Żałuję, że zrobiłam sobie grzywkę :(

[awadawa]

Napisane przez Vivienne

Ja też byłam załamana po pierwszym ścięciu grzywki. Wydawało mi się, że wyglądam jak kretynka. A teraz...? Nie wyobrażam sobie siebie bez grzywki.

U mnie było dokładnie tak samo. Początkowo to szok, duuuża zmiana a teraz...

[*Claire*]

Napisane przez Durga

Nie przejmuj się grzywką, za jakis rok już śladu po niej nie bedzie ;-) to sie tak wydaje, że to długo, ale ja tez przeżyałam odrastanie grzywki i wiem co mówie Będzie dobrze.
P.S. Ja własnie planuje grzywke zrobić

nie prosze cie nie rob sobie grzywki!!!bedziesz tego załowac do konca zycia!!

[Sweet lemon]

Ja na początku tez źle zulam sie z grzywką. Teraz nie wyobrażam sobie mojej fryzury bez niej... to chyba tylko kwetia przyzwyczajenia

[marciulek]

Napisane przez NaStoLatKa :)

ojeja twoja mama przesadza. To co każdy kto ma grzywke to dzieciak z 1 klasy? A moja osobista rada dto sie udaj do fryzjera i powiedz żeby ci z ukosa ładnie ta grzywke zrobiła bo sama eksperymentowałas i jakos ci to nie wyszło. Majątku nie skasuje a bedziesz sie pewnie lepiej czuła. Teraz to nie wiem czy by prostownica pomogła... no nie wiem ale najlepiej to do fryzjera biegiem

Nie,no co Ty! Nie każdy z grzywka wygląda jak dzieciak!!!...Chodziło tylko o mnie!!! Niektóre z was,wyglądaja przepięknie z włoskami na czole!
Dzięki za rady...już sama wpadłam na pomysł z prostownicą i nawet po tym zabiegu nie jest tak źle... jakos da sie przeżyć Tylko ta perspektywa ciaglego prostowania mnie załamuje

Pozdrawiam

[anka^^]

Jak zrobiłam sobie grzywke to było mi strasznie nie wygodnie, czułam ją, a na dodatek mama mi mówiła, że wyglądam jak 12 latka wrrrr A teraz? Zaakceptowałam ją, mama mówi, że mi bardzo ładnie i tylko żyć nie umierać Tylko właśnie musze ją cały czas prostować.

[NaStoLatKa :)]

Napisane przez marciulek

Nie,no co Ty! Nie każdy z grzywka wygląda jak dzieciak!!!...Chodziło tylko o mnie!!! Niektóre z was,wyglądaja przepięknie z włoskami na czole!
Dzięki za rady...już sama wpadłam na pomysł z prostownicą i nawet po tym zabiegu nie jest tak źle... jakos da sie przeżyć Tylko ta perspektywa ciaglego prostowania mnie załamuje

Pozdrawiam

moja kumepla też jak nosiła zawsze w kite związane włosy i zrobiła grzywke wyglądała jak dzieciak. ALe potem to 100 razy lepiej jej w tej grzywie było. Kwestia przywyczajenia.

[esfira]

zawsze miałam proste, długie włosy, rok temu zrobiłam sobie grzywkę "prostą". ja stresa miałam jeszcze zanim poszłam do fryzjera, ale po kilku dniach sie przyzwyczaiłam. Potem, jak odrosła, zrobiłam sobie "asymetryczną" swietna, fajnie wygląda cały czas, choć juz odrosła, ale włoski takie fajnie cieniowane zostały..No i znów mam długie i proste i znów myślę

[candibar]

Napisane przez emurulez77

a pewnie, ja kiedys przeryczalam caly dzien, pol nocy i hmm.. w efekcie koncowym nie wiem jak do wyrka trafilam bo sie upilam z zalu...

hihihihihihihihi

wiele dziewczyn przypina sobie grzywka zaczesując ją do tyłu, całkiem fajnie to wygląda przy dłuższych włosach.

[amberlinka]

Jak kiedyś sobie zafundowałam grzywkę to z niecierpliwością czekałam, aż mi włoski odrosną!

[Arini]

A ja mam pytanko co do dluzszej grzywki czy bardzo ona przeszkadza w widzeniu swiata? Mysle nad taka, wyglada slicznie, tylko nie wiem jak to ejst z jej "noszeniem"

[201707171556]

Napisane przez *Claire*

nie prosze cie nie rob sobie grzywki!!!bedziesz tego załowac do konca zycia!!

Ale ja bardzo chce grzywke, mam taką kwadratowo-okragła twarz (chyba bardziej w kwadrat) i chcę taką ostro pocieniowaną, asymetryczna grzywke na bok i do tego jeszcze tak troszke z boku pocieniowane włosy bo planuje chodzić w związanych bo zapuszczam, ale chcę żeby troszke wlosków z boku wystawało luzem. Tzn. dopiero w połowie sierpnia pójde do fryzjera, najpierw też musze z Wizażu troche takich zdjęc z kitkami i grzywkami pościągac

[candibar]

Durga mysle, ze bedzie ci grzywka pasowala. Moze popros o rade fryzjera, ja kiedy sie uparlam na grzywke to mi fryzjerka stanowczo odradzala, niestety nie posluchalam i kiepsko na tym wyszlam.

[Malwina12320]

zawsze mozesz wziasc spineczke i zaczesac grzywke do tylu tka by jej widac nie bylo

[201707171556]

Napisane przez candibar

Durga mysle, ze bedzie ci grzywka pasowala. Moze popros o rade fryzjera, ja kiedy sie uparlam na grzywke to mi fryzjerka stanowczo odradzala, niestety nie posluchalam i kiepsko na tym wyszlam.

Właśnie chyba tak zrobie. Podrukuje troche zdjęc i pojde po rade do fryzjerki/fryzjera Myślałam też o tym aby tak sciąć same boki aby można było z jednej strony zaczesywać włosy na taką niby postrzepioną asymetryczną dłuższą grzywke.

[natualia]

Ja też (ojj dawno to już ^^) żałowałam po wyjściu od fryzjera... No ale teraz nie wyobrażam się bez grzywki ^^ mam taką na bok, miałam też taką normalną ale wolę chyba na bok ^^ Zresztą muszę ją prostować, więc mniej się kręci... Ale jest ok ^^
Przyzwyczaisz się, i za jakiś czas zupełnie inaczej będziesz patrzeć na grzywkę ^^
Arini- ja właśnie taką mam, długość w sumie taka sama i mi nie przeszkadza ;p ZAwsze można dać za ucho np. ale przypiąć lekko wsuwką... Ale fakt, że ślicznie wygląda... i przy kręconych włosach to cudo ^^

[Sylwia90]

Ja tak mam zawsze... Ale po każdej wizycie u fryzjera doszukuje się dobrych stron Szukam fryzury w której będę wyglądała najkorzystniej

[ka-inka]

Ja też sobie zrobiłam prostą grzywkę i nawet od fryzjera jak wyszłam bylam zadowolona ale z czasem znudziła mi się ona i od teraz zaczynam zapuszczać abym znowu miała grzyweczkę na bok chociaz mówia mi że dobrze mi w tej grzywce, nawet większość twierdzi że lepiej wygladam ale jakoś już jej nie chcę... Więc przyłanczam się i zapuszczam razem z Wami do sylwestra na pewno mi już odrośnie, tak więc się nie przejmuję

[Minoda]

Napisane przez Arini

A ja mam pytanko co do dluzszej grzywki czy bardzo ona przeszkadza w widzeniu swiata? Mysle nad taka, wyglada slicznie, tylko nie wiem jak to ejst z jej "noszeniem"

No ja mam taka grzywke.... no i nie narzekam........ w sumie jak dla mnie to jest najlepsze rozwiazanie.... miłam prosta grzywke, lekko zaokraglona na skroniach, i przerózne inne, i bez grzywki tez chodziłam, ale ta jest dla mnie strzałem w 10

I zasadniczo żadko mi sie zdarza zeby ja nosić tak na oku...... bo jakoś sama sie tak raczej odgarnia:P aczkolwiek pół oka i tak zasłania:P w sumie mi nie przeszkadza to zupełnie, nawet sie nigdy nad tym nie zastanawiałam ze mam ja na oku i ze mogłoby to w czymś przeszkadzac... gorzej jak ma ktoś wrażliwe oczy, mogłoby to powodowac jakies łzawienie czy pieczenie, gdyby włoski na wietrze np dostawały sie do oczka, mi sie nie zdarza, ale wszystko moze zalezec od rodzaju włosków itp.... ja mam poddatne i falujace, jak kobieta na zdjeciu..... wiec ładnie sie układaja

[kaYa]

nie przeszkadza w niczym- też mam taką , same włosy opadaja bardziej na bok a nie do oka ....

[elolka]

ja kiedys nie wyobrazałam sobie siebie z grzywką, ale po tym jak zaczelam sie obcinac na krotko to mialam grzywke na bok i sie do niej przyzwyczaiłam na tyle, że jak mi nic nie leci na twarz to głupio bym sie czuła
jednakze ostatnio jak sie obcinałam to zachciało mi sie krotszej grzywki (do polowy czola na skos) i pożałowałam tego posunięcia
na szczescie włosy rosną i teraz mam taką grzywke jak dawniej i już jakoś to wygląda a pozatym postanowiłam zapuszczac ale to jeszcze wyjdzie w praniu heh

zobaczysz ze sie przyzwyaczaisz do grzywki zawsze człowiek na początku w nowej fryzuze głupio sie czuje, a jeśli sie nie przyzwyczaisz to zawsze mozna probowac ją zapuścic, podpiąc jakoś wsówkami żeby jej nie było widac czy opaske jakąs zalozyc

[Arini]

Hmm no ja mam proste włosy, niepodatne xD po 10 minutach włosy są prościutkie:/ Chyba na taką grzywe nei mam szans..

[buzialka]

A mi sie znudziła grzywka i teraz zakładam opaske na rozpuszczone włosy lub spinam ją do góry w taki czób bo niewiem jak to nazwać i wyglądam fajnie.

[oceania]

Ja jakiś tydzień temu powierzyłam swoją grzywkę fryzjerce. Wszystko było wcześniej ustalone, była trochę dłuższa, nosiłam ją na bok i tak miało pozostać [chodziło mi tylko o jakieś fajne cieniowanie]. A babka zrobiła zupełnie inaczej. Grzywkę miałam zawsze, mam wysokie czoło, więc inne rozwiązanie w grę nie wchodzi. Do tego dochodzi kształt twarzy [coś koło okrągłego ], przez co źle wyglądam [i jeszcze gorzej się czuję] z grzywką zakrywającą całe czoło. Wyglądam strasznie [ot, taka pyza], nie podobam się sobie i tyle [zostałam 'obdarowana' zbyt mocno wycieniowaną grzywką na całe czoło ]. Niecierpliwie czekam aż odrośnie, a w międzyczasie wkurzam się na odbicie w lustrze [i fryzjerkę]. Tak więc przyłączam się do grona niezadowolonych z grzywki

[Martus87]

ja obcinam grzywke potem zapuszczam uporczywie... i nagle przychodzi chwila słabości: znów chcę grzywke no i że jestem niecierpliwa to biorę nożyczki...
ehhh i takie błedne koło
a jak nie chce mi sie jej układać to po prostu spinam do góry albo opaske zakładam

[yedanna]

Napisane przez Martus87

ja obcinam grzywke potem zapuszczam uporczywie... i nagle przychodzi chwila słabości: znów chcę grzywke (...)ehhh i takie błedne koło

U mnie tak samo, ale aktualnie jestem na etapie zapuszczania i już mam grzywkę "za oczy" co jak na mnie jest ogromnym osiągnięciem

[motylek]

Napisane przez *Claire*

nie prosze cie nie rob sobie grzywki!!!bedziesz tego załowac do konca zycia!!

Wlosy nie zeby odrosna

[naughty-girl]

u mnie ostatnio wśród znajomych dużo grzywek się porobiło,sama wachałam się nad grzywką do czasu znalezienia zdjęc z przed 5 lat na których mam grzywke ochota odeszła odrazu

[elolka]

tak, co racja to racja - włosy mają to do siebie ze odrastają (Bogu dzieki)
ja obecnie grzywke zapuszczam, co nie znaczy ze mi sie nie podoba, poprostu jest scieta na bok i te najkrotsze pasemka są za krótkie troche...

[Karmen_1984]

Misia glowa do gory.
Nie wygladasz gorzej odemnie, ja mialam tak scięta grzywke ze miesiąc chustki nosilam, miesiąc juz nie nosze a grzywka dalej krotka, prawie jak na chlopaka, z tym ze wlosy dłuzsze, stałam i sie przed lusterkiem przekonywałam a potem sie wkurzałam.
Nadodatek po scięciu zrobiła sie naturalna,mam odrosty na wpół glowy, chce miec juz swoje wiec glowa do góry, pomysl jak ja wygladam.

[ktosia1]

Ja tez wiele razy jak wychodziłam od fryzjera mało co nie wybuchałam.. Ostatnio to tak sie wkurzyłam ze poszłam do drogerii kupiłam sobie nozyczki wrociłam do domu i od razu wziełam sie do poprawiania no i powiem szczerze ze nawet mi wyszło (napewno o wiele bardziej moje wykonanie mi sie podobało niz profesjonalistki w tej dziedzinie)