|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2015-01-17, 23:40 | #2641 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
|
|
2015-01-18, 11:08 | #2642 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
z 2 dzieci jest co robić .. a jak się jest samemu w nocy to w ogóle hardkor już się boję co to będzie później u nas na razie u Antka mamy skok rozwojowy (7-8tydz) jest wiecznie głodny, jak wcześniej mleczko pił pół godziny to teraz w 5-10 min doi wszystko, chce być lulany, noszony, przytulany, na rękach jest cisza, w łózeczku nie za bardzo mu się podoba, a odłożony do łóżeczka od razu się budzi my noce mamy na razie super ostatnio przespał od 21:30 do 6:30 Wojti pierwszy raz tyle spał jak miał bodajże 11mcy.. |
|
2015-01-18, 12:25 | #2644 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
jak to zrobic? Florek do tej pory tyle nie przespal. a juz w nocy ani jedzenia ani picia nie ma, spokojnie wytrzymuje te 12h bez... wiec chyba tylko brakuje mu milosci
__________________
|
|
2015-01-18, 15:41 | #2645 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 342
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
hej dziewczyny
chyba z kilka razy się zbierałam od Świąt, żeby coś o nas napisać, ale jak widzicie, nie bardzo mi to wyszło ale czytam regularnie i jestem szczerze wzruszona też tą naszą różnorodnością jako mam i jako dzieciaczków mam chwilę dla siebie, bo mąż czyta z M Kicię Kocię, to spróbuję trochę streścić więc z najnowszych tematów, to Małgosię też jeszcze karmię - w ciągu dnia raz do drzemki, wieczorem przed zasypianiem (jak mnie nie ma w domu, to nie ma problemu, żeby zasnęła z opiekunką lub z mężem, ale jak jestem, to: "mamo, odź tulić bobzika, Masia chce" - i przepadam czasem "karnie" jak za bardzo mi piersi masakruje (widzę, że nie jesteśmy z tym same ) albo zaczyna skakać i szaleć, a jest już późno ("Masia robi hopa hop. Jak żabka" koniecznie z kropką ) to mówię, że idzie do taty na chwilę do nosika (ergobaby dalej jest wygodne mimo 12,5 kg małej panny) i to już szybko działa, bo chce do mnie wracać i spać :P pierwszą część nocy śpi w swoim łóżeczku w naszyj sypialni, jak wstanie (zwykle raz), to idzie "mama, Masia do dużego, cycy i tulić" także, rozgadała się na potęgę w stylu zagadywania ludzi w parku: "tata Michał jechał pracy brum brum, a Masia z mamą domu"; ale zwykle się wstydzi trochę jak kogoś nie zna, za to przy dobrym nastroju śpiewa - najczęściej "gdy śliczna Panda syna kołysała", lulajże JezuŃKU" i "jadą misie, hop siup AAA". Ale z nocniczkiem ewidentnie nie chce się zaprzyjaźniać, więc ją zachęcam, ale nie przymuszam. Z Kp też się na pewno to samo rozwiąże, bo mam coraz mniej pokarmu i już do samego zaśnięcia nie ssie, tylko mówi, "mamo, cycy puste, Masia tulić" i zaczyna szaleć po łóżku (które uważa, że jest małe Masi i mamy, a duże taty i "mama, nie idź tatusia"), aż w końcu zasypia wtulona (przy czym często muszę udawać, że zasnęłam, oddycham tak głęboko i w 70% przypadków zasypiam, po czym budzi mnie mąż, żebym się nie "połamała" (łóżeczko ma 160 cm:P) i mamy trochę czasu dla siebie. I jeść nie bardzo chce, ale jej nie przymuszam. Są różne dni i różny ma apetyt, proponuję jej różności, ale zdecydowanie ma swoje zdanie na każdy temat, które na co dzień bardzo szanuję (oprócz kwestii bezpieczeństwa, ale że zakazów ma mało, raczej je zapamiętuje). Ale czasem się ubieramy długo zanim wybierze sobie co dziś będzie nosić bawi się czasem bardzo długo sama (szczególnie w robienie zupki dla wszystkich zwierzątek i karmienie ich), a czasem ma dni przylepca totalnego i wszystko robimy razem. Lubi rysować koty i 15 minut dziennie ogląda peppę na komórze, ugięłam się :P ale wszytsko potem opowiada co było, więc chyba jej to nie odmóżdża no - i dołączam sie do dziewczyn, które pisały, że macierzyństwo pozwala się skontaktować ze swoją mroczną stroną intensywnie i te sadystyczne fantazje w sytuacjach największych buntów (gdy biedna chce i nie chce zarazem i nic się z tym nie da zrobić) trochę odsunęły nasze plany na małą różnicę wieku między dziećmi choć nie robimy specjalnych planów zabezpieczających, to raczej się aktywnie nie będziemy starać w najbliższym czasie. Podsumowując - kocham tę moją żabkę najbardziej na świecie poznajemy się coraz lepiej i teraz w zasadzie jak wszystko potrafi powiedzieć, to trochę to ułatwia najgorsze momenty coraz więcej pracuję, ale w okolicach połowy etatu, Małga jest z nianią, z którą się bardzo fajnie dogadały, taka właściwie babcia dla niej (szczególnie biorąc pod uwagę odległości do "prawdziwych" babć) I mam jeszcze pytanie, czy coś wiecie o Happy? bo wysyłałam jej już dawno PW, zawsze od razu odpisywała i trochę się zmartwiłam, sms też jakoś dostałam zwrot, że nie dotarł, a że nie ma mnie na fb to innych dróg nie ma za bardzo, bo w Krk dawno sama nie bylam . Jakby była na fb, to ucałujcię ją i Helenkę od nas ,proszę buziaki może trochę chaotycznie, ale pod napięciem czasowym |
2015-01-18, 18:14 | #2646 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Pearl fajnie, że się odezwałaś, uśmiechałam się przez cały czas czytając Twojego posta Małgosia jest wspaniała!!!
Napisałam do Happy na fb żeby się do Ciebie odezwała jak znajdzie czas |
2015-01-18, 19:26 | #2647 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- Lili wyszła 3 - nie wiem kiedy, bo odkąd nie kp to śpi rewelacyjnie, więc chyba jednak mogę mieć nadzieję, że jak ma już wszystkie 5 to będzie już lajtowo, jeśli chodzi o zęby Aleeee w dalszym ciągu brak jednej 2 |
|
2015-01-18, 21:06 | #2648 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Fajnie zs potwierdzasz ze jest nieco latwiej gdy dzieciaczek sie juz w pelni z Toba komunikuje Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
|
2015-01-18, 21:14 | #2649 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ciechocinek
Wiadomości: 2 398
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
no właśnie nie za bardzo... (a Wojtuś uwielbiał...)
ostatnio wył w chuście i teraz nawet nie chce mi się kolejny raz próbować Cytat:
Wojtek nadal śpi dużo gorzej od Antosia Antek jak już zasnie to śpi jak zabity, a jak mu się zachce pić to tak tylko delikatnie sobie stęka pearl- hej hej nie wierzę w to co czytam Małgosia jest przekochana możesz z nią normalnie porozmawiać ! Wojtek jest na etapie- mama ,tata i nie ale muszę go pochwalić, bo ostatnio naprawdę się zmienił na lepsze dzisiaj spędziliśmy popołudnie u mojej koleżanki, Wojtek tam był pierwszy raz i było naprawdę super, bawił się pięknie ze wszystkimi, nic nie krzyczał (w ogóle nie wydawał żadnych dźwięków),mimo tego, że nic nie spał w dzień ahh jestem dumna, że nie dal plamy hihi no i niedawno zaczął układać wieże z klocków, od razu takie wysokie chyba mi syn powoli "dorasta" Edytowane przez Veronic Czas edycji: 2015-01-18 o 21:15 |
|
2015-01-18, 21:42 | #2650 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Jno
Wiadomości: 1 327
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
O to to! U nas to samo! Tata nie moze dotknąć bo ryk jest straszny. Noc należy tylko do nas Ostatniej nocy 2x nie dałam cyca. Ojjjjj darcia było. Podarł się 3min ale tak na maksa, odwrócił dupka ode mnie i zasnął. Tyle Zobaczymy jak dalej pójdzie. Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
__________________
...i 10 czerwca nasze życie nabrało sensu... Bartuś |
|
2015-01-18, 21:53 | #2651 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
pearl, Malgosia cudnie rozgadana! Florek az tak zaawansowany nie jest, ale tez sporo mowi, i faktycznie ulatwia to komunikacje znacznie
Cytat:
__________________
|
|
2015-01-19, 09:07 | #2652 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
|
2015-01-19, 09:24 | #2653 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa/Suwałki
Wiadomości: 198
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
|
2015-01-19, 10:47 | #2654 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Ja dziś spałam w bokserce no i rano Bartek domagał się piersi ale udawałam, że nie wiem o co chodzi w końcu wstał i poszliśmy robić śniadanie |
|
2015-01-19, 12:35 | #2655 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 974
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Z tym spaniem to my często śpimy w czwórkę! To jest dopiero masakra Franek płacze, więc Elena się budzi i przychodzi do nas I ja śpię na plecach po środku, bo przecież każdy chce mieć mamę: E wyrywa mi włosy, a F wali ręką po twarzy Ostatnio oddelegowaliśmy F do jego pokoju, ale że ten mały żarłok je co 2 godziny to nie mam siły cały czas do niego wstawać i tak ok. północy ląduje w naszym łóżku. Zęby też coś dają o sobie znać...dziąsła ma już bardzo rozpulchnione, ale na razie ani widu ani słychu. Karo a Kostuś już siedzi? Czy masz do wózka miękką gondolkę? Bo ja sie zastanawiam nad przepięciem spacerówki, bo Frankowi z gondoli nogi wystają! Co prawda opatulam mu kocykiem, ale głupio to wygląda Tyle, że my mamy spacerówki kubełkowe i nie wiem jak to się sprawdzi, do tego budka tak średnio chroni przed wiatrem...
__________________
Elenka 22 maj 2013 Franek 5 sierpień 2014 I wyciągnęło do mnie malutką rączkę, I siłę mi dało niespotykaną, I miłość największą, bezinteresowną... Dziecko moje 23 maj 2012 11tc
|
|
2015-01-19, 12:47 | #2656 | |
siedzę i myślę
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 439
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Nie siedzi jeszcze... w gondoli też mu już nogi wychodzą w tej spacerówie co zamówiłam jest opcja rozłożenia prawie na płasko lub całkiem płasko już nie pamiętam, więc damy radę nie mogę się doczekać podwójnych spacerów
__________________
bla bla bla |
|
2015-01-19, 13:54 | #2657 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 342
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
i co do zębów, to ja już się nie cieszę, że M miała do przodu z nimi (jak miała roczek to 16, a pierwsze też miała wcześnie), bo przez to - mimo, że nie jadła długo słodyczy, teraz też tylko te co sama robię plus czekolada 80% i po soczkach mycie, a tak to woda - to ma próchnicę małą między jedynką a dwójką - i się oczywiście załamałam totalnie przez moment, że jestem okropną matką ale dentystów mi dwóch niezależnie powiedziało, że to przez to prawdopodobnie, że za szybko wyszły i nie były dobrze zmineralizowane (myjemy szczoteczką elektryczną raz żurawionową ziają, a na noc elmexem tym dla najmłodszych, od 1 ząbka przemywałam) - i teraz nic z tym nie można ich zdaniem robić ;( jest to malutkie, jak komuś nie pokazywałam, to raczej nie zwraca wcale uwagi, ale jak dla mnie, to prawie jak czarna dziura i powód do samobiczowania Veronic - pewnie, że dumna mama już swoje przeszliście mam nadzieję, ja zazdroszczę trochę bycia mamą syneczkową toż to zawsze pierwsza miłość będzie dla niego Małga czasem tak do męza podchodzi i "tatusiu, tatusiu, daj buziacka" (jak sie ją prosi, to prawie nigdy nie daje, chyba, że chce peppę :P) Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- a - i gratuluję serdecznie wszystkich nowych dzieciaczków i ciąż |
|||
2015-01-19, 15:47 | #2658 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 427
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
|
|
2015-01-19, 19:08 | #2659 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Pearl - też miałabym wyrzuty sumienia pewnie jakby Bartek miał próchnicę. Tak jak moja koleżanka - jej córa zero słodyczy, zero soków, nigdy nie miała smoczka, nie piła z butelki i po roczku górne ząbki czarne... Jedna dentystka nic nie chciała z tym robić a druga wyleczyła i ma teraz ładne Ale u niej to naprawdę brzydkie było ;/
|
2015-01-19, 20:26 | #2660 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Przyszła się pochwalić duuuuumna mama: Danio z rana łapał siė za krocze i pytam siė czy chce siusiu. Co prawda nie odpowiedział ale nie zaprzeczył i siė pytam gdzie siė robi siusiu a on pokazuje na nocnik na półce. Zdjęłam nocnik (nie używany), rozebrałam malucha i tak sobie siadał, wstawał, znowu trochę posiedział- trwało to może z 10 minut, w końcu zrobił siku na podłogę trudno, wytarłam. Spytałam gdzie się robi siku pokazał na nocnik, pochwaliłam i tyle. A wieczorem po kolacji przynosi nam nocnik do kuchni i znowu się trzyma za krocze. Była pora mycia więc zdjęłam gatki, pampersa i znowu siedział, wstawał i po 5 minutach wstaje a tam kupa! Były brawa sam teź sobie bił my zajęliśmy się nocnikiem a młody po chwili zasikał przedpokój ;-) sam z siebie nagle zaczął sygnalizować potrzeby! Po drugie wczoraj i dzisiaj nie chciał smoczka na drzemce (oddał babci i pokazał żeby odłożyła na szafkę!) Od około miesiąca ma ścięte smoczki ale jednak brał te końcówki do buzi, a dzisiaj podziękował. A teraz jak zasypiał to usłyszałam jak rzucił smoka na podłogę i też mnie nie wołał Jupi jeje |
2015-01-19, 21:58 | #2661 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
haha tez tak robilam a jak juz sie dobieral zbyt dosadnie, to sie walilam reka w czolo mowiac "ahaaaaa, oj, ale cycus kaputt..." i smutna mina... bosz, najpierw to, potem kolejne klamstwo, ze swiety mikolaj istnieje... nie lubie klamac...
__________________
|
2015-01-20, 06:45 | #2662 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 120
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Pearl jak fajnie ze napisalas, przeczytalam od dechy do dechy. Malgonia tyyyl ejuz mowi, wow!
Dzieki dziewczyny za mile slowa. Troche sie u nas uspokoilo. Ostatnio nawet bylismy na imprezie... i to takiej prawdziwej w nocy i z wóda, byla z 30 osob w 50m mieszkaniu wiec grubo.. wzielismy wojtka i fajnie sie bawil..zrobil sobie ulice na stoliku, miedzy szklankami i kieliszkami slalony robil... nic nie rozbil... dziewczyny podrywal i calowal... fajnie bylo. o 22 sie zmylismy.. a i zlamalam palca..tzn chyba bo nie moglam dogadac sie z lekarzem. schodzilam po schodach z Wojtkiem w jednym reku wojtek. w drugim wozek, wojtek sie posliznął wiec go lapalam i tak lapalam ze zlamalam palca, ale dziecko nie spadlo najwazniejsze. No i lekarz powiedział ze sa jaies zmiany torbielowane w palcu, cos potelm jeszcze gadal o jakims uzupelnianiu operacyjnych , na koncu usylszalam slowo zlamanie i ze zalozymy szyne i zobaczymy na kolejnej wizycie.. mam nadzieje ze wtedy bedzie jasniej mowil bo neiwiele zrozumialam... |
2015-01-20, 07:52 | #2663 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
a u nas od wczoraj wielki powrót infekcji, obrzydliwy suchy kaszel, duszności i sapanie. a już zapomniałam jak to mieć chore dziecię u boku, zwłaszcza że większe dziecię więcej marudzi. zobaczymy co nam lekarz powie
__________________
http://global.thebump.com/tickers/tt17ff16.aspx |
|
2015-01-20, 08:16 | #2664 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Cytat:
Marchewa biedaku Hump - zdróweczka |
||
2015-01-20, 08:55 | #2665 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa/Suwałki
Wiadomości: 198
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
J. jeszcze nie ma przekonania do nocnika - tzn. jak posadzę, to siedzi i domaga się przeglądania mojej kosmetyczki. Potrafi tak siedzieć 40 minut i czasem zrobi siku, a czasem nie, czyli to bardziej przypadek. Za to ja muszę jej patrzeć na ręce podczas tego grzebania w kosmetyczce, bo odkąd nauczyła się ruchu odkręcającego, udaje jej się w mgnieniu oka dostać niemal do każdego kosmetyku - a oczywiście pierwsze co, to wsadzić palec do odkręconego drobiazgu, a zaraz potem język Co do smoka do spania, to zastanawiam się, jak oduczyć - jakie były Wasze sposoby? Cytat:
Współczuję urazu - prawdziwa miłość macierzyńska - matka się połamie, a dziecku krzywdy zrobić nie da Cytat:
Teraz jest taka dziwna pogoda, że dużo osób choruje - ani to zima ani jesień, jakieś wirusy krążą... J. dziś rano, w czasie snu i po obudzeniu, jakby trochę rzęziło coś w nosku/gardle, ale dałam ciepłej wody z miodem i cytryną, odkaszlnęła i na razie ucichło. Zmierzyłam temperaturę - 37,1 - więc na razie nie mam się czym martwić, zobaczymy co będzie pod wieczór. ----- Jest już 17.20 i temperatura nam powoli rośnie - już 37,6 - a ja miałam do tej pory zerowe doświadczenie, bo J. nigdy jeszcze nie miała gorączki. Co jej dać z leków najlepiej i czy dać od razu, czy czekać aż ta temperatura jeszcze trochę podskoczy? - na razie brak innych objawów, bo poranne rzężenie w gardle minęło i tylko ta temperatura mnie martwi. Edytowane przez prodiament Czas edycji: 2015-01-20 o 16:22 |
|||
2015-01-20, 17:35 | #2666 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 246
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
|
|
2015-01-20, 19:51 | #2667 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Dobrze, że Antoś jest większym śpiochem niż jego starszy brat ---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ---------- Cytat:
__________________
21.05.2013 Helenka |
||
2015-01-20, 19:58 | #2668 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 342
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
Justi, a nie wiesz co ta dentystka robiła? Bo mi każdy mówi, ze za wcześnie, że ozonowanie to droga ściema itd itp a nie chciałam jej tym czarnym okropieństwem na razie (ani odpukać wcale ) traktować... Marchewka - nieźle z tą imprezą szkoda, że Twój palec został złożony w ofierze, ale jak to czytałam to tylko myślałam, że całe szczęście, że ani Wojtusiowi ani Tobie nic się poważniejszego nie stało Cytat:
i rozumiem Cię z tą kosmetyczką Małgosia uwielbia grzebać w kosmetykach, a może tylko kiedy ja się maluję do pracy i bardzo szybko się zorientowała co się gdzie otwiera "mama, daj cienie" :P i szybko mi się skurczyła zawartość tej kosmetyczki :P |
||
2015-01-20, 20:42 | #2669 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
oby to przynosiło rzeczywiście pozytywny efekt
Perl - ale z Małgosi gaduła rzeczywiście możesz się z nią już świetnie dogadać No i na tym skończyłam, Helena krzyczy na tatę więc muszę pomóc w usypianiu
__________________
21.05.2013 Helenka |
2015-01-20, 21:30 | #2670 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
|
Dot.: Po przygodach z kuratorem, mamy Roczki pod dozorem -mamy V-VI 2013
Cytat:
---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ---------- Cytat:
1. maluszki od urodzenia dostaja witamine D razem z fluorem. jest to taka dawka, zeby nie byla niebezpieczna nawet dla mini-mini maluszkow, a zeby jednak te zeby sie domineralizowaly 2. od pierwszego zeba szorujemy, no ale wiadomo, nie kazde dziecko da sobie pomoc, a samo srednio sobie radzi... mimo wszystko to juz cos daje. stosujemy paste z fluorem (tutaj elmex faktycznie jest super) raz dziennie, albo podajemy dalej wit.D z fluorem (najlepiej zeby dziecko ssalo, zeby fluor troszke posmyral zabki bezposrednio), a myjemy pasta bez fluoru 2 razy dziennie, zeby neutralizowac kwasy. OK, ten punkt macie widze opanowany 3. po niektorych posilkach warto odczekac przynajmniej pol godziny z szorowaniem zebow. albo zeby myc przed... i tutaj chyba mozecie cos poprawic. bo piszesz, ze po soczkach myjecie zeby... a soki, niektore warzywa (pomidory np.) i co tam jeszcze kwasotworcze, naruszaja troche szkliwo... i ono jest chwilowo, po tym kontakcie z kwasiorem, bardziej podatne na scieranie... i jesli od razu zaczniemy tam szurac, to je "ranimy". 4. podobno nawet popijanie wody szkodzi zebom. oczywiscie jak dziecko pije od czasu do czasu, to bardzo dobrze, ale w nocy lepiej zeby nie popijalo co godzine. w ogole lepiej zeby w nocy ani nie jadlo ani nie pilo no ale wiadomo, roznie bywa... a dlaczego - otoz pijac wode wyplukujemy sline. a slina ma bardzo wazna funkcje w jamie ustnej - chroni tez zeby! wlasnie dziala antybakteryjnie, neutralizuje czesciowo kwasy i ... no ogolnie ma byc w buzi i juz 5. w razie czarnych plamek tutaj dentysci owszem juz cos robia... tak, jest za wczesnie na wiercenie itp. - ale tutaj z reguly polecaja wziac na wacik elmexa dla starszych dzieci i dziurke traktowac wlasnie tym wacikiem. wcierac w nia "mocniejsza" paste raz dziennie. podobno niejedna plamka po takich zabiegach schodzi... 6. no i ostatni punkt - zrobilas wszystko jak nalezy, najlepiej jak moglas! wiec nie pozwalam na biczowanie! wiem, ze czujesz sie, jak sie czujesz, i pewnie kazda z nas by sie tak czula... ale faktycznie jest tez tak, ze przy wczesniejszych zabkach sa czesciej problemy... wlasnie przez to, ze sa one slabo zmineralizowane. bo nie mialy odpowiednio duzo czasu... no ale co sobie mozesz zarzucic to chyba tylko to, ze nie modlilas sie co wieczor o to, zeby zeby sie zmineralizowaly w spokoju i wyszly pozniej
__________________
|
||
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:15.