Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

[bojatoja]

Napisane przez Zmienna kobieta

Bojatoja tak czułam patrząc na twój wynik ale nie znam się i nie chciałam cię martwić. Co zamierzasz dalej?
:

Napisane przez kat123

Trzymaj się kochana. Ale skoro udało się raz... Organizm człowieka to mimo wszystko nieprzewidywalna maszyna...
Dołączam do pytania : co teraz zamierzasz?

Mam przepisany kwas foliowy 15mg na receptę. Do tego suplementacja jeszcze jakiś innych witamin. Jak spóźni mi się okres to szybko mam brać acard. A pozniej codziennie zastrzyki w ciąży.

Ale przybilo mnie to. Poczytałam forum o tej mutacji. Tam dziewczyny opisują swoje historie. Ciężko znaleźć lekarza, który się na tym zna. Jest trzykrotnie większe prawdopodobieństwo pojawienia się choroby u dziecka
Chce iść jeszcze do innego lekarza na konsultacje. Tylko nie wiem do jakiego.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez kat123

Mam uprawnienia do języka polskiego, historii, wosu... Lubię uczyć - bardzo chętnie wróciłabym do tej pracy, szczególnie w podstawówce Ale na razie miejsc brak. I tak miałam szczęście, bo po studiach pracowałam 2 lata w tym zawodzie.
U mnie też wszędzie znajomości... Ciężko się gdzieś w takie miejsce wcisnąć.

No proszę Ale dalej rozglądasz się za pracą jako nauczycielka? Czy na razie odpuszczasz?

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Napisane przez bojatoja

Mam przepisany kwas foliowy 15mg na receptę. Do tego suplementacja jeszcze jakiś innych witamin. Jak spóźni mi się okres to szybko mam brać acard. A pozniej codziennie zastrzyki w ciąży.

Ale przybilo mnie to. Poczytałam forum o tej mutacji. Tam dziewczyny opisują swoje historie. Ciężko znaleźć lekarza, który się na tym zna. Jest trzykrotnie większe prawdopodobieństwo pojawienia się choroby u dziecka
Chce iść jeszcze do innego lekarza na konsultacje. Tylko nie wiem do jakiego.

Również biorę kwas 15 mg, acard możesz brać już, ja biorę już od roku. Na pewno nie zaszkodzi. Możesz wybrać się do immunologa.

[olinka012]

Napisane przez bojatoja

Mam przepisany kwas foliowy 15mg na receptę. Do tego suplementacja jeszcze jakiś innych witamin. Jak spóźni mi się okres to szybko mam brać acard. A pozniej codziennie zastrzyki w ciąży.

Ale przybilo mnie to. Poczytałam forum o tej mutacji. Tam dziewczyny opisują swoje historie. Ciężko znaleźć lekarza, który się na tym zna. Jest trzykrotnie większe prawdopodobieństwo pojawienia się choroby u dziecka
Chce iść jeszcze do innego lekarza na konsultacje. Tylko nie wiem do jakiego.

A może naprotechnolog? Oni badaja bardzo wnikliwie

[kat123]

Bojatoja - nie dziwię się Ci wcale... Ale wierzę, że będzie dobrze, tym bardziej, że masz już dziecko Przytulam

Zmienna, podania składam za każdym razem jak się coś w CV zmienia Teraz znowu mam umowę na czas określony,więc gdyby nie przełożyli to wtedy będę szukać

[bojatoja]

Napisane przez Zmienna kobieta

Również biorę kwas 15 mg, acard możesz brać już, ja biorę już od roku. Na pewno nie zaszkodzi. Możesz wybrać się do immunologa.

Czytam różne strony internetowe i wszędzie jest napisane, że ważny jest metylowany kwas foliowy (zwłaszcza przy tej mutacji która mam), a taki jest niedostępny w polsce. Ten co mam przepisany to 15mg ale jest syntetyczny. Ten acard na co się bierze dokładnie? Jeszcze o tym nie czytałam.
Ogólnie czytałam zalecenia co do tej mutacji http://www.zespoldowna.info/mthfr-c-...ie-leczyc.html
I na pewno zmieniam dietę.

Postanowiłam, że na początek z wynikami pójdę do mojego kuzyna lekarza. On ma znajomości więc może coś doradzi.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez bojatoja

Czytam różne strony internetowe i wszędzie jest napisane, że ważny jest metylowany kwas foliowy (zwłaszcza przy tej mutacji która mam), a taki jest niedostępny w polsce. Ten co mam przepisany to 15mg ale jest syntetyczny. Ten acard na co się bierze dokładnie? Jeszcze o tym nie czytałam.
Ogólnie czytałam zalecenia co do tej mutacji http://www.zespoldowna.info/mthfr-c-...ie-leczyc.html
I na pewno zmieniam dietę.

Postanowiłam, że na początek z wynikami pójdę do mojego kuzyna lekarza. On ma znajomości więc może coś doradzi.

Acard to ogólnie lek przeciwzakrzepowy. Widzę że zdeterminowani jesteś. I dobrze

[kat123]

Bojatoja - byłaś już na konsultacji u kuzyna?

Fanta - jak się masz?

U mnie wielka @. Jest zatem progress ;-)

[Zmienna kobieta]

Ale cisza

Ja właśnie wróciłam od endokrynologa, niestety znów muszę odłożyć starania, mam za wysokie TSH, którego nie mogę zbić już od pół roku, pomimo przyjmowania lekarstw ciągle rośnie... Powiem Wam, że już starciłam nadzieję, że kiedykolwiek zostanę mamą. Widocznie tak mi pisane

[bojatoja]

Napisane przez kat123

Bojatoja - byłaś już na konsultacji u kuzyna?

Fanta - jak się masz?

U mnie wielka @. Jest zatem progress ;-)

Tak, rozmawiałam z nim. Ale to była krótka gadka, powiedział mi, żebym zaufała swojej gin, on ją zna, studiowali razem, że to konkretna babka. Więc w sumie nic nowego się nie dowiedziałam.
Biore te witaminy, które mi zalecila. Przeszłam na dietę. Pije sok z buraka. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić, chyba nic. Staram się żeby było dobrze i mocno wierzę, że tak będzie..

To od tego cyklu zaczynacie starania?

Napisane przez Zmienna kobieta

Ale cisza

Ja właśnie wróciłam od endokrynologa, niestety znów muszę odłożyć starania, mam za wysokie TSH, którego nie mogę zbić już od pół roku, pomimo przyjmowania lekarstw ciągle rośnie... Powiem Wam, że już starciłam nadzieję, że kiedykolwiek zostanę mamą. Widocznie tak mi pisane

A dostałaś nowe leki? Kurcze, nie możesz się poddawać. Trzymam kciuki za zbicie tsh!

[kat123]

Zmienna, głowa do góry. Na pewno się w końcu uda. Może skonsultuj się z innym lekarzem w sprawie TSH?

Bojatoja, trzymam za Was kciuki
Tak, chyba tak W poprzednią ciążę zaszłam w pierwszym cyklu... Ciekawe jak będzie teraz...

[Zmienna kobieta]

Napisane przez bojatoja

Tak, rozmawiałam z nim. Ale to była krótka gadka, powiedział mi, żebym zaufała swojej gin, on ją zna, studiowali razem, że to konkretna babka. Więc w sumie nic nowego się nie dowiedziałam.
Biore te witaminy, które mi zalecila. Przeszłam na dietę. Pije sok z buraka. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić, chyba nic. Staram się żeby było dobrze i mocno wierzę, że tak będzie..

To od tego cyklu zaczynacie starania?


A dostałaś nowe leki? Kurcze, nie możesz się poddawać. Trzymam kciuki za zbicie tsh!

Lubię sok z buraka i co dalej? Chcecie się starać?

Dostałam wyższą dawkę, ale ten euthyrox chyba na mnie nie działa, bo ciągle mam zwiększany lek a tsh rośnie.
Jeszcze mnie dziś klienci denerwują... Co jeden to gorszy...

[bojatoja]

Napisane przez Zmienna kobieta

Lubię sok z buraka i co dalej? Chcecie się starać?

Dostałam wyższą dawkę, ale ten euthyrox chyba na mnie nie działa, bo ciągle mam zwiększany lek a tsh rośnie.
Jeszcze mnie dziś klienci denerwują... Co jeden to gorszy...

Ja akurat mam odruch wymiotny jak pije sok z buraka ale dodaje trochę jabłka i jest lepszy smak.
Co dalej? Będziemy się starać. Wiemy, że jest ryzyko, no ale kobiety z tą mutacją też utrzymuja ciaze i rodzą zdrowe dzieci. Czytam różne fora. Na pewno będzie towarzyszył ciągły stres, ale ja bardzo pragnę dziecka i jest to silniejsze niż wszystko. Nie moja wina, że akurat na mnie trafiło

[Zmienna kobieta]

Napisane przez bojatoja

Ja akurat mam odruch wymiotny jak pije sok z buraka ale dodaje trochę jabłka i jest lepszy smak.
Co dalej? Będziemy się starać. Wiemy, że jest ryzyko, no ale kobiety z tą mutacją też utrzymuja ciaze i rodzą zdrowe dzieci. Czytam różne fora. Na pewno będzie towarzyszył ciągły stres, ale ja bardzo pragnę dziecka i jest to silniejsze niż wszystko. Nie moja wina, że akurat na mnie trafiło

Masz rację, tym bardziej że masz już dziecko więc wiesz że jest szansa że po raz drugi zostaniesz mama.

[kat123]

A ja coś kiedyś czytałam, że soku z buraka nie powinno się pić, zaraz poszukam!

I mam: http://m.poradnikzdrowie.pl/eksperci...ciazy/98505/1/

Zawiera niezdrowe azotany.

[Zmienna kobieta]

[QUOTE=kat123;54147847]A ja coś kiedyś czytałam, że soku z buraka nie powinno się pić, zaraz poszukam!

I mam: http://m.poradnikzdrowie.pl/eksperci...ciazy/98505/1/

Zawiera niezdrowe azotany.[QUOTE]

Ale my w ciąży nie jesteśmy

[kat123]

No wiem, ale.. będziemy Azotany anemię powodują.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez kat123

No wiem, ale.. będziemy Azotany anemię powodują.

Całe życie się człowiek uczy

[bojatoja]

No ale to zależy już od sytuacji Buraki zawierają betaine a ona 'obniża' homocysteine. Sama od siebie nie piłabym soku z buraka bo nie lubię.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez bojatoja

No ale to zależy już od sytuacji Buraki zawierają betaine a ona 'obniża' homocysteine. Sama od siebie nie piłabym soku z buraka bo nie lubię.

A badałas sobie poziom homocysteiny? Ja na obniżenie biorę prewenit intensiw, immunolog mi poleciła.

[kat123]

Mi też na samą myśl niedobrze. Ostatnio mi rodzina załatwiła wiejskie buraki z ogródka, ale na szczęście hemoglobina była ok i raz zrobiłam z nich tylko zupę. A w sumie okazuje się, że sok z buraków to kiepski pomysł na niedobory żelaza :P Aczkolwiek barszczyk jest pycha
A na inne sprawy to nie wiem

[Zmienna kobieta]

Hej, co tak cicho siedzicie?

[doooti]

Napisane przez kat123

Mi też na samą myśl niedobrze. Ostatnio mi rodzina załatwiła wiejskie buraki z ogródka, ale na szczęście hemoglobina była ok i raz zrobiłam z nich tylko zupę. A w sumie okazuje się, że sok z buraków to kiepski pomysł na niedobory żelaza :P Aczkolwiek barszczyk jest pycha
A na inne sprawy to nie wiem

U mnie moja mama panikowała w szpitalu że moja hemoglobina wynosi 9 i zaraz umrę.. karmiła mnie burakami na wszelkie sposoby, kazała mi jeść buraka w tabletkach a potem się okazało że wyniki w szpitalu były podane w innych jednostkach i hemoglobina jest ok..

U mnie ból brzucha bez zmian, prawdopodobnie mam zespół jelita drażliwego.. stres dał o sobie znać.. oby mi to przeszło.. póki co biorę tryliard leków

[Fantasmagori]

Napisane przez kat123

Bojatoja - byłaś już na konsultacji u kuzyna?

Fanta - jak się masz?

U mnie wielka @. Jest zatem progress ;-)

Dzięki, całkiem całkiem Jutro mamy kolejne USG chyba jutro, nie jestem pewna bo umawiałam się w piątek i nie pamiętam czy na wtorek czy na środę TŻ miał gdzieś zapisane i zgubił muszę zadzwonić i zapytać

[kat123]

Doooti, współczuję :-( Tez mnie kiedyś często bolał i wydaje mi się, że też na tle nerwowym. Ale sama przyszło i samo minęło.
Mamy zawsze panikują

Fanta, to się dowiaduj!

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

A ja sobie zamówiłam termometr owulacyjny,żeby dokładniej cykle badać

[bojatoja]

Hej

Napisane przez Fantasmagori

Dzięki, całkiem całkiem Jutro mamy kolejne USG chyba jutro, nie jestem pewna bo umawiałam się w piątek i nie pamiętam czy na wtorek czy na środę TŻ miał gdzieś zapisane i zgubił muszę zadzwonić i zapytać

Heh, budyń ciążowy
Który tydzien ciąży u Ciebie?

Napisane przez kat123

A ja sobie zamówiłam termometr owulacyjny,żeby dokładniej cykle badać

Nie wiedzialam,że takie są

Ja rozkminiam kiedy zacząć starania. Dziś dostałam @. Ciężkie decyzje przed nami.

[Zmienna kobieta]

Napisane przez Fantasmagori

Dzięki, całkiem całkiem Jutro mamy kolejne USG chyba jutro, nie jestem pewna bo umawiałam się w piątek i nie pamiętam czy na wtorek czy na środę TŻ miał gdzieś zapisane i zgubił muszę zadzwonić i zapytać

Ha ha I kiedy masz?

Napisane przez doooti

U mnie moja mama panikowała w szpitalu że moja hemoglobina wynosi 9 i zaraz umrę.. karmiła mnie burakami na wszelkie sposoby, kazała mi jeść buraka w tabletkach a potem się okazało że wyniki w szpitalu były podane w innych jednostkach i hemoglobina jest ok..

U mnie ból brzucha bez zmian, prawdopodobnie mam zespół jelita drażliwego.. stres dał o sobie znać.. oby mi to przeszło.. póki co biorę tryliard leków

Biedna... Mam nadzieję, że będzie lepiej...

Napisane przez kat123

Doooti, współczuję :-( Tez mnie kiedyś często bolał i wydaje mi się, że też na tle nerwowym. Ale sama przyszło i samo minęło.
Mamy zawsze panikują

Fanta, to się dowiaduj!

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:40 ----------

A ja sobie zamówiłam termometr owulacyjny,żeby dokładniej cykle badać

Nie miałabym chyba do tego cierpliwości

Napisane przez bojatoja

Hej


Heh, budyń ciążowy
Który tydzien ciąży u Ciebie?

Nie wiedzialam,że takie są

Ja rozkminiam kiedy zacząć starania. Dziś dostałam @. Ciężkie decyzje przed nami.

Przybij piątkę, też dostałam...

[doooti]

Napisane przez bojatoja

Ja rozkminiam kiedy zacząć starania. Dziś dostałam @. Ciężkie decyzje przed nami.

Napisane przez Zmienna kobieta

Przybij piątkę, też dostałam...

Aż trudno uwierzyć, ale ja też dostałam dzisiaj mi lekarz mówił że po drugiej @ ale zobaczymy jak mi te bóle przejdą.

[kat123]

Napisane przez bojatoja

Nie wiedzialam,że takie są

Są, są! Pokazują 2 miejsca po przecinku, a mój jeszcze ma miękka końcówkę,cobym sobie zębów i aparatu nie łamała dłużej na twardym plastiku I ma podświetlany wyświetlacz, co ułatwi sprawę teraz, gdy i 7 rano jest jeszcze ciemno
Alllle zareklamowałam, co? ;-)


MIESIĄCZKOWANIE SYNCHRONICZNE
Humor mi poprawiłyście, bo miałam podły :P
Mi się wczoraj skończył i tego... My nie czekamy dłużej

[Zmienna kobieta]

Napisane przez doooti

Aż trudno uwierzyć, ale ja też dostałam dzisiaj mi lekarz mówił że po drugiej @ ale zobaczymy jak mi te bóle przejdą.

o kurczę to faktycznie jakbyśmy się wszytskie umówiły

Napisane przez kat123

Są, są! Pokazują 2 miejsca po przecinku, a mój jeszcze ma miękka końcówkę,cobym sobie zębów i aparatu nie łamała dłużej na twardym plastiku I ma podświetlany wyświetlacz, co ułatwi sprawę teraz, gdy i 7 rano jest jeszcze ciemno
Alllle zareklamowałam, co? ;-)


MIESIĄCZKOWANIE SYNCHRONICZNE
Humor mi poprawiłyście, bo miałam podły :P
Mi się wczoraj skończył i tego... My nie czekamy dłużej

Chwila chwila...A TO SIĘ W BUZI MIERZY???


Zobaczycie że jeszcze mnie wszystkie przegonicie ze staraniami i znów zostanę sama

[kat123]

Sama nigdy nie zostaniesz i też się doczekasz a potem jak tu się skończy wątek z powodu liczby postów , to sobie założymy nowy i będziemy peplać o pieluchach, kupach i te ze starszymi maluchami będą pomagać tym z mniejszymi i... wszystko będzie dobrze. Musi!
Tak musimy myśleć! Musimy się wzajemnie dopingować,wszystkie na raz nie zajdziemy, ale każda dostanie swoją chwilę

I tak, można mierzyć w buzi - zaraz po przebudzeniu,zanim wstanie się z łóżka rano :-P Można też w innych miejscach.... Ale jednak wolę w ustach