|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2009-01-04, 21:06 | #1021 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
no i po zakupach.
szału nie było, nazwanie tego wszystkiego "wyprzedażą" to lekka przesada. najbardziej rozczarował mnie h&m , z ubranek dla Maksia tylko jedna rurka ubranek o długości jakiegoś metra, na której wisiało po kilka sztuk czterech rodzajów bluz i spodni. to ma być wyprzedaż, której afiszami sa całe szyby obwieszone?? wstyd, śmieszne, żenujace... Zara też nie stanęła na wysokości zadania, letnie wyprzedaże były lepsze. ale, mniejsza o to, bo z pustymi rękami nie wróciłam. Ale kupiłam troszkę: dla siebie: 1. bluza z Pull&Bear, 2. sweterek z Pull&Bear. 3. stanik z atlantica. 4. spodnie dresowe z Wójcika . 5. tusz z Loreala. 6. bluzkę ze Stradivariusa. 7. adidasy z Kangoroos. - sa śliczne, na takie polowałam od kilku miesięcy. dla TŻ: sweter co by mu smutno nie było. dla Maksia: 1. sweter h&m (cały czarny z wyszyta mała srebrną trupią czaszką ). 2. dwie pary body coccodrillo. 3. trzy bluzki z KappAhl Cały dzien przeleciał, jak weszłam do Forum o 10:00, to tak łaziłam aż do 16:00... ... a potem moja karta odmówiła dalszego płącenia.. i pojechałam do domu. Spotkałam sie z Olunek i Dominisiem. uroczy z niego aniołek, chyba jednak nie pzrepada za zakupami, nei chciał w wózku siedziec. Szkoda, że Ola znów tak szybko musiała uciekac. Olunek, zapomniałam zapytać czy do Twojej bartanicy doszedł ten strój baletnicy i czy jest zadowolona? |
2009-01-04, 21:13 | #1022 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Witajcie !!
Nie chce mi sie wiele pisac wiec odniose sie tylko do szkolenia: mojego zapisałabym góra na 6 wykładów więc nie jest tak źle, ale zawsze może być lepiej |
2009-01-04, 21:16 | #1023 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Hejo ( jak mówią Teletubisie)
Zdjęcia dzieciaków bossskie Kancia - pocieszyłaś mnie z tą mową bierną Wolałabym jednak, żeby Emcia zaczęła się wysławiać. Ułatwiłaby nam wszystkim życie Co do grzybów, to ja daję narazie tylko pieczarki, a i to rzadko. Zresztą ja nie lubię grzybów leśnych, lubię wiedzieć co jem a na nich się po prostu nie znam Iwka - moj też uczestniczyłby tylko w warsztatach o rzeczach zagubionych i prowadzeiniu przeze mnie pojazdów. Chociaż w tym drugim przypadku mamy umowę, że z mojej Cytrynki zawsze może wysiąść w przyspieszonym tempie a jak prowadzę jego "kolumbrynkę" to może sobie ciut ponarzekać ( ale zazwyczaj tego nie robi, bo jest w stanie wskazującym na spożycie) Lea - jak tam było w Forum? Amouage - ale ty kuchara jesteś Minisiu - śliczny kaszkiet i suuuper w nim wyglądasz Anula - fajna chata Ja gusyuję w nowoczesnych bryłach i na działce chciałam wybudować coś z płaskim dachem i przenikającymi tarasami, ale niestety wyglądałoby groteskowo w otoczeniu stromych daszków. ps: pomóżcie kobiety: po sformatowaniu dysku nie otwierają mi się Wasze fotki. Co muszę zainstalować, bo już zapomiałam Parę fot: 1,2, 3 - nasz wieczorny spacer ( nie śmiać się z mojej czołgówki i buciorków) 4,5 - nasz domek obecnie ( na prośbę Iwki) 6 - a to coś, nad czym pracowałyśmy z Jagodą przez weekend na konkurs plastyczny - szopka krakowska
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2009-01-04, 21:20 | #1024 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Dziewczyny co do grzybów to moja mama też mówi, że nie wolno, dzieci nie posiadają enzymu pomagającego w ich trawieniu czy jak. Ale ja czasami dodaję do sosu sproszkowane grzyby (odrobinka) i Krzysiowi zdarzyło się to zjeść i nic mu nie było. Ale powiem wam coś innego, bo dziecko sąsiadów moich przyjaciół (w wieku naszych pociech) podobno jadło wszystko. Rodzice cieszyli się, że je jak dorosły i szczycili się parówkami. Dziecko zachorowało i nie wiadomo co mu było, doszło już do takiego stanu, że lało się przez ręce. Okazało się, że miało wyrostek , no i nie obeszło się bez operacji.
Dzisiaj byliśmy na chrzcinach. Krzyś bawił się z innymi chłopcami, a raczej biegał za nimi, bo starsi. Na koniec był wypadek , popchnęli go wózkiem i upadając wpadł na słup, który był szerszy przy podłodze. Z całym impetem uderzył czołem o kant (do podłogi było daleko i rączkami nie mógł się podeprzeć). Nie mogłam go uspokoić, ma guza i niewielkie rozcięcie, pewnie jeszcze będzie ogromny siniak. Chyba nadal go boli, bo jest marudny. Co do szkolenia, to mój mąż załapałby się na większość. Dzień drugi, punkt 6 jest najlepszy izuniak, a może nie zalogowałaś się na wizażu, bo u mnie tak bywa. Praca córki śliczna. A co się czepiasz butów i czołgówki (sama czasami chodzę w podobnej męża, kupił ją jak jeszcze były mało popularne, to jaki on wtedy zachwyt wzbudzał )
__________________
Edytowane przez kasia_mw Czas edycji: 2009-01-04 o 21:30 |
2009-01-04, 21:25 | #1025 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
lea - no to jednak trochę się obkupiłaś, fajnie że się z olunkiem spotkałyście /aparatu żadna nie miała???/
izuniak- fajna z WAs zimowa gromadka, hacjenda obrasta w siłę=ładnieje, szopka piękna-życzę Jagódce medalu kasiu- dla Krzysia buziolek, co do jedzenia niewskazanych lub zakazanych produktów i "nic mu nie było" - bo to podobno od razu nic nie będzie, chodzi o nadmierne obciążenie organizmu co może w przyszłości pokutować różnymi chorobami. xantia- to juz przesadza z absencją na wątku, upomnienie
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . Edytowane przez iwka2002 Czas edycji: 2009-01-04 o 21:31 |
2009-01-04, 21:37 | #1026 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
izuniak, Wasz dom sprawia wrażenie takiego dużego, i wciąz bardzo mi się podoba.
a w Forum, tak jak napisałam szału wyprzedażowego nie ma. z dorosłych sklepów można coś fajnego wyłowić w Stradivariusie, Pull&Bear, Carry, Viceversa, Reserved.. inne sklepy raczej mało maja promocji. A dziecięce- 5-10-15 bardzo fajne wyprzedaże- cąły asortyment coccodrillo- sporo, sporo, a h&m i reserved kids- dla mnie porażka. no i jeszcze Wójcik- drożyzna straszna nawet po obniżce, więc tylko dla siebie dres upolowałam. Cytat:
kasiu, buziole dla Krzysia, do wesela się zagoi. zmykam spac, papatki. Jutro mój komp idzie do nowego własciciela, laptopa jeszcze nie mam, więc nie wiem, czy jutro zajrzę. |
|
2009-01-04, 21:40 | #1027 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
iwka ja Krzysia nie karmię czym popadnie, a tego sosu to zjadł odrobinę, raz trochę więcej, ale to tak z naszego talerza, a tych grzybów to była szczypta. Od dziś już koniec, ani trochę . Zresztą my, tzn. Krzyś ma AZS.
__________________
|
2009-01-04, 21:46 | #1028 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
Cytat:
Nie wspominaj mi o alkoholu! Brzydzę się alkoholem i pijakami Praktycznie codziennie mam gości i codziennie piję . Nie, tak dalej być nie może - wprowadzam chwilową abstynencję Alunia nadal ma katar. Zmykam spać, jutro NARESZCIE do pracy
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
||
2009-01-04, 22:00 | #1029 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stolnica
Wiadomości: 54
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Kasiu moja też ma AZS...ale chyba się już kończy. Dieta to podstawa...A co do guza. Może spróbuj zrobić okład z sody? albo taki żelowy z apteki...można też pieluszkę przyłożyć. żeby krwiak się nie zrobił.
izuniak nie przesadzajmy tak se pitrasze a nie lubimy z mężem rutyny ;> Dziewczyny a propos mowy biernej i wogóle. Ja migam z cóką. Zaczęłam jak miała 6 miesięcy a zaczęła odpowiadać mając 11 miesięcy. Teraz zamiast jęczeć i się frustrować pokazuje rączkami. I wcale słowniki nie są potrzebne...My korzystamy z American Sign Language, ale na zajęcia chodzimy gdzie jest "machane' po polsku. Ale każda z Was może popierać słowa gestem bo to na tym polega. Rozwój strun głosowych, szczególnie u chłopców jest opóźniony. Natomiast rehabilitanci z CZD mówili że gryzienie, żucie i ssanie wspomaga rozwój mięśni odpowiedzialnych za mowę. Czyli kanapki i bidony z rurką, no i dmuchanie piórek, baniek i piłeczek... |
2009-01-04, 22:16 | #1030 | |||||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 502
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Hej
Widzę, że dziś sankowy dzień Cytat:
Cytat:
Cytat:
Oj, szkoła... Też mi się nie chce Ale mając w perspektywie ferie - jakoś mi od razu lepiej Nie pogardziłabym żadnym z domów Cytat:
Cytat:
Cytat:
A ile waży? Widzisz, jaki mądry! Mikołaj rozumie co się do niego mówi, ale sam za dużo słów nie zna. Cytat:
Ja też nmnie mam natchnienia, ale wszystko zdążyłam posprawdzać Wygląda jakpomocnik św. Mikołaja [1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;10344839]no i po zakupach. Ale kupiłam troszkę: [/quote] To najważniejsze. Cytat:
Wszystkkie trzy jesteście super modnie przygotowane na przejażdżki sankami. Cytat:
Mikołaj też przywalił w kant szafki - kajon i siniak 2 w 1 Byliśmy na sankach Mikołaj zadowolony. Podobała mu się jazda. Zdjęcia:
__________________
W zamęcie myśli upadam na samo dno serca... |
|||||||||
2009-01-04, 22:32 | #1031 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
ewa a moj Adrian ma taka sama czapke jak Mikolaj.Z h&mu zliczna
a poza tym to czesc dziewczyny.. nie mialam ostatnio sily sie uzewnerzniac ale jestem i codziennie was czytam choc watek o swiadkach jehowych mnie pochlonal (znam jdnego swiadka wykluczonego, a reszte gonie jak moge) poza tym xantia co do abstynencji to ja od nowego roku mam postanowienie nie picia piwa za duzo kalorii dzis bylismy na pierwszych naukach przedmalzeskich Adi byl oczywiscie z nami i wytrzymal przez 1,5 godziny grzecznie (no moze prawie grzecznie).. nastepne nauki beda o dzieciach i ich wychowywaniu to my juz w sume moglibysmy sobie darowac.. no ale jak mus to mus.
__________________
|
2009-01-05, 07:08 | #1032 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
widzę, ze juz większosć dzieciaczkó sanki zaliczyła
Ewa nie jest Ci zimno w uszy bez czapy ? co do Adriana to nie ma tylko apetytu, waga była 9.600 a dzis wazyłam i 9.100 mam totalną załamkę bo co mi się uda trochę nadgonic to albo pozniej stoi w miejscu albo spada kasia buziak w guza Izuniak szopka pierwsza klasa no i zdjęcia cudne masz tam kamerdynera w tej chacjendzie kupiłam wczoraj huggies pieluchomajtki na spróbowanie, fajowo się je zakłada i super leza na dupce szkoda, ze sa takie drogie |
2009-01-05, 09:14 | #1033 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Nareszcie w pracy!! Ale mi dobrze
Alunia obudziła się bez zatkanego nosia! Może to koniec kataru??
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2009-01-05, 09:58 | #1034 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
no zeby nie wrocił katar
Pati czy "my" mozemy jesc galaretki? mam do wykorzystania owoce i chciałam je zrobic z galaretkami dla małego ale nie wiem czy moze czytam i chyba nie ma tam glutenu Edytowane przez Kancia Czas edycji: 2009-01-05 o 10:07 |
2009-01-05, 10:16 | #1035 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Czy u Was też mróz tak przypindolił?? U mnie dziś rano było -22 st. Żuk odpalił całe szczęście ale zamrożone miałam koło jedno, ABS się włączał po drodze i jaja w ogóle, już do mechaniora dzwoniłam .
Kropka, zimą się piwa nie pije , zimą się pije napoje rozgrzewające Ach no i znów mam dylemat i jestem ZŁA!! Wczoraj zalogowałam się na maila, którego od lat nie używam, czasem tam zaglądam tylko i usuwam reklamy . Wczoraj pomiędzy 136 mailami znalazłam dwa od tatusia Elis. Pierwszy z końca listopada, że chciałby się z córką zobaczyć a drugi z drugiej połowy grudnia że rozumie, że nie chcę mu umożliwić kontaktu z dzieckiem. Wie dobrze, że używam na co dzień gmaila, sam mi go zresztą zakładał a tu nagle pisze na stary adres? Nie chcę go posądzać o to, że wysłał żebym NIE przeczytała. Zastanawiam się, czy i czy w ogóle teraz mu odpisywać. Pewnie sam chciał dać Elis te puzzle, które wysłał pocztą. Ale z drugiej strony mógł zadzwonić, prawda? W ogóle jakiś mało rozmowny w tych mailach. Jedno zdanie i koniec. No dobra, wygadałam się. Heh, faceci...
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2009-01-05, 10:42 | #1036 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Xantia - u nas jeszcze nie jest tak zimno, dopiero dzisiaj w nocy ma być. Właśnie się zastanawiałam, czy Was nie pomroziło na tych Mazurach. A ty serio jeździsz żukiem ( ABS???) czy to taka ksywa dla jakiejs super fury
Co do facetów to szkoda gadać... Kancia - kamerdynera nie ma i nie będzie Chyba że mąż.. To naprawdę nie jest wielka chata; 3 sypialnie, salon, jadalnia, kuchnia i dwie łazienki. Ten garaż z przodu powoduje to wrażenie wielkości. Kropka - ja przerzuciłam się na wina i wódki, bo mi bandzioch zaczął rosnąć
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2009-01-05, 11:13 | #1037 | ||
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
Cytat:
A co do nauk to nam tłumaczyli kalendarzyk małżeński i naturalne planowanie rodziny Dziękujemy wszystkim za buziaki w guza Xantia napisz byłemu co i jak z mailem jakby nie pamiętał, tak do słuchu. Ja napisałabym, że nie zabraniam mu kontaktu z małą, przecież jest ojcem (a nawet jestem jak najbardziej za), ale jakoś widzę, że słabo o niego zabiega. I mógłby się bardziej postarać, już się popisał odmawiając podpisania dokumentów o obywatelstwo. Napisz tak jakoś, że to wszystko jego wina, a ty nie będziesz się razem z Alą napraszać. Uderz w czuły punkt, znasz go lepiej. izuniak właśnie zauważyłam, że powierzchnia użytkowa wcale nie taka duża, ale po co tyle sprzątać? Fajnie, że macie podwójny garaż. Ale od frontu to prawie jak u Carinktonów (nie wiem jak to się pisze)
__________________
Edytowane przez kasia_mw Czas edycji: 2009-01-05 o 11:16 |
||
2009-01-05, 11:17 | #1038 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Przecież pisałam, że to merol . Mercedes SPRINTER, ŻÓŁTY
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2009-01-05, 11:20 | #1039 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
Mądrego to i dobrze posłuchać!! Thx!
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
|
2009-01-05, 11:22 | #1040 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
xantia a co Ty w nim wozisz? To jako kto Ty w końcu pracujesz? Szefowa, kobita od parzenia kawy, czy kurier (żółty to DHL)? Nic dziwnego, ze nieźle Ci się powodzi, 3 fuchy
A co do rady, bo ja to potrafię podstępna i wredna być , jak to ruda
__________________
Edytowane przez kasia_mw Czas edycji: 2009-01-05 o 11:24 |
2009-01-05, 11:24 | #1041 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Łóżeczko turystyczne Ali, fotelik, materacyk... Hmmmm, no i parę innych gadżetów
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
2009-01-05, 11:25 | #1042 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
OOOps, przeoczyłam I'm sorry
Musisz się czadersko prezentować w takiej bryczce Kasia - ten caringtonowski to jest bok domku skierowany na południe, a garaż jest od frontu działki czyli od wschodu.
__________________
22.12.2001 - Jagódka 14.07.2007 - Emilka |
2009-01-05, 11:57 | #1043 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
X panowie generalnie są dziwni
pola zjada kulki kociej karmy na szczęście bez konserwantów i z drobiu Kanciu można galaretkę kisiel i budyń robię po domowemu ale oetkera (czy jak go zwą) są ok Pola ma mega siniaka po pobraniu Pani widziałam nie była zbyt pewna w pobieraniu u takiego malca na oddziale zrobiły to o niebo lepiej ... słabe to pocieszenie, ale Pola tez ostatnio wybitnie poobijana chodzi więc Was rozumiem w pełni ...
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2009-01-05, 12:02 | #1044 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Xantia to ci niespodzianka z tym emailem
ach zapytalam tz co zapamietal po naukach wczorajszych: odpowiedzial: -mam ci mowic ze cie kocham 12 razy dziennie a ty masz mi pozwalac chodzic na piwo z kolegami
__________________
|
2009-01-05, 12:06 | #1045 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Cytat:
To potwierdza specyficzny tok męskiego myślenia
__________________
Szefowa wydziału ds. niemożliwych |
|
2009-01-05, 12:46 | #1046 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
witajcie kochane !
dlugo nie pisalam ale jak juz rozmawialam z lea poprostu mam wstret do kompa ostatnio ale tylko na pisanie czytam was codziennie u nas sniegu po kolana...dominika szalejemy na sankach : mis lubi wstawac na nich, tz-jak sie go ciagniea babcia zjezdzac z gorek...a ja musze lubic pchanie i ciagniecie sanek spotkanie z lea odbylo sie pod znakiem zakupow, niestety to byla pora dzemki ominika wiec byl marudny, nie chcial siedziec w wozku a w drodze powrotnej ...zasnal a mam ok 5 minut spacerkiem od forum do domu musialam go cucic i biec do domu brodzac po kostki w sniegu powtorze sie ale lea jest super kobietka szalona i wesola a i poznalam mame chrzesna Maksia- piekna dziewczyna lea ja tez zapomnialam powiedziec: stroj doszedl przed samymi swietami, Hania zachwycona caly dzien w nim biegadziekuje tyle narazie bo ziemniaki wzywaja mnie buziaki dla wszystkich dzieciaczkow tych chorych i tych zdrowych : wszystkie dzieci piekne na fotkach i takie juz duuuuze
__________________
cierpliwość to geniusz ... DOKĄDKOLWIEK PÓJDE, PONIOSĘ ZE SOBĄ TWÓJ PIERWSZY KRZYK.... paula darcy dukan 68......67.....65..... .63....61.....58.....57:l ove:.....55 |
2009-01-05, 12:47 | #1047 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
zazdroszczę i renifera też
Cytat:
słyszałyście jakieś prognozy? a co do kombinezonów, to jednoczęściowe wg mnie dużo praktyczniejsze - szybciej się przebiera Cytat:
co do jedzenia, to myślę, że trzeba próbować nowych smaków - jakiś b egzotycznych - w końcu coś podejdzie. a poza tym - czy to nie przez kolejne zęby super z tym odróżnianiem kolorów Cytat:
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|||
2009-01-05, 13:08 | #1048 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
Amouag a może napisz coś więcej os obie, córeczce... ?? zawsze fajnie jak ktoś do wątku dołączy, ale nie potrafię Twoich postów "umiejscowić", są takie wyrwane z kontekstu, gdy nie wiem nawet jak Twoja córcia ma na imię.
więc przedstaw się ładnie. ewa, Miki nawet na sankach taki elegancki i czyściutki... Maksia to rzadko mozna czystego zobaczyć... Ale śniegu to u Was niewiele... u nas tak w nocy nasypało, ze jakieś 20 cm leży jak nic. Ale my wciąż w domu, termometr wskazuje 6 stopni na minusie.. to chyba za zimno na pierwszy spacer po tak długiej przerwie, jak myślicie? Tym bardziej, ż emoje dziecie spokojnie nie usiedzi w wózku czy na sankach tylko z rozdziawioną buzinką po całym podwórku będzie biegać.. kropka, co to za wątek o świadkach jehowy? jakiś kontrowersyjny? dawaj linka. ja mam kilku znajomych tego wyznania i są oki. z jedną nawet regularnie się spotykam, ma synka młodszego o 2 miesiące od Maksia, chłopcy świetnie się razem bawią, a my zawsze miło poklachamy. Cytat:
Xantia, oby u Alusi katar był na finiszu, a tatuś Elis, brak mi słów, faceci jak żadne inne boskie stworzenie potrafią z siebie idiotów zrobić. Cytat:
ale nie gniewaj się izuniak, mam dziś dobry humor, wszytsko mnie abwi. Mój teściu ma dziś urodziny, wieczorem imprezka. jeszcze mam komp, ale o 16:00 będzie już spakowany. Tymczasem zanim kupię nowego laptopa, TŻ da mi swojego firmowego. więc będę non stop. |
||
2009-01-05, 13:09 | #1049 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
hejo,
u nas nadal pięknie, ale dzisiaj to niania spacerowała z Weronką Jeśli chodzi o buty zimowe to BIEDA!!!!!Jutro szukam dalej, ale jestem zła!!! Jakie buty na snieg WAsze Bąble mają? kropka- my jak chodziliśmy na nauki to na wykładzie nawiedzonej Pani od wstrzemięźliwości sex. i naturalnych metod anty NIKT nie wytrzymał- WSZYSCY wyszli przed czasem, nawet na podpisy na wszechmocnych kartkach z listą obecności nie czekaliśmy. xantia- Twój ex jest ....udany / brakuje mi adekwatniejszego słowa/Kiedy zaliczacie Olsztyn? ajanno- mój tata słyszał,że o ma być zima stulecia nawet...podobno... oby nie...
__________________
Trzeba rzucić wyzwanie umiejętnościom dziecka, jednak nie oczekiwać od niego doskonałości. Erika Landau . |
2009-01-05, 13:39 | #1050 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V
E podobno z Tą zimką az t5ak źle ma nie być - choć kilka dni dla mnie ok wybije nam meszki i komary z rzeczki, która płynie kilka metrów od naszego domu
Kanica martwie sie o Apusia kieyd jakaś morfologia poziom żelaza? moze hormony - mozę ma zaburzenie po Tobie nie gdybam już alezdaje sobie sprawę Co Ty musisz przezywać a dawałam Ci super prosty przepis na cistka ryżowe? (opakowanie kleiku pół - cała szklanka cukru pół kostki margaryny i oliwa + troche wody dodaje - wtedy nie są takie suche - wyrabiasz ciasto gęste forumujesz kulki i w piekarniku na 180 stopni ok 20 min) sa super mozna nimi zabijać Małz kupil mi też fajną książkę kucharską dla bezglutków http://www.gandalf.com.pl/b/dieta-be...dy-i-przepisy/ duzo prostych i fajnych przepisów Iwka z tymi butami nic mi nie mó małż stwioerdził ze kupi Poli malutkie stuptuty takie jak on ma na śnieg w góry http://www.ceneo.pl/1188804 Cytat:
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:35.