Milosc na odleglosc... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-07-02, 22:21   #1
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett

Milosc na odleglosc...


Ciekawa jestem, jak radzą sobie te dziewczyny które są w związkach na odległość, widzą się ze swoimi ukochanymi np tylko raz w miesiącu, czasem rzadziej, czasem częściej, ale żyją w innym miejscu od swojej połówki.
A może któraś z Was była w takim związku i nie wytrzymała?
Może czasem tęsknota i brak bliskości drugiej kochanej osoby jest zbyt wielka by to przetrzymać ? Może któraś z Was zrezygnowała z czegoś by być blisko ukochanego ?
To niezwykle trudne.. i nie mam tu na myśli raczej pokus jakie niesie z sobą życie... bo jeśli miłość jest głęboka, prawdziwa, to chyba wszystko przetrzyma ?
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 22:28   #2
marta8
Raczkowanie
 
Avatar marta8
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 192
Dot.: Milosc na odleglosc...

Miłość Na Odległość To Na Pewno Coś Pięknego,
Mogę Się Trochę Na Ten Temat Wypowiedzieć,
Jakiś Rok Temu W Zachodnim, Dobrze Rozwiniętym Kraju Poznałam Boskiego Chłopaka, "love" Na Całe życie
Nie Jesteśmy Razem Ale Prawie Codziennie Piszemy Do Siebie, Czasem On Dzwoni.
Nie Jestem Pewna Czy Jeszcze Kiedyś Go Spotkam, Ale Ta Znajomość Daje Mi Dużo Szczęścia
marta8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 22:33   #3
sonja1
Rozeznanie
 
Avatar sonja1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 679
GG do sonja1
Dot.: Milosc na odleglosc...

Byłam kiedyś w takim związku przez rok, widywaliśmy się co dwa tygodnie. Tęsknota była ogromna ale też i spotkania takie wyczekane, że każde miało swój niepowtarzalny urok. Wtedy nie sposób sie nudzić z ukochanym. Wtedy (jakieś osiem lat temu) nie było netu, z telefonami też różnie bywało więc romantycznie pisaliśmy do siebie długaaaśne listy. Byłam młodziutka i nie brakowało mi wspólnego życia, codziennych zdarzeń przeżywanych razem, teraz na pewno inaczej bym się na to zapatrywała.
sonja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 22:36   #4
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

Ale się rozsypało przez odległość?
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 22:45   #5
sonja1
Rozeznanie
 
Avatar sonja1
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 679
GG do sonja1
Dot.: Milosc na odleglosc...

Nie, nie przez odległość. W pewnej sytuacji bardzo się na nim zawiodłam, okazał się maminsynkiem i nieodpowiedzialnym szczeniakiem mimo że starszy o cztery lata. Bywa. Chyba po dwóch latach od rozstania wysłał mi kartkę że chce spróbować raz jeszcze ale ja wtedy byłam bezgranicznie i beznadziejnie zakochana w innym, więc odmówiłam. I nie żałuję. Spotkaliśmy się przypadkiem w zeszłe lato. Ułożył sobie zycie beze mnie, ma żonę, dziecko, nadal mieszka z rodzicami. I wiesz co, nie czułam żadnych emocji, ani żalu ani drżenia serca, nic po prostu. Ot, stary, dawno nie widziany znajomy.
sonja1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 22:59   #6
Madziorka
Zakorzenienie
 
Avatar Madziorka
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 979
GG do Madziorka
Dot.: Milosc na odleglosc...

tez byłam w takim związku, pierw mieszkaliśmy razem około 3 miesięcy a potem byłam zmuszona przenieść się do innego miasta, miało być na krótko a jednak się przedłuzyło, dzięki tej odległości zrozumiałam że to nie jest ta osoba z którą bede szczęśliwa w przyszłości, do dnia dzisiejszego mamy ze sobą kontakt, dzwonimy piszemy na gg, jestem z kimś innym i dopiero teraz jestem szczęśliwa. Ta rozłąka uświadomiła mi że nie przy tej osobie jest moje miejsce.
Madziorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 23:13   #7
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Milosc na odleglosc...

Ja nigdy nie byłam w takim związku, ale moja kuzynka jest w takim związku od ok. 3 lat. Z tego co mówi, bywa ciężko, ale skoro są ze sobą już tyle czasu, to naprawdę musi to być "coś". Dzieli ich kilkaset kilometrów, a oni potrafią widywać się w prawie każdy weekend. Najdłuższą przerwę jaką mieli, to chyba 3 tygodnie z powodu egzaminów, wyjazdu za granicę itp. A tak to w jeden weekend ona jedzie do niego, w następny on do niej. I nie ma żadnego marudzenia typu:"A bo mi się nie chce" (przy tym uświadamiam sobie, jak wielką pomyłką był związek z jednym z moich ex, któremu nie chciało się pokonać 10 minut drogi, żeby po mnie przyjść ). No i poznali się przez Internet.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-07-02, 23:21   #8
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

Tak sobie myślę czy nie lepiej czasem zrezygnować z czegoś co się robi dla siebie, ale co dzieli... czyli z zycia na odleglosc, po to by byc z druga osoba..
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 23:35   #9
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

Ja jestem teraz z moim Skarbem..i dzieli nas 300km.. niestety..
czasami jest bardzo ciezko..tesknota sie odzywa..wrecz krzyczy..i kazda czastka pragnie ,,tamtych czastek''..bo bez nich nie jest sie pelna..
Byl okres co widywalismy sie co tydzien nawet ..tak bylo swietnie..ale niestety Jego praca nie pozwala teraz..ogolnie spotykamy sie jak tylko mozemy..
Wiadomo ze chcialoby sie miec Ta osobe blisko siebie..chcialabym by mieszkal tam gdzie ja..moglabym wpasc po szkole..wybrac sie wtedy kiedy tylko mam ochote a tak niestety nie ma..mysle ze jednak przez takie cos bardziej szanujemy...musimy to ciagle pielegnowac z zdwojona sila.wykazac sie zrozumieniem..bo gdybysmy mieszkali blisko moznamy wpasc wytlumaczyc sobie jezeli jest jakis problem..a tak musimy poradzic sobie z tym przez telefon..przez gg..czy skype'a..co wiadomo nie przezkazuje w calosci..
Wazne jest tez zaufanie..musimy wierzyc tej drugiej osobie..bo skoro jest tyyle km od nas nie wiemy osobobiscie jak jest..
Jestesmy razem juz niedlugo 2 lata bedzie..i chcemy zwiazac razem nasza przyszlosc..wierze ze jesli dwie osoby tak sie kochaja..patrza w tym samym kierunku..chca byc i daza do tego..musi im sie udac...

pozdrawiam
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 23:44   #10
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

A dlugo jeszcze będzie Was odległość dzielić ?
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 23:51   #11
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

2 lata.. jak dobrze pojdzie to wlasnie za te dwa latka..no co to wkoncu jest?chwila rozowe okulary to podstawa..choc chyba powinnam powiedziec czerwone i chcemy zamieszkac razem..ach..to dopiero bedzie zycie..takie w pelni zapracowane przez nas..i juz nie bedzie tygodnia ..dwoch..czy miesiaca by czekac az sie bedzie mozna spotkac..przytulic.. ..
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-07-02, 23:52   #12
smarcoola
Rozeznanie
 
Avatar smarcoola
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 629
Dot.: Milosc na odleglosc...

jedna z moich kolezanek rowniez jest w takim zwiazku.jej chopak mieszka w krakowie a ona tu w wawie.wiedza sie dosc rzadko:w czasie wakacji, w ferie i czasem jak on do niej wpadnie.jakies 2 lata temu ona mowila ze po liceum beda juz razem,ze ona sie przeprowadzi do krakowa itd ale teraz wcale o tym nie mysli-mysli o studiach nasggw.nie wiem jaki jest sens tego zwiazku.on juz trwa kilka lat-pisza do siebie non stop smsy,rozmawiaja na gg, przez telefon a gdy sa razem przez te kilka dni w czasie spotkania to sie kloca.niby planuja razem przyszlosc ale gdyby tak bylo to w takim razie czemu ona chce studiowac na sggw(mysli o tym powaznie) podczas gdy on zaczal studia rok temu w krakowie?kiedy oni zaczna byc ze soba tak na prawde?po studiach?dla mnie to dziecinada...
smarcoola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 23:54   #13
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

julliett wczesniej pisalas czy lepiej nie zrezygnowac z tego? mialas na mysli by rozstac sie i byc z kims kto jest blizej? dobrze zrozumialam?
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-02, 23:59   #14
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

smarcoola..w takim razie to faktycznie mysle ze to cos nie tak..nie mi oceniac..ale jesli nie robia wszystkiego by byc razem..jesli Twoja kolezanka widzi siebie gdzie indziej..on gdzie indziej..to w takim razie czy tak naprawde chca byc razem?
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:05   #15
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

A myślisz że warto zrezygnować ze studiów by być z drugą osobą ?
Zwłaszcza gdy druga osoba nie może nic zrobić by być z ze swoją połówką ?
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:06   #16
smarcoola
Rozeznanie
 
Avatar smarcoola
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 629
Dot.: Milosc na odleglosc...

savour thought mnie to rybka jak oni widza ten zwiazek.jesli im jest dobrze tak jak jest to niech tak bedzie to w koncu ich zycie
smarcoola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:09   #17
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

Savour thought.. Nie
Chodziło mi o to czy warto zrezygnować z czegoś by być blisko swojej drugiej połówki.. nie mam tu na myśli osób trzecich
Jeśli tęsknota jest zbyt silna, miłość tak wielka, że chce się być blisko swojego Ukochanego..
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:13   #18
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

pewnie ze ich zycie..
mysle ze warto sie zastanowic nad tym co sie da zrobic by ulatwic bycie razem..bo wiadomo ze wspolnie jest latwiej..ma sie kogos na kim mozna polegac przeciez..obie osoby musza dazyc..
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:20   #19
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

Tak... ale bywa tak, ze jedna osoba z przyczyn dość prozaicznych nie może być ze swoją drugą połówką...
Sama mam taki problem... osttanio doszłam do wniosku że jestem w stanie chyba zrezygnować ze swoich studiów.. dlatego poruszyłam taki temat.. ciekawa jestem jak inne dziewczyny radzą/radziły sobie w takich sytuacjach
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-07-03, 00:25   #20
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

no to prawie prawie sie zrozumialysmy
Mysle ze warto zrezygnowac..dla tej drugiej osoby cos by moc byc razem..w koncu zakladajac ze chce sie byc razem to daze by tak bylo..
Na wlasnym przykladzie moge powiedziec..ze po LO..chce studia zaczac wlasnie tam gdzie mieszka Skarb..narazie oboje tak to widzimy..bo On ma prace..a wiadomo jak to z tym jest teraz..choc ciezko bedzie jak sobie tak mysle zostawic to wszystko gdzie sie mieszkalo tyle czasu..ale przeciez nie na zawsze a w zamian tworzy sie zycie razem..i tam takze beda wspomnienia..znajome miejsca z ktorymi bada sie kojarzyc jakies zdarzenia..prawda?
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:29   #21
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

tak wlasnie myslalam ze dlatego pytasz.. chcesz rzucic studia by moc byc z swoim ukochanym?nie znam sytuacji..wiec nie wiem czy chodzi o takie przeprowadzenie sie czy cos..nie za bardzo mam co powiedziec..doradzic..ale tak ogolnie to zastawnow sie dobrze Julliett
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:31   #22
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

No to cudownie Masz ten komfort- możesz wyjechać do swojego Ukochanego.
A ja rok temu postanowiłam pójść na studia daleko od domu (dlatego bo tylko jeden kierunek jest taki w Polsce), a dziś żałuję mocno.
OCzywiście rok temu wszystko miało być jak w bajce... mieliśmy być razem..
Właścwiei widzieliśmy sie czesto, byliśmy blisko.. ale teraz zaczęły się schody.
Myślę, że zawsze mogę zacząć studia gdzies bliżej mnie - takei studia kzóre będą związane z tym co obecnie studiuję.. rok do tyłu to nie tak dużo jeszcze przecież..
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:33   #23
julliett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 128
GG do julliett
Dot.: Milosc na odleglosc...

ja jestem taką osobą, że bardzo przeżywam rozstania, bardzo mi źle samej. Miałam wiele okazji by nauczyc się mniej emocjonalnie podchodzić do takich sytuacji- rozstań i powrotów, do tęsknoty. Ale nie udało mi się. Zawsze czuję sie tak samo źle..
Nie wiem jak potrafiłabym tak zyc jeszcze 4 lata.
julliett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:40   #24
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

fakt 4 lata to troche jednak czasu jest..czyli jestes dosyc daleko od Swojego?
ech..a rozmawialas z Nim co o tym mysli?bo to jednak rok jednak straty jest..choc jesli jest Wam razem dobrze..chcecie byc razem to trzeba to przemyslec bardzo..musicie Oboje porozmawiac..a moze na gg sie bysmy przeszly?
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 00:54   #25
savour_thought
Raczkowanie
 
Avatar savour_thought
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 282
GG do savour_thought
Dot.: Milosc na odleglosc...

jak bedziesz miala ochote to napisz..(mozesz w prywatnej tez , a potem ja..bo czasem na gg nie dochodzi mi wiadomosc od osob ktorych nie mam na liscie)dobranoc czas sie klasc bo juz prawie 2
__________________
"(...)kiedy czegos gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."


http://www.suwaczek.pl/cache/f3b05c59a9.png
savour_thought jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-07-03, 07:12   #26
Beauty1984
Zakorzenienie
 
Avatar Beauty1984
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 4 014
GG do Beauty1984
Dot.: Milosc na odleglosc...

Dwa razy zdarzyło mi się przeżyć taką miłość. Pierwszy się w zasadzie nie liczy bo miałam 14 lat i nie robiliśmy żadnych planów, że po wakacjach na których się poznaliśmy będziemy pisać i się spotykać. Ja tylko przepłakałam potem trochę czasu.
A ta prawdziwa miłość na odległość trwała u mnie ponad rok. Powiem szczerze, że było mi strasznie ciężko. Spotykaliśmy się dosyć często bo odległość była niewielka, były sms-y, internet i telefony, ale i tak tęsknota dawała się cholernie we znaki.
Rozstaliśmy się i tak z innego powodu niż ten, że mieszkaliśmy w innych miastach.
Podobnie u mojej koleżanki. Była z chłopakiem ponad 3 lata "na odległość", ale widywali się kilka razy w miesiącu i niedawno po tym jak on przeprowadził się do jej miasta zerwali.
__________________
Korzystaj z czasu póki czas!
Beauty1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-30, 23:35   #27
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Dot.: Milosc na odleglosc...

Uwazam, ze taki zwiazek ma szanse, ale patrzac na to racjonalnie w ogole bym sie za to nie zabierala. Zeby zaoszczedzic sobie potem tesknoty i smutku. A co jak juz sie stanie? Czy bylabym w stanie rzucic wszystko i przeniesc sie tam, gdzie moja druga polowa? Cholerka jasne ze tak, w koncu to milosc
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-31, 12:35   #28
Moniquee
Zadomowienie
 
Avatar Moniquee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 305
GG do Moniquee
Dot.: Milosc na odleglosc...

taki związek na odległość - to bardzo truna sprawa ..... wszystko zależy od tego jakie są relacje między wami i jak widzicie wspólną przyszłość - jeżeli oboje jesteście pewni, że ta druga osoba to ta, to taki związek ma jakieś szanse na przetrwanie - choć jest bardzo ciężko .... czasami jednak miłość nie wystarcza i po jakimś czasie samotność wygrywa - bo każdy chce mieć tą bliską osobę przy sobie a nie tysiące kilometrów dalej .... związki na odległość to prawdziwy test życia dla obojga ....
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem ....
Moniquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-31, 13:54   #29
roksanka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: wrocław-właściwie to wieś pod ;/
Wiadomości: 494
Dot.: Milosc na odleglosc...

wszystko zależy od podejścia. dla mnie związek na odległość zdecydowanie odpada, ale znam doskonały przykład, że może się udać. 2 lata temu mój kuzyn poznał w internecie dziewczynę jak sie potem okazało mieszkała ponad 200 km od niego. ale z czasem jak się rozgadali to postanowili się spotkać i ... zakochali się w sobie. z czasem on zaczął do niej jeździę i teraz są ze sobą. Fakt, że widzą się tylko w niektóre łikendy bo on studiuje zaocznie i nie zawsze może wyjechac.Poza tym jest internet, są telefony... ale jek mówi, przynajmniej się sobie nie znudzą. Teraz planują ślub i zamieszkanie razem. myslę, że im się uda bo na prawdę sie kochaja. I to jest dowud, że jak się chce to można wytrzymac w związku na odległość
roksanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-31, 13:58   #30
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Milosc na odleglosc...

a ja cały czas będę obstawać przy tym, że taka miłość ma sens...ale tylko wtedy, gdy ma się skonkretyzowane plany na przyszłość. ja od dawien dawna wiedziałam, że mój TŻ przeprowadzi się do Warszawy.. no i jest tu. odległość zrobiła się żadna..ale gdybym wiedziała, że przez x lat mam się męczyć jeżdżąc pociągami, mieszkając tak daleko..to raczej bym się nie decydowała.

a poza tym na forum intymnie jest wątek na ten temat również. polecam lekturę.
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:01.