Zespół jelita drażliwego

[frees]

do MILENA80:
to bardzo ciekawe z tymi bankami a moglabys podac stronke na ktorej cos o tym jest, ja pierwsze o tym slysze, albo powiedziala gdzie te banki sie stawia dokladnie, czy to jest obojetne?

do thuskawa:
no coz... w pewnym sensie sama z tym problemem nie jestes... nie mam za duzo czasu teraz zeby opisac wszystko to co bym chciala, w kazdym razie rowniez uwazam ze powinnas isc do lekarza i o tym wszystkim opowiedziec, choc ja mialam/mam praktycznie identyczna sytuacje do Ciebie i wiem ze lekarze duzo mi nie pomogli, w jakims malym stopniu na pewno ale nie sa w stanie pomoc mi na stale. Na pewno warto jest sie chociaz upewnic ze to zadna grozna choroba czy jakis wstretny robal takze badanie krwi i kalu np. na lamblie warto zrobic
Łączę sie z Toba w bolu bo ja takie stresy tez mialam non stop... pierwszy rok studiow to dla mnie byl totalny i najwiekszy koszmar, nawet chcialam rzucic studia ale naszczescie wzielam sie w garsc i stwierdzilam "nie, sprobuje! jak mnie wywala za nieobecnosci to trudno ale przynajmniej bede wiedziala ze probowalam" probowalam sie wyciszyc, bo co jak co ale rzeczywiscie tez stres pogarsza sytuacje 100 razy, tak jak mowisz, naplyw goraca, pocenie sie, totalny armagedon w brzuchu.... skad to znam.... ja w kazdym razie nabralam sie lekow przeroznych... codzienne biegunki (dwa loperamidy dziennie to byla u mnie normalka) prawdopodobnie mialam je od tego ze mialam Clostridium, za to leki ktore sie nabralam na zwalczenie tego podejrzewam ze jeszcze bardziej mi rozregulowaly jelita.... teraz biegunki zdazaja mi sie rzadko choc i tak do lazienki biegam dobrych pare razy dziennie, za to teraz bardziej uciazliwe sa u mnie wzdecia i to co sie nieraz wyprawia w moim brzuchu.... przede wszystkim problemy poprawily mi sie od kiedy przeszlam na diete a oktorej napisze pod wieczor bo teraz braknie mi czasu, ale jednak dalej faszeruje sie wstretnymi specyfikami... Napisze o tym co jem pozniej, mysle ze Tobie tez takie jedzonko lepiej by zrobilo, wiadomo ze dla kazdego jest dobre co innego, ale strasznie Twoje dolegliwosci przypominaja mi moje...
takze glowa do gory, jakos musimy sobie radzic, wiem ze to ciezkie, mi tez jest cholernie! ciezko ale caly czas probuje z tym walczyc i tlumaczyc sobie ze dam rade, ze nie moge sie zalamywac i ze przeciez moglo byc gorzej.....

[frees]

Mam teraz akurat trzoszke czasu to napisze co ja stosuje i co jem.

Jeśli chodzi o leki to trzy razy dziennie po dwie kuleczki łykam espumisanu (znajomy moich rodziców tez mial straszne wzdecia i na bardzo dokladnym usg lekarz stwierdzil ze ma zle ulozona esice czy cos w tym stylu i stwierdzil ze nic nie moze z tym zrobic jak poprostu starac sie zlikwidowac to powietrze ktore sie tam gromadzi, po 2-3 miesiacach brania tego espumisanu praktycznie w ogole nie ma wzdęć, czego osobiscie mu zazdroszcze :p wiec i ja zaczelam go łykać, stwierdzilam ze w koncu co mi szkodzi)

i po posilku łykam meteospasmyl (ktory mi przepisal kolejny gastrolog u ktorego bylam)

do tego wieczorem łykam jakies szczepy bakterii (chwile "łykałam" lakcid 10 taki najmocniejszy jaki teraz wyprodukowano ale niestety ta zabawa wychodzi finansowo zdecydowanie za duzo jak na moje mozliwosci takze przeszłam na lacidofil )

aha, i jeszcze 1 kapsulke persenu bo ja strasznie nerwowe dziecko jestem
to tyle jesli chodzi o leki, teraz jadłospis (niestety BARDZO mało urozmaicony) stworzony przeze mnie sama po przeczytaniu tooooony ksiazek

PRZED SNIADANIEM:
-mikstura (olej z pestek winogron, cytryna, citrosept)
nastawiam zegarek na pol godziny spania
- siemie lniane-glutek (cale, zalane wrzatkiem poprzedniego dnia wieczorem)
i znow nastawiam zegarek na pol godziny spania

ŚNIADANIE:
jakas forma jajek ale wiejskich nie tych sklepowych! (jajecznica, sadzone, na miekko, po meksykansku, omlet) na maśle (jakims lepszym sklepowym albo kupionym na placu od Pani ze wsi) albo tłuszcz gęsi, słonince (duzo tluszczu) może być z jakąś szynką plus do tego przyprawy takie jak majeranek, oregano i najwazniejsze zeby to bylo tylko białko (podstawa mojej diety jest NIE ŁĄCZENIE przede wszystkim białka z węglowodanami) choc staram sie takze nie laczyc roznych bialek ze soba, takze staram sie te jajka jesc tylko na tluszczu (polaczenie tluszczem i bialko ok)

PRZED OBIADEM:
zazwyczaj dwie kromki z masłem (duuuuuuzo masła takze tego dobrego) chleb najlepiej zytni, ewentualnie zytnio orkiszowy na zakwasie, czasami do tego jakas rzodkiewka, awokado (ale rzadko bo tez staram sie nie laczyc)

OBIAD:
tutaj rozne rzeczy: pieczony lub gotowany kurczak ,cielecina, kaczka, jakies klopsiki, rozne ryby duszone lub smazone (staram sie czesciej pieczone lub gotowane) rowniez bez polaczen, samo miesko
a jak nie mieso to czasami jem jakas zupe ale oczywiscie bez zadnych makaronow czy ryzu (weglowodanow tez staram sie nie jem za duzo, jem jak najwiecej bialka, tym bardziej ze pszeniczne rzeczy sa "be!" i wtedy do tej zupy zjadam czasamijakies gotowane warzywko/ ewentualnie! kluski z jajka i maki robione w domku.

a pozniej to roznie
Ale zazwyczaj jem jogurt naturalny
troche jakichs orzechow (migdaly, wloskie) ale nie za duzo bo wtedy zle sie pozniej po nich czuje...
jem jeszcze np kasze gryczana z jakims tluszczykiem ale wszystkie produkty ktore sa w moim menu jem z duzymi przerwami miedzy soba i juz nic nie podjadam w miedzy czasie.
Dwa dni temu pokusilam sie na smazone przez moja mame placki z sera bialego takie cos jak racuchy (ale raczej sera unikam, bo poza jogurtem naturalnym ktory wierze :p ze jest dobry dla jelit przez szczepy bakterii, staram sie unikac mlekopochodnych produktow)

Oczywiscie nie pije alkoholu, gazowanych napoi, nic co jest na drozdzach, nie jem NIC co moze miec do czynienia z cukrem (zeby nie fermentowalo) i nie najadam sie na noc

Ja niestety zawsze najgorzej czulam sie rankami, teraz niestety jest tak samo, budze sie z lekkim bolem jelit i wzdeciami ale caly dzien pozniej praktycznie mam spokoj, chyba ze sie objem czyms w ciagu dnia to i rozpycha brzuch ale unikam tego jak moge.

Mialam duuuuuuuzo badan robionych i poza clostridium ktore zostalo zlikwidowane stwierdzono ze jestem zdrowa jak ryba (mialam robione takze przerozne badania w szpitalu, jak gastroskopia - przez wieczne zgagi - i wlew do jelit) takze teraz "radz sobie sama" dowiedzialam sie tylko ze mam zle ulozone jelita w brzuchu i bardzo spiete miesnie jelit przez co jedzenie w tamtych miejscach fermentuje

ale dieta i te leki naprawde bardzo mi pomagaja jak odbiegne od tej diety automatycznie czuje sie gorzej....

jesli ktos powie ze nie jem witamin bo nie jem owocow czy warzyw to od razu mowie ze sie z tym nie zgodze surowe warzywa/owoce sa kiepskim pomyslem dla drazliwych jelit.
Jem naprawde duzo tluszczy, bialka, jajek ktore maja wszystko

Mam nadzieje ze nic nie pominelam najwyzej dopisze lub bede edytowac (to sie rozpisalam ^^ )

[MILENA80]

Witaj frees
Na wstępie chciałabym Ci powiedzieć,że stosuję BARDZO PODOBNĄ dietę do Twojej i po pierwsze jest mi lepiej, a po drugie schudłam 1,5 kg w ciągu miesiąca. Nie jestem głodna i czuję dużo energii.Moja dieta to: tłuszcze pochodzenia zwierzęcego i białka. Zero cukrów i zero węglowodanów. Dietę tę zaczęłam stosować właśnie po to by zrzucić zbędne kilogramy po ciąży. Ja całkowicie wykluczyłam pieczywo,makarony, ryże.
na śniadanie jem: 3 placki (sama smażę na smalcu:25 dag sera białego i 8 jajek) posmarowane masłem i do tego wędlinę,ser zółty, pasztet itp.
obiad: mięso (kotlety, gulasz nie zagęszczony mąką i ziemniaki smażone lub frytki)
kolacji nie jadam, bo po prostu nie chce mi się jeść.
czasem jem właśnie: orzechy, słonecznik
a teraz podam Ci stronkę na temat tych baniek: http://www.medplus.pl/medplus_instrukcja.pdf
ale te bańki myślę, że są super.Lekarze zawsze faszerują lekami, nie mają w zwyczaju pomagać ludziom w sposób naturalny.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

chciałam dodać jeszcze,że od paru dni przerwałam leki, które przepisywał mi gastrolog tj.Debretin, Nolpaza, espumisan i nic mi nie jest żadnych wzdęć, przelewań w jelitach, burczenia, bólów brzucha, biegunek. Mam nadzieję, że dieta mi pomoże, a jeśli nie to banieczki czekają

[frees]

dziekuje za stronke, zaraz ją przestudiuje
z tymi lekami to tez czasami wydaje mi sie ze mala roznica jest czy je biore czy nie... coprawda nie wydaje mi sie ze jak przestane je brac to poczuje sie LEPIEJ ale mam wrazenie ze bez roznicy.... ostatnio skonczyl mi sie np meteospasmyl wiec automatycznie go nie biore i roznicy nie czuje... ale jednak mam obawy zeby calkiem zrezygnowac ze wszystkich lekow... (ach ta moja psychika.... ) za to juz wiele razy czytalam o kminkow zeby jesc po posilku wiec od wczoraj po lyzeczke mielonego kwinku jem i zobaczymy dzisiaj rzeczywiscie naweto dziwo rano czulam sie w miare dobrze
co do naszych diet faktycznie sa one bardzo podobne z tym ze ja nie jem w zadnej postaci ziemniakow a Ty zadnego pieczywa, ktorego tez zreszta nie jadam codziennie ale jak jestem w ciagu dnia poza domem i jestem bardzo glodna to wole miec taka kanapeczke z maslem (ale tylko z chleba na zakwasie i nie pszennego) zeby zaspokoic glod i tez musze Ci powiedziec ze na takiej diecie czuje sie pelna energii, lekka i tez schudlam ale u mnie poszlo troche wiecej kilo... Takze moja mama biedna nawet sie wystraszyla ze taka chudzina sie ze mnie zrobila ale teraz waga stanela w miejscu i widocznie tak powinno byc
te placki rano z serem i jajkami to super sprawa! chociaz ja sie boje tak duzo sera bialego jesc. Ale teraz tak jak pisalam sprobowalam tych racuchow serowych i nawet dobrze sie czuje, dzisiaj tez je jadlam, takze moze troche sobie poluzuje z tym serem

[dominikadominika]

Czy mogę prosić przepis na te placki z serem?

[MILENA80]

Ja teraz przerwałam leki, ale mam je w swojej apteczce Jeżeli chodzi o dietę, to faktycznie chleba nie jem żadnego, bo te placuszki są bardzo syte. Generalnie,to ja też nie jadam nabiału, no wyjątkiem jest ser żółty. Natomiast ser smażony z jajkami w postaci tych placuszków, mnie nie szkodzi i nie czuć go w smaku. Do kawy też nie leje zwykłego mleka tylko skondensowane, bo mam wrażenie, ze po mleku mam rewolucje jelitowe Szkoda,że tak dużo ludzi wątpi w tą dietę, przecież ona jest taka logiczna.WYSTARCZY NIE MIESZAĆ!!! Organizm szybciej trawi i nie męczy się z mieszaniną różnych składników jakie wrzucamy do naszego żołądka. Jak znajdę trochę więcej czasu by poczytać na temat tych baniek, dam znać.

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

8 jaj i 25 dag sera białego najlepiej tłustego, ale może być też półtłusty szczypta soli do smaku. Smażyć na patelni na niewielkiej ilości smalcu. Ja smażę po 4 placuszki na patelni. Z tych składników powinno wyjść ok 20 placków i starczają na trzy cztery dni. Można te placuszki dodawać podrobione do sosów i gulaszów zamiast ziemniaków, lub do zup zamiast makaronu. Przechowywać w lodówce. Smacznego!

[olena1919]

witam. zespół jelita drażliwego to coś strasznego.. wiem bo sama przez to przeszłam. ale zdołałam się wyleczyć już nie pamiętam co to znaczy ból brzucha i biegunka dlatego chcę się z Wami podzielić tym, jak się wyleczyłam.
na tej stronie http://www.dobrametoda.com/SCD/SCD-p...%20i%20SCD.htm przeczytałam że przyczyną ibs jest przewaga złych bakterii więc postanowiłam uzupełnić te dobre. piłam colon c rano przed szkołą a jak wróciłam to jadłam activie naturalną. po trzech miesiącach kiedy przestałam pić colon nie mam wogóle biegunek activie od czasu do czasu zjem ale już zapomniałam co to jest ból brzucha i bieg do toalety męczyłam się z tym już 5 lat aż w końcu udało mi się z tym wygrać to nie prawda że ibs jest wadą wrodzoną i trzeba całe życie stosować jakieś diety.. ta choroba jak wszystkie inne ma swoje przyczyny które trzeba poznać i zlikwidować! oprócz dużej liczby złych bakterii przyczyną ibs są również pasożyty i grzyby! więc jeżeli chcecie być pewni co wam jest to radzę iść na kolonoskopie i dokładnie przebadać jelita. a jeżeli nic nie wykaże to wtedy będzie wina bakterii. mam nadzieje ze Wam pomogłam życzę wszystkim szybkiego powrotu do zdrowia
jeżeli będa jakieś pytania to proszę je kierować na meila ola199127@wp.pl chętnie pomogę
pozdrawiam

[mirka_25]

Witam!
Jestem na tym wątku akurat pierwszy raz. I mam mnóstwo pytań i wątpliwości. Mam nadzieję, że jakieś dobre duszyczki podpowiedzą mi co robić chociaż do lekarza wybieram się w przyszłym tygodniu, ale wiadomo jak wygląda nasza służba zdrowia, więc chciałabym wiedzieć o co w ogóle pytać.
U mnie to właściwie sprawa z jelitami trwa od dwóch lat z przerwami. Bolał mnie brzuch po moim pierwszym poronieniu. Bałam się, że to coś z macicą więc poszłam najpierw wykluczyć brzuch a potem uderzyłam do gina. Jak się okazało gin wcale nie był potrzebny, bo mój lekarz ogólny stwierdził, że to od stresu jakiego doznałam w ówczesnym czasie (czyli ciąża i poronienie) i przepisał mi jakieś tam bzdurne leki, które na szczęście pomogły, ale na krótko. Brzuch pobolewał mnie raz bardziej raz mniej. Zrobiłam wtedy, czyli 2 lata temu badanie na helicobacter i nic nie wykazalo. Potem dostałam jeszcze skierowanie na gastroskopie i też było wsio ok, więc lekarz potwierdził tylko swoje przypuszczenie, że to nerwica żołądka. W zeszłym roku ból zaczął nasilać się po drugim poronieniu i znów powtórka z rozrywki. Wszystko zwalone na stres, znów jakieś tabsy które pomogły na jakiś czas. Ale ostatnio od jakiś dwóch tygodni to już po prostu nie daje rady Brzuch boli mnie okropnie :/ mam go tak wywalony, że nawet mój mąż zauważył że coś z nim nie tak. Do tego wszystkiego mam problem z gazami, tylko niestety nie z ich wypróżnianiem ale z ich zatrzymaniem :/ Co wzmaga ból brzucha. Piję herbatkę z kopru włoskiego i ona mi pomaga ale też doraźnie. A teraz brzuch boli mnie dosłownie po każdym posiłku, co najdziwniejsze, boli głównie po obiadach, a jak zjem np. lekkie śniadanie typu bułka z serem to nic wielkiego się nie dzieje, tzn. czuję drobny ucisk ale to nic w porównaniu do bólu po obiedzie. A taki ból trzyma mnie przez cały dzień do tego stopnia że nie jadam już nawet kolacji, żebym mogła jakoś noc przetrwać. Do tego wszystkiego mdłości i przedziwne wypróżnianie, a mianowicie: kiedyś miałam problemy z wypróżnianiem, ale brzuch mnie nie bolał, jadłam activie i mi pomagała. Teraz przy tym bólu brzucha to idę czasem kilka razy dziennie i nigdy nie jest to pełne wypróżnienie, co dziwniejsze raz idę z normalnym stolcem, raz luźniejszy, nie jest to jednak biegunka. Nie wiem już co mi jest, bo właściwie nie wiem czy to jelito drażliwe, czy nie daj boże jakieś wrzody żołądka, albo jeszcze coś gorszego. Jutro idę zrobić badanie na helicobacter a w przyszłym tyg. do lekarza bo teraz ma urlop. Pewnie dostanę skierowanie na gastroskopie :/ raz juz miałam i nie wspominam jej najlepiej, ale trudno. Powiedzcie mi proszę co to może być? jelito drażliwe, wrzody, czy może jeszcze coś innego? Bo ja już nie mam sił A do tego wszystkiego miewam takie dziwne problemy, że jak idę się załatwić to nagle opada mi gwałtownie ciśnienie i np. mdleję na kibelku, albo jestem bliska omdleniu :/ byłam kiedyś też z tym u neurologa ale ćwok dziwił się przez 30 minut skąd biorą mi się w nocy parcia na stolec (bo wtedy akurat miałam te omdlenia podczas nocnych eskapad do WC) i tłumaczyłam mu, że może mi czasem nawet zaszkodzić skórka z pomidora i mam nockę z głowy, ale skąd te omdlenia a ten kretyn nadal olał temat i myślał nad przyczynami moich wyjść do WC w nocy :/ porażka normalnie :/ Już nie wiem co robić chcielibyśmy z mężem zacząć się starać o dziecko znów, ale co z tego jak nawet seks nie wchodzi w gre bo mnie ciągle brzuch boli ;( już nie mam naprawdę sił i chęci na nic :/ a jak pomyślę o kolejnych wizytach i milionów lekarzy to zalewa mnie krew po prostu Jest ktoś w stanie określić mi mniej więcej co to może być? Na co to wygląda? Będę bardzo wdzięczna

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Zapomniałam jeszcze dodać że po każdym, dosłownie każdym posiłku,tak warczy mi w brzuchu jakby ktoś mi piłą wiercił. W życiu codziennym bywa to naprawdę bardzo uciążliwe i z tym też nie umiem sobie poradzić w żaden sposób

[olena1919]

myślę że zamiast robić te badania na żołądek powinnaś sobie zrobić badanie kału na krew utajoną i pasożyty a potem kolonoskopie. bo jeżeli tak brzuch boli to raczej wina jelit a nie żołądka. lekarze jak zwykle tłumaczą się stresem. miałam to samo bóle brzucha i wyglądałam jak tyczka taka chuda bo co zjadłam to zaraz zostawiłam na wc
a oni przepisywali mi jakieś leki na stres i espumisan... sama się wyleczyłam bez pomocy " specjalisty " jakiegoś.
pozdrawiam

[srubka]

no to chyba i ja dolacze do szanownego grona
jeszcze u lekarza nie bylam, ale tez mi sie cos wydaje, ze i chorobsko mnie dopadlo. Nie moge pic mleka, czasem po sniadaniu w biegu musze leciec do lazienki, sniadanie, 2 minuty i bieg do lazienki
ostatnio sie to wszystko nasililo, ale fakt, bylo duzo stresu. Moj TZ chyba tez to ma, ale on mial kiedys wrzody wiec cholera wie co w rzeczywistosci jest.
Ech, czlowiek stary to i chory

[mirka_25]

Dzięki za odpowiedź!
Ja nie biegam często do wc. Ale trzy razy dziennie teraz jak boli mnie ten brzuch to dla mnie dość często bo zwykle chodziłam raz dziennie albo rzadziej. Nie jestem tez chuda, wręcz przeciwnie waga rośnie Więc nie wydalam wszystkiego co zjem Ale co się okazuje: dziś ugotowałam sobie klopsiki mielone, gotowane w sosie pomidorowym i zjadlam z ziemniakami i nic mi nie było wiec to jelita jak nic i mam nadzieję że sama dieta mi wystarczy. Co sądzicie? Znacie jakieś przepisy na lekkostrawne gotowane dania? Bo ja zwykle bez oleju nie umiałam żyć ale będzie trzeba się przestawić a przepisów na necie nie znalazłam konkretnych :/

[MILENA80]

dołączam się do odpowiedzi olena1919. Trzeba zrobić kolonoskopie, ponieważ takie objawy mogą sugerować różne choroby, np. zapalenie jelit, które trzeba leczyć farmakologicznie, mogą to być pasożyty, grzybica układu pokarmowego itd... Szkoda czasu na chodzenia po lekarzach, a kolonoskopia nie jest takim strasznym badaniem, zwłaszcza przy narkozie. To badanie może wiele wyjaśnić także warto iść.

[zukjan]

Witam. Choć nie robiłem do tej pory żadnych badań (wkrótce coś zrobię) to wydaje mi się raczej, że mam IBS. Ciągłe biegunki, okropne gazy, wzdęcia, nasilające się podczas stresu, przeróżne odgłosy z brzucha, co za tym idzie często także napady gorąca, i wiele wiele innych. Byłem jakiś czas temu u dr Ryczkowskiej, jakieś 3 tyg temu zacząłem leczenie tym co zaoferowała. Muszę powiedzieć, że jest trochę lepiej, z tym że to i tak efekt daleki od tego czego bym chciał. Sam sobie trochę utrudniłem terapię, bo pomimo stosowania się ogółem do diety, często jej nie przestrzegałem, a to bardzo ważny element. Zobaczę co będzie dalej. Ciekawi mnie to stawianie baniek bezogniowych, w internecie nie ma zbyt dużo o leczeniu tym IBS, czy ktoś z Was wie coś więcej o tym? I tak w ogóle to jakie są koszty czegoś takiego i gdzie się to robi etc.?

[MILENA80]

właśnie ja przez przypadek znalazłam informacje na temat tych baniek.Na różnych stronach pisze o tym, że bańki są dobre na IBS, ale nie ma szczegółowych informacji. Ja na razie jestem na diecie i mam "wyciszenie organizmu", ale jeśli tylko coś się zmieni, to zamierzam skorzystać z baniek. Bańki można kupić w aptece, a jeśli nie masz kogoś kto umie stawiać bańki to trzeba spytać w przychodni.Najczęściej pielęgniarki stawiają.

[Niezmienna]

Naprawdę nikomu nie zycze tej choroby, ale cwhodząc tutaj i czytając Wasze posty,pocieszam się , że nie tylko ja mam takie problemy.Cięzko się zyje oj cięzkoZwłaszcza kiedy się stresuję moje problemy pojawiają sie odrazu.
Ja równiez stosuje diete, ale często sie zapominam i wtedy umieram!Po prrostu uwielbiam jesc, no ale jeśli chcę w miarę normalnie funkcjonowac, muszę stosowac dietę.
Thuskawa głowa do góry, wiem jak jest cięzko...czytając to co piszesz, czułam się jakbym to ja niektore rzeczy opisywała, ale nie można się poddawac.Trzeba kombinowac z dietą na kazde mozliwe sposoby.Wiem,że w końcu dojdzie się do tego co szkodzi a co nie.No i badania przede wszystkim, aby wykluczyc chorobę.

[isis 01]

Dziewczyny -polecam herbate z LAPACHO (google)jest doskonala na Nasze dolegliwosci(ZJD),dezynfe kuje ,uspokaja,ulatwia trawienie,zabija bakterie(poniewaz,to one sa przyczyna naszych dolegliwosci,stres uaktywnia clostridium i inne patogenne bestie)
Pijemy przez 6 tygodni -pozniej przerwa 4 tygodniowa(organizm musi odsapnac,jest silnie oczyszczajaca)i znowu .POLECAM

P.S. kobiety w ciazy nie powinny jej pic.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

OD 4 do 6 szklanek dziennie najlepiej na pusty zoladek,miedzy posilkami

[thuskawa]

Witam ponownie.
Dziękuję Wam za wszystkie rady. Byłam dzisiaj u lekarza rodzinnego, powiedziałam mu co mi dolega i stwierdził, że to z pewnością jest ZJD. Dostałam jakieś leki, po miesiącu zdam relacje jak działają.
Ostatnio różnie bywa z tym moim brzuchem, raz jest dobrze a raz źle.
Niedawno miałam próbne matury, oczywiście przed każdą musiałam brać coś na biegunkę, bo nie dałabym rady Do tego pokłóciłam się z przyjaciółką, więc znów dodatkowy stres = biegunka co rano lub cały dzień zaparć I te wzdęcia są nie do zniesienia! Ciągle jeździ mi po brzuchu, najgorzej jest, gdy jest cisza w klasie i wszyscy muszą słuchać moich jelitowych rewolucji Tak zazdroszczę innym, że mogą jeść wszystko bez obawy, że przez tydzień będą umierać..
Mój lekarz rodzinny kazał mi pić dużo soków marchwiowych i jeść 5 razy dziennie pieczone lub gotowane jabłka, kategorycznie zabronił mi jeść surowych. Do tego tylko ciemne pieczywo, z tym, że muszę pilnować jak mój brzuch na nie reaguje, odradzał też ziemniaki, ze względu na skrobię. Czy ktoś stosuje tego typu "dietę"?
Jeszcze raz dziękuję za tyle rad i odpowiedzi

Pozdrawiam!

[Niezmienna]

Thuskawa, powiem Tobie, że jakbym miała taka dietę jak Ty, to bym umierała
Po pierwsze marchew działa na mnie okropnie, natomiast jabłuszka ok, gotowane i pieczone sa pysznę i własciwie dobrze je toleruję.
A jeśli chodzi o zmieniaki, to jestem zdzwiona....czemu niby skrobia miałaby źle działac na brzusio?

[civilmonk]

Krótko i na temat: wg. niektórych badaczy (np. dr. M.Pimentel) IBS (czyli po naszemu ZJD) ma konkretna przyczyne: przerost flory bakteryjnej jelita cienkiego. Polega to na tym iz bakterie normalnie rezydujace jelito grube zaczynaja kolonizowac w nadmiarze jelito cienkie. Powoduje to dysfunkcje calego ukladu jelitowego gdyz pokarm jest fermentowany nie tam gdzie trzeba: powstaja gazy, toksyny itp.
Podstawowa diagnoza to test oddechowy na wykrywanie gazow po spozyciu syropu laktozowego. Test pozytywny wskazuje na przerost flory w jelicie cienkim. Test negatywny nie jest miarodajny.
Leczenie to jedna lub wiecej dawek antybiotykow: xifaxan lub neomycyna. Oba niemal w calosci dzialaja tylko w jelitach (nie wchodza do innych organow). Ew. razem lub naprzemiennie. Potem dieta uboga w cukry zlozone - generalnie taka dieta ktorej skladniki wchlaniaja sie jak najszybciej w jelicie cienkim (tj. jak najwyzej by bakterie sie nie karmily). Jesli jednorazowa kuracja nie pomoze (efekt leczniczy pojawia sie od razu lub po paru tygodniach) to trzea ja powtorzyc.
Jesli u kogos pojawi sie (bardzo rzadkie przypadki) opornosc na xifaxan lub neomycyne to pozostaje zastosowanie scislej diety elementarnej przez okolo dwoch tygodni (np. Vivonex firmy Nestle). Jest to droga zabawa (ok. 500$) i trudna - je sie tylko te zawiesiny i wode. 80% szansy na wyleczenie.
Jest pewien procent przypadkow na ktore powyzsze nie dziala: wtedy pozostaja enzymy wspomagajace trawienie w wyzszych partiach jelita cienkiego oraz ogolne leki obnizajace objawy.
Problem psychologiczny; od wielu lat uwazano iz IBS ma podloze psychologiczne. Ostatnie badania wskazuja iz nie choc oczywiscie depresja i stres wzmagaja objawy IBS. Stres potrafi wstrzymywac tzw. fale oczyszczajaca jelita cienkiego co ulatwia jego kolonizacje.
Dzis wiele badan wskazuje iz pierwotna przyczyna IBS jest poporawnie zalaczona infekcja (grzyby, bakterie lub wirusy). Wieksze prawdopodobienstwo uruchomienia IBS maja kobiety oraz im dluzsza i gorsza infekcja tym wieksze ryzyko. Infekcja moze zaburzyc motoryke jelita cienkiego co rozpoczyna proces kolonizacji - nawet po zaleczeniu infekcji.
Reasumujac, leczenie IBS to test oddechowy, kuracja antybiotykowa, dieta i ew. dieta elementarna. Do tego duzo sportu i malo stresu.
Skad to wiem? Moja zona leczy sie na IBS od 9 lat. Lekarze popelniali bledny. W koncu trafilismy na wlasciwego (prof. Bartnik) ktory wlasciwie rozpoznal sprawe. Do tego duzo lektury - glownie amerykanskie zasoby sieciowe (fora) oraz ksiazki (np. "A new ibS solution" dr. M. Pimentala).
Podaje te informacje bo wiem jak ciezkie jest zycie z IBS i moze to komus pomoze. Jesli Wasz lekarz uwaza iz to problemy psychologiczne to kupcie mu ksiazke dr. Pimentala. Niestety tylko po angielsku ale pisana bardzo prostym jezykiem. Nie trzeba wiedzy medycznej by zrozumiec.
Pozdrawiam i zycze powodzenia
CM
ps. w razie pytan: civilmonk@gmail.com

[isis 01]

Civilmonk -masz racje ,tyle tylko ,ze nasi lekarze maja blade pojecie na temat przerostu,jedynie wiedza ,ze takowy istnieje .Ja pojechalam do Niemiec zeby to leczyc i udalo sie moje leczenie to:

Xifaxan -7 dni pomoglo na 4 tygodnie
pozniej niestety to wrocilo(nie stosowalam diety)

metronidazol-7dni-nie pomoglo
w ostatecznosci pomogl mi OZOVIT(nadtlenek magnezu) -srodek do dezynfekcji jelit
i duze dawki probiotykow
I dieta bardzo restrykcyjna(zero ,laktozy,cukru i fruktozy)wszystko gotowane,lekkostrawne
Test oddechowy robi sie podajac LAKTULOZE(nie laktoze)mozna go zrobic w Krakowie.

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Ksiazke przeczytalam polecam.Pozdrawiam

[Quintrix]

Witam
Męczyłem się z tym problemem 5 lat gdzie lekarze w UK nie mogli zdiagnozować co mi jest , dopiero dwa miesiące temu zrobiłem prywatne badania i lekarze w Polsce wykryli IBS.
Szukałem po necie co to takiego i jak się to leczy , jakie było moje rozczarowanie jak każdy opisuje inne metody leczenia na w/w przypadek. Po długo trwałych poszukiwaniach natrafiłem na pewną stronę dotyczącą lekarstwa o nazwie Triphala. Poczytam i postanowiłem spróbować tego ziołowego specyfiku. Zacząłem go brać od 16-06-2010 po tym okresie mogę stwierdzić dużą poprawę wszystkie objawy zmniejszyły się o 80% i jest mi naprawdę o wiele lepiej. Nadmieniam jeszcze ze stosowałem dietę 2000 kalorii i nie jadłem węglowodanów (chleb,ziemniaki ,makaron, itp.) schudłem 6 kg.
Nie wiem czy te samo poczucie jest od tego lekarstwa czy od diety czas pokaże , na razie mogę tylko polecić lekturę o tym specyfiku. Podaje stronę i nadmieniam że lekarstwo na byłem na Ebay prosto od producenta z Indii bo wychodzi bardzo tanio.
http://www.triphala.pl/

[isis 01]

Podaje adres w Krakowie moze komus( jeszcze) sie przyda.
Dr.Ziemniak centrum gastrologiczne ul.Szlak

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Testy robi tez Szpital Dzieciecy w Prokocimiu .

[zukjan]

Wie ktoś gdzie mozna zrobić taki test oddechowy w okolicy Siedlec? Czy da się to zrobić bez problemu w każdej przychodzi gastrologicznej, czy może jest trudno jest zrobić taki test? I czy są jakieś koszty czy jak to jest?

[Trinette]

Dziewczyny czy Wy też po zjedzeniu niektorych rzeczy czujecie jakbyście miały goraczke/pocily sie? Ile z Was jest ciagle na lekach/diecie? Można bez diety jakoś żyć? Ja mam dość juz tego. Przeszkadza mi to w codziennym funkcjonowaniu, po jedzeniu nie za dobrze się czuje i nie mam na nic ochoty ;(
Lepiej iść do gastrologa czy proktologa skoro krew pojawia się w kale? Byłam juz u proktologa i w sumie po tych lekach nie widziałam różnicy. Może cos doradzicie?

[isis 01]

Zukjan-z tego co sie orientuje to w Polsce naprawde malo przychodni czy szpitali robi ten test ,(spotkalam sie nawet z okresleniem od lekarza ,ze taki nie istnieje ,nie douczeni ci nasi lekarze) na Slasku gdzie mieszkam praktycznie zadna,jedynie slyszalam o Krakowie ,Prokocimiu i Gdansku(ale nie znam adresu)cena za sam test to ok.45 zl to n ie jest duzo ,ale pozniej trzeba doliczyc wizyte itd.W Niemczech to 18euro +koszta dodatkowe(badania inne+lekarz to 500).
UWAGA
Dobry lekarz i lek ktory Nam zaordynuje to tylko 30%sukcesu na 70%trzeba zapracowac samemu(wyrzeczenia,dieta, sport- jelita lubia ruch)
Herbata LAPACHO naprawde pomaga!!!!!!!
O ZJD zebralam naprawde duzo wiadomosci i chetnie sie z Wami podziele- mialam najgorsza jego forme tzw.SIBO-ale juz wychodze na prosta czego i Wam zycze.

Trinnete -gastrolog to chyba lepsza opcja ,mialas juz robiona koloskopie ?Jezeli jest krew w kale to moga byc rozne przyczyny ,nadmiar bakterii,(wtedy dezynfekcja jelita jest potrzebna) lub polipy ,ktore usuwa sie podczas zabiegu koloskopii bezbolesnie (bardzo prosty zabieg) albo jakies powazniejsze schorzenie.
Ale z tego co opisujesz to wyglada na przerost bakterii(zmeczenie,poty,d olegliwosci po jedzeniu)
Bez diety na poczatek nie da rady !Pierwsze przykazanie w ZJD to wyeliminowac z pozywienia cukier pod kazda postacia.nawet sladowe ilosci.Pozdrawiam

[mhm_]

Isis jeżeli miałabyś czas bardzo bym Cię prosiła o to żebyś napisała coś więcej na temat tej diety. Szczerze mówiąc cały czas słyszałam, że nie ma czegoś takiego jak dieta przy ibs, bo każdy reaguje inaczej na różne grupy produktów... Domyślam się, że jeżeli chodzi o cukry to związane jest to z szybką fermentacją?

"Leczę" się w przychodni o której pisałeś - Kraków ul. Szlak, tylko że nie u doktora Ziemniaka. O teście pierwszy raz słyszę, pomimo, że mam podejrzenie o ibs. Póki co mam brać przez kilka miesięcy leki na regulację pracy jelit, ale jakoś przestałam wierzyć w możliwość poprawy dzięki nim później prawdopodobnie kolonoskopia. Po xifaxanie (9 dni brania) nie odczułam żadnej poprawy.

Moje dolegliwości trwają już 3 lata tylko, że z różnym nasileniem. Na poczatku wykryto u mnie lamblie (2 lata temu) - przepisano mi metronidazol. Pomimo, że lamblii już nie mam nie nastąpiła żadna poprawa. 1 rok temu było w miarę ok. W tym roku wszystko znowu się nasiliło.

Szczerze mówiąc przez cały czas wydawało mi się, że moje objawy nie mają żadnego związku z jedzeniem. Czasem objem się pizza i nic mi nie jest, a czasem zjem sałatkę i czuję się okropnie.

Objawy to przede wszystkim okropne uczucie dyskomfortu i ciężkości w podbrzuszu, wzdęcia, śluz w kale, przelewanie się w jelitach, luźny stolec. Wszystko wraca do normy po wypróżnieniu, ale przychodzi wieczór, albo zjem coś, co mi zaszkodzi - i znowu to samo

Ostatnio bawiłam się w eliminację produktów, które mogą mi szkodzić, a które spożywam w dużej ilości. Padło na produkty zawierające mleko, laktozę (jogurty, sery, naleśniki, słodycze, czekolady, masło, chleb). Na tydzień zrezygnowałam z tych produktów (przede wszystkim w moim wypadku chodziło o jogurty i ser żółty) i szczerze mówiąc było jeszcze gorzej....

Robiłam też badania na nietolerancję glutenu (celiakia), a dokładniej poziom 6 przeciwciał typowych dla tej choroby i również nic nie wyszło.

Bardzo bym Cię prosiła o więcej informacji na temat tej diety, po jakim czasie poczułaś poprawę, jakie dokładnie składniki wyeliminowałaś. Byłoby super gdybyś mogła napisać co Ty jadłaś w trakcie stosowania takiej diety. I przede wszystkim co ona ma na celu, czy jest to dieta do stosowania 'do końca życia', czy tylko do jakiegoś momentu. i czy dużo kg straciłaś podczas jej stosowania (nie chciałabym do tego dopuścić, bo już strasznie schudłam pomimo, że tego nie chciałam...)

---
przy okazji mam pytanie o lapacho - jak ją zaparzasz? zalewasz wrzątkiem czy gotujesz kilkanaście minut?

[Trinette]

Napisane przez isis 01

Trinnete -gastrolog to chyba lepsza opcja ,mialas juz robiona koloskopie ?Jezeli jest krew w kale to moga byc rozne przyczyny ,nadmiar bakterii,(wtedy dezynfekcja jelita jest potrzebna) lub polipy ,ktore usuwa sie podczas zabiegu koloskopii bezbolesnie (bardzo prosty zabieg) albo jakies powazniejsze schorzenie.
Ale z tego co opisujesz to wyglada na przerost bakterii(zmeczenie,poty,d olegliwosci po jedzeniu)
Bez diety na poczatek nie da rady !Pierwsze przykazanie w ZJD to wyeliminowac z pozywienia cukier pod kazda postacia.nawet sladowe ilosci.Pozdrawiam

Nie mialam robionej, bo przyznam szczerze ze jak zniknela na jakis czas krew to sthórzyłam
Z tym cukrem to bedzie problem... ale moze dam rade... Mozna go zastąpić słodzikiem?
Dzis sie umowie na wizyte u lekarza, bo mam serdecznie tego dosc. Ile mozna sie meczyc....

[mhm_]

Napisane przez Trinette

Nie mialam robionej, bo przyznam szczerze ze jak zniknela na jakis czas krew to sthórzyłam
Z tym cukrem to bedzie problem... ale moze dam rade... Mozna go zastąpić słodzikiem?
Dzis sie umowie na wizyte u lekarza, bo mam serdecznie tego dosc. Ile mozna sie meczyc....

Trinette doskonale Cię rozumiem... Z własnego doświadczenia radzę Ci postarać się poszukać opinii na temat danego gastrologa szczególnie w wypadku, w którym zamierzasz płacić za wizytę.

Jeżeli podejrzewasz, że to zjd to może najlepiej postarać się zrobić ten test oddechowy? Odkąd się dowiedziałam, że coś takiego istnieje wydaje mi się to najlepszym wyjściem... Bo chyba lepiej zrobić jeden test i usłyszeć, że ma się przerost powodujący zjd niż robić 99999 badań, które wychodzą ok i usłyszeć na końcu, że to zjd, bo wszystkie inne choroby zostały wyeliminowane przez badania

[isis 01]

mhm-dieta jest bardzo radykalna i nisko blonnikowa ,opisana tez po czesci przez civilmonk wykluczylam cukier ,laktoze i fruktoze (w malych ilosciach jest ok.jezeli jest tolerowana) .Jezeli fektycznie jest przerost bakterii to trzeba uwazac te z na tluszcze ,wtedy uzywamy tylko srednio-lancuchowych tj.maslo,oliwa z oliwek .olej z pestek winogron ,kokosowy,lniany reszty unikac (szczegolnie tluszczy zwierzecych np.smalcu ,czerwonego miesa,margaryny).
Badania inne jednak nalezy zrobic wykluczajac inne przyczyny (nietolerancja glutenu .laktozy czy przetoka) gastroskopia,kolonoskopia ,(koloskopia to termin niemiecki)badania stolca pankreatyny,(enzymy trzustkowe)i Alfa 1-antytrypsyny(szczelnosc jelit)jezeli tutaj jest wszystko ok. to wtedy mozna zajac sie zwalczaniem bakterii.(test oddechowy)
Na poczatku utrata wagi jest nie unikniona ale pozniej przygotowujac 5 malych kalorycznych posilkow powoli wracalam do swojej wagi.

ZJD-to choroba psychosomatyczna i kazdy z Nas jest wiekszym czy mniejszym psychosomatykiem,(osoba wrazliwa ,ambitna nie radzaca sobie ze stresem lub strachem) a kazda chorobe psychosomatyczna trzeba traktowac holistycznie czyli calosciowo -cialo-dusza (psyche).Dlugo trwaly stres powoduje dysbioze(nadmierny rozrost bakt, gnilnych i fermentujacych) ,ktora moze doprowadzic do przerostu,czyli oslabienia zastawki K-.K. (polaczenia jelita cienkiego z grubym)to taki uproszczony opis mechanizmu przerostu ZJD,a wiec jak widac choroba faktycznie zaczyna sie w Naszej podswiadomosci.

Herbata lapacho :na 1litr wody wsypujemy kopiasta lyzke herbaty gotujemy tylko 5min pozniej przykrywamy i po 20min parzenia pijemy ciepla lub zimna.

wykluczyc z diety nalezy ksylitol(slodziki) i sorbit ,ktory znajduje sie praktycznie we wszystkich kupnych sokach owocowych ,np.guma Orbit (bez cukru)ma sorbit a wiec szlaban.

Jedynym zamiennikiem cukru jakiego wolno uzywac to STEVIA cukier(google)

cdn.

[mhm_]

Isis dziękuje za odpowiedź póki co nie będę kombinować z dietą, na sobotę zapisałam się na test oddechowy i dopiero po tym zastanowię się co dalej. Może to zabrzmi dziwnie ale naprawdę cieszyłabym się gdyby w końcu padła konkretna diagnoza i mogła obrać jakiś konkretny plan działania.
Lapacho sobie kupiłam, ale to chyba nienajlepszy pomysł żeby ją pić przed badaniem. Czy Tobie kazano się jakoś do niego przygotować? B o gdzieś w internecie się natknęłam, że robiono go na czczo, a pani w rejestracji mi nic nie powiedziała, jeszcze później przedzwonię i się dopytam jak jest u nich