Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy

[krolowa zurawin]

idę w pt do szpitala na 3-dniówkę,dam wam znać co i jak po...
pewnie będzie to dłuższy post w którym opiszę swoją caaaaaałą historię

[Aredhel125]

Ja się teraz na trzecim opakowaniu tabletek znowu gorzej czuję. Nie wiem co jest grane, że przy drugim wszystko było super, myślalam, że w końcu zaskoczyłam a teraz znowu tak jak przy pierwszym. Biorę CycloFort3, ale nogi i tak bolą i pulsują, biust jest jakby więcej obrzmiały, kręgoslup mnie pobolewa, brzuch to samo jak przed okresem i ogólnie jakoś kiepsko się czuję. W pt idę zrobić d-dimer, w pon idę z wynikiem do lekarza i może zmieni mi tabletki. Dlaczego nagle znowu poczułam się gorzej

[Aredhel125]

Dzisiaj byłam u gina i od razu przed wizytą odebrałam wynik d-dimer, który robiłam w piątek. Wynik to 131 przy normie 0-500. Wynik jest lepszy niż poprzednio bo wtedy było 320. Dwóch ginekologów ogladało mi nogi i orzekło, że nie widzą oznak zakrzepicy. Ostatnio robiony Doppler też nic nie wykazał.
Najlepsze jest to, że jak przy drugim opakowaniu ani nie plamiłam, ani nie puchłam, nogi nie bolały nic tak teraz przy trzecim opakowaniu mam znowu cały zestaw. Biust znowu boli, brzuch boli, mam plamienia, i pulsują mi żyły. Nie wiem czym to jest spowodowane. Bonadeę kończę zaraz po Świętach i zaczynam słabsze tabletki od pierwszego dnia krwawienia Sidretella20. Ciekawe jak z nimi będzie.

Nie wiem czym jest spowodowany fakt, że teraz znowu źle się czuję.

[krolowa zurawin]

odebrałam dziś wypis z 3-dniówki ze szpitala...
Rozpoznanie kliniczne: hiperprolaktynemia czynnościowa ,dodatkowo Hipowitaminoza D, Dyslipidemia.
Ogólnie ku mojemu zaskoczeniu wszystkie hormony płciowe mam w normie(a rok temu chyba ze 4 były przekroczone,magia normalnie :P)
mam 24 lata, od dobrych 10-ciu trądzik i właśnie się zastanawiam czy ta hiperprolaktynemia może to powodować...
Gdzie z tym uderzać do ginekologa czy endokrynologa?
a teraz czas na wyniki:
Prolaktyna 279,6 ulU/ml [102-496]
godzina po metaklopramidzie 334,8 ulU/ml
2 godziny po 6847 ulU/ml
chyba trochę dużo,nie?
ktoś się na tym zna,ma podobny problem,coś może doradzić?
będę mega wdzięczna!

[gwiazdka93]

Napisane przez krolowa zurawin

odebrałam dziś wypis z 3-dniówki ze szpitala...
Rozpoznanie kliniczne: hiperprolaktynemia czynnościowa ,dodatkowo Hipowitaminoza D, Dyslipidemia.
Ogólnie ku mojemu zaskoczeniu wszystkie hormony płciowe mam w normie(a rok temu chyba ze 4 były przekroczone,magia normalnie :P)
mam 24 lata, od dobrych 10-ciu trądzik i właśnie się zastanawiam czy ta hiperprolaktynemia może to powodować...
Gdzie z tym uderzać do ginekologa czy endokrynologa?
a teraz czas na wyniki:
Prolaktyna 279,6 ulU/ml [102-496]
godzina po metaklopramidzie 334,8 ulU/ml
2 godziny po 6847 ulU/ml
chyba trochę dużo,nie?
ktoś się na tym zna,ma podobny problem,coś może doradzić?
będę mega wdzięczna!

Podobno odchodzi się teraz od robienia tego testu z Metoclopramidem, a już w ogólnie nie wiem czy się leczy jeśli nie stara się o dziecko... Ale jeśli już, to do endokrynologa, nie ginekologa.

[krolowa zurawin]

hmm moja mama jest ginekologiem (ale do niej nie chodzę:P) i powiedziała że jak jej pacjentki mają właśnie to schorzenie to zapisuje im leki coś na B... Bro ?
i że to normalnie u niej,a nie u endo i tak sama się zastanawiam,bo na przyszły tydzień umówiłam się prywatnie do gina,endo i dermatologa i teraz tak myślę (po konsultacjach z mamą) czy jest sens,bo popłynę z kasą i to bardzo ,a jeżeli od gina i endo (niestety nie znalazłam póki co sensownego gin-end) usłyszę to samo to trochę się wkurzę ;/
tak się po prostu pytam czy ktoś ma podobne schorzenie,w jakich lekarzy celujecie i w ogóle

[gwiazdka93]

Napisane przez krolowa zurawin

hmm moja mama jest ginekologiem (ale do niej nie chodzę:P) i powiedziała że jak jej pacjentki mają właśnie to schorzenie to zapisuje im leki coś na B... Bro ?
i że to normalnie u niej,a nie u endo i tak sama się zastanawiam,bo na przyszły tydzień umówiłam się prywatnie do gina,endo i dermatologa i teraz tak myślę (po konsultacjach z mamą) czy jest sens,bo popłynę z kasą i to bardzo ,a jeżeli od gina i endo (niestety nie znalazłam póki co sensownego gin-end) usłyszę to samo to trochę się wkurzę ;/
tak się po prostu pytam czy ktoś ma podobne schorzenie,w jakich lekarzy celujecie i w ogóle

Pewnie Bromergon. To jest stary lek, mniej skutków ubocznych daje Diostinex czy Norprolac.
Ja bym z takimi wynikami poszła do endo., ginekologa bym sobie darowała.

[Aredhel125]

Kurcze, ja już biorę anty prawie 3 miesiące i trądzik nie znika. Zmniejszył się od maści tylko. Jestem na początku 4 opakowania obecnie, ale tych słabszysz Sidtretella20 gdzie jest 2mg estrogenu.

[aankaa092]

Niedawno byłam u gina. Odstawilam tabletki anty i mam kontrolować swoje cykle przy moim PCOS. Z tabletek miałam Zoely ostatnio. Dobrze na mnie działały, ale wkurzało mnie tylko niskie libido. Lekarz pozwolił mi odstawić i dziś właśnie zaczynam pierwszy cykl bez tabsów

[malamiiii19]

Dziewczyny,jakie badania hormonow zrobic przy pco? mam pecherzyki na jajnikach a badan nigdy nie robilam.Ktore wyniki hormonow wychodza nieprawidlowe przy tej chorobie? chcialabym zrobic te najwazniejsze ,ktore maja najwiekszy wplyw na objaw choroby czyli lysienie i tradzik,miesiaczke mam regularnie(a za bardzo kasy nie mam na zrobienie kilkunastu badan prywatnie) chcialabym wkoncu zaczac sie leczyc,te wlosy mnie wykoncza.

[Aredhel125]

Mi kiedyś mówiła jedna dermatolog i czytałam też na jakimś blogu o trądziku, że jak ktoś ma trądzik, leczy go tabletkami antykoncepcyjnymi to jest szansa, że po odstawieniu on się zmniejszy. Czytam, że niestety większość dziewczyn cierpi na nasilenie trądziku po odstawieniu. Ja już się zaczynam bać bo czuję, że długo tych tabletek niestety brać nie będę. Teraz mam już pogorszenie nastroju, nasiloną depresje i te bóle żył co jakiś czas. Nie wiem jak do tego podejść.

[LovinLight]

Czy jest tutaj jakaś kobietka która miała DUŻY nadmiar Estradiolu (sporo ponad wszelkie normy w tym dla fazy owulacyjnej) przy jednocześnie bardzo niskim (poniżej normy) LH i FSH?

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez malamiiii19

Dziewczyny,jakie badania hormonow zrobic przy pco? mam pecherzyki na jajnikach a badan nigdy nie robilam.Ktore wyniki hormonow wychodza nieprawidlowe przy tej chorobie? chcialabym zrobic te najwazniejsze ,ktore maja najwiekszy wplyw na objaw choroby czyli lysienie i tradzik,miesiaczke mam regularnie(a za bardzo kasy nie mam na zrobienie kilkunastu badan prywatnie) chcialabym wkoncu zaczac sie leczyc,te wlosy mnie wykoncza.

Pęcherzyki na jajnikach to nie zawsze pco/pcos - a jajniki same sobie są w normie, czy zbyt duże?
dobrze że masz miesiączke regularnie..
czyli jedyny objaw to trądzik i włosy? jak dużo ich wypada?

Zrób sobie:
LH i FSH (ale KONIECZNIE w 3 dniu cyklu bo wówczas ich stosunek jest najbardziej miarodajny, prawidłowy to 1 lub 1,1 a wysoki np 2 i wyższe wskazuje niestety na pcos, z kolei za niskie na niedoczynność przysadki)
DHEAS, kortyzol - oba mają wpływ na wypadanie włosów
testosteron (przy pcos moze być wysoki)
estradiol
TSH, T3 i T4 (wypadanie włosów może też powodować chora tarczyca)

I to na początek i napisz co Ci wyszło - najlepiej wszystko od razu, w 3 dniu cyklu.

A nie masz żadnych innych objawów? Jakieś zasłabniecia/uderzenia gorąca/wiecznie Ci zimno itp?

[malamiiii19]

Czuje sie ciagle oslabiona ale to przez nerwice ktora mam.Te wlosy na czubu najbardziej mnie dobijaja.Nie wiem czy kiedykolwiek odrosna takie jak byly , to juz 2 lata sa te przerzedzenia a mam dopiero 20 lat.Ginekolog przepisuje anty a nie moge ich brac bo mam żylaki :/ Badania zrobie jak bd miala okres,musze poczekac,dzieki za odpowiedz.

[axn22]

Mam wyniki badań z 14 dnia cyklu
Estradiol 49 przy normie 5-398
FSH 6,1 / 4,7-21,5
LH 20,9 / 14-95,6

Testy owulacyjne oczywiście negatywne...

Wizytę u gin mam dopiero 17 marca... Myślicie że to już się nadaje na stymulacje? Na razie biorę tylko luteinę na wywołanie @. Po odstawieniu anty nie miałam @ więc mam wywoływaną luteiną już kilka miesięcy.
Co z tym zrobić? Staramy się pół roku...

[noco_poco]

Cześć
Zwracam się do Was z pytaniem bo nie wiem za bardzo co czynić, a przewija się tu tyle osób że może ktoś miał podobny problem.

Poziom testosteronu przekracza u mnie normę, miałam nieregularne miesiączki, obfite, czasem bardzo bolesne itp. Dodatkowo problemy z cerą.

Przez 4 miesiące brałam Atywię, teraz miałam znowu badanie krwi i poziom testosteronu się obniżył ale nadal przekracza normę (z 76 do ok. 64). Mam znowu brać Atywię przez 4 miesiące.

I moje pytanie: czy to ma sens? Nie podoba mi się za bardzo perspektywa dalszego łykania tych hormonów ale widzę że jest szansa "zejścia" do normy czyli poziomu ok. 48.

Mam to łykać nadal? Czy komuś faktycznie udało się "zbić" testosteron do normalnych poziomów? Jak to w ogóle jest - czy faktycznie efekt utrzymuje się po zaprzestaniu kuracji?

A, i jeszcze chciałam zapytać kiedy się właściwie idzie do endokrynologa? Zielona jestem w tych tematach ogólnie i jeszcze trafiłam do gin niezbyt rozmownej.

[Aredhel125]

Ja jestem ciekawa jak to jest z tymi lekami na androgeny typu Androcur, czy Dexametzon? Czy to jest tak, ze one tylko działają przez okres brania a potem znowu wszystko wraca do "normy", czy są w stanie wyregulować produkcję hormonów i po odstawieniu jest ok? Teraz znowu spotkałam się z opiniami, że mogą "naprawiać" problem z hormonami. Ja mam podwyższone androgeny z niewiadomej przyczyny bo niby ani nadnercza, ani jajniki, ani insulinooporność. Nie wiem, czy może zdecydowac się na taką kurację?

[chloeeee]

Słuchajcie dziewczyny, kojarzycie może te objawy z którąś z zaburzeń hormonalnych? Np. zbyt wysoka prolaktyna lub androgeny?
- Miesiączkuję czasami co 28 dni, czasami co 30, czasami co 31. Raz na kilka miesięcy okres spóźnia mi się góra do 10 dni. Dokładnie tydzień przed okresem mam straszne PMS, czuję się jakbym miała zaraz wybuchnąć, cały czas płaczę, mam nie pohamowaną chęć na słodycze, ogromne libido, pogorszenie stanu cery, włosów, czuję się grubsza. Dostanę okres, 2 dni i wszystko się uspokaja. Mam straszny, straaaszny łojotok i straszny trądzik, który obejmuje mi całą twarz. Kiedy dostaję okres, mój trądzik zaostrza się jeszcze bardziej, przez co nie wychodzę z domu. Ogólnie świecę się na twarzy po 15 minutach umycia jej. Mimo, że jestem szczupła, to wcale nie czuję się lekko, wręcz przeciwnie. Nie mam wąsiku, ale za to musiałabym golić nogi i inne części ciała 2 razy dziennie, bo włoski tak szybko odrastają (czarne i grube). Nie bolą mnie piersi, może zdarzy się raz na kilka miesięcy, że mam je napuchnięte na kilka dni przed okresem. Brak libido na co dzień. Kiedy brałam tabletki anty tylko przez miesiąc, zaobserwowałam jeszcze większe i okropne pogorszenie cery, nabrzmienie piersi, uczucie ciężkości. Natomiast byłam łagodna i spokojna, miałam dobry humor.

[Aredhel125]

Napisane przez chloeeee

Słuchajcie dziewczyny, kojarzycie może te objawy z którąś z zaburzeń hormonalnych? Np. zbyt wysoka prolaktyna lub androgeny?
- Miesiączkuję czasami co 28 dni, czasami co 30, czasami co 31. Raz na kilka miesięcy okres spóźnia mi się góra do 10 dni. Dokładnie tydzień przed okresem mam straszne PMS, czuję się jakbym miała zaraz wybuchnąć, cały czas płaczę, mam nie pohamowaną chęć na słodycze, ogromne libido, pogorszenie stanu cery, włosów, czuję się grubsza. Dostanę okres, 2 dni i wszystko się uspokaja. Mam straszny, straaaszny łojotok i straszny trądzik, który obejmuje mi całą twarz. Kiedy dostaję okres, mój trądzik zaostrza się jeszcze bardziej, przez co nie wychodzę z domu. Ogólnie świecę się na twarzy po 15 minutach umycia jej. Mimo, że jestem szczupła, to wcale nie czuję się lekko, wręcz przeciwnie. Nie mam wąsiku, ale za to musiałabym golić nogi i inne części ciała 2 razy dziennie, bo włoski tak szybko odrastają (czarne i grube). Nie bolą mnie piersi, może zdarzy się raz na kilka miesięcy, że mam je napuchnięte na kilka dni przed okresem. Brak libido na co dzień. Kiedy brałam tabletki anty tylko przez miesiąc, zaobserwowałam jeszcze większe i okropne pogorszenie cery, nabrzmienie piersi, uczucie ciężkości. Natomiast byłam łagodna i spokojna, miałam dobry humor.

To wygląda raczej na za wysoki poziom estrogenów i może tabletki anty to nasiliły. Chociaż ten trądzik z kolei to faktycznie albo prolaktyna, albo androgeny. Musiałabyś się przepadać w tym kierunku, ja chyba zrobiłabym na początek te trzy hormony, a jak nic nie będzie to wtedy robić więcej. No i oczywiście skonsultować to z lekarzem. Tabletki anty działają na cerę raczej po kilku miesiącach, ale dlaczego po miesiącu już nasilenie? Może miałaś źle dobrane. Trudno powiedzieć, musisz porobić badania, żeby przynajmniej wiedzieć na czym stoisz.

[sideritis]

Napisane przez chloeeee

Słuchajcie dziewczyny, kojarzycie może te objawy z którąś z zaburzeń hormonalnych? Np. zbyt wysoka prolaktyna lub androgeny?
- Miesiączkuję czasami co 28 dni, czasami co 30, czasami co 31. Raz na kilka miesięcy okres spóźnia mi się góra do 10 dni. Dokładnie tydzień przed okresem mam straszne PMS, czuję się jakbym miała zaraz wybuchnąć, cały czas płaczę, mam nie pohamowaną chęć na słodycze, ogromne libido, pogorszenie stanu cery, włosów, czuję się grubsza. Dostanę okres, 2 dni i wszystko się uspokaja. Mam straszny, straaaszny łojotok i straszny trądzik, który obejmuje mi całą twarz. Kiedy dostaję okres, mój trądzik zaostrza się jeszcze bardziej, przez co nie wychodzę z domu. Ogólnie świecę się na twarzy po 15 minutach umycia jej. Mimo, że jestem szczupła, to wcale nie czuję się lekko, wręcz przeciwnie. Nie mam wąsiku, ale za to musiałabym golić nogi i inne części ciała 2 razy dziennie, bo włoski tak szybko odrastają (czarne i grube). Nie bolą mnie piersi, może zdarzy się raz na kilka miesięcy, że mam je napuchnięte na kilka dni przed okresem. Brak libido na co dzień. Kiedy brałam tabletki anty tylko przez miesiąc, zaobserwowałam jeszcze większe i okropne pogorszenie cery, nabrzmienie piersi, uczucie ciężkości. Natomiast byłam łagodna i spokojna, miałam dobry humor.

Ja zaczęłabym od zbadania prolaktyny i testosteronu w 3-5 dniu cyklu. Dodatkowo glukoza. Trądzik i nadmiar włosów często jest związany z PCOS chociażby.
Nie napisałaś ile masz lat.

[Imraa]

Jestem pierwszy miesiąc bez tabletek antykoncepcyjnych (zastosowane w ramach leczenia). Muszę zrobić badania hormonów. Myślicie, że można je zrobić już w tym cyklu czy powinnam dłużej odczekać aż wszystko się unormuje po odstawieniu antykoncepcji?

[sideritis]

Napisane przez Imraa

Jestem pierwszy miesiąc bez tabletek antykoncepcyjnych (zastosowane w ramach leczenia). Muszę zrobić badania hormonów. Myślicie, że można je zrobić już w tym cyklu czy powinnam dłużej odczekać aż wszystko się unormuje po odstawieniu antykoncepcji?

Najlepiej odczekać 3 miesiące.

[ninus112]

a jakie badania zrobic aby stwierdzić czy tabletki anty cos dają do tego pco ? owłosienie mi sie wydaje ze mam mocniejsze po tym jak zmieniłam yasminelle na sylvie 20 z tym ze miałam po tych pierwszych zawroty głowy i ustąpiły ale nie wiem czy moj organizm toleruje w ogóle antykoncepcję... Biorę do tego glucophage xr 1000 i nie wiem czy to nie za duża dawka a nie chce sie nabawić cukrzycy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sideritis]

Napisane przez ninus112

a jakie badania zrobic aby stwierdzić czy tabletki anty cos dają do tego pco ? owłosienie mi sie wydaje ze mam mocniejsze po tym jak zmieniłam yasminelle na sylvie 20 z tym ze miałam po tych pierwszych zawroty głowy i ustąpiły ale nie wiem czy moj organizm toleruje w ogóle antykoncepcję... Biorę do tego glucophage xr 1000 i nie wiem czy to nie za duża dawka a nie chce sie nabawić cukrzycy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A na podstawie jakich badań stwierdzono PCOS? Zaczęłabym od testosteronu, ew. 17-OHP (3-5 dzień cyklu).

[ninus112]

Napisane przez sideritis

A na podstawie jakich badań stwierdzono PCOS? Zaczęłabym od testosteronu, ew. 17-OHP (3-5 dzień cyklu).

Miałam testosteron robiony (w normie) DHEA zawyżone , prolaktyna bardzo wysoka norma koło 40 a ja miałam 250. Wylądowałam w szpitalu z tym ze nie zrobili badań wątrobowych i w ciemno te leki dali. Jak ide do endokrynologa to mnie odsyła do ginekologa i na odwrót... moj bozeeee , dobrze ze starania o dziecko moze mnie za rok dopiero czekają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paolkalo1]

Napisane przez ninus112

Miałam testosteron robiony (w normie) DHEA zawyżone , prolaktyna bardzo wysoka norma koło 40 a ja miałam 250. Wylądowałam w szpitalu z tym ze nie zrobili badań wątrobowych i w ciemno te leki dali. Jak ide do endokrynologa to mnie odsyła do ginekologa i na odwrót... moj bozeeee , dobrze ze starania o dziecko moze mnie za rok dopiero czekają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My 4 lata walczylismy o bejbisia wiec nie daj sie zbyc

Wysłane z mojego GT-I9305 przy użyciu Tapatalka

[sideritis]

Napisane przez ninus112

Miałam testosteron robiony (w normie) DHEA zawyżone , prolaktyna bardzo wysoka norma koło 40 a ja miałam 250. Wylądowałam w szpitalu z tym ze nie zrobili badań wątrobowych i w ciemno te leki dali. Jak ide do endokrynologa to mnie odsyła do ginekologa i na odwrót... moj bozeeee , dobrze ze starania o dziecko moze mnie za rok dopiero czekają


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeżeli hiperandrogenizm jest pochodzenia jajnikowego to tabletki anty powinny pomóc, natomiast jeżeli nadnerczowego to już będzie ciężej.
W Twoim wypadku zbadałabym jeszcze 17-OHP, androstendion (obydwa 3-5 dzień cyklu). Kortyzol miałaś może robiony? Jakie badania miałaś w szpitalu?

Miała któraś z was robiony profil steroidowy?

[Trischel]

PCOS zdiagnozowano u mnie ok. 4 lata temu. Borykałam się z ogromnym trądzikiem, a żaden dermatolog nie był w stanie mi pomóc. W końcu trafiłam do endokrynologa, który zlecił mi badania krwi. Stwierdził podwyższony poziom testosteronu i przepisał mi Glucophage xr 1000 jedną tabletkę dziennie i tabletki antykoncepcyjne. Zdziwiłam się, że nie zlecił mi konsultacji z ginekologiem, dlatego sama się wybrałam, aby potwierdzić diagnozę. Byłam wtedy jeszcze dziewicą, więc ginekolog miał ograniczone pole manewru, jednak potwierdził, że w jajnikach znajdują się pęcherzyki. I tak przez te cztery lata już biorę glucophage i antykoncepcję. Ostatnio trafiłam do innego ginekologa, który po przeprowadzonym badaniu USG stwierdził "zdrowa dziewczyna z ciebie, jajniki i macica w całkowitej normie". Byłam w szoku. Przez 4 lata żyłam ze świadomością, że choruje na pcos, że będę mieć ogromne problemy z zajściem w ciąże, a tu nagle jestem zdrowa? Stąd moje pytanie do Was, czy możliwe żeby nagle po 4 latach kuracji aż tak się poprawiło ? I czy orientujecie się jakie badania hormonalne powinnam zrobić, bo mam zamiar wybrać się prywatnie do kilku innych ginekologów skonsultować się jednak wolałabym już z wykonanymi badaniami.

[IzzieSt]

Hmm ale tabletki tak działają przecież żeby te pęcherzyki się nie pojawiały. Skoro bierzesz anty od 4 lat to chyba nie dziwne że jajniki są czyste Może coś mi umyka ale nie rozumiem tego lekarza.

[ninus112]

Napisane przez Trischel

PCOS zdiagnozowano u mnie ok. 4 lata temu. Borykałam się z ogromnym trądzikiem, a żaden dermatolog nie był w stanie mi pomóc. W końcu trafiłam do endokrynologa, który zlecił mi badania krwi. Stwierdził podwyższony poziom testosteronu i przepisał mi Glucophage xr 1000 jedną tabletkę dziennie i tabletki antykoncepcyjne. Zdziwiłam się, że nie zlecił mi konsultacji z ginekologiem, dlatego sama się wybrałam, aby potwierdzić diagnozę. Byłam wtedy jeszcze dziewicą, więc ginekolog miał ograniczone pole manewru, jednak potwierdził, że w jajnikach znajdują się pęcherzyki. I tak przez te cztery lata już biorę glucophage i antykoncepcję. Ostatnio trafiłam do innego ginekologa, który po przeprowadzonym badaniu USG stwierdził "zdrowa dziewczyna z ciebie, jajniki i macica w całkowitej normie". Byłam w szoku. Przez 4 lata żyłam ze świadomością, że choruje na pcos, że będę mieć ogromne problemy z zajściem w ciąże, a tu nagle jestem zdrowa? Stąd moje pytanie do Was, czy możliwe żeby nagle po 4 latach kuracji aż tak się poprawiło ? I czy orientujecie się jakie badania hormonalne powinnam zrobić, bo mam zamiar wybrać się prywatnie do kilku innych ginekologów skonsultować się jednak wolałabym już z wykonanymi badaniami.

Ja tez tak myślałam ze nagle zdrowa jestem po tabletkach ale dopiero jak odstawisz ze ja 3 miesiace i wtedy zrobisz badania to sie okaże w jakim stanie masz jajniki. Ja tez mam pco i przede wszystkim przed wzięciem leków 4lata temu powinnaś miec Usg u ginekologa który by zobaczył czy na pewno masz pecherzyki w jajnikach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gwiazdka93]

Napisane przez Trischel

PCOS zdiagnozowano u mnie ok. 4 lata temu. Borykałam się z ogromnym trądzikiem, a żaden dermatolog nie był w stanie mi pomóc. W końcu trafiłam do endokrynologa, który zlecił mi badania krwi. Stwierdził podwyższony poziom testosteronu i przepisał mi Glucophage xr 1000 jedną tabletkę dziennie i tabletki antykoncepcyjne. Zdziwiłam się, że nie zlecił mi konsultacji z ginekologiem, dlatego sama się wybrałam, aby potwierdzić diagnozę. Byłam wtedy jeszcze dziewicą, więc ginekolog miał ograniczone pole manewru, jednak potwierdził, że w jajnikach znajdują się pęcherzyki. I tak przez te cztery lata już biorę glucophage i antykoncepcję. Ostatnio trafiłam do innego ginekologa, który po przeprowadzonym badaniu USG stwierdził "zdrowa dziewczyna z ciebie, jajniki i macica w całkowitej normie". Byłam w szoku. Przez 4 lata żyłam ze świadomością, że choruje na pcos, że będę mieć ogromne problemy z zajściem w ciąże, a tu nagle jestem zdrowa? Stąd moje pytanie do Was, czy możliwe żeby nagle po 4 latach kuracji aż tak się poprawiło ? I czy orientujecie się jakie badania hormonalne powinnam zrobić, bo mam zamiar wybrać się prywatnie do kilku innych ginekologów skonsultować się jednak wolałabym już z wykonanymi badaniami.

Uciekałabym od takiego lekarza, który nie wie, że antykoncepcja często powoduje wchłonięcie pęcherzyków i pomimo choroby jajniki wyglądają jak zdrowe