|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2006-05-06, 11:54 | #1 |
Raczkowanie
|
Problem z kotkiem i osą
Mojego kotka urządliła osa w łapke a ta juz troche spuchła . Czy nic sie jej nie stanie ?? Probowalismy jej wyjać żądło ,ale strasznie sie wyrywa i miałczy
|
2006-05-06, 12:53 | #2 | |
Raróg
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Nie powinno się nic stać, chyba że kot okaże się być uczulony na jad - wtedy weterynarz musi dać mu zastrzyk. Nawet bez tego warto się wybrać, kotek dostanie coś przeciwbólowego i wet wyciągnie żądło. Może być zestresowany i osowiały jakiś czas.
Tez dziś zastałam kota próbującego upolować osę, na szczęście wysoko latała. Napisz, jak tam
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-05-06, 13:31 | #3 |
Rozeznanie
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
UUUuuu biedny kiciuś ja też się zawsze boje jak mój próbuje upolować osę albo pszczołę a robi to nagminnie. Mojego też kiedyś ugryzła bo latal jak szalony ale samo z siebie mu przeszło więc myślę, że Twojemu też powinno przejść
|
2006-05-06, 13:35 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 6 544
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
nic nie powinno sie dziac moja pierwsza kotke pare razy urzadlila pszczola, nawet wyciagalam żądlo z ugryzionych czesci opuszki łapy bedzie w porzadku
__________________
"Lubię być kurą domową Do pralki wrzucić problem wraz z głową Pralka pierze, ja nie wierzę w nic Słodko jest nie myśleć o niczym Się zgubić we własnej spódnicy.." |
2006-05-06, 13:41 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 465
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Moją kotkę jak była mała użądliła osa z jakiegoś małego rodzaju. Spuchł jej pyszczek z jednej strony tam gdzie wąsy wyrastają i zapadła odrazu w sen. Byłam pewna, że umiera...
__________________
|
2006-05-06, 13:49 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
uu..Bolalo... Mam nadzieje ze kociak nei jesy uczulony i szybko przejdzie.
A mojego kiedys uzarl w nos zuczek. Ale taki spory zuczek, ponad 3cm, jelonek sie chyba nazywa. Rzadki i chroniony w polsce. I sie zdenerwowal ze go kot lapa traca |
2006-05-06, 14:10 | #7 |
Żandarm na emeryturze
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 4 045
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
No, mojemu, to nie trochę spuchła łapa, ale podwoiła swoją grubość. Potem już do końca życia uciekał z pokoju, jak tylko usłyszał brzęcznie osy.
Jeśli nie jest uczulona, nic jej się nie powinno stać, ale sprawdzaj, czy nie zacznie się dusić i puchnąć "ogólnie" nie tylko miejscowo. A żądło zostało? Może to pszczoła była? Raczej radzę je jednak wyciągnąć.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów. Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda |
2006-05-06, 20:07 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Mysle ze uczulenia nie ma ,bo kotek czuje sie dobze a do weterynarza nie mam jak pojsc bo jest weekend .A opuchlizna juz zmalala Dzieki za pomoc
|
2006-05-06, 20:39 | #9 | |
Raróg
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
No to super, że obyło się bez większych sensacji
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2006-05-06, 21:53 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 398
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Hm..myślę,że możesz zastosować podobne metody jak u ludzi czyli okład z octu na opuchliznę o ile pamiętam no i profilaktycznie wapno można podać.
|
2006-05-06, 22:02 | #11 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.." |
|
2006-05-06, 23:35 | #12 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 465
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
__________________
|
|
2006-05-07, 08:52 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
|
|
2006-05-07, 18:37 | #14 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
Potem upolowała osę, wzięła do pyska, wypluła, podeszła druga kotka, żeby powąchać i osa ją użarła w pyszczek. Bidulka spuchła, mama jej chciała okłady w octu robić, ale nie chciała, bo jej pewnie śmierdziało, po dwóch dniach opuchlizna zeszła.... Mamy cztery kotki tak w ogóle - pierwsza znaleziona na działkach, druga ze schroniska, trzecia znaleziona pod blokiem (to ta z avatarka), czwarta jest córką kocurka ze schroniska (kocurka zabił nam samochód - facet jechał 70km/h na osiedlu, byliśmy w takiej rozpaczy, że postanowiliśmy zostawić sobie jego córkę, żeby jego duch został z nami).... |
|
2006-05-07, 19:50 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
Czasem go zabieramy na dzialke. Szczegolnie latem jak jezdzimy na weekend. Kot trzyma sie ludzi, wokol dzialki same lasy, teren do zabawy ma. I jest smieszny bo jak ktos idzie na spacer do lasu to kot za nim jak pies przy nodze Czasem zostanie kila metrow z tylu, rozpedzi sie, wyminie mnie kilka metrow i zatrzyma sie w polowie brzozy . Potem zlazi i powtorka z rozrywki Goopek tez potrafi upolowac wazke, odgryzc jej glowe i zostawic ja tak... Nie lubie jak to robi. Choc czasem zje glowe :/ A i tez staramy sie nie brac go w okresie legowym. Na dzialce mamy oczko wodne i sporo malych iglakow i tuj (czy jak to sie tam pisze) i sporo ptakow upatruje sobie dzialke jako idealne miejsce legowe. Mielismy czasem 5 gniazd roznych gatunkow (np w lampie pod weranda domku). Teraz znowu mamy kosa na daszku kurnika A wiadomo ze jak mlody dopatrzy sie to gniazdo z moldych juz oproznione... |
|
2006-05-07, 20:14 | #16 |
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Nie tak wszystkie na raz, w ciągu kilku lat, jak była jedna, to wiadomo było, że dom jest otwarty na drugą, więc jak jakieś niebożątko się znajdzie, to ją weźmiemy. Jak były dwie, to czemu nie trzecia, a cztery to w sumie tylko jedno futro więcej Teraz jesteśmy w rozjazdach więc po dwie mieszkają w dwóch domach u naszych babć i rodziców. Zgraja opanowana, ale i tak dają w kość.
A jesli chodzi o zjadanie różnych żyjątek, to ja tez nie lubię, jak przy mnie to robią, szczególnie te ptaszki , zawsze im strzelam jaką umoralniającą gadkę, patrzę z wyrzutem i mówię "morderco!!", ale nie wiem czy jakis odzew jest..... |
2006-05-07, 20:29 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
|
|
2006-05-07, 20:33 | #18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
Czarny Kocie, poznajesz to?? http://upload.wikimedia.org/wikipedi...us_cervus1.jpg |
|
2006-05-07, 21:05 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Nieee to nie ten... Ten ma wielkie szczeki. I to w sumie tyle duzego u niego. Tamten byl metaliczno zielony i caly mial wiekosc owala ok 3X2 cm. Nie mial wielkich szczek. Poprostu caly byl duzy. Tak btw moj TŻ upolowal fajnego zuczka na spacerku:
http://80.72.40.237/DSCF0439sm.jpg Edytowane przez czarny kot Czas edycji: 2006-05-08 o 08:01 |
2006-05-08, 11:28 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
łoo duże żuki w tym Piasecznie
ale to jest żuczek gnojaczek, on kupę je fuuuuuuu! |
2006-05-08, 12:08 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Nie je, tylko probowal toczyc. A ze brylka byla bardziej plaska niz okragla to w koncu zrezygnowal i poszedl szukac szczescia gdzie indziej
|
2008-08-02, 15:11 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 599
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Mój kot własnie wrócił ze spuchniętym noskiem... Niewiem co sie stało, opuchlizna jest niewielka, to taki "guz" na nosku, być może jakies użadlenie, w każdym razie najpierw ciągle kichał, później przestał, ale jest osowiały i niewiem czy mi się nie wydaje ale chyba ma lekko utrudnione oddychanie przez nos. Co o tym myslicie? Powinnam się martwić? Jesli opuchlizna się powiekszy kotek może mieć problemy z oddychaniem?
|
2008-08-02, 18:53 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Cytat:
|
|
2008-08-03, 07:34 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 599
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
Byłam wczoraj u weterynarza, uspokoił mnie ale kitek na wszelki wypadek dostał coś co ma zapobiegać ew. dalszemu puchnięciu. Przespał cały wieczór, oddychał normalnie, a później nawet zaczał jeść. Dziś nadal ma ta opuchliznę ale widać że lepiej się czuje, tylko sobie poparskuje czasem Także myślę że opuchlizna będzie powoli schodzic i będzie wszystko ok |
2008-08-03, 12:24 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
|
Dot.: Problem z kotkiem i osą
to dobrze że z kotkiem już lepiej
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:49.