Pomysł na biznes

[skara]

Pomysł dobry, ale i konkurencja niemała. Więc musisz mieć pieniądze na promocję żeby się przebić. Musisz się też zastanowić nad finansową stroną przedsięwzięcia - czy gra będzie płatna czy bezpłatna, ile ma kosztować, ile "egzemplarzy" musiałabyś sprzedać żeby osiągnąć zysk, w końcu skąd Twój zysk ma się generować. Oferta sklepów internetowych na smartfonach jest przebogata, więc przebić się nie będzie łatwo. Tu upatruję główną trudność.
A co do samej idei - wielu znajomych rodziców używa telefonu do zabawiania dzieciaków. Wybierają jednak opcje bezpłatne. Myślę, że 90% z nich nie zdecydowałoby się na zakup gry, nawet taniutkiej.

[Chiaroscuro_]

Napisane przez Larorah

Cześć Dziewczyny!
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zrobienie cyklu gier edukacyjnych, na telefony i tablet, dla dzieci.
Pierwsza gra byłaby o poznawaniu zwierząt. Zależy mi na tym, aby w grze była możliwość wyboru języka (na początku byłyby to: polski, angielski i niemiecki). Dzięki temu gra mogłaby pomóc w nauce nie tylko zwierzątek w ogóle, ale byłaby przydatna w pierwszych krokach poznawania języków obcych.
I tu chciałam się was poradzić. Czy myślicie, że to dobry pomysł? Zaplecze techniczne i merytoryczne mam. Korzystacie z takich dobrodziejstw techniki jak aplikacje i gry z android marketu? Czy, jako rodzice miałybyście obawy związane z taką formą edukacji waszych dzieci?
Popytałam znajomych i można powiedzieć, że większość z nich odniosła się entuzjastycznie do tego pomysł. Jednak jest to dość mała grupa odbiorców. Dlatego bardzo proszę o wasze opinie

Dzieci nie mam ale sporo znajomych ma i na tej podstawie mogę Ci potwierdzić, że byliby zainteresowani Ważne jest jednak to czy byłyby to gry bezpłatne, czy płatne? I jeśli płatne to jaka byłaby ich cena.

[Larorah]

Dzięki za odpowiedzi! Wybaczcie, że dopiero teraz, ale już coś tam robię w tym kierunku
Chiaroscuro, mam w planie zrobić wersję bezpłatną gry z ograniczoną ilością etapów. W przypadku, gdy gra przypadnie do gustu rodzicom, i przede wszystkim dzieciom! , będzie można wykupić pełną wersję. Cena byłaby niewielka (myślę, że około 3-5 złoty - muszę to przeliczyć ).
Twórcy gier umieszczają czasami pełne wersje gry za darmo, ale z reklamami. Osobiście gdybym była rodzicem wkurzyłabym się, gdyby dziecko co chwilkę klikało w reklamy i przenosiło by go z ekranu gry. Nie mówiąc już o samym wciskaniu dziecku reklamy. Myślę, że nie tędy droga.

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Kilka pytań:
1. Masz doświadczenie w robieniu gier? Szczególnie takich częściowo bezpłatnych?
2. Masz pod ręką pedagoga, tłumacza i grupkę dzieci do testowania?

Dla pomysł jest wtórny i nie robi szału, raczej nikt nie zapłaci za takie coś... Większość rodziców korzysta tylko z bezpłatnych, na których trudno się dorobić (liczy się kliknięcie reklamy). W dodatku nawet bezpłatne gierki oferują o wiele więcej.

[Larorah]

1. Mam doświadczenie w robieniu gier (projektowanie, programowanie i prosta grafika). Od czasu do czasu popełnię jakąś, jednak nie są one na androida.
2. Z wykształcenia jestem pedagogiem i do tego znam język angielski (więc tu musiałabym poprosić o pomoc kogoś kto zna np. niemiecki).

Grę mogłabym wykonać sama, bardziej zastanawia mnie grupa odbiorców. Kusi mnie, żeby przetestować projekt skierowany do dzieci

Nie chcę tu wdawać się w specyfikacje techniczne, dlatego w pierwszym poście napisałam, że mam zaplecze techniczne i merytoryczne

Mała_ruda, nie przedstawiłam tutaj kompletnego projektu a jedynie zarys pomysłu, więc ciężko go porównać do bezpłatnych gier dostępnych na rynku Gra o poznawaniu zwierzaków może być na zasadzie: kliknij zwierzę i dowiedz się jak się nazywa. A można ten temat wrzucić w RPG, platformówkę, karciankę z rozbudowaną fabułą itd.
Ja mam zagwozdkę typu: gra edukacyjna a nastawienie rodziców. Czy ściągają takie gry swoim dzieciom; czy jest to w Polsce popularne; czy ściągając taką grę zależy im na aspekcie edukacyjnym czy po prostu ściągają cokolwiek, aby "mieć z głowy" swoją pociechę na jakiś czas; czy gdyby gra przypadła do gustu ich dzieciom to czy byliby skorzy zapłacić za nią np. 3 zł
Jak rozmawiam z rodzicami to częściej spotykam się z opinią, że woleliby zapłacić małą kwotę (5 zł to maks ), ale żeby nie było reklam, płatności wewnątrz gry czy innych form, do których dzieci mogłyby wejść przez przypadek. Woleliby również wykupić grę, która faktycznie czegoś uczy a nie jest po prostu zabójcą czasu z przypiętą łatką "edukacja" (choć niewiele ma z nią wspólnego).

[joanna187]

na taki biznes dotacji się już nie dostanie. Najpierw trzeba wyliczyć kilka rzeczy i ile twoi pracownicy będą zarabiać?

2500brutto czyli wydajesz około 3700 na pracownika.
Do tego koszt paliwa samochodów 2, około 1000zł na paliwo
telefon około 300-500zł, koszt zakupu sprzętu związanym z prowadzeniem działalności gosp.

Każda zostawi z 100 zł to masz 89 osób / miesiąc, czyli po 2 osoby na dzień, tyle musisz mieć aby wyjść na zero. Jeszcze praca u klienta masakra. Będziesz wszystko wozić jak budowlaniec?

W biznesie trzeba chłodno kalkulować nie można tak zatrudnię 2 osoby i one będą myśleć za ciebie.

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ----------

Napisane przez liike

Moim zdaniem początkowo warto zacząć samej, bez zatrudniania współpracowniczek. Ewentualnie wziąć kogoś na staż z Urzędu Pracy
(to bezpłatny sposób na pracownika).
Gdy zdobędziesz stałą grupę odbiorców Twoich usług możesz zatrudnić pracownika/ków.
Minimalizujesz w ten sposób koszty, a początek działalności nie jest prosty. Potem gdy klientki zaczną polecać Ciebie, będzie już z górki.

Co jest jeszcze ważne? Reklama, promocja usług, warto pomyśleć o stronie www. Cena - prawda jest taka, że musi być niższa niż w salonie osiedlowym.
I oczywiście zadowolone klientki

Dla starających się o dofinansowanie na start dotacje - co warto wiedzieć.

Sama strona nic ci nie da jak nie zaczniesz jej pozycjonować, i tu dochodzą kolejne koszty, adwords w twojej okolicy około 300-1000 zł /mc ale to zależy od wielu parametrów.



Takie usługi dobrze się sprzedają przed sylwestra.

[ewlen]

Ja również uważam że na początku warto skupić się na reklamie (i dotyczy to w zasadzie każdego biznesu). W tym konkretnym przypadku myślę, że najlepiej sprawdziłyby się wizytówki, które można zostawiać wszystkim klientkom i nie tylko. Dzięki temu klientki zawsze będą miały do nas kontakt pod ręką, a dodatkowo mogą je przekazać innym osobom i tak zwiększy się zasięg działania naszej firmy. Jest to tani i bardzo skuteczny sposób na rozreklamowanie biznesu. W zasadzie nasze wizytówki możemy rozdawać wśród znajomych, pozostawić w zaprzyjaźnionych punktach usługowych. Warto poszukać w necie ciekawych ofert. Zdarzają się super promocje jak np. ta firmy VooGo (100 wizytówek za 1 zł!). Startują dopiero na rynku w związku z czym mają bardzo atrakcyjną ofertę. Jeśli mamy odpowiednie zdolności możemy sami zaprojektować wizytówkę dzięki bardzo prostemu, intuicyjnemu programowi na ich stronce. Jeśli nie czujemy się na siłach, to firma zrobi to za nas. Gdyby ktoś chciał poznać szczegóły to polecam stronę www.voogo.pl
Innym sposobem może być oczywiście strona internetowa, ale to już większa inwestycja, a jak wiadomo na początku ciężko jest z kasą, więc to polecam w następnej kolejności jak już nasz biznesik zacznie przynosić zyski. No i oczywiście podstawowa sprawa - zadowolone klientki, które będą nas polecać i reklamować wśród znajomych.

[joanna187]

Do biznesu nie potrzebujemy dużej kasy ale i kapitał wiedzy i duże zaangażowanie. Mam kase i otworze każdy biznes to .... brak słów. Od tego co otworzyć musisz zbadać lokalny rynek, zobaczyć czego brakuje. Za czym ludzie muszą jeździć z 50-100km. Co idzie dobrze, na pewno rzeczy pierwszej potrzeby, żywność, elektronika, usługi, motoryzacyjne tylko w każdej wiosce jest mechanik, i piekarnia, lub sklep. Jak założysz biznes to zobaczysz co to jest płacić podatki i zamówisz towar zarobisz kilkanaście tysięcy a ci zostanie kilka tysięcy. Możesz założyć Amber G2

[michalszafranski]

Najważniejsze to, żeby robić to co się lubi, wtedy praca jest przyjemnością a nie koniecznością i nie wypala mnie tak szybko.

[martiiinis]

Drogie,


prowadzę badanie w ramach pracy magisterskiej. Skupia się ono wokół zagadnień satysfakcji życiowych, osobowości i wyborów zawodowych.


Ogromnie doceniam udział każdego uczestnika badania.


W obecnej chwili szczególnie intensywnie poszukuję przedsiębiorców (ale nie tylko!), grupy trudnodostępnej ze względu na pełne zaangażowanie czasowe w prowadzenie biznesu.


Wersja w języku angielskim (wersja oryginalna, dla osób, które swobodnie czują sięużywając tego języka): http://job.i-test.pl/
Wersja polska: http://master.i-test.pl/


Feedbacki mówią, że badanie jest ciekawe. Będzie mi miło przesłać wyniki zainteresowanym uczestnikom.


Bardzo dziękuję i życzę ogromnych sukcesów,
martiiinis

[3dswiat]

Mini-kino 3D na 12-100 miejsc - Najlepszy pomysł na biznes 2013 roku.

Otworzenie własnego mini kina 3D to wyjątkowy biznes w niszy rynkowej z krótkim terminem zwrotu poniesionych kosztów. Dzięki inwestycji od 20 tysięcy złotych okres zwrotu wynosi od 3-4 miesięcy.
Oferujemy:
- Montaż i regulacja urządzeń w 7-10 dni
- Sprzedaż i serwis gwarancyjny sprzętu mini kina 3D, jak i mobilnych zestawów 3D..
Więcej informacji:
Strona internetowa: www.3dswiat.com
Kontakt: +(48 88) 436-81-15

[honorka321]

Według mnie ciekawą opcją jest franczyza np. DaGrasso - pizzeria, albo np. z Czerwonej Torebki.

[joanna187]

Napisane przez 3dswiat

Mini-kino 3D na 12-100 miejsc - Najlepszy pomysł na biznes 2013 roku.

Otworzenie własnego mini kina 3D to wyjątkowy biznes w niszy rynkowej z krótkim terminem zwrotu poniesionych kosztów. Dzięki inwestycji od 20 tysięcy złotych okres zwrotu wynosi od 3-4 miesięcy.
Oferujemy:
- Montaż i regulacja urządzeń w 7-10 dni
- Sprzedaż i serwis gwarancyjny sprzętu mini kina 3D, jak i mobilnych zestawów 3D..
Więcej informacji:
Strona internetowa: www.3dswiat.com
Kontakt: +(48 88) 436-81-15

Z tym kinem to głupota kto to będzie oglądać? Mamy już telewizory 3D i poco to ?

[liike]

Na segregacji, przewozie czy recyklingu można w Polsce zarobić. Do 2017 roku czeka wiele dotacji dla firm zajmujących się odpadami. Warto po nie sięgnąć.
Jak założyć firmę recyklingową

[trzydswiat]

Fala popularności 3D, już dawno i w dostatecznym stopniu, ogarnęła kraje europejskie. Mini – kina 3D nie są już zjawiskiem nowym, ale w naszym kraju zaczynają się one dopiero rozwijać. Zatem, czego potrzebujemy żeby uruchomić kino 3D, jakie urządzenia 3D zainstalujemy w naszej sali, skąd otrzymać zezwolenie na prezentację filmów 3D. O tym i o wielu innych niuansach mówi niniejszy materiał.

W celu uruchomienia własnego mini kina w wersji 3D, po pierwsze – potrzebne jest pomieszczenie. Najlepiej jeśli znajduje się ono w mieście, zaludnionym punkcie itd., tam gdzie nie ma innych sal 3D. Ponieważ, na dzień dzisiejszy większość naszych miast nie posiada takich sal, to z miejsca mamy plus w postaci braku konkurencji. Oprócz tego wiele miast nie posiada zwykłego kina, albo są one w opłakanym stanie, co automatycznie dostarcza nam klientów.

Mówiąc o wielkości pomieszczenia, trzeba brać pod uwagę wysokość sufitu, ponieważ od tego zależy, czy będziemy musieli dokonywać podniesienia krzeseł w naszym mini – kinie. Uwzględniając standardy stosowane w zwykłych salach, liczba miejsc ma następujący wpływ na rozmiary pomieszczenia:

Sala 3D na 12 widzów: powierzchnia – 20m kwadr., wysokość sufitu – 2,5m;
Sala 3D na 20 widzów: powierzchnia – 30m kwadr, wysokość sufitu – 2,75 m;
Sala 3D na 40 widzów: powierzchnia – 54m kwadr, wysokość sufitu – 4m;
Sala 3D na 60 widzów: powierzchnia – 96m kwadr., wysokość sufitu – 4,5m.
Po dokonaniu wyboru pomieszczenia będą nam potrzebne dokumenty zezwalające na uruchomienie mini – kina 3D. Na dzień dzisiejszy polskie prawo nie przewiduje posiadania licencji na prowadzenie takiej działalności, wystarczy zgłoszenie indywidualnej działalności gospodarczej lub załażenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Rodzajem prowadzonej działalności będzie „prezentacja filmów”, sprzedaż biletów teatralnych” itp. Inne rodzaje działalności zależą od tego, czym jeszcze mamy zamiar się zajmować w naszym mini – kinie 3D. Oddzielnie, w celu prezentacji filmów 3D będziemy potrzebować licencji, zaświadczenia na wypożyczanie filmów, ale to omówimy w dalszej części materiału.

Trzecią ważną sprawą związaa z uruchomieniem mini-kina 3D jest wyposażenie kina 3D. Obecnie w świecie funkcjonują dwa podstawowe systemy pokazów, które opierają się na metodzie: zaworowej i polaryzacyjnej prezentacji filmów 3D. Warto tutaj nadmienić, że jeśli chodzi politykę cenową, to obydwie te metody są jednakowe. W technologii zaworowej 3D drogie są okulary , w metodzie polaryzacyjnej – drogi jest ekran.

Zastrzeżenia zgłaszane do metody zaworowej dotyczą ceny okularów 3D. Dobre okulary stosowane przy tej metodzie kosztują około 120 EURO.

Podstawowym zastrzeżeniem zgłaszanym w stosunku do metody polaryzacyjnej jest jakość pokazu, a mianowicie obciążenie wzroku, dyskomfort w percepcji efektów 3D. Wielkie sale kinowe preferują system polaryzacyjny, biorąc pod uwagę duży strumień ludzki w salach liczących od 200 do 1500 miejsc. My jednakże mówimy o otwieraniu małej sali kinowej 3D, a zatem skoncentrujemy się na lepszej jakościowo zaworowej metodzie kreacji 3D. Do wyposażenia metody zaworowej wchodzą: serwer 3D, emiter 3D, projektor 3D, zestaw akustyczny, a także różnorodne węzły przełącznikowe.

Wartość wyposażenia 3D w Polsce zależy od liczby miejsc w sali, od samej sali, specyficznych detali odbioru obrazu 3D i innych czynników. Zaprezentujemy wartość bazową zestawów wyposażenia mini-sal:
sala 3D dla 12 widzów: 6200 EURO;
sala 3D dla 20 widzów: 7000 EURO;
sala 3D dla 40 widzów: 9000 EURO;
sala 3D dla 60 widzów: 12000 EURO.
Łatwo zauważyć, że są to sumy możliwe do zainwestowania, biorąc pod uwagę krótkoterminową opłacalność [rekompensatą] mini-sal 3D. Rekomendujemy państwu zwracać się wyłącznie do specjalistów, którzy profesjonalnie zajmują się zagadnieniami 3D. Przed dokonaniem zakupu należy, obowiązkowo, być w strefach demo i przekonać się o jakości dostarczanego wyposażenia i o doświadczeniu osób sprzedających wyposażenie. Błąd w wyborze wyposażenia może przekreślić cały wasz biznes-plan.

Czwartym i ostatnim ważnym zagadnieniem są licencje na wypożyczanie filmów 3D i stosunki z organami władzy. Aktualnie w Polsce istnieją instytucje dystrybucji kinowej, posiadające prawo do przekazywania filmów do reprodukcji publicznej.

Warto nadmienić, że kontakty z takimi organizacjami są jeszcze jednym ważnym atutem firm zajmujących się sprzedażą sprzętu 3D. W instytucjach dystrybucji kinowej można nabyć prawa do prezentacji filmów 3D w mini-sali kinowej. W odróżnieniu od wielkich sal kinowych, będziemy nabywać prawa za konkretne pieniądze, a nie za procent od prezentacji (który zazwyczaj wynosi 50% dochodów kasowych).

Dlatego będziemy mogli prezentować filmy, które już były wynajmowane. W ten sposób pojawi się u nas audytorium ludzi, którzy nie zdążyli być na konkretnym filmie.

Uruchomienie własnego mini-kina to ciekawa i wygodna idea biznesowa. Jeśli uda nam się prawidłowo ją zrealizować, to zapewni nam ona znaczące dywidendy.

Specjaliści naszej firmy z radością zapewnią Państwu konsultacje, dotyczące wszelkich szczegółów, dotyczących mini-sal 3D, pomogą wybrać wyposażenie, zainstalować je i uruchomić salę kinową 3D.www.3dswiat.com

[Ubraniownia]

Handluj z nami. Nasza mini hurtownia sprowadza atrakcyjne cenowo, wysokiej jakości towary. Obecnie w sprzedaży piękne zegarki w bardzo dobrej (niskiej) cenie. Zapraszamy.

[Soph]

Reklama na Wizażu jest płatna.

[Pusia39]

Cześć! Natknełam się ostatnio na gadżet dla książkowego mola. Zastanawiam się czy coś takiego ma szanse bytu? Czy jest to pewna pomoc cza raczej bezużyteczna rzecz?
http://images63.fotosik.pl/425/0043de53a0e55d6a.jpg
Źródło: allegro.pl

Dla mnie w sumie są ok.
A wy jak myślicie?

Pozdrawiam

[slodka0018]

Jak dla mnie bezuzyteczna rzecz ....

[enchant]

20 zł. za zakładkę? Przegięcie.
Ciągle coś czytam ale zawsze używam zakładek, które znajduję w kupionych książkach.
Niezły pomysł... na reklamę aukcji.

Edit - danych firmy nie widzę - szara strefa?

[miss kitsch]

Czytam ogromne ilości książek więc dla mnie zakładka to jak najbardziej rzecz przydatna choć taka fikuśna totalnie zbędna, gdybym dostała w prezencie to ok ale sama bym sobie nie kupiła bo zakładka szybko się nie zużywa, mam papierowe już tyle czasu, jakieś darmówki

Pomysł na biznes z samymi zakładkami bardzo słaby, ale gdyby to była jakaś część większej ilości gadżetów, ewentualnie do kupienia od razu w księgarni

Ale jeśli tym postem chciałaś się zareklamować.... kiepski pomysł

[Pusia39]

Dziekuje za odpowiedzi!

Nie to nie szara strefa -.-

[201705250955]

Napisane przez Pusia39

Dziekuje za odpowiedzi!

Nie to nie szara strefa -.-

Jesteś pewna, że nie?

Ja teraz już nigdy nie kupiłabym żadnej zakładki, bo i tak ją szybko zgubię/zniszczę. Za zakładki robią paragony i jest dobrze.

[cucompiegne]

Witam drogie forumowiczki,
Co jakiś czas jeżdżę do Indii. Ostatnim razem znalazłam niesamowitekgo złotnika / artystę który mi na zamowienie z moich rysunków wykonal piekne rzeczy. Tak sie zlozylo ze po powrocie do kraju odsprzedalam czesc kolezankom.

Stad pomysl na biznes aby sprobowac to sprzedawac na allegro.

Problem w tym ze z indii bede miec jedynie paragon / rachunek wypisany recznie. Z transportem nie bedzie problemu.

Problem pojawi sie chyba ze na cos co sprzedaje musze wystawic paragon - ale co jesli urzad skarbowy bedzie chcial znac pochodzenie ?

Czy mozna to jakos obejsc ? Bardzo prosze o praktyczne porady.


Wiem ze jest duzo tego w internecie, ale moze ktoras z was krok po kroku opisze wasza historie zalozenia firmy jednoosobowej i ile to kosztowalo czasu i pieniedzy.

Czy Urząd skarbowy bardzo kontroluje allegro z waszego doswiadczenia ?

Pozdrawiam serdecznie

[Tutli]

Szczerze mówiąc, fajny pomysł jako sposób na dorobienie sobie, ale nie na zakładanie działalności - comiesięczne składki na ubezpieczenia to 1000 zł., naprawdę trudno sprzedać tego typu biżuterii za 1000 zł., a nawet jeśli sprzedasz, to pomyśl, że i tak nic nie zarobisz - wszystko oddasz kochanemu państwu.

US kontroluje na Allegro konta, które sprzedają 1000 lodówek a nie 5 bransoletek Gdyby mieli się zająć takimi aukcjami, to cały US musiałby nic innego nie robić, tylko sprawdzać aukcje, więc spokojna głowa

[cucompiegne]

Obecnie sama sobie opłacam zus nie pracując - zakładając firmę chyba przez dwa lata płacę zus w okolicach 400 zł - czyli tyle samo co teraz ?

Czy któraś z was sprzedaje rzeczy na allegro nie mając swojej działalności ? Troszkę się boję... ale jeśli US tak nie kontroluje nie będę sprzedawać tego za kilka tysięcy tylko kilkaset złotych.

[Tutli]

Jeśli sama sobie płacisz za ZUS (nie wnikam, czemu, ale to dziwne), to faktycznie nie robi Ci to różnicy.

Tak, ja sprzedaję na Allegro od ok. 7 lat, zwykle mam wystawionych ok. 30-70 przedmiotów, nikt nigdy się tym nie zainteresował, to nie jest taka skala, żeby ktokolwiek to zauważył.

[motylek8631]

Witam
jak dziewczyny poszlo wam z realizacja wlasnych pomysło ? Czy ktras z pan juz cos otowrzyła w swoim maisteczku ?

Ja posiadam swoj lokal w malej mieiscowosci mam on 24 m2 i nie mam pojeca z czym moglabym tam zablysnac
Obecnie jestem za granica i tak w wolnym czasie mysle jak moglabym wykorzystac swoje 24 m2 w 10 tys. miejscowosic gdzie ludzie praktycznie nie maja pracy ...
Moje atuty i mocna strona to kosmetyka ,to lubie ale salonów kosmetycznych jest 2, do tego sa tam od wielu lat i sa to kosmetyczki z doswiadczeniem, wieloletnim stazem, choc ja mam pomysł na siebie i swoje usługi wygladały by one nieco inaczej np podam przyklad z manicure, jest to wyciecies korek ,pomalowanie paznokci i koniec , rzadko pani daje nam krem ,funduje masaz dłoni, ( wydaje mi sie ze takimi malymi gestami moglabym przyciagnac klijenta, do tego moje uslugi mozna bylo by zamowic do domu, gdzie były by np o 20% tansze, mysle tutaj o okolicznych wioskach, oczywiscie ceny w salonie byly by takie zeby te 20% taniej mi sie oplacalo)...
myslam tez nad jakism sklepem z dermokosmetykami, albo z profesjonalnymi kosmetykami do salonow kosmetycznych tj. bielenda, jakies ampułki inwazyjne do zabiegów plus prowadzic to internetowo taka mini hurtownia w 24 m2 do tego sprzedaz siweczek zapachowych np yankee ( albo podobnych)

2 pomysł to take way ale ze zdrowa zywnoscia typu sałatki,smoothies, i oczywiscie tez zapiekanki albo kebab czy knysza, tylko głowna atrakcja były by zupy krem i sałatki plus kawa, herbata, napoje zimne.

3 to plackarnia popularnoscia ciesza sie te we Wrocławiu... no ale to 10 tys miasteczko, czy ludzie beda przychodzic na placki ? :/

Wiem ze jedzenia a kosmetyka to dwa rozne swiaty ale mi chodzi o to by na czyms zarbiac jesli moge wiecej na jedzeniu to z czasem moge poszerzyc swoj choryzon ,przyjac kogos do pracy a ja zajme sie tym na czym mizalerzy czyli kosmetyka

po prstu nie wiem od czego spróbowac ?
Z tym jedzenim to myslam jeszcze tak zeby isc do gminy zapytac o placowe postawic budke taka na klolakch przed supermarketem i tam kogos do tej budki zatrunic albo dwie budki w jednej palcki na rozne sposoby a w frugiej ta zdrowa zywnosc albo tylko placki + zupy krem w jednym miejscu zimą /a latem te swierze sałatki plus smoothies ??
nie wiem po prstu nie wiem od czego zaczac co robić
jedzenie tez mnie kreci :p



doradzcie cos dziewczyny ?

[asia3334]

Witam
jak dziewczyny poszlo wam z realizacja wlasnych pomysło ? Czy ktras z pan juz cos otowrzyła w swoim maisteczku ? 

Ja posiadam swoj lokal w malej mieiscowosci mam on 24 m2 i nie mam pojeca z czym moglabym tam zablysnac 
Obecnie jestem za granica i tak w wolnym czasie mysle jak moglabym wykorzystac swoje 24 m2 w 10 tys. miejscowosic gdzie ludzie praktycznie nie maja pracy ...
Moje atuty i mocna strona to kosmetyka ,to lubie ale salonów kosmetycznych jest 2, do tego sa tam od wielu lat i sa to kosmetyczki z doswiadczeniem, wieloletnim stazem, choc ja mam pomysł na siebie i swoje usługi wygladały by one nieco inaczej np podam przyklad z manicure, jest to wyciecies korek ,pomalowanie paznokci i koniec , rzadko pani daje nam krem ,funduje masaz dłoni, ( wydaje mi sie ze takimi malymi gestami moglabym przyciagnac klijenta, do tego moje uslugi mozna bylo by zamowic do domu, gdzie były by np o 20% tansze, mysle tutaj o okolicznych wioskach, oczywiscie ceny w salonie byly by takie zeby te 20% taniej mi sie oplacalo)...
myslam tez nad jakism sklepem z dermokosmetykami, albo z profesjonalnymi kosmetykami do salonow kosmetycznych tj. bielenda, jakies ampułki inwazyjne do zabiegów plus prowadzic to internetowo  taka mini hurtownia w 24 m2 do tego sprzedaz siweczek zapachowych np yankee ( albo podobnych)

2 pomysł to take way ale ze zdrowa zywnoscia typu sałatki,smoothies, i oczywiscie tez zapiekanki albo kebab czy knysza, tylko głowna atrakcja były by zupy krem i sałatki plus kawa, herbata, napoje zimne.

3 to plackarnia  popularnoscia ciesza sie te we Wrocławiu... no ale to 10 tys miasteczko, czy ludzie beda przychodzic na placki ? :/

Wiem ze jedzenia a kosmetyka to dwa rozne swiaty ale mi chodzi o to by na czyms zarbiac jesli moge wiecej na jedzeniu to z czasem moge poszerzyc swoj choryzon ,przyjac kogos do pracy a ja zajme sie tym na czym mizalerzy  czyli kosmetyka

po prstu nie wiem od czego spróbowac ?
Z tym jedzenim to myslam jeszcze tak zeby isc do gminy zapytac o placowe postawic budke taka na klolakch przed supermarketem i tam kogos do tej budki zatrunic albo dwie budki w jednej palcki na rozne sposoby a w frugiej ta zdrowa zywnosc albo tylko placki + zupy krem w jednym miejscu zimą /a latem te swierze sałatki plus smoothies ?? 
nie wiem po prstu nie wiem od czego zaczac co robić 
jedzenie tez mnie kreci 



doradzcie cos dziewczyny ?

A nie mozesz polaczyc sklepu z dermokosmetykami z salonem? Jak bedziesz stosowac te produkty w trakcie uslug to bedziesz miec dodatkowa reklame. Z drugiej strony istnieje ryzyko ze wiecej osob bedzie przychodzic po kosmetyki a nie na zabiegi. A jak jest u konkurencji?
Mysle ze powinnas zajac sie tym co Cie naprawde interesuje. Pamietaj ze ludzi przyciagaja pasjonaci.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaledonia]

Kosmetyka,zdobienie paznokci,solarium czy masaże to średni pomysł na biznes z małym mieście jeśli już jest konkurencja i to od lat.
Kuzynka taki biznes ma,ale nie jest zadowolona i po części się przebranżowiła.
Powodów niepowodzeń w małym mieście może być kilka,ale trzeba wziąć pod uwagę,że nawet jeśli w okolicy są osoby lubiące zdobienia paznokci czy ogólnie interesujące się kosmetyką to takie osoby i tak do kogoś nie pójdą. Ano dlatego,że zazwyczaj albo z finansami krucho albo po prostu same kupują dla siebie i rodziny sprzęt i akcesoria chociażby na allegro (kto nie widział paznokci wykonanych przez stylistki amatorki niech żałuje ). Solarium może być tylko dodatkiem do innych usług (np fryzjera),bo latem to mało kto zagląda.
Masaże dłoni fajne,ale nie wiem czy to przyciągnie klientki.

Lepszy będzie wg mnie sklep z kosmetykami i jednocześnie sprzedażą w sieci.

Jednak ja bym poszła w gastronomię i tak jak wcześniej dziewczyny pisały rozstawiła się gdzieś przy zbiorowisku ludzi np w okolicach rynku miejskiego (np w 1 miejscowości dzień handlowy jest we wtorek, innej w piątek,a Ty możesz jeździć po całej okolicy i tak pracować cały tydzień), a jak nie lubisz chcesz jeździć to ustawić się przy markecie (najlepiej Biedronce, full ludzi). W tym koniecznie też napoje na wynos,nie tylko gazowane,ale też herbata i kawa z automatu. Jeśli coś miałoby skusić klienta do powrotu to na pewno świeże i smaczne jedzenie (ja bym serwowała hot dogi,hamburgery z sałatkami,nie koniecznie kebaby) i pyszna kawa (z porządnego sprzętu, najlepiej doradzi forum caffeprego ).

Kolejna opcja,ale chyba jako dodatkowy zarobek to wypiek ciast. Mam taką osobę w rodzinie, która zawodowo się tym zajmuje (legalna firma, płaci podatki) i wykonuje je na zamówienie. W sezonie wesel czy komunii,a także świąt ma mnóstwo pracy. Najlepsza reklama to polecenie oczywiście,bo na własną markę trzeba sobie zapracować, zwłaszcza w tak małym i zamkniętym często środowisku.

Sama jakieś 10 lat temu miałam podobny problem i chciałam otworzyć w tym samym małym miasteczku (5tys mieszkańców) sklep spożywczy. Dobrze,że tego nie zrobiłam,bo wraz z pojawieniem się Biedronek i marketu duża część lokalnych sklepików padła

Lumpy nie w każdej miejscowości się sprawdzą,bo na rynku też często sprzedaje się odzież w tym używaną.