Spotkanie - Toruń i okolice :)

[gracieux]

ja bym chciała biegać, ale nie mam z kim, a sama nie lubię

[qmcia18]

Napisane przez gracieux

ja bym chciała biegać, ale nie mam z kim, a sama nie lubię

A gdzie mieszkasz dokładniej? Toruń czy okolice?

[gracieux]

Toruń, rubinkowo dokładniej

[qmcia18]

Ja mieszkam kawałek za Toruniem więc nie potowarzyszę :P

[gracieux]

ale dzięki za chęci

[Eileen_Prince]

Napisane przez qmcia18

Hej dziewczyny nie miałam pojęcia, że w Toruniu żyją jeszcze jakieś aktywnie fizycznie osoby Aż miło słyszeć o tym Wśród moich rówieśników same leniuchy Akurat za fitness wzięłam się w domu w ramach oszczędności, ale może słyszałyście o jakichś niedrogich zajęciach np. tańca ( salsa, latino ), albo jakieś sporty? Chętnie zajęłabym się czym jeszcze

z tego co kojarzę jakaś dziewczyna ode mnie z roku chodzi na zumbe, podpytam jak coś potem. Współlokatorka moja chodzi na fitness do Plazy i bardzo chwali.
Natomiast ja jestem dość aktywną osobą. Chodzę dwa razy w tygodniu na wf - nordic walking i joga. A jak miałam rower w Toruniu to popylałam codziennie po lasach na Wrzosach
Strasznie lubię zwiedzać i chodzić po lesie. Niestety samemu to smutno trochę się robi po jakimś czasie, bo w sumie wiele rzeczy już widziałam, ale wolałabym się tym z kimś podzielić. Dlatego też postanowiłam od przyszłego roku należeć do harcerzy

Muszę dodać, że ja nie bardzo lubię ćwiczeń w pomieszczeniach, wiele razy mi proponowano jakieś fitnessy, ale i szkoda mi kasy i jakoś nie ciągnie mnie do takiej stacjonarnej aktywności.

[qmcia18]

Napisane przez Eileen_Prince

z tego co kojarzę jakaś dziewczyna ode mnie z roku chodzi na zumbe, podpytam jak coś potem. Współlokatorka moja chodzi na fitness do Plazy i bardzo chwali.
Natomiast ja jestem dość aktywną osobą. Chodzę dwa razy w tygodniu na wf - nordic walking i joga. A jak miałam rower w Toruniu to popylałam codziennie po lasach na Wrzosach
Strasznie lubię zwiedzać i chodzić po lesie. Niestety samemu to smutno trochę się robi po jakimś czasie, bo w sumie wiele rzeczy już widziałam, ale wolałabym się tym z kimś podzielić. Dlatego też postanowiłam od przyszłego roku należeć do harcerzy

Muszę dodać, że ja nie bardzo lubię ćwiczeń w pomieszczeniach, wiele razy mi proponowano jakieś fitnessy, ale i szkoda mi kasy i jakoś nie ciągnie mnie do takiej stacjonarnej aktywności.

Ta zumba jakoś do mnie nie przemawia :P a w plazie byłam i szczerze mówiąc o wiele lepsza atmosfera niż w bella line. Ceny jednak są wysokie i umowę trzeba podpisać na rok, a nie chciałabym być tak "uwiązana".
Na rowerze też lubię jeździć i na szczęście mam gdzie
Chodziłam też na fitness do centrum formy na lelewela? chyba albo grudziądzkiej (nigdy nie wiem jaka tam ulica jest) i zajęcia na stepach które prowadził Krzysiek były naprawdę super

[czarnulax]

My chodzimy na kurs tanca z Tztem obecnie
Ale w sumie to bardziej z mysla o zblizajacym sie slubie
Choc nie wykluczone, ze pozniej zostaniemy na drugi stopien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[qmcia18]

Napisane przez czarnulax

My chodzimy na kurs tanca z Tztem obecnie
Ale w sumie to bardziej z mysla o zblizajacym sie slubie
Choc nie wykluczone, ze pozniej zostaniemy na drugi stopien

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A gdzie chodzicie na ten kurs tańca?

[czarnulax]

Napisane przez qmcia18

A gdzie chodzicie na ten kurs tańca?

"Fantom"

[annonim]

Napisane przez gracieux

ja bym chciała biegać, ale nie mam z kim, a sama nie lubię

Wolę rower XD
Tylko samej to tak...

Napisane przez Eileen_Prince

Strasznie lubię zwiedzać i chodzić po lesie.

Lubię, lubię!

[metoo]

ja rozmyslam o zumbie, gdzies cos, tanio w toruniu?

[kitten92]

Znacie jakieś fajne trasy do jazdy na rolkach/biegania? Najlepiej w okolicach OdNowy i Umk


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ethaniel]

Hej,
a może jest ktoś w wieku 30+ poszukujący przyjaciół z Torunia?

[qmcia18]

Napisane przez kitten92

Znacie jakieś fajne trasy do jazdy na rolkach/biegania? Najlepiej w okolicach OdNowy i Umk


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Koło Umk to masz cały ten plac taki dość dobry do jazdy na rolkach, ale ciężko to nazwać trasą :P Ostatnio byłam na rowerze wzdłuż chełmińskiej w stronę barbarki jest taka długa asfaltowa droga rowerowa. I właśnie tam na rolkach zasuwali Aż zazdroszczę im Tylko nie wiem w którym miejscu się zaczyna ta droga

[mo7]

Witam, witam
że sie tak wtrące od dłuższego czasu obserwuje forum... aż w końcu trafiłam na ten wątek iii postanowiłam sie w końcu zarejestrować

tak sobie myśle, że może w końcu poznam jakieś przyjazne duszyczki z pięknego Torunia...

[kitten92]

Napisane przez qmcia18

Koło Umk to masz cały ten plac taki dość dobry do jazdy na rolkach, ale ciężko to nazwać trasą :P Ostatnio byłam na rowerze wzdłuż chełmińskiej w stronę barbarki jest taka długa asfaltowa droga rowerowa. I właśnie tam na rolkach zasuwali Aż zazdroszczę im Tylko nie wiem w którym miejscu się zaczyna ta droga

Dzięki, wyprobuje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[qmcia18]

Napisane przez mo7

Witam, witam
że sie tak wtrące od dłuższego czasu obserwuje forum... aż w końcu trafiłam na ten wątek iii postanowiłam sie w końcu zarejestrować

tak sobie myśle, że może w końcu poznam jakieś przyjazne duszyczki z pięknego Torunia...

Hej
Może napisz coś o sobie Czym się zajmujesz ?

[mo7]

Studiuje, w innym mieście i teraz po sesji wróciłam do rodzinnego miasta... i niestety jak zwykle w wakacje znajomi (a jest ich garstka) jest zajęta a to jakiś wyjazd a to praca itd. itp. staram sie sobie jakoś czas zorganizować , ale wiadomo ile można coś samemu robić......
szukam też pracy na wakacje (ale coś kiepsko idzie;/)

[qmcia18]

Napisane przez mo7

Studiuje, w innym mieście i teraz po sesji wróciłam do rodzinnego miasta... i niestety jak zwykle w wakacje znajomi (a jest ich garstka) jest zajęta a to jakiś wyjazd a to praca itd. itp. staram sie sobie jakoś czas zorganizować , ale wiadomo ile można coś samemu robić......
szukam też pracy na wakacje (ale coś kiepsko idzie;/)

U mnie ze znajomymi jest podobnie, każdy powoli sobie życie układa i czasu im brakuje ... Jakieś sporty uprawiasz?
Z tego co zauważyłam szukają dziewczyn na sezon w tych knajpach na starówce na kelnerki Próbowałaś tam?

[mo7]

Dużo chodze
ale niestety ostatnio jakoś zaniedbałam sie... chyba przez te studia.

O! Uwielbiam jeździć na rowerze.

Nie próbowałam w tych knajpkach...
Niestety musze odbyć dwutygodniową praktyke (w zwiazku ze studiami) i sadze ze nie przyjmą mnie na kilka tygodni zebym potem sie urwała na dwa, i później wróciła... ale cóż chyba spróbuje! nawet na ten miesiac czy coś. Chyba jednak warto spróbować...
Dzieki za pomysł ;D zupełnie o tym nie pomyślałam.

[marcepanka22]

No i jest! Mój pierwszy wpis na wizażowym forum jestem torunianką z krwi i kości prawie po studiach (czy któraś z Was zna jakieś magiczne zaklęcie na samonapisanie magisterki?) co to w Toruniu pracuje i żyje. Zostałam porzucona przez koleżanki na rzecz mężów i dzieci, wobec czego usilnie rozglądam się za nowymi, z którymi mogłabym pojeździć na rowerze, połazić po lesie, iść do kina, do knajpy, na impreze, wystawe, itp, itd. Wcześniej nawet nie przypuszczałam, że znalezienie koleżanki może być takie trudne...no, ale kiedy w pracy kobitek brakuje, szkołe się skończyło to i nie ma się co dziwić koleżeńskiemu pustkowiu..Także Moje Drogie jeśli i Was to koleżeńskie pustkowie uwiera, zagospodarujmy je niczym emir Dubaju

[czarnulax]

Marcepanka niestety takowego nie znam Sama jak pisalam prace takowego poszukiwalam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[qmcia18]

Napisane przez mo7

Dużo chodze
ale niestety ostatnio jakoś zaniedbałam sie... chyba przez te studia.

O! Uwielbiam jeździć na rowerze.

Nie próbowałam w tych knajpkach...
Niestety musze odbyć dwutygodniową praktyke (w zwiazku ze studiami) i sadze ze nie przyjmą mnie na kilka tygodni zebym potem sie urwała na dwa, i później wróciła... ale cóż chyba spróbuje! nawet na ten miesiac czy coś. Chyba jednak warto spróbować...
Dzieki za pomysł ;D zupełnie o tym nie pomyślałam.

Nie oszukujmy się, przy pracy sezonowej zazwyczaj nie ma co liczyć na umowę, no ewentualnie zlecenie. Tak czy siak w takich przypadkach możesz się zwolnić w każdej chwili więc kiedy przyjdzie czas praktyk i pracodawca nie byłby skory do dania Ci 2 tygodni wolnego, to możesz się pożegnać a po praktykach coś nowego


A ja się muszę pochwalić, że ostatnio na rowerku zrobiłam 30 km!

---------- Dopisano o 18:50 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Napisane przez marcepanka22

No i jest! Mój pierwszy wpis na wizażowym forum jestem torunianką z krwi i kości prawie po studiach (czy któraś z Was zna jakieś magiczne zaklęcie na samonapisanie magisterki?) co to w Toruniu pracuje i żyje. Zostałam porzucona przez koleżanki na rzecz mężów i dzieci, wobec czego usilnie rozglądam się za nowymi, z którymi mogłabym pojeździć na rowerze, połazić po lesie, iść do kina, do knajpy, na impreze, wystawe, itp, itd. Wcześniej nawet nie przypuszczałam, że znalezienie koleżanki może być takie trudne...no, ale kiedy w pracy kobitek brakuje, szkołe się skończyło to i nie ma się co dziwić koleżeńskiemu pustkowiu..Także Moje Drogie jeśli i Was to koleżeńskie pustkowie uwiera, zagospodarujmy je niczym emir Dubaju

Widzę, że wiele osób dotyka pustka w okresie "układania sobie życia'', dzieci, mąż, praca... A ja uważam, że trzeba wycisnąć z życia co się da i korzystać póki zdrowie na to pozwala Wystarczy trochę chęci To trzeba teraz skrzyknąć dziewczyny na jakiś aktywny wypad

[czarnulax]

ja nie mam problemu, że koleżanki pozakładały rodziny, bo zawsze można się spotkać we 4 na przykład moje koleżanki też nie mają problemu z wyjściem bez swojego faceta na zwykłe babskie pogaduchy. Tylko one zostały na południu czasem się odwiedzamy, czy to my jedziemy na południe, w końcu rodzinne domy tam mamy albo oni do nas wpadaja, no ale tak to tu sami jesteśmy jak na razie

[marcepanka22]

Czarnulax, ale jednak napisałaś i chwała Ci za to, bo mój mózg to chyba jakiś złośliwy robal drąży i nico mi się sklecić nie chce..swoją drogą gratuluje "samodzielnych" koleżanek, bo moje bez zgody Pana i Władcy w postaci (chłopaka,męża,partnera itd) są w stanie co najwyżej udać się do galerii handlowej, o imprezie z nimi mogę zapomnieć!! o dzieciach to już mi się nawet wspominać nie chce bo uziemiają strasznie...

Qmcia18, taaaak wyciśnijmy z życia wszystkie soki, bierzmy je garściami, co nam szkodzi jest lato, jeszcze może uda nam się wszystkim pod namiot wybrać

[czarnulax]

marcepanka napisałam w swoim życiu dwie prace już też mi się nie chciało straaasznie i długo to odwlekałam, ale w końcu się zebrałam w sobie siadłam i napisałam najgorzej zawsze było zacząć.
Ja nie chodzę bez Tżta na imprezy bo zwyczajnie nie lubię Na imprezę lubimy sobie wyjść razem/ze znajomymi. A do dzieci nam nie spieszno.

No i namiotów nie lubię Jestem zbyt wygodna

[qmcia18]

Ja też bez mojego lubego na imprezy nie chodzę, lubię jego towarzystwo i kompletnie w niczym mi nie przeszkadza Ale jeśli chodzi o naszych znajomych to u moich, mąż, dziecko = zero kontaktu. Zostali jedynie znajomi TŻta, ale nie ma się co dziwić, to starsze pokolenie od mojego, a zauważyłam, że chyba im dalej tym bardziej się te znajomości szanuje. Ludzie w moim wieku mają gdzieś czy się z kimś umówili i czy przyjdą na spotkanie czy nie... ehh szkoda w sumie, no ale przecież nikogo nie zmuszę

Namiot Najpierw trzeba go mieć, aczkolwiek z TŻtem czaimy się już na jakiś Lubię tego rodzaju wyjazdy

[czarnulax]

Napisane przez qmcia18

Ja też bez mojego lubego na imprezy nie chodzę, lubię jego towarzystwo i kompletnie w niczym mi nie przeszkadza Ale jeśli chodzi o naszych znajomych to u moich, mąż, dziecko = zero kontaktu. Zostali jedynie znajomi TŻta, ale nie ma się co dziwić, to starsze pokolenie od mojego, a zauważyłam, że chyba im dalej tym bardziej się te znajomości szanuje. Ludzie w moim wieku mają gdzieś czy się z kimś umówili i czy przyjdą na spotkanie czy nie... ehh szkoda w sumie, no ale przecież nikogo nie zmuszę

Namiot Najpierw trzeba go mieć, aczkolwiek z TŻtem czaimy się już na jakiś Lubię tego rodzaju wyjazdy

strasznie mnie coś takiego denerwuje u ludzi

ja to najchętniej hotel pięciogwiazdkowy do namiotu się nie nadaje, całe szczęście Tż też nie lubi

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

qmcia przedłużałaś rzęsy tą metodą 1:1?

[qmcia18]

Mnie nie stac narazie na taki luksus :p

A rzęsy owszem, przedłużam