Operacje nosa - zbiorczy! cz. 3

[AMCK]

Napisane przez Fps

miałem tak samo jak ty ,
o mojej operacji wiedziała tylko rodzina i kilka najbliższych koleżanek, kolegom nie miałem odwagi mowic o takich sprawach
wczoraj spotkałem sie z kolejna , wiedziała ze chce miec operacje, wczoraj sie spotkaliśmy i mówi, to jednak zrezygnowałeś z operacji bo nic sie nie zmieniło ja juz na starcie dopiero pokazałem zdjęcia jak byłem bardzo opuchnięty uwierzyła mi ze miałem zabieg, bo mówiła ze to nie możliwe ze cos robiłem bo nic sie nie zmieniło kolejna osoba mowi mi którą mnie długo zna ze współczują mi, ze tak bardzo chciałem, poświeciłem pieniądze i swój czas na marzenie, które okazało sie tylko bardzo, bardzo dużym kosztem, bo koszt operacji to jeden z wielu o tym trzeba pamiętać, wizualizacja pana Krawczyńskiego byla ale jest 9 tygodni po operacji moj nos jest jak 6 lutego czyli dzien przed operacja, mam nadzieje ze doktor mowi prawdę i ze jest to duzy obrzęk, który ma zejść, ale nie powie przecież ze operacja sie nie udala, i za mało zmniejszył moj nos wyslij mi email na prywatna skrzynkę podeśle ci zdjecia takie jakie mam, moje garba po operacyjnego ci podrzucę, doktor jest moim zdaniem dla kobiet, lecz u mezczyzn nie zna sie kompletnie i na obecna chwile mowie stanowcze nie operacji mezczyzn u Krawczysnkiego

Fps, wysłałam Ci wiadomość z adresem mailowym, jak byś nie dostał to napisz bo może coś poknociłam :-D czekam na fotki, dzięki!

[migotka_94]

A powiedzcie, czy wasze nosy zmieniły się patrząc od przodu? Ja jestem 3 miesiące po operacji i teraz dopadły mnie pierwsze rozkminy, czy czasem nie mogło by być jeszcze lepiej. Z profilu nos się super zmienił, jest krótszy, bardziej przy twarzy, nie robi się garbek przy uśmiechu. Ale patrząc z przodu końcówka nadal jest dość brzydka, w sensie że wisi mi taki szpic (zauważyłam że niektorzy końcówkę nosa mają zupełnie w linii prostej), no i do tego z prawej strony wyrostek chrząstki jest niżej niż z lewej - co daje małą asymetrię (pewnie nikt tego nie zauważył, no ale ja widzę).

Dołączyłam zdjęcie - myślicie, że warto jeszcze coś z tym kombinować?

[MelodyShea]

Mam pytanie do tych z Was, ktorzy mieli zabieg zarowno chrzestnej, jak i kostnej czesci. Jak dlugo dochodziliscie do siebie? Bede miala maksymalnie 10 dni urlopu, a ze pracuje w obsludze i mam bezposredni kontakt z klientami, nie wiem, jak dam rade pogodzic jedno z drugim, jesli szybko nie dojde do siebie Jakie macie doswiadczenie?

[chwast]

Napisane przez MelodyShea

Mam pytanie do tych z Was, ktorzy mieli zabieg zarowno chrzestnej, jak i kostnej czesci. Jak dlugo dochodziliscie do siebie? Bede miala maksymalnie 10 dni urlopu, a ze pracuje w obsludze i mam bezposredni kontakt z klientami, nie wiem, jak dam rade pogodzic jedno z drugim, jesli szybko nie dojde do siebie Jakie macie doswiadczenie?

Hej, ja wzięłam 3 tygodnie wolnego, ale kolejny tydzień spędzony w pracy był ciezki dla mnie teraz jest lepiej (jestem 27 dni po)

[MelodyShea]

Napisane przez chwast

Hej, ja wzięłam 3 tygodnie wolnego, ale kolejny tydzień spędzony w pracy był ciezki dla mnie teraz jest lepiej (jestem 27 dni po)

Dziekuje slicznie za odpowiedz. A pomijajac samopoczucie, jak z wygladem? Bardzo jeszcze rzuca sie w oczy, ze jestes po zabiegu?

[chwast]

Napisane przez MelodyShea

Dziekuje slicznie za odpowiedz. A pomijajac samopoczucie, jak z wygladem? Bardzo jeszcze rzuca sie w oczy, ze jestes po zabiegu?

Wiesz co to indywidualna kwestia. Oczywiscie jestem opuchnięta, ale jesli ktoś nie wie o zabiegu, to raczej nie zauważy.
Dodatkowo ja miałam przeszczep i w tym miejscu mam zasinienia - dodatkowo nie moge malować nosa podkładem wiec tez troszkę inaczej wyglada
Ogólnie wyglądam jakbym miała jakis czas temu wypadek hah głównie przez te kolory na nosie No i często oddycham buzia, bo po prostu mój nos jest zablokowany raz mocniej raz mniej i nie mam wyjścia, a to tez dziwnie wyglada.

Siniaków pooperacyjnych nie mam, ale ja prawie ich nie miałam w porównaniu do innych dziewczyn. Nie spuchła mi tez twarz np poliki, do tego nie miałam mocno opuchnietego mostka od profilu, a wielu dziewczyn wlasnie to długo trzyma i sprzyja nienaturalnemu wyglądowi.

Paraliż górnej wargi coraz mniej, ale wciąż mnie trzyma. To mocno zauważalne.

[Poppy37]

Ja jestem prawie 3 tyg po operacji twarz ok ale nos opuchniety mój mąż i znajomi mówią ze widać jeszcze znaczna opuchlizne.No i zależy od pogody jak jest cieplej to nos jakoś bardziej jest spuchniety.

[chwast]

Napisane przez Poppy37

Ja jestem prawie 3 tyg po operacji twarz ok ale nos opuchniety mój mąż i znajomi mówią ze widać jeszcze znaczna opuchlizne.No i zależy od pogody jak jest cieplej to nos jakoś bardziej jest spuchniety.

Nie wiem czy przed op sie orientowalas o rekonwalescencji ale opuchlizna trzyma około roku czasem do półtorej. Wiec twoje 3 tygodnie to nic

[Poppy37]

Napisane przez chwast

Nie wiem czy przed op sie orientowalas o rekonwalescencji ale opuchlizna trzyma około roku czasem do półtorej. Wiec twoje 3 tygodnie to nic

Wiem wiem Cierpliwie czekam az zejdzie i wreszcie zobacze normalny ksztalt noska.Chcialam odpisac MelodyShea bo pytala ile trzeba urlopu zeby sie nie rzucalo w oczy. 10 dni to chyba troche malo. Do 2 tyg mialam since. No i wygladam troche jak po walce na ringu Chwast a ty tez mialas usuwany garbek? Masz jakies uwypuklenia po 27 dniach? Ja mam ciagle niewielkie wybrzuszenie w tym miejscu gdzie byl garbek -oby to byl obrzek, ale chyba i tak nos wyglada na bardziej prosty niz przed op.Pozdrawiam

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Poppy37

Wiem wiem Cierpliwie czekam az zejdzie i wreszcie zobacze normalny ksztalt noska.Chcialam odpisac MelodyShea bo pytala ile trzeba urlopu zeby sie nie rzucalo w oczy. 10 dni to chyba troche malo. Do 2 tyg mialam since. No i wygladam troche jak po walce na ringu Chwast a ty tez mialas usuwany garbek? Masz jakies uwypuklenia po 27 dniach? Ja mam ciagle niewielkie wybrzuszenie w tym miejscu gdzie byl garbek -oby to byl obrzek, ale chyba i tak nos wyglada na bardziej prosty niz przed op.Pozdrawiam

Opuchlizna to bardzo indywidualna rzecz. U mnie po tygidniu poza samym nosem juz sladu not było.
Ostatnio zeszlo mi troche opuchlizny z lewej strony a na prawej zostala (od początku prawa gorzej wszystko znosila) i nosek wyglada na lekko asymentryczny. Tylko ja to widze ale mam nadzieję ze sie szybko wyrowna.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[Black_Liquorice]

Napisane przez chwast

Paraliż górnej wargi coraz mniej, ale wciąż mnie trzyma. To mocno zauważalne.

Czyli ust i gornej wargi tez nie masz opuchnietej? Ja mam i zastanawiam sie czy te opuchlizne czy też paraliz czesciowy tej wargi winić za to, ze mówię, jakbym dopiero wyszła ze znieczuleniem od dentysty. Właśnie najbardziej widać, jak mówię.

[chwast]

Napisane przez Black_Liquorice

Czyli ust i gornej wargi tez nie masz opuchnietej? Ja mam i zastanawiam sie czy te opuchlizne czy też paraliz czesciowy tej wargi winić za to, ze mówię, jakbym dopiero wyszła ze znieczuleniem od dentysty. Właśnie najbardziej widać, jak mówię.

To normalne.

[Poszewka]

Cześć Dziewczyny. Ja również planuję podjąć się operacji plastycznej nosa. Myślę, że w moim wypadku w grę wchodzi pełna korekta. Nos mam prosty, ale jest naprawdę duży. Jestem umówiona na 1 konsultację w Warszawie z doktorem Greese Łyko. Po przeczytaniu opinii w internecie wybrałam właśnie jego, jednak oczywiscie ostateczną decyzję podejmę po wizycie.
Mam do was kilka pytań:
1. Ile konsultacji z wybranym lekarzem odbywa się przed operacją?
2. Jaki jest czas oczekiwania na operacje?
3. Może ktoś robił operacje u tego lekarza lub w klinice doktora Sankowskiego? Bo własnie tam dr Greese Łyko będzie mnie przyjmował.

Trochę się denerwuję jednak jestem pewna że chce to zrobić, nos mam naprawdę duzy i od zawsze było to moim kompleksem...

Pozdrawiam!

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Poszewka

Cześć Dziewczyny. Ja również planuję podjąć się operacji plastycznej nosa. Myślę, że w moim wypadku w grę wchodzi pełna korekta. Nos mam prosty, ale jest naprawdę duży. Jestem umówiona na 1 konsultację w Warszawie z doktorem Greese Łyko. Po przeczytaniu opinii w internecie wybrałam właśnie jego, jednak oczywiscie ostateczną decyzję podejmę po wizycie.
Mam do was kilka pytań:
1. Ile konsultacji z wybranym lekarzem odbywa się przed operacją?
2. Jaki jest czas oczekiwania na operacje?
3. Może ktoś robił operacje u tego lekarza lub w klinice doktora Sankowskiego? Bo własnie tam dr Greese Łyko będzie mnie przyjmował.

Trochę się denerwuję jednak jestem pewna że chce to zrobić, nos mam naprawdę duzy i od zawsze było to moim kompleksem...

Pozdrawiam!

Miałam jedna konsultacje i jeszcze rozmowe w dniu zabiegu.
Termin moglam miec po 3 miesiacach ale czekalam pol roku bo tak mi pasowalo.
Nie robilam nic u Sankowskiego.
To jaka korekta będzie potrzebna, o tym decyduje lekarz

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez Poszewka

Cześć Dziewczyny. Ja również planuję podjąć się operacji plastycznej nosa. Myślę, że w moim wypadku w grę wchodzi pełna korekta. Nos mam prosty, ale jest naprawdę duży. Jestem umówiona na 1 konsultację w Warszawie z doktorem Greese Łyko. Po przeczytaniu opinii w internecie wybrałam właśnie jego, jednak oczywiscie ostateczną decyzję podejmę po wizycie.

Mam do was kilka pytań:

1. Ile konsultacji z wybranym lekarzem odbywa się przed operacją?

2. Jaki jest czas oczekiwania na operacje?

3. Może ktoś robił operacje u tego lekarza lub w klinice doktora Sankowskiego? Bo własnie tam dr Greese Łyko będzie mnie przyjmował.



Trochę się denerwuję jednak jestem pewna że chce to zrobić, nos mam naprawdę duzy i od zawsze było to moim kompleksem...



Pozdrawiam!

To wszystko zależy od lekarza. Ja miałam jedna konsultację. Czas oczekiwania juz w ogóle różni się - u niektórych czeka się miesiąc czy dwa, do mojego chirurga obecnie terminy operacji są na styczeń 2018.

[Weronika_20]

Jak długo trzyma się opuchlizna na czubku nosa? Jestem 10 dni po operacji, 2 dni po ściągnieciu gipsu i jest naprawdę źle, zwłaszcza rano, mam szeroki nos, taki kartofelek Wieczorem i po obłożeniu okładem zmniejsza się nieco i wtedy jest do zaakceptowania.
Wiem, że nos może być opuchniety nawet do roku czasu, ale czy jest to ciągle taka sama opuchlizna? Czy za jakiś czas popuści na tyle, że nie bede już wyglądać jak Gargamel?

[Poszewka]

Dziękuję wszystkim ślicznie za odpowiedzi

A jak jest z bólem? Rozumiem wszystkie siniaki, opuchnięcia i dolegliwosci z tym zwiazane. Ale czy BOLI? tak ze trzeba brac jakies srodki p/bolowe?

[Liara_Tsoni]

Napisane przez Poszewka

Dziękuję wszystkim ślicznie za odpowiedzi

A jak jest z bólem? Rozumiem wszystkie siniaki, opuchnięcia i dolegliwosci z tym zwiazane. Ale czy BOLI? tak ze trzeba brac jakies srodki p/bolowe?

Ja przez pierwsze 3 dni bralam paracetamol 3 razy dziennie, ale bardziej prewencyjnie.
Natomiast teraz, po 2 miesiącach, boli tylko jak za mocno dotknę, albo jak sie niechcący lekko uderzę.

Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka

[chwast]

Napisane przez Weronika_20

Jak długo trzyma się opuchlizna na czubku nosa? Jestem 10 dni po operacji, 2 dni po ściągnieciu gipsu i jest naprawdę źle, zwłaszcza rano, mam szeroki nos, taki kartofelek Wieczorem i po obłożeniu okładem zmniejsza się nieco i wtedy jest do zaakceptowania.
Wiem, że nos może być opuchniety nawet do roku czasu, ale czy jest to ciągle taka sama opuchlizna? Czy za jakiś czas popuści na tyle, że nie bede już wyglądać jak Gargamel?

To tez sprawa indywidualna. Możesz miec mocno opuchnięty przez rok do półtorej albo nie. Skąd mamy to wiedzieć

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez Poszewka

Dziękuję wszystkim ślicznie za odpowiedzi

A jak jest z bólem? Rozumiem wszystkie siniaki, opuchnięcia i dolegliwosci z tym zwiazane. Ale czy BOLI? tak ze trzeba brac jakies srodki p/bolowe?

Ja nic nie brałam, w drugiej dobie po operacji zaczęło mnie bardzo bolec, ze aż mi łzy leciały, ale lekarz zalecił tabletki uspokajace zamiast przeciwbólowych i pomogło. Prawdopodobnie po prostu był to dla mnie jakis stres związany z operacja albo narkoza i dlatego.

[Fps]

2 tygodnie zażywam olej nawilżający, na początku bardzo pomógł nos był praktycznie drożny caly czas, lecz od 2 dni juz nic nie daje, znowu zatyka mi sie nos, doktor mówił ze olej kokosowy jest dobry, czas zakupić olej i nacierać nos od środka, aby w koncu byl 100% drożny

[chwast]

Ja nic nie moge prócz soli dla dzieci psikanej. Najlepiej słuchać sie swojego lekarza, bo to on robił nos a nie sugerować sie co ktoś inny brał

[katarzyna2016]

Napisane przez Fps

2 tygodnie zażywam olej nawilżający, na początku bardzo pomógł nos był praktycznie drożny caly czas, lecz od 2 dni juz nic nie daje, znowu zatyka mi sie nos, doktor mówił ze olej kokosowy jest dobry, czas zakupić olej i nacierać nos od środka, aby w koncu byl 100% drożny

Ja kupiłam sobie taką butelkę do płukania nosa,kupuje się do niej proszek w szaszetkach,rozpuszcza w tej butelce w wodzie i wciska do nosa.Mi dobrze oczyszczał.Butelka ok 7zł saszetka 0,70 gr

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez Fps

miałem tak samo jak ty ,
o mojej operacji wiedziała tylko rodzina i kilka najbliższych koleżanek, kolegom nie miałem odwagi mowic o takich sprawach
wczoraj spotkałem sie z kolejna , wiedziała ze chce miec operacje, wczoraj sie spotkaliśmy i mówi, to jednak zrezygnowałeś z operacji bo nic sie nie zmieniło ja juz na starcie dopiero pokazałem zdjęcia jak byłem bardzo opuchnięty uwierzyła mi ze miałem zabieg, bo mówiła ze to nie możliwe ze cos robiłem bo nic sie nie zmieniło kolejna osoba mowi mi którą mnie długo zna ze współczują mi, ze tak bardzo chciałem, poświeciłem pieniądze i swój czas na marzenie, które okazało sie tylko bardzo, bardzo dużym kosztem, bo koszt operacji to jeden z wielu o tym trzeba pamiętać, wizualizacja pana Krawczyńskiego byla ale jest 9 tygodni po operacji moj nos jest jak 6 lutego czyli dzien przed operacja, mam nadzieje ze doktor mowi prawdę i ze jest to duzy obrzęk, który ma zejść, ale nie powie przecież ze operacja sie nie udala, i za mało zmniejszył moj nos wyslij mi email na prywatna skrzynkę podeśle ci zdjecia takie jakie mam, moje garba po operacyjnego ci podrzucę, doktor jest moim zdaniem dla kobiet, lecz u mezczyzn nie zna sie kompletnie i na obecna chwile mowie stanowcze nie operacji mezczyzn u Krawczysnkiego

Fps.A co za różnica czy osobą jest kobieta czy mężczyzna.Nos to nos
Ja ze swojej operacji jestem bardzo zadowolona.Wszyscy widzą zmianę...ale...mój nos ,był długi,garbaty,chudy,krzyw y i miał zapadnięte płatki,dodatkowo nie oddychałam przez nos.Więc trudno nie zauważyć zmian.Operacja była w listopadzie a jeszcze dzisiaj na czubku nosa mam opuchlzne.
Kupowałam w aptece płyn do płukania nosa(bardzo dobrze oczyszcza),oraz maść nawilżająca witaminową do nosa(RINOPANTEINA).Mam nadzieje że będzie wszystko dobrze .

[Fps]

Napisane przez katarzyna2016

Ja kupiłam sobie taką butelkę do płukania nosa,kupuje się do niej proszek w szaszetkach,rozpuszcza w tej butelce w wodzie i wciska do nosa.Mi dobrze oczyszczał.Butelka ok 7zł saszetka 0,70 gr[COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

doktor powiedział, ze mam go natłuszczać, stosowalem na poczatku na oczyszczanie, ale Krawczynski mowil ze to nic nie pomoglo by, i postepuje tak jak mi powiedział

[Develyn]

Kochane, jestem kilka dni po zabiegu. Miałam usuwany malutki garbek na części kostnej widoczny przy uśmiechu.
Nie mogę dojść do ładu z tym zatkanym nosem. Czy mogę go czymś udrożnić mając jeszcze gips na nosie? W środku mam szwy rozpuszczalne, porobiły mi się zakrzepy z krwi, psychicznie nie mogę tego znieść... plus swędzenie pod gipsem. Już jajo znoszę.

Co do moich wrażeń pooperacyjnych. Sam zabieg - zasnęłam na 2 sek. Tak mi się zdawało i już było po narkozę zniosłam źle, wymiotowałam krwią i miałam duże zawroty głowy. Setony - koszmarny dyskomfort, o 6 rano już zmolestowałam przemiłą panią pielęgniarkę, żeby mi je wyciągnęła. Wrażenie wyciągania mózgu przez dziurki od nosa - b. trafne

Naprawdę mam nadzieję, że efekt mnie zadowoli i wreszcie pozbędę się kompleksu nieatrakcyjnego nosa z profilu. Od przodu nie miałam najmniejszych zastrzeżeń, tylko ten profil.
Chcę mieć śliczny, klasyczny, minimalnie zadarty nos. Zobaczymy pod koniec nast. tyg. czy marzenie się spełni.

Cieszę się, że się odważyłam. Nos nigdy nie był moim wielkim kompleksem, ale zawsze był gdzieś z tyłu głowy, zwłaszcza przy robieniu zdjęć. Wiem, że dla kogoś z zew. efekt może nie być spektakularny, a różnica niezbyt zauważalna. Ale wierzę, że ja będę zachwycona

[James0n]

Odkąd pamiętam oddychanie nosem nie należało do najprzyjemniejszych czynności i dodatkowo mam ciągły katar. U laryngologa byłem kilka dobrych lat temu w gimnazjum, wtedy laryngolog stwierdził, że skrzywienie jest, ale nie jest konieczna operacja i rodzice nie zdecydowali się na dalsze czynności. Teraz jestem ponownie umówiony do specjalisty i mam nadzieje, że coś się koncu zmieni. Miał ktoś z was prostowaną przegrodę nosową? Jaki jest obecnie średni czas oczekiwania? Słyszałem, że moze byc nawet i 2 lata :/ Czy wygląd nosa zmienia się na gorszy czy lepszy? Bo różnie o tym piszą

[Poszewka]

Hej hej Wczoraj byłam na konsultacji u dr Greese Łyko i musze przyznać, że świetny pan doktor. Żadnego dystansu typu lekarz pacjent nie odczułam. Udzielił mi wyczerpujących informacji dotyczących zabiegu oraz jakich efektów moge sie spodziewać. Nie obiecywał gruszek na wierzbie, że z mojego kinola zrobi mi nosek króliczka, ale ze na pewno poprawi jego wygląd. Jestem już właściwie zdecydowana teraz tylko złapać za telefon i zarezerwować termin operacji...

[Madelie]

Napisane przez Poszewka

Hej hej Wczoraj byłam na konsultacji u dr Greese Łyko i musze przyznać, że świetny pan doktor. Żadnego dystansu typu lekarz pacjent nie odczułam. Udzielił mi wyczerpujących informacji dotyczących zabiegu oraz jakich efektów moge sie spodziewać. Nie obiecywał gruszek na wierzbie, że z mojego kinola zrobi mi nosek króliczka, ale ze na pewno poprawi jego wygląd. Jestem już właściwie zdecydowana teraz tylko złapać za telefon i zarezerwować termin operacji...

Pierwsze słyszę o tym lekarzu.

[Poszewka]

Napisane przez Madelie

Pierwsze słyszę o tym lekarzu.

To jest doktor który przyjmuje i operuje w klinice doktora Sankowskiego w Warszawie. Rozmawiałam z kilkoma dziewczynami ktore robily u niego operacje i wszystkie byly bardzo zadowolone. Ma tez dobre opinie w internecie.
Ta dziewczyna która zmarła ostatnio po operacji plastycznej była u nich w klinice wcześniej ale jej odmówili...
Wzbudził moje zaufanie, portfolio też ma bogate, generalnie nie mam wątpliwości.

Data ustalona: 05.06.2017 CKN <JUPI>

[Fps]

mysl ze operacja nie poszla tak jak chcialem strasznie mnie meczy psychicznie.....

[Develyn]

U mnie też szału nie ma... czubek nie został podniesiony tak jak chciałam, teraz jest ok, ale boję się, że jak nos odzyska mimikę, to znów zacznie opadać /: Czy ktoś z Was też miał mega "mimiczny" nos, który zmieniał swoją pozycję przy każdym ruchu twarzy? (mówieniu, uśmiechu, itd.) Czy zabieg pomógł go trwale unieruchomić (wiadomo, że całkiem się nie da)?

Mam koszmarną cerę po zdjęciu gipsu, mnóstwo drobnych krostek, kilka większych czerwonych. Mieliście podobny problem? Jak sobie z tym poradzić? Dziś mechanicznie oczyszczałam buzię taką elektryczną okrągłą szczoteczką do twarzy. Peeling sobie darowałam.
Wyglądam kiepsko, jak księżyc w pełni.
Czuję się nieatrakcyjnie
Dodatkowo nos jak Gargamel