Moje kosmetyczkowe skarby :)

[sSsojeczek]

Jak każda kobieta mam prawdziwego fioła na punkcie kosmetyków, i mimo, iż znalazłam już wiele kosmetycznych skarbów, z którymi chyba nigdy się nie pokłócę wciąż jestem w trakcie poszukiwania nowych zdobyczy

Zacznę może od mojej buzi, a to jest baardzo długo historia :P
Moja cera jest dość wymagająca, mimo, że 22 urodziny nieubłagalnie się zbliżają, na mojej buzi gości trądzik niemal jak u nastolatki :/ Jako, ze borykam się z przebarwieniami, niezbędnikiem mojej kosmetyczki są korektory i pudry, oraz jako wielka fanka bb creamów wydaję na nie wszystkie odłożone studenckie fundusze Podkładów staram się nie używać, ale nie jestem do nich przekonana pewnie dlatego, że nie znalazłam takiego, który by odpowiadał mojej jasnej cerze i problemom.

A o to kilka moich faworytów jeśli chodzi o buzie
Ostatnio odkryłam korektor Essence, który towarzyszy mi codziennie, zarówno na wielkie jak i te małe wyjścia, w dodatku jest naprawde niedrogi

Jak już wspomniałam BB creamy nie raz ratują mnie z opresji przy większych wieczornych wyjściach i jako fanka wypróbowałam ich już wielu, ale wierna pozostaję tym dwóm:

Śliczny kolorek , krycie no i co tu dużo mówić, czuję się w nim jak milion dolarów :P A przecież tego od makijażu oczekuje każda kobieta ^^

Drugi, to mój pierwszy i chyba nigdy nie pożegnamy się

W mojej kosmetyczce nie może także zabraknąć cieni oraz pędzli Mam dość duże oczy i bardzo lubię je podkreślać, szczególnie w brązach i dziewczęcych różach i fioletach Bardzo lubię oglądać cienie, ale czasem wydaje mi się, że nie mam odwagi na kupienie niektórych szalonych odcieni, może z paletą jak z prawdziwego zdarzenia odważyłabym się bardziej poszaleć

Magię pędzli odkryłam stosunkowo niedawno, wcześniej używałam tylko pędzla do różu. Odkąd odkryłam jakie cuda można zdziałać umiejętnie posługując się pędzlami stały się one moimi najlepszymi przyjaciółmi podczas codziennego malowania


Oczywiście jak każda kobieta lubię podkreślić też policzki różem oraz tuszować rzęsy, która z nas nie marz o firance na oczkach ... ale chyba nie znalazłam jeszcze swoje skarbu pośród tuszy i róży

Chyba warto jeszcze wspomnieć, że jeśli chodzi o pielęgnację moim numerem jeden są wszelkiego rodzaju maseczki, kupuję i stosuję je nałogowo. Myślę, że to pewnego rodzaju uzależnienie, odstresowują mnie i dobrze dbają o moją problemową cerę Moimi ulubieńcami w tej kategorii są maseczki z glinką z Dermaglinu oraz maseczki w tubkach z Planet Spa Avonu <3


To chyba już wszystko jeśli chodzić o moje kosmetyczne niezbędniki, mam nadzieję, że wkrótce do tej listy dołączą kolejne skarby