Polecamy:

**Quarantine** · 2020-05-03, 18:11

Cytat:

Napisane przez Fenris

Jestem pewna, że nie śmieją się z Twoich ćwiczeń, a z kompleksów, które wylewają się w każdym poście. Żalisz się, wymyślasz głupoty, z tego się ludzie śmieją.
A siłownia z Ciebie prawdziwego mężczyzny nie uczyni. Ciamajda z siłowni to jeszcze bardziej żałosne zjawisko.

Nie,nie śmieją się z takich jak my w twarz, bo dostaliby banie. żśmieją się za plecami,między sobą a tak naprawde jesty to nerwowy śmiech podszyty kompleksem. Śmiem podejrzewać ż e Ciebie też to podobnie denerwuje.

Pytają gdzie mieszkam, to opisałem i tyle. Miejsce specyficzne jak ktoś nie jest ciotą i nie idzie z prądem z hołota osiedlową żeby sioę nie wyróżniac.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Fenris

Z jakiej choinki się urwałeś?

To chyba jakiś pub dla wyższych sfer.

.

Pytanie raczej w jakim slamsie Ty mieszkasz skoro pytasz.

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:

Napisane przez Fenris

Niemożliwe! W barze się rozpili!

.

Rzeczywiscie, niemożłiwe, bo w barze tylko alkoholowe a w ogóle piwo to nie alkohol.

**Quarantine** · 2020-05-03, 18:12

Cytat:

Napisane przez Fenris

A na "dziwkach" też mógł popić i dlatego wrócił pijany/po 3 piwach

Tak, kopulując popijał piwo.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:

Napisane przez Fenris

A na "dziwkach" też mógł popić i dlatego wrócił pijany/po 3 piwach

Tak, kopulując popijał piwo żeby zmieścić sie w czasie obiecanym żonie.

Fenris · 2020-05-03, 18:12

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Pytanie raczej w jakim slamsie Ty mieszkasz skoro pytasz.

We Wrocławiu i chadzałam do pubów w okolicach centrum.

PUBÓW.
Nie restauracji.
Nie mogę sobie wyobrazić pubu, w którym właściciel mówi gościom, że mają nie przeklinać i się głośno nie zachowywać

**Quarantine** · 2020-05-03, 18:15

Cytat:

Napisane przez Fenris

We Wrocławiu i chadzałam do pubów w okolicach centrum.

PUBÓW.
Nie restauracji.
Nie mogę sobie wyobrazić pubu, w którym właściciel mówi gościom, że mają nie przeklinać i się głośno nie zachowywać

To kiepsko u Ciebie z wyobraźnia.

Fenris · 2020-05-03, 18:21

Cytat:

Napisane przez Quarantine

To kiepsko u Ciebie z wyobraźnia.

Nie sądzę, żeby takie miejsce, będąc PUBEM, miało klientów.
Ludzie pod krawatem to raczej w restauracji.

Co do wyobraźni. Moja jest super, ale nie taka rozbudowana jak Twoja, jak widać.

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

A w ogóle... ta hołota co opisujesz, ci twoi sąsiedzi, tacy nieumięśnieni, nie czytający książek - to oni są tacy kulturalni, że w knajpie nie przeklinają i nawet po alkoholu zachowują się idealnie i cicho?

I ten zły barman, który chyba coś ci zrobił... Ten zły, rozpijający ludzi manipulant. Podły człowiek. Głosem nieznoszącym sprzeciwu nakazuje nie przeklinać i zachowywać się ciszej w jego barze. Kulturka.
To w końcu zły czy dobry barman?

**17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6** · 2020-05-03, 19:05

Ciekawe gdzie jest ten magiczny bar, gdzie jest czysto i kulturalnie, a zarazem śmierdzi szczyną. Gdzie barman wyprasza ludzi za przeklinanie (LOL, po prostu LOL), a jednocześnie z premedytacją rozpija ludzi, polewając im aż padają jak muchy.

A odpowiadając: tak, chodzi. Najczęściej ze mną. Czasem z kolegami. Wraca zadowolony, bo raz; lubi kolegów, dwa:lubi puby, a trzy:lubi pyszne piwko, jakie tam podają.
I ja też lubię, więc chadzam, pijam i przeklinam najmarniej raz w tygodniu.

**Pani_Mada** · 2020-05-03, 19:08

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Już dawno wywietrzał ze mnie barowy smród piwa, tytoniu, kostki dezynfekującej i szczyn. lata temu.

a jednak lecisz banalnymi stereotypami aż miło...

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Tak, kopulując popijał piwo.

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Tak, kopulując popijał piwo żeby zmieścić sie w czasie obiecanym żonie.

zdajesz sobie sprawę, że jak się bardzo chce, to piwo można i w 2 minuty wypić? i to nawet żaden wielki rekord nie będzie?

**Quarantine** · 2020-05-03, 19:19

Dobra, dajmy już spokój ale o barze Wam napisze, jak to jest że właściciel prosi o nieprzeklinanie i żeby nie było za głośno. Moż esię to przyda komuś. Otóż wyobraźcie sobie że są osoby które idąc do baru liczą na to, że będzie spokój, nie będzie halasu ani "kur...wania" (publiczne używanie wulgaryzmów jest wykroczeniem, to tak na marginesie. osoby np. w średnim wieku lub starsze.

Facet bardzo grzecznie prosi o nieprzeklinanie. Robi to tak że inni nie słyszą.,Podchodzi pod pozorem starcia czegoż ze stołu, nachyla sie i prawie szeptem bardzo grzecznie "Panowie ale bardzo prosze nie przeklinać". Dba też o to aby hałasu bełkotliwego nie bylo a to przez m.in. niedopuszczanie do tego aby ktoś miał już za dużo w czubie nawet jakby się jeszcze nie zataczał/. Oczywiscie awantury też są dzięki temu eliminowane,

Co facet przez to osiągnął? A to, że prowadzi bar bodaj od 1996 roku. Dwa inne bary w okolicy które powstały później i w których mozna było kląc i tokowac pod wpływem podchmielenia - już padły. Jedne z pięć lat temu,drugi rok temu.

**17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6** · 2020-05-03, 19:26

Aha, to znaczy barman rozpija ludzi, ale dba, żeby nie wypili za dużo. Do tego baru chodzi nagorszy motłoch z blokowisk, ale też kulturalne starsze pary, szukające wyrafinowanych rozrywek. Jest czyściutko, ale śmierdzi.

W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała stojąc młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła...

**Quarantine** · 2020-05-03, 19:33

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87816209]Aha, to znaczy barman rozpija ludzi, ale dba, żeby nie wypili za dużo. Do tego baru chodzi nagorszy motłoch z blokowisk, ale też kulturalne starsze pary, szukające wyrafinowanych rozrywek. Jest czyściutko, ale śmierdzi.

W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała stojąc młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła...[/QUOTE]
Co Ci tu nie klapuje?

uważasz że trzy, cztery piwa codziennie w barze to nie alkoholizm? A tak to się skończyło dla wielu. A później jeszcze dobitka w doomu i to uwaga.... piwkiem kupionym w tym barze z ta marżą zaje..istą

No nie chodzi motłoch z blokowisk (zwłaszcza młodzi) bo mu ten "reżim" nie pasuje ale w blookach nie tylko motłoch mieszka.

**Pani_Mada** · 2020-05-03, 19:49

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Dobra, dajmy już spokój ale o barze Wam napisze, jak to jest że właściciel prosi o nieprzeklinanie i żeby nie było za głośno. Moż esię to przyda komuś. Otóż wyobraźcie sobie że są osoby które idąc do baru liczą na to, że będzie spokój, nie będzie halasu ani "kur...wania" (publiczne używanie wulgaryzmów jest wykroczeniem, to tak na marginesie. osoby np. w średnim wieku lub starsze.

Facet bardzo grzecznie prosi o nieprzeklinanie. Robi to tak że inni nie słyszą.,Podchodzi pod pozorem starcia czegoż ze stołu, nachyla sie i prawie szeptem bardzo grzecznie "Panowie ale bardzo prosze nie przeklinać". Dba też o to aby hałasu bełkotliwego nie bylo a to przez m.in. niedopuszczanie do tego aby ktoś miał już za dużo w czubie nawet jakby się jeszcze nie zataczał/. Oczywiscie awantury też są dzięki temu eliminowane,

Co facet przez to osiągnął? A to, że prowadzi bar bodaj od 1996 roku. Dwa inne bary w okolicy które powstały później i w których mozna było kląc i tokowac pod wpływem podchmielenia - już padły. Jedne z pięć lat temu,drugi rok temu.

no to w końcu rozpija klientów celowo czy dba o to, żeby nikt nie miał za dużo "w czubie"?

[1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87816209]Aha, to znaczy barman rozpija ludzi, ale dba, żeby nie wypili za dużo. Do tego baru chodzi nagorszy motłoch z blokowisk, ale też kulturalne starsze pary, szukające wyrafinowanych rozrywek. Jest czyściutko, ale śmierdzi.

W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała stojąc młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła...[/QUOTE]

pub paradoksów

aż nabrałam ochotę żeby go osobiście odwiedzić.

autorze.. może jakieś namiary?

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-05-03, 19:50

Pub Schrodingera normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**Quarantine** · 2020-05-03, 19:52

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

no to w końcu rozpija klientów celowo czy dba o to, żeby nikt nie miał za dużo "w czubie"?

Patrz: mój wcześniejszy post.

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

aż nabrałam ochotę żeby go osobiście odwiedzić.

autorze.. może jakieś namiary?

Lepiej nie bo jeszcze się Wam spodoba, przeprowadzicie się i będę mial Was na sumieniu.

**Pani_Mada** · 2020-05-03, 20:11

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Patrz: mój wcześniejszy post.

nie no. nie "patrz wcześniejszy post" gdzie napisałeś dużo słów z których totalnie nic nie wynika

napisałeś wyraźnie
"Dba też o to aby hałasu bełkotliwego nie bylo a to przez m.in. niedopuszczanie do tego aby ktoś miał już za dużo w czubie nawet jakby się jeszcze nie zataczał/."

a wcześniej:

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Ja pier.... cos mi się przypomniało. Młody siatkarz przychodzil często (jak ja byłem) na jedno piwo. Jedno. Raz przychodze, nikogo nie ma, tylko ten siatkarz na tym takim wysokim zydlu przy barze i juz pijany... Właściciel go zagaduje i kolejne nalewa,. Powetował sobie brak innych klientów w tym czasie... Gdyby byli inni to już by mu nie nalewał.

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Sam to zaznaczyłem, że nie zmusza nikogo do picia natomiast fakty sa takie że mnóstwo osób się tam rozpiło co w znacznej mierze przypisuję umiejętnościom tego typa. Nie jest to jakiś wyjątek ten typ bo w innych barach też sa "specjaliści" a morał z tego dla słabszych charakterem czy też mniej czujnych jest taki żeby mieli na względzie po co są hołubieni i zagadywani - żeby pić jak najwięcej a nie że ich typ ceni czy lubi

jedno drugie wyklucza.

to w końcu jak jest?

**Galavant** · 2020-05-03, 20:22

Ej, a może to jest taka kampania tego pubu? Bo teraz wszyscy są ciekawi: jak jest naprawdę?

Fenris · 2020-05-03, 20:36

Cytat:

Napisane przez Galavant

Ej, a może to jest taka kampania tego pubu? Bo teraz wszyscy są ciekawi: jak jest naprawdę?

Ja nie jestem ciekawa pubu, w którym ktoś by mnie uciszał, uczył jak mam mówić i wprowadzał limit na alkohol.
A przy okazji manipulował mną przy barze.

**Quarantine** · 2020-05-03, 21:11

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

nie no. nie "patrz wcześniejszy post" gdzie napisałeś dużo słów z których totalnie nic nie wynika

napisałeś wyraźnie
"Dba też o to aby hałasu bełkotliwego nie bylo a to przez m.in. niedopuszczanie do tego aby ktoś miał już za dużo w czubie nawet jakby się jeszcze nie zataczał/."

a wcześniej:

jedno drugie wyklucza.

to w końcu jak jest?

Nic się nie wyklucza. Czytaj uważnie. Gościa upil bo byl sam, zająl się nim. Nie bylo innych klientow których pijany nie odstręczał. Zaznaczyłem to.

"Pic jak najwięcej' - w omawianym barze chodzi o wolumen w ujęciu np. tygodniowym, doprowadzenie do tego żeby ktoś przychodził codziennie. W innych barach - wedlug uznania barmana i "polityki"baru.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:

Napisane przez Fenris

Ja nie jestem ciekawa pubu, w którym ktoś by mnie uciszał, uczył jak mam mówić i wprowadzał limit na alkohol.
A przy okazji manipulował mną przy barze.

No więc kto lubi głośno i przekląć sobie to olal ten bar ale wielu to pasuje. Zostali generalnie w większości starsi, nawiasem mówiac nie oglądający każdej złotówki płacząc że z ajedno w barze mieliby 2 czy 3 w sklepie. A tak często kalkulują młodzi którzy w końcu uznają ze lepiej kupić w sklepie i wypić w domu albo pod blokiem z kumplami. Stąd też pady barów o których pisałem.

Cytat:

Napisane przez Fenris

A przy okazji manipulował mną przy barze.

Przeciez oni nie wiedza że są manipulowani

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Kur... ja tu niechcący wskazówki daje jak prowadzić pub.

**Quarantine** · 2020-05-04, 08:23

Zakazać sprzedaży alkoholu w barach!!! Polikwidować!!! Alkohol tylko w sklepach!!!

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2020-05-04, 08:27

https://www.youtube.com/watch?v=fT7pFSfVZBI

Paulaxxx2 · 2020-05-04, 13:16

Mój facet woli zaprosić kolegów na kwadrat a nie po pubach się włóczyć

AnnaVanDort · 2020-05-04, 14:48

Cytat:

Napisane przez Quarantine

Dobra, dajmy już spokój ale o barze Wam napisze, jak to jest że właściciel prosi o nieprzeklinanie i żeby nie było za głośno. Moż esię to przyda komuś. Otóż wyobraźcie sobie że są osoby które idąc do baru liczą na to, że będzie spokój, nie będzie halasu ani "kur...wania" (publiczne używanie wulgaryzmów jest wykroczeniem, to tak na marginesie. osoby np. w średnim wieku lub starsze.

Facet bardzo grzecznie prosi o nieprzeklinanie. Robi to tak że inni nie słyszą.,Podchodzi pod pozorem starcia czegoż ze stołu, nachyla sie i prawie szeptem bardzo grzecznie "Panowie ale bardzo prosze nie przeklinać". Dba też o to aby hałasu bełkotliwego nie bylo a to przez m.in. niedopuszczanie do tego aby ktoś miał już za dużo w czubie nawet jakby się jeszcze nie zataczał/. Oczywiscie awantury też są dzięki temu eliminowane,

Co facet przez to osiągnął? A to, że prowadzi bar bodaj od 1996 roku. Dwa inne bary w okolicy które powstały później i w których mozna było kląc i tokowac pod wpływem podchmielenia - już padły. Jedne z pięć lat temu,drugi rok temu.

A to na pewno taki bar-bar?

Bo śmichy śmiechami, ale znam bar typowo koktajlowy z obsługą kelnerską w sukienkach i szpilkach, gdzie barmani są pod muszką. Alkohole droższe niż normalnie. Jak byk wszędzie w necie jest napisane, że ,,bar'', ale do typowego baru mu jednak daleko. W menu w fajny sposób jest wpleciona prośba o nie używanie brzydkich słów.
Upić się tam ciężko, chyba że wydałabym miliony monet

no ale miejsce uwielbiam.
Szczynami może walić, bo ubikacje są trochę w innym miejscu niż lokal (?).

Cytat:

Napisane przez Pani_Mada

zdajesz sobie sprawę, że jak się bardzo chce, to piwo można i w 2 minuty wypić? i to nawet żaden wielki rekord nie będzie?

Zgadzam się, z koleżankami obalałyśmy browary między piosenkami na koncercie.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87816317]Pub Schrodingera normalnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Hahaha

**Quarantine** · 2020-05-08, 09:35

AnnaVanDort, to zwykły bar (i niezwykły jak twierdzicie). Upić się można gdy innych klientów nie ma, hehehe.

Jeżeli wypić dwa, trzy piwa szybko to walnie mocniej i na krótko. Oczy i słuch wprawnej żony wychwycą czy wypil 3 piwa w 1,5 godziny czy w 10 minut.

2020-05-03, 19:05	#66
17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 609	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Ciekawe gdzie jest ten magiczny bar, gdzie jest czysto i kulturalnie, a zarazem śmierdzi szczyną. Gdzie barman wyprasza ludzi za przeklinanie (LOL, po prostu LOL), a jednocześnie z premedytacją rozpija ludzi, polewając im aż padają jak muchy. A odpowiadając: tak, chodzi. Najczęściej ze mną. Czasem z kolegami. Wraca zadowolony, bo raz; lubi kolegów, dwa:lubi puby, a trzy:lubi pyszne piwko, jakie tam podają. I ja też lubię, więc chadzam, pijam i przeklinam najmarniej raz w tygodniu.

2020-05-03, 19:19	#68
Quarantine BAN stały Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 465	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Dobra, dajmy już spokój ale o barze Wam napisze, jak to jest że właściciel prosi o nieprzeklinanie i żeby nie było za głośno. Moż esię to przyda komuś. Otóż wyobraźcie sobie że są osoby które idąc do baru liczą na to, że będzie spokój, nie będzie halasu ani "kur...wania" (publiczne używanie wulgaryzmów jest wykroczeniem, to tak na marginesie. osoby np. w średnim wieku lub starsze. Facet bardzo grzecznie prosi o nieprzeklinanie. Robi to tak że inni nie słyszą.,Podchodzi pod pozorem starcia czegoż ze stołu, nachyla sie i prawie szeptem bardzo grzecznie "Panowie ale bardzo prosze nie przeklinać". Dba też o to aby hałasu bełkotliwego nie bylo a to przez m.in. niedopuszczanie do tego aby ktoś miał już za dużo w czubie nawet jakby się jeszcze nie zataczał/. Oczywiscie awantury też są dzięki temu eliminowane, Co facet przez to osiągnął? A to, że prowadzi bar bodaj od 1996 roku. Dwa inne bary w okolicy które powstały później i w których mozna było kląc i tokowac pod wpływem podchmielenia - już padły. Jedne z pięć lat temu,drugi rok temu. Edytowane przez Quarantine Czas edycji: 2020-05-03 o 19:21

2020-05-03, 19:26	#69
17c731ef415ea939127a54e258bb952ab9747631_5ee01472777c6 Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 609	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Aha, to znaczy barman rozpija ludzi, ale dba, żeby nie wypili za dużo. Do tego baru chodzi nagorszy motłoch z blokowisk, ale też kulturalne starsze pary, szukające wyrafinowanych rozrywek. Jest czyściutko, ale śmierdzi. W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała stojąc młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła...

2020-05-03, 19:33	#70
Quarantine BAN stały Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 465	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? [1=17c731ef415ea939127a54e 258bb952ab9747631_5ee0147 2777c6;87816209]Aha, to znaczy barman rozpija ludzi, ale dba, żeby nie wypili za dużo. Do tego baru chodzi nagorszy motłoch z blokowisk, ale też kulturalne starsze pary, szukające wyrafinowanych rozrywek. Jest czyściutko, ale śmierdzi. W słonecznym cieniu na miękkim kamieniu siedziała stojąc młoda staruszka. Nic nie mówiąc rzekła...[/QUOTE] Co Ci tu nie klapuje? uważasz że trzy, cztery piwa codziennie w barze to nie alkoholizm? A tak to się skończyło dla wielu. A później jeszcze dobitka w doomu i to uwaga.... piwkiem kupionym w tym barze z ta marżą zaje..istą No nie chodzi motłoch z blokowisk (zwłaszcza młodzi) bo mu ten "reżim" nie pasuje ale w blookach nie tylko motłoch mieszka.

2020-05-03, 19:50	#72
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Pub Schrodingera normalnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-05-03, 20:22	#75
Galavant BAN stały Zarejestrowany: 2020-02 Wiadomości: 206	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Ej, a może to jest taka kampania tego pubu? Bo teraz wszyscy są ciekawi: jak jest naprawdę?

2020-05-04, 08:23	#78
Quarantine BAN stały Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 465	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Zakazać sprzedaży alkoholu w barach!!! Polikwidować!!! Alkohol tylko w sklepach!!! Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2020-05-04 o 17:49 Powód: Zmniejszenie czcionki.

2020-05-04, 08:27	#79
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? https://www.youtube.com/watch?v=fT7pFSfVZBI

2020-05-04, 13:16	#80
Paulaxxx2 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 14	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? Mój facet woli zaprosić kolegów na kwadrat a nie po pubach się włóczyć

2020-05-08, 09:35	#82
Quarantine BAN stały Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 465	Dot.: Czy Twój facet chodzi do pubu? AnnaVanDort, to zwykły bar (i niezwykły jak twierdzicie). Upić się można gdy innych klientów nie ma, hehehe. Jeżeli wypić dwa, trzy piwa szybko to walnie mocniej i na krótko. Oczy i słuch wprawnej żony wychwycą czy wypil 3 piwa w 1,5 godziny czy w 10 minut.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)