Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy - Strona 98 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-03-07, 19:17   #2911
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
;O a co ile myjesz głowę ? Mi się baaardzo szybko przetłuszczają. Na drugi dzien mam mega tłuste, a ze mam loki to beznadziejne one wyglądają na 2 dzień.




Szczerze to nie sa tragiczne. Siana nie ma i matowe też nie są. Ale do błyszczenia to im daleko.
Niestety codziennie myję, wkurza mnie to, ale na drugi dzień mam przetłuszczone , jak mi się nie chce myć to jakoś je spinam, żeby w miarę wyglądały jak jadę na uczelnię czy idę na zakupy....
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 19:23   #2912
jula smarkula
Raczkowanie
 
Avatar jula smarkula
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 488
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Pierwszy raz wyprostowała mi włosy starsza siostra cioteczna prostownice przywiozła ją z Włoch pamiętam jak prostownica wyglądała wtedy jak wielka "cegła" i była strasznie ciężka miałam wtedy 11 lat a, mam 19

Potem w 2 gimnazjum kupiłam sobie pierwszą własną prostownice była w zestawie świątecznym z kosmetykami Sunsilk jaki był szał w klasie że dziewczyny mnie prosiły żebym ją przynosiła do szkoły i im na przerwie w łazience prostowała włosy...

Pod koniec gim przestałam prostować i w liceum miałam piękne dłuuugie włoski ale, byłam głupia i w 3 klasie znowu zaczełam prostować aż, przestałam dopiero niedawno ale, w końcu zmądrzałam i mam nadzieje że znowu odrosną mi takie długaśne włosiska jakie miałam w liceum
jula smarkula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 19:41   #2913
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
;O a co ile myjesz głowę ? Mi się baaardzo szybko przetłuszczają. Na drugi dzien mam mega tłuste, a ze mam loki to beznadziejne one wyglądają na 2 dzień.
Moje włosy też się szybko przetłuszczają Muszę myć codziennie. Dlatego przerzuciłał się na mycie odżywką i łagodniejszymi szamponami. W sumie włosy mam tyle samo świeże, co po zwykłym szamponie, a przynajmniej ich tak nie przesuszam.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 19:52   #2914
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Ja myję przeważnie co 2 dzień i bardzo mnie to denerwuje. Nie wyobrażam sobie myć włosów codziennie
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 20:45   #2915
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
Ja myję przeważnie co 2 dzień i bardzo mnie to denerwuje. Nie wyobrażam sobie myć włosów codziennie
Co dwa dni to bardzo kulturalnie.

Ja mam koleżankę, która myła co 5 dni w każdą sobotę ! Ale nic nie było widać na jej włosach ! Nic. Miała naturalne blond włosy. Meeega grube i mega dużo ich miała. A ja zawsze jej tego zazdrościłam. W dodatku jak wyprostowała raz to miała takie przez np. 4 dni, takie proste(naturalne tez miała proste, ale my najlepiej wiemy jak wyglądają naturalne proste, a prostowane proste)


A jak to myć odżywką ? Pierwszę słyszę.


Może dlatego ja tak często farbuję, że mam blond. A Ty Sylvi300 czarne. Wiadomo jak to z blond włosami jest, że odrosty duuuużo szybciej widać niż na ciemnych barwach.

Zmierzyła mi siostra moje włosy (pomimo, że nie dostałam odpowiedzi stwierdziłam, że włosy od dołu trzeba zmierzyć )

Tak więc mam 30 cm.
Tragedia.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 21:01   #2916
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Co dwa dni to bardzo kulturalnie.

Ja mam koleżankę, która myła co 5 dni w każdą sobotę ! Ale nic nie było widać na jej włosach ! Nic. Miała naturalne blond włosy. Meeega grube i mega dużo ich miała. A ja zawsze jej tego zazdrościłam. W dodatku jak wyprostowała raz to miała takie przez np. 4 dni, takie proste(naturalne tez miała proste, ale my najlepiej wiemy jak wyglądają naturalne proste, a prostowane proste)


A jak to myć odżywką ? Pierwszę słyszę.


Może dlatego ja tak często farbuję, że mam blond. A Ty Sylvi300 czarne. Wiadomo jak to z blond włosami jest, że odrosty duuuużo szybciej widać niż na ciemnych barwach.

Zmierzyła mi siostra moje włosy (pomimo, że nie dostałam odpowiedzi stwierdziłam, że włosy od dołu trzeba zmierzyć )

Tak więc mam 30 cm.
Tragedia.
Kulturalnie powiadasz będę się teraz starac przetrzymywac włosy i myć co 3 dni, bardzo by mnie to usatysfakcjonowało i z czasem może zaczęłabym przetrzymywać do 4 dni ale nic od razu... w każdą sobotę to raczej co tydzień a nie co 5 dni ale również zazdroszczę ! może dojdę kiedyś i do tego

też mam coś ok 30zm ale nie wiem od kąd mam dokładnie zmierzyć także nie jestem pewna zmierze a dniach jeszcze raz, a do kąd Ci siegaja włosy ?
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-07, 21:27   #2917
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
Ja myję przeważnie co 2 dzień i bardzo mnie to denerwuje. Nie wyobrażam sobie myć włosów codziennie
Mnie to też czasem męczy, ale już się przyzwyczaiłam. Poza tym nawet jakbym myła rzadziej to i tak na następny dzień po spaniu mam powyginane włosy czego nie lubię. Nawet grzwykę mam jakąś taką powyginaną, a przecież nie śpię na czole

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Co dwa dni to bardzo kulturalnie.

Ja mam koleżankę, która myła co 5 dni w każdą sobotę ! Ale nic nie było widać na jej włosach ! Nic. Miała naturalne blond włosy. Meeega grube i mega dużo ich miała. A ja zawsze jej tego zazdrościłam. W dodatku jak wyprostowała raz to miała takie przez np. 4 dni, takie proste(naturalne tez miała proste, ale my najlepiej wiemy jak wyglądają naturalne proste, a prostowane proste)
Niektórzy mają tak fajnie, ja w podstawówce mogłam myć raz na tydzień


Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
A jak to myć odżywką ? Pierwszę słyszę.
Jest o tej metodzie cały wątek. Myje się tak jak szamponem tylko musi być odpowiednia odżywka - prosty bezsilikonowy skład, aby nie obciążyła włosów np. najtańsza Isana z Rossmana.

Odżywką myje się ciężej, bo słabiej się pieni i potrzeba jej więcej, aby włosy umyć, ale da sie to zrobić

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Zmierzyła mi siostra moje włosy (pomimo, że nie dostałam odpowiedzi stwierdziłam, że włosy od dołu trzeba zmierzyć )

Tak więc mam 30 cm.
Tragedia.
Jak mierzysz dolne pasma od szyi? Czy jak? Bo jak tak to całkiem długie Ja mierzę od czubka głowy do najdłuższych pasem na mokro.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-03-08, 06:30   #2918
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Mnie to też czasem męczy, ale już się przyzwyczaiłam. Poza tym nawet jakbym myła rzadziej to i tak na następny dzień po spaniu mam powyginane włosy czego nie lubię. Nawet grzwykę mam jakąś taką powyginaną, a przecież nie śpię na czole



Niektórzy mają tak fajnie, ja w podstawówce mogłam myć raz na tydzień




Jest o tej metodzie cały wątek. Myje się tak jak szamponem tylko musi być odpowiednia odżywka - prosty bezsilikonowy skład, aby nie obciążyła włosów np. najtańsza Isana z Rossmana.

Odżywką myje się ciężej, bo słabiej się pieni i potrzeba jej więcej, aby włosy umyć, ale da sie to zrobić



Jak mierzysz dolne pasma od szyi? Czy jak? Bo jak tak to całkiem długie Ja mierzę od czubka głowy do najdłuższych pasem na mokro.
Mierzyłam na mokro i wyszło mi 42 cm. i tak będzie przez kilka mies pewnie, bo jak już mówiłam czekam aż pocieniowane odrosną
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 07:21   #2919
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez uwielbiam_owoce22 Pokaż wiadomość
Ja mialam podobnie, zaczelam prostowac pod koniec liceum- jak bylam w 3 klasie.W gimnazjum nic nie robilam z wlosami, jak poszlam do fryzjerki to zachwycala sie moimi wlosami, slyszalam same pochwaly bo byly geste, lsniace i dluugie
Kurcze , w liceum mi odbilo, pamietam. Zrobilam w wieku 16 lat glupote zyciowa z wlosami. Kolezanka wtedy mnie namowila, ze wycieniuje mi wlosy zyletka i wyprostuje zelazkiem- bo to podobno po tym taki swietny efekt jest.
Glupia zaufalam jej, a ona zrobila z moimi wlosami koszmar- ta zyletka takich mi zebow narobila, wlosy byly krzywe a w dodatku spalila mi wlosy- dodam, ze mialam dlugie do zapiecia stanika- chcialam byc piekniejsza i bardziej trendy.
W rezultacie nocy nie przespalam, myslalam ze z wlosami jest ok, jak mnie kolezanka tego samego dnia na ulicy spotkala gdy tamta odprowadzalam to mowila ze bedzie trzeba jutro poprawic w szkole.
Jednak jak wrocilam do domu, domownicy spojrzeli na moj nowy fryz to zdalam sobie prawe, ze mam krzywe wlosy i w dodatku spalone.
Moja siostra wieczorem ratowala moje wlosy, probowala je zrownac, plakalam w glos, przezywalam istna tragedie.
Nie wiem czy tamta laska zrobila to specjalnie ale zachowala sie strasznie, skoro nie miala pojecia o cieniowaniu wlosow to po co robila eksperymenty na moich wlosach? z drugiej strony jestem sama sobie winna bo po co pozwolilam jej na to - no ale bylam naiwna strasznie i latwowierna.
Nie zdajcie sobie sprawy ile lat mi trwalo pozbycie sie tej spalenizny z wlosow- dobre kilka lat, teraz w wieku 22 lat juz jej nie mam a mialam spokojnie przez 4 lata.
Moje wlosy byly szorstkie w dotyku: cos jak ogon konia ja poporostu je prostowalam aby jakos wygladac bo bez prostowania wygladalam okropnie.
Teraz juz tamte wlosy co byly spalone nie ma ich, na ich miejsce odrosly nowe i teraz nie musze prostowac bo wygladam niezle po samym umyciu wlosow.
Niestety prostowanie zniszczylo mi koncowki i sa strasznie porozdwajane.
Mam na kompie fotke z ubieglego lata jak tylko raz na jakis czas prostowalam wloski- bo bylo lato. Teraz sa podobne tylko nieco krotsze, bo musialam podciac koncowki, bo byly porozdwajane, mam nadzieje, ze szybko odrosna.
Jak bedzie lepsze swiatlo to zrobie zdjecie moich aktualnych wloskow

jak to Ci spaliła? jednym prostowaniem włosów?

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

chyba,,że to było normalne żelazko takie do ciuchów
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 07:39   #2920
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Ja sobie też raz spaliłam włosy prostownica i to całkiem niedawno. Dobrze, że przejechałam tylko dolne pasma przy karku ale było okropne i to niezaleznie od temperatury, moze to był jakis uszkodzony model w kozdym razie da sie spalic po jednym uzyciu prostownicy
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 09:36   #2921
uwielbiam_owoce22
Zadomowienie
 
Avatar uwielbiam_owoce22
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez martusia205 Pokaż wiadomość
jak to Ci spaliła? jednym prostowaniem włosów?

---------- Dopisano o 08:21 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

chyba,,że to było normalne żelazko takie do ciuchów
No wlasnie chodzilo o takie zelazko do prasowania. Bo podobno jak byla gdzies na wczasach to z nimi byla jakas szwedka i zachwalala metode prostowania wlosow zelazkiem.
Wlosy mialam popalone, ciezko to okreslic, moja babcia okreslala moje wloski mianem "kozucha".
Wiesz gdyby mi przejechala prostownica to nic by sie nie stalo, jednak jej zachcialo sie eksperymentow z zelazkiem, a , ze ja w wieku 16-17 lat bylam niemilosiernie naiwna i wierzylam w kazde slowo no to dalam sie naciac.
Moje wlosy przez kilka lat dochodzily do siebie, stosowanie odzywek nic nie dawalo, pozbylam sie tej spalenizny wtedy kiedy wlosy odrosly i i systematycznie scinalam konce. Poprostu na chwile obecna tych wlosow juz nie mam, bo w ich miejsce odbudowaly sie nowe.
Ale zdajcie sobie sprawe jaki przezywalam koszmar kiedy mialam poczatkowo ladne wlosy na wysokosc jak zapiecie stanika a po urzadzeniu przez kolezanke, byly ledwo za ramiona- plakalam cala noc.
A tamta malpa wszystkiego sie wyparla pozniej.
Bo kolezanki mnie pytaly: co Ewelina stalo sie z twoimi wlosami?? a ja mowilam , ze justynka mnie tak urzadzila, bo popalila mi wloski zelazkiem i w dodatku pocieniowala wlosy zyletka.
Oczywiscie tamta sie wyparla, powiedziala, ze widocznie nie dbalam o wlosy, oczywiscie dziewczyny wziely jej strone i pewnie za moimi plecami obrabialy mi tylek i sie smialy.
Tak sie ciesze, ze skonczylam ta szkole srednia i nie mam z nimi nic wspolnego.
Znalazlam nowych znajomych ktorzy sa ok
uwielbiam_owoce22 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-08, 09:45   #2922
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez uwielbiam_owoce22 Pokaż wiadomość
No wlasnie chodzilo o takie zelazko do prasowania. Bo podobno jak byla gdzies na wczasach to z nimi byla jakas szwedka i zachwalala metode prostowania wlosow zelazkiem.
Wlosy mialam popalone, ciezko to okreslic, moja babcia okreslala moje wloski mianem "kozucha".
Wiesz gdyby mi przejechala prostownica to nic by sie nie stalo, jednak jej zachcialo sie eksperymentow z zelazkiem, a , ze ja w wieku 16-17 lat bylam niemilosiernie naiwna i wierzylam w kazde slowo no to dalam sie naciac.
Moje wlosy przez kilka lat dochodzily do siebie, stosowanie odzywek nic nie dawalo, pozbylam sie tej spalenizny wtedy kiedy wlosy odrosly i i systematycznie scinalam konce. Poprostu na chwile obecna tych wlosow juz nie mam, bo w ich miejsce odbudowaly sie nowe.
Ale zdajcie sobie sprawe jaki przezywalam koszmar kiedy mialam poczatkowo ladne wlosy na wysokosc jak zapiecie stanika a po urzadzeniu przez kolezanke, byly ledwo za ramiona- plakalam cala noc.
A tamta malpa wszystkiego sie wyparla pozniej.
Bo kolezanki mnie pytaly: co Ewelina stalo sie z twoimi wlosami?? a ja mowilam , ze justynka mnie tak urzadzila, bo popalila mi wloski zelazkiem i w dodatku pocieniowala wlosy zyletka.
Oczywiscie tamta sie wyparla, powiedziala, ze widocznie nie dbalam o wlosy, oczywiscie dziewczyny wziely jej strone i pewnie za moimi plecami obrabialy mi tylek i sie smialy.
Tak sie ciesze, ze skonczylam ta szkole srednia i nie mam z nimi nic wspolnego.
Znalazlam nowych znajomych ktorzy sa ok
O jaa jak mnie denerwują takie fałszywe dziewczyny.... baby są strasznie wredne
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 09:45   #2923
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez uwielbiam_owoce22 Pokaż wiadomość
No wlasnie chodzilo o takie zelazko do prasowania. Bo podobno jak byla gdzies na wczasach to z nimi byla jakas szwedka i zachwalala metode prostowania wlosow zelazkiem.
Wlosy mialam popalone, ciezko to okreslic, moja babcia okreslala moje wloski mianem "kozucha".
Wiesz gdyby mi przejechala prostownica to nic by sie nie stalo, jednak jej zachcialo sie eksperymentow z zelazkiem, a , ze ja w wieku 16-17 lat bylam niemilosiernie naiwna i wierzylam w kazde slowo no to dalam sie naciac.
Moje wlosy przez kilka lat dochodzily do siebie, stosowanie odzywek nic nie dawalo, pozbylam sie tej spalenizny wtedy kiedy wlosy odrosly i i systematycznie scinalam konce. Poprostu na chwile obecna tych wlosow juz nie mam, bo w ich miejsce odbudowaly sie nowe.
Ale zdajcie sobie sprawe jaki przezywalam koszmar kiedy mialam poczatkowo ladne wlosy na wysokosc jak zapiecie stanika a po urzadzeniu przez kolezanke, byly ledwo za ramiona- plakalam cala noc.
A tamta malpa wszystkiego sie wyparla pozniej.
Bo kolezanki mnie pytaly: co Ewelina stalo sie z twoimi wlosami?? a ja mowilam , ze justynka mnie tak urzadzila, bo popalila mi wloski zelazkiem i w dodatku pocieniowala wlosy zyletka.
Oczywiscie tamta sie wyparla, powiedziala, ze widocznie nie dbalam o wlosy, oczywiscie dziewczyny wziely jej strone i pewnie za moimi plecami obrabialy mi tylek i sie smialy.
Tak sie ciesze, ze skonczylam ta szkole srednia i nie mam z nimi nic wspolnego.
Znalazlam nowych znajomych ktorzy sa ok
Aaaa żelazkiem do prasowania ?! O matko ja myślałam, ze żelazkiem w sensie, że każdy fryzjerski przyrząd z płytkami nazywa się żelazkiem czyli prostownica, karbownica itp. Jeejjjjku to takich eksperymentów to nawet ja nie robiłam
szczerze to myślę, że Ci zazdrościła / zazdrościły włosów i dlatego to zrobiła innego wytłumaczenie nie widzę bo niby skoro to takie super to dlaczego sama sobie tak nie zrobiła..
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 09:51   #2924
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

uwielbiam_owoce22 ale widzę na fotce że już masz ładne i długie włosy.

__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 10:27   #2925
uwielbiam_owoce22
Zadomowienie
 
Avatar uwielbiam_owoce22
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

No ale dziewczyny na fotce sa wlosy, ktore mi odrosly . To juz od tamtego momentu minelo dobre 3,5- 4 lata. Ale jakbyscie zobaczyly moje wlosy te 4 lata temu, jak ona mnie tak urzadzila- to byscie sie za glowe zlapaly, te wlosy byly matowe, szorstkie w dotyku- okropne, nie mialy w sobie zycia- moja babcia mowila, ze sa martwe.
Pozatym kolor, do polowy mialam ladny ciemny blond , a druga polowa wlosow byla jasniejsza, wpadajaca w zolc;/ Ja w zeszlym roku castingiem wyrownywalam koloryt wlosow.
Nie wiecie jak mi bylo wstyd, jak jechalam tramwajm, dobre 2-3 lata temu i jakies dziecko takie w wieku podstawowkowym jechalo z rodzicami i pokazaywalo na mnie palcami i lecialy teksty: popatrzcie jakie ta dziewucha ma wlosy- i sie caly czas na mnie gapili- jakas patologia chyba, nie chcialam sie odzywac, ale w duchu tak tego dzieciaka przeklinalam.
Ja rozumiem jakby to dziecko bylo jakas pieknoscia ale to przecietna dziewczynka, nie wiem czy mowila to z zazdrosci.
Ludzie bywaja tacy podli, nie wiem gdzie to sie tacy ludzie wychowuja.
Ale zgadzam sie z wami baby bywaja wredne strasznie, dlatego mnie juz trche zycie nauczylo i juz nie daje sie robic w konia.
uwielbiam_owoce22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 10:46   #2926
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez uwielbiam_owoce22 Pokaż wiadomość
No ale dziewczyny na fotce sa wlosy, ktore mi odrosly . To juz od tamtego momentu minelo dobre 3,5- 4 lata. Ale jakbyscie zobaczyly moje wlosy te 4 lata temu, jak ona mnie tak urzadzila- to byscie sie za glowe zlapaly, te wlosy byly matowe, szorstkie w dotyku- okropne, nie mialy w sobie zycia- moja babcia mowila, ze sa martwe.
Pozatym kolor, do polowy mialam ladny ciemny blond , a druga polowa wlosow byla jasniejsza, wpadajaca w zolc;/ Ja w zeszlym roku castingiem wyrownywalam koloryt wlosow.
Nie wiecie jak mi bylo wstyd, jak jechalam tramwajm, dobre 2-3 lata temu i jakies dziecko takie w wieku podstawowkowym jechalo z rodzicami i pokazaywalo na mnie palcami i lecialy teksty: popatrzcie jakie ta dziewucha ma wlosy- i sie caly czas na mnie gapili- jakas patologia chyba, nie chcialam sie odzywac, ale w duchu tak tego dzieciaka przeklinalam.
Ja rozumiem jakby to dziecko bylo jakas pieknoscia ale to przecietna dziewczynka, nie wiem czy mowila to z zazdrosci.
Ludzie bywaja tacy podli, nie wiem gdzie to sie tacy ludzie wychowuja.
Ale zgadzam sie z wami baby bywaja wredne strasznie, dlatego mnie juz trche zycie nauczylo i juz nie daje sie robic w konia.
Gwoli ścisłości każdy włos jest martwy, nie ma czegoś takiego jak "żywy włos" ale wiem co masz na myśli, ja sama siebie tak blondem załatwiłam, ze miałam gume zamaist włosów a moje włosy za stanik wykryszyły się do ramion a niektóre nawet do ucha także dokonale wiem co znaczy płakać z powodu straconych włosów
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 13:36   #2927
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość

też mam coś ok 30zm ale nie wiem od kąd mam dokładnie zmierzyć także nie jestem pewna zmierze a dniach jeszcze raz, a do kąd Ci siegaja włosy ?
Dzisiaj w szkole wszystkim dziewczynom mierzyłam włosy hahaha musiałam obczaić ile cm one mają.

Najdłuższa kępka włosów sięga za biustonosz. Jak naciągne włos oczywiście, bo naturalne mam kręcone więc się krótsze wydają, ale to tak minimalnie za biustonosz. Ale moja siostra wczoraj mierzyła mi też te ścieniowane więc najdłuższy włos to 30 cm. a najkrótszy ze ścieniowanych z góry to 20 cm. (wiadomo ze to na pewno nie najkrótszy włos z całej głowy )
Nawet koleżanka w szkole jeszcze raz mi mierzyła (wczoraj moja siostra) i miałam 31


Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Jest o tej metodzie cały wątek. Myje się tak jak szamponem tylko musi być odpowiednia odżywka - prosty bezsilikonowy skład, aby nie obciążyła włosów np. najtańsza Isana z Rossmana.
Muszę obczaić.


Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen Pokaż wiadomość
Jak mierzysz dolne pasma od szyi? Czy jak? Bo jak tak to całkiem długie Ja mierzę od czubka głowy do najdłuższych pasem na mokro.
Po naciągnięciu, czyli jakby wyprostowaniu, zmierzyłam dolne pasma, i od szyi. Nie są długie. Ja bym powiedziała, ze normalne.


moniczka_90 jakiej farby używałaś do blondu ? Bo nie chcę żeby moje włosy się skruszyły, a też ciągle jade z blondem.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 16:54   #2928
Xasia17
Zadomowienie
 
Avatar Xasia17
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 898
GG do Xasia17
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

dziś miałam ogromną ochotę przeprostowac włosy, ale na szczęście się powstrzymałam.. Jestem z siebie dumna
__________________


włosy -zapuszczam i dbam - od 11.09r.
dieta, aktywność fizyczna (-5kg) - od 13.08.2012r.
nie jem słodyczy.
zmieniam swoje nawyki żywieniowe.
Xasia17 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 17:21   #2929
rockandrollqueen
Zadomowienie
 
Avatar rockandrollqueen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 484
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Uwielbiam_owoce22, współczuję wrednych koleżanek i w ogóle tej całej sytuacji. Swoją drogą też koleżanka miała pomysły z tym żelazkiem! Mi by nawet do głowy nie przyszło, że można czymś takim włosy tknąć! Chociaż słyszałam, że kiedyś jak jeszcze nie było prostownic, to kładło się włosy na deskę na to ścierka i prasowało się żelaskiem. Ale żeby takie cuda w dzisiejszych czasach, jak prostownice można kupić już po 20-30zł?

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Najdłuższa kępka włosów sięga za biustonosz. Jak naciągne włos oczywiście, bo naturalne mam kręcone więc się krótsze wydają, ale to tak minimalnie za biustonosz. Ale moja siostra wczoraj mierzyła mi też te ścieniowane więc najdłuższy włos to 30 cm. a najkrótszy ze ścieniowanych z góry to 20 cm. (wiadomo ze to na pewno nie najkrótszy włos z całej głowy )
Nawet koleżanka w szkole jeszcze raz mi mierzyła (wczoraj moja siostra) i miałam 31
Jak dla mnie to długie. Moje po wczorajszym ścięciu od czubka głowy do końcówek mają jakieś 36, a jak dolne pasmo przy szyi sobie zmierzyłam to tak 20 cm wyszło.
__________________
IT - programuj, dziewczyno!
rockandrollqueen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-03-08, 17:30   #2930
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

36 to fajnie.

Nie ma co. Dziewczyny trzeba zpuszczać włosy Mnie to się marzy 60 cm.

A jakie masz. Kręcone czy proste ?
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 17:32   #2931
uwielbiam_owoce22
Zadomowienie
 
Avatar uwielbiam_owoce22
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: wojewodztwo mazowieckie
Wiadomości: 1 218
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Dziekuje dziewczyny za slowa otuchy i wsparcia:
Razem bedzie nam latwiej osiagnac wymarzony cel.
uwielbiam_owoce22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 17:52   #2932
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość

moniczka_90 jakiej farby używałaś do blondu ? Bo nie chcę żeby moje włosy się skruszyły, a też ciągle jade z blondem.
Farbowałam blondem chyba przez pół roku i jako, ze nie do końca mogłam znaleźć odpowiedzni odcień który by mnie usatysfakcjonował to nie farbowałam samych odrostów tylko jechałam z ta farbą po całych włosach i wydaje mi się, ze to był błąd a nie wina farby farbowałam na prawde różnymi farbami i Garnierem i Palette i Wellaton i na prawde szukałam swojego odcienia wśród wielu firm więc myślę, ze jak będziesz robiła tylko odrosty a nie przez pół roku jechała po całości włosów to nic Ci sie z nimi takiego złego nie stanie
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 17:57   #2933
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Xasia17 Pokaż wiadomość
dziś miałam ogromną ochotę przeprostowac włosy, ale na szczęście się powstrzymałam.. Jestem z siebie dumna
klask i:
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:01   #2934
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

A to dobrze Bo ja nie farbuję całych włosów. Tylko teraz zafarbowałam całe dlatego, że Syoss a Garnier się bardzo różni, poza tym kolor z Syossa mi się nie podobał. A tak to też zawsze odrosty farbuję.
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:13   #2935
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
A to dobrze Bo ja nie farbuję całych włosów. Tylko teraz zafarbowałam całe dlatego, że Syoss a Garnier się bardzo różni, poza tym kolor z Syossa mi się nie podobał. A tak to też zawsze odrosty farbuję.
No to mozesz spać spokojnie, ze z Twoimi włosami nie stanie się to samo co z moimi a tak z ciekawości to co z tą czerwienia z podpisu ?
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:17   #2936
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
No to mozesz spać spokojnie, ze z Twoimi włosami nie stanie się to samo co z moimi a tak z ciekawości to co z tą czerwienia z podpisu ?
też jestem ciekawa o tą czerwień
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:25   #2937
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Ahhh, taki kolor jak w avatarze ma Rihanna to taki chcę zrobić sobie, ale niestety w czerwcu dopiero, bo w szkole mam problemy już za blond.

Więc zadając pełno pytań w wątku o czerwonych włosach, czytałam namiętnie wszystkie posty i obczajałam wszystkie czerwony farby. Loreal Majicontrast chociaż to krem do pasemek (podobno z rozjaśniaczem z Loreala działa cuda, oglądnęłam filmik na YT z dziewczyną o cudno ognisto-czerwonych włosach, która własnie tego używała) jest bardzo fajna żeby wyszedł efekt ognistych włosów

A kolorek czerwony mi się marzy po prostu. <3
__________________
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:27   #2938
sylvi300
Zakorzenienie
 
Avatar sylvi300
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 263
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Ahhh, taki kolor jak w avatarze ma Rihanna to taki chcę zrobić sobie, ale niestety w czerwcu dopiero, bo w szkole mam problemy już za blond.

Więc zadając pełno pytań w wątku o czerwonych włosach, czytałam namiętnie wszystkie posty i obczajałam wszystkie czerwony farby. Loreal Majicontrast chociaż to krem do pasemek (podobno z rozjaśniaczem z Loreala działa cuda, oglądnęłam filmik na YT z dziewczyną o cudno ognisto-czerwonych włosach, która własnie tego używała) jest bardzo fajna żeby wyszedł efekt ognistych włosów

A kolorek czerwony mi się marzy po prostu. <3
u kogoś bardzo mi się podobają rude i czerwone, ale ja bym się nie odważyła
__________________
Twoje ciało może wiecej,niz podpowiada Ci Twój umysł



Zapraszam na bloga!!!!

http://tocosalata.blogspot.com/
sylvi300 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:34   #2939
moniczka_90
Zakorzenienie
 
Avatar moniczka_90
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 15 142
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez natalkaa7522 Pokaż wiadomość
Ahhh, taki kolor jak w avatarze ma Rihanna to taki chcę zrobić sobie, ale niestety w czerwcu dopiero, bo w szkole mam problemy już za blond.

Więc zadając pełno pytań w wątku o czerwonych włosach, czytałam namiętnie wszystkie posty i obczajałam wszystkie czerwony farby. Loreal Majicontrast chociaż to krem do pasemek (podobno z rozjaśniaczem z Loreala działa cuda, oglądnęłam filmik na YT z dziewczyną o cudno ognisto-czerwonych włosach, która własnie tego używała) jest bardzo fajna żeby wyszedł efekt ognistych włosów

A kolorek czerwony mi się marzy po prostu. <3
Mi też się czerwienie baaaardzo podobają, jak już odbuduję włosy to mam zamiar farbnąć na bordo czyli coś ciemniejszego niż taka czerwień ale coś w tych kolorach
__________________
żona 2014
mama 2018
przyszła mama 2020
moniczka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-03-08, 18:36   #2940
natalkaa7522
Zakorzenienie
 
Avatar natalkaa7522
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 187
Dot.: Akcja: nie katuję włosów prostownicą! - wątek zbiorczy

Hehe, ale mi się tak strasznie podobają, że czekam
Widziałam właśnie kilka dziewczyn w wątku o czerwonych włosach, które miały piękne kolory. Dlatego też przynajmniej jak coś nie wyjdzie to będę się posiłkować kolorami poleconymi przez innych. Zobaczymy w czerwcu.


Cytat:
Napisane przez moniczka_90 Pokaż wiadomość
Mi też się czerwienie baaaardzo podobają, jak już odbuduję włosy to mam zamiar farbnąć na bordo czyli coś ciemniejszego niż taka czerwień ale coś w tych kolorach
Mi tez się bardzo podoba kolor Dulce Marii ze Zbuntowanych. Może wiesz o która chodzi ? A jak coś to zobacz w google. Bo ona ma właśnie takie bordo, bardzo ładne.
__________________

Edytowane przez natalkaa7522
Czas edycji: 2011-03-08 o 18:38
natalkaa7522 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.