Tradzik zniknal ??

[rav3xv]

Czesc... chcialem tylko poprosic o informacje kogos, kto sie na tym zna, co podkreslam. Wiec tak... od podstawowki zmagam sie z tradzikiem. Po jakims czasie (mozecie mnie jezdzic, mam to w dupie) uzywalem pudru, aby to zakryc. Po pewnym czasie moj tradzik sie zaostrzył wlasnie przez puder/fluid i inne gowna. Jak juz zerwalem z podkladem itp. skora mi sie polepszala, az do dzis. Mam obecnie 17lat i swietna skore. Zaczelo sie od tych wakacji. Myslalem, ze to od slonca, ale tradzik mi szybko znikal. Pod koniec wakacji wygladalem swietnie. Od jesieni zaczelo sie cos psuc na prawym policzku (okazalo sie, ze to przez drapanie) wycisnelem ta kroste, a potem byla kolejna i po prostu reakcja lancuchowa... w panice zaczelem uzywac tlustych kremow ,co mi nie pomoglo, bo swedzialo, a ja sie drapalem i rosly kolejne. Wyluzowalem i uznalem, ze nie bede uzywal niczego, tylko czesto oczyszczal skore zwykla woda i nie bede sie drapal. Tak tez zrobilem. Skora mnie czesto bardzo swedziala i swedzi, ale sie nie drapalem ani nawet nie dotykalem tego miejsca, w ktorym swedzialo. Aktualnie nie drapie sie juz od jakiegos czasu w ogole (bo juz o tym nie zapominam) i nie mialem ani jednej nowej krosty, a stare przebarwienia po prostu bledną. Wygladam swietnie i mysle, ze mialem tradzik przez czeste drapanie/wyciskanie i takie tam, czy to mozliwe? Kiedys mialem tak wielkie krosty, ze szok. Mialem diete, antybiotyki i nic nie pomagalo! Teraz jem paczki chipsow, frytki, kfc, pizze i inne, a do tego raz na tydz zaimprezuje (duzo alku), pale papierosy i nic! Pod warunkiem, ze sie nie drapie. Skora ciagle mnie swedzi, ale daje sobie z tym rade i jej nie drapie, a efekt z dnia na dzien coraz lepszy. Juz nawet nie mam co wyciskac ;p. Powiedzcie mi, czy to mi sie utrzyma? Czy moje spekulacje moga byc prawdziwe? Wezmy pod uwage np. ugryzienie przez komara... puki sie nie drapiesz, nic nie puchnie i nawet nie swedzi za bardzo... tak wiec brzmi to calkiem logicznie... a moze mialem jakas lagodna odmiane tradziku? Prosze o wypowiedzi Jestem szczesliwy i mam nadzieje, ze ktos skorzysta z mojego postu (sorry za tak czeste uzycie slowa "drapie" ;p)

[karolynka90]

Napisane przez rav3xv

Czesc... chcialem tylko poprosic o informacje kogos, kto sie na tym zna, co podkreslam. Wiec tak... od podstawowki zmagam sie z tradzikiem. Po jakims czasie (mozecie mnie jezdzic, mam to w dupie) uzywalem pudru, aby to zakryc. Po pewnym czasie moj tradzik sie zaostrzył wlasnie przez puder/fluid i inne gowna. Jak juz zerwalem z podkladem itp. skora mi sie polepszala, az do dzis. Mam obecnie 17lat i swietna skore. Zaczelo sie od tych wakacji. Myslalem, ze to od slonca, ale tradzik mi szybko znikal. Pod koniec wakacji wygladalem swietnie. Od jesieni zaczelo sie cos psuc na prawym policzku (okazalo sie, ze to przez drapanie) wycisnelem ta kroste, a potem byla kolejna i po prostu reakcja lancuchowa... w panice zaczelem uzywac tlustych kremow ,co mi nie pomoglo, bo swedzialo, a ja sie drapalem i rosly kolejne. Wyluzowalem i uznalem, ze nie bede uzywal niczego, tylko czesto oczyszczal skore zwykla woda i nie bede sie drapal. Tak tez zrobilem. Skora mnie czesto bardzo swedziala i swedzi, ale sie nie drapalem ani nawet nie dotykalem tego miejsca, w ktorym swedzialo. Aktualnie nie drapie sie juz od jakiegos czasu w ogole (bo juz o tym nie zapominam) i nie mialem ani jednej nowej krosty, a stare przebarwienia po prostu bledną. Wygladam swietnie i mysle, ze mialem tradzik przez czeste drapanie/wyciskanie i takie tam, czy to mozliwe? Kiedys mialem tak wielkie krosty, ze szok. Mialem diete, antybiotyki i nic nie pomagalo! Teraz jem paczki chipsow, frytki, kfc, pizze i inne, a do tego raz na tydz zaimprezuje (duzo alku), pale papierosy i nic! Pod warunkiem, ze sie nie drapie. Skora ciagle mnie swedzi, ale daje sobie z tym rade i jej nie drapie, a efekt z dnia na dzien coraz lepszy. Juz nawet nie mam co wyciskac ;p. Powiedzcie mi, czy to mi sie utrzyma? Czy moje spekulacje moga byc prawdziwe? Wezmy pod uwage np. ugryzienie przez komara... puki sie nie drapiesz, nic nie puchnie i nawet nie swedzi za bardzo... tak wiec brzmi to calkiem logicznie... a moze mialem jakas lagodna odmiane tradziku? Prosze o wypowiedzi Jestem szczesliwy i mam nadzieje, ze ktos skorzysta z mojego postu (sorry za tak czeste uzycie slowa "drapie" ;p)

ale z jakiego powodu skora tak Cie swedzi??

[rav3xv]

Skora mnie zawsze swedziala od kiedy mialem tradzik bez wzgledu na to, czego uzywalem i tak jest chyba u wiekszosci osob z tego, co mi wiadomo... tak jakby mialo w tym miejscu cos wyrosnac... jak drażniłem to miejsce, to roslo...

[visionAM]

Swędzi zazwyczaj jak jest podrażniona lub przesuszona. Nawilżasz skórę?

[rav3xv]

No tak, jest przesuszona, ale żaden krem nie dziala na moja skore... w kazdym razie, czy taki stan juz mi sie utrzyma? Czy po pewnym czasie znow sie cos zepsuje?

[Isabells]

Może po prostu zapytaj się dermatologa? Nikt z nas nie powie ci tego na 100%. Lekarz ci powie.
Ale skoro już 2 razy zdarzyło się tak, że jak nie drapałeś to ci wszystko znika, to pewnie ci się tak utrzyma.
A tak apropo... Mi i mojej koleżance np. puder i korektor ratują życie (ale tylko MINERALNE, bo one wysuszają pryszcze i nie zatykają porów. Normalne, zwykłe kosmetyki zapychają i potem dzieją się różne cuda). Działają prawie jak dobre maści na trądzik.

[milton2003]

właśnie przeczytałam swietny artykuł, likna znalazłam tu na forum, m.in. na temat drapania a raczej nie drapania, mysle ze masz racje że jak nie dotykasz buzi to jest ok. http://luskiewnik.strefa.pl/acne/p5.htm

[karolynka90]

Napisane przez rav3xv

No tak, jest przesuszona, ale żaden krem nie dziala na moja skore... w kazdym razie, czy taki stan juz mi sie utrzyma? Czy po pewnym czasie znow sie cos zepsuje?

TRZEBA nawilzac skore. jesli nie bedziesz jej nawilzac, moze sie tak przesuszyc, ze zacznie produkowac wiecej loju zeby zapobiec ciaglemu przesuszaniu i w efekcie ten loj moze pozatykac Ci pory i powstana zaskorniki, pryszcze itp.
co do pogrubionego, nikt tego nie wie.