2016-02-09, 22:14 | #571 |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Skrzepy podczas okresu to nie jest nic dziwnego i nie świadczą o problemach z krzepliwością
Silly - ale aż tak duży skrzep po okresie to już podejrzane. Miałaś po poronieniu porządne usg kontrolne? To ważne, żeby tam wszystko było doczyszczone. Bywają zwolennicy żeby złuszczyło się samo, nawet podczas kilku kolejnych cykli - ale jednak większość lekarzy jest zdania, że może to być przyczyną poważnej infekcji i ja się z tym zgadzam. Jeśli to dla Ciebie takie trudne to spróbuj może podejść technicznie do tego - musisz zrobić porządki żeby wszystko tam wróciło do normy i tyle. |
2016-02-10, 00:09 | #572 |
tut tuut
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Do ginekologa pojde w marcu. Wtedy lece na tydzien do Polski.
Tutaj probowalam dostac skierowanie na usg, ale lekarz nie widzial potrzeby. Wg lekarki taki to proces, ma prawo leciec, ma prawo trwac. Na moje upieranie sie ze cos moze byc nie tak zasugerowala zebym sobie poszukala pomocy psychologicznej. Szpital - jak za przeproszeniem zacznie smierdziec - znaczy infekcja, albo wysoka goraczka - infekcja. Taka mam dyrektywe ze szpitala. Nic takiego sie nie dzialo. Mam nadzieje ze dotrwam spokojnie do tej wizyty w Polsce, i tam sie przebadam prywatnie, bez proszenia sie i tlumaczenia jak grochem o sciane. Pocieszam sie, ze angielska sluzba zdrowia kobit jakos hurtem nie wykancza. Na razie mam ochote pojsc po jakies antydepresanty, te podobno tu rozdaja bez problemu. |
2016-02-10, 06:48 | #573 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Silly straszne to co opisujesz ale dla mnie ten skrzep normalny nie jest. Szkoda że tam mają takie podejście. W każdym razie obserwuj się. Do marca już niedaleko, zrobisz sobie w Polsce usg i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.
|
2016-02-10, 13:39 | #574 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Silly - aż nie do pomyślenia jest jak tam jesteś traktowana.. oby Ci się udało wrócić do Polski i szybko zobaczyć czy wszystko w porządku.
Dziewczyny, wróciłam z usg brzucha i moja śledziona się zmniejszyła do normalnych rozmiarów Dziwne jest to że nadal nikt nie wie dlaczego się powiększyła, ale ważne podobno że teraz jest w porządku Także teraz czeka mnie przygoda z moją trombofilią lub inną chorobą krwi, może kilka miesięcy odpuszczę aby zrobić wszystkie badania i zobaczymy.. pójdę na całość.. chociaż strasznie się boję tych zastrzyków z heparyny, miała któraś z Was je? Kat - jak tam? testowałaś? |
2016-02-10, 19:37 | #575 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Nie, za szybko się pochwaliłam :-( Dostałam okres :-( Jutro będę na chwilę w mieście to może zdążę podjechać i zrobić betahcg,żeby sprawdzić czy to nie wczesne poronienie...
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2016-02-10, 19:43 | #576 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Ja bym bety nie robiła... Nie chciałbym wiedzieć że może poroniłam na tak wczesnym etapie. Lepiej myśleć że to okres
|
2016-02-10, 20:11 | #577 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
|
2016-02-10, 20:20 | #578 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Jutro idziemy na genetyczne USG, kochane trzymajcie kciuki bo tak się denerwuję W poprzedniej ciąży właśnie na tym USG usłyszeliśmy złą wiadomość
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2016-02-10, 20:30 | #579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Zrobię jak zdążę, chcialabym wiedzieć. Dwa to już by nie były przelewki, może jakieś badania by trzeba było porobić. Oszukiwanie siebie nic tu nie da, jeśli coś jest ze mną lub mężem nie tak jak być powinno.
Ale pewnie nie zdążę, jedziemy rejestrować samochód, a o 11 muszę być w pracy Fanta, trzymam kciuki bardzo bardzo bardzo mocno! Powodzenia! Mam nadzieję, że usłyszycie same wspaniałe wiadomości
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2016-02-10, 20:33 | #580 | |||
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Cytat:
---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
Gdyby coś takiego liczyć to każda kobieta miałaby na koncie po kilka/kilkanaście poronień. |
|||
2016-02-10, 21:09 | #581 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Ineso- i jak to znosiłaś ? Idzie sie przyzwyczaić ? Czytałam dużo ze trzeba je robić domięśniowo, najlepiej w tłuszczyk. Tyle ze ja jestem tak chuda ze raczej skóra i kości ze mnie i sie zastanawiam jak to by ze mną było.. To sie bierze cała ciąże czy z jakimiś przerwami? Kat- Ineso ma racje - nie wpadaj w paranoje - ja tez miałam takie cykle co sie opóźniały do tygodnia i w których złe sie czułam ale to nie powód aby od razu biec robić betę.
|
2016-02-10, 21:25 | #582 | |
Matka Smoka
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 11 937
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Cytat:
Robisz całą ciążę a potem jeszcze po porodzie max. 1 msc. Chyba są jakieś szkoły, że się odstawia też w trakcie, ale u mnie od razu była decyzja że cały czas. |
|
2016-02-11, 05:33 | #583 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Cytat:
Cytat:
Nie możesz popadać w paranoje, po prostu okres ci się spóźnił i tyle, nie ma co roztrzasać... |
||
2016-02-11, 11:15 | #584 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Kat jak tam? Mam nadzieję że się na nas nie obraziłaś?
|
2016-02-11, 14:49 | #585 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Dziewczyny wszystko z dzidziusiem ok! Napiszę więcej potem bo niestety jak wracaliśmy to zadzwoniła teściowa że teść odchodzi i woła mojego męża... Pokazaliśmy mu zdjęcia, nawet się uśmiechnął...Ale niestety...TŻ z nim teraz siedzi, trzyma go za rękę...
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
2016-02-11, 15:23 | #586 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Okropne to co piszesz, z jednej strony radość że z dzieckiem wszystko w porządku, z drugiej smutek... Wiem co czuje twój mąż...
|
2016-02-11, 18:15 | #587 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Nie, nie obraziłam się Ale teksty o paranoi zbyję milczeniem ;-) Zdecydowanie jej nie mam.
Fanta, bardzo współczuję z powodu teścia :-( Chorował? Cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze! TRZYMAJCIE SIĘ...
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2016-02-11, 19:13 | #588 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Kat wiesz dobrze że nie chciałyśmy Ci zrobić przykrości Ale Twój post był tak nacechowany emocjonalnie, przynajmniej ja tak to odebrałam W każdym razie buziak
|
2016-02-11, 19:51 | #589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Może faktycznie nawtykałam za dużo tych smutnych buziek? U mnie wszystko ok :-P Trochę byłam rozczarowana, ale bez żadnej przesady.
Zresztą i tak nie zdążyłam tej bety zrobić. Wiec nieważne. Ale przynajmniej mam zarejestrowany samochód
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2016-02-11, 20:06 | #590 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
To chociaż jakiś plus
|
2016-02-11, 21:05 | #591 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Cytat:
__________________
Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016 |
|
2016-02-11, 21:14 | #592 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Fanta, bardzo mi przykro.. Rzeczywiście widać jakby czekał.. Kat- wiem ze bardzo pragniesz dziecka, ja tak samo, ale cóż pozostaje nam czekać
Edytowane przez doooti Czas edycji: 2016-02-11 o 21:35 |
2016-02-12, 07:02 | #593 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Fanta przykro mi...
|
2016-02-12, 20:53 | #594 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Dziewczyny, jakbyście nie miały pomysłów na wieczór to polecam Planete singli w kinach brzmi jak kicha ale serio bardzo fajna komedia, można ubawić sie do łez o dziwo polska
|
2016-02-15, 07:48 | #595 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Potwierdzam ;-)
Byliśmy wczoraj z mężem na tym w kinie. Uśmiałam się :-D Na walentynki jak znalazł. Co u Was?
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2016-02-15, 08:33 | #596 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Hej a ja byłam wczoraj na wystawie rolniczej z mężem takie dziwne walentynki
Dziewczynki trzymajcie kciuki za moje tsh, dziś zrobiłam badanie, jeśli spadło poniżej 2,5 to mam przyzwolenie od gina na starania w tym cyklu. |
2016-02-15, 09:15 | #597 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Zachód PL
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
To trzymam baaaaaaardzo mocno
__________________
Żona od 08.08.2015
Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015. |
2016-02-15, 09:25 | #598 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 126
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Edytowane przez Zmienna kobieta Czas edycji: 2016-02-15 o 09:26 |
2016-02-15, 10:05 | #599 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Hej
Zmienna kciuki Też byliśmy wczoraj w kinie na Planecie singli. Nawet ok film |
2016-02-15, 19:18 | #600 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam
Cytat:
Odebrałam wyniki krwi które zlecił mi hematolog. W zasadzie to wszystkie wyniki mam dobre, pozostaje tylko ten niedobór białka S który mi ostatnio wyszedł.. ale przeciwciał antyfosfolipidowych nie mam. Miałam umówioną wizytę prywatną u hematologa dopiero w maju, ale zwolnił się termin na ten tydzień! Jestem mega szczęśliwa że nie muszę tyle czekać. A tak to powinnam dostać @. Po niej miałam mieć zielone światło ale teraz muszę poczekać co z tą krzepliwością, z tym białkiem. Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.