2013-04-23, 13:26 | #211 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Wow super z tym szczeniaczkiem Chyba po wątpliwościach z tytułu wątku już nie ma śladu
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
2013-04-23, 13:32 | #212 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
normalnie łezki wzruszenia mi się kręcą, fajowo jest u was co do siusiania w sekrecie to mój szczenior był po prostu pod stałym monitoringiem i jak tylko zaczynał się podejrzanie kręcić to był zabierany na trawniczek. Szczeniakowi możesz też przerwać w trakcie, wziąć na ręce, skarcić słownie odpowiednim tonem np"fee" i wynieść na trawkę, jak tam dokończy biznes to chwalisz, chwalisz, cieszysz się jak głupia dajesz smaczki. Podobno niektóre szczeniory sikają jednak w trakcie bycia na rękach, ale może akurat Twój egzemplarz tak nie ma
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2013-04-23, 13:57 | #213 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Cytat:
Haha, wiesz co, jak my zdecydowalismy się na drugiego psa (czyli na Zuzelkę ) to Bohun miał wtedy... hm, 7 miesięcy. Ważył jakieś 35kg już spokojnie, wiadomo - szczeniak dużej rasy jest szybko duży Zuza za to ważyła 8kg. Pierwsze ich kontakty były totalnie zdominowane przez Zuzię - to ona decydowała, kiedy koniec zabawy, to ona - natychmiast - poszła do miski Bohuna (bo przecież musi jeść z tych wielkich (4,8l ), metalowych i wysoko na stojaku, a nie ze swoich małych i na ziemi, c'nie? ) Bohun był tym totalnie zaskoczony i w ogóle nie zareagował Dość szybko nauczył się, jak się z nią bawić - zostawiliśmy to do pewnego stopnia psom - Zuzia gdy Bohun bawił się za ostro piszczała, a wtedy on odpuszczał.... i po kilku razach było już wszystko jasne Oczywiście pilnowalismy, żeby sobie krzywdy nie zrobili, ale nie jakoś nadmiernie - psy są naprawdę mądre pod względem kontaktów z takimi maluchami, u Was będzie łatwiej niż u nas - u nas były 2 szczeniaki, którym pstro w głowach Chociaż i tak jestem z Bohuna dumna - on każde maluszki uwielbia wprost, im mniejsze tym lepsze, jest bardzo delikatny (ostatnio niańczył 5tyg bulterierki ) - jak Zuza była mała to tak sie z nią ciągał zabawką by czasem mogła wygrać Było tak: KLIK Jest tak : KLIK (Zuzia po lewej ) Co do tego siusiania - musisz nauczyc się sygnałów, które Ci maluch daje, gdy chce siku - pojawiają się one najczęściej po spaniu/jedzeniu/zabawie.... czyli u takiego szczylka praktycznie zawsze Wtedy błyskawicznie maly na ręce i na podwórko, a tam cieszysz się jak głupia z sikania na trawnik Proponuję też nie karcić za siusianie w domu - jak najmniej przykrych skojarzeń z tą czynnością, ja po prostu bez słowa sprzatałam. Zabierać go na dwór możesz również profilaktycznie, gdy nie widzisz kręcenia się - np. jak się obudzi, to od razu na rąsie i heja Mały jest z hodowli? Jesli tak, to może był tam nauczony siusiać na podkłady higieniczne? W takim wypadku mogłabyś na pierwszy okres jego pobytu u Was taki podkład mu rozłożyć - w razie gdy nie zdążysz/w nocy będzie mógł nasiusiać tam. U nas to się bardzo sprawdziło To co jeszcze mogę Ci poradzić - póki maluch jest maluchem (jak rozumiem ma teraz koło 2 miesiecy) ucz go przychodzenia na zawołanie. To najlepszy na to czas, najłatwiej nauka pójdzie i najdłużej zostanie - teraz ma naturalną potrzebę podążania za Tobą, wykorzystaj to
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2013-04-23 o 13:59 |
|
2013-04-23, 14:55 | #214 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Kurde, wzruszyłam się, serio. Nie dość, że chciałaś się przekonać do psa, czyli zmienić swoje podejście, postąpić wbrew swoim dotychczasowym upodobaniom, a to już jest coś naprawdę niesamowitego to teraz masz dwa psy.
To tak jak patrzę na ojca, który zawsze mówił, że nie lubi kotów a teraz siada w specjalny sposób, żeby naszemu kotu było wygodnie i co chwila jakieś fotki mu strzela "bo tak ładnie leży/siedzi/stoi" Ze szczeniakiem nie pomogę bo znam tylko teorię. Pierwszego psa wychowywali rodzice bo ja byłam za mała a obecnego wzięłam jak miał dwa lata. Jeszcze wrócę do tematu "hipoalergicznej karmy", bo jak wiadomo chwilę mnie nie było Skrobia kukurydziana, hydrolizowane białko sojowe, olej kokosowy, jednosiarczan wapnia, olej rzepakowy, celuloza, olej kukurydziany, chlorek potasu, chlorek choliny, tlenek magnezu, minerały, chlorek sodu. Nie dość, że bardzo droga to jeszcze bardzo droga pasza dla gryzonia. Zero zwierza w tej karmie Pisałam Ci, że ja jestem wyznawczynią BARFa i moim zdaniem najłatwiej sprawdzić czy jest alergia i jeśli jest to potem najłatwiej karmić właśnie BARFem. Bo wiesz co dokładnie podajesz psu, nie ma problemu z odstawieniem np. wołowiny i można to zrobić natychmiast, a nie szukając innej karmy, która 'coś tam coś tam' - a i tak może uczulić bo ma znów inny skład. klempaa, cudowne te twoje psy |
2013-04-23, 17:11 | #215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
A dziękuję Żeby jeszcze tylko młoda nie przechodziła aktualnie okresu buntu młodzieńczego to już w ogóle byłoby cudownie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-04-23, 17:15 | #216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Lexie ale super, ze masz 2 psy, jak tylko mały podrośnie zobaczysz ze z 2 jest mniej roboty niz z 1
Jako że mam 2 spaniele to czekam niecierpliwie na fotki obu psów razem, najlepiej w wersji do przytulania
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2013-04-23, 21:42 | #217 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Będę odpowiadać zbiorczo
No więc tak. Podkłady mu właśnie rozłożyliśmy bo TŻ kupił i zaprezentowaliśmy co to i do czego służy zobaczymy jak będzie w nocy. Nijak go nie karcę za załatwianie się w domu, sprzątam i już. Chwalę jak się uda go wytargać na dwór, niestety to 6 piętro i chwilę trwa zanim tam dotrę, winda mnie chyba nie lubi i wolno jeździ Na rękach chyba nie siusia, zaczyna zawsze dopiero jak go puszczę na ziemię. Staram się go zabierać jak się obudzi bo zawsze wtedy mu się chce Zaczynam też poznawać jak się kręci podejrzanie Co do karmienia Rokiego - aktualnie, odpukać, jego żołądkowe sensacje się skończyły. Dostaje suchą karmę i wieczorem mięso z ryżem, dostaje też czasem smaki i gryzaki. Nic mu się nie dzieje. Więc liczę, że może kłopoty miał przez dokarmianie go przez babcię i po prostu kilka dni trwało zanim mu minęło, plus jeden epizod z obcą karmą Zamierzamy my kupić mięso i zobaczyć czy będzie się dobrze czuł na innych jego rodzajach, poza wołowiną. Dołączam parę fotek Na jednej widać głównie Rokiego, chciałam pokazać jaka duża jest różnica między nimi. Staramy się aż tak bardzo nie ingerować w ich zabawy, Roki nabrał trochę wyczucia i jest raczej delikatny, tylko czasem zaczyna się bardzo wściekać, a szczeniak chowa się wtedy pod stół albo wciska się pod szafki w kuchni, wystawia tylko głowę i łapki i patrzy czy już bezpiecznie http://www.youtube.com/watch?v=Mak_eW3xcKE bonusowo, filmik z Rokim sprzed dwóch lat Niedługo powinnam jeszcze mieć filmik z Elmo walczącym z gumową kaczką, tylko się jeszcze zrzuca O, mam Elmo. TŻ dał jakąś strasznie dramatyczną muzykę, ale niech będzie http://www.youtube.com/watch?v=iMyNy...ature=youtu.be Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2013-04-24 o 16:02 |
2013-04-23, 21:59 | #218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Chwile mnie nie było a tu takie zmiany, gratuluje
Rzeczywiście dwa psy to zupełnie co innego, musicie dalej zwracać uwagę na zachowanie Rokiego, bo szczeniaki lubią się uczyć od starszych kolegów Widzę że chyba psiaki się polubiły, więc większych problemów nie powinniście mieć. Co do nauki czystości szczeniaka, to nie załamuj się jeśli to potrwa długo. Być może kilka dni i będzie wiedział o co chodzi, ale czasami nawet ponad pół roku się pies uczy. Ktoś już wspomniał o przywoływaniu, za szczeniaka wyuczone komendy stają si takimi odruchami i później jest dużo łatwiej, wiec za każde podejście do Ciebie kiedy go wołasz to chwal, w ten sposób będzie Cię kojarzył z czymś super (pogłaskanie, zabawka czy cokolwiek innego). Można też użyć Rokigo, jeśli wiesz że on do Ciebie podejdzie a szczeniak pobiegnie za nim to wołaj i goldena i spanielka (u mnie suka nie chciała przychodzić na zawołanie, za to robiła wszystko tak jak pies, więc nauczyłam ją wracać przez wołanie równocześnie jej i psa). Stajesz się już prawdziwą psiarą? Chyba pytanie jak się przekonać do psa jest już nieaktualne skoro tworzycie taką gromadkę A co do filmików i zdjęć... boskie te Wasze stworki :tak: Jak Elmo podrośnie to różnica w wielkości już nie będzie tak widoczna, nabierze psisko masy to się już nie będzie taki mały przy Rokim wydawał Edytowane przez inga21 Czas edycji: 2013-04-23 o 22:01 |
2013-04-24, 03:31 | #219 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Jak na nie patrzę to wyrywa mi się niekontrolowanie to takie charakterystyczne "awww"
Za☠☠☠iste psiaki macie. Z tym mięsem to tak tylko na wszelki wypadek przypomnę, że samo mięso i podroby są zue, trzeba dorzucać warzywa z owocami i żołądki i coś z kością (lub mączkę ze skorupek jaj). Ale myślę, że nie muszę tego mówić bo z tego co widzę to Ty zawsze wszystko dokładnie doczytujesz przed zrobieniem. Chwali się, lubię ten styl |
2013-04-24, 12:09 | #220 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
No ładnie, w kilka tygodni od 'jak się przekonać do psa' do 'mam dwa psy, joł, pozdro'
Zabójczo uroczy ten blond kluseczek |
2013-04-24, 12:15 | #221 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
haha Lexie, uwielbiam Cię w trymiga pokonałaś drogę od " jak się przekonać do psa? " do posiadania dwóch kudłaczy
Moja Lilly ma prawie rok i niestety zdarzy jej się czasami wypadek w domu jeśli chodzi o załatwianie się. Ale odkąd jest Figa, widzę że mocno się od niej uczy i coraz rzadziej załatwia się w domu. Ważne jest by nie karcić psa gdy się załatwi w domu tylko chwalić gdy zrobi to na dworze Będzie super, zobaczysz jeden pies to coś wspaniałego ale dwa... nie do opisania Trzymam kciuki |
2013-04-24, 14:02 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Lexie, jest po prostu wspaniały
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-04-24, 14:06 | #223 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
ucieszyłam się jak głupia na te zdjęcia, piękne, piękne stadko
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2013-04-24, 16:07 | #224 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Uroczy oni są we dwójkę Roki zaczepia małego, bawi się z nim, przynosi zabawki, spędza z nim dużo czasu i zrobił się w domu znacznie bardziej aktywny, niż wcześniej - jeśli tylko młody nie śpi, to Roki też nie. Chodzi za nim krok w krok Elmo też zaczepia i inicjuje zabawę, polubili się od pierwszego wejrzenia Chociaż tego się w sumie spodziewałam, widząc jak Roki reaguje na inne psy - zawsze przyjaźnie i z dużym entuzjazmem.
Jak z małym wychodzimy na czas to załatwia się na dworze. Nawet czujnie kazałam TŻtowi z nim iść na dół (ma dziś wolny dzień więc rodzinnie wszyscy siedzimy razem ) jak się dziwnie kręcił i faktycznie, prawidłowo oceniłam sytuację Niestety, Roki ma większe problemy z przychodzeniem na zawołanie, niż Elmo Elmo praktycznie zawsze leci do mnie jak zawołam, reaguje na cmokanie i mam nadzieję że zaraz zacznie też na imię. Daję mu nagrody jak przybiega. Za załatwienie się w domu nie jest karany, no i jak można by w ogóle takie słodkie stworzenie karać Żaden z nich nie jest karany, dziś tylko zbiorowo (wraz z Elmo ) wyszliśmy i zamknęliśmy się w sypialni jak Roki gwizdnął ścierkę z kuchni |
2013-04-24, 16:25 | #225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
świetnie wyglądają razem
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2013-04-25, 09:57 | #226 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Słuchajcie, czy to normalne, że one się tak bawią... Hm... Wyglądają jakby się gryzły Momentami wygląda to niefajnie i groźnie dla mnie, bo Roki góruje nad małym bardzo, czasem go przyciśnie czy coś i młody piszczy. Powarkują na siebie i wydają jakieś niskie pomruki i turlają się po legowisku Aczkolwiek mały nie wygląda na przestraszonego, sam się pcha, a jak raz TŻ zabrał Rokiego w czasie takiej zabawy, młody go oszczekał Chyba dlatego, że im przeszkadzał
Przed chwilą mały odszedł od Rokiego i zabawa została przerwana, nie ścigał go ani nie męczył na siłę. Trochę się niepokoję że duży coś zrobi małemu jak się za bardzo rozkręci w takiej zabawie. |
2013-04-25, 10:01 | #227 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Cytat:
dla pewności mogę Ci filmy na PW pokazać żebys sie uspokoila. takie zabawy są u mnie na porządku dziennym, nic im nie przerywam, same konczą, albo jeden z nich, starszy nic młodszemu nie zrobil, raczej odwrotnie jak juz to sie mały zapomniał i ugryzł trochę za mocno, ale starszy mu pokazał ze tak sie nie robi
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2013-04-25, 10:16 | #228 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Jeśli masz filmik pod ręką to chętnie zobaczę Nie miałam nigdy psa, a co dopiero dwóch, więc mi się coś robi jak patrzę na taką zabawę
|
2013-04-25, 11:43 | #229 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Lexie, spokojnie, normalka Póki nikt nie jest poszkodowany, to wszystko ok.
U mnie takie zabawy sa na porzadku dziennym.... zdarzają się strupy w uszach czasem od tego, raz Zuzel miał strupa na dupsku (ale nawet nie wiem kiedy go zarobiła, nie pisnęła nigdy), ale ogólnie wszystko jest w ich granicach Tylko ja między nich rąk wtedy nie pcham, lubię swoje ręce
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-04-25, 12:25 | #230 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Haha Postaram się pamiętać, że to zabawa Chociaż czasem mi ciężko się powstrzymać od interwencji, TŻ mówi żeby im czasem oferować zabawki zamiast tej rozrywki z gryzieniem.
|
2013-04-25, 12:34 | #231 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Cytat:
Próbuj Chociaż u mnie jak próbowałam odwracać uwagę od zapasów zabawka... to zabawka zostawała wypluwana
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-04-25, 13:15 | #232 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Zrobiłam im dziś wymianę zabawek (schowałam stare, dałam nowe, które dziś dotarły ze sklepu), więc aktualnie podbierają sobie co chwilę jakąś
http://www.karusek.com.pl/produkt.ph...d=4162&cat=204 ta chyba się najbardziej podoba |
2013-04-25, 15:19 | #233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Wiesz co, tylko z piłkami tenisowymi to ja bym uważała - nie za dużo, bo bardzo niszczą szkliwo
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-04-25, 15:37 | #234 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
One właściwie nie interesują się piłką jako taką, ciągają za sznurki A jak taka piłka niszczy szkliwo? Jakieś felerne są takie tenisowe?
|
2013-04-25, 15:43 | #235 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Cytat:
A co do tenisowych to nic nie wiem o szkliwie, za to znam przypadek, gdzie pies połknął taką piłkę. Na szczęście dostała się do żołądka (nie wiem jakim cudem przez przełyk przeszła ) i usunęli chirurgicznie. Od tego momentu moje psy mają tylko większe piłki |
|
2013-04-25, 16:00 | #236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Te włoski na piłce tenisowej szkliwo ścierają po prostu.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-04-25, 16:47 | #237 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
A większa piłka to taka, hm, sportowa?
|
2013-04-25, 16:57 | #238 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Cytat:
nigdy żadnej krzywdy sobie nie zrobiły
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
|
2013-04-25, 18:54 | #239 | |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
Cytat:
o http://www.youtube.com/watch?v=JYOPiY-5M9Q a tu są nawet w miarę spokojne, zwykle jest znacznie większy armagedon |
|
2013-04-25, 19:03 | #240 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: PIES - jak się do niego przekonać?
normalne zabawy, jak już dziewczyny pisały. Mój labrador warczy jak szatan przy zabawie z człowiekiem i ktoś kto nie wie o co chodzi może uznać, że to jakiś pies morderca a jak się tłuką z suką to czasem wióry aż lecą, czasem suka się wkurzy jak zostanie podeptana i wtedy mu jazgocze do ucha i wygląda jakby miała go zaraz zeżreć . psy jak zakumają, że są razem w stadzie to raczej same się pilnują i nawet jak wybuchają aferki to są chwilowe. Ja bym trochę monitorowała te zabawy u ciebie, ale tylko ze względy na różnicę w rozmiarze pomiędzy psami
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:04.