Trądzik - cz. 3

[Lirriel]

Napisane przez Tomaan

Co Wy na to? Ja jem bochenek białego chleba z Kubiaka dziennie, od jutra spróbuję ograniczyć do 1/3:

http://www.zdrowie.med.pl/nowosc.pht...wo=tr%B1d&nr=9

To akurat najbardziej podstawowe i znane twierdzenie. Ponadto, niektórzy dietetycy czy inni specjaliści od żywienia mówią, że najgorsze co robi się sobie samemu to różnorodne kanapeczki z licznymi dodatkami, gdzie organizm głupieje i nie wie co i jak ma trawić i ogóle wszystko się staje jedną wielką dysfunkcją. Szkodliwe jest też ciężkostrawne świeżo upieczone pieczywo, a najbardziej z piekarni, gdzie, umówmy się, ale dodają chemii ile się da.

[Tomaan]

Na zmianie mogę tylko zyskać.. szkoda, że ten chleb nie jest tak dobry jak biały z piekarni..

co polecacie zamiast chleba zwykłego? Produkty firmy Schulstad? Drogie to jak cholera

papa chlebku i bułeczki ciepłe..

[Lirriel]

Napisane przez Tomaan

Na zmianie mogę tylko zyskać.. szkoda, że ten chleb nie jest tak dobry jak biały z piekarni..

co polecacie zamiast chleba zwykłego? Produkty firmy Schulstad? Drogie to jak cholera

papa chlebku i bułeczki ciepłe..

Hohoho, wyluzuj. Shulstad i wszelkie pieczywo paczkowane to sama chemia, utrwalacze, konserwanty i inny syf - w końcu są przeznaczone do tego, żeby się wyleżeć na półce zanim ktoś je kupi, nie? Pomyśl logicznie. A jak już nie możesz odstawić pieczywa (albo nie chcesz) to jedno z najzdrowszych to pieczywo orkiszowe, aczkolwiek nie jest jakieś supersmakowite. Białe, pszenne pieczywo to samobój, podobnie wszelkie paczkowane z wymienionych już powodów. Odpuść też pieczywo na zakwasie, bo zakwasza dodatkowo organizm, co jak już było powiedziane, nie jest szczególnie dobre dla cery.

[19agusia91]

Mnie na szczescie Lirenka nie zapycha ale latem używam Evy, lepiej chroni chyba.

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Dziękuję za link do peelingu

[kotburyy]

Napisane przez Tomaan

Na zmianie mogę tylko zyskać.. szkoda, że ten chleb nie jest tak dobry jak biały z piekarni..

co polecacie zamiast chleba zwykłego? Produkty firmy Schulstad? Drogie to jak cholera

papa chlebku i bułeczki ciepłe..

Ja już dawno odstawiłam biały chleb. Może nie ze względu na trądzik, ale bardziej o figurę mi chodziło Wystarczy zwykły razowy chleb, dostaniesz go w każdej piekarni. Świeżutki, a nie tam jakiś w paczce. Ja go pokochałam, kwestia przyzwyczajenia. A bułki też są przecież z różnych ziaren. Niczego nie trzeba sobie żałować, tylko sprytnie zamienić Z tymi paczkowanymi nie ryzykuj, lepiej przejdź się do piekarni.

A co polecacie do mycia twarzy? Szare mydło, mydło siarkowe, czy mydełko bambino? Bo nie wiem, które wybrać.

[Lirriel]

Mydło siarkowe wysusza! Pomaga na zaskórniki, ale mnie kosmetyczka zaleciła mycie nim dwa razy w tygodniu (mniejsza, że tego nie robię, wytrzymałam miesiąc - śmierdzi to, szczypie, oczy bolą - jestem soczewkowiec i mam wrażliwe oczy...). Ale wysusza wściekle, trzeba pilnować nawilżania. Ja słyszałam dobre opinie o mydełku z nanosrebrem jak już. Ale nie pomogę Ci poza tym, sama używam mydła w płynie Clinique i nie zamienię go na nic innego...

[merila]

Napisane przez włoczykijka

Przepraszam,że nie odpisałam na Twoje pytania,ale ze mną tak jest,że piszę coś a później mi się przypomina ,że być może ktoś chce się o coś zapytaćOgólnie to z BU zakupiłam hydrolat aloesowy i serum lemon.Hydrolat-w porządku,ale brud najlepiej czyści micel z ZiajiSerum jest dobre na czoło,bo u mnie z policzkami idzie opornie-nie wiem jak to określić,ale mam wieczorem o wiele bardziej tłustą cerę i widać mi taką jakby ,,kaszkę",właśnie chcę się jej pozbyć,ale nie mam pomysłu. Nie wiem czy będę obiektywna co do tego czego używam ,bo największy trądzik miałam z 4 lata temu i wtedy pomógł mi żel Avene Cleanance,cynk+omega3 w tabletkach,herbatka z bratka i chyba Brevoxyl. Z tym,że nie wprowadziłam tego wszystkiego,,na raz",tylko stopniowo. Aktualnie używam : żelu oliwkowego Ziaji z dodatkiem olejku herbacianego(sama wlałam jakieś parę kropli),hydrolat aloesowy z BU,serum lemon z BU parę razy w tygodniu,peeling Bandi drożdżowy, filtr Bioderma AKN 30spf i punktowo Brevoxyl.No i piję pokrzywę,bratka...Najgors ze u mnie jest to ,że w lato nie chce mi się ani ćwiczyć,ani unikać lodów a osobiście uważam,że sport jednak trochę pomaga cerze.
Co do filtrów:miałam Bioderma AKN 40,które teraz przeszło na 30spf,którego teraz używam-trochę szkoda,bo wolę większą ochronę,ale polecam je ,bo nie powoduje u mnie wysypu,dobrze się wchłania i pasuje pod makijaż. Miałam Lirene kiedyś- wysyp,więc pozostanę przy aptecznych.Nie wiem tylko czy nie zmienię Biodermy jak się skończy,bo wolę coś ok 40/50 spf ,ale znaleźć filtr dla siebie to jak szukanie igły w stogu siana.

Nie szkodzi Ja też zakupiłam jakiś czas temu serum lemon, ale jakoś nieszczególnie się zaprzyjaźniliśmy, nie wiem sama dlaczego.. Z hydrolatów miałam z kwiatu kocanki, oczarowy i rumiankowy, z czego moim ulubionym jest ten pierwszy i nie zamienię go już chyba na żaden inny Oczarowy kompletnie mi nie podpasował, ale aloesowego jeszcze nie próbowałam - może się skuszę, podobno bardzo fajne łagodzi i przynosi ulgę
Oo popatrz, a ja dzisiaj wysłałam siostrę do apteki, żeby mi kupiła filtr Biodermy SPF40 Liczę, że nie zapcha Ja też miałam Lirene - masakra, teraz go zużywam do ciała i to tylko do rąk i nóg, bo dekoltu i pleców boję się nim smarować..

Tak sobie dziś przypomniałam, że jednym czasem już miałam taką ładną cerę i teraz zastanawiam się po czym u mnie nastąpiła taka poprawa.. Nie wiem przypadkiem czy to nie była zasługa skrzypovity, Acne Dermu, dwóch hydrolatów: z kocanki i rumiankowego oraz cytrynowego olejku myjącego z BU (niestety nie ma go już w sprzedaży). Chyba wrócę do tego zestawu, a nuż znów mi pomoże, bo tak mi się wydaje, że to dzięki tym specyfikom doprowadziłam twarz do normalnego stanu

aga, nie ma za co

[lullaby97]

.

[merila]

Mamusiu kochana, mój ojciec przed chwilą wrócił z apteki i wydał 135zł na mnie! A kupiłam tylko filtr i płyn micelarny Biodermy i Skrzypovitę..:/ Ostatnio wydałam na moją twarz tyle kasy, że niedługo pójdę z torbami.. Nigdy bym nie pomyślała, że tyle będę wydawać na kosmetyki i leki do twarzy.. Jeżeli nie pomogą, chyba o odszkodowanie wystąpię

[Tomaan]

Napisane przez lullaby97

W moim przypadku to się nie potwierdza od ponad 5 lat nie jem białego pieczywa, a trądzik mam i jakoś nie dostrzegam znaczącej różnicy.

hmm ale na pewno kupujesz od tych 5 lat takie pieczywo o jakim piszą dziewczyny wyżej? Drogie i z piekarni, nie pakowane tak?

Bo słyszałem, że są w piekarniach ciemne bochenki i bułki ale one w 50% tylko są razowe, takie małe oszustewko..

@Lirriel czyli mam iść do piekarni i poprosić chleb w 100% razowy tak?

Dzięki, dużo szczegółów napisałyście Spróbuję zmiany.

[visionAM]

Toman - ty już tylu różnych rzeczy stosujesz, ciekawe czy poprawia to Twój stan cery

Nigdy bym nie pomyślała, że tyle będę wydawać na kosmetyki i leki do twarzy.. Jeżeli nie pomogą, chyba o odszkodowanie wystąpię

skąd ja to znam :/
niestety te kuracje, leki i kosmetyki są starsznie drogie... ja się cieszę, że chociaż tabletki mam w połowie refundowane, zawsze to coś

[kasiam187]

dla mnie to z tym chlebem to juz przesada...choc sama jem raczej razowy ze slonecznikiem lub dynia , to tylko ze wzgledu na figure..a nie na tradzik....przedtem jadlam tylko bialy zwykly chleb i tradzik jak byl tak byl...i nie ze taki drogi z piekarni, zwykle taki najzwyklejszy za 2 zlote co do chlebow to jak macie w miescie Alme, to tam maja wysmienite chleby, tylko ze malutki bochenek to 5zl w gore

[19agusia91]

serum Lemon z 0olejkiem Tamanu mnie zapychało. Właśnie robie zamóienie na Bu, na arzie mam peeling enzymatyczny

[Lirriel]

Napisane przez Tomaan

hmm ale na pewno kupujesz od tych 5 lat takie pieczywo o jakim piszą dziewczyny wyżej? Drogie i z piekarni, nie pakowane tak?

Bo słyszałem, że są w piekarniach ciemne bochenki i bułki ale one w 50% tylko są razowe, takie małe oszustewko..

@Lirriel czyli mam iść do piekarni i poprosić chleb w 100% razowy tak?

Dzięki, dużo szczegółów napisałyście Spróbuję zmiany.

Jak tak poprosisz to się albo popukają w głowę, albo Ci powiedzą Ooooo taaaak, nasze chlebki są w 100000% razowe!
A tak naprawdę są oszukiwane, jak już sam wspomniałeś.
Orkiszowy po prostu. To chleb na mące orkiszowej, dobrze wpływa na oczyszczanie organizmu i sam z siebie jest zdrowy, bo orkisz jest bogaty w różne fajne składniki.

A ja zainwestowałam 147 zł w zestaw startowy Bare Minerals. Bo już się załamuję. TRZYMAJCIE KCIUKI, no niech to podziała...

[19agusia91]

Myslicie,zę jakbym zamiast oleju Tamanu dałą olej z wiesiołka to spsułoby sie to serum Lemon?

[merila]

Jadę do parku z rodzinką, a co Muszę też wyjść, bo jednak siedzieć w domu przez tyle czasu Przynajmniej poprowadzę samochód, a to zawsze poprawia mi humor Miłego niedzielnego popołudnia

[19agusia91]

Ja też na wycieczkę z rodzinką
Siedzę nad tą biochemią i sama nie wiem, peeling biorę na pewno, chciałąbym jescze coś z kwasem,ale sama nie wiem co

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

chyab się skuszę znó na serum Lemon, ale ten olej Tamanu Pamietam,zę punktowo działął swietnie i na przebarwienia. Jedynie na całą buzie zapychał

[merila]

Napisane przez 19agusia91

Ja też na wycieczkę z rodzinką
Siedzę nad tą biochemią i sama nie wiem, peeling biorę na pewno, chciałąbym jescze coś z kwasem,ale sama nie wiem co

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

chyab się skuszę znó na serum Lemon, ale ten olej Tamanu Pamietam,zę punktowo działął swietnie i na przebarwienia. Jedynie na całą buzie zapychał

A co myślisz o tym: http://biochemiaurody.com/sklep/serum-azelo.html ? Gdyby nie to, że już złożyłam zamówienie Kwas azelainowy to też składnik Acne Dermu, więc jeśli komuś pomagał, to myślę, że to serum mogłoby być pomocne, bo zawiera pochodną tego właśnie kwasu

W każdym razie, myślę, że jeśli już będziesz robić peeling, to nie jestem pewna czy potrzebujesz kolejnego mazidła z kwasami.. Ja na przykład po salicylu jednak trochę się łuszczę, więc jeśli to Twój pierwszy raz to z nim to żebyś przypadkiem nie przesadziła

[BlackCat1990]

Hej, chciabym wam opowiedzieć o pewnej "sytuacji", która miała miejsce dzisiaj. Jest ona związana z cerą i trądzikiem. Niestety, muszę ją opisać szczegółowo, żebyście mogli mi coś poradzić i zrozumieć o co mi chodzi.

generalnie od bardzo długiego czasu zdarza mi się, że np. cały dzien siedzę i wyciskam twarz, robie sobie totalną masakrę, następnie przez tydzien się opamietuje, po czym znowu w chwilach "słabosci" wyciskam. To jest jak uzaleznienie..
Ostatnio jest już lepiej i nie robie tego tak często i moja cera zaczyna "odżywać"

Ale do rzeczy...
Otóż, nadal na twarzy mam tysiące małych zaskórniczków, grudek, grudeczek, podskórnych krostek. Nie mam żadnych zmian ropnych "na zewnątrz" tylko wszystko siedzi w skórze jakby.

Dzisiaj niestety postanowilam wycisnąc kilka rzeczy na czole. I sie przeraziłam.
Naciskam jedną grudkę, oczyszcza się po czym niechcący (ale w sumie db, że to zrobiłam teraz mam jakis pogląd na syt mojej twarzy.. i tego jak jest zanieczyszczona) - nacisnęłam nie grudkę kolejną tylko płaską częśc skóry (na któej wydawąłoby się nie mam zanieczyszczeń) i z tej własnie płaskiej, niby czystej częsci skóry wydostała mi się ropa! naciskam obok i znowu! Nacisnełam to samo miejsce (płaskie- tam nie było zadnej krostki!) i w końcu jakby ta roba wyszła do końca i pojawiłą się krew.

Przestraszyłam się. I chcąc sprawdzić czy tak samo będzie w innej częsci twrazy dotknęłam niby czytego miejsca na policzku przy brodzie i... sytuacja się powtózyła

Prosze poradźcie mi coś!
Martwię się, że po prostu albo zainfekowałam sobie twarz, albo rozniosłam bakterie przy wyciskaniu wczesniejszym zbyt mocnym albo nie wiem


Dodatkowo napiszę,że:
-2 lata temu leczyłam się przez pol roku Tetralysalem i od tamtej pory nie mam zmian ropnych tylko grudki własnie
- od tamtej pory zewnętrznie stosuję "różne leki od dermatologa" ostatnio duac na noc.
- mam 21 lat, nie maluję się mocno, odżywiam zdrowo, nie palę, mam chorą tarczycę.


Bardzo prosze o pomoc
otórz miałam na czole kilka grudek, takich mini pryszczyków i naci

[19agusia91]

Napisane przez merila

A co myślisz o tym: http://biochemiaurody.com/sklep/serum-azelo.html ? Gdyby nie to, że już złożyłam zamówienie Kwas azelainowy to też składnik Acne Dermu, więc jeśli komuś pomagał, to myślę, że to serum mogłoby być pomocne, bo zawiera pochodną tego właśnie kwasu

W każdym razie, myślę, że jeśli już będziesz robić peeling, to nie jestem pewna czy potrzebujesz kolejnego mazidła z kwasami.. Ja na przykład po salicylu jednak trochę się łuszczę, więc jeśli to Twój pierwszy raz to z nim to żebyś przypadkiem nie przesadziła

znaczy, ja chciałam zamówić na razie ten peeling enzymatyczny z BU, bo od dawna na niego choruję. Ale chyba nie zamowie, bo to serum wygląda ciekawie i nie zaszkodzi na pewno na naczynka. A na peeling i serum mi nie starczy. Wysyłka droga. Z babami to tak jest,ze same nie wiedzą czego chcą Jeszcze pewnie pomyślę z tydzień i cos w końcu zamówie

[merila]

Napisane przez 19agusia91

znaczy, ja chciałam zamówić na razie ten peeling enzymatyczny z BU, bo od dawna na niego choruję. Ale chyba nie zamowie, bo to serum wygląda ciekawie i nie zaszkodzi na pewno na naczynka. A na peeling i serum mi nie starczy. Wysyłka droga. Z babami to tak jest,ze same nie wiedzą czego chcą Jeszcze pewnie pomyślę z tydzień i cos w końcu zamówie

Ten z bromelainą? Ja go właśnie zamówiłam Ja to zawsze mam tak, że szybko wszystko wybieram, zamawiam, a potem się okazuje, że o czymś zapomniałam albo jeszcze coś ciekawego znalazłam, tak jak właśnie z tym serum albo balsamem copaiba Więc jak jesteś taka cierpliwa, że potrafisz czekać z zamówieniem tydzień, to zazdroszczę

[19agusia91]

Mi szkoda kasy trochę i dlatego tak myślę. Tak, ten właśnie. Ale dobra, klikam na arzie to serum tylko i niech lepiej to szybko kliknę,żeby nic więcej nie domówić

[kalaaga]

Napisane przez BlackCat1990

Hej, chciabym wam opowiedzieć o pewnej "sytuacji", która miała miejsce dzisiaj. Jest ona związana z cerą i trądzikiem. Niestety, muszę ją opisać szczegółowo, żebyście mogli mi coś poradzić i zrozumieć o co mi chodzi.

generalnie od bardzo długiego czasu zdarza mi się, że np. cały dzien siedzę i wyciskam twarz, robie sobie totalną masakrę, następnie przez tydzien się opamietuje, po czym znowu w chwilach "słabosci" wyciskam. To jest jak uzaleznienie..
Ostatnio jest już lepiej i nie robie tego tak często i moja cera zaczyna "odżywać"

Ale do rzeczy...
Otóż, nadal na twarzy mam tysiące małych zaskórniczków, grudek, grudeczek, podskórnych krostek. Nie mam żadnych zmian ropnych "na zewnątrz" tylko wszystko siedzi w skórze jakby.

Dzisiaj niestety postanowilam wycisnąc kilka rzeczy na czole. I sie przeraziłam.
Naciskam jedną grudkę, oczyszcza się po czym niechcący (ale w sumie db, że to zrobiłam teraz mam jakis pogląd na syt mojej twarzy.. i tego jak jest zanieczyszczona) - nacisnęłam nie grudkę kolejną tylko płaską częśc skóry (na któej wydawąłoby się nie mam zanieczyszczeń) i z tej własnie płaskiej, niby czystej częsci skóry wydostała mi się ropa! naciskam obok i znowu! Nacisnełam to samo miejsce (płaskie- tam nie było zadnej krostki!) i w końcu jakby ta roba wyszła do końca i pojawiłą się krew.

Przestraszyłam się. I chcąc sprawdzić czy tak samo będzie w innej częsci twrazy dotknęłam niby czytego miejsca na policzku przy brodzie i... sytuacja się powtózyła

Prosze poradźcie mi coś!
Martwię się, że po prostu albo zainfekowałam sobie twarz, albo rozniosłam bakterie przy wyciskaniu wczesniejszym zbyt mocnym albo nie wiem


Dodatkowo napiszę,że:
-2 lata temu leczyłam się przez pol roku Tetralysalem i od tamtej pory nie mam zmian ropnych tylko grudki własnie
- od tamtej pory zewnętrznie stosuję "różne leki od dermatologa" ostatnio duac na noc.
- mam 21 lat, nie maluję się mocno, odżywiam zdrowo, nie palę, mam chorą tarczycę.


Bardzo prosze o pomoc
otórz miałam na czole kilka grudek, takich mini pryszczyków i naci

hmmm mozesz cos wiecej powiedziec jak ta skora w tycjh gladkich miejscach wyglada?? ma bardzo rozszerzone pory?? czy ogolnie jest galadziutka bez widocznych por?

[BlackCat1990]

Napisane przez kalaaga

hmmm mozesz cos wiecej powiedziec jak ta skora w tycjh gladkich miejscach wyglada?? ma bardzo rozszerzone pory?? czy ogolnie jest galadziutka bez widocznych por?

raczej gładka ew rozszerzone pory ale minimalnie ..

[lullaby97]

.

[włoczykijka]

Napisane przez merila

Nie szkodzi Ja też zakupiłam jakiś czas temu serum lemon, ale jakoś nieszczególnie się zaprzyjaźniliśmy, nie wiem sama dlaczego.. Z hydrolatów miałam z kwiatu kocanki, oczarowy i rumiankowy, z czego moim ulubionym jest ten pierwszy i nie zamienię go już chyba na żaden inny Oczarowy kompletnie mi nie podpasował, ale aloesowego jeszcze nie próbowałam - może się skuszę, podobno bardzo fajne łagodzi i przynosi ulgę
Oo popatrz, a ja dzisiaj wysłałam siostrę do apteki, żeby mi kupiła filtr Biodermy SPF40 Liczę, że nie zapcha Ja też miałam Lirene - masakra, teraz go zużywam do ciała i to tylko do rąk i nóg, bo dekoltu i pleców boję się nim smarować..

Tak sobie dziś przypomniałam, że jednym czasem już miałam taką ładną cerę i teraz zastanawiam się po czym u mnie nastąpiła taka poprawa.. Nie wiem przypadkiem czy to nie była zasługa skrzypovity, Acne Dermu, dwóch hydrolatów: z kocanki i rumiankowego oraz cytrynowego olejku myjącego z BU (niestety nie ma go już w sprzedaży). Chyba wrócę do tego zestawu, a nuż znów mi pomoże, bo tak mi się wydaje, że to dzięki tym specyfikom doprowadziłam twarz do normalnego stanu

aga, nie ma za co

To w takim razie powodzenia z Biodermą,u mnie się sprawdziła i mam nadzieję,że Tobie też podpasujeSzkoda tylko,że te filtry takie drogie.Myślałam nad tym,że kupić coś z Rossmanna,ale chyba ma teraz w składzie alkohol .Póki co mam hydrolat aloesowy,wzięłam go właśnie żeby jakoś uspokoić cerę,bo zamierzam się ,,kwasić'' na jesień.Nie wiem tylko czy wezmę z BU peeling z bromelainą czy serum migdałowe AHA 10%.No i myślę jeszcze nad pudrem bambusowym,bo chciałam zainwestować w minerały ,ale strasznie podkreślają suche skórki,więc może kupię jakiś korektor(znacie jakiś dobry?)+puder z BU.Swoją drogą jeśli chodzi o chleb, to jem z 3/4 razy w tygodniu jakąś razową bułkę,czasem kiedy jestem na mieście a nie mam co zjeść to funduję sobie zestaw mały kefir+swieża bułka razowa i to jest toSłyszałam,że nabiał niezbyt dobrze działa na cerę,ale ciężko byłoby mi go odstawić.
A Wy czego używacie do makijażu?

[19agusia91]

Szkoda tylko,że te filtry takie drogie.

dokładnie

[kalaaga]

Napisane przez BlackCat1990

raczej gładka ew rozszerzone pory ale minimalnie ..

hmm a teraz jeszcze jedno pytanie.. Czy jak naciskasz te gladka skore to wychodzi ropa ale w postaci cieczy?? czy bardziej ciala stalego??

[visionAM]

Napisane przez lullaby97

Nie wiem jak Ty, ale kiedy idę do piekarni, nie mówię 'poproszę drogi razowy chleb' Czytałam Twoje wcześniejsze posty, stosujesz i testujesz wiele sposobów, jak dla mnie sporo przesadzonych, ale to pominę, widzisz jakieś rezultaty czy nic Ci nie dały, dlatego teraz analizujesz chleb?

zapytałam wcześniej jak efekty po testowaniu tylko sposobów
ale odpowiedzi nie otrzymałam więc wiesz....

ja już jestem pewna, że u mnie szaleje helicobakter pylori i zaczynam lecznie oraz zmieniam dietę

[BlackCat1990]

Napisane przez kalaaga

hmm a teraz jeszcze jedno pytanie.. Czy jak naciskasz te gladka skore to wychodzi ropa ale w postaci cieczy?? czy bardziej ciala stalego??

to jest taka półpłynna ciecz, taka płynna ropa napewno nie woda.