2013-12-11, 21:42 | #301 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
Próbowałaś może sns? Chociaż teraz to chyba za późno jeśli nie chce ssać piersi w ogóle. Ilością odciąganego mleka się nie przejmuj. Ja raz odciągnęłam 120ml w pierwszym miesiącu życia. Potem po 20-40ml max, a zwykle w okolicach 10. |
|
2013-12-12, 10:40 | #302 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 70
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
Cytat:
Dziekuje za link do artykulu, chociaz szczerez mowiac troche mnie przerazil, wlasnie ze wzgledu na komenatarze pod nim proszace o pomoc w odstawieniu dziecka 2-letnego od piersi. Ja musze wrocic do codziennego zycia na kilka miesiecy i nie bede mogla dziecka karmic piersia dlugo, dlatego tak bardzo martwie sie zeby nie uzaleznic go za bardzo ode mnie. A swoja droga ksiazka to The Baby Whisperer, napisana przez Tracy Hogg i moim zdaniem jest bardzo dobra, bo wiekszosc rad ktore tam kobitka napisala sie sprawdzaja w moim przypadku np. mowic do dziecka o tym co sie bedzie z nim teraz robic. |
||
2013-12-12, 10:48 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: karmienie piersią
A ja z kolei bardzo odradzam panią Hogg..
Metody przypominające tresurę małego dziecka + zabójstwo dla kp. No, ale cóż, każdy zrobi jak uważa.. |
2013-12-12, 10:58 | #304 |
Rzabbocop
|
Dot.: karmienie piersią
Też czytałam tę książkę i bardzo mi pomogła ale juz piszę w czym:
- Tracy pisała, żeby obserwować dziecko, zapisywać sobie co kiedy robi i ustaliś jakiś rytm u mnie choć wydawało sie, ze rytmu nie ma żadnego, po 3 dniach zapisków, coś sie wyłoniło i to pomogło nam sprawniej funkcjonować, wiedziałam już kiedy mniej więcej córka śpi w ciagu dnia i nie próbowałam usypiać jej na siłę, kiedy nie była śpiąca ustaliło nam się, że mała je co mniej więcej 1,5h w dzien i 2h w nocy więc strałam się spacery, zakupy itp załatwiać pomiędzy karmieniami no i wiedziałam też, że żadne tam 3h, mowy nie ma - wprowadziliśmy rytuały np. wieczorny ok 19 kapiel, potem karmienie, czytanie ksiażeczek i inne ciche, spokojne zabawy, potem karmienie i sen, dzieki temu młoda zasypiała o 21 położona do łóżeczka około 10 rano szłyśmy na spacer, po powrocie przewijanie, karmienie i córka miała dłuższą drzemkę, w czasie której mogłam przygotować obiad, poprasować itp. po południu, kiedy dzieci robią się bardziej marudne, szłyśmy na drugi spacer a moje ciekawe świata dziecko było zajęte jego obserowowaniem - rozróżnianie rodzajów płaczu - nie każdy płacz dziecka oznacz głód, więc nie na każde piśnięcie przystawiałam do piersi ale też potrafiłam rozpoznać głód bez płaczu i wtedy karmiłam, więc mała byłą generalnie szczęśliwym i zrelaksowanym dzieckiem Czyli w skrócie: obserwacja, reagowanie, szacunek tak, tresura i odgórne ustalanie ram, nie |
2013-12-12, 11:01 | #305 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
Ale do sedna to nie jest dobra książka ,szczególnie jesli chodzi o karmienie piersią. Ta kobieta nie karmiła,niewiele wie o fizjologi laktacji. W temacie karmienia szukaj pomocy u osób mających doświadczenia albo wiedzę.Albo jedno i drugie najlepiej. Jest takie forum na gazeta.pl -Karmienie piersią,mozna uzyskac porade do doradcy latacyjnego. Moja córka ma 2,5 roku,odstawia się sama powoli,ale rozumiem doskonale,ze mzoesz nie chciec karmić tak długo. Co do karmienia i powrotu do pracy ,jedno z drugim nie koliduje. Jeśli jesteś w domu ,karmisz,jesli jesteś w pracy dziecko je coś innego. Masa kobiet pracuje i karmi. Najlepszą metodą odstawienia jest redukcja karmień ,powoli i stopniowo.I wbrew pozorom łatwiej odstawić rozumne dziecko niż niemowlaka,który nie wie dlaczego mama zabiera mu to co najbardziej lubi. To nie jest tak,ze dziecko się coraz bardziej do Ciebie będzie przyzwyczajać ,przeciwnie,to teraz najbardziej Ciebie potrzebuje,teraz budujesz dla niego bezpieczną bazę z której za chwilę ruszy na podbój świata jeśli dasz mu tyle poczucia bezpieczeństwa ile potrzebuje będzie z czasem coraz bardziej niezależne. Za chwilę synek będzie chciał z twoich rak poznawać świat.Odłożony może płakać,marudzić. To nie będzie wymuszanie,maluch tego nie umie. Nie manipuluje.Prosi w jedyny sposób w jaki umie,żebyś pomogła mu cos zobaczyć,żebyś była blisko.Jesli olejesz jego płacz nauczy się,ze do mamy nie warto mówić,bo i tak ma go gdzieś. Mozesz nosić go w chuście albo w nosidle ergonomicznym,będziesz miała wolne ręce a on dobry widok i mamę blisko Pozniej zacznie siedzieć.Będzie pewnie potrafił pobawić się sam dłużej,ale dalej będzie oczekiwał Twojego towarzystwa.Przyjdzie tez pora pierwszych lęków separacyjnych,teraz uważa Ciebie i siebie za jendość,ok 6-mca zrozumie,ze mozesz sie oddalić,ale nie pojmie jeszcze ze wracasz,będzie bał się Ciebie stracić. Potem zacznie pełzać i raczkować.Będzie podbijał świat i wracał do Ciebie. Będzie oczekiwał asysty i radości z jego postępów.Zacznie chodzić. Biegać. Ale ciągle Ty będziesz dla niego źródłem ukojenia.Miejsce kilkugodzinnych godzinnych karmień i noszenia zajmie powoli zabawa i oglądanie otoczenia. Nie musisz go do samodzielności zmuszac ani jej uczyć,on jest na nią zaprogramowany,tak jak każdy człowiek. Przepraszam,ze wczoraj naskoczyłam na Ciebie,po prostu boli mnie to,ze młode mamy dają się manipulować kiepskim poradom i książkom .Tracy Hogg nie była pscyhologiem,rodzicem,nie uczyła się o rozwoju dziecka.Zrobiła furrorę bo opierając się na metodach ze szpitala potrafiła wytresować dzieci tak,zeby nie przeszkadzały rodzicom.A nie o to w rodzicielstwie chodzi.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2013-12-12 o 11:04 |
|
2013-12-12, 11:08 | #306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: karmienie piersią
Moja znajoma naraz wróciła do pracy i postanowiła odstawić w tym samym czasie 9 miesięczne dziecko. Moim zdaniem pomysł słaby z tego powodu, że stęsknione za mamą dziecko ma dołożony kolejny stres - odstawienie. A w nocy i tak nie śpi, mimo braku kp. To ja już wolałabym dać pierś i sobie spać razem z dzieckiem niż zastanawiać się, co zrobić, skoro piersi nie, a spać nie chce. Strzał w kolano, moim zdaniem.
Ja chyba od nowego roku odstawię mojego ssaka, karmię tylko raz na dobę wieczorem, tylko myślę, że ona mleka wciąż potrzebuje, mm nigdy nie piła i nie wiem, czy da się przekonać. |
2013-12-12, 11:14 | #307 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
Jak nie da się przekonać do mm to mozna nabial podawać w innej formie,to nie musi być mleko.
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-12-12, 11:24 | #308 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
To nie musi być mleko - może jakiś inny posiłek mleczny łyżeczką jedzony? Zastanawiam się co zrobię z moją, póki co o odstawieniu nie ma mowy (cały czas mamy jedzeniowe kłopoty), ale potem - hm, ona butli nie, mm też nie - to chyba po prostu będę inaczej posiłki układać. Ale to za jakiś czas bo póki co mizernie strasznie je i w większości jest na kp. Stokrotko : Lubiewiedziec: ciekawostka dla Ciebie. Mam mocno piersiowe dziecko, w okresie noworodkowym często nie dawała się odłożyć, teraz zdarza się to nad ranem. Ale - coraz częściej są momenty, że odłożona do łóżeczka uśmiecha się, kładzie na brzuszku, układa do snu. SAMA. Bez uczenia, bez tresowania. Daje się odłożyć w nocy po karmieniu, mimo, że jest przytomna, ma oczka otwarte. Coraz częściej - po prostu idzie spać. Dojrzała do tego, układ nerwowy też. Pobudka nie wywołuje lęku takiego jak kiedyś. Nic nie musiałam robić, samo nadeszło. Z Twoim dzieckiem też tak będzie! To trudny dla Ciebie czas, ale Stokrotka napisała samą prawdę : teraz jesteś najbardziej potrzebna dziecku. Jeśli teraz dostanie od Ciebie maksimum uwagi, bezpieczeństwa i bliskości - śmielej potem ruszy w świat. To nie prawda, że dziecko będzie rozpieszczone i uczepione mamy - dziecko będzie spokojniejsze, pewniejsze siebie, pewniejsze tego, że może się bezpiecznie oddalić, bo w razie czego ty jesteś obok i udzielisz wsparcia. Spróbuj inaczej patrzeć na swoje dziecko : ono nie wie że mamie chce się siku, nie zjadło obiadu, ono nawet nie wie, że jesteście odrębnymi istotami. Wie tylko, że się boi, jest głodne, potrzebuje bliskości. Jedynym komunikatem jaki zna - jest płacz. To nie jego zła wola, manipulacja rodzicem. Jedynie wołanie o pomoc - od której to ty - mama - jesteś przede wszystkim. Przyglądaj się dziecku, słuchaj go - reaguj na potrzeby najszybciej jak możesz. Szybko będziesz wiedziała o co chodzi Twojemu dziecku, ono będzie spokojniejsze, ty mniej zirytowana. Pamiętaj też o tym, że dziecko się zmienia, jego potrzeby też. Inaczej je, inaczej śpi. Rozwija się, coraz więcej będzie okresów czuwania, ale będzie też potrzebować tego "wiszenia na piersi", żebyś mu mogła wyprodukować więcej mleka. To niezbędne. Ale MINIE. |
|
2013-12-12, 11:33 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: karmienie piersią
Moja córka za dwa miesiące kończy dwa lata (OMG!!!! ), w nocy nie je, w dzień nawet dobrze, tylko martwię się, że jednak za mało wapnia będzie miała, ona tych kaszek mlecznych nigdy specjalnie jeść nie chciała.
|
2013-12-12, 11:42 | #310 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: karmienie piersią
Ja odstawiłam. Po 11mcach. Tzn. mała jadła tylko w nocy, czasem wieczorem po kolacji, a nocą to ciumkanie takie tam. Rano i wieczorem je kaszki mleczne + w dzień różny nabiał dostaje, mm samego nie chce, to nie.
Odstawiłam - dostałam potwornej anginy ropnej, z wysoką temperaturą, nie miałam siły na nic a karmienie w tym momencie (bo na początku choroby 2 razy karmiłam) było torturą, mnie bolała każda komórka skóry nawet Malutka zniosła dobrze, nie dopomina się, gdy się obudzi łyknie trochę wody i tyle. Usypia jak dawniej, przytulona na moich rękach na chwilę, często też się wierci i chce zejść i iść spać sama. To się nie zmieniło. |
2013-12-12, 11:55 | #311 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44126738]Ja odstawiłam. Po 11mcach. Tzn. mała jadła tylko w nocy, czasem wieczorem po kolacji, a nocą to ciumkanie takie tam. Rano i wieczorem je kaszki mleczne + w dzień różny nabiał dostaje, mm samego nie chce, to nie. Odstawiłam - dostałam potwornej anginy ropnej, z wysoką temperaturą, nie miałam siły na nic a karmienie w tym momencie (bo na początku choroby 2 razy karmiłam) było torturą, mnie bolała każda komórka skóry nawet Malutka zniosła dobrze, nie dopomina się, gdy się obudzi łyknie trochę wody i tyle. Usypia jak dawniej, przytulona na moich rękach na chwilę, często też się wierci i chce zejść i iść spać sama. To się nie zmieniło.[/QUOTE] Najważniejsze,że poszło bezboleśnie anginy nie zazdroszczę
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-12-12, 12:02 | #312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: karmienie piersią
Moja mama dała jej ostatnio twaróg zmieszany z malinami - nie zjadła. Ona najbardziej lubi...bułę
|
2013-12-12, 12:03 | #313 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
Ola ma taki swój rytuał ,jeśli TZ jest w domu kiedy wstaje to jadą razem po bułę
__________________
...i jest Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684 |
|
2013-12-12, 12:08 | #314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: karmienie piersią
"Maaamaaa....buła". I tak parę razy dziennie. A już na widok piekarni, aż pani za lady wyskakuje, żeby jej bułę wręczyć Żeby tak o warzywa wołała.
|
2013-12-12, 20:29 | #315 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
|
Dot.: karmienie piersią
Vixen chyba nie dajesz dziecku w sklepie jedzenia i to do tego jeszcze buły! Przecież to takie niekulturalne! Czasami trzeba pokazać dziecku, że musi poczekać a mama umie powiedzieć nie
|
2013-12-12, 20:49 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: karmienie piersią
Kurna, to mi teraz prestiż na wizażu spadnie. No daje, ale po opłaceniu rachunku w piekarni, nie do lazenia po sklepie.
|
2013-12-12, 22:27 | #317 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: karmienie piersią
Moja starsza ma 3,5 roku i kocha bułę ale nie każdą, nie myślcie sobie, ona ma swoje smaczki
|
2013-12-13, 10:22 | #318 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
Cytat:
W nocy nieraz zdarza się, że zacznie się wiercić i za chwilę dalej śpi bez piersi. Się zastanawiam czy nie zacząć jej odkładać do łóżeczka, ale szczerze mówiąc nie będzie mi się chciało wstawać jak się przebudzi
__________________
Wymianka |
||
2013-12-13, 19:00 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: karmienie piersią
Moja 2,5latka zasypia sama bez tresowania. Wcześniej nie mogłam jej odkleić od piersi Potrafi przyjść i powiedzieć, że chce spać układa się w łóżeczku, czasem chce żeby ją potrzymać za rękę. Czasem kładzie się ze mną i cała wtula. Przyjemnie razem leżeć
|
2014-08-27, 16:37 | #320 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4
|
Dot.: karmienie piersią
Karmiłam swoją córcię 2 lata i początki tez nie były łatwe, ale po miesiącu było już ok. Karmienie piersią moim zdaniem jest o wiele wygodniejsze, bo masz je zawsze przy sobie i to w odpowiedniej temp. i dawce. Pomocna jest specjalna odzież do karmienia, co znacznie ułatwia życie i jest mega wygodne. np. taka bluza [ciach] może być fajnym rozwiązaniem, bo nawet po skończeniu karmienia można nosić i dobrze wygladać.
Edytowane przez shonyen Czas edycji: 2014-08-27 o 20:42 Powód: usunięto reklamę |
2014-09-09, 17:53 | #321 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 82
|
Dot.: karmienie piersią
|
2014-12-27, 22:24 | #322 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 56
|
Dot.: karmienie piersią
Świetny wątek. Jestem po 3 cc i dopiero teraz laktacja się udała tak prawdziwie z przystawianiem do piersi. Poprzednio kończyło się na laktatorze, tak więc nie poddawajcie się niepowodzeniom. Nie o tym jednak chciałam napisać. Starajcie się, aby piersi były równomiernie opróżniane. Tą mniej lubianą przez dziecko opróżniajcie laktatorem do końca, bo w kanalikach tworzą się stany zapalne , które mogą po latach zrakowacieć. Mam ostatnio w rodzinie i wśród znajomych przypadki raka przewodowego. Lekarze, jako przyczynę wskazali właśnie nierównomierne opróżnianie.
__________________
Niech spokój wreszcie trwa. |
2014-12-28, 06:57 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: karmienie piersią
|
2014-12-28, 08:05 | #324 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: karmienie piersią
Ja mam niestety niezbyt dobre pierwsze doświadczenia w karmieniu piersią, na początek praktycznie brak pomocy w szpitalu (przyszła pani, wsadzila cyca małej w buzie i poszła), karmienie przez nakładki, bo buźka za mała, dziecko nie śpiące wcale w nocy w efekcie 3 doby nieprzespane prawie całe z mojej strony, wycieńczenie, pokarmu tyle co kot napłakał, czekałam na nawał 3 doby....nie było, myślałam przyjdzie później - nie przyszedł. Ściąganie laktatorem i dostawianie do cyca, dziecko wyło z głodu, laktator ściągał 20 ml w pół godziny. Po tygodniu poddaliśmy się i dostała mm. Potem coraz częściej w końcu się skończyło na doakarmianiu po cycku. Próbowałąm nie dawać, dostawiać kiedy chciała - wytrzymywała mi do wieczora i ryk.
Ale najgorsze, że mój mąż i mama zaczęli mnie psychicznie dosłownie molestowac, że MUSZĘ karmić i absolutnie nie wolno mi nic jeść - zostawili mi jakieś 5 produktów na krzyż, chociaż małej niewiele szkodziło (ale jak tylko pierdła głośniej to od razu oskarżycielskie pytanie "CO JADŁAŚ?" I tak o to przez 3 tygodnie jadłam chleb z szynką i masłem (potem sałata) na kolacje i śniadanie, na obiad kurczak gotowany, indyk gotowany, buraczki, marchewka, jabłka gotowane i dżem z jeżyn. To było moje całe menu, na każde moje propozycje było, że dziecku zaszkodzi. Nie jadłam prawie żadnych warzyw i owoców, chodziłam zmęczona i zniechęcona, a że nie miałam ochoty jeść to i głodna. A i tak dokarmiałam mm, miałam poranione sutki, bo mała ciągnąc potrafiła godzinę, półtorej i była głodna. Jak mówiłam, że mam dosyć karmienia to podtykali mi dziecko pod nos i mówili "powiedz jej, że jutro nie dostaine".....mama mi cały czas mówiłą, że do roku czasu mam karmić, chociaż sama karmiła mnie i brata 3 miesiące. Chodzilam jak wyrodna matka co dizecka karmić nie chce, czułam się fatalnie, a jeszcze mnie dobijali, że dla dziecka się nie poświęcę....tylko 3 miesiące. Po kryjomu wyjadałam jakieś rzeczy, czy poszłam na pierogi, bo już nie wytrzymałam. Po 2 miesiącach zjadłam jajecznicę na śniadanie, a tosty były dla mnie jak 3 daniowy obiad. Skończyło się na tym, że dziecko ma 2,5 miesiąca, jedzie na butelce i mm, ja mleko ściągam i w ciągu dnia jak mam 120ml to jest nieźle. Dostaje tyle, jem WSZYSTKO bo NIC jej nie szkodzi, włączając miód, orzechy, kakao, nabiał, truskawki. Mnie dopiero teraz zależy, ale nie wiem czy jeszcze można coś zrobić. Staram się ściągać mleko systemem 775533 po każdym karmieniu, ale nie zawsze mam czas |
2014-12-29, 19:24 | #325 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 56
|
Dot.: karmienie piersią
Do postu#324. Oprócz metody 775533, którą wypróbowałam i rzeczywiście podtrzymuje laktację ważne jest aby najpierw przystawiać do piersi, dopiero w ostateczności butla. Pomagają tzw. Weekendy relaksacyjne - na dwa dni kładziesz się z maluszkiem i go non stop przytulasz i przystawiasz. Ta metoda podobno świetna, ja po cc nie mogę jeszcze leżeć na boku... Co do smoczka w butelce-ten o najmniejszym przepływie dla noworodków. Wiem, że zaleca się odstawienie smoczka uspokajacza i butli od razu, ale ja bym to przeprowadzała małymi krokami. Kopalnią wiedzy jest karmienie piersią na gazetowym. Powodzenia i dużo przytulaj Dzidzię.
__________________
Niech spokój wreszcie trwa. |
2015-01-23, 07:38 | #326 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2
|
Dot.: karmienie piersią
My ze swoją żoną rozwiązaliśmy problem karmienia. Dzięki tym artykułom moja żona wie jak karmić, jak się odżywiać. Tak więc jeżeli ktoś ma jakieś z tym problemy bądź jeżeli chce się dowiedzieć czegoś więcej o tym to proszę wejść i problem rozwiązany!
http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl...ienie-piersia/ |
2015-01-23, 12:59 | #327 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: karmienie piersią
na wizazu za reklame trzeba placic
|
2015-01-26, 14:58 | #328 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 670
|
Dot.: karmienie piersią
Aż odpowiem chociaż wątek tylko podczytuje WArguzo ale z ciebie żałosny koleś.... Nie dość że reklamę wciskasz to jeszcze w idiotyczny sposób" my z żoną ten problem rozwiazalismy bla bal była żona wie jak się odżywiać " a myślisz że co? Ze my tu nie wiemy? Żałosny leming. A ty jej pewnie cycki trzymasz do karmienia nasi partnerzy też nas wspierają tak jak umieją...
__________________
Pod moim sercem, inne bije serce, Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane, Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukaja do mojego serca, Myślę sobie wtedy: może być wspanialej? Nosze w sobie życie które Bog mi daje ! |
2016-03-21, 10:51 | #329 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 324
|
Dot.: karmienie piersią
Dziewczyny pomóżcie! Nie wiem co robić bo od kilku dni mam coraz mniej pokarmu w piersiach a mały cały czas domaga się jedzenia. Jestem 3 miesiące po porodzie i póki co szło nam raczej w miarę dobrze a teraz nagle klapa. Jak sobie radziłyście z takim problemem? Miałyście go w ogóle? Cz tylko ja jestem jakaś taka dziwna? :/
|
2016-03-21, 10:54 | #330 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: karmienie piersią
Cytat:
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:23.