Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[brenda89]

A może to nie efekt maści, a leczenia?! Ja mam przebarwienia, ale w make-upie mam twarz taką jak Ty. Więc dla mnie to już duży plus. Czuję się o wiele pewniej siebie, tylko jeszcze te blizny po kuracji zlikwiduję i będzie ok

[PannaX]

Witajcie

walczę z tym świństwem już jakieś 12 lat (!) nie pamiętam już nawet wszystkich leków które przepisywali mi dermatolodzy (mam to zapisane, ale w tej chwili kartka gdzieś przepadła). Na pewno stosowałam Aknemycin plus, Differin, Acne Derm, Retin A, Davercin, Zineryt i Tetralysal... Skórę miałam przez to wszystko strasznie zniszczoną (każdy z dermatologów był krótko mówiąc idiotą, jedna z nich kazała mi się OPALAĆ podczas stosowania któregoś z tych specyfików, nie wspomniała nic o ochronie przeciwsłonecznej czy nawilżaniu więc się opalałam, bez żadnej ochrony bo wtedy miałam jescze znikomą wiedzę i ufałam lekarzowi... o skutkach chyba nie muszę pisać). Dwa lata temu poszłam z inną przypadłością do ginekolog, która przy okazji zwróciła uwagę na moją cerę w tragicznym stanie i dostałam Diane 35 - pierwszy lek który faktycznie mi pomógł. Brałam diane 35 przez 2 lata z miesięczną przerwą, skóra wyglądała świetnie, zaczęłam też stosować produkty z BU i wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Jakiś czas temu trafiłam na innego ginekologa, który kazał mi odstawić diane i był w szoku, że tak długo ją biorę, powiedział, że to bardzo inwazyjnyy lek. Więc odstawiłam... Na początku było ok, tylko znów zaczęlam się bardzo szybko świecić, włosy znów szybko się przetłuszczały a po pięciu miesiącach trądzik wrócił - dostałam wysypu (załączam zdjęcia - wybaczcie, że wstawiam takie widoki z samego rana... jakoś kiepska bo zdjęcia z komórki). Odkryłam niedawno ten wątek i pomyślałam, że może doustne retinoidy są jakąś nadzieją dla mnie...

Nie mam jednak w tej chwili zbyt dużo czasu, żeby przejjrzeć cały wątek zdążyłam przeczytać kilka stron i cały czas się natykam na opinie, ze kuracja np Izotekiem to droga kuracja i tu mam pytanie - konkretnie jak droga? domyślam się, że to zależy od dawki i czasu stosowania ale chciałabym poznać jakies orientacyjne liczby.
I jak to jest z odpowiednikami - ich ceną i skutecznością?

Oceniając po zdjęciach - czy wg Was kwalifikuję się do leczenia dosutnymi retinoidami? (czuję, że to dopiero początek ataku tego świństwa...)

[Marzena17]

Napisane przez JustCassie

Wy mówicie że nie polecacie a mi się po niej polepszyło Więc sądzę że to sprawa mocno indywidualna

Co do złuszczania czy wysuszenia nie obserwuje czeegoś takiego rano i wieczorem balsam i jest ok Jedyną wadą są te usta ale już znalazłam odpowiednią pomadkę
Po kilku miesiącach jestem bardzo zadowolona! Na następnej wizycie dowiem sie ile jeszcze bedę brać. Dodaje wam fotkę obecnego stanu. Weźcie poprawkę ze mam położony podkład

Nie o to chodzi,że nie polecam,tylko o to, że stosowanie dodatkowych produktów zawierających wit. A nie jest polecane. I tak już tej witaminy masz za dużo.

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez PannaX

Witajcie

walczę z tym świństwem już jakieś 12 lat (!) nie pamiętam już nawet wszystkich leków które przepisywali mi dermatolodzy (mam to zapisane, ale w tej chwili kartka gdzieś przepadła). Na pewno stosowałam Aknemycin plus, Differin, Acne Derm, Retin A, Davercin, Zineryt i Tetralysal... Skórę miałam przez to wszystko strasznie zniszczoną (każdy z dermatologów był krótko mówiąc idiotą, jedna z nich kazała mi się OPALAĆ podczas stosowania któregoś z tych specyfików, nie wspomniała nic o ochronie przeciwsłonecznej czy nawilżaniu więc się opalałam, bez żadnej ochrony bo wtedy miałam jescze znikomą wiedzę i ufałam lekarzowi... o skutkach chyba nie muszę pisać). Dwa lata temu poszłam z inną przypadłością do ginekolog, która przy okazji zwróciła uwagę na moją cerę w tragicznym stanie i dostałam Diane 35 - pierwszy lek który faktycznie mi pomógł. Brałam diane 35 przez 2 lata z miesięczną przerwą, skóra wyglądała świetnie, zaczęłam też stosować produkty z BU i wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Jakiś czas temu trafiłam na innego ginekologa, który kazał mi odstawić diane i był w szoku, że tak długo ją biorę, powiedział, że to bardzo inwazyjnyy lek. Więc odstawiłam... Na początku było ok, tylko znów zaczęlam się bardzo szybko świecić, włosy znów szybko się przetłuszczały a po pięciu miesiącach trądzik wrócił - dostałam wysypu (załączam zdjęcia - wybaczcie, że wstawiam takie widoki z samego rana... jakoś kiepska bo zdjęcia z komórki). Odkryłam niedawno ten wątek i pomyślałam, że może doustne retinoidy są jakąś nadzieją dla mnie...

Nie mam jednak w tej chwili zbyt dużo czasu, żeby przejjrzeć cały wątek zdążyłam przeczytać kilka stron i cały czas się natykam na opinie, ze kuracja np Izotekiem to droga kuracja i tu mam pytanie - konkretnie jak droga? domyślam się, że to zależy od dawki i czasu stosowania ale chciałabym poznać jakies orientacyjne liczby.
I jak to jest z odpowiednikami - ich ceną i skutecznością?

Oceniając po zdjęciach - czy wg Was kwalifikuję się do leczenia dosutnymi retinoidami? (czuję, że to dopiero początek ataku tego świństwa...)

Koszt to od 80 do 120 zł za jedno opakowanie 20 mg. Ja mam tretinex i płacę za niego coś koło 83 zł (ja mam 40 mg więc miesięcznie wychodzi 166 zł) plus musisz doliczyć pomadki, coś do nawilżania skóry na twarzy i na ciele, odżywki do włosów, jak trzeba będzie to jakieś maści do nosa, czasem tabletki przeciwbólowe i jeżeli współżyjesz powrót do tabletek anty. Aha i jeszcze filtry. I niestety, ale największy koszt ponosi Twoja cierpliwość.
Nie jestem lekarzem i nie jestem w stanie ocenić czy się kwalifikujesz, dla jednych dermatologów na pewno, bez dwóch zdań, a inni nie będą chcieli nawet o tym słyszeć. Musisz się więc przejść do lekarza. I poszukaj sobie od razu w aptekach internetowych na przykład, który lek wyjdzie Cię najtaniej, żebyś mogła od razu lekarzowi powiedzieć, co chcesz.

[PannaX]

Napisane przez Marzena17

Koszt to od 80 do 120 zł za jedno opakowanie 20 mg. Ja mam tretinex i płacę za niego coś koło 83 zł (ja mam 40 mg więc miesięcznie wychodzi 166 zł) plus musisz doliczyć pomadki, coś do nawilżania skóry na twarzy i na ciele, odżywki do włosów, jak trzeba będzie to jakieś maści do nosa, czasem tabletki przeciwbólowe i jeżeli współżyjesz powrót do tabletek anty. Aha i jeszcze filtry. I niestety, ale największy koszt ponosi Twoja cierpliwość.
Nie jestem lekarzem i nie jestem w stanie ocenić czy się kwalifikujesz, dla jednych dermatologów na pewno, bez dwóch zdań, a inni nie będą chcieli nawet o tym słyszeć. Musisz się więc przejść do lekarza. I poszukaj sobie od razu w aptekach internetowych na przykład, który lek wyjdzie Cię najtaniej, żebyś mogła od razu lekarzowi powiedzieć, co chcesz.

Dzięki wielkie za konkretną odpowiedź Tak zrobię. Kurcze, to faktycznie droga "impreza" nie spodziewałam się, że aż tak (ach ta refundowana diane...) No nic, trzeba będzie się tak czy siak wybrać do dermatologa (obym nie trafiła na takich konowałów jak do tej pory) Trochę przestraszyłaś mnie tymi tabletkami przeciwbólowymi - tzn., ze podczas kuracji coś boli? Co? Czy podczas stosowania doustnych retinoidow mozna zazywać jakieś "wspomagacze" typu witaminy, belissa hydro itd? Gdzies tu przeczytałam, że włosy strasznie wypadają czego okropnie sie boję...
Jestes zadowolona z tretinexu?

[ssu87]

PannaX myślę ze powinnaś zapytać o taką kurację, jeżeli dermatolog odmówi to niech poda konkretny powód, zawsze warto spróbować.
Najgorsze jest to ze dermatolodzy nabijają sobie kasę wypisywaniem kolejnych recept, nie wiedząc jak trądzik odbija się na naszym życiu.
Ja przy dawce 40mg Aknenormin miesięcznie wydaje 180 zł x 8 m-cy.

Najlepiej wyszukaj sobie ulotkę jednego z 'takich leków. Skutków ubocznych jest bardzo dużo, ja mam jak narazie kłopot z suchymi ustami i wypadającymi włosami, także to kwestia indywidualna
Też bałam się tej kuracji, ale ryzyk-fizyk, chcę się tego pozbyć raz na zawsze!

Ps. życzę przyjemnej i cierpliwej lektury tego wątku, jest tego sporo ale objaśni Ci dokładnie sytuację.

[Marzena17]

Napisane przez PannaX

Dzięki wielkie za konkretną odpowiedź Tak zrobię. Kurcze, to faktycznie droga "impreza" nie spodziewałam się, że aż tak (ach ta refundowana diane...) No nic, trzeba będzie się tak czy siak wybrać do dermatologa (obym nie trafiła na takich konowałów jak do tej pory) Trochę przestraszyłaś mnie tymi tabletkami przeciwbólowymi - tzn., ze podczas kuracji coś boli? Co? Czy podczas stosowania doustnych retinoidow mozna zazywać jakieś "wspomagacze" typu witaminy, belissa hydro itd? Gdzies tu przeczytałam, że włosy strasznie wypadają czego okropnie sie boję...
Jestes zadowolona z tretinexu?

Często boli kręgosłup w części lędźwiowej, mnie na początku bardzo bolał, do tego doszedł ból kolan (nie każdy musi przez to przechodzić), w tej chwili kręgosłup boli mnie tylko trochę, a najbardziej w trakcie okresu plus nogi i okropnie boli mnie głowa, więc jestem wtedy cały czas na tabletkach. Witaminy spokojnie można brać, poza wit. A, więc musisz uważnie czytać skład, jeśli w suplemencie jest wit. A to niestety, ale trzeba się wstrzymać. Włosy mogą wypadać, ale wcale nie muszą. Na pewno mniej się przetłuszczają. Kiedyś myłam włosy codziennie, teraz, w zasadzie wystarczyłoby 2 razy w tygodniu, więc są trochę wysuszone.
Poza tretinexem nie miałam innych retinoidów doustnych, więc niestety nie mam porównania. Ja niedługo skończę 4 miesiąc kuracji, zostaną jeszcze 2 i na dzień dzisiejszy jestem trochę podłamana, bo mam okres i od razu cera się pogorszyła, kilka pryszczyków mi wyskoczyło, a już myślałam, że to się skończyło Podejrzewam też, że zaraz po skończonej kuracji będę musiała zająć się plamami.
Aha, musisz porozmawiać z jakimś mądrym dermatologiem, bo prawda jest taka, że pogorszenie u Ciebie może być chwilowe, ma ewidentnie podłoże hormonalne, więc być może istnieje szansa, że zejdzie z czasem. Trzeba się liczyć z pogorszeniem na samym początku, możesz po prostu wyglądać gorzej, a skóra będzie się łuszczyć. Początek nie jest przyjemny i łatwy. Ja mam dzisiaj zły dzień, więc brzmi to wszystko trochę dołująco, ale jakoś dzisiaj mało plusów dostrzegam. To znaczy, te wielkie gule się ulotniły, ale ja bym chciała, żeby to już się skończyło.

[brenda89]

Ja myślę, że nasza nowa wizażowa koleżanka - PANNA X świetnie kwalifikuje się do kuracji! Ja nie miałam aż takich problemów, bo podrasowałam trochę skórę właśnie Diane'35, ale mimo to cysty come back i wyłaziły mi na czole! I babka przepisała mi retinoidy. Nie ma co czekać Kochana! Jeśli masz możliwości finansowe, to do dzieła! Ja w tym miesiącu wydałam ok. 300 zł na kurację, ale jestem w trakcie zaledwie 3-go miesiąca na prawie najmniejszej dawce, a ślad po cystach totalnie zanikł. Zostały tylko blizny, bo mam je głębokie, ale tym zajmę się po kuracji ;D
60 za wizytę u dermy
ok. 40 za badania krwi
ok. 80 za Akne
ok. 70 za antykoncepcję (niby konieczną) na 2 miesiące - Yasminelle
i ok. 25 za tabletki z wiesiołka, które mają obniżyć mój poziom trójglicerydów.
Po mimo ceny jaką płacę jestem naprawdę zadowolona z efektu tych "cudownych tabletek". Jestem pewniejsza siebie, zauważyłam, że jak się dobrze ubiorę, to faceci się za mną oglądają, co nie zdarzało się często. I nie chcę tu chwalić się własną urodą, bo nie uważam się za jakąś niesamowicie piękną kobietę, ale czuję się bardziej seksowna. I podoba mi się to. Trochę podskoczyła moja samoocena. Dlatego powinnaś zacząć leczenie. Bo teraz?! Zapłaciłabym każde pieniądze, by mój problem nie wrócił

[6roove]

Napisane przez hateme4

Hej chcialem sie zapytac po jakim czasie wystapilo u was wysuszenie skóry. Bo ja jestem juz tydzien na izoteku i zero. Nadal sie swiece jak zarówa . mam kurcze małą dawke -10 mg przy wadze 60 kg. Usta mi wysychaja ale nie odczuwam zadnych skótków ubocznych.

Nie moge sobie przypomniec po jakim czasie moja skóra przestała sie przetluszczac podczas pierwszej kuracji 5 lat temu...Nie złuszczam sie co mnie martwi bo pamietam ze dosc szybko zaczalem sie luszczyc podczas pierwszej kuracji...Sadze ze to wina malej dawki ..

Ja mialem sucha skore przez ponad 3 lata od zakonczenia kuracji, i wtedy moim problemem byly ogromne cysty na plecach , twarz mialem cala w zaskornikach. Teraz plecy mam czysta ale twarz wrocila do stanu z przed pierszej kuracji i chyba nawet bardzij sie przetlusza niz 5 lat temu.. :/

Dodoam ze uwywam do mycia twarzy Gentle Foaming Cleanser Diora dla wrazliwej skóry , potem tonik Hydra Feel - Yves Saint Laurent o dzialaniu matujacym (wczesniej uzywalem toniku Clinique z serii trzech krokow ale on jest złuszczajacy a przy retinoidach nie wolno uzywac złuszczajacych bo strasznie podrazniaja) , krem to Clinique Moisture Surge ...on ma bardzo dobra konsystencje krem-zel dobrze nawilza a jednoczenie jest bardzo lekki

Mimo ze to wszytsko matujace produkty to i tak sie swiece do granic mozliwosci ....

ech, trochę mnie zdołowałaś tym powrotem trądziku po tylu latach,
ale mam nadzieję, że jednak tym razem wygrasz walkę!
w sumie jestem zdziwiona, że masz tak małą dawkę.
moja derma pewnie od razu przywaliłaby z grubej rury, to świecenie, to pewnie od małej dawki.
ja miałam 20mg/dzien i od razu mat, z dnia na dzien, oczywiscie bylam zachwycona

Napisane przez dziubusiak

2) jak tam z okresem? ja biorę Akne dokładnie 1 mc i nie dostałam okresu, na razie się nie martwię, bo i tak mam nieregularny cykl, ale zapobiegawczo pytam. no i jak Wasze nastroje?? Mój ciut lepiej

nie farbuję włosów, wiec nie odpowiem, ale co do cyklu, to moj zawsze byl w miare regularny,
jednak w ostatnim miesiącu po odstawieniu retinoidów bylam w lekkim szoku, dostałam okres okrągły tydzien wczesniej niz zwykle

Napisane przez JustCassie

A dorwałam dzisiaj w przychodni innego dermatologa zgodziła się mnie przyjąć, spojrzała na morfologię ustaliła dawkę i jestem już spokojna

uff! jesteś uratowana

Napisane przez JustCassie

Wy mówicie że nie polecacie a mi się po niej polepszyło Więc sądzę że to sprawa mocno indywidualna

Co do złuszczania czy wysuszenia nie obserwuje czeegoś takiego rano i wieczorem balsam i jest ok Jedyną wadą są te usta ale już znalazłam odpowiednią pomadkę
Po kilku miesiącach jestem bardzo zadowolona! Na następnej wizycie dowiem sie ile jeszcze bedę brać. Dodaje wam fotkę obecnego stanu. Weźcie poprawkę ze mam położony podkład

śliczna buzia!
a u mnie masa blizn i dziurek, ależ mnie one dołują

Napisane przez PannaX

Dzięki wielkie za konkretną odpowiedź Tak zrobię. Kurcze, to faktycznie droga "impreza" nie spodziewałam się, że aż tak (ach ta refundowana diane...) No nic, trzeba będzie się tak czy siak wybrać do dermatologa (obym nie trafiła na takich konowałów jak do tej pory) Trochę przestraszyłaś mnie tymi tabletkami przeciwbólowymi - tzn., ze podczas kuracji coś boli? Co? Czy podczas stosowania doustnych retinoidow mozna zazywać jakieś "wspomagacze" typu witaminy, belissa hydro itd? Gdzies tu przeczytałam, że włosy strasznie wypadają czego okropnie sie boję...
Jestes zadowolona z tretinexu?

dodam jeszcze, że kuracja retinoidami może być malo efektywna jesli masz zespół policystycznych jajników (musisz wykluczyc), jesli zblizasz się do 30stki (jak ja), jeśli w Twojej rodzinie trądzik jest dzidziczny..
poczytaj sobie ogólne informacje o retinoidach.
moim zdaniem warto spróbować!
gdybym wczesniej trafiła do dobrego dermatologa, nie spędziłabym tylu lat z trądzikiem, nie mialabym blizn, dołów psychicznych i niskiej samooceny.

moje najpoważniejsze skutki uboczne podczas kuracji: bóle stawów, szczególnie stawy biodrowe i kark, zwiększone ciśnienie wewnątrzczaszkowe, czyli bóle głowy, problemy z widzeniem (mnie rozmywał się obraz w nocy, głownie prawe oko).
ze skutków, które odczuwam do dzis: łzawiące oczy, szybko męczą się przy komputerze i w nocy.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

acha, dodam jeszcze, że koszta można ograniczyć

-jesli pojdziesz do lekarza z nfz, wizyta będzie za free
-tabletek anty wcale nie musisz brac (zalezy, jak umówisz się z dermą)
-na usta i ciało znajdziesz coś w rozsądnej cenie
-za badania nie musisz placic, jesli lekarz ma podpisaną umowę nfz z daną placówką laboratorium analiz krwi itd.

warto poszukać najlepszego lekarza w swojej okolicy

[julisari]

witajcie retinki pozdrawiam Was ze słonecznego Mrzeżyna. mimo filtra 60 buzka piecze ....na plaży siedziałam cala nasmarowana biała hehe w porównaniu do tych opalonych ciałek wglądałam hm dziwnie
jest pięknie odpoczywam. 2 miesiece i po leczeniu. Pozdrawiam Was mocno!!!!

[PannaX]

Napisane przez ssu87

PannaX myślę ze powinnaś zapytać o taką kurację, jeżeli dermatolog odmówi to niech poda konkretny powód, zawsze warto spróbować.
Najgorsze jest to ze dermatolodzy nabijają sobie kasę wypisywaniem kolejnych recept, nie wiedząc jak trądzik odbija się na naszym życiu.
Ja przy dawce 40mg Aknenormin miesięcznie wydaje 180 zł x 8 m-cy.

Najlepiej wyszukaj sobie ulotkę jednego z 'takich leków. Skutków ubocznych jest bardzo dużo, ja mam jak narazie kłopot z suchymi ustami i wypadającymi włosami, także to kwestia indywidualna
Też bałam się tej kuracji, ale ryzyk-fizyk, chcę się tego pozbyć raz na zawsze!

Ps. życzę przyjemnej i cierpliwej lektury tego wątku, jest tego sporo ale objaśni Ci dokładnie sytuację.

Dziękuję znalazłam sobie już ulotkę Izoteku - zapoznałam się z mozliwymi skutkami ubocznymi i przyznam, ze lektura leku mojego ojca na obnizenie poziomu cholesterolu byla bardziej traumatyczna Też myślę, że warto spróbować... zobaczymy co na to dermatolog (jeszcze nigdzie nie zamówiłam wizyty, tym razem wybiorę chyba sobie kogoś na podstawie opini w internecie - choc juz widzę że bywają bardzo rozbieżne ale w ciemno więcej nie idę).

Napisane przez Marzena17

Często boli kręgosłup w części lędźwiowej, mnie na początku bardzo bolał, do tego doszedł ból kolan (nie każdy musi przez to przechodzić), w tej chwili kręgosłup boli mnie tylko trochę, a najbardziej w trakcie okresu plus nogi i okropnie boli mnie głowa, więc jestem wtedy cały czas na tabletkach. Witaminy spokojnie można brać, poza wit. A, więc musisz uważnie czytać skład, jeśli w suplemencie jest wit. A to niestety, ale trzeba się wstrzymać. Włosy mogą wypadać, ale wcale nie muszą. Na pewno mniej się przetłuszczają. Kiedyś myłam włosy codziennie, teraz, w zasadzie wystarczyłoby 2 razy w tygodniu, więc są trochę wysuszone.
Poza tretinexem nie miałam innych retinoidów doustnych, więc niestety nie mam porównania. Ja niedługo skończę 4 miesiąc kuracji, zostaną jeszcze 2 i na dzień dzisiejszy jestem trochę podłamana, bo mam okres i od razu cera się pogorszyła, kilka pryszczyków mi wyskoczyło, a już myślałam, że to się skończyło Podejrzewam też, że zaraz po skończonej kuracji będę musiała zająć się plamami.
Aha, musisz porozmawiać z jakimś mądrym dermatologiem, bo prawda jest taka, że pogorszenie u Ciebie może być chwilowe, ma ewidentnie podłoże hormonalne, więc być może istnieje szansa, że zejdzie z czasem. Trzeba się liczyć z pogorszeniem na samym początku, możesz po prostu wyglądać gorzej, a skóra będzie się łuszczyć. Początek nie jest przyjemny i łatwy. Ja mam dzisiaj zły dzień, więc brzmi to wszystko trochę dołująco, ale jakoś dzisiaj mało plusów dostrzegam. To znaczy, te wielkie gule się ulotniły, ale ja bym chciała, żeby to już się skończyło.

Hmm ból głowy i kręgosłupa to prawie moja codzienność - ciekawe czy się w takim razie jescze nasilą czy pozostaną bez zmian... Mam problem z przetłuszczającymi się włosami (tak jak Ty kiedyś, muszę myc codziennie) więc mycie włosów dwa razy w tygodniu to przynajmniej bardzo optymistyczne info
Co do mądrych dermatologów - szkoda, że jest ich jak na lekarstwo... ale jestem w trakcie poszukiwań.

Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją kurację!

Napisane przez brenda89

Ja myślę, że nasza nowa wizażowa koleżanka - PANNA X świetnie kwalifikuje się do kuracji! Ja nie miałam aż takich problemów, bo podrasowałam trochę skórę właśnie Diane'35, ale mimo to cysty come back i wyłaziły mi na czole! I babka przepisała mi retinoidy. Nie ma co czekać Kochana! Jeśli masz możliwości finansowe, to do dzieła! Ja w tym miesiącu wydałam ok. 300 zł na kurację, ale jestem w trakcie zaledwie 3-go miesiąca na prawie najmniejszej dawce, a ślad po cystach totalnie zanikł. Zostały tylko blizny, bo mam je głębokie, ale tym zajmę się po kuracji ;D
60 za wizytę u dermy
ok. 40 za badania krwi
ok. 80 za Akne
ok. 70 za antykoncepcję (niby konieczną) na 2 miesiące - Yasminelle
i ok. 25 za tabletki z wiesiołka, które mają obniżyć mój poziom trójglicerydów.
Po mimo ceny jaką płacę jestem naprawdę zadowolona z efektu tych "cudownych tabletek". Jestem pewniejsza siebie, zauważyłam, że jak się dobrze ubiorę, to faceci się za mną oglądają, co nie zdarzało się często. I nie chcę tu chwalić się własną urodą, bo nie uważam się za jakąś niesamowicie piękną kobietę, ale czuję się bardziej seksowna. I podoba mi się to. Trochę podskoczyła moja samoocena. Dlatego powinnaś zacząć leczenie. Bo teraz?! Zapłaciłabym każde pieniądze, by mój problem nie wrócił

Masz rację nastawiłaś mnie bardzo optymistycznie będzie ciężej z funduszami ale coś pewnie wykombinuję - koszty kuracji trochę mnie podłamały ale tak jak Ty zapłaciłabym każde pieniądze, zwłaszcza, że jeszcze niedawno dzięki diane praktycznie nie miałam problemów z cerą i wiem jak to ułatwia ogólne funkconowanie i poprawia samopoczucie a przedewszystkim samoocenę - odrazu chce się żyć pozdrawiam!

Napisane przez 6roove

dodam jeszcze, że kuracja retinoidami może być malo efektywna jesli masz zespół policystycznych jajników (musisz wykluczyc), jesli zblizasz się do 30stki (jak ja), jeśli w Twojej rodzinie trądzik jest dzidziczny..
poczytaj sobie ogólne informacje o retinoidach.
moim zdaniem warto spróbować!
gdybym wczesniej trafiła do dobrego dermatologa, nie spędziłabym tylu lat z trądzikiem, nie mialabym blizn, dołów psychicznych i niskiej samooceny.

moje najpoważniejsze skutki uboczne podczas kuracji: bóle stawów, szczególnie stawy biodrowe i kark, zwiększone ciśnienie wewnątrzczaszkowe, czyli bóle głowy, problemy z widzeniem (mnie rozmywał się obraz w nocy, głownie prawe oko).
ze skutków, które odczuwam do dzis: łzawiące oczy, szybko męczą się przy komputerze i w nocy.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

acha, dodam jeszcze, że koszta można ograniczyć

-jesli pojdziesz do lekarza z nfz, wizyta będzie za free
-tabletek anty wcale nie musisz brac (zalezy, jak umówisz się z dermą)
-na usta i ciało znajdziesz coś w rozsądnej cenie
-za badania nie musisz placic, jesli lekarz ma podpisaną umowę nfz z daną placówką laboratorium analiz krwi itd.

warto poszukać najlepszego lekarza w swojej okolicy

Dziękuję za wszystkie rady 6roove! naprawę przydatne info (mam nadzieję, że jednak nie mam zespołu policystycznych jajników a do 30 można powiedzieć, że niestety się zbliżam - mam 26 lat. Więc tymbardziej powinnam się pospieszyć
Co do ograniczania kosztów - ostatnio kiedy robiłam badania krwi dla ginekologa, okazało się, że muszę za nie zapłacić (gin nie miał o tym pojęcia) mimo że jestem ubezpieczona i mimo że wcześniej ze skierowaniem były bezpłatne (zdarli ze mnie w publicznej przychodni prawie 90zł "bo się pozmieniały przepisy" ) A cholera, gdybym odrazu poszła do laboratorium i pobraliby mi krew, nie zapłaciłabym pewnie nic, bo tam kobiety twierdziły, że ze skierowaniem płacić nie trzeba ale ja jak ta głupia najpierw poszłam do rejestracji i się o to zapytałam bo jedno z badań nie było refundowane więc zapytałam o resztę, żeby "być w porządku" później nawet babki z laboratorium wybrały się tam, zeby wyjaśnic moja sprawę ale zwrocić nie chcieli... "bo się pozmieniało" i nawet mi machali jakimiś wytycznymi przed nosem...



Dziewczyny, czy któraś z Was jest może z Warszawy i mogłaby polecić rozsądnego dermatologa? (ja mogłabym tylko przestrzec przed masą nierozsądnych, szkoda, że już nie pamiętam nazwisk - zarówno z publicznej jak i prywatnych przychodni...)

[6roove]

Napisane przez julisari

witajcie retinki pozdrawiam Was ze słonecznego Mrzeżyna. mimo filtra 60 buzka piecze ....na plaży siedziałam cala nasmarowana biała hehe w porównaniu do tych opalonych ciałek wglądałam hm dziwnie
jest pięknie odpoczywam. 2 miesiece i po leczeniu. Pozdrawiam Was mocno!!!!

oj chciałabym już tak sobie wypoczywać póki co zostają weekendy,
a Ty sobie jeszcze używaj

Napisane przez PannaX

Dziękuję za wszystkie rady 6roove! naprawę przydatne info (mam nadzieję, że jednak nie mam zespołu policystycznych jajników a do 30 można powiedzieć, że niestety się zbliżam - mam 26 lat. Więc tymbardziej powinnam się pospieszyć
Co do ograniczania kosztów - ostatnio kiedy robiłam badania krwi dla ginekologa, okazało się, że muszę za nie zapłacić (gin nie miał o tym pojęcia) mimo że jestem ubezpieczona i mimo że wcześniej ze skierowaniem były bezpłatne (zdarli ze mnie w publicznej przychodni prawie 90zł "bo się pozmieniały przepisy" ) A cholera, gdybym odrazu poszła do laboratorium i pobraliby mi krew, nie zapłaciłabym pewnie nic, bo tam kobiety twierdziły, że ze skierowaniem płacić nie trzeba ale ja jak ta głupia najpierw poszłam do rejestracji i się o to zapytałam bo jedno z badań nie było refundowane więc zapytałam o resztę, żeby "być w porządku" później nawet babki z laboratorium wybrały się tam, zeby wyjaśnic moja sprawę ale zwrocić nie chcieli... "bo się pozmieniało" i nawet mi machali jakimiś wytycznymi przed nosem...

Dziewczyny, czy któraś z Was jest może z Warszawy i mogłaby polecić rozsądnego dermatologa? (ja mogłabym tylko przestrzec przed masą nierozsądnych, szkoda, że już nie pamiętam nazwisk - zarówno z publicznej jak i prywatnych przychodni...)

nie martw się, ja zbliżam się do trzydziechy szybciej
ech, tak to już jest w naszej służbie zdrowia u mnie za to są kosmosy z wizytami niby idziesz na wyznaczoną godzinę, a i tak trzeba zrywać się rano i zajmować kolejkę, bo w przychodni okazuje się, że kto pierwszy ten lepszy , mój rekord to było czekanie od 8. rano do ok. 14., przy czym na 15. jeszcze szłam do pracy, a i tak się spózniłam i musialam odpracowywac.

[brenda89]

Napisane przez julisari

witajcie retinki pozdrawiam Was ze słonecznego Mrzeżyna. mimo filtra 60 buzka piecze ....na plaży siedziałam cala nasmarowana biała hehe w porównaniu do tych opalonych ciałek wglądałam hm dziwnie
jest pięknie odpoczywam. 2 miesiece i po leczeniu. Pozdrawiam Was mocno!!!!

Ja! Zazdroszczę! Mam nadzieję, że ta wyprawa wakacyjna poprawi również Twoją cerę Ja pozdrawiam z Wrocławia

Panno X
Nie ma problemu! Cieszę się, że moja wiadomość podniosła Cię na duchu! Musimy się wspierać!! Bo otoczenie unika tematu. Na przykład moi znajomi zawsze pocieszali mnie, że nie jest źle wtedy gdy miałam wielką cystę na twarzy i akurat miałam randkę! Lekko przykryłam to włosami, ale jak dla mnie to była tykająca, widoczna BOMBA. Więc cały czas myślałam o niej i zakazywałam "mojej randce" patrzeć na moje czoło, czym chyba bardziej zwracałam na to uwagę... Cóż... Co prawda skutkiem randki niestety nie była długa i płomienna miłość, ale przynajmniej wzięłam się za tę twarz!

[hateme4]

Napisane przez 6roove

ech, trochę mnie zdołowałaś tym powrotem trądziku po tylu latach,
ale mam nadzieję, że jednak tym razem wygrasz walkę!
w sumie jestem zdziwiona, że masz tak małą dawkę.
moja derma pewnie od razu przywaliłaby z grubej rury, to świecenie, to pewnie od małej dawki.
ja miałam 20mg/dzien i od razu mat, z dnia na dzien, oczywiscie bylam zachwycona

Nie ma sie czym dolowac, ja jestem szczesliwy z tych lat z ladna buzia, bo bardzo mnie to dowartosciowalo Mi twarz zaczela sie juz wysuszac i luszczyc, jest jakby ciemniejsza(czy ktos tak tez miał??) ale dlatego ze biore dziennie dwie 10mg, moje kosmetyki zaczely mnie podrazniac. Czy ktos zna dobry krem na noc ,mocno nawilzajacy z wyzszej pólki bo moj juz nie spelnia swojego zadania ?Również krem pod oczy Clarins , ktorego uzywam od pod pol roku strasznie mnie podraznil dzisiaj :/.I generalnie wszytsko mnie swedzi.


Jesli chodzi o skutecznosc izotroteiny to trzeba sprawdzic tez migdaly . Ropne migdaly powoduja tradzik. Moj znajomy bral izotek i kuracja nie odniosla skutku ,po 4 miesiacach od zakonczenia dowiedzial sie ze mial ropne migdaly i to powodowalo u niego tradzik.


Ktos tam sie pytał o alkohol ...Ja piłem podczas kuracji ,kilka razy popilem izotek winem , bo przypomnialo mi sie ze trzeba wziasc tabletke... Nie upijalem sie szybciej, po prostu na nastepny dzien bardzo bolala mnie wątroba i czulem sie fatalnie. Wiec nie jest to dobry pomysl. Ale to juz czyjs wybór.

[6roove]

Napisane przez brenda89

Ja! Zazdroszczę! Mam nadzieję, że ta wyprawa wakacyjna poprawi również Twoją cerę Ja pozdrawiam z Wrocławia

Panno X
Nie ma problemu! Cieszę się, że moja wiadomość podniosła Cię na duchu! Musimy się wspierać!! Bo otoczenie unika tematu. Na przykład moi znajomi zawsze pocieszali mnie, że nie jest źle wtedy gdy miałam wielką cystę na twarzy i akurat miałam randkę! Lekko przykryłam to włosami, ale jak dla mnie to była tykająca, widoczna BOMBA. Więc cały czas myślałam o niej i zakazywałam "mojej randce" patrzeć na moje czoło, czym chyba bardziej zwracałam na to uwagę... Cóż... Co prawda skutkiem randki niestety nie była długa i płomienna miłość, ale przynajmniej wzięłam się za tę twarz!

ooo a u mnie np. cos takiego: babka w pracy, w wieku mojej mamy, podchodzi do lustra i z tekstem, och znów mi cos wyskoczylo! znowu jakas bomba.. i tak wiele razy a babka ma cere 100x lepsza ode mnie, żadnych krost, nie uzywa zadnego pudru, nic, i ty siedzisz i zakrywasz swoje syfy, wstydzisz sie swojej skóry i nie wiesz, co masz odpowiedziec ludzi w ogole nie mają wyczucia.
a jak temat sie zacznie, to odwieczna odpowiedz brzmi: urodzisz dziecko i wszystko sie zmieni, unormuje..
normalnie trafia mnie na takie teksty, dobrze, ze w koncu znalazlam dobrego lekarza i oorządnie wzielam sie za tę twarz.

Napisane przez hateme4

Nie ma sie czym dolowac, ja jestem szczesliwy z tych lat z ladna buzia, bo bardzo mnie to dowartosciowalo Mi twarz zaczela sie juz wysuszac i luszczyc, jest jakby ciemniejsza(czy ktos tak tez miał??) ale dlatego ze biore dziennie dwie 10mg, moje kosmetyki zaczely mnie podrazniac. Czy ktos zna dobry krem na noc ,mocno nawilzajacy z wyzszej pólki bo moj juz nie spelnia swojego zadania ?Również krem pod oczy Clarins , ktorego uzywam od pod pol roku strasznie mnie podraznil dzisiaj :/.I generalnie wszytsko mnie swedzi.


Jesli chodzi o skutecznosc izotroteiny to trzeba sprawdzic tez migdaly . Ropne migdaly powoduja tradzik. Moj znajomy bral izotek i kuracja nie odniosla skutku ,po 4 miesiacach od zakonczenia dowiedzial sie ze mial ropne migdaly i to powodowalo u niego tradzik.


Ktos tam sie pytał o alkohol ...Ja piłem podczas kuracji ,kilka razy popilem izotek winem , bo przypomnialo mi sie ze trzeba wziasc tabletke... Nie upijalem sie szybciej, po prostu na nastepny dzien bardzo bolala mnie wątroba i czulem sie fatalnie. Wiec nie jest to dobry pomysl. Ale to juz czyjs wybór.

oj przepraszam Cie, że wyskoczyłam do Ciebie jako do dziewczyny
mnie tez twarz zrobila sie ciemniejsza, taka jakby żółtawa? ale czytalam, ze wiele osób tak wlasnie ma.
o migdałach coś kiedys slyszalam, spróbuję o tym poszukac.

edit: sory za literówki ;]

[brenda89]

No ja słyszałam teksty, że jak wyjdę za mąż to problemy się skończą. I to od dermatologa! Już więcej do tej baby nie zawitałam. Ale też jak opowiadałam, że biorę hormony, to ludzie z tekstem "noo, nie tego hormonu Ci trzeba, my wiemy o co chodzi". I to nie znajomi, a RODZINA! Dla nich to było zabawne, dla mnie frustrujące.

Znienawidziłam rodzinne zjazdy, bo wszyscy naciskają na to bym szybko szukała chłopaka, wyszła za mąż i zaplanowała dziecko! Cała rodzina już mi ślub planuje, po mimo, że ja mam trochę odbiegające od tego plany na przyszłość. Moja mama żyje stereotypem, że jak ludzie się pobierają, to zaraz dziewczynie brzuch urośnie - nie podoba mi się to stwierdzenie... Mam 22 lata i uważam, że do 30-stki mam czas. Z resztą jestem raczej z tych bardziej "wyzwolonych" kobiet, które nie wychodzą za mąż tak wcześnie.

Z reszta? Akurat, ktoś na kim mi zależało, właśnie ogłosił się z tym, że ma dziewczynę. Przez 2 lata dawaliśmy sobie jasne sygnały. Było fajnie, myślałam, że lubi właśnie mnie. Mam tymczasowy uraz. Nie szukam faceta tylko po to, by za niego wyjść i mieć gromadę dzieci! I właściwie... od zawsze mówiłam, że nie wyjdę za mąż, niestety... Każdy myśli, że zmienię zdanie jak z moim wegetarianizmem w liceum.

[PannaX]

Napisane przez 6roove

nie martw się, ja zbliżam się do trzydziechy szybciej
ech, tak to już jest w naszej służbie zdrowia u mnie za to są kosmosy z wizytami niby idziesz na wyznaczoną godzinę, a i tak trzeba zrywać się rano i zajmować kolejkę, bo w przychodni okazuje się, że kto pierwszy ten lepszy , mój rekord to było czekanie od 8. rano do ok. 14., przy czym na 15. jeszcze szłam do pracy, a i tak się spózniłam i musialam odpracowywac.

Znam to z tym, że tą zasadę "kto pierwszy ten lepszy" ustalają osoby, które nie były zapisane (ostatnio to była większość osób w kolejce ) i liczą na to, że wejdą poza kolejką - w końcu narzucają wszystkim swoją wolę i reszta czeka potulnie wg tej zasady mimo, że była zapisana. Dlatego jak przyszłam pół godz przed wyznaczoną godziną i zobaczyłam, że przede mną jescze kilkanaście osób to byłam w lekkim szoku ale wprost pytałam ludzi na KTÓRĄ byli zapisani... nie byli w stanie odpowiedzieć, wymijająco mówili że kto pierwszy ten lepszy więc ogłosiłam, że jestem zapisana na tą i na tą godz, i wchodzę o tej godzinie a przynajmniej po tej pani która jest zapisana na wizytę przedemną (jak się okazało tylko ja, ona i osoba przed nią byłyśmy zapisane w tej kolejce którą zastałam) no i była co prawda spora obsuwa przez osoby które wcześniej się wepchały ale weszłyśmy przed tabunem osób czekających "na dziko" mimo, ze były tam wcześniej.

Napisane przez brenda89

Panno X
Nie ma problemu! Cieszę się, że moja wiadomość podniosła Cię na duchu! Musimy się wspierać!! Bo otoczenie unika tematu. Na przykład moi znajomi zawsze pocieszali mnie, że nie jest źle wtedy gdy miałam wielką cystę na twarzy i akurat miałam randkę! Lekko przykryłam to włosami, ale jak dla mnie to była tykająca, widoczna BOMBA. Więc cały czas myślałam o niej i zakazywałam "mojej randce" patrzeć na moje czoło, czym chyba bardziej zwracałam na to uwagę... Cóż... Co prawda skutkiem randki niestety nie była długa i płomienna miłość, ale przynajmniej wzięłam się za tę twarz!

Echh skąd ja znam to idiotyczne pocieszanie najbardziej wnerwia mnie jak ktoś się upiera, że "nic nie widzi" a ja mam do cholery dwie wielkie bulwy, nawet nie pryszcze tylko BULWY na środku czoła. Więc twierdzenie, że "nic się nei widzi" jest w tej sytuacji wręcz grosteskowe

Napisane przez hateme4

Jesli chodzi o skutecznosc izotroteiny to trzeba sprawdzic tez migdaly . Ropne migdaly powoduja tradzik. Moj znajomy bral izotek i kuracja nie odniosla skutku ,po 4 miesiacach od zakonczenia dowiedzial sie ze mial ropne migdaly i to powodowalo u niego tradzik.

Cieszę się, że o tym napisałeś kurcze, kiedy byłam mała faktycznie miałam ropne migdały ale teraz chyba już nie a więc tą ewentualność też trzeba będzie sprawdzić.


Ponawiam prośbę o polecenie rozsądnego dermatologa

[dziubusiak]

[QUOTE=brenda89;28355803]No ja słyszałam teksty, że jak wyjdę za mąż to problemy się skończą. I to od dermatologa! Już więcej do tej baby nie zawitałam. Ale też jak opowiadałam, że biorę hormony, to ludzie z tekstem "noo, nie tego hormonu Ci trzeba, my wiemy o co chodzi". I to nie znajomi, a RODZINA! Dla nich to było zabawne, dla mnie frustrujące.

Moja poprzednia pani dermatolog powiedziała dokładnie to samo! Znajdzie pani męża to problem zniknie! Żenujące! Już nigdy do niej nie wróciłam. To smutne, że slużba zdrowia jest u Nas na takim zatrważającym poziomie! Na szczęście są też profesjonaliści!

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Jesli chodzi o skutecznosc izotroteiny to trzeba sprawdzic tez migdaly . Ropne migdaly powoduja tradzik. Moj znajomy bral izotek i kuracja nie odniosla skutku ,po 4 miesiacach od zakonczenia dowiedzial sie ze mial ropne migdaly i to powodowalo u niego tradzik.

Co do migdałów to ja miałam ropne i podobne one siały cały czas, ale zostały wycięte dokładnie 1 marca br. i od tego czasu żadnej poprawy nie zobaczyłam. Ropne jak były tak są... Być może to za krótko, ale nie zmienia to faktu, że migdałów już nie mam, a pryszcze tak... Poza tym warto wybrać się również do ginekologa i dentysty, żeby przebadali pod kątem ognisk siejących czyli poszukali czy nie ma nigdzie stanów zapalnych.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Przepraszam Was, ale w dalszym ciągu nie wychodzi mi to cytowanie i odpowiadanie na posty. Jakaś wyjątkowo oporna jestem na przyswojenie tej wiedzy. Oporna niczym mój trądzik na wszelkie leczenie ;p

[JulitaJ]

Napisane przez elsinoe

U mnie jest dokładnie tak samo, ale mam o połowę niższą dawkę Gdybym miała taką jak Ty pewnie nie mogłabym wstać z łóżka - przez moment miałam wiekszą i bardzo bolały mnie stawy, nawet z aerobiku musiałam zrezygnować. Po zmniejszeniu dawki, wszystko wróciło do normy, znowu ćwiczę. Suchość skory jest, ale regularnie ją nawilżam. Polecam krem Eveline Extra Soft ultranawilżający i mleczka Iso - urea , stosuję kilka razy na dzień Eveline, a wieczorem lub tylko na przesuszone miejsca nakładam Iso. Jest git. Skóra na twarzy dosyć gładka, ale nie mogę pozbyć się jednego zaskórnika, siedzi tam i nic go nie bierze :/co jak możecie się pewnie domyślić wkurza mnie niemiłosiernie. Blizny jeszcze na policzkach są, bledsze ale widać, trochę zaczyna mi się znowu przetłuszczać skora - to jest jakiś minus ;/ Skóra głowy sucha wiec i włosy się nie przetluszczają.

Mam pytanie - wyjeżdzam na 3 tygodnie,będę w miejscu z dużym nasłonecznieniem, słónca nie uniknę nie ma szans. Czy balsam z filtrem 30 na ciało wystarczy (oczywiście na plaży mnie nie będzie, tylko miasto)
a na twarz balsam z filtrem 50?

Kremy Eveline są ekstra!! Używam antycellulitowego raz dziennie i też nieźle nawilża A drugi raz dziennie czasami krem oliwkowy Ziaji.
Krem 30 na ciało powinien wystarczyć. na twarz koniecznie 50. Nie po to się chyba leczysz, żeby mieć potem przebarwienia na skórze? Tak tylko straszę .
Jeśli będziesz miała wysypkę na wnętrzach ramion, ud, to znaczy, że masz uczulenie na słońce i musisz się smarować blokerem, a najlepiej zakrywać plecy, dekolt, ramiona, tam gdzie najbardziej opala słoneczko.

A ja mam 10 dni do końca kuracji juhu!!!!!!!!!!!!!!!
Niestety włosy zaczęły mi wychodzić garściami, dlatego sama zmniejszyłam sobie dawkę do 60mg/dzień. Wcześniej miałam na przemian 60 z 80 mg co drugi dzień.
Także każdy ma inne skutki. Mnie w ogóle nie bolą kości, stawy, ćwiczę na fitnessie 3 razy tygodniowo, ale niestety włosy bardzo mi się osłabiły...

[brenda89]

No niestety... Mój brat teraz udał się do dermatologa z lekkim trądzikiem. Niestety zostają mu po tym czerwone plamy, dokładnie tam gdzie miał te pryszcze. Babka w przychodni dała mu 3 próbki biodermy i tyle! Żadnych miejscowych maści, NIC! Ja myślę, że może w jego przypadku to maści dałyby jeszcze radę, bo to co on ma na twarzy jest naprawdę drobne. No, ale niestety ja mu maści nie przepiszę... Więc chyba pójdzie do mojej dermy.

[PannaX]

Napisane przez brenda89

No niestety... Mój brat teraz udał się do dermatologa z lekkim trądzikiem. Niestety zostają mu po tym czerwone plamy, dokładnie tam gdzie miał te pryszcze. Babka w przychodni dała mu 3 próbki biodermy i tyle! Żadnych miejscowych maści, NIC! Ja myślę, że może w jego przypadku to maści dałyby jeszcze radę, bo to co on ma na twarzy jest naprawdę drobne. No, ale niestety ja mu maści nie przepiszę... Więc chyba pójdzie do mojej dermy.

Acne derm jest bez recepty. Ale lepiej żeby poszedł

[6roove]

Napisane przez brenda89

No ja słyszałam teksty, że jak wyjdę za mąż to problemy się skończą. I to od dermatologa! Już więcej do tej baby nie zawitałam. Ale też jak opowiadałam, że biorę hormony, to ludzie z tekstem "noo, nie tego hormonu Ci trzeba, my wiemy o co chodzi". I to nie znajomi, a RODZINA! Dla nich to było zabawne, dla mnie frustrujące.

Znienawidziłam rodzinne zjazdy, bo wszyscy naciskają na to bym szybko szukała chłopaka, wyszła za mąż i zaplanowała dziecko! Cała rodzina już mi ślub planuje, po mimo, że ja mam trochę odbiegające od tego plany na przyszłość. Moja mama żyje stereotypem, że jak ludzie się pobierają, to zaraz dziewczynie brzuch urośnie - nie podoba mi się to stwierdzenie... Mam 22 lata i uważam, że do 30-stki mam czas. Z resztą jestem raczej z tych bardziej "wyzwolonych" kobiet, które nie wychodzą za mąż tak wcześnie.

Z reszta? Akurat, ktoś na kim mi zależało, właśnie ogłosił się z tym, że ma dziewczynę. Przez 2 lata dawaliśmy sobie jasne sygnały. Było fajnie, myślałam, że lubi właśnie mnie. Mam tymczasowy uraz. Nie szukam faceta tylko po to, by za niego wyjść i mieć gromadę dzieci! I właściwie... od zawsze mówiłam, że nie wyjdę za mąż, niestety... Każdy myśli, że zmienię zdanie jak z moim wegetarianizmem w liceum.

u mnie też podobne teksty byly, ale odkad mam chlopaka (hehe, to juz jakies 8lat razem), skonczyly sie,
poza tym ciotki polecaly ich "cudowne" metody, np. maseczka z czosnku, mozecie sobie wyobrazic jak po tym wygladałam teraz to moze jest zabawne, ale wtedy bylo tragicznie, od razu wylądowałam u lekarza.

Napisane przez PannaX

Znam to z tym, że tą zasadę "kto pierwszy ten lepszy" ustalają osoby, które nie były zapisane (ostatnio to była większość osób w kolejce ) i liczą na to, że wejdą poza kolejką - w końcu narzucają wszystkim swoją wolę i reszta czeka potulnie wg tej zasady mimo, że była zapisana. Dlatego jak przyszłam pół godz przed wyznaczoną godziną i zobaczyłam, że przede mną jescze kilkanaście osób to byłam w lekkim szoku ale wprost pytałam ludzi na KTÓRĄ byli zapisani... nie byli w stanie odpowiedzieć, wymijająco mówili że kto pierwszy ten lepszy więc ogłosiłam, że jestem zapisana na tą i na tą godz, i wchodzę o tej godzinie a przynajmniej po tej pani która jest zapisana na wizytę przedemną (jak się okazało tylko ja, ona i osoba przed nią byłyśmy zapisane w tej kolejce którą zastałam) no i była co prawda spora obsuwa przez osoby które wcześniej się wepchały ale weszłyśmy przed tabunem osób czekających "na dziko" mimo, ze były tam wcześniej.
Ponawiam prośbę o polecenie rozsądnego dermatologa

u mnie tez jest masa osób bez kolejki, ale zasada jest taka, że najpierw muszą zapytać lekarza, czy je przyjmie, jesli tak, to lądują na koncu kolejki

Napisane przez JulitaJ

A ja mam 10 dni do końca kuracji juhu!!!!!!!!!!!!!!!
Niestety włosy zaczęły mi wychodzić garściami, dlatego sama zmniejszyłam sobie dawkę do 60mg/dzień. Wcześniej miałam na przemian 60 z 80 mg co drugi dzień.
Także każdy ma inne skutki. Mnie w ogóle nie bolą kości, stawy, ćwiczę na fitnessie 3 razy tygodniowo, ale niestety włosy bardzo mi się osłabiły...

wow, ale masz zabójczą dawkę! podziwiam, że możesz ćwiczyć,
ja nie moglam się czasem podniesc z łóżka, czułam się jak po jakimś maratonie, kilka razy próbowałam cwiczyc, ale efekt byl jeszcze gorszy.

[AliMa5]

dzien 16
wysypui brak(chyba,ze te pare niewidocznych gul to byl moj wysyp), co pare dni jakas wyskoczy i znika.
natomiast wagry czuje pod palcami na calej twarzy, jak jez ktoremu ledwo wystaja kolce. doslownie! sa tez na dekoldzie i plecach.
mial ktos taki wysyp wagrowy?
i lupiez mi sie z glowy sypie, niesamowite ale sypie, uzywam szamponu emolium. pomaga.

apropo stereotypow. smiejecie sie ,ze po urodzeniu dziecka niby ma tradzik przejsc ale u mnie sie zmniejszyl , wiec cos w tym jest, a ja wiem co, po prostu hormony sie uspokajaja. ale wiadomo, nie zaproponowalabym nikomu zajscia w ciazy w celu pozbycia sie tradziku a gdy cos takiego slyszy sie od lekarza...

moi znajomi roznie ragowali, jedni widzieli ze mam problem, tylko nadzwyczajniej w swiecie nie potrafili mi pomoc, a inni nie chcieli widziec albo nie widzieli, jeden kij.. oni po prostu nie maja pojecia co przechodzimy badz przechodzilysmy, nie rozumieja jak mozna nie wychodzic z domu z powodu pryszczy. oby sie nigdy nie przekonali..

[MiaWallace876]

dzień 14
jest zdecydowanie lepiej!
skóra jest trochę przesuszona ale zmian jest dużooooo mniej, usta dzięki carmexowi dają radę(to jedyny balsam, który na mnie działa)
Niedługo jadę na wakacje za granicę i trochę martwię się wysokimi temperaturami i że słońce mi zaszkodzi

[6roove]

Napisane przez AliMa5

dzien 16
wysypui brak(chyba,ze te pare niewidocznych gul to byl moj wysyp), co pare dni jakas wyskoczy i znika.
natomiast wagry czuje pod palcami na calej twarzy, jak jez ktoremu ledwo wystaja kolce. doslownie! sa tez na dekoldzie i plecach.
mial ktos taki wysyp wagrowy?
.

ja mialam taki wysyp wągrów, takich jakby twardych, szczególnie na twarzy tam, gdzie byly mocno ukryte, jakby zatopione w skórze (pod nosem, na brodzie pod ustami..),
dla mnie to bylo super uczucie, bo widzialam, jak to całe paskudzctwo wychodzi i skóra się oczyszcza
spoko, to wszystko zejdzie!

Napisane przez MiaWallace876

dzień 14
jest zdecydowanie lepiej!
skóra jest trochę przesuszona ale zmian jest dużooooo mniej, usta dzięki carmexowi dają radę(to jedyny balsam, który na mnie działa)
Niedługo jadę na wakacje za granicę i trochę martwię się wysokimi temperaturami i że słońce mi zaszkodzi

wysokie filtry i do przodu

[AliMa5]

Napisane przez 6roove

ja mialam taki wysyp wągrów, takich jakby twardych, szczególnie na twarzy tam, gdzie byly mocno ukryte, jakby zatopione w skórze (pod nosem, na brodzie pod ustami..),
dla mnie to bylo super uczucie, bo widzialam, jak to całe paskudzctwo wychodzi i skóra się oczyszcza
spoko, to wszystko zejdzie!


wysokie filtry i do przodu

tez taka nadzieją zyję! wyjdzie cholerstwo
dokladnie tak samo,takie twarde. sa nawet na uszach


si,si!! wysokie, stabilne filtry

[julisari]

Napisane przez MiaWallace876

dzień 14
jest zdecydowanie lepiej!
skóra jest trochę przesuszona ale zmian jest dużooooo mniej, usta dzięki carmexowi dają radę(to jedyny balsam, który na mnie działa)
Niedługo jadę na wakacje za granicę i trochę martwię się wysokimi temperaturami i że słońce mi zaszkodzi

nie martw wysokie filtry i dasz radę

[JulitaJ]

To niewiarygodne. Jak już mi się zaleczyły wszystkie pryszcze na twarzy, to mnie komary pogryzły na twarzy w nocy Zakładam bransoletki antykomarowe na nogę i rękę, to skubane w twarz mnie udziabały. Chyba w pięciu miejscach!
Zdołowała mnie info którejś z Was, że retinoidy są mniej skuteczne koło 30. Boję się, czy efekty kuracji będą długotrwałe, bo biorę wysoką dawkę w krótkim czasie a tu jeszcze wiek zmniejsza efektywność kuracji. Dlaczego wiek ma wpływ?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

[QUOTE=6roove;28347319]

dodam jeszcze, że kuracja retinoidami może być malo efektywna (...), jesli zblizasz się do 30stki (jak ja), jeśli w Twojej rodzinie trądzik jest dzidziczny..


---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Dlaczego, dlaczego ?!
Ja skończyłam w czerwcu 28 lat. Nie wiedziałam, że w tym wieku już można byc na coś za starym

[brenda89]

Słuchajcie... Moja skóra dzisiaj nie ma się najlepiej ;/ Co prawda nie wychodzą mi nowe cysty, co już jest ogromnym sukcesem. Ale przeraża mnie to, że ta skóra jest cienka, taka bez wyrazu, bez koloru. Taka jak by własnie zmęczona tym leczeniem i jedyne co na niej widać to zaczerwienienia i te blizny... Nie wiem, może to efekt tego, że się nie zbyt wyspałam dzisiaj?! Albo po prostu zaczynam marudzić... No i pogoda nam się nawet zepsuła ;/ Oczywiście nadal łuszczy mi się skóra na ciele a nie na twarzy. Lekko schodzi z piersi ;| Nie jest to jakoś widoczne, czy obleśne. Po prostu łuszczy się taka drobna skórka. I stosuję balsam, ale widocznie musi zejść i tyle.

Sądziłam, że może ten Cetaphil coś poprawi kolor skóry, jej kondycję, bo mam ten dermokorektor właśnie. Ale ona jest taka no mówię bez życia... ;/

[6roove]

Napisane przez JulitaJ

Dlaczego, dlaczego ?!
Ja skończyłam w czerwcu 28 lat. Nie wiedziałam, że w tym wieku już można byc na coś za starym

hm.. tu nie chodzi o to, że wiek ma wpływ tylko terapia nie musi okazac się skuteczna, skoro przez tyle lat występowaly zmiany i nie ustąpiły/nie zmniejszyly się, może się okazać, że leczenie trzeba będzie powtarzac.
zresztą, żeby nie pleść bzdur, po pracy wkleję info z ulotki
a ja jestem starsza od Ciebie, łączę się bólu

Napisane przez brenda89

Słuchajcie... Moja skóra dzisiaj nie ma się najlepiej ;/ Co prawda nie wychodzą mi nowe cysty, co już jest ogromnym sukcesem. Ale przeraża mnie to, że ta skóra jest cienka, taka bez wyrazu, bez koloru. Taka jak by własnie zmęczona tym leczeniem i jedyne co na niej widać to zaczerwienienia i te blizny... Nie wiem, może to efekt tego, że się nie zbyt wyspałam dzisiaj?! Albo po prostu zaczynam marudzić... No i pogoda nam się nawet zepsuła ;/ Oczywiście nadal łuszczy mi się skóra na ciele a nie na twarzy. Lekko schodzi z piersi ;| Nie jest to jakoś widoczne, czy obleśne. Po prostu łuszczy się taka drobna skórka. I stosuję balsam, ale widocznie musi zejść i tyle.

Sądziłam, że może ten Cetaphil coś poprawi kolor skóry, jej kondycję, bo mam ten dermokorektor właśnie. Ale ona jest taka no mówię bez życia... ;/

nie martw się! takie zmiany nastroju, narzekania są normalne, to także może być skutek uboczny leczenia,
pociesz się, że jeszcze troche i skóra będzie ładna musi się przecież zregenerować, z dnia na dzien nie stanie się idealna

[dziubusiak]

Napisane przez brenda89

Słuchajcie... Moja skóra dzisiaj nie ma się najlepiej ;/ Co prawda nie wychodzą mi nowe cysty, co już jest ogromnym sukcesem. Ale przeraża mnie to, że ta skóra jest cienka, taka bez wyrazu, bez koloru. Taka jak by własnie zmęczona tym leczeniem i jedyne co na niej widać to zaczerwienienia i te blizny... Nie wiem, może to efekt tego, że się nie zbyt wyspałam dzisiaj?! Albo po prostu zaczynam marudzić... No i pogoda nam się nawet zepsuła ;/ Oczywiście nadal łuszczy mi się skóra na ciele a nie na twarzy. Lekko schodzi z piersi ;| Nie jest to jakoś widoczne, czy obleśne. Po prostu łuszczy się taka drobna skórka. I stosuję balsam, ale widocznie musi zejść i tyle.

Sądziłam, że może ten Cetaphil coś poprawi kolor skóry, jej kondycję, bo mam ten dermokorektor właśnie. Ale ona jest taka no mówię bez życia... ;/

Mam dokładnie tak samo! Cera jest jakaś taka niewyraźna, ziemista, bez blasku, nie wiem jak to określić. W ogóle mam ciągle wrażenie, że to nie moja cera, w ogóle jej nie poznaję pod wieloma względami. A nieprzyjaciele jak wychodzili tak wychodzą, może minimalnie mniej, ale już 35 dni z Akne i poprawy nie ma czas mógłby płynąć ciut szybciej ale cierpliwości!