Czemu nigdy nie miałem dziewczyny? Czy to moja wina?

[Batmanboss]

Zacznę od tego, że jestem 19-tnim studentem. Nigdy nie miałem dziewczyny, ponieważ nie szukałem jej a kobietami zacząłem interesować się dopiero od 17 roku życia. Jakieś tam koleżanki miałem ale nic więcej. Zawsze myślałem, że jakoś sprawa się potoczy, spotkam piękną dziewczynę i będzie jak w filmie ale czekam, czekam i nic. Na uczelni staram się poznawać dziewczyny ale mam wrażenie, że one żyją własnym życiem i nie są zainteresowane znajomością bo traktują mnie jak kolegę ( przypuszczam że są zajęte). Wgl. nigdy nie spodobała mi się żadna dziewczyna, nie z tego że jestem wybredny czy coś ale nie spotkałem jej na swojej drodze przy której dech by mi zaparło. Napiszecie pewnie, że pasztet czy coś ale wręcz przeciwnie jestem dobrze zbudowany i mam 194 cm wzrostu ( mówią mi że przystojny). Wszyscy znajomi mnie napierają i się pytają czemu nie mam dziewczyny też się nad tym zastanawiam .... i nie znajduję odpowiedzi ;/ Krew mnie zalewa jak widzę pary nie umiem znieść tego widoku, tak im zazdroszczę. Nie wytrzymuję od paru miesięcy, wszędzie gdzie się pojawię myślę o dziewczynach czy nie spotkam tam może tej jednej i wychodzi z tego klapa bo albo nie ma dziewczyn albo są zajęte k**wa mac to nie może być prawda xD Dziewczyny w moim wieku miały już na pewno dziesiątki partnerów..... Pewnie sam fakt, że nie miałem jeszcze dziewczyny w tym wieku by im nie odpowiadał ;/ Dostałem ostrej depresji, nie umiem się z tego wyjść, nie jestem zdesperowany ale chciałbym się zakochać, poznać jakąś miłą, porządna dziewczynę ale nie wiem jak. Pomocy pls Nie interesuja mnie plastiki....
Nie rozumiem tego dziewczyny chodzą z jakimis frajerami co je zdradzaja, nie szanuja, bawia sie nimi a porzadnych facetów omijaja.... Nie rozumie tego świata ;/ Boje się ze nigdy nie znajde dziewczyny a z roku na rok jest coraz gorzej.
Proszę o sensowne odpowiedzi.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Nie odpowie nikt?

[nellady]

Za bardzo napierasz na bycie w zwiazku, a desperacja jest wyczuwalna

moja przyjaciolka tez nigdy nie miala faceta, a teraz w wieku 21 szczesliwie sie zakochala wiec nie przejmuj się tym tylko baw się i korzystaj z bycia wolnym, flirtuj, a milosc przyjdzie w swoim czasie

[Iselle]

Ano właśnie, spieszysz się gdzieś?

[Hedvigis]

Nigdy nie ma nic na siłę, z czasem samo przyjdzie aż sobie trochę odpuścisz.

[meggykotka]

mój brat był identyczny jak ty i koniec końców znalazł tą jedyną właśnie na studiach w wieku 23-24 lat, a Tobie to jeszcze sporo brakuje do tego wieku

nie stresuj się, bo nie ma czym

jak to swego czasu mój brat mawiał - jego żona dopiero dorasta na Ukrainie :P
właśnie z tego samego powodu co ty - uważał że spora część dziewczyn jest albo pusta albo poprostu tępa (wybaczcie mi dziewczyny )

[assia0001]

Dokładnie , za bardzo się tym przejmujesz.. Możesz tak naprawdę teraz znaleźć kogoś "na siłę" ale co z tego skoro w końcu stwierdzisz, że to nie to i będziesz w tym samym miejscu tylko kilka lat starszy..
Mi już los tak samo kilka razy pokazał, że co ma być to będzie więc nie ma się co spieszyć i głowa do góry..

[Los Justynos]

Hej, rozumiem że czujesz się zdesperowany lecz nie warto spotykać się z pierwszą lepszą! Bo po co? To, że nie możesz spotkać na swojej drodze tej jedynej to przecież nie Twoja wina. Moim skromnym zdaniem powinieneś zostawić to tak jak jest.

Z tego co piszesz potrafisz być wspaniałym przyjacielem, a kobiety te NORMALNE doceniają taką cechę. Przy dobie brutalnego świata.
Znajdziesz tą jedyną tylko może nie koniecznie dziś bądź jutro.

P.S.
Rozejrzyj się dookoła i popatrz czy nie ma osoby, która zawładnęła by Twoim sercem. Z własnego przykładu wiem, że miłość jest na wyciągniecie ręki lecz często gęsto nie potrafimy jej dostrzec.
POWODZENIA ŻYCZĘ.

[czekoladniczka]

Miłość przyjdzie do Ciebie w najmniej oczekiwanym momencie, przystojniaku !

[Andriejewna]

Myślisz, że pod nowym nickiem dostaniesz inne odpowiedzi?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=651438

Ogarnij się chłopie.

[201604191500]

przecież dziewczyny już Ci odpowiedziały we wcześniejszych wątkach, które założyłeś

[smerfetka25]

Sorki. Pomyliłam wątki :/

[smakowanie]

Chwila. Najpierw musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy szukasz dziewczyny, bo:
a) czujesz się samotny, więc chcesz dzielić się z kimś każdym dniem.
b) chciałbyś, żeby znajomi przestali pytać i naciskać.
Odniosłam wrażenie, że to drugie

Spokojnie, wszystko w swoim czasie

[malgos93]

Czuć desperacje w twojej wypowiedzi. Powineneś chodzić na imprezy i do miejsc gdzie możesz spotkać dziewczyny.

Wyluzuj trochę.
Ale musisz wiedzieć że dziewczyna sama do Ciebie nie przyjdzie, sam musisz przejąć inicjatywę..

[miska203]

Im więcej o tym myślisz i szukasz na siłę, tym bardziej Ci się nie udaje... To normalne, dlatego musisz odpuścić i po prostu poczekać... Skoro piszesz, że jesteś porządnym, fajnym i w dodatku przystojnym facetem, to NIE WIERZĘ, że nie znajdziesz tej jedynej Uwierz, życie pisze różne scenariusze i czasami można się naprawdę zdziwić, kiedy okazuje się kto nam wpada do serducha

[20160901857]

Napisane przez Batmanboss

Dziewczyny w moim wieku miały już na pewno dziesiątki partnerów..... Pewnie sam fakt, że nie miałem jeszcze dziewczyny w tym wieku by im nie odpowiadał ;/

Uwierz, że połowa dziewcząt w twoim wieku nie miała nikogo.

Napisane przez Batmanboss

nie jestem zdesperowany

Jesteś.

Napisane przez Batmanboss

Nie rozumiem tego dziewczyny chodzą z jakimis frajerami co je zdradzaja, nie szanuja, bawia sie nimi a porzadnych facetów omijaja.... Nie rozumie tego świata ;/

Tutaj będę niemiła- a faceci to co? Na pewno nie biorą się za najgorsze ścierwa, tylko dlatego, że mają fajne dupy i można się nimi pochwalić przed kumplami, a normalnych dziewczyn nie zauważają. Oczywiście, że to uogólnienie, takie samo jak twoje w wypowiedzi powyżej.


Nie ma co się spinać, miłość swojego życia można spotkać w każdym wieku. Rozumiem, że jest ci głupio, bo chciałbyś już tylko czy takie szukanie dziewczyny na siłę, byle jakiej byle była (bo tak to trochę wygląda- podejrzewam, że każdą spotkaną koleżankę traktujesz jak potencjalną kandydatkę na dziewczynę) źle się skończy, bo po pewnym czasie i tak zrozumiesz, że to nie to. Spokojnie, bądź miły, kulturalny i tak dalej, a prędzej czy później znajdzie się ta właściwa, naprawdę.

[asiula1306]

Napisane przez Batmanboss

Zacznę od tego, że jestem 19-tnim studentem. Nigdy nie miałem dziewczyny, ponieważ nie szukałem jej a kobietami zacząłem interesować się dopiero od 17 roku życia. Jakieś tam koleżanki miałem ale nic więcej. Zawsze myślałem, że jakoś sprawa się potoczy, spotkam piękną dziewczynę i będzie jak w filmie ale czekam, czekam i nic. Na uczelni staram się poznawać dziewczyny ale mam wrażenie, że one żyją własnym życiem i nie są zainteresowane znajomością bo traktują mnie jak kolegę ( przypuszczam że są zajęte). Wgl. nigdy nie spodobała mi się żadna dziewczyna, nie z tego że jestem wybredny czy coś ale nie spotkałem jej na swojej drodze przy której dech by mi zaparło. Napiszecie pewnie, że pasztet czy coś ale wręcz przeciwnie jestem dobrze zbudowany i mam 194 cm wzrostu ( mówią mi że przystojny). Wszyscy znajomi mnie napierają i się pytają czemu nie mam dziewczyny też się nad tym zastanawiam .... i nie znajduję odpowiedzi ;/ Krew mnie zalewa jak widzę pary nie umiem znieść tego widoku, tak im zazdroszczę. Nie wytrzymuję od paru miesięcy, wszędzie gdzie się pojawię myślę o dziewczynach czy nie spotkam tam może tej jednej i wychodzi z tego klapa bo albo nie ma dziewczyn albo są zajęte k**wa mac to nie może być prawda xD Dziewczyny w moim wieku miały już na pewno dziesiątki partnerów..... Pewnie sam fakt, że nie miałem jeszcze dziewczyny w tym wieku by im nie odpowiadał ;/ Dostałem ostrej depresji, nie umiem się z tego wyjść, nie jestem zdesperowany ale chciałbym się zakochać, poznać jakąś miłą, porządna dziewczynę ale nie wiem jak. Pomocy pls Nie interesuja mnie plastiki....
Nie rozumiem tego dziewczyny chodzą z jakimis frajerami co je zdradzaja, nie szanuja, bawia sie nimi a porzadnych facetów omijaja.... Nie rozumie tego świata ;/ Boje się ze nigdy nie znajde dziewczyny a z roku na rok jest coraz gorzej.
Proszę o sensowne odpowiedzi.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Nie odpowie nikt?

życie to nie film niestety No i wiesz, poznanie kobiety która ci zaprze dech tak od razu jest raczej mało prawdopodobne. Jakaś tam szansa jest ale właśnie wtedy okazuje się że dziewczyna jest zajęta
Kobiety żyją własnym życiem bo czyim mają żyć? Jak ich nie zachęcisz lub nie zainteresujesz swoją osobą to nie będą rozmyślały nad tym czy może nie szukasz dziewczyny.
A poza tym, masz dopiero 19 lat i masz jeszcze czas. A ponoć najczęściej życiowego partnera wybiera się na studiach. Sama jestem tego najlepszym przykładem. Pomimo że mój obecny facet był ze mną w grupie przez cały rok studiów i robiliśmy czasami wspólne projekty to dopiero zeszliśmy się gdy on zrezygnował z kierunku I teraz planujemy wspólne mieszkanie, ślub i dzieci Głowa do góry!