Zwierzak alergik, alergia - ZBIORCZY

[loss_lauri]

nie było chyba takiego wątku, więc go zakładam: czy u kotów wykonuje się testy w celu wskazania alergenów wywołujących uczulenie? jeżeli tak, to jak wygladają? czy może alergen oznacza sie z krwi? bardzo prosze o odpowiedż bo na razie nie jestem w stanie zapytać lekarza.

[Qualiniel]

?

Mam taki problem... Nie znalazłam odpowiedzi na forach dla "zoofanów" ani wujek Google mi nie pomógł, więc moze WY mi podpowiecie.

Mam od niedawna kota. Niy nie jest to mój pierwszy Kot, ale czegoś takiego to jeszcze nie widziałam.

Mianowicie w trosce o mojego futrzaka kupiłam mu obróżkę tytułem "śmierc dla pchlego rodu" I tu nastąpił kłopot. Kot protestował, bo protestował, nic nowego. Tyle, ze jakis kwadrans potem to juz nie był protest... Rzucał się i wił, jakby go bolało... Nie zaobserwowałam żadnnych krost czy plam, jedynie zaczerwienienie ale mogło a raczej po cześci napewno było wywołane jego drapaniem. Zachowywał się jak po waleriance No coś strasznego... Obróżkę zdjęłam, bo nie mogłam patrzec jak się męczy...

I teraz pytanie: czy możliwe jest, by Kot był uczulony na te składniki, czy po prostu cfaniak mnie w konia robił, bo nie chciał nosic?

[doloresd]

A nie lepiej by kupić od weterynarza środek w płynie na pchły? Te obroże mogą uczulać. Zdejmij kotkowi tę obrożę żeby się nie męczył i zakup mu płyn na pchły wetrzyj w sierść i gotowe

[Qualiniel]

...

[doloresd]

Wyraziłam swoje zdanie na ten temat to jest forum publiczne. Skoro chciałaś aprobaty dla swojego postępowania powinnaś była zaznaczyć to na początku wątku.
Miałam już parę kotów w swoim życiu, byłam u kilkunastu weterynarzy i z własnego doświadczenia wiem, że skuteczniejszy i przyjemniejszy sposób na pozbycie się pcheł dla kota to kupienie płynu do wcierania w sierść.

[czarny kot]

Plynu do zaklraplania na kark typu frontline (jak sie rypnelam w nazwie to prosze o poprawke).

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

odpowiadając na pytanie "czy kot może być uczulony?" odpowiem TAK!

mój miał np. alergię na pewien przysmak (było to dokładnie sprawdzone)

dlaczego Twój kot nie miałby mieć alergii kontaktowej na coś z obróżki? zwierzętom też się zdarza...

[Qualiniel]

.

[motley]

Ja kiedyś użyłam na kocie środka w sprayu i efekt był taki, że kot znalazł miskę z wodą, która stała na podłodze i po prostu cały się zmoczył (mimo, że nie znosił generalnie kontaktu z wodą) żeby się tego pozbyć. Oczywiście drapał się i generalnie widać było, że okropnie od tego się męczy. Wylądował ostatecznie u weterynarza, dostał coś odczulającego i musieliśmy go jeszcze porządnie wykąpać. Po tym zawsze już używaliśmy u niego i innych kotów środków typu spot-on czyli tych pipetek do zakraplania na karku i było ok. Może być front-line albo fiprex. A zresztą obroże to już chyba w ogóle jakiś przeżytek. Nie dość, że są niepraktyczne to jeszcze trujące także dla ludzi.

[Qualiniel]

...

[motley]

owszem przeżytek. Po co wieszać zwierzakowi coś na szyi co śmierdzi i przeszkadza skoro są środki, których używa się raz na określony czas, są bardzo skuteczne (ja nie znalazłam na kocie płchy ani kleszcza odkąd ich używam) i w zasadzie kot ich zupełnie nie odczuwa w przeciwieństwie do obroży. Dawno temu mój kot też nosił obrożę i bardzo się cieszę, że już nie musi. Generalnie w ogóle nie rozumiem po co ludzie to jeszcze fundują swoim zwierzakom.

[Kikunka]

Hm... Wprawdzie nie mam kota, ale mam psa, który po zakraplaniu pipetami (fripex) łapał tak kleszcze, że 4-5 dziennie to była norma... Jakby pies w ogóle nie był niczym zabezpieczony, dopiero kupienie porządnej obroży przeciw insektom dało oczekiwany efekt... Ja tutaj żadnego przeżytku nie widzę... A poza tym od kiedy krople nie ingerują w zdrowie zwierzaka i są takie "zdrowe"? Są równie trujące jak obroże, bo i substancje z kropel i z obroży przedostają się do krwiobiegu zwierzęcia...

A co to kotka, to być może to uczulenie, a być może przeszkadzał mu zapach obroży, który przez pewien czas jest bardzo mocny.

[motley]

Napisane przez Kikunka

Hm... Wprawdzie nie mam kota, ale mam psa, który po zakraplaniu pipetami (fripex) łapał tak kleszcze, że 4-5 dziennie to była norma... Jakby pies w ogóle nie był niczym zabezpieczony, dopiero kupienie porządnej obroży przeciw insektom dało oczekiwany efekt... Ja tutaj żadnego przeżytku nie widzę... A poza tym od kiedy krople nie ingerują w zdrowie zwierzaka i są takie "zdrowe"? Są równie trujące jak obroże, bo i substancje z kropel i z obroży przedostają się do krwiobiegu zwierzęcia...

A co to kotka, to być może to uczulenie, a być może przeszkadzał mu zapach obroży, który przez pewien czas jest bardzo mocny.

ja nie napisałam, że nie są trujące dla zwierząt, jakby nie były to nie zabiłby żadnej pchły napisałam natomiast, że obroże są szkodliwe dla ludzi i doskonale pamiętam jak przeszkadzał mi ich zapach jak nosił je mój kot. Fiprexu używam od 4 lat obecnie na trzech kotach i w tym czasie kleszcza na oczy nie widziałam chociaż często zabieramy koty do lasu lub na łąkę. Opisałam swoje doświadczenia, to wszystko.

[Kikunka]

Fakt, mój błąd Przepraszam, źle przeczytałam
U nas niestety na nic nie zdały sie spot-on'y, kleszcze jak były, tak były...
A jeżeli mam do wyboru chwilowe poduszenie się w aloesowym smrodku obroży (który szybko mija), albo fakt, że narażam mojego ukochanego zwierzaka na choroby odkleszczowe... To już wolę ten smrodek
Pozdrawiam.

[loss_lauri]

ja rowniez jestem fanka spot-onow, obecnie: advocat bayera - przeciwko pchom, kleszczom, swierzbowcowi, robakom oblym, czyli wszystko w jednym
a co do alergii - oczywiscie, ze tak. kot moze miec tak samo jak ludzie i wziewna, i kontaktowa, i pokarmowa - ta zdarza sie najczesciej. jeden z moich kotow, Blumek jest wlasnie taki 'podejrzany', bo zdarza mu sie wyskubywac futerko na plecach az do gollej skory. wetka twierdzi, ze jest to albo alergia, albo (!) nerwica. obie wersje rownie prawdopodobne. niestety w moim miescie na 99% nie da sie zrobic kotu testow na alergeny (musialabym z nim jechac do jakiejs kliniki uniwersyteckiej), dlatego wetka planuje podawac mu leki przeciwalergiczne i - jezeli przestanie sie wyskubywac- dowiesc, ze to alergia...

[Carlaa]

Mam 15-miesięcznego owczarka niemieckiego,który jest podejrzewany o atopowe zapalenie skóry.Zdecydowałam się na testy alergiczne w Labolkinie.Czy ktoś może robił takie testy swojemu zwierzakowi?Z jakim skutkiem ?Proszę o pomoc.

[dzika truskawa]

Napisane przez Carlaa

Mam 15-miesięcznego owczarka niemieckiego,który jest podejrzewany o atopowe zapalenie skóry.Zdecydowałam się na testy alergiczne w Labolkinie.Czy ktoś może robił takie testy swojemu zwierzakowi?Z jakim skutkiem ?Proszę o pomoc.

Czemu od razu w Laboklinie? Przecież to można normalnie zrobić u weterynarza w gabinecie, musi mieć tylko zestaw specjalnych alergenów do testów.

[Shihtzak]

Napisane przez dzika truskawa

Czemu od razu w Laboklinie? Przecież to można normalnie zrobić u weterynarza w gabinecie, musi mieć tylko zestaw specjalnych alergenów do testów.

Ale u psów nie nacina się skóry jak u ludzi tylko robi testy z krwi

[aniatst]

mój pies jest alergikiem - alergia na roztocza
zaczęło się od zaczerwienienia wokół oczu, pomiędzy poduszkami na łapkach i ranek powstających przez drapanie i gryzienie swędzących miejsc,
zaczęliśmy od wprowadzenia diety - zmniejszenie ilości białka zwierzęcego czyli wyeliminowanie z jadłospisu drobiu, podawanie karmy dla alergików, posiłek 1 raz dziennie bez przekąsek - wołowina (ewentualnie baranina, indyk) z warzywami i ryżem;
alergia przebiegała raz łagodnie a raz tak agresywnie, że z ran leciała krew; w końcu zrobiliśmy testy alergiczne - z krwi.
Do testów krew pobiera weterynarz i wysyła do laboratorium. Najpierw wykonuje się testy przesiewowe - ok 200zł, następnie testy szczegółowe - ok 150zł za 1, jeśli za pierwszym razem wyjdzie przyczyna alergii to sukces i koniec testów.
Tak było w naszym przypadku. Odczulanie to koszt ok 450zł.
Ważne jest utrzymywanie diety i niedokarmianie pieska naszym jedzeniem.
Mój pies waży prawie 50kg - koszt utrzymania tzn. jedzenia to ok 500zł miesięcznie, do tego dochodzą codziennie podawane leki na alergię + na wzmocnienie odporności ok. 100zł/m-ąc (piesek nie miał robionego odczulania, gdyż w jego przypadku - obniżona odporność oraz obecność w organizmie gronkowca nie gwarantują pozytywnego efektu ) + spraye na roztocza.
Sytuację komplikuje gronkowiec, który jest odporny na wszystkie podawane antybiotyki. Jesteśmy na etapie przygotowywania organizmu do podania autoszczepionki (szczepionka wykonana na bazie bakterii pobranych z ranek na ciele pieska) - 350zł. Potem możemy myśleć o odczulaniu.

Życzę naprawdę dużej wytrwałości.
Przyda Ci się jeśli Twój piesek jest alergikiem.
I pomóżcie mu , bo sam sobie nie poradzi .

[Carlaa]

Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź.Czekamy na wynik testu.Fakt,że jest to dopiero pierwszy test,ale jestem dobrej myśli.

[Świniaczek]

Napisane przez aniatst

Sytuację komplikuje gronkowiec, który jest odporny na wszystkie podawane antybiotyki. Jesteśmy na etapie przygotowywania organizmu do podania autoszczepionki (szczepionka wykonana na bazie bakterii pobranych z ranek na ciele pieska) - 350zł. Potem możemy myśleć o odczulaniu.

Nasza wetka kiedyś właśnie tak z szefem (też weterynarzem )usiłowali zwalczyć gronkowca- ponoć marne skutki . Też walczymy z gronkowcem, chwilowo jesteśmy dwa tygodnie po zakończeniu kuracji antybiotykowej i dajemy spokój, zobaczymy co dalej się będzie działo, jeśli będzie szybko "nawrót", to znowu antybiotyki i po kuracji antybiotykowej seria 3 zastrzyków wzmacniających układ odpornościowy m.in. właśnie na gronkowca. Jeszcze dodatkowo ma powiększoną dwa razy prawą komorę serca...

Co do tematu- prawdopodobnie moje drugie psisko ma alergie, ciągle kicha i napady duszności, dostała dzisiaj jakieś zastrzyki odczulające, jeśli do czwartku nie przejdzie, to wtedy testy. A jak przejdzie, to leki odczulające do domu.

Mam nadzieję, że wreszcie trafiłam na osobę, która będzie w stanie doprowadzić moje psy do stanu używalności, jeśli chodzi o zdrowie.

[Carlaa]

Dzisiaj poznałam wyniki testu przesiewowego,Ares jest uczulony na roztocza-3 i na pyłki-2.Nie bardzo wiem ,co to oznacza,bo dowiadywałam się przez telefon.Z wetem jeszcze się nie konsultowałam.Teraz chyba będzie wyszczególnienie alergenów.Pozdrawiam.

[a ga ta]

Moja kotka 2 dni po założeniu obroży ma objawy zatrucia(silnego). Czy możliwe że jest to spowodowane polizaniem obroży? Jak jej pomóc?

[esfira]

iść do weterynarza, zatrucie wymaga intensywnego leczenia. Koniecznie weź ulotkę czy opakowanie od obroży, żeby lekarz wiedział, jaka jest tam substancja czynna.
Nie piszesz, jakie kotka ma objawy, więc ciężko powiedzieć, czy rzeczywiście to zatrucie i czy ma związek z obrożą, ale jeśli zwierzak bardzi źle się czuje to leć do weterynarza!

[a ga ta]

Wymiotuje i ma biegunkę

[sunshain]

tytuł wprowadza w błąd nie kot alergik ... ale reakcja alergiczna na substancję chemiczą (2 różne sprawy)

kot/pies może tak zareagować i na obroże i np. na frontline (preparat aplikowany na skórę zwierzaka)

od razu należy wyelimnować czynnik alergiczny - obroże i udać sie do veta

[tynkusia]

Witam! Mój pies także jest uczulony na roztocza. Wetka powiedziała ze jest to jedno z najgorszych uczulen ponieważ alergenu nie idzie wyeliminowac ze srodowiska .... jak wiecie życie bez roztoczy jest NIEMOŻLIWE! no i mój psiak ma wielkie bąble na nosie i wokoł mordki i dodam ze to też jest owczarek niemiecki.... Przechodzi odczulanie... efektów jak nie bylo tak nie ma a po kazdym badaniu nasz portfel chudnie w mgnieniu oka... oszalec idzie ale bedziemy walczyc. Nie wiem czy wątek odżyje ale taka mam nadzieję Pozdrawiam uzytkownikow wraz z ich alergikami

[esfira]

jesteś pewna, że Twój pies ma alergię? Jutro mam z tego egzamin i te objawy (bąble) nie są charakterystyczne. Mogłabyś napisać, jakie jeszcze objawy ma Twój piesek, ile ma lat etc?

co to testów, to u psów też robi się próbę śródskórną, mało lekarzy to robi, ale jest to o wiele bardziej wiarygodna metoda od testów z krwi.

[tynkusia]

Napisane przez esfira

jesteś pewna, że Twój pies ma alergię? Jutro mam z tego egzamin i te objawy (bąble) nie są charakterystyczne. Mogłabyś napisać, jakie jeszcze objawy ma Twój piesek, ile ma lat etc?

co to testów, to u psów też robi się próbę śródskórną, mało lekarzy to robi, ale jest to o wiele bardziej wiarygodna metoda od testów z krwi.

kurcze miałam juz wypracownie tutaj napisane i się nie wiem jakim cudem skasowalo;/ no ale postaram sie przybliżyc to wszytsko jeszcze raz

Na początku u psiaka ok 1 miał wtedy pojawiły się zaczerwienienia spojówek i wokół oczu tzw ,,okulary" ale bardzo lekkie. Później to wszytsko zniknęło i zaczęlo się wieeeelkoe drapanie noska... badania wykazały alergię, Na początku alby wyeliminować jakąś inną chorobę(były bąbelki takie jakby, krostki) podano mojemu ONkowi głupiego jasia i pobrano wycinki. Stwierdzono ze świąd i objawy na pyszczku sa spowodowane alergią. Wtedy zaczęło się.. na co jest Onek uczulony. Eliminowaliśmy powolutku najczęściej spotykane rzeczy co wywołują alegrie u psów.... karma.. środki czystosci w domu itp... raz było lepiej raz objawy się zaostrzały;/ Postanowiliśmy zrobic badania z krwi bo pies drapał się coraz mocniej. Pokarmówka wyszła ok, na nic nie jest uczulony, drugie badania na pyłki, grzyby itp wykazaly uczulenie psa głównie na roztocza. Badania byly robione w niemczech, wyniki sa po angielsku, niestety nie znam dobrze z tego języka ale przetłumaczę szybko teraz w translatorze a za błędy przepraszam:
- roztocze domowe,
-roztoczy przechowywania ??
ogolnie 4 rodzaje roztoczy
- i jakaś pleśn


to tak w skrócie. Teraz mój owczarek niem. ma torszkę ponad 2 lata i przechodzi tą kurację odczuleniową(zrobioną z jego surowicy). Drapie się niemiłosiernie... po wycieraczkach, biegnie wzdłuż przedpokoju i ociera pyskiem o panele na ścianie... drapie się łapą... podaję mu hydroksyzyne i mniej się drapie, ale wziełam m.in to odczulanie aby nie faszerować go tonami tabletek bo jak wiadomo ONki mają delikatne żołądki... już sama nie wiem co robic... kurzu z domu nie idzie się pozbyc idzie jedynie go ograniczyc...

[Wredonisia]

a próbowałaś mu dawać nienasycone kwasy tłuszczowe (omega 6mega 3)? uczono mnie, że osłabiają świąd przy alergii.