nie wycisnę ? hee,
co polecacie na początek, czy to wszystko jedno?

Sama na pewno sibie nie poradzę, muszę poszukać jakieks profesjonalistki no i chyba moje pierwsze szpony nie będą zbyt długie, tak żeby się przyzwyczaić.

[Sandra_sara]

mam pytanie kiedy dokładnie nakłada sie primer przed przyklejenim tipsa czy zaraz po naprawde tego nie wiem a ie skonczyłam kursu prosze o pomoc

[awa2001]

po nałozeniu tipsa, jego zmatwoieniu i odtłuszczeniu, nakładasz primer na naturalny pzanokiec, na ten kawałek co pozostał bez tipsa

[Agoosia]

Napisane przez musicman

NO tak właściwie nie zadałam pytania,
więc pytam czy często wam się zdarza że paznokcie się wyginają ,

hehe wiem o czym mówisz, moje naturalne można odgiąć o 90 stopni ale żel/akryl jest twardy, nie ma mowy o takim wyginaniu.

a z tym wyciskaniem - kwestia przyzwyczajenia

[Albertyna]

Napisane przez musicman

NO tak właściwie nie zadałam pytania,
więc pytam czy często wam się zdarza że paznokcie się wyginają , czy trudno się przyzwyczaić, no i pewnie już sobie sama z twarzy niczego nie wycisnę ? hee,
co polecacie na początek, czy to wszystko jedno?

Sama na pewno sibie nie poradzę, muszę poszukać jakieks profesjonalistki no i chyba moje pierwsze szpony nie będą zbyt długie, tak żeby się przyzwyczaić.

Nie. nie wyginaja sie- paznokietki naturalne są duzo bardziej elastyczne i podatne na złamania, w porównaniu z przedłuzonymi zelem, czy akrylem.
Ja nosze przedłużane paznokcie od lat, a w swoim zyciu złamałam chyba raz....

Jeżeli masz ochote na przedłużone paznokietki, nie kombinuj tylko sobie zrób u dobrej (!!!!) stylistki.
Jeżeli ci nie beda odopowiadac zawsze będziesz mogła je zdjąc (tez u stylistki), ale zazwyczaj dziewczyny sa zachwycone- raz na 3-4 tygodnie chodza na uzupełnienie, a cały czas maja ładne zadbane paznokcie, np frenchowe.

[justynka2o]

a jaka jest róznica miedzy primerem a bonderem ?? zcy to jest to samo? dodam ze nie mam kursu nie robie paznokci nikomu i niezamierzam tylko je nosze byłam ostatnio je uzupełniac i nakładała mi jakies rózne rzeczy ten blonder to zel podkladowy ale czy to samo co primer?

[Malattia_]

Justynka2o? Czy Ty na pewno rozumiesz co znaczy, że na tym forum NIE MA damowej, gratisowej usługi nauczania przedłużania paznokci?

[awa2001]

nie, to nie jest to samo

ubiegając kolejne pytania zapytam: dlaczego nie korzystasz z wyszukiwarki? temat bondera i primera poruszany był kilkakrotnie ( sprawdziłam)

[mona1978]

Napisane przez musicman

NO tak właściwie nie zadałam pytania,
więc pytam czy często wam się zdarza że paznokcie się wyginają , czy trudno się przyzwyczaić, no i pewnie już sobie sama z twarzy niczego nie wycisnę ? hee,
co polecacie na początek, czy to wszystko jedno?

Sama na pewno sibie nie poradzę, muszę poszukać jakieks profesjonalistki no i chyba moje pierwsze szpony nie będą zbyt długie, tak żeby się przyzwyczaić.

Tydzień po Sylwestrze ściągęłam sobie żeliki i tydzień chodziłam bez - nie miałam czasu by zrobić sobie nowe i tak się głupio i nago czułam, nie umiałam nic zrobić , się dzisiaj wkurzyłam i zrobiłam żelowy frenchyk.
Jest to kwestia przyzwyczajenia - mi musi wystawać coś za płytke bo inaczej mam wrażenie, że palce mi spuchły
Nie ma różnicy, czy żel czy akryl oba są mocniejsze niż nasze własne, rodzone pazureksy

[Malattia_]

Ale prawdą pozostaje, że gdy własne, "wrodzone" paznokcie sie wygną to aż skurczu rąk dostaję

[justynka2o]

Napisane przez Malattia_

Justynka2o? Czy Ty na pewno rozumiesz co znaczy, że na tym forum NIE MA damowej, gratisowej usługi nauczania przedłużania paznokci?

przeczytałas dobrze??? niechce zeby mnie ktos uczył DARMOWEJ GRATISOWEJ USŁUGI PRZEDŁUZANIA PAZNOKCI! napisałam ZE NIE MAM KURSU NIE MAM ZAMARU NIKOMU PRZEDŁUZAC PAZNOKCI I ROBIC TEGO W NAJBLIZSZYM CZASIE chodze do profesjonalistki zeby sobie zrobic tipsy napisałam ZE JEDYNIE NOSZE TIPSY a ze byłam ostatnio na uzupełnianiu dlatego zapytałam jaka jest róznica miedzy tym a tym bo jak miałam zakładane tipsy to uzyto primera a przy uzupełnianiu go nie uzyto tylko blondera, nieznam sie na tym dlatego chciałam wiedziec z czystej ciekawosci a nie do wykorzystania w praktyce czytałam duzo watków i wiem jak tepicie wszystkich którzy kursu nie posiadaja i robia same paznokcie dlatego napisałam ze JA NIE ROBIE PAZNOKCI!!! jak bede chciała je robic to pojde na kurs , a ze nie mam teraz na to funduszy( i jak narazie cierpliwosci i czasu ) i ze nie bede nosiła tipsów non stop to niejest mi to potrzebne ja bede chciała ładne pazurki to udam sie do profesjonaliski tak? chciałam sie tylko dowiedziec z czystej ciekawosci ale jesli nawet tego niemozna wiedziec to SORRY

[justynka2o]

Napisane przez awa2001

nie, to nie jest to samo

ubiegając kolejne pytania zapytam: dlaczego nie korzystasz z wyszukiwarki? temat bondera i primera poruszany był kilkakrotnie ( sprawdziłam)

dziekuje

[Malattia_]

Co z tego, że Ty nie robisz? Jest masa amatorek które wchodzą na to forum i "doszktałcają się" coraz bardziej niszcząc paznokcie klientkom... Ale skoro uzyskałaś odpowiedź - koniec tematu.

[justynka2o]

Jest masa amatorek które wchodzą na to forum i "doszktałcają się" coraz bardziej niszcząc paznokcie klientkom.


ja sie nie dokształcam, chciałam wiedziec z ciekawosci i po raz kolejny mowie ze nie jestem amatorka i nie niszcze paznokci klientkom bo ich niemam nierozumiesz?? po zatym jesli masz jakies "ale" do tych amatorek to niewyrzywaj swojej złosci na mnie ok? ja ci nieodbieram klientek jesli to cie tak boli, niemam ich i niebede miała , w obronie tych amatorek(z kursem oczywiscie) -ty tez kiedys nia byłas jesli zajmujesz sie paznokciami, bo niewiem czy to robisz KONIEC TEMATU

[Malattia_]

Nie zajmuję się stylizacją paznokci ani swoich, ani niczyich i wcale nie powiedziałam, że to Ty się doształcasz. Skończyłam, bo widze, że czytanie ze zrozumieniem kuleje...

[justynka2o]

u kogo kuleje to kuleje.... ale ok niechce sie kłócic... pozdrawiam i miłego dnia zycze

[carla1010]

Do musicman, ja pazurki noszę już ok 3 lat nieprzerwanie, od 2,5 u tej samej stylistki i polecam z całego serca . Powiem tak że teraz kiedy zmieniam pazurki (zawsze mam coś powtapiane i po ok 3 miesiącach nudzą mi się) i przez jeden dzień noszę swoje króciutkie (bo tak jest dla nich lepiej niż od razu po zdjęciu założyć nowe) to nie mogę uwierzyć, że nie umiem sobie często z nimi poradzić . Owczem kilka razy mi się zdarzyło złamać akrylowego, ale zwykle już wtedy kiedy moje są praktycznie równe z akrylowymi i takie złamanie nie boli. Ale ostatnio właśnie mój piesek jakimś cudem złamał mi malutkiego pazurka u lewej rączki, aż krew poleciała, po prostu wygiął go i tyle, ale takich bolesnych złamań było może ze 3.
Wśród moich znajomych wszyscy wiedzą że jestem uzależniona od pazurów, i jak nie widzimy się jakiś czas to zaraz po przywitaniu pytają co tam mam nowego na pazurach . Dlatego ja polecam w 100% ale trzeba uważać na pseudostylistki.

[Malattia_]

Napisane przez carla1010

Wśród moich znajomych wszyscy wiedzą że jestem uzależniona od pazurów, i jak nie widzimy się jakiś czas to zaraz po przywitaniu pytają co tam mam nowego na pazurach .

Swoją drogą to bardzo miłe kiedy ktoś zauważa ładne, ciekawe i zadbane paznokcie i przyjemnie jest je pokazywać, kiedy ma się świadomość, że takie właśnie są

Ja też czasem zerkam na dłonie koleżanek, co tam nowego zmajstrowały

[paulakrk]

Napisane przez carla1010

Powiem tak że teraz kiedy zmieniam pazurki (zawsze mam coś powtapiane i po ok 3 miesiącach nudzą mi się)

Jezuuu 3 mieisace z jednym wzorem??!!!
Padłabym chyba

i przez jeden dzień noszę swoje króciutkie (bo tak jest dla nich lepiej niż od razu po zdjęciu założyć nowe)

A cóż to za śmieszna teoria?

[awa2001]

eeee to chyba pomyłka pewnie chodziło o 3 tygodnie a z tym odpoczynkiem jednodniowym to też nie kumam

[carla1010]

No niestety kobitki prawie co 3 miesiące mam nowe, bo niestety częściej się nie da (poszłabym z torbami , a ja co miesiąc chciałabym mieć coś innego.
A z tą jednodniową przerwą to kiedyś wyszło tak przypadkiem, bo dziewczyna która mi zwykle robi pazurki była zawalona robotą i przyszłam dzień wcześniej na zdjęcie pazurków, aby potem już usiąć od razu na nowe. I doszłyśmy do wniosku że jakoś dobrze im robi taka jednodniowa przerwa. Pazury potrafiły mi pękać w miejscu gdzie zpaznokieć zaczynał wystawać za opuszek to się chyba nazywa wolny brzeg (dużo piszę na komputerze, a wcześniej były zniszczone próbami nieudolnych stylistek). No i tak siłą przyzwyczajenia zostało.

[...:::oblabobla:::...]

nie rozumiem to Ty nie nadlewasz paznokci, tylko je ściągasz i robisz od nowa?

[carla1010]

Co 3 tygodnie chodzę na dopełnienie i wtedy mam coś domalowane albo dodane cyrkonie, tak aby zamaskować odrost.
A co niecałe 3 miesiące mam zdejmowane całe i zakładane zupełnie nowe. Np raz mam koronkę z brokatowymi przetarciami, a za 3 miesiące suszone kwiatki.

[sjero]

Napisane przez carla1010

Co 3 tygodnie chodzę na dopełnienie i wtedy mam coś domalowane albo dodane cyrkonie, tak aby zamaskować odrost.
A co niecałe 3 miesiące mam zdejmowane całe i zakładane zupełnie nowe. Np raz mam koronkę z brokatowymi przetarciami, a za 3 miesiące suszone kwiatki.

coś dziwne bardzo... jak ja chodzę na uzupełnienie, to mam spiłowywane wszystko i nakładany żel od nowa - dzięki temu mam nowy wzorek co 3 tygodnie oczywiście dodam, że może to moja stylistka tak tylko robi, ja się nie znam, ale cytując jej słowa - odświeża paznokieć całkowicie.

[carla1010]

Hmmm no ja nie trafiłam na coś takiego a byłam w Łodzi w sumie u czterech stylistek. U tej do której ja chodzę tak jest zawsze. Gdyby społowała mi całość to by musiała nazwać to nie uzupełnieniem a nowymi paznokciami. Ja zwykle noszę dość długie (1 cm wystają poza opuszek) więc żeby zmienić wzorek musiałaby mi po prostu od nowa na szablonie ukształtować pazurki, bo gdyby teraz na koronce chciała coś jeszcze położyć to pazury byłyby strasznie grube. W każdym razie ja to tak widzę . Poza tym uzupełnienie nie mogłoby wówczas kosztować 60 zł a tyle co nowe.

[Malattia_]

Napisane przez carla1010

Poza tym uzupełnienie nie mogłoby wówczas kosztować 60 zł a tyle co nowe.

Myśle, że częstość zmieniania wzoru to indywidualna sprawa i zależy też od kwoty, którą moszeż przeznaczać na paznockie. Najważniejsze jest to, żeby były regularnie uzupełniane i żeby nie doszło do przeważania żelu/akrylu, bo bolesne złamania gotowe

[Maxsia_]

no własnie moja stylistka mi powiedziała ze 3 uzupełnienia i za 4 razem musi mi sciągnac i założyć nowe. nie wiem od czego to zależy niektóre moje znajome uzupełniają i nic nie ściągają, co gorsza takie sciagniecie i załozenie est droższe od załozenia paznokci za które zapłaciłam na samym początku :/, od czego to zalezy czy trzeba nowe czy moge tylko uzupełniac bo w końcu to strasznie kosztowne jest

[Malattia_]

Napisane przez Maxsia_

no własnie moja stylistka mi powiedziała ze 3 uzupełnienia i za 4 razem musi mi sciągnac i założyć nowe. nie wiem od czego to zależy niektóre moje znajome uzupełniają i nic nie ściągają, co gorsza takie sciagniecie i załozenie est droższe od załozenia paznokci za które zapłaciłam na samym początku :/, od czego to zalezy czy trzeba nowe czy moge tylko uzupełniac bo w końcu to strasznie kosztowne jest

Uzupełnić należy wtedy, kiedy paznokieć odrośnie zbyt dużo, najczęściej ok. 2 - 3 tygodnie. A sciągnięcie i założenie nowych czy to tipsów, czy to przedłużenia paznokcia na formie zależy od Twojego upodobania (zmiana wzoru) lub fatalnego uszkodzenia.