Laserowa korekcja wzroku- pytania.

[ciri15]

Napisane przez Fenris

Każde znieczulenie jest "takie do oka", nawet przy -6 Nie usypiają Cię.

No właśnie o to mi chodzi.
Nie wierzę w ten przypadek, od czego ona niby miała tam umrzeć?

[lza_slonca]

Napisane przez emenyx

od osmiu lat nosze okulary. Nienawidze ich, chcialam kiedys nosic soczewki, ale nie umialam ich sobie wlozyc do oka. Cena zabiegu nie jest dla mnie problemem, jednak nie chce tego robic. uwazam, ze ryzyko tego zabiegu jest zbyt duze. I te rozmazujace sie swiatla noca...

W tym roku jedna znajoma mojej kolezanki zmarla podczas zabiegu, serce jej stanelo. 33 lata, dwojka dzieci. Miala wade -1...

mi się rozmazują i bez operacji

[Stylished]

Napisane przez emenyx

W tym roku jedna znajoma mojej kolezanki zmarla podczas zabiegu, serce jej stanelo. 33 lata, dwojka dzieci. Miala wade -1...

Napisane przez kalinka9

Co ty opowiadasz jak to możliwe? Przecież to tylko zabieg na oczy, nigdy nie słyszałam o takim przypadku, jak to się stało? Ja i moi znajomi jesteśmy po zabiegu i każdy jest zadowolony, uważam, że zabieg wcale nie jest ryzykowny, zwłaszcza przy nowoczesnych metodach.

Napisane przez GrumpyCat

Nie pytałam o szczegóły, ale jak ją zobaczę to zapytam czy jej się to nie śniło przypadkiem :P

coś tu nie tak...emenyx i Grumpy Cat to chyba ta sama osoba ...tylko pod innym kontem zalogowana

[Fenris]

Napisane przez Stylished

coś tu nie tak...emenyx i Grumpy Cat to chyba ta sama osoba ...tylko pod innym kontem zalogowana

Myślę, że Grumpy chodziło o jej teściową i "korektę na NFZ"

[201803290936]

Napisane przez Stylished

coś tu nie tak...emenyx i Grumpy Cat to chyba ta sama osoba ...tylko pod innym kontem zalogowana

Przecież Grumpy o czymś innym pisała i w innym kontekście. O co Ci chodzi?

[201605061000]

Napisane przez kalinka9

Co ty opowiadasz jak to możliwe? Przecież to tylko zabieg na oczy, nigdy nie słyszałam o takim przypadku, jak to się stało? Ja i moi znajomi jesteśmy po zabiegu i każdy jest zadowolony, uważam, że zabieg wcale nie jest ryzykowny, zwłaszcza przy nowoczesnych metodach.

KAŻDY zabieg niesie za sobą jakieś ryzyko, proszę nie wprowadzaj w błąd twierdząc, że laserowa korekcja jest w 100% bezpieczna. ZAWSZE istnieje ryzyko powikłań.

[GrumpyCat]

Napisane przez Stylished

coś tu nie tak...emenyx i Grumpy Cat to chyba ta sama osoba ...tylko pod innym kontem zalogowana

zgłoś

Ale najpierw naucz się czytać bo o dwóch różnych rzeczach pisałam ja i ona

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez Fenris

Myślę, że Grumpy chodziło o jej teściową i "korektę na NFZ"

Dzięki

[Stylished]

Odnioslam sie do postu w którym Grumpy Cat zacytowal post kalinki9 i na niego odpowiedziala też...Tylko to mi sie nie zgadzalo
czyli tego:

Co ty opowiadasz jak to możliwe? Przecież to tylko zabieg na oczy, nigdy nie słyszałam o takim przypadku, jak to się stało? Ja i moi znajomi jesteśmy po zabiegu i każdy jest zadowolony, uważam, że zabieg wcale nie jest ryzykowny, zwłaszcza przy nowoczesnych metodach.

najwyrazniej złego cytatu uzyłas Grumpy na poprzedniej stronie bo mnie to wprowadzilo w blad

[dryda]

Napisane przez zielona dziesiatka

KAŻDY zabieg niesie za sobą jakieś ryzyko, proszę nie wprowadzaj w błąd twierdząc, że laserowa korekcja jest w 100% bezpieczna. ZAWSZE istnieje ryzyko powikłań.

Zgadzam się z tym całkowicie, ile razy słyszy się o przypadkach, że ktoś przy wyrostku, który w teorii jest prostą operacją miał powikłania, czy przy innych prostych zabiegach. Nie ma operacji w 100% bezpiecznych, to prawda, ale technika operacji laserowych na oku poszła w ostatnich latach mega do przodu i ryzyko jest minimalne- ba, podam na przykładzie Sopockiego Blikpolu (taka klinika) - że robi się u nich operacje tym samym sprzętem, którym w USA korygują wzrok ludziom z NASA. Chyba jedyny taki sprzęt w Polsce, ale głowy nie dam. No to znak, że jak NASA w takie cuda inwestuje, żeby swoim ludziom poprawić wzrok, to chyba nie jest to takie strrraszliwe

[Ieka]

Mam zabieg w marcu i uświadomiłam sobie, że nie mam już urlopu. Myślicie, że lekarz wypisze mi zwolnienie na kilka dni?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201803290936]

Wyczytałam, że obecnie jedną z nowocześniejszych metod jest RELEX SMILE. Miał ktoś? Ceny "niezłe" - około 5 tys. / oko. Ale podobno mniejsze ryzyko powikłań.

[201605300922]

Takie mam pytanie do dziewczyn, które operację mają już za sobą. Mam -4,5 na jednym oku, -4 na drugim. Wada póki co nie jest stabilna, także operację rozważam w przyszłości, obecnie mam 21 lat. Czy po takiej operacji bez problemu rodziłyście ,,siłami natury" tj. czy po parciu ten wzrok się nie schrzanił ponownie? Nie ukrywam, pewnie z dwójkę dzieci bym chciała mieć, najwcześniej pierwsze za 4-5 lat. I obawiam się, że teraz sobie naprawię wzrok, a potem efekt szlag trafi.

[Fenris]

Napisane przez Ieka

Mam zabieg w marcu i uświadomiłam sobie, że nie mam już urlopu. Myślicie, że lekarz wypisze mi zwolnienie na kilka dni?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak, powinien wypisać nawet na 2 tygodnie.

[dryda]

Napisane przez Nadis

Takie mam pytanie do dziewczyn, które operację mają już za sobą. Mam -4,5 na jednym oku, -4 na drugim. Wada póki co nie jest stabilna, także operację rozważam w przyszłości, obecnie mam 21 lat. Czy po takiej operacji bez problemu rodziłyście ,,siłami natury" tj. czy po parciu ten wzrok się nie schrzanił ponownie? .

Po pierwsze z tego co wiem z materiałów kliniki okulistycznej Blikpol (Sopot) to wada musi być stabilna przez 1 rok, żeby móc zrobić operację i potem tylko przez 3-4 miesiące nie można się wysilać , więc jak zajdziesz w ciążę później to jeszcze 9 miesięcy chodzenia i dopiero poród, wiec to nie bedzie miało żadnego wpływu tak na logikę.
Takie operacje robią często wyczynowcy, czy nawet nurkowie którzy potem nurkują w wysokich zmianach ciśnień (wysiłek dla oka) i wzrok im sie nie psuje z powrotem, więc raczej nie powinnaś mieć tutaj obaw.
Ale tak czy siak jak podejmiesz decyzję, to dopytaj lekarza i już

[fankapsychiatrii]

Napisane przez Nadis

Takie mam pytanie do dziewczyn, które operację mają już za sobą. Mam -4,5 na jednym oku, -4 na drugim. Wada póki co nie jest stabilna, także operację rozważam w przyszłości, obecnie mam 21 lat. Czy po takiej operacji bez problemu rodziłyście ,,siłami natury" tj. czy po parciu ten wzrok się nie schrzanił ponownie? Nie ukrywam, pewnie z dwójkę dzieci bym chciała mieć, najwcześniej pierwsze za 4-5 lat. I obawiam się, że teraz sobie naprawię wzrok, a potem efekt szlag trafi.

Na Twoje pytanie to odpowiedzieć nie mogę, ale moge dodać, że zasadniczo nie słyszałam aby po ciązy wzrok sie pogarszał; jak juz to jest to naturalna progresja choroby (oczywiście nie mam na myśli innych chorób typu retinopatia itp.).
Natomiast zainteresowaabym sie kwestia grubości rogówki. jeśli po zabiegu będzie ona zbyt cienka (poniżej 350 mikrometrów) to ciaże rozwiązuje cie cięciem. Niestety nie wiem jak to jest z tymi operacjami i jej grubością po nich, czyli w jakich sytuacjach ona może być taka cienka.

[ciri15]

Napisane przez fankapsychiatrii

Na Twoje pytanie to odpowiedzieć nie mogę, ale moge dodać, że zasadniczo nie słyszałam aby po ciązy wzrok sie pogarszał; jak juz to jest to naturalna progresja choroby (oczywiście nie mam na myśli innych chorób typu retinopatia itp.).
Natomiast zainteresowaabym sie kwestia grubości rogówki. jeśli po zabiegu będzie ona zbyt cienka (poniżej 350 mikrometrów) to ciaże rozwiązuje cie cięciem. Niestety nie wiem jak to jest z tymi operacjami i jej grubością po nich, czyli w jakich sytuacjach ona może być taka cienka.

Chyba nawet na tym wątku dziewczyny pisały, że wada im się sporo powiększyła. Tzn. po porodzie naturalnym. A o co chodzi z tą rogówką? Co się dzieje jak jest zbyt cienka i czy poród wpływa na jej grubość?
Edit: Już wiem o co chodzi z rogówką, ale po porodzie może zrobić się jeszcze cieńsza? Dlaczego?

[fankapsychiatrii]

Napisane przez ciri15

Chyba nawet na tym wątku dziewczyny pisały, że wada im się sporo powiększyła. Tzn. po porodzie naturalnym. A o co chodzi z tą rogówką? Co się dzieje jak jest zbyt cienka i czy poród wpływa na jej grubość?
Edit: Już wiem o co chodzi z rogówką, ale po porodzie może zrobić się jeszcze cieńsza? Dlaczego?

To, że ktos pisze, że mu sie wada w czasie ciąży/po ciąży powiększyła to nie znaczy że ma to związek z ciąża. Sama ciąża wpływa na układ optyczny oka i cześc ciężarnych zauważa jakieś zmiany w widzeniu, a cześć nie bo są one b. małe. W dodatku w 99% są one odwracalne. W ciazy rogówka robi się grubsza wskutek charakterystycznej dla cięzarnych retencji wody. W związku z tym zmienia sie jej krzywizna i może dojśc do pogorszenia wady, a jak ktoś miał ja zredukowana laserem to niejako czasowego odnowienia wady. Jednak wiekszośc tych co podaje, że pogorszyła im sie wada wskutek ciąży myli naturalna progresję wady ze związkiem przyczynowo-skutkowym ciąża-pogłebienie wady. Cięzarne to zwykle młode kobiety więc progresja wady tym bardziej prawdopodobna (sama miałam przez jakiś czas po 20tce niby ustabilizowana wadę, po czym około 30 skoczyła). Ponadto zmiana krzywizny rogówki nie redukując pierwotnej przyczyny większości przypadków krótkowzroczności jaka jest zbyt długa gałka oczna i tym samym nie zwalnia z konieczności obserwacji dna oka, szczególnie w tych wyższych krótkowzrocznościach obarczonych ryzykiem zmian zwyrodnieniowych i odwarstwienia siatkówki. Te osoby częściej badają sie u okulisty dlatego prawdopodobnie zauważają zmiany które ew mogłyby ujść uwadze. Oczywiście pewnie sa pojedyncze przypadki trwałego pogorszenia o które obwiniać można by ciąże, ale w większości związku przyczynowo-skutkowego nie ma; jest za to koincydencja czasowa.
co do grubości rogówki to jeśli jest ona cieńsza i ''przerobiona'' zabiegami to poród grozi powikłaniami w zakresie widzenia. Dokładnie to trzeba by zaytac okulistę, ale zdaje sie że poród (głównie skórcze parte) poprzez parcie rodzącej prowadzące do zwiekszonego ciścienia w gace ocznej może prowadzic do ''zepsucia'' rogówki podobnego do stożka rogówki (takiego rozdęcia czy czegoś w tym stylu). Sama ciąża poprzedzająca poród też sie do tego prawdopodobnie przyczynia bo być może to właśnie hormony wpływają na ''spoistość'' histologiczna rogówki. Chyba tez z tego powodu nie należy poddawać się chirurgii refrakcyjnej w okolicy ciąży oraz odczekać z zabiegiem - aby zmniejszyć ryzyko powikłań także z racji nieodpowiednich właściwości rogówki wywołanych hormonami.

Mnie ciekawi także wpływ wysiłku fizycznego (duży wysiłek z próbą Valsalwy może działać porównywalnie z porodem siłami natury)...Także ja dopóki nie ogarnęłabym tego tematu to bałabym się robić sobie ten zabieg
Użyłam cudzysłowia bo nie jestem okulista by to precyzyjnie i naukowo nazwać.

[basikagniezno]

Miałam 5 lat temu usuwaną wadę wzroku w Lexum w Poznaniu (obok Malty). Operowała dr Czarnota. Jestem mega zadowolona, miałam wadę +6 Z tym,że ja nawet soczewek nie mogłam, oczy bolały mimo parokrotnej próby dobrania
supersprawa

[Ieka]

Ja od kilku dni po zabiegu EBK w Lexum. Pierwsze 2 dni przespałam, a mama chodzila kolo mnie i podawała wszystko do ręki. Miałam -5, teraz się budze i nagle widze a zawsze pierwsze co po przebudzeniu to sięgałam albo po soczewki albo po okulary, wiadomo Zabieg nic nie boli. Mam 2 tyg zwolnienia. Polecamm zabieg, odmienia życie <3

[dryda]

Napisane przez Ieka

Ja od kilku dni po zabiegu EBK w Lexum. Pierwsze 2 dni przespałam, a mama chodzila kolo mnie i podawała wszystko do ręki. Miałam -5, teraz się budze i nagle widze a zawsze pierwsze co po przebudzeniu to sięgałam albo po soczewki albo po okulary, wiadomo Zabieg nic nie boli. Mam 2 tyg zwolnienia. Polecamm zabieg, odmienia życie <3

Hehe, no słyszałam, że tak to właśnie wygląda, że pierwsze 2 dni po operacji chodzi się mocno nieprzytomnym, śpi itd - ale to podobno dobrze, bo wtedy oko szybko i na spokojnie się goi. Lekarz z blikpolu, który takie operacje robi mówił jednemu ze znajomych, że nawet 3 dni sie poobijać, chociaż to niekonieczne, ale rodzice czują się wtedy taaaacy potrzebni

[davmilla]

Teraz okulistyka poszła znacznie do przodu i większość zabiegów jest prawie bezbolesna, nie trzeba się za dużo nacierpiec. W maju miałam zabieg usuwania zaćmy w lecznicy Mega Lens i operacja przebiegła tak szybko! Wszystko bez bólu, trwało może z pół godziny. Potem mąż odwiózł mnie do domu i przez kilka dni stosowałam krople do oczu. Wzrok zdecydowanie sie poprawił i wreszcie widzę wyraźnie. Wcześniej było mi ciężko czytać czy oglądac telewizję wieczorami.

[Kantka]

no ja robiłam Lentivu w Łodzi i mogę potwierdzić, że nic a nic nie bolało...zresztą dość szybko zrobiony zabieg. No i byłam do niego przygotowana bo lekarze doskonale mnie przygotowali odpowiadając mi na każde pytanie!

[karszniszowa]

Napisane przez Kantka

no ja robiłam Lentivu w Łodzi i mogę potwierdzić, że nic a nic nie bolało...zresztą dość szybko zrobiony zabieg. No i byłam do niego przygotowana bo lekarze doskonale mnie przygotowali odpowiadając mi na każde pytanie!

Hej, a kto Ci robił zabieg? Mi robił zabieg pan dr Grzegorz Nawrot. Nie widziałam chyba bardziej spokojnego człowieka jak on.Poza tym ma mega kulturę osobistą.

[Gosica82]

Napisane przez karszniszowa

Hej, a kto Ci robił zabieg? Mi robił zabieg pan dr Grzegorz Nawrot. Nie widziałam chyba bardziej spokojnego człowieka jak on.Poza tym ma mega kulturę osobistą.

Miałam robiony zabieg przez tego samego lekarza i potwierdzam. Spokój i opanowanie