25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. V wątku niewyciskania

[Amell94]

4

[hanka09_12]

3/25

[Reeedka]

Zerooo

[Amell94]

5

[Amell94]

6

[malinka717]

O dziś dołączam do Was !
Jak dobrze wiedzieć, że nie jestem z tym sama

[hanka09_12]

6/25

[hanka09_12]

7

[ineedyouu]

Cześć
ja już nawet nie liczę bo musiałabym ciągle zaczynać od nowa.
Zmieniło się jednak troche moje podejście do ''sprawy''
nie dotykam bez przerwy twarzy , prawie nie wyciskam a jeśli już to tylko wtedy kiedy inaczej sie już nie da pozbyć pryszcza. Mam dużo suchych skórek i czasem je zdrapuje ale staram sie powstrzymywac
Wczesniej jak tylko zaczęło mi się coś rodzić to od razu sie za to brałam rozdrapywałam, cisnęłam na siłe. Oczywiście nic dobrego z tego nie było, zmiana sie gorzej goiła i trudniej było to zamaskować. Teraz jak coś się robi to zostawiam to w spokoju i intensywnie wysuszam. Znalazłam całkiem fajny sposób -papka z aspiryny punktowo na noc Minus jest taki ze w miejscu pryszcza pojawia sie suchy placek ale i on po jakims czasie schodzi.
Życzę wam wytrwałości dziewczyny

[Amell94]

Ja zaczęłam stosować epiduo, więc mam nadzieję, że po nim nie będę już miała czego wyciskać, no i dodatkowa motywacja Ktoś stosował?

[biedroneczka05]

Witam ja znowu podejmuje walke. Dawno mnie nie bylo . Niestety prawie w kazdy dzien cos drapnelam na twarzy i jakos nie mialam sily z tym walczyc. W tej chwili mam sporo niedoskonalosci ktore bym mogla zdrapac lub wycisnac. Silna wola ! I mam nadzieje ze sie uda wiec trzymam kciuki za Was i za siebie

[ikaxd16]

Napisane przez Amell94

Ja zaczęłam stosować epiduo, więc mam nadzieję, że po nim nie będę już miała czego wyciskać, no i dodatkowa motywacja Ktoś stosował?

Stosowałam wielokrotnie. Mi pomógł podtrzymać efekty innej kuracji, a każde podejście kuracji solo źle sie kończyło.. ale każda cera reaguje inaczej. Mam nadzieje, że Ty będziesz zadowolona. Życzę powodzenia!

[biedroneczka05]

1 dzien zaliczony

[Ulubiona_rzecz]

Napisane przez Amell94

Ja zaczęłam stosować epiduo, więc mam nadzieję, że po nim nie będę już miała czego wyciskać, no i dodatkowa motywacja Ktoś stosował?

Stosuję dwa miesiące i jestem bardzo zadowolona z efektów Nie miałam praktycznie żadnych skutków ubocznych. Mega wysyp mnie ominął, to samo zaczerwienienie twarzy. Pryszcze się praktycznie już nie robią, a jak się jakiś zrobi to szybko się goi, nie zostawia po sobie śladów. Maść pomogła na ślady po pryszczach i strupkach. Więc jak najbardziej jestem za
Stosuję głównie na brodę i linię żuchwy, bo tam mi się najczęściej robiły duże, ropne stany zapalne.
I pamiętaj o filtru na twarz przy stosowaniu Epiduo.

[biedroneczka05]

2/25

[biedroneczka05]

3

[Frezja__]

Wracam po masakrze którą sobie zafundowałam
1/25

[biedroneczka05]

A ja za wczorajszy dzien wpisuje 4

[biedroneczka05]

5/25

[Frezja__]

3/25

[krolowa zurawin]

u mnie dziś leci dzień 2...

[Monia159]

Wracam do Was dziewczyny z podkulonym ogonem. Liczyłam, że uda mi się po cichu odliczać i uspokoić twarz a tymczasem ciągle coś gmeram przy niej. Od kilku dni stosowałam mydło z aleppo 12proc. i wysypało mi pełno podskórniaczków. Tragedia, widzę jak moja skóra z roku na rok gorzej się regeneruje. Jak zerwać z tym nałogiem, JAK??

[Amell94]

Napisane przez Monia159

Wracam do Was dziewczyny z podkulonym ogonem. Liczyłam, że uda mi się po cichu odliczać i uspokoić twarz a tymczasem ciągle coś gmeram przy niej. Od kilku dni stosowałam mydło z aleppo 12proc. i wysypało mi pełno podskórniaczków. Tragedia, widzę jak moja skóra z roku na rok gorzej się regeneruje. Jak zerwać z tym nałogiem, JAK??

ja kiedyś masakrowałam swoją twarz codziennie, teraz udaje się wytrzymać tydzień. jako że jest to objaw stresu, trzeba znaleźć jakieś sposoby na jego rozładowanie, poćwiczyć, najlepiej na zewnątrz, pójść na spacer... słyszałam też porady, żeby malować się nawet jak jest się w domu, zrobić sobie jakiś super makijaż tak żebyśmy nie widziały swoich niedoskonałości + nie będziemy chciały zrujnować ładnego makijażu. wiadomo, że problem nie zniknie z dnia na dzień, ale trzeba obserwować siebie i swoje nastroje, i w sytuacjach stresowych jakoś sobie radzić na inne sposoby niż wyciskanie

[krolowa zurawin]

ja znowu wczoraj się dobrałam do twarzy... najgorsze że robią mi się rany takie w stylu gronkowca - wiecie,takie żółtawe...
no nic zaczynam dziś odliczanie od 1...
18 lipca kładę się na 4 dni do szpitala na oddział dermatologii, po 11 latach walki z trądzikiem, przerobieniu wszystkich możliwych maści, antybiotyków łącznie z Izotekiem dalej tkwię w martwym punkcie...

[MrFlawless]

Znalazłem ten wątek i przyłączam się. Jakieś pół roku temu miałem problemy z powstrzymaniem się od dotykania twarzy, teraz przerzuciłem się na ramiona i plecy wyciskając doprowadzając się do gorszego stanu

Wyzwanie rusza od jutra, a w sumie od dzisiaj

[krolowa zurawin]

a ja wczoraj znowu powyciskałam...dobrze to nie wygląda ;/
więc zaczynam dzisiaj odliczanie od nowa ...

[201703310931]

Lata temu się tutaj udzielałam i postanowiłam wrócić do tej akcji. Skoro kiedyś potrafiłam wytrzymać bez wyciskania, to teraz też mogę to zrobić.

1/25

[krolowa zurawin]

2/25
ale wygląda to źle...

[Frezja__]

10/25

[krolowa zurawin]

zaczynam dzień 1/25, ale generalnie tragedii nie ma