2020-04-14, 06:14 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
-żałuję pierwszego małżeństwa,że wyszłam za takie NIC
-żałuję,że zakrywałam szczupłe, zgrabne ciało w wieku studenckim- pewnie więcej byłoby adoratorów, przykrywałam twarz włosami!! jak jakieś emo za dużo kompleksów miałam -Żałuję,że niektóre znajomości się rozpadły z biegiem czasu -żałuję,że wcześniej nie zaszłam w ciążę, z obecnym mężem może zdecydowałabym się na więcej dzieci -żałuję,że zamiast dwóch uczelni mogłam wybrać jedna konkretną - medycyna- położnictwo lub ginekologia, bardziej położnictwo |
2020-04-14, 06:24 | #32 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
|
|
2020-04-14, 06:40 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Zaluje, że nie wyprowadziłam się wcześniej z domu rodzinnego. Bardzo mnie to zmieniło i chciałabym żeby nastąpiło to wcześniej. Czuje, ze moje życie wyglądałoby inaczej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-04-14, 06:52 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
- żałuję, że za szybko zdjęłam aparat ortodontyczny i później zaniedbałam wszystko po jego zdjęciu, pewnie miałabym dzisiaj ładniejsze zęby, a tak ciągle biję się z myślami, czy nie założyć drugi raz aparatu
- żałuję, że dużo czasu w okresie studenckim przeimprezowałam "za mocno" - żałuję, że tak długo tkwiłam w depresji, nie dając sobie pomóc, nie chcąc tak naprawdę z niej wyjść i że wydawało mi się, że bez tego moje życie nie byłoby moje, bo przecież ja nie mogę być nigdy szczęśliwa (a jest dużo lepsze) - żałuję, że nie wyjechałam na erasmusa |
2020-04-14, 07:37 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 111
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[QUOTE=ojejuniu1974;877486 04]Co rozumiesz przez poloznictwo? Bycie polozna? Bo specjalizacja na meydcynie w Polsce to "Poloznictwo i ginekologia"[/
bycie ginekologiem bardziej opłacalne, ale chciałabym przyjmować porody, być z rodzącymi- czyli położna |
2020-04-14, 09:15 | #36 | |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
Zadne moje znajomosci z tamtych czasow tez nie przetrwaly.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
|
2020-04-14, 11:11 | #37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-14, 14:26 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Nie chcę tego dewaluować, ale problem z nawet dobrymi uniwerkami w USA to raczej źródło finansowania, w mniejszym stopniu zostanie przyjętym. Zwłaszcza jeśli chodzi o studia magisterskie, na licencjacie jest znacznie trudniej.
Nie mówimy oczywiście o osobach trójkowych, które wymarzyły sobie Harvard, ale nie ma powodu, dla którego w miarę dobry polski student nie mógłby zostać przyjęty tam. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Z drugiej strony w US większość studentów kończy z pożyczkami studenckimi na karku, które będzie spłacać latami. Ludzie, których znam zabijają się o stypendia, nie o bycie przyjętym. O różnych programach typu kursy, wymiany, doktoraty i MBA nie wspominając. Obecnie co drugi manager chce mieć MBA z Harvard School of Business i te szkoły wychodzą temu na przeciw. Mam kumpla, który zrobił MBA na Harvadzie i chwali się tym na wszystkie strony (był to online kurs, bądźmy poważni). Doktorat: znajdziesz sobie opiekuna, który cię chce i jesteś w stanie płacić to się dostajesz. Ale bez stypendium to droga zabawa. Edytowane przez 1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a Czas edycji: 2020-04-14 o 14:31 |
2020-04-14, 14:29 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87748094]*załuję, że wcześniej nie zaczęłam walczyć z nieśmiałością, wychodzić do ludzi i spotykać się z facetami i że nie miałam okresu nastoletniego buntu. W rezultacie dużo rzeczy mi się "poprzesuwało" i glupoty, które ludzie robią najczęściej w liceum (upijanie się, pierwsze nieudane relacje z facetami) ja robiłam dopiero pod koniec studiów
[...] *że żyjąc sobie beztrosko jako nastolatka czy niepracująca studentka nie potrafiłam docenić tego wspaniałego okresu, tylko właśnie zawsze czyms się martwiłam, co trochę wiąże się z poprzednim punktem, a więc np. rozpaczałam że X mnie nie chce, zamiast mieć go w tyłku i cieszyć się beztroskim życiem Kurcze, sporo się tego nazbierało Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Jakbym siebie czytała. Byłam tak zakompleksiona, stłamszona, że większość mojej wczesnej młodości to wegetacja, a nie życie. Patrzę na swoje zdjęcia z okresu 15-18 lat i nie wiem kto mi tak skutecznie wmówił, że byłam brzydka i gruba. Super laska ze mnie też nie była, ale gdybym teraz tak wyglądała... I też żałuję, że nie ogarnęłam tematu odżywiania wcześniej. Może szybciej bym wpadła na to, że weganizm jest wybitnie nie dla mnie i nie straciłabym czasu na badania i łażenie po lekarzach z powodu różnych infekcji, bólu brzucha, kiepskiej cery, itp. |
2020-04-14, 14:35 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- No i przez kompleksy nie mam żadnych zdjęć z okresu 13-18, chyba że zdjęcia klasowe, więc nawet nie mogę sobie zbytnio porównać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-04-14, 14:41 | #41 |
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87750112]Nie chcę tego dewaluować, ale problem z nawet dobrymi uniwerkami w USA to raczej źródło finansowania, w mniejszym stopniu zostanie przyjętym. Zwłaszcza jeśli chodzi o studia magisterskie, na licencjacie jest znacznie trudniej.
Nie mówimy oczywiście o osobach trójkowych, które wymarzyły sobie Harvard, ale nie ma powodu, dla którego w miarę dobry polski student nie mógłby zostać przyjęty tam. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Z drugiej strony w US większość studentów kończy z pożyczkami studenckimi na karku, które będzie spłacać latami. Ludzie, których znam zabijają się o stypendia, nie o bycie przyjętym. O różnych programach typu kursy, wymiany, doktoraty i MBA nie wspominając. Obecnie co drugi manager chce mieć MBA z Harvard School of Business i te szkoły wychodzą temu na przeciw. Mam kumpla, który zrobił MBA na Harvadzie i chwali się tym na wszystkie strony (był to online kurs, bądźmy poważni). Doktorat: znajdziesz sobie opiekuna, który cię chce i jesteś w stanie płacić to się dostajesz. Ale bez stypendium to droga zabawa.[/QUOTE] Polska darmowa edukacja jest niedoceniana. Tutaj studia i kursy tez sa bardzo drogie, moj maz, ktory jest australijskim obywatelem i konczyl dwa kierunki studiow w 2007, a zaraz po studiach zaczal prace w zawodzie i zarabia naprawde dobrze, 13 lat pozniej nadal splaca kredyty studenckie. Dla studentow zagranicznych ceny za semestr sa jeszcze wyzsze, siegajace sum rzedu kilkadziesieciu tysiecy dolarow.
__________________
In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. |
2020-04-14, 14:41 | #42 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
W sumie w jakimś stopniu utożsamiam się z tym, co napisała Celestine_M. Ogólnie też żałuję tego, że nie przemyślałam swojej drogi życiowej, zwłaszcza tej zawodowej. W zasadzie na początku w ogóle się nad nią nie zastanawiałam. Nie miałam też w swoim środowisku kogoś, kto by, jak to mówią "usiadł i pomyślał" razem ze mną o tym wszystkim. Ale najbardziej żałuję tego, że potem, już jako bardziej świadoma jednostka, zasłaniałam się myśleniem w stylu "jeszcze masz czas", co dodawało mi otuchy, ale dalej nic z tego nie wynikało. Wiadomo, że jestem jeszcze dość młoda i nie kładę się do trumny, ale "jeszcze masz czas" to obecnie najgorsze, co zawsze słyszę w kontekście myślenia o przyszłości. Bo dla mnie to przyzwalanie na odsuwanie tak ważnego tematu na potem - gdzie być może nigdy nie będzie dobry czas by o tym pomyśleć, zastanowić się itd.
Żałuję też, że wcześniej nie poszłam na terapię powalczyć ze swoimi słabościami, traumami i nieszczęśliwościami, zanim zaczęłam swój obecny związek. Można było uniknąć wiele niepotrzebnych dram i krzywd. Czasem żałuję, że nie bawiłam się więcej, nie spotykałam się więcej z przyjaciółmi, gdy jeszcze byli tu, na miejscu. Że nie jeździłam w różne miejsca mając kasę i mając czas.
__________________
A tam, od jutra. Edytowane przez nie_powiem Czas edycji: 2020-04-14 o 14:43 |
2020-04-14, 14:44 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87750137]Ja miałam spory trądzik i odwieczne cienie pod oczami, ale myślę, że wystarczyło ogarnąć odpowiednią pielęgnację i makijaż, no ale nie ogarniałam wtedy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- No i przez kompleksy nie mam żadnych zdjęć z okresu 13-18, chyba że zdjęcia klasowe, więc nawet nie mogę sobie zbytnio porównać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja po prostu byłam grubym dzieckiem i z tym przeświadczeniem żyłam jeszcze długo długo, mimo że jako nastolatka byłam dość szczupła. Taka "soczysta" ale szczupła i nawet zgrabna jak na typ mojej sylwetki. Też mam mało zdjęć z tamtych czasów, ale jak już znajdę jakieś z wyjazdów albo imprez rodzinnych, to jeśli chodzi o ciało to zapewne już nigdy nie będę takiego miała... Co do twarzy to też było nieźle. Nie miałam jakiegoś dużego trądziku. Trochę krost od czasu do czasu, ale nic czego nie zatuszowałby lekki korektor i puder. I rzęsy miałam piękne... Teraz mam zdecydowanie cieńsze, jaśniejsze i krótsze No kto mi to wtedy wmówił, kto pozwolił mi w to wierzyć, no kto?! |
2020-04-14, 14:48 | #44 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
Cytat:
No i wcześniej w sumie nie miałam kasy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-04-14, 14:48 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 768
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Żałuję, że za późno skończyłam jeden związek.
Żałuję, że o jednej rzeczy powiedziałam za małej ilości osób i nie zgłosiłam jej na policję. Żałuję, że nie zaczęłam wcześniej własnej działalności.
__________________
So much internet so little time. |
2020-04-14, 14:59 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87750194]Chyba jesteśmy w tym samym miejscu. Ja też nie jestem zbytnio zadowolona ze swojej obecnej sytuacji zawodowej, ale stoję w miejscu i tak myślę i myślę Tez jestem jeszcze młoda, ale ile można czekać nie wiadomo na co.
Też Niby dalej mogę to robić, ale każdy ma już trochę swoje życie i coraz mniej czasu. No i wcześniej w sumie nie miałam kasy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] No właściwie chyba jesteśmy w tym samym wieku. Z jednej strony to jesteśmy jeszcze młode, ale z drugiej już trochę czasu minęło od tych takich pierwszych lat na decyzję dotyczącą tego, jak, gdzie i dlaczego kształtować swoją ścieżkę zawodową... Też właśnie tak sobie stoję i myślę. Wcześniej nie miałam kasy, teraz nie mam za specjalnie czasu, bo różni ludzie są w różnych miejscach i różnie mają wolne/urlopy. Ciężko o tę wcześniejszą spontaniczność, co też jest przykre, bo brakuje mi tego.
__________________
A tam, od jutra. |
2020-04-14, 15:03 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 321
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
Kraj, który czegoś takiego nie zapewnia trudno dla mnie uznać za cywilizowany. |
|
2020-04-14, 15:04 | #48 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Odkladania pieniedzy kiedy byly ich spore nadwyżki z np. stypendiów naukowych
|
2020-04-14, 15:07 | #49 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-04-14, 16:27 | #50 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87749443]Ja jak czegoś nie ma na Goodreads to sama dodaję
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Ja czasem tez dodaje, ale srednio widze sens w przypadku książek polskich autorów, które mają jedno wydanie z lat 70., a je je wygrzebałam gdzieś w antykwariacie. Cytat:
Cytat:
|
||
2020-04-14, 16:36 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 060
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Kilku rzeczy na pewno, ale tak najbardziej żałuję, że wcześniej nie ruszyłam tyłka i doprowadziłam do tego, że waga zaczęła pokazywać mój numer telefonu .
|
2020-04-14, 17:46 | #52 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87750112]Nie chcę tego dewaluować, ale problem z nawet dobrymi uniwerkami w USA to raczej źródło finansowania, w mniejszym stopniu zostanie przyjętym. Zwłaszcza jeśli chodzi o studia magisterskie, na licencjacie jest znacznie trudniej.
Nie mówimy oczywiście o osobach trójkowych, które wymarzyły sobie Harvard, ale nie ma powodu, dla którego w miarę dobry polski student nie mógłby zostać przyjęty tam. Przynajmniej ja mam takie doświadczenia. Z drugiej strony w US większość studentów kończy z pożyczkami studenckimi na karku, które będzie spłacać latami. Ludzie, których znam zabijają się o stypendia, nie o bycie przyjętym. O różnych programach typu kursy, wymiany, doktoraty i MBA nie wspominając. Obecnie co drugi manager chce mieć MBA z Harvard School of Business i te szkoły wychodzą temu na przeciw. Mam kumpla, który zrobił MBA na Harvadzie i chwali się tym na wszystkie strony (był to online kurs, bądźmy poważni). Doktorat: znajdziesz sobie opiekuna, który cię chce i jesteś w stanie płacić to się dostajesz. Ale bez stypendium to droga zabawa.[/QUOTE] mam podobne spostrzeżenia do Twoich. swego czasu myślałam o robieniu magisterki gdzieś za granicą, a najlepiej właśnie w Stanach, teraz myślę o drugim doktoracie na Stanford. samo dostanie się to nie jest taki duży problem. znalezienie opiekuna to nie byłby duży problem. problemem byłoby to opłacić - zwłaszcza że mówimy o kosztach studiów i kosztach życia. z tego co żałuję... - że nie zaczęłam ćwiczyć wcześniej. zawsze byłam szczupła i zawsze miałam fajną figurę. i wszyscy mówili, "po co będziesz ćwiczyć, chuda jesteś". no i dalej jestem chuda, a na udach mi sie cellulit robi - że nie wykorzystałam lepiej roku w Anglii. mogłam zagryźć zęby, więcej pracować i więcej podróżować. niby przez ten rok udało się odwiedzić dużo zakątków UK, to mimo wszystko brakło czasu i funduszy na wiele obowiązkowych punktów - żałuję że nie miałam lepszej chemii w liceum. może wtedy nie bałabym się iść na studia bardziej chemiczne i nie musiałabym się teraz dokształcać sama Edytowane przez Pani_Mada Czas edycji: 2020-04-14 o 17:52 |
2020-04-14, 17:50 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Zaluje ze wrocilam do ojca mojego dziecka i zlapalam sie na placze typu" zmienie sie". Caly czas czuje jakies obrzydzenie do siebie ze bylam tak glupia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-04-14, 17:51 | #54 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Mam wrażenie, że większość rzeczy "przyszła" do mnie, gdy już po prostu byłam gotowa. Nie wiem, czy byłby sens, gdyby coś spotkało mnie wcześniej. Niemniej szkoda mi bardzo, że tak późno zdecydowałam się odwiedzić psychiatrę i terapeutę, bo strasznie cierpiałam przez swoje zaburzenia.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2020-04-14, 18:16 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Zaluje, ze
- nie zainteresowalam sie naturalna pielegnacja wczesniej, moze udaloby sie uniknac kilku blizn - bylam przez 5 lat w zwiazku, ktory mi nie sluzyl - unikalam studenckich imprez - nie zrobilam prawka od razu po maturze
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2020-04-15, 14:11 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
U mnie prawko nadałoby sie do wprost przeciwnego tematu, bo rodzina wypchała mnie na prawko w klasie maturalnej (oczywiscie za moje pieniadze), zdałam je jakoś w lutym i po wyjezdzie na studia bylo dla mnie praktycznie bezuzyteczne. I jest do dzisiaj
|
2020-04-15, 14:22 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 465
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Zastanawiałam się nad naturalną pielęgnacją, czy ją wpisać Jednak jak tak wspominam, to wcześniej nie miałam na takie rzeczy czasu ani możliwości. Za to z odżywiania byłam całkiem nieźle obcykana, ale zbłądziłam w dziwne zakamarki internetu i dałam się zwieść wizji zdrowej, niekrzywdzącej nikogo diety. Szkoda, że były to strony głoszące wszem i wobec, że ta dieta jest dla każdego. No niestety, nie jest...
|
2020-04-15, 19:00 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5 108
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
Zaluje ze nie zaczelam oszczedzac wczesniej. Nie szastalam pieniedzmi na lewo i prawo (bo ich nie mialam), ale zaluje ze nie potrafilam (i teraz przychodzi mi to z trudem) po prostu oszczedzac z czystego rozsadku.
I oczywiscie zaluje ze nie wyjechalam na studia do innego miasta ani na erasmusa. W efekcie wyprowadzilam sie z domu calkiem pozno.
__________________
i'm just standing here being a horse and a wizard |
2020-04-15, 19:09 | #59 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
ja dla odmiany trochę żałuję, że sporo mnie ominęło przez oszczędzanie. utrzymywałam sie sama, studiowałam dziennie i każdy pieniądz oglądałam 3 razy, bo wypadałoby za coś żyć i jeszcze coś odłożyć.
a więc nie podróżowałam, mało imprezowałam, na ubraniach i kosmetykach oszczędzałam, odmawiałam sobie jedzenia na mieście - wszystko w imię oszczędzania. nie powiem... te oszczędności nie wyparowały i dzięki nim stać mnie było an wyjazd na wyspy na rok. ale mogłam mniej oszczędzać, a więcej żyć, gdy był na to czas |
2020-04-15, 23:43 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 846
|
Dot.: Czego żałujecie, że nie zrobiłyście/zaczęłyście robić wcześniej?
No ale satysfakcje masz, bo i za swoje pieniądze i zdane szybko
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:40.