25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. V wątku niewyciskania

[momolada]

Napisane przez Monia159

Życzę wytrwałości, a skoro już po trzech dniach widziałaś efekty to powinno cie zmotywować.
Też sie miodkiem smaruje ale soku z czosnku nie próbowałam. Pomaga?

2/25

Mi pięknie opuchlizna zeszła po zbyt natarczywym wyciskaniu. Jasne, że pomaga. Tym bardziej, że to taki naturalny antybiotyk.

1/25 - oby tak dalej

[Smerfetka696969]

Ja już kończę tubke kremu Skinoren i hm jakiś szczególnych zmian nie widzę :x kupiłam drugą i w ogóle mają jakieś inne opakowanie no będę stosować też drugą tak samo wieczorem i rano jak nie będzie poprawy to myślicie żeby przerwać kurację i brać się za coś innego ?
Mam w planach kupic effecduo + coś takiego.

[Monia159]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja już kończę tubke kremu Skinoren i hm jakiś szczególnych zmian nie widzę :x kupiłam drugą i w ogóle mają jakieś inne opakowanie no będę stosować też drugą tak samo wieczorem i rano jak nie będzie poprawy to myślicie żeby przerwać kurację i brać się za coś innego ?
Mam w planach kupic effecduo + coś takiego.

Też myślałam nad tym kremem bo jest duzo pochlebnych opinii ale mam wrazenie ze na wieksze problemy nie pomoze możesz spróbować i podzielić sie z nami opinia

[Smerfetka696969]

Napisane przez Monia159

Też myślałam nad tym kremem bo jest duzo pochlebnych opinii ale mam wrazenie ze na wieksze problemy nie pomoze możesz spróbować i podzielić sie z nami opinia

Spróbuję Ale najpierw skończę pierwsze opakowanie Skinorenu jeszcze z 3 użycia dwa razy dziennie no i wykoncze kolejną tubke bo już kupiłam :/

[dominika_bd]

0!!! 😠 zwiazcie mi rece!!!

[Amell94]

4/25

[sentimental_]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja już kończę tubke kremu Skinoren i hm jakiś szczególnych zmian nie widzę :x kupiłam drugą i w ogóle mają jakieś inne opakowanie no będę stosować też drugą tak samo wieczorem i rano jak nie będzie poprawy to myślicie żeby przerwać kurację i brać się za coś innego ?
Mam w planach kupic effecduo + coś takiego.

Ja też cały DUO.. stosowałam dobry kawał czasu licząc na jakąkolwiek poprawę.. zawiodłam się na całej lini, wyglądałam gorzej niż można .. nawet nie chce tego wspominać, obsypana, pozatykane pory po prostu koszmar..

[Monia159]

5/25

[Amell94]

5/25

[Monia159]

Napisane przez Amell94

5/25

Idziemy łeb w łeb :thumbup:

[Smerfetka696969]

Napisane przez Monia159

Idziemy łeb w łeb :thumbup:

No zobaczymy kto przegra

[biedroneczka05]

Dawno mnie nie bylo,ale oczywiscie w miedzy czasie moje rece nie poyrafily sie powstrzymac Wiec zaczynam od dzis .

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Co do Skinorenu mialam ta masc jakis czas temu,ale zuzylam ze 4 5 razy.twarz strasznie mnie piekla, az ostatnim razem wywolala takie podraznienie ,mialam.cala twarz w czerwonych plamach. I zostalam tylko przy acnelec ktory stosuje na noc

[Amell94]

Napisane przez Smerfetka696969

No zobaczymy kto przegra

wszystkie wygramy

[Smerfetka696969]

Napisane przez sentimental_

Ja też cały DUO.. stosowałam dobry kawał czasu licząc na jakąkolwiek poprawę.. zawiodłam się na całej lini, wyglądałam gorzej niż można .. nawet nie chce tego wspominać, obsypana, pozatykane pory po prostu koszmar..

Ojo
-.-
Ja jednak spróbuję bądź pójdę do dermo prywatnie po izo może mi przepisze.Wiem że to silny lek a ja aż takich problemów nie mam ale skoro od I klasy gim coś mi wyskakuje to musi coś we mnie siedzieć.

Napisane przez biedroneczka05

Dawno mnie nie bylo,ale oczywiscie w miedzy czasie moje rece nie poyrafily sie powstrzymac Wiec zaczynam od dzis .

---------- Dopisano o 06:07 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

Co do Skinorenu mialam ta masc jakis czas temu,ale zuzylam ze 4 5 razy.twarz strasznie mnie piekla, az ostatnim razem wywolala takie podraznienie ,mialam.cala twarz w czerwonych plamach. I zostalam tylko przy acnelec ktory stosuje na noc

Mnie też czasem pieczę, ale nie aż tak :x

Napisane przez Amell94

wszystkie wygramy

Oby :p

[Frezja__]

1/25

[pejkola]

Jezu dziewczyny, jestem załamana swoją głupotą. Ostatni raz udzielałam się tutaj spory czas temu (zapewne to było w poprzedniej części tego wątku). Do cholery, było już tak cudownie.
Ja należe do tych, które jakiś poważnych problemów z cerą nie mają (jedynie miesiąc po jakiejś masakrze, bo moja twarz za każdy mój rytuał odpłaca mi kolejnym miesiącem cierpienia). Ogółnie moją zmorą są te cholerne zaskórniki... które tak kuszą, ale przecież drapaniem ich nie wylecze.
Moja twarz jeszcze tydzień temu była na prawde w dobrym stanie, bo prawie wogole jej nie dytykałam (coraz mniej jakichkolwiek krostek, przebarwienia ładnie schodziły bo jestem w trakcie "domowych" kwasów). I jeszcze w tym tygodniu czekała mnie wizyta u dermatologa. Bo moje zamierzenie było takie, że na wakacje 2016 będę miała twarz niemalże idealna... walczyłam o to od ostatniej masakry (27.12.2015...)


A teraz mam ochote się zamordować. Przyznam że kwiecień był dla mnie jednym z najbardziej stresujących miesięcy w tym roku i pod koniec musiałam sobie kurde ulżyc. W piątek podeszłam do lustra i rozwaliłam kazda KAZDA najmniejsza kropke na mojej twarzy. Mam centymetrowe rany... pełno strupów, bolące ropne gule + multum przebarwień. Gniotłam twarz... nawet tam gdzie nic nie było, po omacku.
Nie umiem w słowach tego napisac jak cholernie jestem na siebie zła. Uciełabym sobie z checia te rece. Przez chwile słabości, całe 4 miesiące mojej ciężkiej pracy poszły się walić. Mało tego... teraz zapewne czeka mnie wielki wysyp... jak po każdej masakrze.
Jedyne pocieszenie jest takie, ze nie zrobiłam tego przez samymi wakacjami. Mam nadzieje ze w te 2 miesiące da się jeszcze cos ogarnąć...
Ale to nie zmienia faktu, że nie mogę patrzeć na siebie, na to co zrobiłam. Wyglądam jak potwór. Cała twarz dosłownie jak pizza. Mam na szczęście czas do poniedziałku żeby to wygoic, ale już 3 dzień siedze w domu i dostaje tu â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠c a. Jeż mi się sezony moich seriali do oglądania skonczyly... :/// Na dworzu +20, piękne słońce, majóweczka a taki głupolek jak ja znowu musi siedzieć tydzień w domu, ogolnie obiecałam sobie za kare, ze dopóki nie wygoję twarzy to nawet na krok z domku nie wyjde... wiec przede mna jeszcze jakze cudowne pare dni siedzenia na dupie w domu. Normalnie życ, nie umierać ))))
Ale dzisiaj mogę być z siebie dumna bo nie tknelam nic a nic. Wiec zaczynam odliczanie (a już bylam taka pewna ze z tego wyszłam... ale coz)
Jakos wytrzymam ten miesiąc........
0/25

[dominika_bd]

1

[biedroneczka05]

1/25

[Amell94]

6

[momolada]

1/25

[biedroneczka05]

2

[Reeedka]

0
1

[Amell94]

7

[biedroneczka05]

Poleglam ,wracam do 0

[krolowa zurawin]

ja wczoraj też poległam... po jakiś 8 dniach ;/
czoło wygląda mega źle ...

[Monia159]

A ja nie poległam 9/25 ale mam tyle grudek że nie wiem co gorsze

[krolowa zurawin]

właśnie mnie też wysypało i to dość mocno ;/
nie wiem z czego to wynika- poszalałam jednego wieczoru z alkoholem, nie zmyłam makijażu (wiem,wiem... zdarza mi się to raz na pół roku) i też jadłam więcej słodyczy, a przez ostatnie 2,5 tygodnia nie jadłam ich praktycznie w ogóle...

[Frezja__]

4/25

[krolowa zurawin]

dzień pierwszy zaliczony!

[Smerfetka696969]

Napisane przez krolowa zurawin

właśnie mnie też wysypało i to dość mocno ;/
nie wiem z czego to wynika- poszalałam jednego wieczoru z alkoholem, nie zmyłam makijażu (wiem,wiem... zdarza mi się to raz na pół roku) i też jadłam więcej słodyczy, a przez ostatnie 2,5 tygodnia nie jadłam ich praktycznie w ogóle...

No mi tez się zdarza wprawdzie rzadko się serio jestem w stanie masakrycznym(alko+używki bądź one same robią swoje niestety) ale bardzo staram się zrywać.