satyna i zaciągnięcia.

[majadero]

Czeeść. Niedawno kupiłam bluzkę z satyny i niestety czymś ją zaciągnęłam i jest widoczna kreska o długości dobrych 20 cm :/ do tego bluzka jest kremowa i widać to wyraźnie. A szkoda mi ją rzucić w kąt i nie nosić bo po pierwsze jest nowa, dałam za nią 130 zł ,strasznie mi się podoba i moja mama mnie zabije jak to zobaczy;d Wiecie może jak się pozbyć takiego zaciągnięcia?

[evita peron]

Obawiam się, ze ju nic nie da sie zrobić Moze spróbuj to jakoś zakryć? Naszy koronkową taśmę, albo coś. Szkoda, ze nie wstawiłaś zdjęcia byłoby łatwiej doradzic.

[Honey7]

a ja się podepnę pod temat, czy jeśli mam sukienkę satynową (typu japan style) a pod nią jest poszewka, jeśli wytnę poszewkę to przestanie mi się sukienka dźwigać do góry ?

[xxxgosia19]

Napisane przez Honey7

a ja się podepnę pod temat, czy jeśli mam sukienkę satynową (typu japan style) a pod nią jest poszewka, jeśli wytnę poszewkę to przestanie mi się sukienka dźwigać do góry ?

prawdopodobnie przestanie sie dźwigac bo podszewki sa z reguły troszke mniejsze niz np.sukienki, i gdy ja wytniesz powinno leżeć dobrze.....tak mi sie wydaje.

[ronja]

Napisane przez majadero

Czeeść. Niedawno kupiłam bluzkę z satyny i niestety czymś ją zaciągnęłam i jest widoczna kreska o długości dobrych 20 cm :/ do tego bluzka jest kremowa i widać to wyraźnie. A szkoda mi ją rzucić w kąt i nie nosić bo po pierwsze jest nowa, dałam za nią 130 zł ,strasznie mi się podoba i moja mama mnie zabije jak to zobaczy;d Wiecie może jak się pozbyć takiego zaciągnięcia?

Ja zwykle staram się ją delikatnie rozprostować palcami, tak rozciągnąć lekko, zazwyczaj nitka wraca na swoje miejsce. Czasem trzeba tak delikatnie porozciągać na boki, tak jakby zygzakiem, nie wiem jak to opisać - jednocześnie w górnej części w jedną stronę, trochę niżej w drugą, i tak przejechać całe zaciągnięcie, wtedy osnowy tkaniny się wyrównują i ślad znika całkowicie albo prawie całkiem. Czasem jeszcze przejeżdżam żelazkiem wzdłuż naciągnięcia. W zasadzie zawsze mi się to udaje, a noszę satynę często i niestety łatwo się ona zaciąga.