Faceci czystsi od kobiet?

Takajakas1 · 2020-04-22, 08:51

Nieraz słyszy się o tym, że damskie publiczne toalety są najczęściej w gorszym stanie niż męskie. Różne horror-historie woźnych najczęściej wydarzają się w damskich toaletach. Nie mówiąc już np. o podpaskach na podłodze.
Przykład:
https://kobieta.wp.pl/szczotka-w-rac...6476862687361a

Wnioskiem często jest to, że my baby po prostu jesteśmy obrzydliwe...

Ale czy koniecznie? Inną rzeczą którą się często słyszy, jest to, że damskie toalety są używane cześciej, i kobiety robią tam, że tak powiem, inne rzeczy które są typowo "damskie". Pozatym kobiety mają więcej problemów, więc niewiadomo czy gdyby faceci też mieli miesiączkę to czy by nie robili tego samego bałaganu

Inna sprawa że ja osobiście nigdy się nie spotkałam z rzeczami typu brudne podpaski i tampony na podłodze, a praktycznie gdziekolwiek bym się nie wybrała to chodzę do toalety, więc ludzie znajdujący takie rzeczy może po prostu trafili na gorsze otoczenie?

Więc jak, można powiedzieć, że kobiety to ogółem większe niechluje, czy publiczna toaleta to jeszcze nie wyznacznik?
No bo jeżeli można to pasowałoby raczej zakończyć mówienie że "kobiety to czystsza płeć"

Sabrinasab · 2020-04-22, 10:00

Cytat:

Napisane przez Takajakas1

Nieraz słyszy się o tym, że damskie publiczne toalety są najczęściej w gorszym stanie niż męskie. Różne horror-historie woźnych najczęściej wydarzają się w damskich toaletach. Nie mówiąc już np. o podpaskach na podłodze.
Przykład:
https://kobieta.wp.pl/szczotka-w-rac...6476862687361a

Wnioskiem często jest to, że my baby po prostu jesteśmy obrzydliwe...

Ale czy koniecznie? Inną rzeczą którą się często słyszy, jest to, że damskie toalety są używane cześciej, i kobiety robią tam, że tak powiem, inne rzeczy które są typowo "damskie". Pozatym kobiety mają więcej problemów, więc niewiadomo czy gdyby faceci też mieli miesiączkę to czy by nie robili tego samego bałaganu

Inna sprawa że ja osobiście nigdy się nie spotkałam z rzeczami typu brudne podpaski i tampony na podłodze, a praktycznie gdziekolwiek bym się nie wybrała to chodzę do toalety, więc ludzie znajdujący takie rzeczy może po prostu trafili na gorsze otoczenie?

Więc jak, można powiedzieć, że kobiety to ogółem większe niechluje, czy publiczna toaleta to jeszcze nie wyznacznik?
No bo jeżeli można to pasowałoby raczej zakończyć mówienie że "kobiety to czystsza płeć"

Ciężko mi stwierdzić. Na pewno u kobiet częściej zasikana jest cała ubikacja łącznie z podłogą. Nigdy w życiu nie spotkałam się jeszcze z czyjąś krwią, czy pozostawioną podpaską/tamponem, a imprez też sporo w życiu przeżyłam.

cava · 2020-04-22, 15:23

Ciężko nie pójść tropem i nie zacytować klasyka:
„W damskiej ubikacji napisane jest „głupi KaOwiec”.

A wracając do tematu: nie mam pojęcia, nie bywam w męskich toaletach.

BTW-„KaOwiec” oznaczało w PRLu instruktora kulturalno-oświatowego, a nie coś od kału.

**9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a** · 2020-04-22, 15:30

W męskich toaletach śmierdzi moczem, zawsze. Kobiece są brudniejsze w obszarach śmietnika.

Co do płci, to... Miałam różnych współlokatorów i moim zdaniem to nie zależy od płci, ale od człowieka ogólnie. Spotkałam brudasów i pedantów każdej płci i nie od płci zależy.

Z drugiej strony nastoletni faceci bardziej syfili w swoich pokojach, by;i mniej porządni, a nastolatki wszystko chomikowały i miały syf w szafkach, po szufladach, w szafie itd. Takie to moje doświadczenie, bez uogólniania.

Czarna2000 · 2020-04-22, 16:54

W męskich toaletach nie bywam, ale kiedyś zdarzyło mi się rozmawiać na ten temat. Z tego co usłyszałam to w męskich łazienkach wcale nie jest tak fajnie. Ponoć często zdarzają się no cóż, kupy. Bo spłuczka i szczotka są dla ozdoby.

W damskiej łazience z tego co pamiętam tylko raz trafiłam na deskę ubrudzoną krwią, poza tym żadnych podpasek czy tamponów. Obsikana podłoga i deska to niestety częsty widok.

Miałam współlokatorki dziewczyny i jednego chłopaka. Czasem każdemu zdarzy się nabrudzić, natomiast dziewczyny zawsze zauważały że jest bałagan, chłopak niekoniecznie. On nie zwracał uwagi na jakiś kurz gromadzący się w łazience, na brudny blat w kuchni. No bo przecież to jeszcze nie syf. Dziewczyny też zawsze dużo dokładniej sprzątały. Natomiast myślę że na podstawie tak małej grupy nie da się wysnuć żadnych wniosków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Monia284 · 2020-04-25, 18:39

Czasem przeraża mnie bałagan w toaletach publicznych, przyznaję. Do męskich nie wchodzę to nie wiem. W damskich zdarzyło mi się też widzieć podpaskę na podłodze, niesprzątniętą muszlę. To obrzydliwe. Ja nie wyobrażam sobie nie wziąć do ręki szczoteczki i nie posprzątać po sobie. Zawsze to robię. To świadczy o naszej kulturze.

DarkChocolate666 · 2020-04-25, 20:21

Z meskich lazienek bardzo czesto smierdzi moczem. Pracowalam kiedys w firmie, gdzie bardzo czesto meskie toalety sie zapychaly i trzeba bylo wzywac hydraulika. Z damskimi nie bylo problemow, poza tym, ze niektore panie nie wiedzialy, ze przydaloby sie czyms owinac ta podpaske czy tampona a nie bezposrednio wrzucac do odkrytego kosza 🤮

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ateris · 2020-04-25, 20:46

Bycie brudasem nie zależy od płci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wenress · 2020-04-25, 21:31

Byłam w męskiej wiele razy (słaby pęcherz a do damskiej kilometrowa kolejka) i szczerze mówiąc jest pół na pół - czasem męskie są ohydne, śmierdzące i zasikane a czasem damskie są tak usyfione, że nie wiadomo jak dotrzeć do tronu... A czasem w jednych i drugich jest ok. Myślę, że jak od pierwszej osoby jest porządek w łazience to jako tako ludzie sie starają ale jak jest zawsze brud i niesprzątane to w ciągu dnia robi się tylko gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kasztanka3 · 2020-04-26, 05:26

Cytat:

Napisane przez ateris

Bycie brudasem nie zależy od płci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Otoz to.

**Allienne** · 2020-04-29, 12:41

Wydaje mi się, ze chodzi tutaj bardziej o specyfike naszych układów moczowych. Mężczyźnie zdecydowanie łatwiej jest wycelować do wc swoim sprzętem. Niż kobiecie na małysza ( bo przecież w toaletach publicznych raczej sie na wc nie siądzie gołym tyłkiem).

I z tego wynikaja te wszystkie obsikane deski oraz podłoga.

2020-04-22, 08:51	#1
Takajakas1 Przyczajenie Zarejestrowany: 2020-04 Wiadomości: 19	Faceci czystsi od kobiet? Nieraz słyszy się o tym, że damskie publiczne toalety są najczęściej w gorszym stanie niż męskie. Różne horror-historie woźnych najczęściej wydarzają się w damskich toaletach. Nie mówiąc już np. o podpaskach na podłodze. Przykład: https://kobieta.wp.pl/szczotka-w-rac...6476862687361a Wnioskiem często jest to, że my baby po prostu jesteśmy obrzydliwe... Ale czy koniecznie? Inną rzeczą którą się często słyszy, jest to, że damskie toalety są używane cześciej, i kobiety robią tam, że tak powiem, inne rzeczy które są typowo "damskie". Pozatym kobiety mają więcej problemów, więc niewiadomo czy gdyby faceci też mieli miesiączkę to czy by nie robili tego samego bałaganu Inna sprawa że ja osobiście nigdy się nie spotkałam z rzeczami typu brudne podpaski i tampony na podłodze, a praktycznie gdziekolwiek bym się nie wybrała to chodzę do toalety, więc ludzie znajdujący takie rzeczy może po prostu trafili na gorsze otoczenie? Więc jak, można powiedzieć, że kobiety to ogółem większe niechluje, czy publiczna toaleta to jeszcze nie wyznacznik? No bo jeżeli można to pasowałoby raczej zakończyć mówienie że "kobiety to czystsza płeć"

2020-04-22, 15:23	#3
cava Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 22 122	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? Ciężko nie pójść tropem i nie zacytować klasyka: „W damskiej ubikacji napisane jest „głupi KaOwiec”. A wracając do tematu: nie mam pojęcia, nie bywam w męskich toaletach. BTW-„KaOwiec” oznaczało w PRLu instruktora kulturalno-oświatowego, a nie coś od kału. __________________ Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams

2020-04-22, 15:30	#4
9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a Konto usunięte Zarejestrowany: 2019-10 Wiadomości: 675	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? W męskich toaletach śmierdzi moczem, zawsze. Kobiece są brudniejsze w obszarach śmietnika. Co do płci, to... Miałam różnych współlokatorów i moim zdaniem to nie zależy od płci, ale od człowieka ogólnie. Spotkałam brudasów i pedantów każdej płci i nie od płci zależy. Z drugiej strony nastoletni faceci bardziej syfili w swoich pokojach, by;i mniej porządni, a nastolatki wszystko chomikowały i miały syf w szafkach, po szufladach, w szafie itd. Takie to moje doświadczenie, bez uogólniania. Edytowane przez 9db319b6775c28ea43120ca668718a4b2b45fa01_5eadfbab66f1a Czas edycji: 2020-04-22 o 15:31

2020-04-22, 16:54	#5
Czarna2000 Inez Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 4 349	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? W męskich toaletach nie bywam, ale kiedyś zdarzyło mi się rozmawiać na ten temat. Z tego co usłyszałam to w męskich łazienkach wcale nie jest tak fajnie. Ponoć często zdarzają się no cóż, kupy. Bo spłuczka i szczotka są dla ozdoby. W damskiej łazience z tego co pamiętam tylko raz trafiłam na deskę ubrudzoną krwią, poza tym żadnych podpasek czy tamponów. Obsikana podłoga i deska to niestety częsty widok. Miałam współlokatorki dziewczyny i jednego chłopaka. Czasem każdemu zdarzy się nabrudzić, natomiast dziewczyny zawsze zauważały że jest bałagan, chłopak niekoniecznie. On nie zwracał uwagi na jakiś kurz gromadzący się w łazience, na brudny blat w kuchni. No bo przecież to jeszcze nie syf. Dziewczyny też zawsze dużo dokładniej sprzątały. Natomiast myślę że na podstawie tak małej grupy nie da się wysnuć żadnych wniosków. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-04-25, 18:39	#6
Monia284 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2020-03 Wiadomości: 7 846	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? Czasem przeraża mnie bałagan w toaletach publicznych, przyznaję. Do męskich nie wchodzę to nie wiem. W damskich zdarzyło mi się też widzieć podpaskę na podłodze, niesprzątniętą muszlę. To obrzydliwe. Ja nie wyobrażam sobie nie wziąć do ręki szczoteczki i nie posprzątać po sobie. Zawsze to robię. To świadczy o naszej kulturze.

2020-04-25, 20:21	#7
DarkChocolate666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: ;-) Wiadomości: 4 049	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? Z meskich lazienek bardzo czesto smierdzi moczem. Pracowalam kiedys w firmie, gdzie bardzo czesto meskie toalety sie zapychaly i trzeba bylo wzywac hydraulika. Z damskimi nie bylo problemow, poza tym, ze niektore panie nie wiedzialy, ze przydaloby sie czyms owinac ta podpaske czy tampona a nie bezposrednio wrzucac do odkrytego kosza 🤮 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ All I wanna do is get high by the beach.

2020-04-25, 20:46	#8
ateris Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-01 Wiadomości: 5 897	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? Bycie brudasem nie zależy od płci. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2020-04-25, 21:31	#9
Wenress Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 5 676	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? Byłam w męskiej wiele razy (słaby pęcherz a do damskiej kilometrowa kolejka) i szczerze mówiąc jest pół na pół - czasem męskie są ohydne, śmierdzące i zasikane a czasem damskie są tak usyfione, że nie wiadomo jak dotrzeć do tronu... A czasem w jednych i drugich jest ok. Myślę, że jak od pierwszej osoby jest porządek w łazience to jako tako ludzie sie starają ale jak jest zawsze brud i niesprzątane to w ciągu dnia robi się tylko gorzej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Ćwiczę!

2020-04-29, 12:41	#11
Allienne BAN stały Zarejestrowany: 2019-01 Wiadomości: 96	Dot.: Faceci czystsi od kobiet? Wydaje mi się, ze chodzi tutaj bardziej o specyfike naszych układów moczowych. Mężczyźnie zdecydowanie łatwiej jest wycelować do wc swoim sprzętem. Niż kobiecie na małysza ( bo przecież w toaletach publicznych raczej sie na wc nie siądzie gołym tyłkiem). I z tego wynikaja te wszystkie obsikane deski oraz podłoga.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)