Jechać czy nie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-04, 18:45   #1
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15

Jechać czy nie?


Cześć. Jestem nowa, więc witam serdecznie. Przejdę do sedna sprawy.

Poznałam faceta na jednym z portali randkowych (ech, te portale). Chcemy się spotkać, ale on jest z Gdańska, a ja z Krakowa. On pracuje w tygodniu (więc wiadomo, że nie ma jak nagle przyjechać), ja z kolei jestem w trakcie poszukiwania pracy, więc można powiedzieć, że mam wakacje. Więc zaproponował mi, żebym to ja do niego przyjechała. Tylko, że wolałabym, aby to on przyjechał jako pierwszy. Jednakże jednocześnie ciągnie mnie nad morze. Nigdy tam nie byłam, porządnych wakacji nie miałam od 7 lat. Kusi mnie, ale jednocześnie zapala mi się lampka. Nie wspomnę też o mojej rodzicielce, która zakazała mi jechania do faceta, bo to on ma się starać i latać za kobietą, a nie ona za nim. Nie podoba mi się to, bo ja nie mam takich poglądów, że to facet ma latać, a ja od siebie nie dam nic (nie jestem typem księżniczki). Denerwuje mnie również ten wpływ mojej rodziny. Przez takie coś nie umiem sama podejmować decyzji, ryzykować i samej w końcu układać sobie życia, bo ogarnia mnie strach i wątpliwości, co rodzina pomyśli (mam 23 lata). Wiem, że to robią z troski, ale przez to czuję się ograniczana, nie przygotowana do dorosłego życia i brania za siebie odpowiedzialności. Człowiek chce być niezależny, sam się utrzymuje, a nie może nawet o sobie decydować. Rozmowy nic nie dają, że nie mam już nastu lat. Więc jak? Jechać czy czekać aż on przyjedzie? Gdzie nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi, bo znając moje szczęście i psychikę mężczyzn, szybko tracą zainteresowanie. A i niecierpliwa jestem i nie lubię gadać przez neta tyle czasu.

Edytowane przez Jiyeon
Czas edycji: 2015-08-04 o 18:51
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:14   #2
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez Jiyeon Pokaż wiadomość
Cześć. Jestem nowa, więc witam serdecznie. Przejdę do sedna sprawy.

Poznałam faceta na jednym z portali randkowych (ech, te portale). Chcemy się spotkać, ale on jest z Gdańska, a ja z Krakowa. On pracuje w tygodniu (więc wiadomo, że nie ma jak nagle przyjechać), ja z kolei jestem w trakcie poszukiwania pracy, więc można powiedzieć, że mam wakacje. Więc zaproponował mi, żebym to ja do niego przyjechała. Tylko, że wolałabym, aby to on przyjechał jako pierwszy. Jednakże jednocześnie ciągnie mnie nad morze. Nigdy tam nie byłam, porządnych wakacji nie miałam od 7 lat. Kusi mnie, ale jednocześnie zapala mi się lampka. Nie wspomnę też o mojej rodzicielce, która zakazała mi jechania do faceta, bo to on ma się starać i latać za kobietą, a nie ona za nim. Nie podoba mi się to, bo ja nie mam takich poglądów, że to facet ma latać, a ja od siebie nie dam nic (nie jestem typem księżniczki). Denerwuje mnie również ten wpływ mojej rodziny. Przez takie coś nie umiem sama podejmować decyzji, ryzykować i samej w końcu układać sobie życia, bo ogarnia mnie strach i wątpliwości, co rodzina pomyśli (mam 23 lata). Wiem, że to robią z troski, ale przez to czuję się ograniczana, nie przygotowana do dorosłego życia i brania za siebie odpowiedzialności. Człowiek chce być niezależny, sam się utrzymuje, a nie może nawet o sobie decydować. Rozmowy nic nie dają, że nie mam już nastu lat. Więc jak? Jechać czy czekać aż on przyjedzie? Gdzie nie wiadomo czy w ogóle to nastąpi, bo znając moje szczęście i psychikę mężczyzn, szybko tracą zainteresowanie. A i niecierpliwa jestem i nie lubię gadać przez neta tyle czasu.
ja bym pojechała, jeśli masz możliwości finansowe. facet może pokazać, że się stara w inny sposób. tym bardziej, że pracuje i nie ma teraz urlopu. im szybciej się poznacie na żywo, tym szybciej zweryfikujecie waszą znajomość.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:19   #3
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Mam takie możliwości właśnie i chciałam w końcu skorzystać. Rodzina w ogóle nie myśli o mnie. Jadą gdzieś na wakacje, nie proponują mi wyjazdu z nimi, tylko szukają kogoś kto się kotami zajmie. Dzięki za odpowiedź. Chciałabym zaryzykować.
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:28   #4
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jechać czy nie?

ja bym pojechała nad morze jak na normalne wakacje (czyli namiot lub pensjonat lub hotel). A przy okazji spotkała się z facetem, skoro mieszka w tamtych rejonach - na randkę.

Natomiast nie jechałabym do niego - w sensie, by on organizował mi noclegi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:30   #5
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Jechać czy nie?

przeciez nie musisz spac u niego :p
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:34   #6
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Właśnie problem w tym, że on mi zaproponował osobny pokój w swoim domu, w którym mieszka z babcią. Dlatego myślałam, żeby to on pierwszy przyjechał.
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:36   #7
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Jechać czy nie?

nadal nie rozumiem PROBLEMU. zaproponował, to odmów i wynajmij nocleg na mieście.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-04, 19:42   #8
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Jechać czy nie?

Hotel to dobry pomysł skoro masz na to środki i nie patrz już na to, że rodzice nie zabierają cię na wakacje, oni chyba zauważyli, że dorosłaś teraz twoja kolej

pomyśl: wylegiwanie się na plaży, piękna opalenizna, a w któryś dzien wieczorem randka z przystojnym nieznajomym Tylko nie zapraszaj go na noc :p następny krok będzie zależał od niego, moze zrekompensuje sie przyjazdem? tylko czy jeśli cos zaiskrzy dacie radę prowadzić związek na odległość ? Pomyśl troche przyszłościowo jak byś chciała aby ta relacja mogła wyglądać i po spotkaniu z nim zweryfikujesz jak bardzo możesz zmienić swoje życie. Moze znajdziesz prace nad morzem? A jak nie zaiskrzy to przynajmniej będziesz mieć udane wakacje jak dla mnie same plusy
__________________
You are not alone dear loneliness.

Edytowane przez cassie91910
Czas edycji: 2015-08-04 o 19:43
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:44   #9
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Jechać czy nie?

Tak wtrace - moze sprawdzcie polaczenia lotnicze (mowie serio) i wtedy on moglby wpasc do krakowa pierwszy. Wychodzi to szybciej i wygodniej, a nawet taniej niz pociag (kupujac z wyprzedzeniem to kwestia 60-70zl w jedna strone, ok 40min podrozy)?
Jesli nie to jak dziewczyny radza jedz, ale miej swoj nocleg i koniecznie ustal formy kontaktu i 'hasla' z rodzina czy przyjaciolmi, zeby wiedzieli co sie z Toba dzieje.
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 19:49   #10
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Jechać czy nie?

Jesli masz ochote zrobic sobie wakacje - jedz.

Jesli tylko dla faceta - nie jedz.

Oraz koniecznie wlasny nocleg w hotelu i ja bym raczej poleciala niz pojechala, jezdzilam kiedys dosc czesto pociagiem z Kielc do Gdanska i dziekuje, na cale zycie mi juz siedzenia w pociagu wystarczy.
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 20:06   #11
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Jechać czy nie?

myślałam, że jesteś bardziej rozsądna. ja bym nie zgodziła się na nocowanie u obcego faceta. co jeśli się nie polubicie na żywo? skrócisz wyjazd do 2 dni? -_- tym bardziej nie pchałabym się komuś do domu jak mieszka tam babcia.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-04, 20:06   #12
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Dot.: Jechać czy nie?

Moze masz jakiś znajomych którzy chcieliby tez odpocząć nad morzem? Jakieś dwie, trzy kumpele by było raźniej
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 20:11   #13
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Przyszłościowo, to chciałabym w końcu z kimś ułożyć sobie życie i jeśli miałoby to nawet się sprowadzać do przeprowadzki, to nie problem, bo mnie w Krk nic nie trzyma oprócz szkoły, którą kończę za rok, a mogę się przenieść do innego miasta pomiędzy semestrami jeśli będę miała taką potrzebę. Ale wiadome, że nawet jakbym pojechała, nie chciałabym widzieć go tylko raz, tylko spędzić więcej czasu razem. A loty, z tego co sprawdziłam, to teraz są drogie. Z Krk mam bezpośrednio bus za 66 zł.

Sam zaproponował, a ja nie dałam odpowiedzi. Tą kwestię z babcią też rozważyłam. Powiedział, że babcia to otwarta osoba i nie ma nic przeciwko. Biorę pod uwagę te noclegi

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
Moze masz jakiś znajomych którzy chcieliby tez odpocząć nad morzem? Jakieś dwie, trzy kumpele by było raźniej
Nawet na piwo z nimi się ciężko umówić, a co dopiero na wyjazd

Edytowane przez Jiyeon
Czas edycji: 2015-08-04 o 20:10
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 20:24   #14
D_94
Raczkowanie
 
Avatar D_94
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
Dot.: Jechać czy nie?

Jak rozumiem na portale wchodzi się, aby szukać kandydata na chłopaka. Jak niby byście mieli się poznać z taką odległością i tym, że on nie ma czasu? Będziecie się widywać 4 razy w roku, potem się do niego przeprowadzisz i dopiero wtedy zaczniecie się poznawać?

Cokolwiek zdecydujesz odrzuć jego propozycję. Jak można iść do domu obcego faceta? Jak już musisz jechać, to wynajmij pokój i spotykajcie się na zwykłe randki.
D_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 20:34   #15
CDIKK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 10
Dot.: Jechać czy nie?

Jedź kobieto jedź, żeby szczęśliwą i wakacje miej, a kotami nie przejmuje się. Kot jest zwierzęciem drapieżnym. Zje najwyżej wszystkie dostępne myszy, a jak tego zabraknie to może wcinać muchy osy, pszczoły a nawet i szerszenie. A siedzenie w lecie w Krk do przyjemnych chyba nie należy, bo to duże miasto.. Ach zapomniałbym, niektóre babcie są bardzo w porządku i nie bawią się w agentki Abwhery.
CDIKK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 20:48   #16
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez cassie91910 Pokaż wiadomość
Tylko nie zapraszaj go na noc :p )
nawet jakby ją korciło między nogami?

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Cytat:
Napisane przez CDIKK Pokaż wiadomość
Kot jest zwierzęciem drapieżnym. Zje najwyżej wszystkie dostępne myszy, a jak tego zabraknie to może wcinać muchy osy, pszczoły a nawet i szerszenie..
ty tak serio, czy żartem?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:03   #17
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Jechać czy nie?

Autorko jestem w analogicznej do Ciebie sytuacji (pierwsze spotkanie, on pracuje, ja nie) i u mnie plan wygląda tak: on przyjeżdża + nocleg w hotelu. Dodatkowo ma jeszcze większą odległość do przebycia.

Na Twoim miejscu, jeżeli faktycznie chcesz jechać na wakacje, wynajęłabym sobie pokój i na neutralnym gruncie spotkałabym się z facetem.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:09   #18
cassie91910
Zadomowienie
 
Avatar cassie91910
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 476
GG do cassie91910
Dot.: Jechać czy nie?

Mimo wszystko warto się powstrzymać, choćby dlatego zeby nie wyszło na to ze łatwo przyszło łatwo poszło :p

A jak sie nie da powstrzymać to farciarz z tego faceta tylko zeby to docenił a z tym bywa rożnie :p

Oczywiście sa mężczyźni dla których warto stracić głowę i sa związki które zaczęły sie od łóżka i sa trwałe i dojrzałe ale to jest rosyjska ruletka jak dla mnie :p

A autorka napisała ze szuka kogos na dłużej Także powodzenia!

Taki jest moj punkt widzenia na te sprawy :p
__________________
You are not alone dear loneliness.
cassie91910 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:10   #19
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez Pigeons Pokaż wiadomość
Autorko jestem w analogicznej do Ciebie sytuacji (pierwsze spotkanie, on pracuje, ja nie) i u mnie plan wygląda tak: on przyjeżdża + nocleg w hotelu. Dodatkowo ma jeszcze większą odległość do przebycia.

Na Twoim miejscu, jeżeli faktycznie chcesz jechać na wakacje, wynajęłabym sobie pokój i na neutralnym gruncie spotkałabym się z facetem.
Na początek plan jest taki, że on przyjeżdża najpierw do mnie, a ja później odwiedzam jego. Chodzi o to, że najgorsze jest to, że nie wiadomo kiedy będzie miał wolny weekend. Na pewno najbliższy już ma zaplanowany, a co do następnego, to nie wiem. A ja średnio cierpliwa jestem.
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-04, 21:18   #20
Pigeons
Zadomowienie
 
Avatar Pigeons
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 401
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez Jiyeon Pokaż wiadomość
Na początek plan jest taki, że on przyjeżdża najpierw do mnie, a ja później odwiedzam jego. Chodzi o to, że najgorsze jest to, że nie wiadomo kiedy będzie miał wolny weekend. Na pewno najbliższy już ma zaplanowany, a co do następnego, to nie wiem. A ja średnio cierpliwa jestem.
Uwierz mi, jak facet chce to znajdzie sposób. W moim przypadku mówimy o zagranicy więc odległość jest znacznie większa.

Ale jeżeli chcesz to oczywiście możesz jechać. Tylko najlepiej na neutralnym gruncie żeby mieć trochę swobody i większe poczucie bezpieczeństwa. No i oczywiście obowiązkowo informujesz kogoś gdzie jedziesz i meldujesz się co jakiś czas.
Pigeons jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:24   #21
CDIKK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 10
Dot.: Jechać czy nie?

Uważam,że to nie jest dobry pomysł. Możesz nic nie zyskać a nawet stracić. Jeżeli jego wizyta udaną nie będzie to możecie się już nie spotkać, a jeśli tak to ty, jeśli w planach nie masz nic innego, poczekasz jeszcze rok na wakacje. A tak jak ty się udasz z Krk do Danzig to przynajmniej będziesz mieć wakacje. Nawet jak mieszkanie u niego nie będzie ci odpowiadać to będziesz mogła przenieść się do hotelu. Twój pomysł z tej perspektywy nie jest logiczny.
CDIKK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:32   #22
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez CDIKK Pokaż wiadomość
Uważam,że to nie jest dobry pomysł. Możesz nic nie zyskać a nawet stracić. Jeżeli jego wizyta udaną nie będzie to możecie się już nie spotkać, a jeśli tak to ty, jeśli w planach nie masz nic innego, poczekasz jeszcze rok na wakacje. A tak jak ty się udasz z Krk do Danzig to przynajmniej będziesz mieć wakacje. Nawet jak mieszkanie u niego nie będzie ci odpowiadać to będziesz mogła przenieść się do hotelu. Twój pomysł z tej perspektywy nie jest logiczny.
Właśnie. Wolałabym nie stracić 7 wakacji z rzędu.
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:40   #23
CDIKK
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 10
Dot.: Jechać czy nie?

Dobrze, że to widzisz. Może być z tymi twoimi wakacjami -gdy on przyjedzie i nie wypali- jak z Polskimi Inwestycjami Rozwojowymi, czyli wiesz choojâ˜â˜â˜☠ d.pa i kamieni kupa , dlatego lepiej ty jedź do niego.
Przepraszam, za to, że bluźnie - jakby to powiedziała moja babcia- ale pasuje w tym miejscu ta analogia.

Edytowane przez CDIKK
Czas edycji: 2015-08-04 o 21:43
CDIKK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 21:50   #24
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Jechać czy nie?

Ja bym pojechała na wakacje nad morze a przy okazji spotkała się z facetem.
Co do mieszkania, to nie u niego bo równie dobrze może ci się wcale nie spodobać ten pan i będzie klops.
Masz 23 lata i rodzina nie powinna już decydować czy możesz gdzieś jechać czy nie, po prostu ich poinformuj o decyzji i tyle.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 22:28   #25
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Poinformowania chyba najbardziej się boję. Będzie krzyk na całego busa. :p
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 22:30   #26
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez Jiyeon Pokaż wiadomość
Poinformowania chyba najbardziej się boję. Będzie krzyk na całego busa. :p
?
Informujesz w domu i wychodzisz. Do busa wsiadasz bez rodziny.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 22:32   #27
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Rodzinę mam w innym mieście, więc kontakt tylko telefoniczny.
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 23:03   #28
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Jechać czy nie?

czas nieco dorosnąć i wejść na głębszą wodę jedź, baw się dobrze. lepiej zabukuj sobie nocleg w jakimś hostelu, bo różnie to może być na miejscu - lepiej mieć na wszelki wypadek. rodzinę informuj albo nie - jesteś dorosła. myślę, że ten wyjazd będzie dla Ciebie bardzo dobry, ze względu na relację z rodziną, a dodatkowo odpoczniesz nad morzem
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-04, 23:22   #29
Jiyeon
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 15
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
czas nieco dorosnąć i wejść na głębszą wodę jedź, baw się dobrze. lepiej zabukuj sobie nocleg w jakimś hostelu, bo różnie to może być na miejscu - lepiej mieć na wszelki wypadek. rodzinę informuj albo nie - jesteś dorosła. myślę, że ten wyjazd będzie dla Ciebie bardzo dobry, ze względu na relację z rodziną, a dodatkowo odpoczniesz nad morzem
Dzięki. I dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Chcę w końcu decydować o sobie, nie żyć pod presją rodziny. Już nie raz zresztą miałam ochotę uciec i od nich odpocząć. I chcę pokazać, że jednak sobie poradzę ze wszystkim i nie potrzebuję we wszystkim pomocy i protekcji rodziny.
Jiyeon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-05, 04:21   #30
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
Dot.: Jechać czy nie?

Cytat:
Napisane przez Jiyeon Pokaż wiadomość
Rodzinę mam w innym mieście, więc kontakt tylko telefoniczny.
Informujesz, że jedziesz na wakacje nad morze. Krzyczą - rozłączasz się. Musisz postawić granicę.

Co do jechania - również doradzam wyjazd na kwaterę a nie do niego, bo skoro on dużo pracuje to przecież głupio siedzieć z jego babcią tylko, a jak będzie miał czas spędzić z Tobą czas gdy Ty będziesz u niego, to ten sam czas może przeznaczyć na spotkanie z Tobą na mieście gdy Ty będziesz mieszkać w hotelu. Różnica żadna, a bezpieczniej pod każdym względem.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-08-06 16:07:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:19.