Polecamy:

Ineso · 2016-02-09, 22:14

Skrzepy podczas okresu to nie jest nic dziwnego i nie świadczą o problemach z krzepliwością

Silly - ale aż tak duży skrzep po okresie to już podejrzane. Miałaś po poronieniu porządne usg kontrolne? To ważne, żeby tam wszystko było doczyszczone. Bywają zwolennicy żeby złuszczyło się samo, nawet podczas kilku kolejnych cykli - ale jednak większość lekarzy jest zdania, że może to być przyczyną poważnej infekcji i ja się z tym zgadzam. Jeśli to dla Ciebie takie trudne to spróbuj może podejść technicznie do tego - musisz zrobić porządki żeby wszystko tam wróciło do normy i tyle.

silly78 · 2016-02-10, 00:09

Do ginekologa pojde w marcu. Wtedy lece na tydzien do Polski.
Tutaj probowalam dostac skierowanie na usg, ale lekarz nie widzial potrzeby. Wg lekarki taki to proces, ma prawo leciec, ma prawo trwac. Na moje upieranie sie ze cos moze byc nie tak zasugerowala zebym sobie poszukala pomocy psychologicznej.
Szpital - jak za przeproszeniem zacznie smierdziec - znaczy infekcja, albo wysoka goraczka - infekcja. Taka mam dyrektywe ze szpitala. Nic takiego sie nie dzialo.
Mam nadzieje ze dotrwam spokojnie do tej wizyty w Polsce, i tam sie przebadam prywatnie, bez proszenia sie i tlumaczenia jak grochem o sciane.
Pocieszam sie, ze angielska sluzba zdrowia kobit jakos hurtem nie wykancza.
Na razie mam ochote pojsc po jakies antydepresanty, te podobno tu rozdaja bez problemu.

Zmienna kobieta · 2016-02-10, 06:48

Silly straszne to co opisujesz ale dla mnie ten skrzep normalny nie jest. Szkoda że tam mają takie podejście. W każdym razie obserwuj się. Do marca już niedaleko, zrobisz sobie w Polsce usg i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze.

doooti · 2016-02-10, 13:39

Silly - aż nie do pomyślenia jest jak tam jesteś traktowana.. oby Ci się udało wrócić do Polski i szybko zobaczyć czy wszystko w porządku.

Dziewczyny, wróciłam z usg brzucha i moja śledziona się zmniejszyła do normalnych rozmiarów

Dziwne jest to że nadal nikt nie wie dlaczego się powiększyła, ale ważne podobno że teraz jest w porządku

Także teraz czeka mnie przygoda z moją trombofilią lub inną chorobą krwi, może kilka miesięcy odpuszczę aby zrobić wszystkie badania i zobaczymy.. pójdę na całość.. chociaż strasznie się boję tych zastrzyków z heparyny, miała któraś z Was je?

Kat - jak tam? testowałaś?

kat123 · 2016-02-10, 19:37

Nie, za szybko się pochwaliłam :-( Dostałam okres :-( Jutro będę na chwilę w mieście to może zdążę podjechać i zrobić betahcg,żeby sprawdzić czy to nie wczesne poronienie...

Zmienna kobieta · 2016-02-10, 19:43

Cytat:

Napisane przez kat123

Nie, za szybko się pochwaliłam :-( Dostałam okres :-( Jutro będę na chwilę w mieście to może zdążę podjechać i zrobić betahcg,żeby sprawdzić czy to nie wczesne poronienie...

Ja bym bety nie robiła... Nie chciałbym wiedzieć że może poroniłam na tak wczesnym etapie. Lepiej myśleć że to okres

doooti · 2016-02-10, 20:11

Cytat:

Napisane przez kat123

Nie, za szybko się pochwaliłam :-( Dostałam okres :-( Jutro będę na chwilę w mieście to może zdążę podjechać i zrobić betahcg,żeby sprawdzić czy to nie wczesne poronienie...

Nie rób!

Fantasmagori · 2016-02-10, 20:20

Jutro idziemy na genetyczne USG, kochane trzymajcie kciuki bo tak się denerwuję

W poprzedniej ciąży właśnie na tym USG usłyszeliśmy złą wiadomość

kat123 · 2016-02-10, 20:30

Zrobię jak zdążę, chcialabym wiedzieć. Dwa to już by nie były przelewki, może jakieś badania by trzeba było porobić. Oszukiwanie siebie nic tu nie da, jeśli coś jest ze mną lub mężem nie tak jak być powinno.

Ale pewnie nie zdążę, jedziemy rejestrować samochód, a o 11 muszę być w pracy

Fanta, trzymam kciuki bardzo bardzo bardzo mocno! Powodzenia! Mam nadzieję, że usłyszycie same wspaniałe wiadomości

Ineso · 2016-02-10, 20:33

Cytat:

Napisane przez kat123

Nie, za szybko się pochwaliłam :-( Dostałam okres :-( Jutro będę na chwilę w mieście to może zdążę podjechać i zrobić betahcg,żeby sprawdzić czy to nie wczesne poronienie...

Bo dostałaś 4 dni później okres?

Będę brutalna, ale - to już paranoja. Wyluzuj bo się wykończysz psychicznie, a ciąży z tego nigdy nie będzie

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Cytat:

Napisane przez doooti

chociaż strasznie się boję tych zastrzyków z heparyny, miała któraś z Was je?

Ja.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:

Napisane przez kat123

Zrobię jak zdążę, chcialabym wiedzieć. Dwa to już by nie były przelewki, może jakieś badania by trzeba było porobić. Oszukiwanie siebie nic tu nie da, jeśli coś jest ze mną lub mężem nie tak jak być powinno.

Ale to nie wcale nie liczyłoby się jako drugie poronienie, musi być przynajmniej pęcherzyk, jakieś początki a nie tylko biochemia

Gdyby coś takiego liczyć to każda kobieta miałaby na koncie po kilka/kilkanaście poronień.

doooti · 2016-02-10, 21:09

Ineso- i jak to znosiłaś ? Idzie sie przyzwyczaić ? Czytałam dużo ze trzeba je robić domięśniowo, najlepiej w tłuszczyk. Tyle ze ja jestem tak chuda ze raczej skóra i kości ze mnie i sie zastanawiam jak to by ze mną było.. To sie bierze cała ciąże czy z jakimiś przerwami? Kat- Ineso ma racje - nie wpadaj w paranoje - ja tez miałam takie cykle co sie opóźniały do tygodnia i w których złe sie czułam ale to nie powód aby od razu biec robić betę.

Ineso · 2016-02-10, 21:25

Cytat:

Napisane przez doooti

Ineso- i jak to znosiłaś ? Idzie sie przyzwyczaić ? Czytałam dużo ze trzeba je robić domięśniowo, najlepiej w tłuszczyk. Tyle ze ja jestem tak chuda ze raczej skóra i kości ze mnie i sie zastanawiam jak to by ze mną było.. To sie bierze cała ciąże czy z jakimiś przerwami? Kat- Ineso ma racje - nie wpadaj w paranoje - ja tez miałam takie cykle co sie opóźniały do tygodnia i w których złe sie czułam ale to nie powód aby od razu biec robić betę.

Nie domięśniowo, tylko podskórnie. Chwyta się fałd skóry i w to. Idzie, pisałam kilka postów wcześniej. Nie przepadam za tym, bo z czasem porobiły się zrosty i czasem gorzej się wkłuć, albo boli albo krew trochę pójdzie. Ja wolę żeby mi ktoś robił, ale od biedy sama zrobię.
Robisz całą ciążę a potem jeszcze po porodzie max. 1 msc.
Chyba są jakieś szkoły, że się odstawia też w trakcie, ale u mnie od razu była decyzja że cały czas.

Zmienna kobieta · 2016-02-11, 05:33

Cytat:

Napisane przez Fantasmagori

Jutro idziemy na genetyczne USG, kochane trzymajcie kciuki bo tak się denerwuję

W poprzedniej ciąży właśnie na tym USG usłyszeliśmy złą wiadomość

No to trzymamy kciuki!

Cytat:

Napisane przez Ineso

Bo dostałaś 4 dni później okres?

Będę brutalna, ale - to już paranoja. Wyluzuj bo się wykończysz psychicznie, a ciąży z tego nigdy nie będzie

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Ja.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Ale to nie wcale nie liczyłoby się jako drugie poronienie, musi być przynajmniej pęcherzyk, jakieś początki a nie tylko biochemia

Gdyby coś takiego liczyć to każda kobieta miałaby na koncie po kilka/kilkanaście poronień.

Zgadzam się w 100 % z wypowiedzią powyżej.
Nie możesz popadać w paranoje, po prostu okres ci się spóźnił i tyle, nie ma co roztrzasać...

Zmienna kobieta · 2016-02-11, 11:15

Kat jak tam? Mam nadzieję że się na nas nie obraziłaś?

Fantasmagori · 2016-02-11, 14:49

Dziewczyny wszystko z dzidziusiem ok! Napiszę więcej potem bo niestety jak wracaliśmy to zadzwoniła teściowa że teść odchodzi i woła mojego męża... Pokazaliśmy mu zdjęcia, nawet się uśmiechnął...Ale niestety...TŻ z nim teraz siedzi, trzyma go za rękę...

Zmienna kobieta · 2016-02-11, 15:23

Cytat:

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny wszystko z dzidziusiem ok! Napiszę więcej potem bo niestety jak wracaliśmy to zadzwoniła teściowa że teść odchodzi i woła mojego męża... Pokazaliśmy mu zdjęcia, nawet się uśmiechnął...Ale niestety...TŻ z nim teraz siedzi, trzyma go za rękę...

Okropne to co piszesz, z jednej strony radość że z dzieckiem wszystko w porządku, z drugiej smutek... Wiem co czuje twój mąż...

kat123 · 2016-02-11, 18:15

Nie, nie obraziłam się

Ale teksty o paranoi zbyję milczeniem ;-) Zdecydowanie jej nie mam.

Fanta, bardzo współczuję z powodu teścia :-( Chorował?
Cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze! TRZYMAJCIE SIĘ...

Zmienna kobieta · 2016-02-11, 19:13

Kat wiesz dobrze że nie chciałyśmy Ci zrobić przykrości

Ale Twój post był tak nacechowany emocjonalnie, przynajmniej ja tak to odebrałam

W każdym razie buziak

kat123 · 2016-02-11, 19:51

Może faktycznie nawtykałam za dużo tych smutnych buziek? U mnie wszystko ok :-P Trochę byłam rozczarowana, ale bez żadnej przesady.
Zresztą i tak nie zdążyłam tej bety zrobić. Wiec nieważne. Ale przynajmniej mam zarejestrowany samochód

Zmienna kobieta · 2016-02-11, 20:06

To chociaż jakiś plus

Fantasmagori · 2016-02-11, 21:05

Cytat:

Napisane przez Zmienna kobieta

Okropne to co piszesz, z jednej strony radość że z dzieckiem wszystko w porządku, z drugiej smutek... Wiem co czuje twój mąż...

Cytat:

Napisane przez kat123

Nie, nie obraziłam się

Ale teksty o paranoi zbyję milczeniem ;-) Zdecydowanie jej nie mam.

Fanta, bardzo współczuję z powodu teścia :-( Chorował?
Cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze! TRZYMAJCIE SIĘ...

Dzięki dziewczyny

Tak, teść chorował na nowotwór

Zmarł po 20

Wiedział że dzisiaj idziemy na USG i chyba czekał tylko na wiadomość że wnuczka/wnuczek będzie zdrowe

doooti · 2016-02-11, 21:14

Fanta, bardzo mi przykro.. Rzeczywiście widać jakby czekał.. Kat- wiem ze bardzo pragniesz dziecka, ja tak samo, ale cóż pozostaje nam czekać

Zmienna kobieta · 2016-02-12, 07:02

Fanta przykro mi...

doooti · 2016-02-12, 20:53

Dziewczyny, jakbyście nie miały pomysłów na wieczór to polecam Planete singli w kinach

brzmi jak kicha ale serio bardzo fajna komedia, można ubawić sie do łez

o dziwo polska

kat123 · 2016-02-15, 07:48

Potwierdzam ;-)
Byliśmy wczoraj z mężem na tym w kinie. Uśmiałam się :-D Na walentynki jak znalazł.
Co u Was?

Zmienna kobieta · 2016-02-15, 08:33

Hej

a ja byłam wczoraj na wystawie rolniczej z mężem

takie dziwne walentynki

Dziewczynki trzymajcie kciuki za moje tsh, dziś zrobiłam badanie, jeśli spadło poniżej 2,5 to mam przyzwolenie od gina na starania w tym cyklu.

kat123 · 2016-02-15, 09:15

To trzymam baaaaaaardzo mocno

Zmienna kobieta · 2016-02-15, 09:25

Cytat:

Napisane przez kat123

to trzymam baaaaaaardzo mocno

bojatoja · 2016-02-15, 10:05

Hej

Zmienna kciuki

Też byliśmy wczoraj w kinie na Planecie singli. Nawet ok film

doooti · 2016-02-15, 19:18

Cytat:

Napisane przez kat123

Potwierdzam ;-)
Byliśmy wczoraj z mężem na tym w kinie. Uśmiałam się :-D Na walentynki jak znalazł.
Co u Was?

Ja do pracy wróciłam od połowy poprzedniego tygodnia.. jest trudno zwłaszcza że u mnie pracuje się po kilkanaście godzin dziennie.

Odebrałam wyniki krwi które zlecił mi hematolog.
W zasadzie to wszystkie wyniki mam dobre, pozostaje tylko ten niedobór białka S który mi ostatnio wyszedł.. ale przeciwciał antyfosfolipidowych nie mam.

Miałam umówioną wizytę prywatną u hematologa dopiero w maju, ale zwolnił się termin na ten tydzień!

Jestem mega szczęśliwa że nie muszę tyle czekać. A tak to powinnam dostać @. Po niej miałam mieć zielone światło ale teraz muszę poczekać co z tą krzepliwością, z tym białkiem.

Cytat:

Napisane przez Zmienna kobieta

Hej

a ja byłam wczoraj na wystawie rolniczej z mężem

takie dziwne walentynki

Dziewczynki trzymajcie kciuki za moje tsh, dziś zrobiłam badanie, jeśli spadło poniżej 2,5 to mam przyzwolenie od gina na starania w tym cyklu.

A była wystawa kur ozdobnych? :P Trzymam kciuki! I czekam na odwzajemnienie, trzymaj za mnie!

Cytat:

Napisane przez Zmienna kobieta

Hej

a ja byłam wczoraj na wystawie rolniczej z mężem

takie dziwne walentynki

Dziewczynki trzymajcie kciuki za moje tsh, dziś zrobiłam badanie, jeśli spadło poniżej 2,5 to mam przyzwolenie od gina na starania w tym cyklu.

2016-02-09, 22:14	#571
Ineso Matka Smoka Zarejestrowany: 2007-09 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 11 937	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Skrzepy podczas okresu to nie jest nic dziwnego i nie świadczą o problemach z krzepliwością Silly - ale aż tak duży skrzep po okresie to już podejrzane. Miałaś po poronieniu porządne usg kontrolne? To ważne, żeby tam wszystko było doczyszczone. Bywają zwolennicy żeby złuszczyło się samo, nawet podczas kilku kolejnych cykli - ale jednak większość lekarzy jest zdania, że może to być przyczyną poważnej infekcji i ja się z tym zgadzam. Jeśli to dla Ciebie takie trudne to spróbuj może podejść technicznie do tego - musisz zrobić porządki żeby wszystko tam wróciło do normy i tyle.

2016-02-10, 00:09	#572
silly78 tut tuut Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: UK Wiadomości: 688	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Do ginekologa pojde w marcu. Wtedy lece na tydzien do Polski. Tutaj probowalam dostac skierowanie na usg, ale lekarz nie widzial potrzeby. Wg lekarki taki to proces, ma prawo leciec, ma prawo trwac. Na moje upieranie sie ze cos moze byc nie tak zasugerowala zebym sobie poszukala pomocy psychologicznej. Szpital - jak za przeproszeniem zacznie smierdziec - znaczy infekcja, albo wysoka goraczka - infekcja. Taka mam dyrektywe ze szpitala. Nic takiego sie nie dzialo. Mam nadzieje ze dotrwam spokojnie do tej wizyty w Polsce, i tam sie przebadam prywatnie, bez proszenia sie i tlumaczenia jak grochem o sciane. Pocieszam sie, ze angielska sluzba zdrowia kobit jakos hurtem nie wykancza. Na razie mam ochote pojsc po jakies antydepresanty, te podobno tu rozdaja bez problemu. __________________ Panicz Maluch

2016-02-10, 06:48	#573
Zmienna kobieta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 126	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Silly straszne to co opisujesz ale dla mnie ten skrzep normalny nie jest. Szkoda że tam mają takie podejście. W każdym razie obserwuj się. Do marca już niedaleko, zrobisz sobie w Polsce usg i mam nadzieję że będzie wszystko dobrze. __________________

2016-02-10, 13:39	#574
doooti Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 1 657	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Silly - aż nie do pomyślenia jest jak tam jesteś traktowana.. oby Ci się udało wrócić do Polski i szybko zobaczyć czy wszystko w porządku. Dziewczyny, wróciłam z usg brzucha i moja śledziona się zmniejszyła do normalnych rozmiarów Dziwne jest to że nadal nikt nie wie dlaczego się powiększyła, ale ważne podobno że teraz jest w porządku Także teraz czeka mnie przygoda z moją trombofilią lub inną chorobą krwi, może kilka miesięcy odpuszczę aby zrobić wszystkie badania i zobaczymy.. pójdę na całość.. chociaż strasznie się boję tych zastrzyków z heparyny, miała któraś z Was je? Kat - jak tam? testowałaś?

2016-02-10, 19:37	#575
kat123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Zachód PL Wiadomości: 5 479	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Nie, za szybko się pochwaliłam :-( Dostałam okres :-( Jutro będę na chwilę w mieście to może zdążę podjechać i zrobić betahcg,żeby sprawdzić czy to nie wczesne poronienie... __________________ Żona od 08.08.2015 Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015.

2016-02-10, 20:20	#578
Fantasmagori Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 6 687	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Jutro idziemy na genetyczne USG, kochane trzymajcie kciuki bo tak się denerwuję W poprzedniej ciąży właśnie na tym USG usłyszeliśmy złą wiadomość __________________ Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016

2016-02-10, 20:30	#579
kat123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Zachód PL Wiadomości: 5 479	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Zrobię jak zdążę, chcialabym wiedzieć. Dwa to już by nie były przelewki, może jakieś badania by trzeba było porobić. Oszukiwanie siebie nic tu nie da, jeśli coś jest ze mną lub mężem nie tak jak być powinno. Ale pewnie nie zdążę, jedziemy rejestrować samochód, a o 11 muszę być w pracy Fanta, trzymam kciuki bardzo bardzo bardzo mocno! Powodzenia! Mam nadzieję, że usłyszycie same wspaniałe wiadomości __________________ Żona od 08.08.2015 Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015.

2016-02-10, 21:09	#581
doooti Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 1 657	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Ineso- i jak to znosiłaś ? Idzie sie przyzwyczaić ? Czytałam dużo ze trzeba je robić domięśniowo, najlepiej w tłuszczyk. Tyle ze ja jestem tak chuda ze raczej skóra i kości ze mnie i sie zastanawiam jak to by ze mną było.. To sie bierze cała ciąże czy z jakimiś przerwami? Kat- Ineso ma racje - nie wpadaj w paranoje - ja tez miałam takie cykle co sie opóźniały do tygodnia i w których złe sie czułam ale to nie powód aby od razu biec robić betę.

2016-02-11, 11:15	#584
Zmienna kobieta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 126	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Kat jak tam? Mam nadzieję że się na nas nie obraziłaś? __________________

2016-02-11, 14:49	#585
Fantasmagori Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 6 687	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Dziewczyny wszystko z dzidziusiem ok! Napiszę więcej potem bo niestety jak wracaliśmy to zadzwoniła teściowa że teść odchodzi i woła mojego męża... Pokazaliśmy mu zdjęcia, nawet się uśmiechnął...Ale niestety...TŻ z nim teraz siedzi, trzyma go za rękę... __________________ Żona 2013 Mama 2015 [*] Mama 2016

2016-02-11, 18:15	#587
kat123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Zachód PL Wiadomości: 5 479	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Nie, nie obraziłam się Ale teksty o paranoi zbyję milczeniem ;-) Zdecydowanie jej nie mam. Fanta, bardzo współczuję z powodu teścia :-( Chorował? Cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze! TRZYMAJCIE SIĘ... __________________ Żona od 08.08.2015 Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015.

2016-02-11, 19:13	#588
Zmienna kobieta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 126	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Kat wiesz dobrze że nie chciałyśmy Ci zrobić przykrości Ale Twój post był tak nacechowany emocjonalnie, przynajmniej ja tak to odebrałam W każdym razie buziak __________________

2016-02-11, 19:51	#589
kat123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Zachód PL Wiadomości: 5 479	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Może faktycznie nawtykałam za dużo tych smutnych buziek? U mnie wszystko ok :-P Trochę byłam rozczarowana, ale bez żadnej przesady. Zresztą i tak nie zdążyłam tej bety zrobić. Wiec nieważne. Ale przynajmniej mam zarejestrowany samochód __________________ Żona od 08.08.2015 Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015.

2016-02-11, 20:06	#590
Zmienna kobieta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 126	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam To chociaż jakiś plus __________________

2016-02-11, 21:14	#592
doooti Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 1 657	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Fanta, bardzo mi przykro.. Rzeczywiście widać jakby czekał.. Kat- wiem ze bardzo pragniesz dziecka, ja tak samo, ale cóż pozostaje nam czekać Edytowane przez doooti Czas edycji: 2016-02-11 o 21:35

2016-02-12, 07:02	#593
Zmienna kobieta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 126	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Fanta przykro mi... __________________

2016-02-12, 20:53	#594
doooti Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 1 657	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Dziewczyny, jakbyście nie miały pomysłów na wieczór to polecam Planete singli w kinach brzmi jak kicha ale serio bardzo fajna komedia, można ubawić sie do łez o dziwo polska

2016-02-15, 07:48	#595
kat123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Zachód PL Wiadomości: 5 479	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Potwierdzam ;-) Byliśmy wczoraj z mężem na tym w kinie. Uśmiałam się :-D Na walentynki jak znalazł. Co u Was? __________________ Żona od 08.08.2015 Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015.

2016-02-15, 08:33	#596
Zmienna kobieta Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 2 126	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Hej a ja byłam wczoraj na wystawie rolniczej z mężem takie dziwne walentynki Dziewczynki trzymajcie kciuki za moje tsh, dziś zrobiłam badanie, jeśli spadło poniżej 2,5 to mam przyzwolenie od gina na starania w tym cyklu. __________________

2016-02-15, 09:15	#597
kat123 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Lokalizacja: Zachód PL Wiadomości: 5 479	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam To trzymam baaaaaaardzo mocno __________________ Żona od 08.08.2015 Aparatka od 11.10.2014 (góra). Dół od 11.04.2015.

2016-02-15, 10:05	#599
bojatoja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 5 201	Dot.: Maybe Baby - poroniłam, ale się nie poddałam Hej Zmienna kciuki Też byliśmy wczoraj w kinie na Planecie singli. Nawet ok film __________________ ♥ Filip Moje trzy Aniołki: 31.03.2012 [8tc] 14.11.2015 [10tc] 29.12.2016 [9tc]

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)