oczyszczanie - wylam prawie z bolu

dominikinha · 2007-11-20, 19:53

nie jestem juz nastolatka ale mam problemy ze skora. mam mnostwo zaskornikow. kiedys chodzilam do kosmetyczki regularnie, potem przestalam.
dzisiaj wybralam sie po raz pierwszy od dluzszego czasu. i poplakalam sie z bolu!
pani oszczyszczala mi skore nie dlonmi tylko jakims takim metalowym przyrzadem - przypomina metalowa petelke. tym naciskala gleboko az czulam na kosciach bo stwierdzila ze tylko tak wydobedzie zaskorniki. mam ich duzo wiem, ale w pewnym momencie az mi oczy lzami zaszly bo bol byl nie do zniesienia. czy takie oczyszczanie jest normalne? dawniej sie z tym nie spotkalam a mialam jako nastolatka gorsza cere.
wrocilam do domu twarz po 2 godzinach oczyszczania mam bardzo bolaca, az przechodza mnie dreszcze, jak mnie zapytali co sie stalo to sie poplakalam. nie jestem histeryczka, ale to chyba przesada.
czy takie rzeczy sa normalne???

iziaczek · 2007-11-20, 20:01

Kosmetyczka była starej daty,biedna jestes.
Teraz juz sie odchodzi od mechanicznego oczyszczania twarzy,bo takie wyciskanie na siłe powoduje blizny,szkodzi naczynkom i nie załatwia problemu.

Jak wygoji Ci sie skóra wybierz sie do porządnej kosmetyczki na zabieg kwasami lub mikrodermabrazje,jest to zdecydowanie bardziej skuteczne.

Nushi · 2007-11-20, 22:30

Cytat:

Napisane przez iziaczek

Kosmetyczka była starej daty,biedna jestes.
Teraz juz sie odchodzi od mechanicznego oczyszczania twarzy,bo takie wyciskanie na siłe powoduje blizny,szkodzi naczynkom i nie załatwia problemu.

Jak wygoji Ci sie skóra wybierz sie do porządnej kosmetyczki na zabieg kwasami lub mikrodermabrazje,jest to zdecydowanie bardziej skuteczne.

No i widzisz jeśli się ma głębokie zaskórniki to kwasy ani mikrodermabrazja ich na wierzch nie wyciągną trzeba użyć palców...jestem kosmetyczką wedlug Twojej sugestii starej daty ale klientek mam full..jeśli nie ma konieczności to nie czyszczę mechanicznie tylko stosuje metody o których mówisz ale nie zawsze przynosza one dobre rezultaty..i tak samo nie rozwiązują problemu...tylko na pewien czas pomagaja...nie można generalizować i wszystkich cer wrzucać do jednego kotła...

Dominikinha
Co do czyszczenia buzi łyżeczką Unny(tak się nazywa ten metalowy przyrząd) to dla mnie barbarzyństwo...nigdy w swojej karierze tego nie używałam..i nie będę!!!!!można zrobić dużo szkody na buzi..mikrourazy..mikrowy lewy(siniaki)..a napewno nie wyczuje się tym ustrojstwem wszelkich grudek, krostek tak jak palcami i i wkońcu palce są jednym z lepszych zmysłów..

Nie zrażaj się proszę instytucją kosmetyczki...dbaj o buzię także w gabinecie...myślę że jak poszukasz dobrego gabinetu to Twoja buźka znów będzie uśmiechnięta...

dominikinha · 2007-11-20, 23:22

jestem wsciekla - bo tak sie cieszylam na te zabiegi a teraz nawet nie wiem gdzie znowu sie udac. ta baba mi wyznaczyla jeszcze 3 ale oczywiscie nie pojde. wystawie jej jeszcze odpowiednia opinie na 3miescie.pl.
zgadzam sie - palcami latwiej wykryc grudki, ona po prostu mi jezdzila ta lyzeczka po twarzy a te pryszcze ktorych najbardziej chcialam sie pozbyc zostaly! a mam cala przekrwiona twarz i juz mi sie ropne pryszcze robia!

iwONKA595 · 2007-11-21, 16:30

tez bylam na oczyszczaniu raz i nigdy wiecej!co za koszmar!za to chidzilam na mikrodermabrazje - bardzo fajny zabieg

2007-11-20, 19:53	#1
dominikinha Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 291	oczyszczanie - wylam prawie z bolu nie jestem juz nastolatka ale mam problemy ze skora. mam mnostwo zaskornikow. kiedys chodzilam do kosmetyczki regularnie, potem przestalam. dzisiaj wybralam sie po raz pierwszy od dluzszego czasu. i poplakalam sie z bolu! pani oszczyszczala mi skore nie dlonmi tylko jakims takim metalowym przyrzadem - przypomina metalowa petelke. tym naciskala gleboko az czulam na kosciach bo stwierdzila ze tylko tak wydobedzie zaskorniki. mam ich duzo wiem, ale w pewnym momencie az mi oczy lzami zaszly bo bol byl nie do zniesienia. czy takie oczyszczanie jest normalne? dawniej sie z tym nie spotkalam a mialam jako nastolatka gorsza cere. wrocilam do domu twarz po 2 godzinach oczyszczania mam bardzo bolaca, az przechodza mnie dreszcze, jak mnie zapytali co sie stalo to sie poplakalam. nie jestem histeryczka, ale to chyba przesada. czy takie rzeczy sa normalne???

2007-11-20, 20:01	#2
iziaczek Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 1 252	Dot.: oczyszczanie - wylam prawie z bolu Kosmetyczka była starej daty,biedna jestes. Teraz juz sie odchodzi od mechanicznego oczyszczania twarzy,bo takie wyciskanie na siłe powoduje blizny,szkodzi naczynkom i nie załatwia problemu. Jak wygoji Ci sie skóra wybierz sie do porządnej kosmetyczki na zabieg kwasami lub mikrodermabrazje,jest to zdecydowanie bardziej skuteczne.

2007-11-20, 23:22	#4
dominikinha Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-03 Lokalizacja: Gdynia Wiadomości: 291	Dot.: oczyszczanie - wylam prawie z bolu jestem wsciekla - bo tak sie cieszylam na te zabiegi a teraz nawet nie wiem gdzie znowu sie udac. ta baba mi wyznaczyla jeszcze 3 ale oczywiscie nie pojde. wystawie jej jeszcze odpowiednia opinie na 3miescie.pl. zgadzam sie - palcami latwiej wykryc grudki, ona po prostu mi jezdzila ta lyzeczka po twarzy a te pryszcze ktorych najbardziej chcialam sie pozbyc zostaly! a mam cala przekrwiona twarz i juz mi sie ropne pryszcze robia!

2007-11-21, 16:30	#5
iwONKA595 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-02 Lokalizacja: ck ;-)) Wiadomości: 1 434	Dot.: oczyszczanie - wylam prawie z bolu tez bylam na oczyszczaniu raz i nigdy wiecej!co za koszmar!za to chidzilam na mikrodermabrazje - bardzo fajny zabieg __________________ *Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać.*

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)