Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-26, 12:35   #451
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

O raju, współczuję... mocno Cie boli?
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 13:09   #452
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Generalnie myślałam właśnie że ta śledziona mi minęła.. trochę się do niej przezwyczaiłam, to takie uczucie jakbyś miała kolkę po bieganiu.
Nie jest źle, ale w połączeniu z tymi jelitami to nie jest mi za wesoło..
doooti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 16:13   #453
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

O raju... Szybkiego powrotu do zdrowia!
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 18:23   #454
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Doooti dużo zdrowia! Brzmi nieciekawie.
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 18:28   #455
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cześć dziewczyny

Troszkę Was podczytywałam jak założyłyście wątek, dziś sobie o nim przypomniałam i postanowiłam parę słów napisać - może to którejś z Was da pociechę i nadzieję.

Jestem po dwóch poronieniach. Pierwsze w styczniu 2014 - w 8t5d podczas rutynowej wizyty dowiedziałam się, że ciąża obumarła. Szpital - tabletki poronne, po dwóch dniach poronienie i jednak łyżeczkowanie bo zostały resztki. Nie robiłam żadnych badań (w ciąży zdążyłam zrobić wymazy, toxo, cytomegalię - więc było wiadomo, że to nie to). Potem długie kolejne starania, a po 9 msc podstawowe badania hormonalne+nasienie tż. Wszystko było ok, ale trochę na moją prośbę (plamienia) dostałam duphaston. W drugim cyklu na dupku zaszłam ponownie. Niestety tym razem w 6t5d był tylko pęcherzyk, miałam się zgłosić za tydzień ale kilka dni później zaczął mi się okres (luty 2015). Na IP okazało się, że już wszystko się samo oczyściło. Wtedy wzięłam się za badania wszelakie i wizyty u specjalistów, zmieniłam ginekologa. W badaniach wyszła mi tylko mutacja łagodna mthfr i niedobór wit. d. Suplementowałam się wit. d i zmetylowanym kwasem foliowym+luteina.
W sierpniu znów dwie kreski....i tym razem się udało utrzymać - w kwietniu tp
Profilaktycznie, mimo że badania wyszły dobrze w ciąży brałam - luteinę do 23 tc, duphaston pierwszy trymestr, w pierwszym trymestrze 5mg kwasu foliowego, oraz całą ciążę: acard, clexane i zmetylowaną formę kwasu foliowego.

Tym z Was, które nie zaczęły jeszcze diagnostyki albo to pominęły gorąco zachęcam do zbadania poziomu wit.d - lekarz specjalista powiedział mi, że jest to bardzo niedoceniane, a on ma nawet pacjentki po nieudanych in vitro, które potem zaszły naturalnie jak wyrównały poziom.

Trzymam za Was kciuki, bądźcie dobrej myśli. Czasem trzeba po prostu dłużej poczekać.

Edytowane przez Ineso
Czas edycji: 2016-01-27 o 20:57
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-26, 19:20   #456
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez kat123 Pokaż wiadomość
O raju... Szybkiego powrotu do zdrowia!
Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Doooti dużo zdrowia! Brzmi nieciekawie.
Dzięki dziewczyny! Chociaż nie tylko mi jest potrzebne, Wam też
Wróciłam od hematologa - mam do zrobienia sporo badań pod kątem trombofilli, mononukleozy i przeciwciał. Chce połączyć tą śledzionę też z poronieniem, mówił że może mam problemy z krzepnięciem krwi, a woli zrobić teraz pakiet badań niż potem miałby się powtórzyć.

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Troszkę Was podczytywałam jak założyłyście wątek, dziś sobie o nim przypomniałam i postanowiłam parę słów napisać - może to którejś z Was da pociechę i nadzieję.

Jestem po dwóch poronieniach. Pierwsze w styczniu 2014 - w 8t5d podczas rutynowej wizyty dowiedziałam się, że ciąża obumarła. Szpital - tabletki poronne, po dwóch dniach poronienie i jednak łyżeczkowanie bo zostały resztki. Nie robiłam żadnych badań (w ciąży zdążyłam zrobić wymazy, toxo, cytomegalię - więc było wiadomo, że to nie to). Potem długie kolejne starania, a po 9 msc podstawowe badania hormonalne+nasienie tż. Wszystko było ok, ale trochę na moją prośbę (plamienia) dostałam duphaston. W drugim cyklu na dupku zaszłam ponownie. Niestety tym razem w 6t5d był tylko pęcherzyk, miałam się zgłosić za tydzień ale kilka dni później zaczął mi się okres (luty 2015). Na IP okazało się, że już wszystko się samo oczyściło. Wtedy wzięłam się za badania wszelakie i wizyty u specjalistów, zmieniłam ginekologa. W badaniach wyszła mi tylko mutacja łagodna mthfr i niedobór wit. d. Suplementowałam się wit. d i zmetylowanym kwasem foliowym+luteina.
W sierpniu znów dwie kreski....i tym razem się udało utrzymać - w kwietniu tp
Profilaktycznie, mimo że badania wyszły dobrze w ciąży brałam - luteinę do 23 tc, duphaston pierwszy trymestr, acard, clexane i cały czas zmetylowaną formę kwasu foliowego.

Tym z Was, które nie zaczęły jeszcze diagnostyki albo to pominęły gorąco zachęcam do zbadania poziomu wit.d - lekarz specjalista powiedział mi, że jest to bardzo niedoceniane, a on ma nawet pacjentki po nieudanych in vitro, które potem zaszły naturalnie jak wyrównały poziom.

Trzymam za Was kciuki, bądźcie dobrej myśli. Czasem trzeba po prostu dłużej poczekać.
Takie posty są budujące! Gratuluje i życzę szczęśliwego rozwiązania! Swoją drogą witaminy D nie badałam jeszcze.
doooti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 08:38   #457
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Ineso, dziękujemy za dobre słowo Wszystkiego dobrego dla Was!

Dooti, i kiedy będziesz miała te badania?

Mnie coś od rana coś bólu w środku, chyba macica. Mam nadzieję,że na owu :-P Byłam dziś rozczarowana brakiem wzrostu temperatury ciała. W ogóle mam jakiś kiepski dzień :-( Znowu mi coś ząb dokucza, boje się, że znowu zajdę w ciążę i znowu będę musiała coś z nim robić ...
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-27, 09:28   #458
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Właśnie wróciłam, ale to głównie badania krwi które będą gdzieś do W-wy wysyłane więc trochę się naczekam. Kwota połowy badań mnie poraziła 1500 zł drugą połowę udało mi się w lux medzie w ramach pakietu zrobić. Ja właśnie idę za pół godziny do dentysty bo ostatnio w ciąży się bałam iść to teraz naprawiam siebie od nowa we wszystkich dziedzinach

Wyrzuć termometr i po problemie Może kłamie
doooti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 09:35   #459
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Na pewno nie kłamie...
Ja cały czas jestem pod obserwacją u dentysty, mam kontrole co miesiąc z powodu aparatu. Ale już drugi raz ja tu o ciąży myślę a zęby protestują :-(

Raju, ile pieniędzy...
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 09:37   #460
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Dooti, chyba dzieki Tobie odkrylam co mnie pobolewa od czasu do czasu ja ten bol zwalalam na nerwowe, w ogole panikara jestem i w zwiazku z tym mam rozne dolegliwosci psychofizyczne.

Ineso, piekna historia

Dziewczyny, mam pytanie. W marcu lece do pl. Wiem na pewno ze pojde do gina, bo tu nie widzieli potrzeby ogladania mnie po poronieniu. Mysle tez nad badaniami krwi, i nie wiem jaki zestaw zamowic w labo czy gin da mi jakies wytyczne czy sama powinnam miec liste dla laborantki?
Tu u lekarza poza standardem raczej sie nie doprosze o nic extra, z powodu mojej nadwagi sa mi sklonni robic cukier i cholesterol co nawyzej :P

Kasia, to moze smigaj do dentysty na cito? Bo za pare tyg moze byc za pozno
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 09:51   #461
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

U mnie w mieście nawet jak płaczesz z bólu to niewiadomo, czy Cię od ręki przyjmą. Do swojej dentystki czekam przeważnie ok. 3 tygodni... Zna moją historię, dziś będę w centrum u orto to może ją zastanę i coś poradzi... A jak nie to się normalnie umówię... I jak zajdę w tym cyklu a nie będzie boleć to nie pójdę po prostu... Bo to taki dziwny ból, boli tylko rano jak zacisnę zęby,albo naciskam ząb palcem, ale tylko od wewnątrz. Nie wiem o co chodzi ???

A te wszystkie różyczki, tokso, etc. Robiłaś? Po jednym poronieniu to chyba lekarze za bardzo nic od siebie nie wypiszą... Tak mi się wydaje.
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-27, 09:56   #462
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Kasiu, w pl robie wszystko prywatnie, panstwowo mi sie nie nalezy. To chyba moge poprosic o wszystko co zechce?
Rozyczka i toxo to dobry pomysl.. Tu mi w ciazy nie chcieli tego zrobic.

Jak boli przy dotyku, to cos sie chyba dzieje
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 10:07   #463
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

No pewnie tak, coś czuję, że będzie kolejne kanałowe i aż się boję...

Ja chodzę prywatnie, a lekarz jednak nie dał mi skierowan na dodatkowe badania. Po pierwszym razie się tego nie robi,bo zakłada się,ze to przypadek - tak mówił. A to świetny lekarz... Może jakbym naciskała to by coś dal... Ale jednak mam do niego zaufanie :-(
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 10:29   #464
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Biust do przodu i do dentysty moze uda jej sie jakos Cie wcisnac, troche bolu i z glowy. A potem i Ty i baby bedziecie miec z glowy tego typu wizyty

Ja nie mysle o kolejnej ciazy, raczej zeby sie przebadac, tak po prostu skoro bedzie okazja.
A to nie jest tak ze idziesz do labo z lista zyczen, wymagasz i placisz? Bez zadnego skierowania itepe? Tak tylko dumam, Polske odwiedzilam przez ostatnie 11 lat ze trzy razy, raczej na krociutko. Teraz bede tydzien i moze jakos produktywnie to wykorzystac.
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 10:41   #465
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Nie boję sie bólu :P
Nie wiem, może tak jest - ale musisz wiedzieć co chyba? ;-) Ja za komplet badań w ciąży zapłaciłam prawie 300 zł, nie było mi w głowie jakoś myśleć co tu jeszcze, tym bardziej,że gin nie kazał mi o tym myśleć. To nie myślę a myślę i tak to leci :-P
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.

Edytowane przez kat123
Czas edycji: 2016-01-27 o 10:42
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 10:53   #466
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny

Troszkę Was podczytywałam jak założyłyście wątek, dziś sobie o nim przypomniałam i postanowiłam parę słów napisać - może to którejś z Was da pociechę i nadzieję.

Jestem po dwóch poronieniach. Pierwsze w styczniu 2014 - w 8t5d podczas rutynowej wizyty dowiedziałam się, że ciąża obumarła. Szpital - tabletki poronne, po dwóch dniach poronienie i jednak łyżeczkowanie bo zostały resztki. Nie robiłam żadnych badań (w ciąży zdążyłam zrobić wymazy, toxo, cytomegalię - więc było wiadomo, że to nie to). Potem długie kolejne starania, a po 9 msc podstawowe badania hormonalne+nasienie tż. Wszystko było ok, ale trochę na moją prośbę (plamienia) dostałam duphaston. W drugim cyklu na dupku zaszłam ponownie. Niestety tym razem w 6t5d był tylko pęcherzyk, miałam się zgłosić za tydzień ale kilka dni później zaczął mi się okres (luty 2015). Na IP okazało się, że już wszystko się samo oczyściło. Wtedy wzięłam się za badania wszelakie i wizyty u specjalistów, zmieniłam ginekologa. W badaniach wyszła mi tylko mutacja łagodna mthfr i niedobór wit. d. Suplementowałam się wit. d i zmetylowanym kwasem foliowym+luteina.
W sierpniu znów dwie kreski....i tym razem się udało utrzymać - w kwietniu tp
Profilaktycznie, mimo że badania wyszły dobrze w ciąży brałam - luteinę do 23 tc, duphaston pierwszy trymestr, acard, clexane i cały czas zmetylowaną formę kwasu foliowego.

Tym z Was, które nie zaczęły jeszcze diagnostyki albo to pominęły gorąco zachęcam do zbadania poziomu wit.d - lekarz specjalista powiedział mi, że jest to bardzo niedoceniane, a on ma nawet pacjentki po nieudanych in vitro, które potem zaszły naturalnie jak wyrównały poziom.

Trzymam za Was kciuki, bądźcie dobrej myśli. Czasem trzeba po prostu dłużej poczekać.
Gratuluję
Gdzie kupiłaś metylowany kwas foliowy? Albo w jakich witaminach się on znajduje? W femibionie trochę jest i go łykam, do tego 15mg kwasu foliowego na recepte.
Wit.d też muszę sprawdzić. Raczej większość ludzi ma niedobory.
Jeszcze jedno mam pytanie, jak długo przed ciążą (w czasie staran) bralas kwas foliowy w formie zmetylowanej ?

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Cytat:
Napisane przez kat123 Pokaż wiadomość
Ineso, dziękujemy za dobre słowo Wszystkiego dobrego dla Was!

Dooti, i kiedy będziesz miała te badania?

Mnie coś od rana coś bólu w środku, chyba macica. Mam nadzieję,że na owu :-P Byłam dziś rozczarowana brakiem wzrostu temperatury ciała. W ogóle mam jakiś kiepski dzień :-( Znowu mi coś ząb dokucza, boje się, że znowu zajdę w ciążę i znowu będę musiała coś z nim robić ...
Mnie się w tamtym tygodniu ukruszyl ząb :/
A który u Ciebie dc? Ja nie wiem co u mnie bo skończył mi się okres ale dalej trochę plamie :/ Po tym poronieniu dopiero tak mam.




Cytat:
Napisane przez silly78 Pokaż wiadomość
Kasiu, w pl robie wszystko prywatnie, panstwowo mi sie nie nalezy. To chyba moge poprosic o wszystko co zechce?
Rozyczka i toxo to dobry pomysl.. Tu mi w ciazy nie chcieli tego zrobic.

Jak boli przy dotyku, to cos sie chyba dzieje
Tsh sobie sprawdź.
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 11:24   #467
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Mnie się w tamtym tygodniu ukruszyl ząb :/
A który u Ciebie dc? Ja nie wiem co u mnie bo skończył mi się okres ale dalej trochę plamie :/ Po tym poronieniu dopiero tak mam.
Byłaś już zrobić? Ehh, ja mam wiecznie problemy z zębami. Słabe szkliwo etc.

19 dzień cyklu.
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.

Edytowane przez kat123
Czas edycji: 2016-01-27 o 11:25
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 11:40   #468
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

@kat123
Przeżywałam już 10 lat temu to co Ty, dlatego chyba mam uraz do dentystów po chodzeniu tyle do ortodonty z aparatem stałym. Co do Twojego bólu zęba to nie miałaś podkręcanego ostatnio aparatu? Ja czasami miewałam takie bóle.

@silly78

A co odkryłaś? Jelito?
U mnie takie podstawowe co mi dała internistka po poronieniu to morfologia krwi, razem z płytkami krwi, mocz, glukoza, ALT, AST, CRP. Jeszcze w trakcie ciąży robiłam toxoplazmę i cytomegalowirusy - one mogą być przyczyną poronień.

To były badania takie kontrolne, teraz mam już bardziej szczegółowe. Myślę że jak na sprawdzenie ogólnego stanu Twojego zdrowia tyle wystarczy. Ja z kolei mam inny problem bo jestem za szczupła.

Generalnie możesz poprosić co zechcesz ale jak ja tylko w kierunku poronienia robiłam badania, plus mononukleozę to zapłaciłam słono, tak jak pisałam. Lekarz powiedział że w szpitalu są porąbani Ci lekarze - że co z tego że pierwsze poronienie może być przez przypadek, a może nie być - a nie chce mnie narazić na drugą taką sytuację. Mogłabym iść na NFZ do hematologa i nie płacić za badania ale się czeka koło roku a prywatnie kilka miesięcy/pół roku - mi się udało dostać wczoraj bo ktoś miejsce zwolnił. I tak pewnie by mi nie dał tych badań bo dopiero po drugim się należą. Paranoja.
doooti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 11:44   #469
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
@kat123
Przeżywałam już 10 lat temu to co Ty, dlatego chyba mam uraz do dentystów po chodzeniu tyle do ortodonty z aparatem stałym. Co do Twojego bólu zęba to nie miałaś podkręcanego ostatnio aparatu? Ja czasami miewałam takie bóle.
Ale czemu masz uraz?
Nie sądzę, żeby to było od aparatu, bo ból pojawia się w 7, a ja na niej zamka nie mam Chyba, że jakimś cudem inne zęby na nią napierają. No dowiem się dziś.


Ok, boli mnie coraz mocniej w dole brzucha. Chyba spóźniona owu idzie jednak.
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.

Edytowane przez kat123
Czas edycji: 2016-01-27 o 11:46
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-27, 12:17   #470
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

A bo jak byłam dzieckiem nosiłam taki wyciągany aparat kilka lat, potem kilka lat stały i mam wrażenie że cały czas chodziłam do dentysty/ortodonty jak byłam mała.
A może 8 Ci wychodzi? U mnie jak robili mi kiedyś RTG to stwierdzili że nie będę miała nigdy 8 po czym wyszła po kilku latach. No albo napiera jeden na drugi.
doooti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 12:26   #471
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Doooti, sledziona. Znaczy wnioskuje z Twojego opisu, czasem taki bol jak kolka po lewej stronie.
Ale w ogole ostatnio gorzej sie czuje :/ mysle jednak ze to glownie na tle nerwowym, rozstroj zoladka, bol w nadbrzuszu - ranigast pomaga, znaczy na ten bol, nie na rozstroj
Pospisuje te badania co napisalyscie, dzieki. Jakis zgrabny komplet sobie z tego pewnie zloze po konsultacji.
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 12:38   #472
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
A bo jak byłam dzieckiem nosiłam taki wyciągany aparat kilka lat, potem kilka lat stały i mam wrażenie że cały czas chodziłam do dentysty/ortodonty jak byłam mała.
A może 8 Ci wychodzi? U mnie jak robili mi kiedyś RTG to stwierdzili że nie będę miała nigdy 8 po czym wyszła po kilku latach. No albo napiera jeden na drugi.
Aha... Ja chodzę co miesiąc do orto, do dentysty też (choć nie tak często) i raczej podchodzę do tego jak i do wizyty u fryzjera :-P
Ósemki miałam już usunięte Jedna została, ale z drugiej strony u góry - i w kości siedzi, kontrolowana była miesiąc temu ;-) Albo mi coś ciśnie na ząb, albo pewnie zapalenie miazgi :-(
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 12:42   #473
doooti
Zadomowienie
 
Avatar doooti
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez silly78 Pokaż wiadomość
Doooti, sledziona. Znaczy wnioskuje z Twojego opisu, czasem taki bol jak kolka po lewej stronie.
Ale w ogole ostatnio gorzej sie czuje :/ mysle jednak ze to glownie na tle nerwowym, rozstroj zoladka, bol w nadbrzuszu - ranigast pomaga, znaczy na ten bol, nie na rozstroj
Pospisuje te badania co napisalyscie, dzieki. Jakis zgrabny komplet sobie z tego pewnie zloze po konsultacji.
No u mnie te jelita wrzucili do worka właśnie pod kątem nerwowym jako "ból wędrujący". Jeżeli boli Cię śledziona to tylko na USG Ci to wyjdzie. Chyba że jest mocno powiększona to w wynikach krwi też może wyjść. Najlepiej umów się do jakiegoś internisty i niech oceni co jest Ci potrzebne
doooti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 14:50   #474
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez silly78 Pokaż wiadomość
Mysle tez nad badaniami krwi, i nie wiem jaki zestaw zamowic w labo czy gin da mi jakies wytyczne czy sama powinnam miec liste dla laborantki?
Tu u lekarza poza standardem raczej sie nie doprosze o nic extra, z powodu mojej nadwagi sa mi sklonni robic cukier i cholesterol co nawyzej :P
Przepraszam, ale nie znam Twojej historii. Ale tak - mimo, że mnie to spotkało dwa razy, wcale nie jestem przekonana, że trzeba było się bardziej badać po pierwszym razie. Naprawdę większość kobiet po jednej nieudanej próbie spokojnie bez leków donasza kolejną ciążę. W twoim przypadku zastanów się też czy jeśli coś Ci wyjdzie w badaniach to ktoś w UK się tym przejmie i Tobą zajmie? Jeśli nie, to nie ma sensu. Dalsza znajoma mieszkająca w UK w związku z problemami z progesteronem w pierwszej ciąży, teraz w drugiej chciała badać i suplementować - nikt się tym nie przejął a ponadto powiedzieli jej, że w UK hormony są zakazane.

Więc jako taki pakiet startowy ja bym proponowała:
1) toxoplazmoza, różyczka, cytomegalia - nie dają objawów, mogą powodować poronienia i trudności w zajściu w ciążę=>tu chyba każdy lekarz zareaguje
2) tsh, t3, t4, anty tg, anty tpo - jak wyżej
3) wit.d - w razie niedoboru możesz się bez konsultacji sama suplementować
4) wymazy z pochwy: podstawowy posiew+chlamydie. Jeśli zdarzają Ci się infekcje cewki moczowej - to to samo tylko wymaz z cewki dodatkowo
5) ewentualnie: przeciwciała antykardiolipiniowe igg i igm, antykoagulant tocznia, homocysteinę
+ podstawowe badanie nasienia tatusia - wbrew pozorom słabe parametry nie zawsze utrudniają zajście, tylko mogą też powodować wady u płodu a w konsekwencji obumarcie

I na wszelki wypadek brać preparat ze zmetylowaną formą kwasu foliowego (lub sam solo - w UK jest Solgar o którym piszę poniżej) - zaoszczędzisz kasę na drogich badaniach genetycznych, a zaszkodzić nie zaszkodzi.


Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Gratuluję
Gdzie kupiłaś metylowany kwas foliowy? Albo w jakich witaminach się on znajduje? W femibionie trochę jest i go łykam, do tego 15mg kwasu foliowego na recepte.
Wit.d też muszę sprawdzić. Raczej większość ludzi ma niedobory.
Jeszcze jedno mam pytanie, jak długo przed ciążą (w czasie staran) bralas kwas foliowy w formie zmetylowanej ?
Z tego, co pamiętam to chyba w maju/czerwcu robiłam to badanie. Ponieważ wcześniej gin mówił o tej zmetylowanej formie, to nawet bez konsultacji z nim kupiłam sobie od razu firmy Solgar 400mg - i łykałam 2 dziennie. Są dostępne na allegro, w aptekach internetowych a mnie się udało w stacjonarnej Hygieia dorwać. Niestety w Pl z tej firmy jest tylko ta dawka i mega drogo. Miałam szczęście, bo akurat znajomy był w USA i zamówiłam w amerykańskim amazonie dużo taniej dawkę 800mg, więc jak wrócił (czerwiec?) to już brałam jedną tamtą.
W sierpniu ginekolog zalecił mi femibion właśnie+5mg zwykłego kwasu (zapomniałam o tym napisać wcześniej). Tu się trochę z nim nie zgadzałam, bo ja edukując się na zagranicznych stronach wywnioskowałam, że nie ma sensu brać zwykłego kwasu skoro prawie się nie wchłania, ale on uważał że cośtam się zawsze wchłonie. Ja wolałam brać pregne plus - zgodził się biorąc pod uwagę, że biorę ten solgar 800mg. Potem raz brałam femibion też. Potem się pojawił w końcu dostępny w Pl Actifolin - tam też są dwie formy i to jest w dawce łącznej 800mg lub 2g. Raz kupiłam ten mocniejszy jak akurat Solgar mi się skończył. W Pl jest dostępny jeszcze Quatrefolic firmy Swanson - 400 i 800. I jest tańszy niż Solgar - też raz miałam. Teraz biorę Solgar 1000, ale już nie biorę zwykłego kwasu (tyle co w Pregnie).

W Twoim przypadku - 15 mg kwasu to wg mnie zbędna suplementacja i tzw. stara szkoła. Raczej spotkałam się z opiniami, że aż tyle nie jest potrzebne, albo tak jak wcześniej pisałam - i tak się nie wchłonie (a są już nawet podejrzenia, że nieprzyswojony kwas krąży we krwi i może raka powodować). Femibion dość drogi, chyba że kupujesz w promo za 30zł, więc lepiej już w ten Actifolin iść bo taniej i więcej zmetylowanej formy tam jest, jeśli nie masz dojścia do Solgaru.
A którą mutację masz - CT czy AC?

Cytat:
Napisane przez doooti Pokaż wiadomość
Generalnie możesz poprosić co zechcesz ale jak ja tylko w kierunku poronienia robiłam badania, plus mononukleozę to zapłaciłam słono, tak jak pisałam. Lekarz powiedział że w szpitalu są porąbani Ci lekarze - że co z tego że pierwsze poronienie może być przez przypadek, a może nie być - a nie chce mnie narazić na drugą taką sytuację. Mogłabym iść na NFZ do hematologa i nie płacić za badania ale się czeka koło roku a prywatnie kilka miesięcy/pół roku - mi się udało dostać wczoraj bo ktoś miejsce zwolnił. I tak pewnie by mi nie dał tych badań bo dopiero po drugim się należą. Paranoja.
Zgodnie z rekomendacjami tow. ginekologicznego diagnostyka może się rozpocząć po 2 albo 3 poronieniu dopiero, więc nikt tak chętnie nie rozdaje badań Ja się dostałam do hematologa/immunologa i nawet on mi przepisał bardzo podstawowy pakiet badań na krzepliwość - bo oprócz tego, że miałam 2 poronienia w wywiadzie to żadnych innych objawów wskazujących na problemy z krzepliwością, brak takich chorób w rodzinie - a to wszystko jest dziedziczne. Inna sprawa, że on na do widzenia mi powiedział, że mimo wszystko zaleca clexane na czas ciąży (oczywiście nierefundowany bo nie ma wskazań), bo jednak cały czas odkrywa się nowe czynniki krzepnięcia, więc nigdy nie wie się czy naprawdę wszystko jest ok.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 15:03   #475
silly78
tut tuut
 
Avatar silly78
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 688
GG do silly78
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Doooti, Ineso, dziekuje Wam. Cala masa informacji, podziwiam Wasza wiedze.
Ten Solgar brzmi niezwykle zachecajaco! Zaraz sie rozejrze. Wit D to o tyle dobry pomysl ze w tej krainie deszczowcow to slonce ogladam w pojedyncze dni w roku :P Ale pare badan na pewno porobie, chociazby zeby sama siebie uspokoic (oby). Wiem, ze takie pierwsze poronienie to moze byc po prostu loteria, potworny pech, ale jak juz pisalam ja nawet nie wiem czy odwaze soe jeszcze na ciaze. Badania zrobilabym dla siebie.

Doooti, no te nerwy wlasnie... Zacźelam znowu od wczoraj brac dziurawca na uspokojenie. Na pewno na razie nie zajde w ciaze, wiec sie ziolowo wspomoge... Nie wiem jak z prywatnym usg brzucha w Polsce, poza tym zaraz dojde do wniosku ze powinnam sie przescietlic od stop do glow i polozyc na ten tydzien do szpitala na gruntowny przeglad
Albo po prostu poszukac psychiatry :P
__________________
Panicz

Maluch
silly78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 15:19   #476
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

sily - troszkę humorystycznie - ale z psychiatrą to nie jest głupi pomysł niestety nawet jak zrobisz pełny przegląd to i tak nie będziesz mieć całkowitej pewności, że jest ok, albo jak będziesz mieć to będzie złudna, i jeśli znów się nie uda przeżyjesz to jeszcze gorzej.
Ja od razu po poronieniu chciałam się starać o następne, więc nieznane mi są takie obawy. Ale u mnie chyba psychika zahamowała sama taką możliwość, i o ile w pierwszą ciążę zaszłam w 2 cs, to w drugą chyba w 8 cs. W tej drugiej to na początku myślałam, że zwariuję - nie mogłam zapanować nad stresem, brzuch bolał mnie cąły czas...może dlatego się nie udało? Nie wiem jak - ale za trzecim razem byłam spokojniejsza, choć oczywiście pierwszy trymestr to było odliczanie, i teraz też jeszcze czasem mnie złe myśli nachodzą.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 17:29   #477
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez kat123 Pokaż wiadomość
Byłaś już zrobić? Ehh, ja mam wiecznie problemy z zębami. Słabe szkliwo etc.
.
Jeszcze nie zrobiłam..
Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość


Z tego, co pamiętam to chyba w maju/czerwcu robiłam to badanie. Ponieważ wcześniej gin mówił o tej zmetylowanej formie, to nawet bez konsultacji z nim kupiłam sobie od razu firmy Solgar 400mg - i łykałam 2 dziennie. Są dostępne na allegro, w aptekach internetowych a mnie się udało w stacjonarnej Hygieia dorwać. Niestety w Pl z tej firmy jest tylko ta dawka i mega drogo. Miałam szczęście, bo akurat znajomy był w USA i zamówiłam w amerykańskim amazonie dużo taniej dawkę 800mg, więc jak wrócił (czerwiec?) to już brałam jedną tamtą.
W sierpniu ginekolog zalecił mi femibion właśnie+5mg zwykłego kwasu (zapomniałam o tym napisać wcześniej). Tu się trochę z nim nie zgadzałam, bo ja edukując się na zagranicznych stronach wywnioskowałam, że nie ma sensu brać zwykłego kwasu skoro prawie się nie wchłania, ale on uważał że cośtam się zawsze wchłonie. Ja wolałam brać pregne plus - zgodził się biorąc pod uwagę, że biorę ten solgar 800mg. Potem raz brałam femibion też. Potem się pojawił w końcu dostępny w Pl Actifolin - tam też są dwie formy i to jest w dawce łącznej 800mg lub 2g. Raz kupiłam ten mocniejszy jak akurat Solgar mi się skończył. W Pl jest dostępny jeszcze Quatrefolic firmy Swanson - 400 i 800. I jest tańszy niż Solgar - też raz miałam. Teraz biorę Solgar 1000, ale już nie biorę zwykłego kwasu (tyle co w Pregnie).

W Twoim przypadku - 15 mg kwasu to wg mnie zbędna suplementacja i tzw. stara szkoła. Raczej spotkałam się z opiniami, że aż tyle nie jest potrzebne, albo tak jak wcześniej pisałam - i tak się nie wchłonie (a są już nawet podejrzenia, że nieprzyswojony kwas krąży we krwi i może raka powodować). Femibion dość drogi, chyba że kupujesz w promo za 30zł, więc lepiej już w ten Actifolin iść bo taniej i więcej zmetylowanej formy tam jest, jeśli nie masz dojścia do Solgaru.
A którą mutację masz - CT czy AC?
Dzięki za odpowiedź
Mam mutacje C677T genu mthfr- Homozygota (oba allele nieprawidłowe).
Do tego wyszły mi dodatnie przeciwciała antykardiolipinowe.
Kurcze, ja już mam taki mętlik w głowie też czytałam, że zwykły kwas foliowy się nie wchłania (więc po co go brać?), i myślałam kupić gdzieś metylowaną forme. Ale zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że większa dawka wystarcza, inni, że tylko w formie metylowej.
Femibion kupuje w aptece internetowej i wychodzi mi 23 zł za opakowanie.
A Solgar to o ten chodzi? http://allegro.pl/solgar-kwas-foliow...144411864.html On jest metylowany? Bo tam nie jest napisane. Twój gin znał ten kas foliowy? Nie wiem, boję się kupować nieznane mi leki
Na allegro widziałam jeszcze taki kwas http://allegro.pl/5-mthf-methyl-fola...939529775.html i taki http://allegro.pl/foliany-kwas-folio...782492319.html
Aktualnie biorę: kwas foliowy 15mg, femibion, megacomplex wit.b, inofolic (co trzeci dzień). Po owu dołączę acard.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Znalazłam ten Solgar też w aptece internetowej (w której robię zakupy) http://www.aptekagemini.pl/kwas-foli...bl-solgar.html
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 17:38   #478
Ineso
Matka Smoka
 
Avatar Ineso
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez bojatoja Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedź
Mam mutacje C677T genu mthfr- Homozygota (oba allele nieprawidłowe).
Do tego wyszły mi dodatnie przeciwciała antykardiolipinowe.
Kurcze, ja już mam taki mętlik w głowie też czytałam, że zwykły kwas foliowy się nie wchłania (więc po co go brać?), i myślałam kupić gdzieś metylowaną forme. Ale zdania są podzielone. Jedni twierdzą, że większa dawka wystarcza, inni, że tylko w formie metylowej.
Femibion kupuje w aptece internetowej i wychodzi mi 23 zł za opakowanie.
A Solgar to o ten chodzi? http://allegro.pl/solgar-kwas-foliow...144411864.html On jest metylowany? Bo tam nie jest napisane. Twój gin znał ten kas foliowy? Nie wiem, boję się kupować nieznane mi leki
Na allegro widziałam jeszcze taki kwas http://allegro.pl/5-mthf-methyl-fola...939529775.html i taki http://allegro.pl/foliany-kwas-folio...782492319.html
Aktualnie biorę: kwas foliowy 15mg, femibion, megacomplex wit.b, inofolic (co trzeci dzień). Po owu dołączę acard.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Znalazłam ten Solgar też w aptece internetowej (w której robię zakupy) http://www.aptekagemini.pl/kwas-foli...bl-solgar.html
No to niestety masz tą gorszą postać mutacji - najmniej ze wszystkich metylujesz kwas A robiłaś homocysteinę? Bo jak masz i mutację i przeciwciała Ci wyszły dodatnie to może Ci wzrastać.
Oprócz acardu przewidują na ciążę clexane?


Solgar to jest bardzo dobra i znana firma - nie masz co się obawiać. Gin jej chyba nie znał, ale nie miał nic przeciwko że z zagranicy coś sprowadzam. Swanson też raczej (to ten drugi link, co wkleiłaś). Tej trzeciej wklejonej przez Ciebie nie znam, ale na amerykańskim amazonie jest bardzo wiele firm robiących te suplementy - tak, jak i inne zmetylowane formy witamin. Tylko u nas średniowiecze
To, co znalazłaś solgara to złe - musi być napisane Folian albo Metafolina: http://allegro.pl/solgar-folian-meta...948536228.html

Tu jest napisane jakie formy metylowane są dobre, a jakie nie - ja się tym sugerowałam: http://mthfr.net/l-methylfolate-meth...hf/2012/04/05/

Ten inofolin to na co? Kompleks wit. B też trochę bez sensu skoro nie są zmetylowane Ja sobie kupiłam B6 i B12 zmetylowane też w USA ale w ciąży trochę się bałam i biorę tylko czasem.
Ineso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 17:48   #479
kat123
Zakorzenienie
 
Avatar kat123
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Hej, wracam i ja od ortodonty i... dentysty. Moja kochana Pani Kasia od razu mnie przyjęła jak tylko mnie zobaczyła Założyła lekarstwo na 3 miesiące i się okaże czy ząb do kanałowego. Ale żadnych znieczuleń nie było i nie będzie, już dziś prawie nie bolał - coś tam lekko czułam i niewiadomo czy zv powodu mojej obniżonego progu bólowego,czy dlatego, że ząb zaczął już obumierać :-( No w każdym razie nie zwlekałam jak ostatnio.
A mąż sobie bark naciągnął i dostał lek przeciwbólowy i przeciwzapalny domięśniowo. Siedzimy i myślimy, czy bezpiecznie możemy się starać dalej. Jak myślicie?
__________________
Żona od 08.08.2015

Aparatka od 11.10.2014 (góra).
Dół od 11.04.2015.
kat123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-27, 17:52   #480
bojatoja
Zakorzenienie
 
Avatar bojatoja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam

Cytat:
Napisane przez Ineso Pokaż wiadomość
No to niestety masz tą gorszą postać mutacji - najmniej ze wszystkich metylujesz kwas A robiłaś homocysteinę? Bo jak masz i mutację i przeciwciała Ci wyszły dodatnie to może Ci wzrastać.
Oprócz acardu przewidują na ciążę clexane?


Solgar to jest bardzo dobra i znana firma - nie masz co się obawiać. Gin jej chyba nie znał, ale nie miał nic przeciwko że z zagranicy coś sprowadzam. Swanson też raczej (to ten drugi link, co wkleiłaś). Tej trzeciej wklejonej przez Ciebie nie znam, ale na amerykańskim amazonie jest bardzo wiele firm robiących te suplementy - tak, jak i inne zmetylowane formy witamin. Tylko u nas średniowiecze
To, co znalazłaś solgara to złe - musi być napisane Folian albo Metafolina: http://allegro.pl/solgar-folian-meta...948536228.html

Tu jest napisane jakie formy metylowane są dobre, a jakie nie - ja się tym sugerowałam: http://mthfr.net/l-methylfolate-meth...hf/2012/04/05/

Ten inofolin to na co? Kompleks wit. B też trochę bez sensu skoro nie są zmetylowane Ja sobie kupiłam B6 i B12 zmetylowane też w USA ale w ciąży trochę się bałam i biorę tylko czasem.
Wyniki homocysteiny będę mieć w piątek, bo akurat robiłam w tamtym tygodniu.
Tak, clexane też bede brac od pozytywnego testu ciazowego.
Niestety mutacja z tych gorszych

Dzięki za linka. Więc ten solgar to znana firma? Może napiszę do swojej gin co myśli o zmianie kwasu foliowego.

Inofolic zawiera myo-inozytol i kwas foliowy. W składnikach jest: myo-inozytol i kwas pteroilomonoglutaminowy (folian).
__________________
Filip
Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc]
14.11.2015 [10tc]
29.12.2016 [9tc]
bojatoja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-08 19:33:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:51.